Chory królik - WĄTEK ZBIORCZY

[kasian86]

Jak prosi? Bez przesady... Mój pies ma alergie i musi dostawać suchą karmę.. Kiedyś dostawała gotowane mięso itp, uwielbiała to. Ale niestety strasznie się drapała, miała ciągle chory uszy itp. Mimo, że ja strasznie kocham, to nie mogę jej dać tego co tak lubi, ze względu na jej zdrowie. Bo tak jak kiedyś słyszałam bodajże w jakiejś reklamie "zwierzęta trzeba kochać mądrze"...

No ale do rzeczy...
Może spróbuj robić tak: dawaj małemu jeden rodzaj warzywa przez jakiś czas, np. samą natkę pietrzuszki. I obserwuj jego kupki. Po tygodniu dawaj mu np. koperek... Zobaczysz, może jest konkretne warzywo, na które tak reaguje, nie wiem...

W ogóle jak wygląda dieta Twojego króliczka dokładnie? Może prestige i frykasy zmień na jakiś jeden granulat, np Duo Cuni, czy Cuni Complete, może być Alex.
Tylko pamiętaj, wszelkie zmiany wprowadzaj powoli. Może warzywa, które mu podajesz są mokre? Pamiętaj, że królisiom nie podaje się mokrych warzyw

[esfira]

no to przykre, że nie chce, ale wygląda na to, ze musi...
Pewnie rozpieściłaś go przysmakami i teraz królik zrobił sie wybredny, ale pamiętaj,że króliki w naturze nie jedzą warzyw, tylko siano i zioła. Trudno, że prosi, ale uleganie prosbom zwierzęcia nie zawsze wychodzi im na dobre (przecież z tego biorą się wszystkie otyłości np. )

[kasian86]

Kirsza i co zadecydowałaś w związku z dietą swojego uchola?

[Marwari]

miałam krolika przez 10 lat i tez jak podjadl warzywek itp. to robił miekkie kupki, ale nawet nie wiedzialam ze to pod chorobe podchodzi;/

[ewelinkka20]

A dawałaś królikowi jakaś zieleninie typu natka pietruszki koperek itp ??Ja mojemu ostatnio dałam i rowniez miał miękka kupę ,poczytałam trochę w necie i wyczytałam ze w zimę i na jesień nie powinno sie dawać zieleninki ponieważ jest pryskana rożnymi chemikaliami.Przestałam go tym karmić i kupy wróciły do normy

[kirsza]

kasian86: nie dostaje warzyw ani mokrych ani zimnych ani pryskanych tzn jak cos jest podejrzane w sklpie ale pochodzenie nie polska to nie kupuje (wiadomo pewnosci nie mam ze nie pryskane ale stram sie). A jesli chodzi o jego proszenie to on ma taki miski metalowe zawieszane na klatce i staje na nich lapkami przednimi i stroi.....i czeka....ja juz wiem na co...

wiem wlasnie ze uleganie nie jest dobre zdaje sobie z tego sprawe dlatego nigdy nie dostal nic slodkiego mimi ze sie trzesie jak widzi ale wiem ze nie moge dla jego dobra

on teraz z warzyw jak ma cos dostac to jest to korzen pietruszki, selera, jablko lub ciutka marchewki zieleniny nie daje bo wiem wlasnie ze moze byc pryskana

a granulatu on nie lubi...

[kasian86]

Kirsza, to co mogę Ci poradzić zmianę granulatu. Na rynku jest duży wybór: Duo Cuni, Cuni Complete, Alex, Vitakraft czy nawet ten nieszczęsny Vitapol Naprawdę jest w czym wybierać.

Ja moim daję głównie natkę pietruszki i koperek, marchewkę, pietruchę, jabłko i wszystko jest ok. Bobki mają zdrowe

[motylek1007]

Napisane przez kirsza

a granulatu on nie lubi...

jak nie lubi, polecam troche drapiezna metode - moje chlopaki tez na poczatku nie lubiły Caviii Dou az raz nasypalam im i poszlam do pracy - wrócilam i zjedzone.
Zostawailam im troche sianka i granulant. Głód je zmusił i polubiły

[kasian86]

Napisane przez motylek1007

jak nie lubi, polecam troche drapiezna metode - moje chlopaki tez na poczatku nie lubiły Caviii Dou az raz nasypalam im i poszlam do pracy - wrócilam i zjedzone.
Zostawailam im troche sianka i granulant. Głód je zmusił i polubiły

