Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ IX

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez Rayne

http://triny.pl/pl/p/Planeta-Organic...wej-100-ml/401 o ten mi chodzi. Jakby coś, służę próbką

A mogłabyś trochę bliżej opisać ten zapach - domyślam się, że on z tych spożywczych ??
A skład ma bardzo interesujący, niemniej iście barokowy- nawet nie bardzo wiadomo, który składnik mógłby podrażniać
A ten skład http://triny.pl/pl/p/Planeta-Organic...oczu-10-ml/411
Bardzo interesujący, ale do megawrażliwych okolic oczu dość ryzykowny- na szczęście cena jest przyjazna, więc chociaż pod tym względem ryzyko jest małe

[Rayne]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;43524142]
A mogłabyś trochę bliżej opisać ten zapach - domyślam się, że on z tych spożywczych ??
A skład ma bardzo interesujący, niemniej iście barokowy- nawet nie bardzo wiadomo, który składnik mógłby podrażniać [/QUOTE]
Karmel, migdały trochę... taki słodki deser, ja niespecjalnie umiem opisywać zapachy, zwłaszcza ze względu na permanentny katar alergiczny
Co do podrażniania to nie patrz na mnie - ja mam takie felerne miejsce u szczytu policzków, które drażni po prostu tarcie (prawie) czymkolwiek. Nic takiego, po jego użyciu na drugi dzień nic nie mam, więc jest ok. Reszta twarzy jest zadowolona tylko że naprawdę delikatna z niego bestyjka.

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez Rayne

Karmel, migdały trochę... taki słodki deser, ja niespecjalnie umiem opisywać zapachy, zwłaszcza ze względu na permanentny katar alergiczny
Co do podrażniania to nie patrz na mnie - ja mam takie felerne miejsce u szczytu policzków, które drażni po prostu tarcie (prawie) czymkolwiek. Nic takiego, po jego użyciu na drugi dzień nic nie mam, więc jest ok. Reszta twarzy jest zadowolona tylko że naprawdę delikatna z niego bestyjka.

Może marcepan
A próbowałaś kiedyś może enzymatycznych peelingów, takich czystych, bez drobinek, które nie wymagają tarcia, wystarczy je tylko spłukać?

A propos skórek- używałaś może tego balsamu? http://iwos.pl/kosmzam/glowna/burts-...eme-60-oz.html

[Rayne]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;43524525]Może marcepan
A próbowałaś kiedyś może enzymatycznych peelingów, takich czystych, bez drobinek, które nie wymagają tarcia, wystarczy je tylko spłukać?[/QUOTE]

Wyślę Ci, to mi powiesz Ja jestem w kwestii rozróżniania zapachów jakaś upośledzona węchowo
Enzymatycznych próbowałam, ale w miarę zadowolona byłam tylko z tego z e-naturalne (owoce tropikalne) - tak to nie zauważam działania za bardzo. Babie nie dogodzisz

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez Rayne

Wyślę Ci, to mi powiesz Ja jestem w kwestii rozróżniania zapachów jakaś upośledzona węchowo
Enzymatycznych próbowałam, ale w miarę zadowolona byłam tylko z tego z e-naturalne (owoce tropikalne) - tak to nie zauważam działania za bardzo. Babie nie dogodzisz

Do rąk i skórek czaję się na to http://www.burtsbees.com/natural-pro...and-cream.html

http://www.burtsbees.com/natural-pro...cle-cream.html

Miałaś może??

