Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV - Strona 132 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-11-06, 10:39   #3931
GuiltyAsF_ck
Gotowa do ataku
 
Avatar GuiltyAsF_ck
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 645
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV

Cytat:
Napisane przez Shawtty Pokaż wiadomość
Hm, nie wiem, ile masz lat, ja mam 25 i spotykam się z chłopakami średnio w moim wieku (23-28 lat) i na szczęście większość z nich ma normalne pojęcie o świecie i podejście do kobiet, związków (normalne - czyli szanują kobiety i innych ludzi), nie są żadnymi szowinistami. Oczywiście i takich znam, ale nie wwalałam całego pokolenia do jednego wora. Na religię także chodziłam, ale nie kojarzę z niej żadnych niepoprawnych nauk. Dużo na pewno zależy tutaj od katechety. Jedynie na pewnym przedmiocie na studiach wykładowca-ksiądz głosił, że kobiety powinny w domu siedzieć i rodzić, bo do pracy zawodowej się nie nadają a feministki to wariatki.
Mam kilka więcej lat, ale z religią w szkole było podobnie. Trafiałam na bardzo fajnych księży, jeśli chodzi o tematy w stylu przygotowanie do życia w rodzinie, ale też nie jestem osobą, która pewne rzeczy pozwoli sobie wmówić.
Według mnie, największą wagę ma jednak wychowanie przez rodziców i to co dzieciak widzi w domu. A to mimo wszystko coraz gorzej wygląda. Chodzę do kościoła itp. i od jakiegoś czasu ksiądz nie może się doprosić, żeby młodzi przygotowujący się do bierzmowania przychodzili na spotkania (2 razy w miesiącu, specjalnie w wieczornej porze organizowane) z rodzicami. I nawet z mamą rozmawiałam na ten temat, że jak ja się przygotowywałam do bierzmowania to ona brała wolne w pracy, żeby ze mną pójść i nie było, że boli. Pojedyncze osoby przychodziły same. A teraz to tak z boku wygląda, że dzieciaki puszczone samopas to wysłuchują i wchłaniają to co im powie ktoś z kim mają większy kontakt i potem to wygląda tak jak wygląda niestety.
__________________
Czarny pas w sarkazmie
GuiltyAsF_ck jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-06, 10:54   #3932
lolek9000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 4 077
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV

śniadanie zjedzone ,mieszkaanie ogaarniętę - można lecieć na siłkę

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

Ja pochodzę ze wsi - u nas mieszkańcy są bardzo konserwatywni ale nie jesteśmy ortodoksami, po prostu pewne wartości uważam za ponadczasowe
lolek9000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-06, 10:59   #3933
absurdalna89
Zadomowienie
 
Avatar absurdalna89
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 339
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV

Co do owłosienia - ja lubię owłosionych. Nawet pod pachami, na klacie, na plecach. Po prostu lubię. Chyba, że miałby się z tego powodu niewiarygodnie pocić i śmierdzieć - mój były z tego powodu golił włosy pod pachami. No i dużo sportu uprawiał, więc podobno to by przeszkadzało.
absurdalna89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-06, 11:16   #3934
Atavish
Zakorzenienie
 
Avatar Atavish
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 418
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV

Cytat:
Napisane przez absurdalna89 Pokaż wiadomość
Co do owłosienia - ja lubię owłosionych. Nawet pod pachami, na klacie, na plecach. Po prostu lubię. Chyba, że miałby się z tego powodu niewiarygodnie pocić i śmierdzieć - mój były z tego powodu golił włosy pod pachami. No i dużo sportu uprawiał, więc podobno to by przeszkadzało.
W sumie nie wiem czy rzeczywiście to przeszkadza, ale mój były zaczął golić pachy/klatę (chociaż klaty nie miał mocno owłosionej) ze względu na pływanie.
Do tej pory nie wiem czy była to kwestia estetyki i np. źle się czuł z buszem przy ludziach, czy rzeczywiście widział różnicę w osiągach.

