Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część VI

[MissChievousTess]

Napisane przez Frappgold

To nie znaczy, ze ich nie ma. Mysle, ze to kwestia zarzucenia chwytliwego tematu i od razu pojawia sie komentatorzy.

Ja moge opowiedzieć o najgorszej randce z neta - spotkałam sie z gościem sporo starszym ode mnie i duzo opowiadał o swojej pasji, natomiast zaintrygowało mnie to, ze dość pozno zaczęło sie to jego zainteresowanie, wiec spytałam co robił zanim rozpoczął swoje hobby.
"Wczesniej miałem dziewczynę"

Ehhh człowiek taki głupi - bym go sobie wzięła to byłabym dla misiaczka całym światem . Boze to straszne - ciekawe czy by mo dał oddychać jak byłabym jego jedyną pasją

Te wymagające singielki...

No ale ogólnie rece mu sie trzęsły i dał mi jajko z niespodzianka, które zostawiłam w tej kawiarni nawet sie wstydziłam tego wziąć do ręki

Starszy od Ciebie i dał Ci na randce jajko z niespodzianką?
Nie wierzę, że tacy sami się lęgną. To musi być jakaś hodowla kretynów. Co on myślał, że masz 5 lat i chcesz cicuciu od dobrego wujka? Inna sprawa, że bluszcz level hard.
Nie narzekajcie, że mało singielek. Na pewno będzie przybywać. Codziennie rozpada się jakiś związek.

[Maja102]

Ale to on sam taki bluszcz, że nie widział świata poza dziewczyną, czy dziewczyna była bluszczem i nie pozwalała mu nic robić dla siebie?

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez Maja102

Ale to on sam taki bluszcz, że nie widział świata poza dziewczyną, czy dziewczyna była bluszczem i nie pozwalała mu nic robić dla siebie?

Pewnie to drugie.

Nie wiem jak wy ale ja uwielbiam wszystkie słodycze z kindera. Ja w ogóle uwielbiam wszystkie słodycze.

[lolek9000]

Uprzedzam docinke szefowej - to nie byłem ja

[Rayne]

Napisane przez Frappgold

To ci dam na niego namiar. Informatyk z własnym mieszkaniem. Pasi?

Uważaj na słowa - ja się kiedyś spotkałam z przedstawicielem tegoż zawodu, znajomym znajomego, więc wiedziałam już wcześniej, czym się zajmuje. Rozmawiamy, mówię w pewnym momencie "wiem od P., że jesteś informatykiem" (chciałam pogadać o tym, co konkretnie robi), a on mi na to z wysoce oburzoną miną "ja nie jestem informatykiem, ja jestem PRO-GRA-MI-STĄ". No takie faux pas popełniłam, że znajomość w zarodku zdechła

[5287fbd816f6100f127b74ceb000e25853ab3de7_5f7a53f2a8770]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;71156771]Pewnie to drugie.

Nie wiem jak wy ale ja uwielbiam wszystkie słodycze z kindera. Ja w ogóle uwielbiam wszystkie słodycze. [/QUOTE]
Ja tez I to po.mnie widać A jeszcze najlepiej się je popija winem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

[1=5287fbd816f6100f127b74c eb000e25853ab3de7_5f7a53f 2a8770;71157301]Ja tez I to po.mnie widać A jeszcze najlepiej się je popija winem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Ja popijam colą. Wczoraj jak sobie tak dogodziłam i zobaczyłam pod prysznicem mój brzuch to przez chwilę myślałam, że jestem w ciąży.

[Classic]

Napisane przez MissChievousTess

Starszy od Ciebie i dał Ci na randce jajko z niespodzianką?
Nie wierzę, że tacy sami się lęgną. To musi być jakaś hodowla kretynów. Co on myślał, że masz 5 lat i chcesz cicuciu od dobrego wujka? Inna sprawa, że bluszcz level hard.
Nie narzekajcie, że mało singielek. Na pewno będzie przybywać. Codziennie rozpada się jakiś związek.

Powiało optymizmem

Właśnie sobie od lekarza wróciłam. Dostałam skierowanie na pilny zabieg - uwaga, będę go miała w maju W końcu pilny

A wiecie, że dziś widziałam 2 przystojniaków, którymi bym nie pogardziła? Rzadko mi się to zdarza. Jeden w autobusie, jak wychodził to go dłużej wzrokiem przytrzymałam i tak się patrzyliśmy jeszcze przez okno na siebie - fajny był A drugi prawdziwy dżentelmen przepuścił mnie w Biedrze pierwszą w kolejce Także istnieją nieźli, tylko widocznie biegają na wolności, podczas gdy ja jestem zwykle w pracy

[MissChievousTess]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;71156141]Przeczytałam oczywiście, że opowiadał i swojej PENSJI.

