2009-07-23, 20:34 | #931 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
Cytat:
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
2009-07-23, 23:03 | #932 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 737
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
Ja myślę, że prawie każdej z nas przytrafiła się taka sytuacja "bez wyjścia" Ptysiu nie ma co załamywać rąk. Przecież na tą pewność siebie za kierownicą zapracowałaś jeżdżeniem bardzo dobrym i trochę to niemądre żeby zaprzepaszczać to i twierdzić żeś :dupa: :P
Naszym mottem kochana jest "ćwiczyć, ćwiczyć a jak nie wychodzi to ćwiczyć więcej" więc czekolada na poprawę humoru w zęby i do autka marsz! Jeśli chodzi o mnie to odkryłam u siebie ciężką nogę muszę z tym walczyć. Ale jest i dobra wiadomość. Ufam sobie już na tyle, że ostatnio odwoziłam 4 miesięcznego berbecia do domu, co wcześniej było nie do pomyślenia bo się zwyczajnie bałam.
__________________
Cytat:
|
|
2009-07-24, 11:09 | #933 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 632
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
Dziewczyny ja mam od miesiąca prawo jazdy i jeżdźe czasem samochodem tżta. Niestety jest to duzy samochód, a do tego ja jestem niska. Kompletnie sie gubie
We Wrocławiu L to Clio, mały samochodzik, a w tym.. czuje że nie umiem jeżdźić :| I cały czas mam wrażenie, że nie mieszcze sie w swoim pasie jak jeżdże podrogach, ale chodzi mi o takie drogi poza miastem, bez lini oddzielającej pasy ruchu. I ścinam zakręty równiez na tych drogach. Nie potrafie opanowac tego samochodu A clio tak dobrze jeżdziłam |
2009-07-24, 11:31 | #934 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wschód....
Wiadomości: 8 507
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
Cytat:
a ja byłam dziś z mamą na zakupach, zaparkowałam kopertą (no musiałam robić korektę ale jednak ) ogólnie dobrze oceniam dzisiejszą jazde
__________________
11.05.2015, godz. 13.30 |
|
2009-07-24, 11:45 | #935 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 929
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
Cytat:
a jak w końcu sobie poradziłaś z wyjechaniem?
__________________
they said there's too much caffeine in your blood stream and a lack of real spice in your life |
|
2009-07-24, 12:02 | #936 | |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
Cytat:
A ja dziś zaparkowałam tyłem I to w sumie przez przypadek- jadę sobie, szukam miejsca, patrzę: jest!, ale jakieś wąskie, to powolutku jadę dalej.W zasięgu wzroku żadnego miejsca, a kiedy zobaczyłam, że kierowca za mną (w więęęększym aucie :P) włącza kierunek by mi zając to wolne miejsce, to mnie szlag trafił Włączyłam kierunek i daję tyłem. Nie wiem jakim cudem mi to wyszło, ale wyszło To chyba ta rywalizacja mi adrenalinę podniosła ;P w każdym razie dziś jeździło mi się super, a z garażem zero problemów jeeeeeeeeeeee. No, poza tym, że coś mi stukać zaczeło w aucie
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
|
2009-07-24, 12:20 | #937 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
Muszę pojechać na stacje
1 raz, bo wczesniej jakoś tak wychodziło, że ojciec tankował Jechałam dziś kawałek drogi w japonkach, ale masakra . Cały czas mi spadały i mialam wrazenie, ze nie wyhamuje w nich. Na czerwonym zmieniłam na baleriny, które miałam w aucie.
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu, zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo, bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić. Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje |
2009-07-24, 12:42 | #938 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 545
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
Dzieki, Dziewczyny, jesteście cudowne Ja ostatnio slyszę ciągle, że baby to w ogóle nie powinny mieć prawa jazdy... Staram sie, idzie mi coraz lepiej, daję radę na rondach, skrzyżowaniach... Ale parkowanie to masakra zadzwoniłam po TŻ i całą zaryczaną mnie odwiózł do domu
Cytat:
natomiast wczoraj miałam klapki na szpilce (zaje... buty do jazdy autem ) i m.in. dlatego bałam sie jechać w ogóle. Ale tak mi podstawił samochód kolega z warsztatu, a ja się tego nie spodziewałam.... kaplica, normalnie Jestem na siebie zła, wyszłam na ostatnia sierotę i juz bardziej na widoku nie mogłam sama się poniżyć (taaaaaaa, wiadomo, baba za kierownicą ) |
|
2009-07-24, 15:32 | #939 | ||
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
Cytat:
A w japonkach i klapkach nie wolno jeździć, jest to niebezpieczne i grozi zaczepieniem klapka o dywanik. Ja w aucie mam stare baletki, które nakładam gdy mam nieodpowiednie buty Cytat:
A stereotyp baby za kierownicą jest śmieszny.