Cytat:
Znam to, niestety bardzo dobrze. I też mi się zdarzyło 2 razy spotkać super facetów, z którymi od razu świetnie się rozumiałam, ale raz to było za granicą i nie miało sensu, a raz się przeprowadzałam i też nie miało.. Przejdzie Ci samo za jakiś czas,a może kogoś ciekawego na miejscu spotkasz i przejdzie Ci jeszcze szybciej
Niby wiem, że przejdzie. Ale nie lubię tego stanu. Bo jednak sprawdzam telefon, czy nie napisał, przewija mi się na fejsbuju i niestety zwracam na to uwagę. Po prostu bez tego byłoby mi łatwiej skupić się na innych rzeczach
Atavish jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-06, 11:18   #3935
Shawtty
Zakorzenienie
 
Avatar Shawtty
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 10 564
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV

Cytat:
Napisane przez GuiltyAsF_ck Pokaż wiadomość
Według mnie, największą wagę ma jednak wychowanie przez rodziców i to co dzieciak widzi w domu.
Cytat:
Napisane przez lolek9000 Pokaż wiadomość
Ja pochodzę ze wsi - u nas mieszkańcy są bardzo konserwatywni ale nie jesteśmy ortodoksami, po prostu pewne wartości uważam za ponadczasowe
Też takie gadanie. Pochodzę z domu, gdzie naturalne dla matki jest usługiwanie ojcu, a dla bratowej usługiwanie bratu. Bo kto to widział, żeby facet sobie miał kotleta usmażyć, spodnie uprać, dywan odkurzyć lub szklankę po piwie umyć. Mam na szczęście swój rozum, swoje poglądy i opinie i na tym opieram swoje życie, nie na jakichś pseudowzorcach lub gadkach księży, jakkolwiek fajni by nie byli. Jedyne do czego mnie to ewentualnie doprowadziło to do złości i frustracji na to, że tak się zachowują. Moja mama jest bardzo wierząca, zahacza to wręcz o dewocję, a na spotkania ze mną przed bierzmowaniem nie chodziła - poszła raz, ale ksiądz nie mówił niczego wartościowego, więc nie chciała. Sama jednak chodziłam i nie miało to wszystko na mnie żadnego wpływu.
__________________
“Would you tell me, please, which way I ought to go from here?" "That depends a good deal on where you want to get to." "I don't much care where –" "Then it doesn't matter which way you go.”
Shawtty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-06, 11:48   #3936
absurdalna89
Zadomowienie
 
Avatar absurdalna89
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 339
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV

Mam jakiegoś doła dzisiaj...

Wczoraj mój wieloletni kolega wyznał mi miłość. Jak się pewnie domyślacie, nic do niego nie czuję, traktowałam go niemalże jak "kumpelę", a on wyskoczył z kwiatami i "kocham Cię". Myślałam, że padnę. Drażni mnie przewrotność losu, bo znowu kolega, do którego ja wzdycham - kompletnie ma mnie gdzieś.

Jakie macie plany na Sylwestra?

I mam pytanie jeszcze. Otóż kompletnie nie umiem tańczyć, ruszam się jak kłoda, kilka osób zwracało mi uwagę "wyluzuj", "weź się czegoś napij" itd. Czy uważacie, że taka kłoda od zawsze, która nie jarzy kompletnie, jak ma tańczyć w parze (nawet dwa na dwa sprawia mi trudność ) może się tego nauczyć? Myślałam o jakimś szybkim kursie przed sylwestrem (jeszcze nie wiem, czy gdzieś pójdę, ale raczej tak i zwykle w wielu miejscach się tańczy ), ale o jakim? Coś dla totalnie opornych, macie pomysł?
absurdalna89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-06, 11:59   #3937
lolek9000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 4 077
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV

W moim konserwatywnym domu to właściwie ojciec gotuje więc to jakiś mit z tym,że "baba do garów"
ja nie mam problemu żeby wszystkie czynności właściwie samemu wykonywać - sprzątanie,gotowanie , prasowanie etc.
A konserwatywne wartości to dla mnie całkowicie coś innego m.in. to miłość i przywiązanie do rodziny , to przestrzeganie pewnych norm moralnych ...
Po prostu w życiu są rzeczy ponad ten wszechobecny kult konsumpcjonizmu i wyzwolenia seksualnego - to dlatego np. moi rodzice są już 40 lat po ślubie i mimo wielu przeciwności ojciec wciąż patrzy na mamę jak w obrazek
lolek9000 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-11-06, 12:02   #3938
CarycaKatarzynaI
Zawsze łakoma.
 
