Czerwcowe Mamusie 2015, cz. II :)

[alkamor]

[Marei]

;kciuki; dziewczyny!

[pani_pierozkowa]

Kciukaski kciukaski

[Aika213]

Kciuki

[myboyismine]

[rybkaa90]

[poldzik]

kciuki trzymamy az nam zbielaly!!! czekamy na niusy!!!!

[dioska]

Cześć dziewczyny! Rzadko pisuję, ale co jakiś czas Was podczytuję, chociaż wszytko nie sposób ogarnąć
Kończę właśnie 12 tydzień. W tym tygodniu byliśmy na USG, kalmar ma 6 cm, rączki i nóżki, kość nosowa obecna, przezierność w porządku, serducho bije, wszystko ok! Tak śmiesznie podskakiwał cały jak go doktor tyrpał USG Termin porodu w okolicach 20 czerwca. O płci na razie ani słowa nie powiedział.
Nadal wymiotuję prawie co rano, ale potem w ciągu dnia jest ok. Brzuch nieźle mi się zaokrąglił dosłownie w ciągu ostatnich dni! Już coraz trudniej ukryć
Niestety w zeszłym tygodniu przyplątał mi się jakiś wirus, wzięłam tylko 3 dni zwolnienia i chyba za krótko, bo dziś znowu mam nawrót kataru Macie jakieś dobre sposoby na podreperowanie odporności, oprócz herbaty z malinami i czosnku, które najwyraźniej nie pomagają?

Pozdrawiam wszystkie mamuśki!

[tassia]

Imbir, cytryna, rosol, czosnek, miód, maliny, syrop z cebuli, inhalacje

[myboyismine]

nie wiem czemu niektóre mówią na swoje dziecko kalmar, jak jakis robal

[Marei]

A tam robal. Całkiem smaczny

[mycha_818]

Napisane przez myboyismine

nie wiem czemu niektóre mówią na swoje dziecko kalmar, jak jakis robal

Hahaha ja też pierwszy raz uslyszalam o tym tu na forum ;-)

[myboyismine]

bleleleleleeeee

[rybkaa90]

Napisane przez myboyismine

nie wiem czemu niektóre mówią na swoje dziecko kalmar, jak jakis robal

Bleee...
To nie kalmar, a dziecko!

[Marei]

Napisane przez rybkaa90

Bleee...
To nie kalmar, a dziecko!

Taki podpis pod fotką? ;>

[rybkaa90]

Napisane przez Marei

Taki podpis pod fotką? ;>

Nie, oczywiście że nie.

[dioska]

Napisane przez rybkaa90

Bleee...
To nie kalmar, a dziecko!

Dla mnie to po prostu pieszczotliwe sformułowanie, podobnie jak krewetka albo alien

[pani_pierozkowa]

Mam pytanie do kociar, zdarzyło się Wam że Was kotka w ciąży zaatakowała bez powodu i czy to może mieć jakiś związek z ciążą? Moja starsza kotka, na co dzień uosobienie łagodności, przed chwilą dostała jakiegoś szału, rzuciła się na moją łydkę zaczęła syczeć, gryźć i drapać, nie mogłam normalnie jej strząsnąć z nogi. Cała się spuszyła. Potem nie chciała mnie wpuścić do pokoju, normalnie siedziała w progu i prychała na mnie, musiałam ją spryskać wodą......

Kota ma prawie 7 lat, ja mam z nią kontakt od blisko 3 i zdarzyło się to pierwszy raz........

[barbaritka84]

SŁODKA. co tam u ciebie, widze że jesteś z nami, że nas podczytujesz. Co tam u ciebie, jak sie czujesz?

[kratka95]

Jestem co prawda czerwcówką 2014, ale z sentymentu do czerwcowych dzieciaczków, zaglądam do Was od czasu do czasu

Napisane przez moni_ka.g

owszem może się odłożyć. na pierwszym miejscu w składzie syrop glukozowo-fruktozowy, potem woda. koncentrat soku z czarnej porzeczki i malin po 1,3%. to tak samo jak granulowane herbatki ziołowe dla niemowląt, które zawierają max 3% ziół, a reszta to glukoza. kpią z nas na każdym kroku

To nie do końca jest tak, że kpią, bo składniki to koncentraty, a nie czyste zioła czy owoce. Kiedyś mi to znajomym technolog żywności tłumaczył, to zupełnie inaczej się liczy. Najprostszy przykład to koncentrat pomidorowy, gdzie żeby uzyskać kilogram koncentratu trzeba użyć nawet do 10 kg pomidorów. O ile herbatek dla niemowląt nie kupuję, bo dziecku chce oszczędzić cukru, póki mogę, to jednak prenalen na mnie akurat działał, więc chyba ten skład jednak jest ok a czymś posłodzić go musieli, bo inaczej czosnek byłby dla wielu nie do przełknięcia.

