Bóle nerek

[MARTYNKA146]

Jestem w 19 tyg ciazy.3 tyg. temu bylam w szpitalu poniewaz stwierdzono u mnie zakazenie drog moczowych przed pojsciem do szpitala mialam goraczke i bolala mnie nerka.Po wyjsciu ze szpitala lekarz przepisal mi antybiotyk i wszystko bylo dobrze.Ale wczoraj znow zaczela mnie bolec nerka-niemam pojecia czym to jest spowodowane.Jutro bede miala odbior wynikow i ide do lekarza okarze sie czy po antybiotyku bakterie zniknely czy dalej jest bez zmian choc po tym antybiotyku czulam sie dobrze.
Chcialam zapytac co moglo by mi pomoc złagodzic choc troche ten bol do jutra i czy w ciazy mozna pic zioła a dokladnie ziolo skrzypu?
No i czy ten bol moze byc spowodowany tymi bakteriami czy moze czyms innym?
dziekuje

[kirsza]

ja czesto mam akcje z nerkami wiec troche wiem ale jestes w ciazy i jak sama wiesz bez konsultacji z lekarzem chyba nie bardzo mozesz cokolwiek brac wiem ze mi pomagal zawsze FURAGIN ale w ciazy ponoc go barc nie mozna ale jest cos takiego jak UROSEPT on jest ziolowy i sadze ze to byc moga wziac

[sylwia-zuza]

a moze masz kamienie albo piasek?- w ciazy czesto wylaza. wez no- spe(jest bezpieczna) powinna pomoc- ziolka zdecydowanie nie- bez konsultacji

[kirsza]

no spa jest bezpieczna ale ona na nerki nie pomoze.....

[sylwia-zuza]

mi pomagala- przy kolce nerkowej

[jolineczka]

Ja też miałam problem z nerką miesiąc temu. Strasznie mnie bolała. Obyło się bez szpitala. Dostałam antybiotyki i lekarstwa. Musiałam pić dużo wody i żurawiny (soki, herbata). To był zastój moczu i dlatego tak bolało. Miałam rózniez przy okazji grzybki w pochwie i brałam globulki.
Na szczęscie po kuracji i bóle i infekcje przeszły. Do tej pory oprócz witamin łykam cerutin i pije soki zurawinowe. Mnie no-spa nie pomagała.

[83monia]

Infekcje układu moczowego - bardzo powszechną dolegliwością (występującą u co dziesiątej ciężarnej) są infekcje układu moczowego, przede wszystkim zapalenie pęcherza. W przypadku rozległego zakażenia lekarz przepisuje odpowiedni całkowicie bezpieczny antybiotyk. Przy lżejszej infekcji zaleci Furagin lub poleci lek dostępny bez recepty, np. Fitolizynę lub Urosept. Odkażająco działa także wywar z korzenia pietruszki.

ze strony http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod...1,2096043.html

[MARTYNKA146]

Przechodzilam juz nie raz zapalenie pecherza,wiadomo bralam leki i bylo ok ale to co teraz sie dzieje to jest masakra!!!!
Zaszlam w ciaze i w 4 miesiacu (teraz jestem w 6)zaczelo sie od bolu nierek,posiew wykazal bakterie w drogach moczowych pozniej szpital antybiotyki do domu i non stop badania na posiew moczu-wyszedl w koncu dobry zadnych bakteri w moczu wszystko ok.
Bylo tak pieknie przez ok 2 tygodnie az do wczoraj kiedy to znowu zaczela bolec mnie nerka-bo mnie boli tylko jedna-prawa.
Dzis zrobilam badanie moczu ale to zwykle nie posiew jutro wyniki ale to nie o to chodzi poprostu mam juz dosc wyobrazcie sobie ze regularnie co np. 2 tygodnie boli was nerka ale to tak ze niemozecie znalesc sobie miejsca-ja tak mam,poprostu szlak mnie trafia dopoki biore tabletki jest ok pozniej po kilku-kilkunastu dniach znowu to samo,a lekarz tylko kieruje mnie na posiew moczu-moze ja powinnam zrobic usg??
Co moze byc przyczyna??? skoro niemam barkteri juz to co to moze byc??Nigdy nie mialam problemu z nerkami nigdy tez na nie nie chorowalam.Mocz ma kolor czasami az ciemny brazowy ostatnio wydawalo mi sie ze nawet czerwonawy ale tego nie potwierdzam jeszcze bo to bylo tylko raz i nie jestem pewna jak narazie sie nie powtorzylo ale napewno cos jest nie tak.Dodam jeszcze ze wczesniej niemialam takich problemow zwykle zapalenie pecherza przechodzilo po kilku dniach przy braniu lekow-ale teraz odkad jestem w ciazy bole czesto powracaja to staje sie nie do zniesienia nie da sie normalnie funkcjonowac.
Wychodzi na to ze ja powinnam caly czas brac leki bo wtedy jest ok-moze faktycznie jakies na oczyszczanie pecherza? niewiem juz niemam sily

[83monia]

martynka, może to kamienie albo piasek w nerkach? mój mąż walczy z tym od wakacji - zaczęło się od bólu nerek (wyniki moczu ok), potem atak, szpital, rozbijanie. jedyne co można było zaobserwowac to potworny ból, czasem ból przy oddawaniu moczu i wlasnie brązowo-czerwony mocz (bo kamień wręcz rozrywal moczowody...). zrób sobie usg - będziesz wiedziała na 100% co jest. idź do urologa.

