Nasze książkowe grzechy cz VI

[Ervisha]

Napisane przez lovebird

Czyli Twoja mama ma talent do rysowania?

My się przeprowadzamy niebawem, jestem w trakcie pakowania książek, ile tego jest... Teraz to już nie ma co przeglądać, bo raczej nic nie sprzedam i nie ma do tego głowy, ale koniecznie muszę to zrobić w nowym mieszkaniu

Ja mówię, że Mam. Mama że nie bo każdy ma jak patrzy a ja nawet przerysować nie potrafię Mama kiedyś jakieś studium techniczne miała - architekt ale musiała przerwać bo dzieci i potem nie wróciła....


Skąd wiesz, że niczego nie sprzedasz? Wiary

[Ervisha]

Nelflix zrobił ekranizacje Hildy (taki komiks). Można to obejrzeć gdzie indziej niż na stronie kanału?

[filozof_ka]

Napisane przez Ervisha

Nelflix zrobił ekranizacje Hildy (taki komiks). Można to obejrzeć gdzie indziej niż na stronie kanału?

Chyba nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ervisha]

W mojej bibliotece jest fajna akcja. Za przyprowadzenie dziecka do biblioteki i zapisanie go do niej dziecko dostaje w prezencje książkę

[Elladorea]

Wow, bardzo pozytywna akcja

[Ervisha]

Podoba mi się

[lovebird]

Napisane przez Ervisha

Gratuluję Z przyjemnością poznam Twoją opinie o "ostatnim dniu królika"

Ciekawa książka. Nie wiem, co Cię w niej zainteresowało, podejrzewam, że opis z okładki "Emocjonalny rollercoaster. Będziecie śmiać się przez łzy!", choć mogę się mylić. Faktycznie, książka raz jest śmieszna, a po paru zdaniach miałam łzy w oczach. I to mi się najbardziej podobało. Szybko się czyta, lekko napisana, choć tematyka trudna. Mnie skłoniła do refleksji. Nie powiem, nie jest to książka, którą będę każdemu polecać, ale warto było przeczytać

[Ervisha]

Napisane przez lovebird

Ciekawa książka. Nie wiem, co Cię w niej zainteresowało, podejrzewam, że opis z okładki "Emocjonalny rollercoaster. Będziecie śmiać się przez łzy!", choć mogę się mylić. Faktycznie, książka raz jest śmieszna, a po paru zdaniach miałam łzy w oczach. I to mi się najbardziej podobało. Szybko się czyta, lekko napisana, choć tematyka trudna. Mnie skłoniła do refleksji. Nie powiem, nie jest to książka, którą będę każdemu polecać, ale warto było przeczytać

Lubię książki które skłaniają do refleksji Bo to cenne książki...
A masz może możliwosć wklejenia zdjęcia śmiesznego fragmentu?

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Przed chwilą dowiedziałam się, że jest gra planszowa/karciana na motywach filmu Mały Książę Gdyby ktoś był zainteresowany podam link

[Naomi21]

Jest, mam ją od lat, wiele razy grałam z uczniami

[Ervisha]

Napisane przez Naomi21

Jest, mam ją od lat, wiele razy grałam z uczniami

W co grałaś?

[Naomi21]

W tę grę "Mały książę", o której pisałaś

[Ervisha]

Napisane przez Naomi21

W tę grę "Mały książę", o której pisałaś

Domyślam się, że fajna

[Ervisha]

[--Olka--]

[Ervisha]

Napisane przez --Olka--

Świętujesz?

[lovebird]

Napisane przez Ervisha

Lubię książki które skłaniają do refleksji Bo to cenne książki...
A masz może możliwosć wklejenia zdjęcia śmiesznego fragmentu?

Już niestety nie mam tej książki, sprzedała się od razu

[Ervisha]

Napisane przez lovebird

Już niestety nie mam tej książki, sprzedała się od razu

Fajnie A powiesz po ile sprzedawałaś?

[--Olka--]

Napisane przez Ervisha

Świętujesz?

Piłam winko ze znajomymi do meczu siatkówki.
Ale można powiedzieć, że świętowaliśmy, w sumie chłopaki awansowali do półfinału.

[Ervisha]

Napisane przez --Olka--

Piłam winko ze znajomymi do meczu siatkówki.
Ale można powiedzieć, że świętowaliśmy, w sumie chłopaki awansowali do półfinału.

Jak najbardziej był okazja

[Elladorea]

Wypożyczyłam sobie z biblioteki wspomnianą na wątku "Dziewczynkę, która wypiła księżyc"

A taką jesienną porą dobrze się czyta klasykę literatury grozy. Musze poszukać więcej tego typu książek, może sobie Lovecrafta odświeżę.

