ZWĄTPIENIE FILTROWE... Wątek lekko prowokacyjny ;-)

[merra]

wielkie dzięki

[CzarnyElf]

Napisane przez rocki

A ja już mam dosyć filtrów!!! LRP miał w składzie alkohol, więc się dla mnie nie nadawał. Zakupiłam więc Avene 40 dzieciaczka. I co? Po 3 dniach wokół ust (gdzie normalnie nic mi się nie robi) wyskoczyło mi kilkanaście krostek. Stwierdziłam, że przeczekam... i po następnych kilku dniach miałam całe policzki obsypane takimi podskórnymi gulkami i wyglądam teraz jak za czasów najcięższego trądziku A to jest takie błędne koło, bo mam teraz kiepską cerę, więc muszę kłaść korektory, pudry itd. Ale nie mogę używać filtrów Avene, więc powinnam sobie kupić jakiś inny filtr, na który mogę z kolei kłaść tylko skrobię. Ale nie mogę tylko skrobii, bo jw. Ja jednak rezygnuję z filtrów, to ewidentnie jest zabawa nie dla mnie

Rozumiem Cie.Ja juz nie pamietam gorszego wysypu niz po Avene-niewiem co zrobie z tym kremem chyba zuzyje do ciala.Dotychczas najlepszy filtr jaki znalazlam to byl Loreal Ombrelle-jedyna wada nie nawilzal wystarczajaco-wydawalo mi sie ze troche zapychal ale teraz majac porownanie z avene to on nie zapychal wcale Chyba do niego powroce-tym razem sprobuje lzejszej wersji dla dzieci.
Teraz zamowilam probki filtrow z jakiejs japonskiej stronki-zobaczymy co to za cuda......

[rocki]

Napisane przez CzarnyElf

Rozumiem Cie.Ja juz nie pamietam gorszego wysypu niz po Avene

A mnie w ogóle pierwszy raz w życiu wysypało w ten sposób... dlatego nie zareagowałam odpowiednio wcześnie A czy jeśli tak zareagowałam na jednego Avena, to znaczy, że na wszystkie inne kremy tej firmy też tak będę reagować? Nie wiem czy śmiać się, czy płakać, jak patrzę na to opakowanie z napisem: "nie powoduje powstawania zaskórników".

A może któraś z was ma dosyć swojego Iwostinu 40 albo LRP AL? Bo chętnie bym się na nie wymieniła... To moje ostatnie podejście filtrowe.

[orchid87]

a ja sie zastanwiam czy jak mnie nie wysypalo po Dzieciaczku to czy po innych Avenkach tez nie wysypie...???

a zwatpienie mi obce;D!!! licze na to ze z 40-tka na karku bede miala skore jak moja corka:P (tylko musze ja dopiero urodzic:P)

[Bekah]

Napisane przez CzarnyElf

Dotychczas najlepszy filtr jaki znalazlam to byl Loreal Ombrelle-jedyna wada nie nawilzal wystarczajaco-wydawalo mi sie ze troche zapychal ale teraz majac porownanie z avene to on nie zapychal wcale Chyba do niego powroce-tym razem sprobuje lzejszej wersji dla dzieci.

Zgadzam się, Ombrelle jest świetny. Ja mam Cream SPF60 i twarz po nim wygląda naprawdę świetnie - jest lepszy, niż wszystkie kremy, które miałam do tej pory. No i ta pojemność.
Problemem jest jedynie to, że po pierwsze - po nałożeniu przepisowej warstwy i zasypaniu skrobią tworzy niezły pancerz, a po drugie (i gorsze) - Ombrelle jest kanadyjskie...

[justyce]

Napisane przez orchid87

a ja sie zastanwiam czy jak mnie nie wysypalo po Dzieciaczku to czy po innych Avenkach tez nie wysypie...???

a zwatpienie mi obce;D!!! licze na to ze z 40-tka na karku bede miala skore jak moja corka:P (tylko musze ja dopiero urodzic:P)

Mnie nie zapchał spray Avene 50+, natomiast mleczko 50+ już paskudnie mnie zapchało, po kilku użyciach.

