Nasze książkowe grzechy cz VI

[magnolia79]

[1=036cc093ac5b98298d6b9ca 6131b17ba5b2c010f;8620966 7]Hej dziewczyny

Bardzo zazdroszczę tych herbatkowych zestawów z poprzednich stron.

Jeśli chodzi o Ferrante, to absolutnie zakochałam się w jej powieści "Córka", bardzo mocno polecam! Krótka, wciągająca, ja przeczytałam na raz, olewając wszystko inne[/QUOTE]

"Córka" też mi się rewelacyjnie podobała. Bardzo dobra, krótka powieść.

[lovebird]

Napisane przez Lukardis

Pierwszą polecam, druga średnio mi się podobała pomimo tego iż jest zainspirowana prawdziwą historią. Przyjemnej lektury

Dziękuję Czekają na półce na swoją kolej

Ja na DDD zamówiłam znów kilka książek Przede wszystkim "Twój dobry rok" Agnieszki Maciąg, na który czaiłam się już jakiś czas Kolejny raz postanowiłam ograniczyć książkowe zakupy, ciekawe na jak długo

Aktualnie czytam "Spotkajmy się w Strefie Gazy". Jak na literaturę faktu przystało, muszę mieć chwilę spokoju, żeby czytać, więc idzie powoli. Ale wydaje się być ciekawa

[magnolia79]

Napisane przez lovebird

Ja na DDD zamówiłam znów kilka książek Przede wszystkim "Twój dobry rok" Agnieszki Maciąg, na który czaiłam się już jakiś czas Kolejny raz postanowiłam ograniczyć książkowe zakupy, ciekawe na jak długo

A wiesz, że dziś przeglądałam książki Agnieszki Maciąg. Daj znać jak ci się podoba Twój dobry rok

[Ervisha]

[Elladorea]

Cześć wszystkim Po małej przerwie wracam na wątek.

Ervisha, pytałaś o opowiadania Mansfield. W sumie trudno mi znaleźć dla nich wątek wspólny. Myślę, że charakterystyczne dla Mansfield jest opowiadanie o zmianach, o przemijaniu. Dużo tam smutku i goryczy, choć są też i momenty wesołe. Autorka tworzy ciekawy klimat, pisze pięknym językiem, ładnie opisuje przyrodę. Są tam też wiarygodne portrety psychologiczne i ciekawe relacje między postaciami. Jak dla mnie, prawdziwa klasyka literatury. Żałuję, że Autorka nigdy nie napisała książki.

Ostatnio byłam w bibliotece i w jednej ze starych książek znalazłam ogłoszenie matrymonialne Na ostatniej stronie ktoś napisał pisakiem coś w rodzaju: "Mam pewien problem, mam 18 lat i nie mam chłopaka. Jestem zwyczajną dziewczyną, niepiękną i niebrzydką. Jeśli jesteś chłopakiem w wieku 19 - 24 i jesteś zainteresowany, napisz do mnie (i tu był adres)". Całkiem sympatyczne

Mam teraz zapas książek na grudzień, ciekawe, jak mi pójdzie czytanie.

[Ervisha]

Napisane przez Elladorea

Cześć wszystkim Po małej przerwie wracam na wątek.

Ervisha, pytałaś o opowiadania Mansfield. W sumie trudno mi znaleźć dla nich wątek wspólny. Myślę, że charakterystyczne dla Mansfield jest opowiadanie o zmianach, o przemijaniu. Dużo tam smutku i goryczy, choć są też i momenty wesołe. Autorka tworzy ciekawy klimat, pisze pięknym językiem, ładnie opisuje przyrodę. Są tam też wiarygodne portrety psychologiczne i ciekawe relacje między postaciami. Jak dla mnie, prawdziwa klasyka literatury. Żałuję, że Autorka nigdy nie napisała książki.