A swoją drogą- zastanawiający dla mnie jest fakt, że kosmetyki o takim bogatym i w dodatku organicznym składzie (ostatnio linkowane Planeta Organica) są aż tak tanie?? Już nawet biorąc poprawkę na to, że zza wschodniej granicy wszystko jest tańsze, to takie zaawansowane receptury, wymagające dużej ilości dobrych jakościowo, importowanych składników generują chyba spore koszty
Czasami myślę sobie, że to jakaś ściema jest

[Rayne]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;43524891]Do rąk i skórek czaję się na to http://www.burtsbees.com/natural-pro...and-cream.html

http://www.burtsbees.com/natural-pro...cle-cream.html

Miałaś może??[/QUOTE]

Nie Ale z opisu już mi się podobają

[bleedingsun]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;43524891]Do rąk i skórek czaję się na to http://www.burtsbees.com/natural-pro...and-cream.html

http://www.burtsbees.com/natural-pro...cle-cream.html

Miałaś może??[/QUOTE]

Ja mam ten pierwszy Jest bardzo treściwy i tłusty, dobrze odżywia skórę rąk i jest przy tym niesamowicie wydajny. Jeśli lubisz banany to polecam, zapach też przypadł mi do gustu

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez bleedingsun

Ja mam ten pierwszy Jest bardzo treściwy i tłusty, dobrze odżywia skórę rąk i jest przy tym niesamowicie wydajny. Jeśli lubisz banany to polecam, zapach też przypadł mi do gustu

A wchłania się dobrze, czy pozostawia tłustawy film na skórze?

---------- Dopisano o 00:13 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:53 ----------

Napisane przez ranka

dostalam w koncu moj srodek do demakijazu z Coslys- musze powiedziuec ze bardzo mi odpowiada
zmywa w calosci i do konca makijaz oczu! a tego szukalam
i nie ma na drugi dzien oka pandy

Mówiłam Ci, że będziesz zadowolona, bo to bardzo dobry produkt - jedyny mankament to taki, że szybko się kończy (no i ta cena ); a ponieważ sprawdza się doskonale, zawsze dotkliwie odczuwałam szybko ubywającą zawartość i częste braki asortymentowe (ma widocznie spore wzięcie), więc poradziłam sobie w inny sposób (tak samo dobry, a nadaje się do całej twarzy i flacha pokaźnych rozmiarów; łatwo też dostępny) http://www.matique.pl/pl/so-bio-koja...kiem_1243.html

[bleedingsun]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;43525318]A wchłania się dobrze, czy pozostawia tłustawy film na skórze?
[/QUOTE]

Zostawia film, trzeba trochę odczekać zanim się wchłonie.

[mhm0808]

Napisane przez anula_ga

Małgosiu - mgiełka włosowa z BU nie usztywnia włosów???

jak się ma takie delikatne włosy jak Mi i ja, to wszystko trochę usztywnia. Zwłaszcza, że teraz jest nwa wersja tej odżywki/ mgiełki, z keratyną

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;43524891]
A swoją drogą- zastanawiający dla mnie jest fakt, że kosmetyki o takim bogatym i w dodatku organicznym składzie (ostatnio linkowane Planeta Organica) są aż tak tanie?? Już nawet biorąc poprawkę na to, że zza wschodniej granicy wszystko jest tańsze, to takie zaawansowane receptury, wymagające dużej ilości dobrych jakościowo, importowanych składników generują chyba spore koszty
Czasami myślę sobie, że to jakaś ściema jest [/QUOTE]

nie chcę nic mówić, ale ja tym ruskim jakoś nie ufam

no wiele nie testowałam, ale przekonać się nie mogę. Tak samo zresztą jak Alverde/Alterra - to mi z daleka pachnie eNeRDowem (było kiedyś takie bratnie państwo socjalistyczne na zachód od Odry

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez bleedingsun

Zostawia film, trzeba trochę odczekać zanim się wchłonie.

To się trochę przeliczyłam, bo lubię jak dobrze odżywia, ale nie zostawia filmu ; no ale ten zapach bananowy - uwielbiam (miałam kiedyś mydło bananowe do rąk i używałam je bardziej dla czystej przyjemności, niż potrzeby ); może na noc lepiej się nada

Napisane przez mhm0808

jak się ma takie delikatne włosy jak Mi i ja, to wszystko trochę usztywnia. Zwłaszcza, że teraz jest nwa wersja tej odżywki/ mgiełki, z keratyną



nie chcę nic mówić, ale ja tym ruskim jakoś nie ufam

no wiele nie testowałam, ale przekonać się nie mogę. Tak samo zresztą jak Alverde/Alterra - to mi z daleka pachnie eNeRDowem (było kiedyś takie bratnie państwo socjalistyczne na zachód od Odry

A ja niestety mam już wśród nich swoje hity, bez których wiem, że trudno byłoby mi się obejść - nie ma tego wiele;- wspomniany krem Babuszki Agafii z filtrem (mam też GP z SPF 15, ale wolę tamten ) oraz matowe cienie Alverde
Kosmetyków Alterry niewiele testowałam, bo odrzuca mnie na wstępie ten alkoholowy zapach , więc te przynajmniej mam z głowy...