[Ahtaga]

ja po stosowaniu Acne Dermu mialam juz ładna cere ale zaczelam sie smarowac sprayem dla dzieci 40 z Avene i znowu mi sie zanieczyściła cera
teraz testuje mleczko i zobaczymy a jak mnie znowu zapchac to zwątpie

[Germini]

Pfff, to żeście tym Avenem stracha mi napędziły, a właśnie dziś rano się posmarowałam emulsją tejże firmy
Ale nawet jeśli mnie nie zapcha, i tak chyba zostanę przy LRP - dużo mniej się po nim świecę i lepiej się go rozsmarowuje Jest na tyle fajny, że w sumie nie będę już na razie szukać dalej.
Na razie korzystam z próbek i mam nadzieję, że jak już kupię krem pełnowymiarowy, to nic mi nagle nie wylezie

[Angi74]

Zastanawiam się czy bardzo źle zrobię nakladając Biodermę tonującą na buźkę posmarowaną wcześniej LPR DP ? Gdzieś kiedyś czytałam o tym,ale nie mogę znalezć.

[CzarnyElf]

Napisane przez Bekah

Zgadzam się, Ombrelle jest świetny. Ja mam Cream SPF60 i twarz po nim wygląda naprawdę świetnie - jest lepszy, niż wszystkie kremy, które miałam do tej pory. No i ta pojemność.
Problemem jest jedynie to, że po pierwsze - po nałożeniu przepisowej warstwy i zasypaniu skrobią tworzy niezły pancerz, a po drugie (i gorsze) - Ombrelle jest kanadyjskie...

Tez mialam spf 60-to prawda z tym panerzem ale twarz wygladala po nim na taka gladka-Ja teraz sie przymierzam do spf 45 wersja dla dzieci i wrazliwej cery-nie zawiera alkoholu-wiec moze bedzie lepiej nawilzal-mam nadzieje.
Aha spf 60 juz nigdzie nie mozna dostac-przynajmniej online.Ja zamawialm te filtry z tej strony-sa najtansze:
http://www.westcoastskin.com/product...FTQkGAodK1TCXQ

Napisane przez rocki

A mnie w ogóle pierwszy raz w życiu wysypało w ten sposób... dlatego nie zareagowałam odpowiednio wcześnie A czy jeśli tak zareagowałam na jednego Avena, to znaczy, że na wszystkie inne kremy tej firmy też tak będę reagować? Nie wiem czy śmiać się, czy płakać, jak patrzę na to opakowanie z napisem: "nie powoduje powstawania zaskórników".

A może któraś z was ma dosyć swojego Iwostinu 40 albo LRP AL? Bo chętnie bym się na nie wymieniła... To moje ostatnie podejście filtrowe.

No mnie tez pierwszy raz tak okropnie wysypalo po filtrze-niewiem jak to mozliwe ze on jest zalecany do cery wrazliwej-ja teraz zamierzam jechac na probkach albo kupowac mniejsze opakowania-nie chce tracic kasy na filtry ktore nie dzialaja.

[Ahtaga]

właśnie zwątpiłam w stosowanie filtrów w porze jesienno- zimowej. Zawsze czytalam wypowiedzi ze promieniowanie UVA i UVB jest stałe przez cały rok a tu weszłam w jakiś polecany przez Was link (konkretnie przez Noor http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...39&postcount=6 ) i ona tam poleca pewną stronke ( http://www.makeupalley.com/user/note...reenFAQ/#apply )
I tak czytam i czytam i pada tam pytanie właśnie jak to jet z tym promieniowaniem w ciągu roku i jest podany diagram (w załączniku). Wychodzi na to ze w te najbardziej zimowe miesiące niepotrzebnie sie smarowalam:
Juz sie pogubiłam jak to w koncu z tym jest
I jeszcze cytuje zdanie "Here is a graph of the yearly variation in UVA and UVB intensity.18 UVA intensity is not constant throughout the year."

[Akszeinga]

Hmmm...też bym chciała wiedzieć jak to w końcu jest z tymi promieniami,bo ciągle czytam coś innego i już się gubię

[Ahtaga]

akurat ten diagram jest na podstawie badan z UK ale mysle ze w Polsce większej różnicy nie bedzie

[rocki]

Napisane przez Ahtaga

akurat ten diagram jest na podstawie badan z UK ale mysle ze w Polsce większej różnicy nie bedzie

A dlaczego akurat w Polsce? Przecież nie różnimy się jakoś aż tak klimatem Rozumiem, gdyby porównać Afrykę i Polskę...

