2005-06-13, 13:03 | #1 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 207
|
Język obecnej młodzieży, a zwłaszcza dziewcząt
Tak się ostatnio składa, że często w autobusie, którym wracam do domu po pracy jadą grupki młodzieży (często tylko dziewcząt). Są zadbane, świetnie, modnie ubrane, ale jak się odezwą to uszy po prostu więdną. Ja nie jestem na tym punkcie przewrażliwiona (czasem mi też się zdarza zakląć), ale to, w jaki sposów te dziewczyny mówią to koszmar. Te wszystkie k***y, h**e, sku******y, pier******e itd. traktowane są jako przecinki. Odnoszę wrażenie że te dziewczyny nie potrafią zbudować normalnego zdania bez tych przecinków. I mało tego: jedna grupka jedzie tym autobusem i wydaje się zdegustowana sposobem mówienia innej grupki, a gdy tamta wysiada, zaczyna mówić dokładnie tak samo. Czy naprawdę te dziewczyny inaczej nie potrafią, czy to jakiś szpan i próba zaimponowania komuś? Co o tym myślicie?
|
2005-06-13, 13:19 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: Język obecnej młodzieży, a zwłaszcza dziewcząt
To zjawisko aktualnie naprawdę jest nagminne. Dla mnie to żenujące. Wstyd by mi było, tak w autobusie (i wogóle wszędzie) zachowywać się, chociaż oczywiście sama świeta nie jestem i jak czasem się bardzo zdenerwuję, to jakąś wiązankę puszczę (dumna z tego też nie jestem ) Niestety chyba nie ma na to zjawisko rady, nie daj Boże zwrócić grupce uwagę!!! :| Trzeba liczyć, że może kiedyś z tego wyrosną, wpadną w bardziej kulturalne towarzystwo i im po prostu minie. A rada dla słuchających, chyba tylko zatkać uszy
|
2005-06-13, 13:26 | #3 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 207
|
Dot.: Język obecnej młodzieży, a zwłaszcza dziewcząt
Cytat:
|
|
2005-06-13, 13:26 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Weston-super-Mare
Wiadomości: 6 832
|
Dot.: Język obecnej młodzieży, a zwłaszcza dziewcząt
no niestety ale po moich koleżankach sama widzę że używają zbyt dużo słów tego typu. dopiero teraz kiedy zdałam sobie sprawę jak to brzmi z ust kobiety i zaczęłam mówić "normalnie" widzę jak to obniża wartość dziewczynie...
__________________
A prayer for the wild at heart, kept in cages... |
2005-06-13, 13:39 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
|
Dot.: Język obecnej młodzieży, a zwłaszcza dziewcząt
Niestety, tak to dzisiaj jest...
Ostatnio nad jeziorem zrezygnowalam z dalszego opalania na pomoscie bo kolo mnie rozlozyla sie grupka młodych ludzi z bardzo ograniczonym slownictwem. Tego po prostu nie dalo sie sluchac. Psuło mi to cala przyjemnosc z pobytu w tamtym miejscu. I byly to osoby po 20tce. Studenci. Jest to jakas forma zaimponowania towarzystwu i zawsze myslalam ze wyrasta sie z tego tak samo jak wlasnie z tego upartego dostosowywania sie do grupy. Ale niektorym takie slownictwo chyba wchodzi w krew .
__________________
|
2005-06-13, 13:54 | #6 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Język obecnej młodzieży, a zwłaszcza dziewcząt
Oj niestety zgodzę się z Wami. Przyznam, że samej zdarza mi się używać wulgarnych słów bo straszny nerwus jestem i czasem mnie ponosi , ale nigdy w towarzystwie albo np. w autobusie. I to są pojedyncze słowa, a nie cała wiązanka.
Przeraża mnie też to, że część młodzieży klnie nawet przy rodzicach. Nie raz słyszałam jak moja koleżanka powiedziała przy ojcu k**** itp. Dla mnie to niewyobrażalne.