A składy tych ruskich są naprawdę imponujące- taki kosmetyk jak np. jakieś serum z Planeta Organica na Naturisimo kosztowałby przynajmniej dwie stówy...

[anula_ga]

Napisane przez beeets

czy ktoś miał mydło czarne savon noir?
http://savon-noir.pl/product/savon-noir-200gr

mam kolejne
tu moja recenzja https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...avon-noir.html

Napisane przez ranka

dostalam w koncu moj srodek do demakijazu z Coslys- musze powiedziuec ze bardzo mi odpowiada
zmywa w calosci i do konca makijaz oczu! a tego szukalam
i nie ma na drugi dzien oka pandy

super!
coslys do oczu kocham
[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;43524891]
A swoją drogą- zastanawiający dla mnie jest fakt, że kosmetyki o takim bogatym i w dodatku organicznym składzie (ostatnio linkowane Planeta Organica) są aż tak tanie?? Już nawet biorąc poprawkę na to, że zza wschodniej granicy wszystko jest tańsze, to takie zaawansowane receptury, wymagające dużej ilości dobrych jakościowo, importowanych składników generują chyba spore koszty
Czasami myślę sobie, że to jakaś ściema jest [/QUOTE]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;43526019]

A składy tych ruskich są naprawdę imponujące- taki kosmetyk jak np. jakieś serum z Planeta Organica na Naturisimo kosztowałby przynajmniej dwie stówy...[/QUOTE]

zwróć uwagę na składy - przeważnie zaczynają się od wody wzbogaconej o....... i tu następuje dłuuuga lista, która tak naprawdę nie wiadomo gdzie się kończy czyli z reguły nie wiesz, w którym miejscu podanego składu masz jeszcze tylko wodę z wyciągami z cennych substancji , a odkąd cenne składniki same w sobie a przecież nie wiesz ile danego składnika dodano do tej wody - może 2 krople na 100 litrów
tak jest w większości chyba rosyjskich kosmetyków najpierw wzbogacona woda.... często nie wiadomo dokąd. Ja np. w tym serum do oczu nie mogę znaleźć końca wody z wyciągami. I nie wiem odkąd podane składniki są dodane na żywca, a nie tylko zakropione do wody. Czy woda jest wzbogacona wyłącznie pierwszym z podanych składników, czy składnikami do 4/5 składu i dopiero później cos jest dodane wprost do serum?

Napisane przez mhm0808

jak się ma takie delikatne włosy jak Mi i ja, to wszystko trochę usztywnia. Zwłaszcza, że teraz jest nwa wersja tej odżywki/ mgiełki, z keratyną

tą starą wersję miałam parę razy, nową muszę nabyć jak będę kupować czarne mydło
ale przy okazji zakupów hydrolatów kupię tez sobie keratyne i sama coś zmajstruję do włosów (akurat mam hydrolat lawendowy - w sam raz do zabicia keratynowego smrodku )

[Korah]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;43524891]A swoją drogą- zastanawiający dla mnie jest fakt, że kosmetyki o takim bogatym i w dodatku organicznym składzie (ostatnio linkowane Planeta Organica) są aż tak tanie?? Już nawet biorąc poprawkę na to, że zza wschodniej granicy wszystko jest tańsze, to takie zaawansowane receptury, wymagające dużej ilości dobrych jakościowo, importowanych składników generują chyba spore koszty
Czasami myślę sobie, że to jakaś ściema jest [/QUOTE]

Są bardzo tanie i trzeba jeszcze wziąć poprawkę na to, że u nas jest wszystko bardzo drogie. Jak wchodzą tego typu marki, jak ta ruska, to tylko się piąte klepki otwierają, jak bardzo przepłacamy za wodę, zagęszczacz i konserwanty w kosmetykach zagranicznych koncernów, ale też naszych rodzimych marek.

