Mamusie Listopadowe :-) część I!

[poznanianka1990]

Napisane przez CARLA_23

Współczuję
Mnie wczoraj ciągnął strasznie prawy pośladek bo zbytnio się przeforsowałam na spacerze ale dzisiaj jest już dobrze.Może na basen zacznij chodzić jeśli możesz? Świetnie zrelaksuje napięte mięśnie

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------


Zabiorę B dopiero na prenatalne i potem pewnie regularnie będzie ze mną już chodził.Jak do tej pory wchodziłam sama a B czekał w poczekalni bo nie było zbyt wiele do oglądania

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------


Może to jednak jest jakaś infekcja lepiej to sprawdzić

Zadzwonić do ginekologa? Głupio mi znów do niej dzwonić... Może zadzwonię do koleżanki położnej.

Jutro lecę na badania, cały spis robię - od morfologii, moczu, poprzez tsh, glukoze, grupę krwi, jak i przeciwciala toxo, różyczki i cmv i wiele innych. 200 wydam, jak nie więcej... Najpierw idę do rodzinnego po L4, więc wyblagam jak najwięcej badań na NFZ.

Co do mdłości to mnie dopadly dziś po południu, zresztą wczoraj też miałam i trwały z 2-3h, póki co przeszły i dopadł mnie głód :P

Ja jeszcze z mężem na wizycie nie byłam. Za tydzień jeszcze idę sama, ale na kolejną (pod koniec maja) pójdę z mężem

[brunette6]

Hejka dziewuszki

Co do teściowych... Ja mieszkam z teściami już parę lat (5 jestem już po ślubie) i w sumie do tej pory nie mam na co narzekać. Oczywiście jak się źle czułam to teściowa się opiekowała i w ogóle. Ale już mnie to zaczęło wkurzać, tzn. rozliczanie mnie z tego co zjadłam, bo kanapek nie możesz ciągle jeść, byle jako jesz, zjedz cośtam. W końcu mój M. jej powiedział żeby mi dała spokój i póki co jest OK. No ale dziś np. wkurzyła mnie głupim żartem po którym widać, że jej się zrobiło głupio więc git. No ale mieliśmy jechać na majówkę do dziadków czyli jej rodziców. Jednak ja od razu powiedziałam, że niestety z M. ustaliliśmy że nie pojedziemy. Głównie ze względu zdrowotnego mojego bo nie chcę znowu być chora. A ta się wzięła i obraziła, że po co w takim razie gadaliśmy, że zapalenie pęcherza to każda w ciąży ma, że trzeba ciepłe majty ubierać ale wychodzić z domu i co to za różnica że ja tam będę czy tu....
Ehhh, M. jeszcze nie wrócił i nie miałam okazji z nim pogadać o tym tylko skrobnęłam mu smsa żeby czasem nie zmienił zdania. Bardzo by mnie to wkurzyło.... Teściowa moja niestety jest dość władcza i zawsze chce postawić na swoim. Obawiam się jak to będzie gdy urodzi się bejbe :/

[dzikasliwka]

Jestem już po wizycie
Na USG wszystko w porządku, serducho bije jak szalone, noi ponad 6 cm ma A i chyba moja pani doktor znalazła przyczynę tych krwawień, a mianowicie to, że trofoblast leży bardzo blisko szyjki i to może być to. Dowiedziałam się też, że wraz z upływem ciąży powinien przesuwać się do góry, więc powinno być dobrze Przezierność też dobrze, ale powiedziała, że jutro po dyżurze zrobi mi usg na szpitalnym aparacie.

A teraz mniej przyjemniej... Jutro do szpitala, na ustabilizowanie tej glukozy, konsultacje diabetologiczne itp. Pewnie zahaczę o weekend, no ale cóż.

No cóż, pakować się trza..

[wonderka]

Dzikasliwa a jaka wyszła ci glukoza?

[Dzika Ropucha]

Łoooo matko ale żeście naskrobały
Witam nowe mamusie

Co do brzucha -ja zawsze miałam widoczny brzuszek hehe a teraz jak mam czasem wzdęcia i się wypnę specjalnie to wyglądam na 5msc poważnie... nie wiem jak ja naprawdę będę wyglądać w tym 5-6msc...chyba jak babka prosto na porodówke..

Ja mam już mdłości wieczorne od miesiąca..dziś już leżę w łóżku..tak mi niedobrze,muli mnie strasznie..Czasami mam dość ale dla dzidzi przeżyję. Mam nadzieję,że się skończą i o wieczornym przytulaniu kibla zapomnę.