A co jest złego w jajko niespodziance? Bo mi pracownicy ostatnio kupili i wzięłam. [/QUOTE]
Wiesz, współpracownicy to co innego. Ale facet, na randce z kobietą. To ona ma czuć się przy nim jak kobieta czy jak dziecko/mała dziewczynka. To taka infantylizacja kobiety, upupianie.
Co innego jak ktoś w pracy robi numer typu "poczujmy się jak dzieci" albo daje Ci bo wie, że lubisz. A co innego jak mężczyzna, którego dopiero poznałaś daje Ci na randce.

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez Classic

Powiało optymizmem

Właśnie sobie od lekarza wróciłam. Dostałam skierowanie na pilny zabieg - uwaga, będę go miała w maju W końcu pilny

A wiecie, że dziś widziałam 2 przystojniaków, którymi bym nie pogardziła? Rzadko mi się to zdarza. Jeden w autobusie, jak wychodził to go dłużej wzrokiem przytrzymałam i tak się patrzyliśmy jeszcze przez okno na siebie - fajny był A drugi prawdziwy dżentelmen przepuścił mnie w Biedrze pierwszą w kolejce Także istnieją nieźli, tylko widocznie biegają na wolności, podczas gdy ja jestem zwykle w pracy

Mogłaś się tego w biedrze spytać czy ci zakupy poniesie (bo nie możesz nosić, bo czekasz na pilny zabieg).


Lolek wiem, że to nie ty bo ty nie kupujesz nic dziewczynie na pierwsze spotkanie bo jesteś dusigroszem.

[lolek9000]

Co za debil - przecież to oczywiste , że potocznie w społeczeństwie programistow nazywa się informatykami



Nie wiem jak można się obrażać przez to :P

[MissChievousTess]

Napisane przez Classic

Powiało optymizmem

Właśnie sobie od lekarza wróciłam. Dostałam skierowanie na pilny zabieg - uwaga, będę go miała w maju W końcu pilny

A wiecie, że dziś widziałam 2 przystojniaków, którymi bym nie pogardziła? Rzadko mi się to zdarza. Jeden w autobusie, jak wychodził to go dłużej wzrokiem przytrzymałam i tak się patrzyliśmy jeszcze przez okno na siebie - fajny był A drugi prawdziwy dżentelmen przepuścił mnie w Biedrze pierwszą w kolejce Także istnieją nieźli, tylko widocznie biegają na wolności, podczas gdy ja jestem zwykle w pracy

Oglądałam wczoraj filmik i tam gość motywował by praktykować wdzięczność. Także pomyśl sobie, że dobrze, że nie musisz wkładać nogi w gips po złamaniu bo średni czas oczekiwania na to to zaledwie ...2 lata.

[Classic]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;71157616]Mogłaś się tego w biedrze spytać czy ci zakupy poniesie (bo nie możesz nosić, bo czekasz na pilny zabieg).


Lolek wiem, że to nie ty bo ty nie kupujesz nic dziewczynie na pierwsze spotkanie bo jesteś dusigroszem. [/QUOTE]
Następnym razem szybko do Ciebie napiszę po radę co robić

Ale ten pierwszy z autobusu był bardziej ciasteczko Jak weszłam, to stał koło kasownika biletów, ale go nie widziałam, bo szukałam biletu jednocześnie rozmawiając przez tel z koleżanką W końcu znalazłam ten bilet i włożyłam do kasownika, ale za szybko wyciągnęłam (bilet, żeby nie było) i jakoś tak mi się ten kod źle odcisnął, więc rzuciłam "Ja pier..." i wtedy go zobaczyłam Od razu pomyślałam, że za przystojny dla mnie

[Maja102]

tez się nie obrażam, jak ktoś nazwie mnie "informatyczką"

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;71156771]Pewnie to drugie.

Nie wiem jak wy ale ja uwielbiam wszystkie słodycze z kindera. Ja w ogóle uwielbiam wszystkie słodycze. [/QUOTE]
tez uwielbiam
Od stycznia miałam się odchudzac, ale cos słabo idzie, bo co chwilę jakas impreza rodzinna i pokusy... dopiero co u siostry, teraz u taty i ostatki, mama mnie już pyta, czy robic pączki czy faworki i czy sernik wystarczy 'a może dwa ciasta?"
I dieta znów pójdzie się ryćkać

[MissChievousTess]

Napisane przez Maja102

tez uwielbiam
Od stycznia miałam się odchudzac, ale cos słabo idzie, bo co chwilę jakas impreza rodzinna i pokusy... dopiero co u siostry, teraz u taty i ostatki, mama mnie już pyta, czy robic pączki czy faworki i czy sernik wystarczy 'a może dwa ciasta?"
I dieta znów pójdzie się ryćkać

A nie możesz podesłać przepisów na mniej kaloryczne łakocie?
I na sernik i na pączki, a nawet na faworki takie widziałam w necie.
I połączyłabyś przyjemne z pożytecznym. I mama i reszta rodzinki też mieliby może frajdę bo by spróbowali czegoś nowego.
Albo inna opcja łakocie, a potem np. rodzinny spacer.
Żeby spalić 5 faworków wystarczy pół godzinny spacer.
Inna opcja siłownia, typowo siłowy trening. Do tego wręcz trzeba jeść. Dlatego ja lubię siłownię. ;-)
Bo niejedzenie to nie moja bajka.