[bleedingsun]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;43526019]To się trochę przeliczyłam, bo lubię jak dobrze odżywia, ale nie zostawia filmu ; no ale ten zapach bananowy - uwielbiam (miałam kiedyś mydło bananowe do rąk i używałam je bardziej dla czystej przyjemności, niż potrzeby ); może na noc lepiej się nada
[/QUOTE]

Na noc jest idealny!

[Fryne]

Napisane przez mhm0808

nie chcę nic mówić, ale ja tym ruskim jakoś nie ufam

no wiele nie testowałam, ale przekonać się nie mogę. Tak samo zresztą jak Alverde/Alterra - to mi z daleka pachnie eNeRDowem (było kiedyś takie bratnie państwo socjalistyczne na zachód od Odry

no ja też jakoś nie mogę, ale nie z pozycji testera (jak i Ty, bo niewiele wypróbowałam, tylko właśnie z zasady raczej i nieumiejętności zdobycia do nich zaufania).

Podobny problem mam niestety z półproduktami... od wielkiego dzwonu sobie coś kupię, ale generalnie nie potrafię się przekonać...

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Ciekawe, co okazałoby się po zbadaniu takiego kosmetyku w niezależnym laboratorium - tutaj podobnie, jak w wielu innych przypadkach zastosowano ten sprytny zabieg marketingowy- woda z nieznaną ilościowo zawartością składników czynnych oraz certyfikaty dla każdego z nich z osobna, ale nie na cały produkt - a przecież istotna w tym wszystkim jest również właśnie ich procentowa zawartość w finalnym produkcie

[Rayne]

Wszystkie wątpliwości przyjmuję "na klatę", ale wystarczy mi jedno spojrzenie w lustro, żeby - przynajmniej moim rosyjskim perełkom - ufać, przynajmniej w kwestii działania
Przykładowo tak dobry stan moich włosów przynajmniej w części zawdzięczam gamie Natura Siberica - codzienną pielęgnację oparłam na nich praktycznie całkowicie. Bez toników wzmacniających prawdopodobnie pozbyłabym się części włosów ze względu na ogromny stres przez ostatnie pół roku... itd

A cena - jak dla mnie - nie jest jakimś finalnym wyznacznikiem jakości przecież, inaczej wychodziłoby, że te same kosmetyki w Polsce nagle są lepszej jakości niż gdzie indziej A taktoa Ziaja na rynek USA to same perełki robi

Wątpliwości wszelakie jak najbardziej rozumiem i szanuję, z "water infused with..." zdaję sobie doskonale sprawę. Myślę, że ostatecznie całość opiera się o to, co na każdą z nas działa najlepiej i najskuteczniej więc dobrze, że jest wybór i tyle opinii. Ja bardzo jestem wdzięczna osobom z tego wątku, które zwróciły moją uwagę na "rusiaki"

[anula_ga]

Napisane przez Rayne

Wszystkie wątpliwości przyjmuję "na klatę", ale wystarczy mi jedno spojrzenie w lustro, żeby - przynajmniej moim rosyjskim perełkom - ufać, przynajmniej w kwestii działania
Przykładowo tak dobry stan moich włosów przynajmniej w części zawdzięczam gamie Natura Siberica - codzienną pielęgnację oparłam na nich praktycznie całkowicie. Bez toników wzmacniających prawdopodobnie pozbyłabym się części włosów ze względu na ogromny stres przez ostatnie pół roku... itd

A cena - jak dla mnie - nie jest jakimś finalnym wyznacznikiem jakości przecież, inaczej wychodziłoby, że te same kosmetyki w Polsce nagle są lepszej jakości niż gdzie indziej A taktoa Ziaja na rynek USA to same perełki robi