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
||
2009-07-24, 15:45 | #940 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wschód....
Wiadomości: 8 507
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
ja jeździłam kilka razy w japonkach, i mi się dobrze jechało ale już nie bede za to na obcasie, masakra, w ogóle nie czuje gazu itp
__________________
11.05.2015, godz. 13.30 |
2009-07-24, 16:30 | #941 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
Naprawde? Ja smigam czesto w japonkach Bo balerinki mi nie pasuja do ubran () i jakos malo ich uzywam a w innych to trudno dac rade.. I powiem Ci, ze swietinie mi sie jezdzilo w jednej parze, chociaz jak ubralam takie basenowe (nie wiedzialam, ze JA bede prowadzic) to juz gorzej i gazu nie czulam. Ale nie wolno jezdzic i mozesz za to mandat dostac?
__________________
Ti vorrei... condividere con il mondo e tenerti solo per me... Studentka! BLOG - zapraszam |
2009-07-24, 17:15 | #942 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
Ja pamietam, ze raz miałam japonki na jezdzie i polowa mi spadła, nie mogłam w ogole zahamować, na szczeście zrobił to instruktor, który zaraz kazał mi obrać drogę na dom i zmienić buty...
Też mam baleriny w samochodzie, tylko nie wiem, co zimą będzie, bo wszytskie zimowe mam na obcasach
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu, zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo, bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić. Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje |
2009-07-24, 17:28 | #943 |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
Policja podczas kontroli może zwrócić uwagę na obuwie, ale nie ma zasad na temat butów w Kodeksie, więc ukarać mandatem raczej nie powinni. Ale słyszałam, ze zdarzają się problemy z wypłatą ubezpieczenia w przypadku jazdy w klapkach itp. Co prawda są to skrajne sytuacje, ale dla mnie jazda w klapkach jest niewygodna. I nie ma co ukrywać- sprawia niebezpieczeństwo bo ma się mniejszą kontrolę nad pedałami.
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
2009-07-24, 18:42 | #944 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 737
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
W klapkach jeszcze nie jeździłam i raczej nie będę bo na codzień nie chodzę w takich butkach . O dziwo obuwie nie sprawia mi problemu w jeździe a przetestowałam już trochę: sandałki (płaski spód ale pięta odkryta), baleriny, adidasy czy buty na obcasie. Jeśli chodzi o te ostatnie to jeździ mi się mega wygodnie i nic się nie zaczepia (tfu tfu na psa urok)
__________________
Cytat:
|
|
2009-07-24, 19:43 | #945 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 357
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
W klapkach i butach bez piet nie moga jeździć kierowcy zawodowi np TIRami. W osóbówkach nie ma takiego przepisu ale wydaje mi sie ze dla bezpieczeństwa nie powinno sie w takich butach jeździć.
JA raz pojechałam w butach na obcasie myślałam ze sie zabije napierwszym skrzyzowaniu, ale moja kol jeździ tylko na obcasach bo nie potrafi na płaskich kwestia wygody i pewnie wzrostu oraz samego obcasa. JAk ostatnio założyłam japonki to mi spadaly i zaczepialy o pedały bałam sie ze nie wyhamuje co skutkowało w szybkich i agłych naciśnieciach na hamulec dziwnie to musialo wyglądać strasznie rzucało autem.
__________________
Przejechałam dopiero: 32 000km "Jeździć szybko nie znaczy jeździć dobrze" |
2009-07-24, 20:27 | #946 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
No tak wedlug mnie to jest kwestia przyzwyczajenia, wygody buta itp. Ja z moich czarnych japonek nie zamierzam rezygnowac Ale np juz w tych rozowych nie pojade... no coz Na obcasach nigdy nie probowalam i nie wiem czy bym sie odwazyla
Nie ma co gadac - adidasy najwygodniejsze jak dla mnie Dziewczyny po zdaniu prawka co bylo dla was najtrudniejsze do opanowiania?