[Maja102]

Napisane przez MissChievousTess

A nie możesz podesłać przepisów na mniej kaloryczne łakocie?
I na sernik i na pączki, a nawet na faworki takie widziałam w necie.
I połączyłabyś przyjemne z pożytecznym. I mama i reszta rodzinki też mieliby może frajdę bo by spróbowali czegoś nowego.

rodzice nie tolerują diet ani ograniczenia kalorii Na stole musi byc tłusto, słodko i obficie

Jak mieszkam sama, to nie kupuję nic słodkiego i jest ok, ale jak pojade gdzieś i stół ugina się od ciast... no nie ma bata, mam słaba wolę do słodkości

[lolek9000]

Classic pamiętaj - nie oceniaj książki po okladce haha



Dzwonili do mnie z konkurencji - w sumie to niezbyt chce przechodzic skoro dostałem awans i podwyżkę ...

No chyba że spełnia moje jeszcze wyższe oczekiwania finansowe

[Classic]

Napisane przez lolek9000

Classic pamiętaj - nie oceniaj książki po okladce haha

Pitu Pitu
Loluś - nie oceniaj kaczuszki po kuperku

[czekoladowoo]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;71156141]Przeczytałam oczywiście, że opowiadał i swojej PENSJI.

A co jest złego w jajko niespodziance? Bo mi pracownicy ostatnio kupili i wzięłam. [/QUOTE]
Tez nie wiem co złego w tym jajku

Napisane przez MissChievousTess

Wiesz, współpracownicy to co innego. Ale facet, na randce z kobietą. To ona ma czuć się przy nim jak kobieta czy jak dziecko/mała dziewczynka. To taka infantylizacja kobiety, upupianie.
Co innego jak ktoś w pracy robi numer typu "poczujmy się jak dzieci" albo daje Ci bo wie, że lubisz. A co innego jak mężczyzna, którego dopiero poznałaś daje Ci na randce.

Ja tam facetowi daje kinder niespodzianki
I gdybym ja dostała na pierwszej randce to nie miałabym nic przeciwko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MissChievousTess]

Napisane przez czekoladowoo

Tez nie wiem co złego w tym jajku


Ja tam facetowi daje kinder niespodzianki
I gdybym ja dostała na pierwszej randce to nie miałabym nic przeciwko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Co innego jak już kogoś znasz. A co innego jednak randka z obcym, starszym od Ciebie facetem z internetu. No, ale takie moje zdanie. Poznałam w życiu kilku infantylnych 40-latków, więc może dlatego dla mnie byłby to sygnał ostrzegawczy. I co innego dowolne słodycze, a co innego słodycze typowo dla małych dzieci na pierwszych randkach ever.

[lolek9000]

Jak kaczuszka trafi w moje lolkowe serduszko to w drodze powrotnej zawsze kupuje kwiatka

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez lolek9000

Jak kaczuszka trafi w moje lolkowe serduszko to w drodze powrotnej zawsze kupuje kwiatka

No na bank.

[Classic]

Napisane przez lolek9000

Jak kaczuszka trafi w moje lolkowe serduszko to w drodze powrotnej zawsze kupuje kwiatka

Ile w ostatnim czasie kwiatów kupiłeś?

[aszin]

Napisane przez Classic

Ile w ostatnim czasie kwiatów kupiłeś?

Lolek się po prostu szybko zakochuje

[Classic]

Napisane przez aszin

Lolek się po prostu szybko zakochuje

Tak pytam, bo nie chciałabym być 1 z 50, które w ostatnim czasie dostały kwiatka

[lolek9000]

Hmm w listopadzie - idealna kaczuszka <3



Szefowa nie wiem skąd przypuszczenia że jestem dusigroszem - jest wręcz na odwrót

[nyana89]

Napisane przez lolek9000

Szefowa nie wiem skąd przypuszczenia że jestem dusigroszem - jest wręcz na odwrót

To co nam na dzień kobiet kupujesz i po ile litrów na głowę?

[lolek9000]

Aaa zrozumiałem kiedy - zazwyczaj jednego jesli chodzi o 1 randke

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ----------

Nyana a wypijesz więcej niż litr ?

Myślałem że tu tylko Karcia taka zawodniczka :P



Co do cukierków to ja uwielbiam dawać dzieciom ^^

[Classic]

Napisane przez lolek9000

Aaa zrozumiałem kiedy - zazwyczaj jednego jesli chodzi o 1 randke

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ----------

Nyana a wypijesz więcej niż litr ?

Myślałem że tu tylko Karcia taka zawodniczka :P



Co do cukierków to ja uwielbiam dawać dzieciom ^^

Lolek złote serce

[nyana89]

Napisane przez lolek9000

Nyana a wypijesz więcej niż litr ?

Wiesz, warto poznać swoje limity, więc kto wie, kto wie