Ja tam wiem, że moi teście już się wnuka nie mogą doczekać i będą go rozpieszczać aż za bardzo. I tego też się boję ale trudno. No ale też wiem, że pewnie będę się wkurzać na nich bo teściowa też jest z tych władczych..jak co to wywiozę bejbi do mamy mojej hyhy

A wiecie pobolewa mnie ostatnio brzuch, niezbyt mocno, poprostu czuję macicę,czasem jajniki. Chyba nie powinnam się zbytni martwić co? to się pewnie tam wszystko rozciąga itd?
I mam problem z niezasypianiem (w ogóle spaniem) na brzuchu..Nie umiem inaczej :/

[dzikasliwka]

Napisane przez wonderka

Dzikasliwa a jaka wyszła ci glukoza?

Uuuu mi to kiepściutko:

na czczo 82;
po godzinie 193;
po dwóch 150.

[wonderka]

A zwykły cukier jak badałas?

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------

Nie krzywa tylko to zwykle badanie glukozy mam na myśli.

[dzikasliwka]

Napisane przez wonderka

A zwykły cukier jak badałas?

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------

Nie krzywa tylko to zwykle badanie glukozy mam na myśli.

Normalnie, w laboratorium, z żyły, na czczo. Na pierwszej wizycie miałam zleconą samą glukozę i miałam 102, potem jak leżałam w szpitalu to miałam 100 i 101, ale to glukometrem.

[wonderka]

Ok, dzięki. O wynik mi chodziło.

[beautifuldream]

Mam nadzieję, że pocieszę te dziewczyny, które martwią się bólem brzucha. Mnie też pobolewa czasami, czasami jajniki zakłują, ale to chyba jest normalne. Powiem Wam szczerze, że jeżeli nie jest to ból niepokojący to nie ma co się martwić. W ciąży którą straciłam w południe pewnego dnia zaczął mnie boleć brzuch (wcześniej tydzień plamiłam). Były to bóle chwilowe, ale po pewnym czasie wracały. Na początku były słabsze, ale wyczuwalne. Pamiętam, że dużo leżałam. Z każdą godziną bolało coraz bardziej. Powiem Wam, że było to uczucie skurczy. Nie były to takie zwykłe skurcze, tylko takie zaczynające się z podbrzusza i jadące w dół. Tak jakby mi ktoś coś w dół wypychał. Pamiętam, że teściowa przyszła nas odwiedzić a ja taka zbolała byłam. I one obie z moją mamą się ze mnie śmiały, że to macica się rozciąga, że jak ja poród wytrzymam jak teraz tak przeżywam. Myślałam są starsze więc wiedzą co mówią. O 20 poszłam się myć i pamiętam, że poszło ze mnie kilka skrzepów krwi. Skurcze były już coraz częściej. Leżałam i płakałam z bólu, mówiąc do Męża, że jak to ma tak boleć to ja dziękuję. Bolało mnie tak gdzieś od 15. O 21:30 wszystko minęło jak ręką odjął. Zasnęłam z wycieńczenia. O 22:30 obudziłam się, bo poczułam, że mam całą podpaskę mokrą, oczywiście nie myliłam się, było dużo krwi.
Także dziewczyny nie martwcie się na zapas. Jeżeli coś jest tylko nie tak to zaraz pojawiają się plamienia. A ból który miałam przed poronieniem był nie do wytrzymania, więc na pewno takiego nie macie. Teraz myślę, że był to ból zbliżony do skurczy przy porodzie. Także takie kłucia i rozciąganie się są jak najbardziej normalne

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------

A co do wózków to ja mam fazę na takiego typu i najchętniej w grochy:
http://allegro.pl/hit-zobacz-wozki-d...149436112.html


Z doświadczenia koleżanek wiem, że te na małych kółkach są nie praktyczne. Nie da się w nich kołysać dziecka i ciężko przejechać po śniegu albo piasku.

[Poziomkowa89]

Napisane przez cynamon_

Ja tez robilam test z obrączki i tez kręciła się ale nie na maksa tzn. Takich koleczek ladnych nie robila, tylko takie jak pisze Poziomkowa89 z kalendarza chinskiego tez mi wychodzi dziewczynka ale w to juz nie wierze bo z synkiem wg niego tez miala byc dziewcZynka jak ta lala hehe

Oj tam chiński wg amerykancow ma 80procent sprawdzalności. Wg chińczyków ponad 90 także sa wyjatki.