__________________
Korzystaj z czasu póki czas! |
2005-06-13, 14:04 | #7 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 207
|
Dot.: Język obecnej młodzieży, a zwłaszcza dziewcząt
Cytat:
|
|
2005-06-13, 14:27 | #8 |
🦄
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 30 295
|
Dot.: Język obecnej młodzieży, a zwłaszcza dziewcząt
Ja też jak się rozemocjonuję to sobie przeklnę, ale to nieestetyczne i staram się z tym walczyć. Ale kiedyś jak było się młodszym (i jeszcze ktoś wychowuje się w środowiskach, w ktorzych nikt nie gani za takie słownictwo) i słyszało wiele takich słow to to się jednak "przyswaja" na lata.
__________________
Ban na zakupy kosmetyczne! 12.03.2023 r.- 12.06.2023 r. |
2005-06-13, 14:27 | #9 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Język obecnej młodzieży, a zwłaszcza dziewcząt
Mysle, ze to taki glupi wiek, mlodzi czuja sie przez to wyzwoleni i bardziej dorosli. Niektore podejrzewam przejrza na oczy i predzej czy pozniej zawstydza sie takiego slownictwa, niektorym zas tak zostanie...
U mnie w szkole, gdzie ksztalci sie inzynierow sa panowie, ktorzy wlasnie takim slownictwem mowia... eshhh jak mnie czasem swierzbi zeby zwrocic uwage.. Wydaje mi sie ze podnoszac kwalifikacje, podnosi sie takze wartosc danego czlowieka. Bo dziwnie sie pracuje z takim swiezo upieczonym panem/pania inzynierem, ktora bluzga na prawo i na lewo jak jakis menel z rynsztoka. Mysle, ze te dziewczeta powinny sie raz a porzadnie zawstydzic, to moze odejdzie im ochota na uzywanie dziwnych hmmm przecinkow
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
2005-06-13, 14:45 | #10 |
Zadomowienie
|
Dot.: Język obecnej młodzieży, a zwłaszcza dziewcząt
A mnie denerwuje takie rozdzielanie klnących na płeć męską i żeńską... Wszyscy powinni się wyrażać kulturalnie, niezależnie od płci! Dlaczego kobieta/dziewczyna jest potępiana mocniej? Mniej się denerwuje?!
Samej zdarza mi się wtrącić mocne słówko, ale tylko w zdenerwowaniu - walczę z tym zarówno u siebie, jak i u otoczenia. Ludzi używających wulgaryzmów zamiast przecinków unikam, drażni mnie to strasznie, nawet jeśli dana osoba mówi w miarę sensownie - to jestem do niej uprzedzona, mam wrażenie że jest po prostu prymitywem. Nie trafiają do mnie argumenty, że przekleństwo w ustach dziewczyny brzmi gorzej, zawsze brzmi źle (choć przyznam, niektóre osoby z talentem komicznym i poczuciem humoru są w stanie wpleść brzydkie słowo w całość wypowiedzi w bardzo zabawny sposób). |
2005-06-13, 15:06 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 321
|
Dot.: Język obecnej młodzieży, a zwłaszcza dziewcząt
Edytowane przez limonka_89 Czas edycji: 2010-05-17 o 10:49 |
2005-06-13, 15:56 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 316
|
Dot.: Język obecnej młodzieży, a zwłaszcza dziewcząt
Popieram Złośnicę, nie powinno być takiego podziału. Jak dziewczynie nie wypada to chłopakowi też, a nie później naskakuje się tylko na dziewczyny :/
Ja w towarzystwie ludzie o takim słownictwie przebywam prawie codziennie. Nie wiem jak można co drugie słowo mówić k***a, ch*j. To jest po prostu chore. Ja sama święta nie jestem, ale staram się nie klnąć. Pamiętam jak kiedyś wracałam ze sklepu, przechodziłam obok dwóch chłopaków w wieku ok. 17-20 lat. Ich rozmowa wyglądała mniej więcej tak: "No wiesz k***a, coś tam k***a, i wiesz w ch**a, coś tam k***a. Niedobrze się robi gdy się takie coś słyszy :/ |