Avatar CarycaKatarzynaI
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 1 072
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV

Cytat:
Napisane przez absurdalna89 Pokaż wiadomość
I mam pytanie jeszcze. Otóż kompletnie nie umiem tańczyć, ruszam się jak kłoda, kilka osób zwracało mi uwagę "wyluzuj", "weź się czegoś napij" itd. Czy uważacie, że taka kłoda od zawsze, która nie jarzy kompletnie, jak ma tańczyć w parze (nawet dwa na dwa sprawia mi trudność ) może się tego nauczyć? Myślałam o jakimś szybkim kursie przed sylwestrem (jeszcze nie wiem, czy gdzieś pójdę, ale raczej tak i zwykle w wielu miejscach się tańczy ), ale o jakim? Coś dla totalnie opornych, macie pomysł?
Ja chodziłam na kurs tańca towarzyskiego. Było kilka rodzajów i każdego uczyliśmy się po trochu. No i w sumie takiego to nie polecam. Bardziej polecam np bachate, jest bardziej zmysłowa i seksi. No i tam musisz się bardziej rozluźnić. I zwróć uwagę też na wiek uczestników. Bo ja miałam taką sytuację, ze było bez ograniczeń i uczepił się mnie stary dziadek i cały czas musiałam z nim tańczyć
__________________
W moim magicznym ogrodzie wszystko jest zaczarowane.
CarycaKatarzynaI jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-06, 12:19   #3939
Shawtty
Zakorzenienie
 
Avatar Shawtty
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 10 564
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV

Cytat:
Napisane przez lolek9000 Pokaż wiadomość
W moim konserwatywnym domu to właściwie ojciec gotuje więc to jakiś mit z tym,że "baba do garów"
ja nie mam problemu żeby wszystkie czynności właściwie samemu wykonywać - sprzątanie,gotowanie , prasowanie etc.
A konserwatywne wartości to dla mnie całkowicie coś innego m.in. to miłość i przywiązanie do rodziny , to przestrzeganie pewnych norm moralnych ...
Po prostu w życiu są rzeczy ponad ten wszechobecny kult konsumpcjonizmu i wyzwolenia seksualnego - to dlatego np. moi rodzice są już 40 lat po ślubie i mimo wielu przeciwności ojciec wciąż patrzy na mamę jak w obrazek
Cieszę się, że Twój ojciec jest normalny, ale podam Ci pasującą do tematu definicję mitu:
- fałszywe mniemanie o kimś lub o czymś uznawane bez dowodu.

A ja dowód mam, swojego ojca, więc nie mów mi tutaj o mitach, skoro taki model jest wciąż praktykowany, niestety.
__________________
“Would you tell me, please, which way I ought to go from here?" "That depends a good deal on where you want to get to." "I don't much care where –" "Then it doesn't matter which way you go.”
Shawtty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-06, 12:22   #3940
GuiltyAsF_ck
Gotowa do ataku
 
Avatar GuiltyAsF_ck
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 645
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV

Cytat:
Napisane przez Shawtty Pokaż wiadomość
Też takie gadanie. Pochodzę z domu, gdzie naturalne dla matki jest usługiwanie ojcu, a dla bratowej usługiwanie bratu. Bo kto to widział, żeby facet sobie miał kotleta usmażyć, spodnie uprać, dywan odkurzyć lub szklankę po piwie umyć. Mam na szczęście swój rozum, swoje poglądy i opinie i na tym opieram swoje życie, nie na jakichś pseudowzorcach lub gadkach księży, jakkolwiek fajni by nie byli. Jedyne do czego mnie to ewentualnie doprowadziło to do złości i frustracji na to, że tak się zachowują. Moja mama jest bardzo wierząca, zahacza to wręcz o dewocję, a na spotkania ze mną przed bierzmowaniem nie chodziła - poszła raz, ale ksiądz nie mówił niczego wartościowego, więc nie chciała. Sama jednak chodziłam i nie miało to wszystko na mnie żadnego wpływu.
U mnie obydwoje rodzice są samodzielni, mają swoich przyjaciół i swoje osobiste pasje, a do tego też wspólne. Moja mama gotuje świetnie i zajmuje się w większości domem, ale mój tata też potrafi to zrobić.
Oczywiście, że ojciec się robi zielony z zazdrości jak mama idzie z siostrą do teatru, a ona z kolei się gotuje jak ojciec dzwoni, że się na obiad spóźni, bo się zagadał z kolegą. Było też między nimi źle, nawet bardzo, ale może mi taki wzorzec odpowiada, bo marzy mi się taki związek jak ich, gdzie jak jest źle to nie odwracam się do partnera plecami tylko rozmowa, rozmowa, rozmowa, kompromis i jak ten dzik przez błoto ryjem do przodu