Mój Kisiak jak czegoś nie lubi, to nie tknie, nawet jak go głód zmusza...
Jak jest głodny, to idzie jeść do Obi, który go przyjmuje z "otwartymi ramionami"

[motylek1007]

Napisane przez kasian86

Mój Kisiak jak czegoś nie lubi, to nie tknie, nawet jak go głód zmusza...
Jak jest głodny, to idzie jeść do Obi, który go przyjmuje z "otwartymi ramionami"

u mnie nie maja isc do kogo jeden rzeczy nie przyjeli kategorycznie - granulantu z lucerny a tak kazdy inny granulant (czy to Cavia Dou, czy Complette) 2 dni i sie lamią

[groszek75]

Napisane przez motylek1007

u mnie nie maja isc do kogo jeden rzeczy nie przyjeli kategorycznie - granulantu z lucerny a tak kazdy inny granulant (czy to Cavia Dou, czy Complette) 2 dni i sie lamią

moje tez wlasnie nie lubia z lucerny, ciekawe czemu ?
Ja tez tak przyzwyczailam, bo kiedys dwalam miesznke Megan, ale potem tylko sypalam granulat i swinki tez wcinaja, az sie uszka trzęsą, a ta malutka to od razu.

[Gosik27]

Bardzo proszę o pomoc mój króliczek ma około 3 miesięcy dzisiaj nagle zaczął skakać po całej klatce i trząsł się strasznie cały jakby już umierał!!! Teraz siedzi skulony w kąciku ma bardzo wielkie oczy i jest przerażony nie mogę nawet do niego podejśc bo jeszcze bardziej się kuli, boję się go ruszyć żeby znowu nie dostał drgawek. Stało się to jakieś 15 minut temu. Co mam robić!!! Być może wystraszył się dzwięku telefonu, ale żeby aż tak!

[kasian86]

Biegnij do weta, jak się niepokoisz, a nie na forum!

[lolly_girl]

Jejku dziewczyny nie przesadzajcie z tym wetem, po prostu coś go przesztraszylo często tak bywa chociażby mucha która latała obok niego

[karateczka000]

Napisane przez lolly_girl

Jejku dziewczyny nie przesadzajcie z tym wetem, po prostu coś go przesztraszylo często tak bywa chociażby mucha która latała obok niego

być może ale z opisu wynika, że stało się coś poważnego, więc tylko po samym opisie sugerowałabym isc do weterynarza

[kasian86]

Nie lolly_girl, lepiej siedzieć bezczynnie, jak z królikiem coś się dzieje, niż iść do weterynarza... Zimą muchy nie latają, przynajmniej ja nigdy nie widziałam...

[lolly_girl]

Robicie z igly widły , mucha była przykladem;]
mogl sie wystraszyc gwaltownego ruchu i tak sie zachowywac to nie jest powod aby biec do weta

[kasian86]

Napisane przez Gosik27

nagle zaczął skakać po całej klatce i trząsł się strasznie cały nie mogę nawet do niego podejśc bo jeszcze bardziej się kuli, boję się go ruszyć żeby znowu nie dostał drgawek

Nie wiem, ale jak dla mnie dziewczyna opisała to tak, jakby działo się coś poważnego. Przestraszony króliczek nie ma drgawek, tylko tupie.

[eredia]

Królik jak jest wystraszony kladzie uszy i tupie jak napisała kasiana86. Mój królik skacze po klatce, gdy słyszy szeleszczenie karmy i gdy jej podaję jedzenie.

[perelka-20]

Na pewno zadzwoniła bym przynajmniej do weterynarza. Stefan ostatnio przestraszył się mojego taty, który nagle wszedł do przedpokoju. Podskoczył, pobiegł do klatki i chwilę tam siedział. Ale się nie trząsł. Lepiej dmuchać na zimne, telefon wiele czasu i pieniędzy nie zajmie, i jeśli lekarz stwierdzi że trzeba to go odwiedzić. Jeśli wszystko okaże się w porządku, to przynajmniej będzie można odetchnąć z ulgą.