2005-06-13, 15:57 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-04
Lokalizacja: Gdansk
Wiadomości: 511
|
Dot.: Język obecnej młodzieży, a zwłaszcza dziewcząt
powiem tak z wiekiem to przechodzi
__________________
xyz |
2005-06-13, 16:12 | #14 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Język obecnej młodzieży, a zwłaszcza dziewcząt
Popieram że nie powinno sie rozdzielać przeklinania dziewczyn i chłopaków. U obydwu płci brzmi to źle
Ale jednoicześnie proszę, nie wsadzajcie całej młodzieży do jednego worka. Nie wszyscy modzi klną. Wiem z doswiadczenia bo młoda jestem (świeżo upieczone 19 lat ) i nie klnę bo nie podoba mi się to. Moi znajomi też albo nie klną albo klną okazjonalnie. Jesli ktoś usłyszy, że mi się wyrwie : k***a, to może być pewien, ze jestem naprawdę wściekła i nie panuje już nad sobą zupełnie. Dlatego nie jestem pewna czy jest na świecie taka osoba, która usłyszała coś takeigo z moich ust W ogóle popieram poprawne wysławianie się, dlatego jako generalnie przeciwniczka HH lubie Mezo, bo wiem że potrafi ładnie mówić po Polsku Nie słucham jego muzyki, ale szanuje go. |
2005-06-13, 16:42 | #15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 625
|
Dot.: Język obecnej młodzieży, a zwłaszcza dziewcząt
hehe moim zdaniem jest to zupelnie niedziewczece i niesubtelne nie rozumiem ich zachowan, ja tez mam dopiero 15 lat ale cos sobie z moja przyjaciolka ubzduralysmy ze za kazde przeklenstwo mamy jakas kare tam z gory Hehe prawde mowiac to to sie naprawde sprawdza
|
2005-06-13, 17:23 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 305
|
Dot.: Język obecnej młodzieży, a zwłaszcza dziewcząt
Mnie też się to nie podoba, ale przestałam zwracać uwagę, tak dużo tego słychać. Zresztą, przekleństwa same w sobie nie rażą mnie kompletnie, bom sama nerwowa i mocnych słów używam z pełną świadomością i bez wyrzutów sumienia Potępiam jedynie, gdy ktoś robi to zupełnie bez powodu, od tak dla zasady albo nie potrafi się dostosować do sytuacji- bo co innego w gronie znajomych (jeśli nie mają nic przeciwko), co innego np w szkole przy nauczycielu.
|
2005-06-13, 19:26 | #17 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 902
|
Dot.: Język obecnej młodzieży, a zwłaszcza dziewcząt
Drażni mnie coś takiego strasznie, ale jak rozdrażnienie minie, czuje jakąś taką wredną satysfakcję że jednak ja potrafię prezentować sobą wyższy poziom- może to nie za ładne, wiem.
W każdym razie ja przeklinam tylko w chwilach skrajnego zdenerwowania, tak zostałam wychowana, poprostu u mnie w domu nigdy nikt tak nie mówił. Nie znoszę jak ktoś traktuje wyraz k***a jako przecinek. Na zasadzie "leciał k**** ptak k**** no i k**** przeleciał". Coś takiego jest dla mnie szczytem prymitywizmu. Absolutnie co innego, jesli wynika to ze zdenerwowania, uważam wtedy że nie jest to co prawda elegancka reakcja, ale ludzka rzecz i tym sie nie bulwersuje. |
2005-06-13, 21:24 | #18 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 818
|
Dot.: Język obecnej młodzieży, a zwłaszcza dziewcząt
Zgadzam sie z wami, ze to straszne, ale niestety coraz wiecej mlodych ludzi tak mowi i chyba nie ma rady.