A jeszcze co do L4 w ciąży to znam przypadki, kiedy ZUS odmawiał wypłaty świadczeń i cofał zwolnienia. Na szczęście są to jednostki. Pamiętajcie, że kod 2 na zwolnieniu, czyli pacjent może chodzić oznacza tyle, że może chodzić, ale po domu. Jak kontrola z ZUS Was nie zastanie w domu i nie będzie miały usprawiedliwienia to wtedy mają podstawę do cofnięcia L4. Ja poszłam na zwolnienie w 7 miesiącu ciąży, po miesiącu odwiedziły mnie panie z ZUSu, w domu byłam, więc problemu mi nie robiłam i świadczenie mi przyznali.

[kejtiCe]

My już jesteśmy po genetycznym
Wybrałam specjalistę z listy z certyfikatem, więc przyjął nas ogólnie suuuuper. Mam bardzo dużo zdjęć dziecka, gdzie są pozaznaczane narządy, na które zwracaliśmy uwagę. Wszystko po kolei pokazywał i opisywał. Jestem mega zadowolona!

Dziecko nasze zdrowe, duuuże, bo według USG 13tc 1 dzień, a my się badaliśmy w 12tc 5 dniu, więc jest większe troszkę niż wskazuje to OM, ale lekarz mówi, że to ze względu na to, że my też jesteśmy wysocy.

Wszystkie pomiary podam Wam jutro, bo muszę mieć przy sobie tą karteczkę. A w przyszłym tygodniu przyśle mi też do domu cały opis badania.
MAŁY ruszał się bardzo na początku, a potem sobie zasnął w takiej pozycji, że nie dało się zmierzyć przezierności karkowej, więc musiałam sobie pochodzić trochę po korytarzu, żeby go obudzić


No i co do płci.. Mówił, że dziewczynki raczej z tego nie będzie i ewidentnie ma coś między nogami Pokaże Wam jutro zdjęcie to same zobaczycie

[rybkaa90]

kejtiCe ale super! Moje też nie chciało się ruszać. Liczyliście na chłopaka czy dziewuchę? Jak Twój Tż zareagował jak zobaczył dziecko na usg?

[kejtiCe]

Napisane przez rybkaa90

kejtiCe ale super! Moje też nie chciało się ruszać. Liczyliście na chłopaka czy dziewuchę? Jak Twój Tż zareagował jak zobaczył dziecko na usg?

A na początku tak się ruszał wariat mały
Na chłopaaaaaaaka
Nie wiem jak zareagował, bo nie widziałam jego twarzy, lekarz siedział między nami, ja miałam nad głową monitor, a on oglądał na monitorze lekarza. Ogólnie powiem tak: jest zadowolony bardzo, ładnie zadawał pytania, interesował się i teraz jest szczęśliwy

[iLoNuS_ktl]

Napisane przez kratka95

A jeszcze co do L4 w ciąży to znam przypadki, kiedy ZUS odmawiał wypłaty świadczeń i cofał zwolnienia. Na szczęście są to jednostki. Pamiętajcie, że kod 2 na zwolnieniu, czyli pacjent może chodzić oznacza tyle, że może chodzić, ale po domu. Jak kontrola z ZUS Was nie zastanie w domu i nie będzie miały usprawiedliwienia to wtedy mają podstawę do cofnięcia L4. Ja poszłam na zwolnienie w 7 miesiącu ciąży, po miesiącu odwiedziły mnie panie z ZUSu, w domu byłam, więc problemu mi nie robiłam i świadczenie mi przyznali.

Ja jestem cały czas zameldowana u rodziców, taki też adres podałam na zwolnieniu. Przy składaniu pierwszego zwolnienia podałam numer tel., najpierw udadzą się do rodziców, tam mnie nie zastaną bo mieszkam z mężem w jego rodzinnym domu. Jak zadzwonią to zdążę się szybko przetransportować do domu, a jako wytłumaczenie powiem, że teściowa nie pracuje więc się tu przeniosłam bo ma mi kto pomóc i się mną zająć

[Irmusia81]

Cześć

Cały dzień dziś spędziliśmy poza domem.. Najpierw badania, potem szukanie prezentów a na końcu zakupy spożywcze. No i po choinkę pojechaliśmy. Mamy taką malutką
Kurcze brzuch mnie boli od wczoraj Ból mija na trochę i znów wraca...

Napisane przez country111

Witam

Byłam wczoraj u internisty i mam infekcje gardła więc dwa dni posiedzę sobie w domku

zdrówka

Napisane przez szuuu

Mam dziś 5 rocznicę związku z Tż

najlepszego!