Wątpliwości wszelakie jak najbardziej rozumiem i szanuję, z "water infused with..." zdaję sobie doskonale sprawę. Myślę, że ostatecznie całość opiera się o to, co na każdą z nas działa najlepiej i najskuteczniej więc dobrze, że jest wybór i tyle opinii. Ja bardzo jestem wdzięczna osobom z tego wątku, które zwróciły moją uwagę na "rusiaki"

ja też mam wśród ruskich swoich ulubieńców i przodowników
i nawet jeśli połowa składu to wzbogacona woda to dopóki działa i widzę efekty mam to w nosie
grunt, żeby mieć świadomość, prawda?

[Fryne]

Napisane przez Rayne

Wszystkie wątpliwości przyjmuję "na klatę", ale wystarczy mi jedno spojrzenie w lustro, żeby - przynajmniej moim rosyjskim perełkom - ufać, przynajmniej w kwestii działania
Przykładowo tak dobry stan moich włosów przynajmniej w części zawdzięczam gamie Natura Siberica - codzienną pielęgnację oparłam na nich praktycznie całkowicie. Bez toników wzmacniających prawdopodobnie pozbyłabym się części włosów ze względu na ogromny stres przez ostatnie pół roku... itd

A cena - jak dla mnie - nie jest jakimś finalnym wyznacznikiem jakości przecież, inaczej wychodziłoby, że te same kosmetyki w Polsce nagle są lepszej jakości niż gdzie indziej A taktoa Ziaja na rynek USA to same perełki robi

Wątpliwości wszelakie jak najbardziej rozumiem i szanuję, z "water infused with..." zdaję sobie doskonale sprawę. Myślę, że ostatecznie całość opiera się o to, co na każdą z nas działa najlepiej i najskuteczniej więc dobrze, że jest wybór i tyle opinii. Ja bardzo jestem wdzięczna osobom z tego wątku, które zwróciły moją uwagę na "rusiaki"

ja też nigdy przenigdy nie będę nikogo burzyć przeciwko ruskim (bo tak samo właściwie za indyjskimi kosmetykami ciągnie się dla mnie 'smrodek' niepewności, a jednak sesy używam...)
żaden też ze mnie spec, coby analizować składy i się wypowiadać, natomiast uważam, że skoro z zasady podchodzę z rezerwą do tych kosmetyków, to na siłę nie będę się starała przekonywać, bo pewnie i tak nie zadziałają (zadziała za to podświadomość )
z ciekawością śledzę Wasze typy, ale po prostu ich nie kupię

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

A ja się biję z myślami i chyba jednak jestem skłonna kupić i zobaczyć na własnej skórze reakcję na to cudo- a potem już będę miała swoje zdanie na ten temat ; ale nie bez znaczenia jest również fakt, że inne osoby są zadowolone i widzą u siebie pozytywne ich działanie- czuję się więc usprawiedliwiona , no i co tu dużo mówić -ciekawość mnie zżera...
Ale ze mnie gapa - zupełnie zapomniałam wspomnieć wcześniej o moim największym hicie;- szamponie z pomarańczą i chili, od którego wszystko się zaczęło, a tym samym zaczęło również kiełkować zaufanie do tych produktów (na razie szampon jest nie do pobicia )

[beeets]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;43527408]Ciekawe, co okazałoby się po zbadaniu takiego kosmetyku w niezależnym laboratorium - tutaj podobnie, jak w wielu innych przypadkach zastosowano ten sprytny zabieg marketingowy- woda z nieznaną ilościowo zawartością składników czynnych oraz certyfikaty dla każdego z nich z osobna, ale nie na cały produkt - a przecież istotna w tym wszystkim jest również właśnie ich procentowa zawartość w finalnym produkcie [/QUOTE]

ja również wiele z ruskich przetestowałam, bo nie ukrywam ceny kusiły. Mam swoje perełki, ale też miałam wielkie rozczarowania np. szampony z Planeta Organica, to jedna z najgorszych jakie miałam kiedykolwiek okazje mieć.