Mnie najbardziej jednak odrzuca jak taka 14-letnia dziewczynka oprocz uzywania wiadomego slownictwa, odpala jednego papierosa za drugim i ma makijaz, ktorego nie powstydzilaby sie zadna przedstawicielka najstarszego zawodu swiata.
__________________
"Piękność jest dla kobiet ważniejsza niż inteligencja, bo mężczyznom łatwiej przychodzi patrzenie niż myślenie." MD |
2005-06-13, 21:32 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 12 363
|
Dot.: Język obecnej młodzieży, a zwłaszcza dziewcząt
Najlepsze to są dzieci od lat 10 wzwyż,które używają sformułowania HWDP nie wiedząc nawet o co chodzi,ale to jest "joł","cool","zajefaj ne" i ogólnie "mega wypas"
Co do wiązanki przekleństw ja potrzebuję czasami tylko lekkiego poddenerwowania i niestety cały dzień rzucam takimi słowami Szczerze powiem wiele tych neologizmów doprowadza mnie do szału,ostatnio słówko "ziąąąąąąąąąąąąą" co to ma niby być ........... Irytujące i dobijające-samo słówko ziomek jest lekko wkurzające,a to już w ogóle.
__________________
to klucz do życia |
2005-06-14, 06:59 | #20 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 207
|
Dot.: Język obecnej młodzieży, a zwłaszcza dziewcząt
Cytat:
Cytat:
Makabra. Naprawdę uszy więdną. I wolę już te wszystkie nara, ziom, pozdro itd. choć też mnie to drażni, ale tego przynajmniej da się słuchać . |
||
2005-06-14, 08:26 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 12 363
|
Dot.: Język obecnej młodzieży, a zwłaszcza dziewcząt
Czepiamy się przekleństw u młodzieży,a osoby po 20-30 czy też starsze też mają bardzo fajny poziom wypowiedzi.
Szczęka mi opada jak idę i jakaś babka przede mną zaczyna gadać przez komórkę.Rozmowa wyglada tak: głos-...... babka-No głos-..... babka-No głos-... babka-Nara Pomiędzy przekleństwami są czasami normalne treści,ale taka rozmowa przez komórkę jest gorsza niż cała grupa przeklinających nastolatek
__________________
to klucz do życia |
2005-06-14, 09:40 | #22 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 207
|
Dot.: Język obecnej młodzieży, a zwłaszcza dziewcząt
Cytat:
|
|
2005-06-14, 09:48 | #23 |
Raróg
|
Dot.: Język obecnej młodzieży, a zwłaszcza dziewcząt
Hehe, przypomnę Wam "wykład" prof. Miodka (zapiszcie sobie i powiększcie, bo inaczej nie da rady przeczytać)
Nie żebym to popierała, też mnie to denerwuje, szczególnie kiedy dziewczyna ma wybitnie piskliwy głos (a "hip-hopowy" sposób wypowiadania się chłopaków w ogóle pominę)! Mój kumpel ma coś takiego, że mówi normalnie, potem wymknie mu się jedna k***a i dalej już nie może przestać, używa jak przecinka dopóki go nie zjadę na czym świat stoi |
2005-06-14, 09:52 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
|
Dot.: Język obecnej młodzieży, a zwłaszcza dziewcząt
Ja nie znoszę "artystów", którzy propagują takie słownictwo.
Mam tu na myśli niektórych hip-hopowców, np Tedego. Nie chce tu urazić jego fanów, więc zaznaczam, ze to tylko moje subiektywne odczucia co do tego człowieka. Kilka dni temu widziałam tego wożącego sie "luzaka" na poczcie... Poszpanował komórą i podczas rozmowy z kimś pokazał jak bogate i zróżnicowane jest jego słownictwo. Cytować nie bede bo po uslyszniu kilku zdań zwatpilam i odeszlam pare metrow dalej aby nie zatruwac zycia swoim uszom. Z reszta nie wiem czemu ale te wszyskie ziomy, joły itp. z nim mi sie kojarza. A jako że jest to idol dla wielu nastolatek i nastolatków, to Ci mlodzi ludzie bardzo chetnie go nasladuja. Coz - mysle, ze z tego wyrosna. Chociaz tak jak pisalam w pierwszej wypowiedzi w tym watku - czasami nawet "dorosli" studenci potrafia bardzo niemile zaskoczyc swoim slownictwem.