__________________
Ti vorrei... condividere con il mondo e tenerti solo per me... Studentka! BLOG - zapraszam |
2009-07-24, 20:33 | #947 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 737
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
Cytat:
I nieszczęsne parkowanie To dopiero była tragedia. I ciężko było w ogóle na początku, bo samochód inny, wspomagania nie ma, inaczej troszkę chodzi, a jak w ciasnej uliczce ktoś mi z naprzeciwka chciał wyjechać to miałam obłęd w oczach Ale to przechodzi na szczęście.
__________________
Cytat:
|
||
2009-07-24, 21:14 | #948 |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
Najtrudniejsze chyba parkowanie, choć bałam się górki
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
2009-07-24, 21:31 | #949 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
Oj, tak-parkowanie i jazda pod górkę w korku
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu, zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo, bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić. Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje |
2009-07-25, 00:24 | #950 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 357
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
Parkowanie równoległe zmora do tej pory aczkolwiek nie jest najgorzej
__________________
Przejechałam dopiero: 32 000km "Jeździć szybko nie znaczy jeździć dobrze" |
2009-07-25, 08:23 | #951 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: **Marzenia**
Wiadomości: 2 996
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
Cytat:
Cytat:
__________________
Mów mi : Asia "...i jesteś już mym świadomym tak wolnym w niewoli." Jestem mamą |
||
2009-07-25, 09:01 | #952 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
Cytat:
Cytat:
Na początku wydawało mi się że jazda pod górkę w korku ale przy parkowaniu to jest pikuś. Zawsze jak nie wjeżdżam do garażu to auto pod domem zostawiam. Jak pierwszy raz parkowałam to masakra. To była taka duża zatoczka. Wjechałam przodem i wydawało by się że nic prostszego nie ma tym bardziej że miejsca pełno. a tu zonk - przynajmniej z 5o cm od krawężnika i kręciłam tak z 10 minut. W pewnym momencie się wkurzyłam i wywaliłam siostrę z auta i mówiła mi co i jak. Innym razem to samo parkowanie tylko miejsca tyle że akurat na jedno auto to zadzwoniłam po tatę żeby mi zaparkował bo ja bym w życiu nie dała rady |
||
2009-07-25, 14:34 | #953 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 545
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
1. parkowanie
2. zmiana pasa w korku 3. lewoskręty z tramwajami 4. wszelkie ronda i skrzyżowania... 5. itp, itd. a japonkom mówię stanowcze nie gorsze są tylko klapki na szpilce. na obcasach, w adidasach już jeździłam - da się jakoś, ale wygrywają baleriny |
2009-07-25, 14:47 | #954 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wschód....
Wiadomości: 8 507
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
Cytat:
a co najtrudniejsze? hm... dla mnie to chyba to że "trzeba mieć oczy dookoła głowy" już nie ma instruktora, który zwróci uwagę, ostrzeże
__________________
11.05.2015, godz. 13.30 |
|
2009-07-26, 00:10 | #955 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Centralna Polska
Wiadomości: 2 479
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
Ja nie wiem jak będzie, ale zawsze najgorzej mi wychodziły wszelkie manewry na wstecznym Tego się najbardziej boję
A dziś mama dała mi się bryknąć jeszcze bez plastiku po ulicy I nawet w bramę wjechałam na podjazd Stwierdziła, że się nie będzie bała ze mną jeździć To już coś
__________________
|
2009-07-26, 07:34 | #956 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Sztokholm
Wiadomości: 2 393
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
A ja choć sama jestem kobietą największe problemy mam nadrodze z kierowcą kobietą. Wyjeździłam już swoje, mam rok z kawałkiem prawko i poprostu zaskakuje mnie to co robią kobiety na drodze. Nie chcę nikogo broń boże obrazić. W ostatnim czasie miałam już kilka sytuacji w których tylko i wyłącznie dzięki refleksowi uniknęłam stłuczki. Panie zaczynają wymijać samochód moim pasem gdy ja na nim jestem. Poprostu przerażenie w oczach. Uważam, że kobiety bardziej skupiają się na tym jak odsprzęglić poprawnie niż na drodze. Jestem zszokowana gdy parkując auto pani prosi mnie żeby w większym oddaleniu od niej bo ona nie wie czy wyjedzie. To jak kurcze ona zdała prawko. Nie mówię, że ja jeżdżę doskonale, ale przynajmniej bezpiecznie. Nie wiem co się dzieje aktualnie na naszych drogach. Ja osobiście z kursu wyszłam doskonale przygotowana do jazdy jedynym problemem była dla mnie przesiadka na większy samochód. Bo więcej gazu się dodaje inaczej zachowuje na szosie. Dlatego też apeluję, żeby osoby które nie czują się pewnie za kierownicą zawsze można pójść na jazdy doszkalające, albo jeździć wtedy kiedy nie ma ruchu, żeby poczuć się pewnie. Nie ma nic złego w obawach na temat jazdy, lepiej bać się niż zrobić komuś krzywdę.