Ostatnio byłam w bibliotece i w jednej ze starych książek znalazłam ogłoszenie matrymonialne Na ostatniej stronie ktoś napisał pisakiem coś w rodzaju: "Mam pewien problem, mam 18 lat i nie mam chłopaka. Jestem zwyczajną dziewczyną, niepiękną i niebrzydką. Jeśli jesteś chłopakiem w wieku 19 - 24 i jesteś zainteresowany, napisz do mnie (i tu był adres)". Całkiem sympatyczne

Mam teraz zapas książek na grudzień, ciekawe, jak mi pójdzie czytanie.

Chętnie zajrzę ale to już w przyszłym roku. Dziękuję

[lovebird]

Napisane przez magnolia79

A wiesz, że dziś przeglądałam książki Agnieszki Maciąg. Daj znać jak ci się podoba Twój dobry rok

Z tego, co rzuciłam okiem, to bardzo mi się podoba Myślę, że dokładniej zacznę czytać w styczniu, tak jak będzie mijał rok

[magnolia79]

Przeczytałam cudowną, świąteczną powieść. Warto jednak szukać takich perełek
"Okruchy dobra", to wspaniała, wzruszająca, świąteczna i bardzo klimatyczna opowieść. Mamy tu bohaterów, którzy cierpią z powodu swoich problemów, smutków większych lub mniejszych. I wszyscy w pewien sposób są w tych troskach samotni.
Pięknie napisana. Bardzo przypadł mi do gustu styl pisarek. Historie bohaterów przepełnione są magią, delikatną, ulotną, ale odczuwalną. Ja to bardzo lubię I te tytułowe okruchy dobra, które w ten świąteczny czas mają niezwykłą moc
Wzruszyłam się, ale też zrelaksowałam przy tej klimatycznej powieści. W tle mamy piękny, zimowy świąteczny Kraków.
Baaaardzo polecam
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/4861870/okruchy-dobra

688816-352x500.jpeg

[gosia261282]

Ja chyba w tym roku nic świątecznego nie przeczytam. No może tylko tradycyjnie "Noelkę" Musierowicz. Książek kupować teraz już nie będę, ale chyba dostanę na urodziny coś z mojej chciejlisty książkowej, no ale to dopiero na 26-tego, więc już świąteczne bez sensu.

[magnolia79]

Napisane przez gosia261282

Ja chyba w tym roku nic świątecznego nie przeczytam. No może tylko tradycyjnie "Noelkę" Musierowicz. Książek kupować teraz już nie będę, ale chyba dostanę na urodziny coś z mojej chciejlisty książkowej, no ale to dopiero na 26-tego, więc już świąteczne bez sensu.

Nie no... Jedną świąteczną musisz przeczytać
Zaczęłam najnowszą Riley.
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/4861653/drzewo-aniola688433-352x500.jpeg

[Naomi21]

Ja wczoraj kupiłam kilka książek, bo na święta nie chcę nic do czytania - moi bliscy kupują w takich miejscach, że tylko niepotrzebnie przepłacają. I nową Riley też wzięłam, pewnie będzie słaba, ale na okres przedświąteczny może się nada Typowo świąteczne książki w tym roku odpuściłam

[gosia261282]

Napisane przez Naomi21

Ja wczoraj kupiłam kilka książek, bo na święta nie chcę nic do czytania - moi bliscy kupują w takich miejscach, że tylko niepotrzebnie przepłacają. I nową Riley też wzięłam, pewnie będzie słaba, ale na okres przedświąteczny może się nada Typowo świąteczne książki w tym roku odpuściłam

Co kupiłaś?

[Naomi21]

Napisane przez gosia261282

Co kupiłaś?

Pokażę jak przyjdą, bo mam już 2 zaległe foty, więc będą 3 na raz

A teraz czytam "Manhattan Beach", wszyscy moi znajomi krytykowali, mi po 100 stronach się podoba, zobaczymy co dalej.