__________________
|
2005-06-14, 09:55 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
|
Dot.: Język obecnej młodzieży, a zwłaszcza dziewcząt
Cytat:
Dużo w nim trafnych spostrzezen .
__________________
|
|
2005-06-14, 10:17 | #26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 12 363
|
Dot.: Język obecnej młodzieży, a zwłaszcza dziewcząt
Cytat:
Ostatnio oglądałam Bezele i mój brat się pyta co te dwa bęcwały dziś tworzą-powiedział,że mam wyłączyć tv,bo tworzenie w wiaderku zupy za pomocą włoszczyzny,Coca-coli,kawałka mięsa i wrzucanie do tego petard jest poniżej pewnego poziomu Jako fanka polskiego hip-hopu chcę zauważyć,że są na naszej scenie osoby,które używają takich metafor,że trzeba mieć solidną wiedzę z różnych dziedzin,by zrozumieć tekst. Joł i ziomy trafnie Ci się z nim kojarzy-on wylansował kawałek Wielkie Joł (i jest właścicielem wytwórni fonograficznej o tej samej nazwie) poza tym nagrał z OSTRym kawałek Ziom za ziomem,więc pewnie stąd Twoje skojarzenia
__________________
to klucz do życia |
|
2005-06-14, 11:00 | #27 |
Raróg
|
Dot.: Język obecnej młodzieży, a zwłaszcza dziewcząt
Rany, nic z tego nie kojarzę
Nie mówię, niektóre teksty są dobre i można się nad nimi zastanowić (chociaż generalnie jak słucham, to tylko przypadkiem), ale jak już młodzież na ulicy zaczyna naśladować swoich idoli, to aż żal patrzeć na niektórych (pomijając słuchanie tego, co i jak mówią). |
2005-06-14, 11:04 | #28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 12 363
|
Dot.: Język obecnej młodzieży, a zwłaszcza dziewcząt
Cytat:
__________________
to klucz do życia |
|
2005-06-14, 11:12 | #29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
|
Dot.: Język obecnej młodzieży, a zwłaszcza dziewcząt
Cytat:
Ale byłam wtedy młoda i głupia . Ostatnio słyszałam jakieś "teduuuunio wieeesz" (czy jakos tak) i wtedy juz calkiem zwatpilam w talent tego człowieka. Powiem wiecej - moja niechec do niego jeszcze bardziej sie zwiekszyla . Nie jestem przeciwniczka polskiego hip-hopu, sama lubie niektore kawalki i doceniam paru wykonawcow ktorzy tworza cos z sensem. Ale Tede wyjatkowo dziala mi na nerwy . Podobnie z reszta jak niejaki WSZ. Myślę, że m.in. oni sa sprawcami takiego "cool" zachowania niektorych mlodych ziomali w Polsce .
__________________
|
|
2005-06-14, 11:19 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 12 363
|
Dot.: Język obecnej młodzieży, a zwłaszcza dziewcząt
Cytat:
Hehehe z WSZ to ja mam pewnego rodzaju zbocznie OD kiedy dowiedziałąm się ile on ma lat to bardzo pilnie obserwowałam i nadal to robię czy on ma obrączkę na palcu,nie ma,patrzę na jego zachowanie i padam na mordkę.Ten człowiek ma 31 lat,a zachuwuje się jakby miał przynajmniej z 10 mniej Wydaje mi się,że w tym wieku człowiek powinien trochę spoważnieć ........
__________________
to klucz do życia |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:39.