Cytat:
Napisane przez absurdalna89 Pokaż wiadomość
I mam pytanie jeszcze. Otóż kompletnie nie umiem tańczyć, ruszam się jak kłoda, kilka osób zwracało mi uwagę "wyluzuj", "weź się czegoś napij" itd. Czy uważacie, że taka kłoda od zawsze, która nie jarzy kompletnie, jak ma tańczyć w parze (nawet dwa na dwa sprawia mi trudność ) może się tego nauczyć? Myślałam o jakimś szybkim kursie przed sylwestrem (jeszcze nie wiem, czy gdzieś pójdę, ale raczej tak i zwykle w wielu miejscach się tańczy ), ale o jakim? Coś dla totalnie opornych, macie pomysł?
Przybij piątkę też taka jestem, mam problem ze standardowymi tańcami w parach, za to tańce w pojedynkę idą mi całkiem nieźle może zacznij od jakiejś salsy solo albo czegoś takiego, żeby się wczuć, ogarnąć jak się z tym czujesz i jak to działa i potem spróbować w parach?
__________________
Czarny pas w sarkazmie
GuiltyAsF_ck jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-06, 12:23   #3941
Maja102
Zakorzenienie
 
Avatar Maja102
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 078
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV

Cytat:
Napisane przez CarycaKatarzynaI Pokaż wiadomość
Ja chodziłam na kurs tańca towarzyskiego. Było kilka rodzajów i każdego uczyliśmy się po trochu. No i w sumie takiego to nie polecam. Bardziej polecam np bachate, jest bardziej zmysłowa i seksi. No i tam musisz się bardziej rozluźnić. I zwróć uwagę też na wiek uczestników. Bo ja miałam taką sytuację, ze było bez ograniczeń i uczepił się mnie stary dziadek i cały czas musiałam z nim tańczyć


Dlatego chodzę na lekcje indywidualne z instruktorem - profesjonalnie, szybkie postępy i uczę się tylko tych tańców, które chcę, głównie standardy i jive (dla mnie najbardziej zmysłowe jest tango, wiec kto co lubi )



Sylwester pewnie na domówce ze znajomymi, jak co roku
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu

Edytowane przez Maja102
Czas edycji: 2016-11-06 o 12:26
Maja102 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-11-06, 12:45   #3942
DopplegangerEddarda
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 5 762
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV

Cytat:
Napisane przez Classic Pokaż wiadomość
Dokładnie


Ja mam słabość do owłosionych, niech nic nie depilują Uwielbiam zarośniętych facetów i brodatych


E tam, nie takie złe. Kiedyś też myślałam, że na plecach to tak nie bardzo. A mój były chłopak miał trochę owłosione plecy i w sumie w ogóle mi to nie przeszkadzało. Nawet to polubiłam
Ja nie mam nic do owłosienia, nawet namówiłem koleżankę by trochę zarosła bo nie mam nic do uporządkowanego puchu Ale na plecach kudły są dla mnie obleśne i lepiej jak mnie to nie spotka.
DopplegangerEddarda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-06, 12:57   #3943
Shawtty
Zakorzenienie
 
Avatar Shawtty
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 10 564
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV

Cytat:
Napisane przez DopplegangerEddarda Pokaż wiadomość
Ja nie mam nic do owłosienia, nawet namówiłem koleżankę by trochę zarosła bo nie mam nic do uporządkowanego puchu
A to nie jej opinia powinna mieć pierwszeństwo, tylko Ty namawiasz koleżankę (?), żeby zarosła, bo Tobie to nie przeszkadza?
__________________
“Would you tell me, please, which way I ought to go from here?" "That depends a good deal on where you want to get to." "I don't much care where –" "Then it doesn't matter which way you go.”
Shawtty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-06, 13:20   #3944
DopplegangerEddarda
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 5 762
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV

Cytat:
Napisane przez Atavish Pokaż wiadomość
Ja jestem fanką gładkich facetów. Zarówno gładkich klat, pach, jak i okolic intymnych.
Ale jeśli partnerowi to nie odpowiada, to jestem w stanie zaakceptować owłosienie. Ważne żeby on się z tym czuł dobrze Bo sama wiem, że raczej bym nie zmieniała swoich zwyczajów co do depilacji dla faceta. Więc nie wymagam aby facet to robił dla mnie