[anka_85]

no i niestety.
po raz kolejny mój królas podupadł na zdrowiu
wcześniej bida miała zator,ledwo z tego wyszedł a teraz ma "syndrom przechylonej główki"
na domiar złego zauważyłam pod jego pyszczkiem narośl....
dzisiaj ze wzgledu na godzine podróż do weta odpada.
jutro odwiedzimy klinikę.
moja bida na szczęście je i pije.
ale jest smutny,normalnie depresja.
nie daje się wogóle dotknąć pod pyszczkiem i ucieka przy najdelikatniejszym dotyku.
wczoraj miał tylko przechyloną główke, a dzisiaj zauważyłam ta narośl

czy ktos tutaj miał do czynienia z czyms takim?
jak wygląda leczenie w takim przypadku?
czego się mozna spodziewać?
(chodzą mi niestety najgorsze myśli po głowie )

martwi mnie leczenie mojej bidy....
jak ja myśle o np.usypianiu,jakiś bolesnych zabiegach serce mi się kroi
na stronkach "uszata" ,"królicza" troszkę mało na temat leczenia takich narośli.

proszę o jakąkolwiek odpowiedź

[Goldi13]

Nie mam krolika ani nie mialam. Ale napisze tylko że strasznie wspolczuje i mam nadzieje ze twoj krolis wileze sie z tego.

Pozdrawiam

[anka_85]

Napisane przez Goldi13

Nie mam krolika ani nie mialam. Ale napisze tylko że strasznie wspolczuje i mam nadzieje ze twoj krolis wileze sie z tego.

Pozdrawiam

dzięki za miłe słowa


królas przed chwila miał jakieś drgawki,za godzine juz bedę z nim u lekarza.
ja zawału o mały włos nie dostałam !!!
narośl,jaką miał mój królik pod pyszczkiem pękła....
teraz ma tam dosłowinie dziurę bez futra.
i czarny strup.wczoraj wiezorem to zauważyłam
co mnie dziwi- królas jest wesoły,je, pije i nie wygląda na chorego.
myślałam że najgorsze za nim,że tylko wet dzisiaj w poniedziałek,ale jednak nie,nie jest lepiej
powiedzice mi co to może być????
myksomatoza?
jakieś inne świństwo?

mam nadzieje że wet powie coś co da mi jakąś nadzieje.....

[Goldi13]

Nie wiem co to moze byc. Moze ktos doswiadczony w tych dziedzinach sie wypowie. Trzymam kciuki za królasa i bedzie dobrze.

Pozdro

[anka_85]

królas uspokoił się,jeszcze tylko pół godzinki i będe z nim u lekarza
aż się boję
poczytałam o myksomatozie,i kilku innych chorobach i z w sumie sama nie wiem co mu może być....z każdej choroby można by przypasować jakies objawy

mam nadzieję że bida się wyliże

[Goldi13]

I co?????
Jak króliczek????????

[anka_85]

Napisane przez Goldi13

I co?????
Jak króliczek????????

królik ma ropień,podejżenie myksomatozy jest raczej znikome.
dostał zastrzyk,dostał antybiotyk.
ponad to osłona na te antybiotyki.

przemywam rane rivanolem,ale to powiduje te nieszczęsne drgawki,pewnie z bólu.

dzieki za zainteresowanie
mam nadzieje że leczenie coś da,następna wizyta w sobote

[ma_linka]

Ojj bardzo Ci współczuje. Niedawno też miałam problemy z moim królikiem, ale na szczęście mu przeszło. Serce aż się kraja jak coś się dzieje naszym kickom ;( Ale mam nadzieję, że szybko wróci do zdrowia Bądź dobrej myśli, wiara w wyzdrowienie to 50% sukcesu ;D

[anka_85]

Napisane przez ma_linka

Ojj bardzo Ci współczuje. Niedawno też miałam problemy z moim królikiem, ale na szczęście mu przeszło. Serce aż się kraja jak coś się dzieje naszym kickom ;( Ale mam nadzieję, że szybko wróci do zdrowia Bądź dobrej myśli, wiara w wyzdrowienie to 50% sukcesu ;D

moja bida jak miała zator w sumie cudem uszła z życiem.
siedziałam z nim tak jak teraz siedzę,jak z małym dzieckiem.
codziennie,jak był ten zator, bałam się że zdechnie,codziennie przez dwa tygodnie karmiłam go ze strzykawy.
przez kilka dni z rzędu nie widziałam poprawy ale na szczęscie stał się cud

mam nadzieję że teraz też tak będzie.
nie przemywam mu tej rany,nie chce żeby miał te drgawki
nie chce sprawiać mu bólu
bida je normalnie,dzisiaj,oprócz pokarmu i sianka wciął pomarańczke

serce mi zawsze pęka jak czytam te tęczowe mosty albo jak np. widze w sklepach zoologicznych te biedne zwierzątka.



co dolegało Twojemu króliczkowi?

[Goldi13]

Kochane ciesze sie ze podejrzenie myksomatozy jest znikome. Napewno niedlugo krrolas wroci do zdrowia. Rob wszystko co kazal ci wet a powinno byc ok.

PoZd_Ro