[magnolia79]

Napisane przez Naomi21

Pokażę jak przyjdą, bo mam już 2 zaległe foty, więc będą 3 na raz

A teraz czytam "Manhattan Beach", wszyscy moi znajomi krytykowali, mi po 100 stronach się podoba, zobaczymy co dalej.

Czekam z niecierpliwością na te stosy ja sobie kupiłam Manhattan Beach w papierze. Musi mi się podobać, nie ma innej opcji

[gosia261282]

Napisane przez Naomi21

Pokażę jak przyjdą, bo mam już 2 zaległe foty, więc będą 3 na raz

A teraz czytam "Manhattan Beach", wszyscy moi znajomi krytykowali, mi po 100 stronach się podoba, zobaczymy co dalej.

Ciekawa jestem tych stosików

[gosia261282]

U mnie już klimat świąteczny IMG_20181207_190433_328.jpegIMG_20181208_185942_188.jpeg

[Ervisha]

Napisane przez gosia261282

U mnie już klimat świąteczny Załącznik 7652266Załącznik 7652267

[gosia261282]

Napisane przez Ervisha

[Ervisha]

Napisane przez gosia261282

A choinke kiedy stroicie?

[gosia261282]

Napisane przez Ervisha

A choinke kiedy stroicie?

Pokazałam już naszą choinkę. Tylko taką niedużą mamy w tym roku.

[Ervisha]

Napisane przez gosia261282

Pokazałam już naszą choinkę. Tylko taką niedużą mamy w tym roku.

Rzecyzwiście... przepraszam

[gosia261282]

Napisane przez Ervisha

Rzecyzwiście... przepraszam

Spoko. A u Ciebie kiedy się ubiera choinkę?

[PinkVanille]

Napisane przez Naomi21

Pokażę jak przyjdą, bo mam już 2 zaległe foty, więc będą 3 na raz


A teraz czytam "Manhattan Beach", wszyscy moi znajomi krytykowali, mi po 100 stronach się podoba, zobaczymy co dalej.

Naomi daj znać koniecznie jak oceniasz, bo nie wiem czy mojemu Mikołajowi podpowiadać na prezent
I czekam na zdjęcie stosików.

Napisane przez gosia261282

U mnie już klimat świąteczny Załącznik 7652266Załącznik 7652267

Pięknie.
Ja, w tym roku, w ogóle nie mogę jakoś poczuć klimatu świątecznego, pomimo słuchania świątecznych piosenek, oglądania na youtube "prezentowników", szukania prezentów dla bliskich i myśleniu nad menu świątecznym - jakoś nie czuję magii świąt, a chciałabym żeby mi się ten nastrój udzielił wreszcie, ale chyba im człowiek starszy tym mniej potrafi się tym cieszyć

Napisane przez Ervisha

A choinke kiedy stroicie?

My dzień przed Wigilią lub w Wigilię, w zależności od tego jak dysponujemy czasem.

[magnolia79]

U mnie choinka będzie gdzieś po 15 grudnia. Uwielbiam ten przedświąteczny czas. U mnie na razie są lampki na parapecie i wyciągnęłam kilka ozdób

[Ervisha]

Napisane przez gosia261282

Spoko. A u Ciebie kiedy się ubiera choinkę?

Dzień przed Wigilią lub w Wigilię

[Naomi21]

Napisane przez PinkVanille

Ja, w tym roku, w ogóle nie mogę jakoś poczuć klimatu świątecznego, pomimo słuchania świątecznych piosenek, oglądania na youtube "prezentowników", szukania prezentów dla bliskich i myśleniu nad menu świątecznym - jakoś nie czuję magii świąt, a chciałabym żeby mi się ten nastrój udzielił wreszcie, ale chyba im człowiek starszy tym mniej potrafi się tym cieszyć