Ale za to kilkudniowy zarost na twarzy -

I mam mały problem. Jak byłam na ostatnich dwóch delegacjach, to był tam chłopak. Ciemny blondyn, jasne oczy, szczupły, wysoki, kilkudniowy zarost, świetnie dobrane zegarki i buty. Baaaaardzo w moim typie. Jak siedziałam w biurze, to siedział naprzeciwko mnie, więc najpierw były jakieś uśmiechy, spojrzenia, a później zaczęliśmy rozmawiać. Wiadomo - pierdoły i żarciki i neutralne tematy. Kilka razy poleciały jakieś bardziej flirciarskie teksty, ale nigdy z tego nic dłuższego nie wyszło, bo zazwyczaj dostawałam opieprz od managera, że rozmawiam zamiast pracować. Jak już zaczęliśmy rozmawiać, to okazało się, że chłopak też żegluje. Więc już w ogóle dostał "plus pińcet" do mojego typu. No ale nadszedł czas wyjazdów, pożegnaliśmy się - buziak, przytulenie i nara. No i ok. Radośnie sobie żyłam starając się o panu nie myśleć i nawet mi to wychodziło, bo on daleko, nie oglądam go, to skupiam się na innych rzeczach. No i pan mnie ostatnio zaprosił do znajomych na fejsbuku. I zaczął się odzywać. Tak neutralnie po prostu. Ale to niestety mi zrobiło coś z mózgiem. Racjonalna (już w dużej mniejszości) część mojego mózgu wie, że to kompletnie nic nie znaczy, ale ta zauroczona już "popłynęła". Popłynęła w stronę "nikogo innego z tej grupy która była nie zaprosił, więc to coś znaczy", "zaprosił mnie po kilku tygodniach, więc musiał o mnie jeszcze myśleć", "fajnie by się było spotkać na weekend w Londynie" i cały taki naiwny chłam. I mam ochotę sama się pokopać po głowie żeby mi przeszło
No bogowieeee, nich mi ktoś przeszczepi mózg
Niepotrzebnie chcesz się karać.
Pomyśl o plusach.
Listopad jest, przynajmniej masz o czym fantazjować zimnymi wieczorami
A ze względu na odległość gdyby się okazało, że ma głowę jak Kelso z lat 70 to się tak szybko nie dowiesz
Wyposzczona jesteś po prostu. Przejdzie

---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

Cytat:
Napisane przez Shawtty Pokaż wiadomość
A to nie jej opinia powinna mieć pierwszeństwo, tylko Ty namawiasz koleżankę (?), żeby zarosła, bo Tobie to nie przeszkadza?
Nieee. Któregoś razu zasugerowałem, że nawet podoba mi się to i mogłaby trochę odpuścić golenie

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

Cytat:
Napisane przez Elfia4 Pokaż wiadomość
Fuu, gościu sobie fundował sylwetkę kasztana na nóżkach z zapałek
Nie wiem skąd u facetów takie ciśnienie na klatę i biceps kosztem proporcjonalności sylwetki.

Jeśli chodzi o depilację, to czy facet ma włosy na klacie czy nie, to nie ma znaczenia, ale te pod pachami powinien golić, a wokół genitaliów chociaż przyciąć.
Są takie typy mężczyzn, u których gładka klata byłaby dla mnie czymś dziwnym, tacy, na których spoglądam i już wiem, że to typ, który jest zarośnięty, nie tylko na głowie. To chyba te wszystkie hormony i testosterony odpowiadające za owłosienie i typ męskości muszą być przez kobiety wyczuwane na tyle, że po prostu wiadomo co facet kryje pod koszulką.
Albo widzisz po rękach i szyi a na tej podstawie Sobie już dopowiadasz jak tam reszta

W ogóle z tym zarostem to dziwna sprawa.

Ja na przykład na przedramionach praktycznie nie mam włosów a na nogach mało, na palcach u stóp trochę . Natomiast resztę już mam bardziej zarośniętą.

Znajomy ma bardzo włochate przedramiona i nawet palce ale na klatce niewiele co. Innemu spod szyi wystają spod koszulki ale na klatce 3 włosy na krzyż.

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

Cytat:
Napisane przez Elfia4 Pokaż wiadomość
Fuu, gościu sobie fundował sylwetkę kasztana na nóżkach z zapałek
Nie wiem skąd u facetów takie ciśnienie na klatę i biceps kosztem proporcjonalności sylwetki.