Napisane przez myboyismine

Dziewczyny, a pijecie dużo wody? ile mniej więcej dziennie? mnie jakoś słabo idzie to picie...;/ a jak już to bardziej ciągnie mnie do gazowanej, więc kupuję lekkogazowaną żeby nie przesadzić..

no właśnie za mało niestety... Bo mnie mdli po wodzie. Pijam trochę soków, zieloną herbatę, trochę wody gazowanej no i właśnie te niegazowaną, ale kiepsko mi wchodzi

Napisane przez pani_pierozkowa

Hej Wam

Też byłam wczoraj na wizycie, wszystko jest ok, ale niestety posłuchała tylko serduszka, więc płeć potwierdzona na 100% będzie dopiero na połówkowym po Nowym Roku

Też bałam się ważenia, ale od początku ciąży przytyłam niecałe 2 kilo!! Moja waga coś szwankuje, spodziewałam się co najmniej 2 razy tyle

Gratuluję wczorajszych udanych badań i wizyt i trzymam kciuki za dzisiejsze

super

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Napisane przez Charlotta83

Hej, melduję się po wizycie i oznajmiam, że będę miała synka . Trochę się nastawiłam na Lilę, więc muszę się przyzwyczaić do tej myśli Ale doktor mówi, że na 90 % sisior, a to już dużo Dzidziuś zdrowy, ma długaśne nogi po tatusiu Połówkowe mam 13.01 i wtedy dowiem się czegoś więcej
A co do picia wody, obiecałam sobie męczyć choć jedną 1,5 l butelkę dziennie, ale nie zawsze mi wychodzi. Ale piję trochę soków, ostatnio mam fazę na Bobo Fruty

super Gratuluję

Napisane przez mycha_818

Ja przez to suche powietrze i ciągłą infekcję gardła, a także nieprzyjemny posmak w ustach przez te wymioty to non stop piję. I co lepsze wodę niegazowaną. Normalnie piłam 2 kawy dziennie i na tym koniec. Żadnych herbat, soczków, w żadnym wypadku wody. A teraz jedna kawka dziennie i do tego ok. 1,5 litra wody niegazowanej. Szok

I bardzo dobrze, ze tak pijesz- zdrowo

[myboyismine]

Napisane przez iLoNuS_ktl

Ja jestem cały czas zameldowana u rodziców, taki też adres podałam na zwolnieniu. Przy składaniu pierwszego zwolnienia podałam numer tel., najpierw udadzą się do rodziców, tam mnie nie zastaną bo mieszkam z mężem w jego rodzinnym domu. Jak zadzwonią to zdążę się szybko przetransportować do domu, a jako wytłumaczenie powiem, że teściowa nie pracuje więc się tu przeniosłam bo ma mi kto pomóc i się mną zająć

Mój gin powiedział ze na zwolnieniu wpisuje wyłącznie adres pobytu. Teraz jeszcze do końca miesiąca wynajmujemy kawalerkę ale nie jestem xameldowana, mimo to mam ten adres na zwolnieniu.


Kejti, gratulacje

[201710041131]

Z płodem wszystko ok Wierzgał nogami i nie chciał dać sie zbadac. Ale w końcu sie udało Przeziernosc 1,24 Ale nadal nic do niego nie czuje...

[tassia]

Mój ZUS jest 60km od miejsca gdzie mieszkam.... Ciekawe czy się pofatyguja?

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Co z szuu?

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

Napisane przez szuuu

Z płodem wszystko ok Wierzgał nogami i nie chciał dać sie zbadac. Ale w końcu sie udało Przeziernosc 1,24 Ale nadal nic do niego nie czuje...

Nooo wreszcie!!!! Juz się martwilam


Po czujesz najpóźniej 3 miesiące po porodzie no stress
Nie ty jedna!

[Irmusia81]

Napisane przez Marei

U was też robią dni otwarte? Bylyscie kiedyś?

chyba robią Ja byłam raz na usg u mojej gin w szpitalu w pierwszej ciąży i jak mnie zbadała zapytała czy widziałam porodówkę. No i wszystko mi pokazała i opowiedziała

Napisane przez tassia

Ja byłam na dniach otwartych w jednym szpitalu i robili mega pranie mózgu ale fakt poświęcił ili dużo czasu żeby wszystko pokazać i powiedzieć.
Zdecydowała się na inny szpital. W większości szpitali wystarczy pójść do położnych i pokaza wszystko

w którym szpitalu rodziłaś? Ja w Narutowiczu.

Napisane przez Princesika

Mam tak samo jak Kaja, kocham ciasto w szrlotce
I jestem maniaczka cynamonu, zawsze daję całą paczkę

mam identycznie i co do ciasta i co do cynamonu

Napisane przez iLoNuS_ktl

Ja tak samo, od 1 grudnia. Trochę mi lekarz marudził jak powiedziałam, że chcę do końca ciąży, że powinna być choć jedna przerwa, ale mu powiedziałam co i jak, że przerwy być nie może

o pierwsze słyszę o jakiejś koniecznej przerwie...

Napisane przez tassia

No ja dostalam do 15 i 17 mam wizytę wiec mi wystawi od 16./.// ale wkurzajace jest to latanie...chyba dopiero w 3 trymestrze można wystawić na miesiac

a czemu tak dziwnie? Ja mam od razu na 4 tygodnie wystawione.

Napisane przez k a j a

Jak mi się załączy ssanie, to momentalnie muszę coś zjeść, bo będzie
:/

też tak mam...

[rybkaa90]

Napisane przez szuuu

Z płodem wszystko ok Wierzgał nogami i nie chciał dać sie zbadac. Ale w końcu sie udało Przeziernosc 1,24 Ale nadal nic do niego nie czuje...

Super! Myślę, że ta miłość przyjdzie z czasem...