Mam tak samo i jest mi smutno z tego powodu. Z roku na rok mam coraz bardziej wszystko gdzieś, a jeszcze parę lat temu nie wyobrażałam sobie takiej sytuacji. Niby mam jakieś ozdoby, ale z prezentów bym najchętniej zrezygnowała, cieszę się ze świąt tylko dlatego, że jest wolne, bo jestem przemęczona. Może gdybym nie miała kiedyś manii świątecznej, to łatwiej by mi się było pogodzić z tym, jak jest teraz A tak, to pamiętam tę magię, jeszcze jako stara baba umiałam się cieszyć wszystkim i czekać na święta jako na najpiękniejszy czas w roku. Aktualnie jestem obojętna i nie mogę tego zmienić

Małą choinkę sobie ubiorę w przyszłym tygodniu, bo na święta jadę do mamy i chcę się wcześniej nacieszyć () świąteczną atmosferą w domu.

[--Olka--]

Napisane przez PinkVanille

Ja, w tym roku, w ogóle nie mogę jakoś poczuć klimatu świątecznego, pomimo słuchania świątecznych piosenek, oglądania na youtube "prezentowników", szukania prezentów dla bliskich i myśleniu nad menu świątecznym - jakoś nie czuję magii świąt, a chciałabym żeby mi się ten nastrój udzielił wreszcie, ale chyba im człowiek starszy tym mniej potrafi się tym cieszyć

Napisane przez Naomi21

Mam tak samo i jest mi smutno z tego powodu. Z roku na rok mam coraz bardziej wszystko gdzieś, a jeszcze parę lat temu nie wyobrażałam sobie takiej sytuacji. Niby mam jakieś ozdoby, ale z prezentów bym najchętniej zrezygnowała, cieszę się ze świąt tylko dlatego, że jest wolne, bo jestem przemęczona. Może gdybym nie miała kiedyś manii świątecznej, to łatwiej by mi się było pogodzić z tym, jak jest teraz A tak, to pamiętam tę magię, jeszcze jako stara baba umiałam się cieszyć wszystkim i czekać na święta jako na najpiękniejszy czas w roku. Aktualnie jestem obojętna i nie mogę tego zmienić

U mnie właśnie na odwrót. Przez ostatnie lata nie czułam tego klimatu, a w tym bardzo mi się udzielił. Miałam już w piątek w pracy pierwsze spotkanie opłatkowe (tak, tak wcześnie!), poczułam magię świąt, wczoraj ustroiłam pół mieszkania, wywiesiłam kurtynę na balkonie i zorientowałam się, że inni nie mają jeszcze żadnych lampek.Wkręciłam się, a przede mną kolejne spotkania, więc nastrój będzie podtrzymany.

[lovebird]

Napisane przez Naomi21

moi bliscy kupują w takich miejscach, że tylko niepotrzebnie przepłacają.

U mnie tak samo Albo jak dostaję bony do sklepów, w których jest drogo (np. empik), to aż szkoda mi wydać tam te bony, bo wiem, że gdzieś indziej by było taniej

[Ervisha]

Napisane przez PinkVanille

Pięknie.
Ja, w tym roku, w ogóle nie mogę jakoś poczuć klimatu świątecznego, pomimo słuchania świątecznych piosenek, oglądania na youtube "prezentowników", szukania prezentów dla bliskich i myśleniu nad menu świątecznym - jakoś nie czuję magii świąt, a chciałabym żeby mi się ten nastrój udzielił wreszcie, ale chyba im człowiek starszy tym mniej potrafi się tym cieszyć

Ja na razie też nie czuje... pewnie za wczesnie. A może to co innego? Staram się poczuć ale chyba pewna sytuacja sprawia, ze jest inaczej

[gosia261282]

Napisane przez Ervisha

Ja na razie też nie czuje... pewnie za wczesnie. A może to co innego? Staram się poczuć ale chyba pewna sytuacja sprawia, ze jest inaczej

Wszystko dzieje się w głowie, zależy od naszego nastawienia.