Jeśli chodzi o depilację, to czy facet ma włosy na klacie czy nie, to nie ma znaczenia, ale te pod pachami powinien golić, a wokół genitaliów chociaż przyciąć.
Są takie typy mężczyzn, u których gładka klata byłaby dla mnie czymś dziwnym, tacy, na których spoglądam i już wiem, że to typ, który jest zarośnięty, nie tylko na głowie. To chyba te wszystkie hormony i testosterony odpowiadające za owłosienie i typ męskości muszą być przez kobiety wyczuwane na tyle, że po prostu wiadomo co facet kryje pod koszulką.
Sporo takich znam. Nawet mam pewne uprzedzenia i nie lubię ćwiczeń na klatkę za wyjątkiem rozpiętek
DopplegangerEddarda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-06, 13:24   #3945
Atavish
Zakorzenienie
 
Avatar Atavish
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 418
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV

Cytat:
Napisane przez DopplegangerEddarda Pokaż wiadomość
Niepotrzebnie chcesz się karać.
Pomyśl o plusach.
Listopad jest, przynajmniej masz o czym fantazjować zimnymi wieczorami
A ze względu na odległość gdyby się okazało, że ma głowę jak Kelso z lat 70 to się tak szybko nie dowiesz
Wyposzczona jesteś po prostu. Przejdzie
Czy ja wiem czy taka wyposzczona? Do przespania się to zawsze się ktoś znajdzie
A tu jest gorzej - jak rozmawialiśmy, że simo, że kocyki i wino już potrzebne i takie pierdy, to mój mózg poszedł nie w stronę "bzykałabym" a w stronę "przytuliłabym się pod kocykiem i podroczyła". Jakkolwiek dziwnie by to nie zabrzmiało, to w moim przypadku to drugie to wyższy stopień intymności.

Cytat:
Jakie macie plany na Sylwestra?
Ja jeszcze żadnych. Ale zastanawiam się czy nie pojechać na jakiś kilkudniowy rejs i nie spędzić go na wodzie. Bo do żadnych znajomych raczej się nie wepchnę.
Atavish jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-06, 13:32   #3946
Hurin
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 65
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV

Cytat:
Napisane przez lolek9000 Pokaż wiadomość
W moim konserwatywnym domu to właściwie ojciec gotuje więc to jakiś mit z tym,że "baba do garów"
ja nie mam problemu żeby wszystkie czynności właściwie samemu wykonywać - sprzątanie,gotowanie , prasowanie etc.
A konserwatywne wartości to dla mnie całkowicie coś innego m.in. to miłość i przywiązanie do rodziny , to przestrzeganie pewnych norm moralnych ...
Po prostu w życiu są rzeczy ponad ten wszechobecny kult konsumpcjonizmu i wyzwolenia seksualnego - to dlatego np. moi rodzice są już 40 lat po ślubie i mimo wielu przeciwności ojciec wciąż patrzy na mamę jak w obrazek
Z tych Twoich postów wyłania się obraz gościa idealnego, pozbawionego wad, mającego dobrą pracę, mieszkanie, wysportowanego i co tylko jeszcze można - tacy ludzie raczej nie mają problemu ze znalezieniem partnerki, zastanów się, bo wydaje mi się, że problem tkwi w Tobie. Tak się wtrąciłem, bo lubię ten temat podczytywać, jak w sumie większość w których znajdują się grupy reprezentatywne. :-P
Pozdrawiam.
Hurin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-06, 13:44   #3947
Rayne
Wtajemniczenie
 
Avatar Rayne
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdańsk/Warszawa
Wiadomości: 2 927
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV

Cytat:
Napisane przez Hurin Pokaż wiadomość
Z tych Twoich postów wyłania się obraz gościa idealnego, pozbawionego wad, mającego dobrą pracę, mieszkanie, wysportowanego i co tylko jeszcze można - tacy ludzie raczej nie mają problemu ze znalezieniem partnerki, zastanów się, bo wydaje mi się, że problem tkwi w Tobie. Tak się wtrąciłem, bo lubię ten temat podczytywać, jak w sumie większość w których znajdują się grupy reprezentatywne. :-P
Pozdrawiam.
Przecież to zauroczenie robi takie rzeczy z wizerunkiem drugiej osoby, zwłaszcza na początku znajomości, więc nie wiem, na cholerę Atavish miałaby szukać problemu (i jakiego?) w sobie.
__________________
Signature deleted.
Rayne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-06, 13:46   #3948
201701121406
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 755
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV

Cytat:
Napisane przez Rayne Pokaż wiadomość
Przecież to zauroczenie robi takie rzeczy z wizerunkiem drugiej osoby, zwłaszcza na początku znajomości, więc nie wiem, na cholerę Atavish miałaby szukać problemu (i jakiego?) w sobie.