Napisane przez CARLA_23

Współczuję
Mnie wczoraj ciągnął strasznie prawy pośladek bo zbytnio się przeforsowałam na spacerze ale dzisiaj jest już dobrze.Może na basen zacznij chodzić jeśli możesz? Świetnie zrelaksuje napięte mięśnie

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------


Zabiorę B dopiero na prenatalne i potem pewnie regularnie będzie ze mną już chodził.Jak do tej pory wchodziłam sama a B czekał w poczekalni bo nie było zbyt wiele do oglądania

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------


Może to jednak jest jakaś infekcja lepiej to sprawdzić

chodzę na basen bylam w niedziele i wymasowałam tyłek na biczach mnie tez po chodzeniu po dworze zaczęło ciągnać i parę dni pomeczy.

Napisane przez brunette6

Hejka dziewuszki

Co do teściowych... Ja mieszkam z teściami już parę lat (5 jestem już po ślubie) i w sumie do tej pory nie mam na co narzekać. Oczywiście jak się źle czułam to teściowa się opiekowała i w ogóle. Ale już mnie to zaczęło wkurzać, tzn. rozliczanie mnie z tego co zjadłam, bo kanapek nie możesz ciągle jeść, byle jako jesz, zjedz cośtam. W końcu mój M. jej powiedział żeby mi dała spokój i póki co jest OK. No ale dziś np. wkurzyła mnie głupim żartem po którym widać, że jej się zrobiło głupio więc git. No ale mieliśmy jechać na majówkę do dziadków czyli jej rodziców. Jednak ja od razu powiedziałam, że niestety z M. ustaliliśmy że nie pojedziemy. Głównie ze względu zdrowotnego mojego bo nie chcę znowu być chora. A ta się wzięła i obraziła, że po co w takim razie gadaliśmy, że zapalenie pęcherza to każda w ciąży ma, że trzeba ciepłe majty ubierać ale wychodzić z domu i co to za różnica że ja tam będę czy tu....
Ehhh, M. jeszcze nie wrócił i nie miałam okazji z nim pogadać o tym tylko skrobnęłam mu smsa żeby czasem nie zmienił zdania. Bardzo by mnie to wkurzyło.... Teściowa moja niestety jest dość władcza i zawsze chce postawić na swoim. Obawiam się jak to będzie gdy urodzi się bejbe :/

oby tz nie uległ

Napisane przez dzikasliwka

Jestem już po wizycie
Na USG wszystko w porządku, serducho bije jak szalone, noi ponad 6 cm ma A i chyba moja pani doktor znalazła przyczynę tych krwawień, a mianowicie to, że trofoblast leży bardzo blisko szyjki i to może być to. Dowiedziałam się też, że wraz z upływem ciąży powinien przesuwać się do góry, więc powinno być dobrze Przezierność też dobrze, ale powiedziała, że jutro po dyżurze zrobi mi usg na szpitalnym aparacie.

A teraz mniej przyjemniej... Jutro do szpitala, na ustabilizowanie tej glukozy, konsultacje diabetologiczne itp. Pewnie zahaczę o weekend, no ale cóż.

No cóż, pakować się trza..

Brawo 6cm
Szkoda ze musisz isc do szpitala nie wiedziałam ze sa takie procedury bez sensu ze na koniec tygodnia masz isc.

[fasterka90]

Cześć, ale dzisiaj dużo napisaliście! Witam nowe mamusie i gratuluje wszystkim udanych wizyt
Ja na dwóch pierwszych wizytach byłam sama,na kolejną idę z tz, będzie to też wizyta z prenatalnymi
Juz po kłótni u nas, tz na tyle sobie Przemyślal swoje zachowanie ze dziś praktycznie drugi raz mi się oświadczyl

Ja z basenu zrezygnowałam na początku ciąży - bałam się i infekcji miejsc intymnych i przeziębienia.

My mieszkamy dość daleko od rodziny i mojej i tz, najbardziej liczę na pomoc mojego taty i jego wtedy juz żony rodzice tz mają już wnuki, wiec aż tak nie szaleją cchociaż nasze będzie dla nich pierwsze z ich nazwiskiem Moje babcie,czyli prababcie dzidzi tez oszalały ze szczęścia, co chwile dzwonią pytać jak się czuje itd i wczoraj spotkały się na mieście i nawet umówily się na jutro na kawę -wiele lat po rozwodzie moich rodziców praktycznie nie rozmawiały ze sobą. Ogólnie dziecka jeszcze nie ma a już baaaardzo wpłynęło na moje relacje z moją rodziną i to w pozytywny sposób.