__________________
Piękny? Nie wiem. Ma około 1.80 wzrostu, włosy mniej więcej takie krótkie jak ty i niebieskie oczy: po prostu cudowne. Ale... nie. Nie jest chyba piękny w obiegowym sensie tego słowa. Jednak na pewno jest mężczyzną z którym - jeśli go gdzieś zobaczysz - od razu chciałabyś spędzić resztę życia...
|
2009-07-26, 09:01 | #957 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
Cytat:
Ja nie zauwazylam, zeby koniety zle jezdzily, nikt nigdy mnie nie prosil, zebym zaparkowala dalej czy coś w tym stylu Poza tym to nie o tym watek
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu, zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo, bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić. Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje |
|
2009-07-26, 09:16 | #958 |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
Nie wiem besio jakie Ty kobiety mijasz na drodze, w każdym razie ja nigdy nie zauważyłam na drodze by jakaś kobieta jeździła tak jak piszesz, jak dotąd to spotkałam facetów, którzy swoją pewnością siebie i szarżowaniem stwarzają zagrożenie- zajeżdżają drogę, wcinają się na pas obok, wyprzedzają na trzeciego itd. I jeszcze nigdy żadna kobieta nie prosiła mnie o zaparkowanie dalej... Może i kobietom brak pewności siebie, ale to jest spowodowane wieloletnimi stereotypami na temat kobiet za kierownicą...
W każdym razie ja nie uważam się za złego kierowcę- pewnie nie jeżdżę idealnie, mam czasami gorsze dni (jak każdy!), ale na pewno nie robię głupot na drodze tego typu, że zajeżdżam drogę...
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
2009-07-26, 09:42 | #959 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 632
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
Dziewczyny, a ja sie chyba załamię Nauka z moim Tżtem to jakaś masakra. Już w 80 % opanowałam to, że przystało mi jeździc duzym samochodem. Ale konkretnie wybralismy się wczoraj z moim Tżtem na przejażdźke (ja miałam sie uczyć), nie znałam drogi, więc nie wiedziałam gdzie jechać. Mój Tż miał mnie kierować. Ale wkurzał mnie okropnie. Mówił mi w ostatniej chwili gdzie ja mam jechać, tu w lewo, tam w prawo, za tym mondeo itp.. że w pewnym momencie jchałam slalomem ! Czuje, że jakbym wsiadła sama w samochód to pojechałabym duzo lepiej, przynajmniej bym sie skupiła na manewrach, bo teraz stresuje mnie jego obecność.. Eh aż mi się odechciewa jeździć. A dodam jeszcze, że jeździłam po sobótce, a tam naprawde jest trudne skrzyzowanie, nie dość, że bardzo duże, z każdej strony jadą samochody, to wystepują tylko znaki poziome, prócz znaku ustąp/pierwszeństwa. Nie ma oznaczeń na znakach pionowych jak idą pasy ruchu, nie ma świateł mimo dużego ruchu
Pozdrawiam wszystkich kierowców Edytowane przez olcia 810 Czas edycji: 2009-07-26 o 09:43 |
2009-07-26, 11:06 | #960 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 357
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
NAjgorsza jest jazda z kimś i jego rady "jedx tu, nie tu tylko jednak w następna" itd. JAk jedziesz sama o wiesz gdzie dokładni jedziesz jak źle skręcisz to trudno zawrócisz albo pojedziesz inną drogą nie przejmuj sie TŻtem jak masz szanse to sama spróbuj pojeździć.
__________________
Przejechałam dopiero: 32 000km "Jeździć szybko nie znaczy jeździć dobrze" |
Nowe wątki na forum Auto Marianna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:32.