Przeciez nie chodzilo o nią.
201701121406 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-06, 13:48   #3949
Rayne
Wtajemniczenie
 
Avatar Rayne
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdańsk/Warszawa
Wiadomości: 2 927
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV

Cytat:
Napisane przez Meagara Pokaż wiadomość
Przeciez nie chodzilo o nią.
W aplikacji na telefonie pokazało mi zupełnie inny post zacytowany
Przepraszam zatem
__________________
Signature deleted.
Rayne jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-11-06, 13:58   #3950
Shawtty
Zakorzenienie
 
Avatar Shawtty
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 10 564
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV

Cytat:
Napisane przez Rayne Pokaż wiadomość
Przecież to zauroczenie robi takie rzeczy z wizerunkiem drugiej osoby, zwłaszcza na początku znajomości, więc nie wiem, na cholerę Atavish miałaby szukać problemu (i jakiego?) w sobie.
On pisał do Lolka i o Lolku
__________________
“Would you tell me, please, which way I ought to go from here?" "That depends a good deal on where you want to get to." "I don't much care where –" "Then it doesn't matter which way you go.”
Shawtty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-06, 14:01   #3951
Classic
Zakorzenienie
 
Avatar Classic
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 797
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV

Cytat:
Napisane przez Hurin Pokaż wiadomość
Z tych Twoich postów wyłania się obraz gościa idealnego, pozbawionego wad, mającego dobrą pracę, mieszkanie, wysportowanego i co tylko jeszcze można - tacy ludzie raczej nie mają problemu ze znalezieniem partnerki, zastanów się, bo wydaje mi się, że problem tkwi w Tobie. Tak się wtrąciłem, bo lubię ten temat podczytywać, jak w sumie większość w których znajdują się grupy reprezentatywne. :-P
Pozdrawiam.
A mało to fajnych osób, które są same? I inni dziwią się - "jak to możliwe, że ty nikogo nie masz?".
Ja myślę, że znalezienie wartościowego partnera właśnie tak łatwo nie przychodzi. No chyba, że ma się szczęście akurat kogoś takiego szybko spotkać albo bierze się kogo popadnie, byle kogoś mieć - wtedy może pójść łatwo i szybko.
Classic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-06, 14:02   #3952
DopplegangerEddarda
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 5 762
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV

Cytat:
Napisane przez Atavish Pokaż wiadomość
Czy ja wiem czy taka wyposzczona? Do przespania się to zawsze się ktoś znajdzie
A tu jest gorzej - jak rozmawialiśmy, że simo, że kocyki i wino już potrzebne i takie pierdy, to mój mózg poszedł nie w stronę "bzykałabym" a w stronę "przytuliłabym się pod kocykiem i podroczyła". Jakkolwiek dziwnie by to nie zabrzmiało, to w moim przypadku to drugie to wyższy stopień intymności.


Ja jeszcze żadnych. Ale zastanawiam się czy nie pojechać na jakiś kilkudniowy rejs i nie spędzić go na wodzie. Bo do żadnych znajomych raczej się nie wepchnę.
A do droczenia, gryzienia i tulenia nie ?

Miękniesz na starość

Na szczęście w tej kwestii dba o mnie mój wafel ale generalnie jeżeli mi tego brak to trudno mi się powstrzymać i robię się puszczalski wręcz
DopplegangerEddarda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-06, 14:02   #3953
Shawtty
Zakorzenienie
 
Avatar Shawtty
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 10 564
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV

Cytat:
Napisane przez Classic Pokaż wiadomość
A mało to fajnych osób, które są same? I inni dziwią się - "jak to możliwe, że ty nikogo nie masz?".
Ja myślę, że znalezienie wartościowego partnera właśnie tak łatwo nie przychodzi. No chyba, że ma się szczęście akurat kogoś takiego szybko spotkać albo bierze się kogo popadnie, byle kogoś mieć - wtedy może pójść łatwo i szybko.
__________________
“Would you tell me, please, which way I ought to go from here?" "That depends a good deal on where you want to get to." "I don't much care where –" "Then it doesn't matter which way you go.”
Shawtty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-06, 14:03   #3954
Rayne
Wtajemniczenie
 
Avatar Rayne
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdańsk/Warszawa
Wiadomości: 2 927
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV

Cytat:
Napisane przez Shawtty Pokaż wiadomość
On pisał do Lolka i o Lolku
Wiem - tak jak wyżej pisałam, w aplikacji pokazało mi, że cytował Atavish Co tylko potwierdza fakt, że aplikacja wizażowa na moim telefonie to zło wcielone
__________________
Signature deleted.
Rayne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-06, 14:03   #3955
December12
Rozeznanie
 