Poza tym jest setna rocznica zakończenia I WŚ i o tym też chciałabym trochę poczytać.

[Ervisha]

Napisane przez Elladorea

Wypożyczyłam sobie z biblioteki wspomnianą na wątku "Dziewczynkę, która wypiła księżyc"

Mam zarezerwowaną

[Mattinka]

Ja po Folwarku zwierzęcym, potrzebowałam czegoś lekkiego. Padło na Ja, anielica - Miszczuk. Całkiem zabawne i lekkie, ale pierwszy tom podobał mi się bardziej. Muszę kiedyś znaleźć czas i zrobić też podejście do Szeptuchy. Koleżanki w pracy były zachwycone

[PinkVanille]

Cześć dziewczyny.


Długo się nie odzywałam, ale wyjechałam na urlop - wróciłam w weekend. Powoli zacznę nadrabiać zaległości wizażowe.


Zajrzałam do klubu piękne fotki dziewczyny. Fajnie was zobaczyć

[--Olka--]

Napisane przez PinkVanille

Długo się nie odzywałam, ale wyjechałam na urlop - wróciłam w weekend. Powoli zacznę nadrabiać zaległości wizażowe.

Gdzie byłaś, jeśli wolno wiedzieć? Ja również jestem po wrześniowym urlopie.

A przed chwilą wróciłam z "Kleru" Smarzowskiego. IMO przeciętny film. Wiele hałasu o nic. Kościół wyszedłby lepiej, gdyby po prostu olał temat, zamiast już w wyprzedzeniem go krytykować i napędzać widownię.

[PinkVanille]

Napisane przez --Olka--

Gdzie byłaś, jeśli wolno wiedzieć? Ja również jestem po wrześniowym urlopie.

Byłam w Izraelu - bardzo mi się podobało. Niesamowite wrażenia - dużo pięknych i ciekawych miejsc. Bardzo gorąco i egzotycznie.
Olka, a Ty gdzie byłaś na urlopie?

[gosia261282]

Pink, ale fajny urlop miałaś

[magnolia79]

Hej dziewczyny
Fajnie, że u niektórych z was trwają jeszcze urlopy
U mnie jesień w pełni. Na razie zimno i słonecznie. Zbieram liście, żołędzie i kasztany piekę co chwilę ciasta i jestem maksymalnie zaczytana

Ostatnio skończyłam "Niemkę". Nie jest to jakiś wielki majstersztyk, czegoś mi tu troszkę zabrakło, jakiegoś takiego klimatu... ale wkręciłam się w losy bohaterek i ogólnie bardzo podobała mi się ta powieść. Na szczególną uwagę zasługują losy statku St Louis z żydowskimi uchodźcami. W 1939 roku płyną z Niemiec do Hawany, aby rozpocząć nowe zycie. Losy tego rejsu niestety dla większości pasażerów są dramatyczne.
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/4332369/niemka

Polecam też książkę czeskiego autora - "Lucynka, Macoszka i ja". Mała, wyjątkowa powieść wyższych lotów. Chociaż myślę, że jednsk nie każdemu się podoba, ale warto spróbować.

Teraz czytam dwie wspaniałe książki
"Miraże", Sylwii Zientek. Cóż za klimat Warszawy lat 30-tych jestem zachwycona, delektuję się.
I jednocześnie czytam "Lalkarza z Krakowa" 🧡 no cudności

[gosia261282]

A ja jestem po pierwszym spotkaniu z Zośką Papużanką. No, nie osobistym Jej książkę przeczytałam. "On" to według mnie bardzo dobra pozycja, mnie się ogromnie podoba styl autorki, specyficzny jest. A powieść słodko-gorzka, bardziej gorzka w sumie o rodzicielstwie, o dziecku, które jest inne, niż rówieśnicy, zawsze gdzieś z tyłu. No i taka nostalgia mnie ogarnęła, bo to lata 80/90, mnóstwo nawiązań do tego jak było, w czasie czytania różne rzeczy mi się przypominały z tego okresu.

[--Olka--]

Napisane przez PinkVanille

Byłam w Izraelu - bardzo mi się podobało. Niesamowite wrażenia - dużo pięknych i ciekawych miejsc. Bardzo gorąco i egzotycznie.

Super! Zwiedzałam Izrael wiosną zeszłego roku, wówczas nie było gorąco. Teraz odwiedziłam Maroko. I było gorąco.

Dorzucam systematycznie różne książki do koszyka (aktualnie mam 7), ale trzymam się. Z zamówieniem - jak pisałam - czekam do świąt.

[Ervisha]