[MARTYNKA146]

dzieki bardzo-tak chyba zrobie bo jak narazie to leczylam to u ginekologa tzn.on minie leczyl z racji tego ze jestem w ciazy ale to moze faktycznie pojde di urologa po tym dlugim weekendzie

[MARTYNKA146]

Mialam sie zapisac do urologa ale niema juz wolnych terminow



Dzis odebralam wyniki moczu i wyniki wygladaja tak:
BIL nieobecne KET nieobecne GLU norm ERY 10ery/ml NIT obecne
SG 1015 UBG norm ASC 0,2 g/l pH 6 LEU 500 leu/ml
leukocyty-liczne w p.w
erytrocyty-wylugowane1-3 wpw
inne-bakterie b.liczne w p.w
Jesli kotos moglby mi objasnic te wyniki bede rowniez bardzo wdzieczna
Po tych wynikach lekarz powiedzial ze mam zapalenie drog moczowych i ze mam znowu isc do szpitala.
Moje pytanie dotyczy tego w jaki sposob chociazby w szpitalu leczy sie takie zapalenie??
Czy mozna leczyc to w domu-jedyny problem jest tu taki ze ja nie moge isc do szpitala poniewaz niemam z kim zostawic mojego dziecka i dlatego wlasnie sie martwie i mam nadzieje ze to leczy sie antybiotykami i bede mogla to w domu leczyc bo jutro pojade chyba do tego szpitala i wytlumacze lekarzowi ze naprawde nie moge zostac w szpitalu.

[dominikowa]

ja tez mam problemy z drodami moczowymi, w badaniu moczu wyszły bakterie i dostaje Augumentin - wielkie tableciory trudne do połkniecia, ale ja nie mam żadnych objawów nic mnie nie boli, może tylko troszke częsciej biegam do ubikacji, staram sie uważac bardzo ciepło sie ubieram jak wychodze ale to nie pomaga

[MARTYNKA146]

Napisane przez dominikowa

ja tez mam problemy z drodami moczowymi, w badaniu moczu wyszły bakterie i dostaje Augumentin - wielkie tableciory trudne do połkniecia, ale ja nie mam żadnych objawów nic mnie nie boli, może tylko troszke częsciej biegam do ubikacji, staram sie uważac bardzo ciepło sie ubieram jak wychodze ale to nie pomaga

ja sie mecze juz od sierpnia z tymi bakteriami raz przechodzi pozniej wraca
Z tego co zdazylam sie dowiedziec w ciazy to bardzo czesta przypadlosc.
Dowiedzialam sie tez ze przy nawracajacych sie infekcjach drog moczowych trzeba czasami brac leki ktore pomagaja oczyszczas drogi moczowe nawet przez kilka miesiecy albo lat oczywiscie jest szereg powiklan o ktorych mozna przeczytac.
Mnie tez narazie nic nie boli biore antybiotyk,augumentin juz bralam i nie pomogl mi dalej mialam bakterie.
Ja np. teraz jak sie zalatwiam nie odczuwam zadnego bolu ani nic z tych podobnych rzeczy tylko duzo duzo wczesniej jak jeszcze nie bylam w ciazy to przy zwyklym zapaleniu pecherza mialam te wszystkie objawy a teraz nie mam zadnch tylko czasami mnie bolala nerka teraz juz nie.
A co do ubierania sie to mysle ze bakterie niemaja z tym nic wspolnego-to oczywiste ze trzeba uwazac zeby nerki nie byly narazone na zimno ale to chyba niema nic do rzeczy.

[dominikowa]

Martynka to mnie nie pocieszyłaś z tym augumentinem ja mam nadzieje ze mi pomoże, tak strasznie nie lubie brać lekarstw, zwłaszcza teraz w ciązy.
w przyszły poniedziałek ide na badania moczu to zobaczymy.
wczesniej zawsze pomagal mi furagin no ale w ciązy nie mozna go brać. miałam taki okres że nigdzie bez niego nie wyjeżdzałam tak bardzo bałam sie bólu przy sikaniu

[dominikowa]

byłam wczoraj po wyniki moczu, wszystko ok, żadnych bakterii, co za ulga