Avatar December12
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 789
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV

Cytat:
Napisane przez Classic Pokaż wiadomość
A mało to fajnych osób, które są same? I inni dziwią się - "jak to możliwe, że ty nikogo nie masz?".
Ja myślę, że znalezienie wartościowego partnera właśnie tak łatwo nie przychodzi. No chyba, że ma się szczęście akurat kogoś takiego szybko spotkać albo bierze się kogo popadnie, byle kogoś mieć - wtedy może pójść łatwo i szybko.
Dokładnie, myślę, że gdyby dziewczyny z tego wątku chciały po prostu być w związku to już dawno by były.
December12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-06, 14:14   #3956
Hurin
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 65
Talking Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV

Cytat:
Napisane przez December12 Pokaż wiadomość
Dokładnie, myślę, że gdyby dziewczyny z tego wątku chciały po prostu być w związku to już dawno by były.
No mi bardziej chodziło o to, że ludzie często mają na swój temat zbyt duże ego. Nie wiem, może i częściej to występuje to u facetów.
Aż się nasuwa cytat z Rancza, konkretnie byłej wójtowej do byłego wójta : "A ego to u niego największe ze wszystkiego".
Hurin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-06, 14:18   #3957
DopplegangerEddarda
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 5 762
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV

Cytat:
Napisane przez Classic Pokaż wiadomość
A mało to fajnych osób, które są same? I inni dziwią się - "jak to możliwe, że ty nikogo nie masz?".
Ja myślę, że znalezienie wartościowego partnera właśnie tak łatwo nie przychodzi. No chyba, że ma się szczęście akurat kogoś takiego szybko spotkać albo bierze się kogo popadnie, byle kogoś mieć - wtedy może pójść łatwo i szybko.
Fajna osoba to niekoniecznie fajna osoba dla nas.


I gdy ktoś ma trochę inne podejście. Ja nie ukrywam, lubię się cisnąć.
Jakby ktoś posłuchał jak się cisnę z kumpelami to by pomyślał, że mamy nierówno pod sufitem Więc samo to dyskwalifikuje większość, potrzebuje silnych bodźców
DopplegangerEddarda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-06, 14:22   #3958
Shawtty
Zakorzenienie
 
Avatar Shawtty
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 10 564
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV

Cytat:
Napisane przez DopplegangerEddarda Pokaż wiadomość
Fajna osoba to niekoniecznie fajna osoba dla nas.


I gdy ktoś ma trochę inne podejście. Ja nie ukrywam, lubię się cisnąć.
Jakby ktoś posłuchał jak się cisnę z kumpelami to by pomyślał, że mamy nierówno pod sufitem Więc samo to dyskwalifikuje większość, potrzebuje silnych bodźców

Wybacz, ale to i Ciebie zdyskwalifikuje u "większości".
Bo nie wyrosłeś jeszcze z podejścia 'o Boże, jestem takim krejzolkiem", a nie zawsze jest to mile widziane w kandydacie na partnera.
__________________
“Would you tell me, please, which way I ought to go from here?" "That depends a good deal on where you want to get to." "I don't much care where –" "Then it doesn't matter which way you go.”

Edytowane przez Shawtty
Czas edycji: 2016-11-06 o 14:23
Shawtty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-06, 14:27   #3959
pechowianka
Zadomowienie
 
Avatar pechowianka
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 1 836
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV

U mnie w rodzinie blizszej i dalszej juz nikt nie mowi ..taka jestes fajna a jestes sama , bo jak popatrza na swoje nieszczesliwe dzieci w zwiazkach to rozumieja ze posiadanie meza to nie wszystko. Ostatnio moja ciotka ktorej corka wyszla za maz w czerwcu powiedziala do mnie ze lzami w oczach ..Chcialabym zeby moja corka byla chociaz w polowie tak radosna jak ty.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
pechowianka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-06, 14:27   #3960
Classic
Zakorzenienie
 
Avatar Classic
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 797
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IV

Cytat:
Napisane przez DopplegangerEddarda Pokaż wiadomość
Fajna osoba to niekoniecznie fajna osoba dla nas.
To chyba oczywista oczywistość, że musi trafić swój na swego.

Poza tym ja nie chcę być fajną DLA KOGOŚ. Ja jestem fajna dla siebie i chcę znaleźć kogoś z kim mi będzie fajnie.
Classic jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-12-03 22:09:21


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:37.