odkryłam chyba swój ideał mydła do rąk w kostce
muszę kupić w tygodniu kilka sztuk na zapas, jakby mieli czasem go wycofać.
przy okazji wstąpię obadać mydło czarne

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;43528439]A ja się biję z myślami i chyba jednak jestem skłonna kupić i zobaczyć na własnej skórze reakcję na to cudo- a potem już będę miała swoje zdanie na ten temat ; ale nie bez znaczenia jest również fakt, że inne osoby są zadowolone i widzą u siebie pozytywne ich działanie- czuję się więc usprawiedliwiona , no i co tu dużo mówić -ciekawość mnie zżera...
Ale ze mnie gapa - zupełnie zapomniałam wspomnieć wcześniej o moim największym hicie;- szamponie z pomarańczą i chili, od którego wszystko się zaczęło, a tym samym zaczęło również kiełkować zaufanie do tych produktów (na razie szampon jest nie do pobicia )[/QUOTE]

bo nie znasz jeszcze szamponów Australia organics

dla mnie Alterra też odpadła. za wysoko ma w składzie alkohol

[anula_ga]

Napisane przez beeets

ja również wiele z ruskich przetestowałam, bo nie ukrywam ceny kusiły. Mam swoje perełki, ale też miałam wielkie rozczarowania np. szampony z Planeta Organica, to jedna z najgorszych jakie miałam kiedykolwiek okazje mieć.

odkryłam chyba swój ideał mydła do rąk w kostce
muszę kupić w tygodniu kilka sztuk na zapas, jakby mieli czasem go wycofać.
przy okazji wstąpię obadać mydło czarne

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------



bo nie znasz jeszcze szamponów Australia organics

dla mnie Alterra też odpadła. za wysoko ma w składzie alkohol

ja tez nie lubię alterry, za alverde równiez nie szaleję

Susabee - ruski szampon z chili bardzo fajny dodatkowo bardzo lubię natura siberica do tłustych, czarny przeciwłupieżowy i dziegciowy .

[Fryne]

Napisane przez beeets

bo nie znasz jeszcze szamponów Australia organics

dla mnie Alterra też odpadła. za wysoko ma w składzie alkohol

bosz, co mi znowu umknęło?
edit: już znalazłam, ma PEG-i, cetrimonium chloride i Polysorbate, więc z tą naturalnością tak średnio...

ja z Alverde wciągam masełka do ciała (które większości sporej z Was nie pasują ), z Alterry bardzo lubiłam ten limonkowy olej

kupiłam sobie balsam Sylveco do ciała - nawilża cudnie, ale rozsmarowywanie tego cuda to jakaś groza... tępy jest straszliwie i dużo go trzeba, żeby się pokryć nie podbił mojego serca...

no i po raz kolejny dochodzimy do wątkowego clue - każdy musi sobie sam wypracować zdanie na temat kosmetyku i nawet największe wątkowe cuda mogą niektórym do gustu nie przypaść

[beeets]

Napisane przez Fryne

bosz, co mi znowu umknęło?
edit: już znalazłam, ma PEG-i, cetrimonium chloride i Polysorbate, więc z tą naturalnością tak średnio...

a skąd brałaś skład?

Australian organics, szampon do włosów suchych
aqua, sodium lauroyl methyl isethionate, cocamidopropyl betaine, sodium lauroamphoacetate, disodium cocoamphoacetate, glycerin, xanthan gum, aloe barbadensis leaf extract, terminalia ferinandiana extract, acacia notabilis seed extract, glycerin, benzyl alcohol, phenoxyethenel, limonene geronial, lemon balm oil, grapefruit peel oil, geranium oil, ylang ylang oil, jasmine oil
Ten skład spisałam z opakowanie szamponu. składy podane w internecie są błędne.

[Fryne]

Napisane przez beeets

a skąd brałaś skład?