[czekooczekolada]

ja będę robić badania krwi za tydzień prawdopodobnie, glukozę, krwinki białe, czerw, hemaglobinę itp, mocz, toxo. i tak się zastanawiam, powinnam być na czczo przed tymi badaniami ? to moje pierwsze badania, więc się nie orientuję

[beautifuldream]

Tak koniecznie na czczo.

[JoyceSky]

Hej dziewczyny ja ostatnio nie pisałam, bo po pracy zdążyłam wyjść z psem, podczytać Was i zasypialam praktycznie na stojąco.

Dzisiaj miałam kontrolę u endo i wszystkie wyniki mam w normie

Co do bóli bruzcha to mnie też dalej boli. Wczoraj i dzisiaj nawet bardziej. To takie kłujące bóle po bokach, szybko mijające.

DzikaRopucha, ja też mam ten problem ze spaniem. Uwielbiam spać, a szczególnie zasypiać na brzuchu

DzikaSliwka, wow już 6cm! Super! I dobrze, że masz taką porządną opiekę. W ogóle fajnie, że tak możecie polegać na swoich lekarzach. Ja swojego nawet w sumie nie wybrałam, bo mam opiekę z Medicover i jak się dowiedziałam, że jestem w ciąży to poszłam do pierwszego, który miał dostępną wizytę w ten sam dzień. Podczas pierwszej wizyty był gburem i obiecałam sobie, że pójdę do niego jeszcze tylko na powierdzenie zarodka i serduszka bo już mnie umówił, a potem zmienię. Ale, o dziwo, na drugiej wizycie był bardzo miły i profesjonalny, więc dałam mu szansę jeszcze. Ale jakoś nie czuję, żebym mogła do niego zadzwonić i się poradzić...

Wizaz_pl, wpadaj częściej co do wózków to mi też się spodobał ten chicco urban. A w kwestii wizyt z partnerem, to ja mojego zabiorę też dopiero na prenatalne w 12 tyg.

Aha no i witam wszystkie nowe przyszłe mamy

[kasiabwwl]

Napisane przez dzikasliwka

Jestem już po wizycie
Na USG wszystko w porządku, serducho bije jak szalone, noi ponad 6 cm ma A i chyba moja pani doktor znalazła przyczynę tych krwawień, a mianowicie to, że trofoblast leży bardzo blisko szyjki i to może być to. Dowiedziałam się też, że wraz z upływem ciąży powinien przesuwać się do góry, więc powinno być dobrze Przezierność też dobrze, ale powiedziała, że jutro po dyżurze zrobi mi usg na szpitalnym aparacie.

A teraz mniej przyjemniej... Jutro do szpitala, na ustabilizowanie tej glukozy, konsultacje diabetologiczne itp. Pewnie zahaczę o weekend, no ale cóż.

No cóż, pakować się trza..

O rany, już 6 cm Mam nadzieję że szybko wrócisz do domu.

wizaz_p_l jak do tej pory mój TŻ czekał w poczekalni, teraz może go wezmę do gabinetu żeby sam zobaczył co tam zmajstrował

Dziewczyny a możecie mi przypomnieć czy badania genetyczne robi się dowcipnie czy może już przez brzuch? Czy może to zależy od lekarza?

[srebrna_smuga]

Napisane przez dzikasliwka

Jestem już po wizycie
Na USG wszystko w porządku, serducho bije jak szalone, noi ponad 6 cm ma A i chyba moja pani doktor znalazła przyczynę tych krwawień, a mianowicie to, że trofoblast leży bardzo blisko szyjki i to może być to. Dowiedziałam się też, że wraz z upływem ciąży powinien przesuwać się do góry, więc powinno być dobrze Przezierność też dobrze, ale powiedziała, że jutro po dyżurze zrobi mi usg na szpitalnym aparacie.

A teraz mniej przyjemniej... Jutro do szpitala, na ustabilizowanie tej glukozy, konsultacje diabetologiczne itp. Pewnie zahaczę o weekend, no ale cóż.

No cóż, pakować się trza..