Australian organics, szampon do włosów suchych
aqua, sodium lauroyl methyl isethionate, cocamidopropyl betaine, sodium lauroamphoacetate, disodium cocoamphoacetate, glycerin, xanthan gum, aloe barbadensis leaf extract, terminalia ferinandiana extract, acacia notabilis seed extract, glycerin, benzyl alcohol, phenoxyethenel, limonene geronial, lemon balm oil, grapefruit peel oil, geranium oil, ylang ylang oil, jasmine oil
Ten skład spisałam z opakowanie szamponu. składy podane w internecie są błędne.

z holland & barrett...
Ty wiesz, to skoro są błędne to sklep nieźle się 'zasłużył' marce

[beeets]

Napisane przez Fryne

z holland & barrett...
Ty wiesz, to skoro są błędne to sklep nieźle się 'zasłużył' marce

niestety nie tylko oni

[Fryne]

Napisane przez beeets

niestety nie tylko oni

cholerny świat
to pod koniec listopada się skuszę (i na osławioną na wątku odżywkę kokosową dr. organic), o ile nie znajdę jakichś kusideł na iherbie, bo też mi się chce...
z hollanda kusi mnie jeszcze śluz ślimora, a z iherba serum z wit. C mad hippie...

[anula_ga]

Napisane przez Fryne

cholerny świat
to pod koniec listopada się skuszę (i na osławioną na wątku odżywkę kokosową dr. organic), o ile nie znajdę jakichś kusideł na iherbie, bo też mi się chce...
z hollanda kusi mnie jeszcze śluz ślimora, a z iherba serum z wit. C mad hippie...

pewnie będę z h&b zamawiać przed świętami, przy kolejnej promocji, więc bądź czujna

[beeets]

Napisane przez Fryne

cholerny świat
to pod koniec listopada się skuszę (i na osławioną na wątku odżywkę kokosową dr. organic), o ile nie znajdę jakichś kusideł na iherbie, bo też mi się chce...
z hollanda kusi mnie jeszcze śluz ślimora, a z iherba serum z wit. C mad hippie...

najgorsze, że piszą tak i przy tych dużych pojemnościach i przy małych
np. ten sklep też http://www.ocado.com/webshop/product...-Hair/50950011
a ja miałam ten zielony dla normalnych i miał też dobry skład. gdzieś go spisałam z opakowania, ale nie umiem teraz znaleźć. jak znajdę, to wkleję.


ja mam teraz 2 sztuki z tk maxx i mają napis "advanced new formula".
te http://australianorganics.com/sulphate-free-range/

napisałam do AO. jestem ciekawa, co napiszę w sprawie swoich składów, bo może się okazać, że to są jakieś stare formuły i te stare mają tego PEGi itp, a nowe już są fajne.

Australia Organics ma już szampony z eco cert, może niedługo pojawią się też w tk maxx.
http://realizebeauty.wordpress.com/2...utral-shampoo/

[Fryne]

Napisane przez anula_ga

pewnie będę z h&b zamawiać przed świętami, przy kolejnej promocji, więc bądź czujna

o Chrystusie...
no nie wiem już, kto powinien mieć mój portfel w opiece...
ile przesyłka stamtąd?

Napisane przez beeets

najgorsze, że piszą tak i przy tych dużych pojemnościach i przy małych
np. ten sklep też http://www.ocado.com/webshop/product...-Hair/50950011
a ja miałam ten zielony dla normalnych i miał też dobry skład. gdzieś go spisałam z opakowania, ale nie umiem teraz znaleźć. jak znajdę, to wkleję.


ja mam teraz 2 sztuki z tk maxx i mają napis "advanced new formula".
te http://australianorganics.com/sulphate-free-range/

napisałam do AO. jestem ciekawa, co napiszę w sprawie swoich składów, bo może się okazać, że to są jakieś stare formuły i te stare mają tego PEGi itp, a nowe już są fajne.

Australia Organics ma już szampony z eco cert, może niedługo pojawią się też w tk maxx.
http://realizebeauty.wordpress.com/2...utral-shampoo/

no aż się prosi, żeby za tę ciężką detektywistyczną pracę uraczyć Cię potężną zniżką lub prezentem w postaci paczki szamponów ...