Super kochana my to idziemy tak łeb w łeb Trzymaj się dzielnie w tym szpitalu, bedzie dobrze

Witam się w II trymestrze Zaczynam dziś 14 tydzień

Kasiabwwl ja mialam przez brzuch

[fasterka90]

Dzień dobry,witam się w 12 tygodniu
Mi mój gin mówił ze zobaczymy jak się maleństwo ułoży i od tego zależy czy prenatalne przez brzuch czy jeszcze "od środka". Najpierw sprawdzi i jak będzie dobrze dla niego to zrobi prenatalne i potem zaprosi tz i jeszcze przez brzuch mu pokaże wszystko albo prenatalne będą przez brzuch juz przy tz
Juz się doczekać nie mogę a to jeszcze prawie 2tygodnie

[poznanianka1990]

Hej dziewczyny
A te badania prenatalne są dodatkowo płatne? Czy tyle co zwykła wizyta?

[Amelia16]

Cześć, witam się w 10 tygodniu ostatnio trochę zaniedbałam forum, ale łapią mnie paskudne bóle głowy i wieczorem marzę już tylko o tym, żeby położyć się spać... A całe dnie z dziećmi spędzamy na dworze, wiosna jest piękna Widzę parę nowych mam, gratuluję z całego serca oby jak najwięcej brzuchatek!!

[Nouvel]

ja się witam w 10 tygodniu

niestety z plamieniami... dzwoniłam do lekarza i mam przyjść na 15.20.

[JoyceSky]

Heh, a mnie w nocy obudziło mega kłucie po prawej stronie, ale takie jakby mi ktoś nóż wbijał. Pobolewało tak z przerwami przez godzinę... nie wiem co o tym myśleć. Różne miałam już bóle, ale nie takie. Na wszelkie wypadek umówiłam się na 15 do ginekologa, ale nie do mojego bo nie jest dostępny, tylko do jakiejś babki, która ma dobre opinie. Trzymajcie kciuki!

[verumka]

Próbuję Was nadrabiać, ale... nie ma na to szans Ostatnio mam zbyt mało czasu, żeby siedzieć na Wiżażu ale stale o Was pamiętam
Byłam w poniedziałek na kolejnej wizycie, serducho bije, maluch miał trochę ponad 2,5 cm Dostałam "fotkę" w 3D i normalnie kosmos, wszystko dokładnie widać, głowę, rączki, nóżki... wszystko
Mdłości mi powoli mijają, choć czasem jeszcze dają o sobie znać. I wreszcie zaczynam normalnie jeść, bo przez ostatnie tygodnie mogłam żyć powietrzem
no i wreszcie pogoda wiosenna się zrobiła od razu chce się żyć

[poznanianka1990]

Widzę, że dziś dzień niepokojących objawów. Ja zauważyłam jedna mała plamkę na wkladce takiego koloru jak kiedyś, więc to przez ten krwiak... Chyba za dużo dziś chodziłam, aż mnie pachwiny bolą...

Byłam rano u rodzinnego po L4, wzięłam też skierowanie na mocz i morfologie. A potem byłam w drugim laboratorium na płatnych badaniach i po pobraniu mi się bardzo słabo zrobiło i kręciło w głowie. Usiadłam, babka dała mi wody i przeszło A jak się najadlam to już w ogóle było ok

[cynamon_]

Verumka, pokaz foto maluszka

[verumka]

Napisane przez cynamon_

Verumka, pokaz foto maluszka

Jak tylko będę mieć dostęp do skanera to się postaram

[laszczmagdalena]

a ja się wczoraj pochwaliłam, że tak dobrze się czuję to dziś za karę mam migrenę od samego rana jak żyć?

[kasiabwwl]

JoyceSky, Nouvel trzymajcie się, dobrze że tak szybko załatwiłyście sobie wizyty.

Właśnie wstałam po krótkiej drzemce, córa jeszcze smacznie śpi więc mam chwilkę dla was Dziś naszła mnie ochota na spaghetti, nie mogłam podarować i chociaż na obiad już zrobiłam schabowe to specjalnie dla siebie musiałam wyczarować jakiś makaron z sosem

[Sysska]

dawno mnie tu nie bylo z powodu natłoku pracy w pracy..... w nocy obudzil mnie potworny ból brzucha az sie wystraszylam :/ na dodatek chyba robi mi sie zajad lub opryszczka w kaciku ust, boje sie kurde... :/

[Soul89]

Napisane przez Sysska

dawno mnie tu nie bylo z powodu natłoku pracy w pracy..... w nocy obudzil mnie potworny ból brzucha az sie wystraszylam :/ na dodatek chyba robi mi sie zajad lub opryszczka w kaciku ust, boje sie kurde... :/

Ja za to walczę i z zajadami i z zapaleniem pęcherza