[Ahtaga]

Napisane przez rocki

A dlaczego akurat w Polsce? Przecież nie różnimy się jakoś aż tak klimatem Rozumiem, gdyby porównać Afrykę i Polskę...

niby tak ale myślałam że szerokość geograficzna ma na to jakis wplyw, bo pod diagramem jest podana szerokosc UK, ale nie znam sie zbytnio na tym przyznam

[Hexxana]

http://www.phpbbserver.com/laborator...m=laboratorium

Polecam poczytac takze to

Jezeli chodzi o stosowanie filtrow w porze jesienno-zimowej to szczegolnie wtedy odczuwam jak wazne jest to dla mojej cery,ktora ma tendencje cery naczynkowej a poza tym to dla mnie zwykly krem pielegnacyjny jednak i tak naleze do grupy nie ortodoksyjnych filtromaniaczek i sa dni kiedy odpuszczam sobie filtry.Z drugiej strony nie miewam zwatpienia filtrowego

Angi74 o ile dobrze pamietam,to byla mowa by nie mieszac filtrow roznych firm glownie dlatego,ze one wzajemnie sie destabilizuja.Jednak tutaj 100% pewnosci nie mam glownie dlatego,ze "od zawsze" pasowaly mi filtry Avene a znowu przy uzywaniu SVR 50 takiego problemu tez nie mialam

[Ahtaga]

czyli wychodzi na to że co źródło to inne dane

[Angi74]

Napisane przez Hexxana

http://www.phpbbserver.com/laborator...m=laboratorium

Polecam poczytac takze to

Jezeli chodzi o stosowanie filtrow w porze jesienno-zimowej to szczegolnie wtedy odczuwam jak wazne jest to dla mojej cery,ktora ma tendencje cery naczynkowej a poza tym to dla mnie zwykly krem pielegnacyjny jednak i tak naleze do grupy nie ortodoksyjnych filtromaniaczek i sa dni kiedy odpuszczam sobie filtry.Z drugiej strony nie miewam zwatpienia filtrowego

Angi74 o ile dobrze pamietam,to byla mowa by nie mieszac filtrow roznych firm glownie dlatego,ze one wzajemnie sie destabilizuja.Jednak tutaj 100% pewnosci nie mam glownie dlatego,ze "od zawsze" pasowaly mi filtry Avene a znowu przy uzywaniu SVR 50 takiego problemu tez nie mialam

Hexxanko,dziękuję.Tez o tym słyszałam ale musiałam się upewnić.

[Hexxana]

Przyznam sie,ze przestalam analizowac rozne zrodla po prostu robie swoje czyli filtruje sie i tyle podobnie jest z wiedza dotyczaca destabilizacji filtrow i uzywania ich-co specjalista to inne zdanie;a z drugiej strony wazne jest przede wszystkim TO-jak reaguje Nasza cera,bo znam przypadki,gdzie filtrowanie nie przynioslo pozadanych efektow a stan cery ulegl pogorszeniu,przy czym nie bylo zmiany pielegnacji a po odstawieniu filtrow nastapilo cofniecie sie zmian.

[justyce]

Zimą dochodzą inne czynniki mogące spotęgować promieniowanie UV - jak na przykład śnieg, ale w tym roku była taka zima, że przyznam szczerze - darowałam sobie filtrowanie w pochmurne dni.

Ale, swoją drogą, jestem bardziej skłonna wierzyć informacjom - przynajmniej tym dotyczącym promieniowania UV - pochodzącym ze źródeł niezwiązanych z przemysłem kosmetycznym, czyli np. artykułom naukowym z dziedziny fizyki.

[Bekah]

Napisane przez CzarnyElf

Tez mialam spf 60-to prawda z tym panerzem ale twarz wygladala po nim na taka gladka-Ja teraz sie przymierzam do spf 45 wersja dla dzieci i wrazliwej cery-nie zawiera alkoholu-wiec moze bedzie lepiej nawilzal-mam nadzieje.

Fakt, twarz wygląda nawet na bardzo gładką, no i ten glow... Efekt jest świetny, zwłaszcza, gdy się ten filtr traktuje, jak normalny krem, a ja przez pewien czas właśnie tak go nakładałam. Potem, po filtrowym nawróceniu, musiałam się tylko pilnować, żeby nie dotykać twarzy. No i dla mnie nawilża wystarczająco.
Dzięki wielkie za linka - obawiam się tylko, że przesyłka ze Stanów będzie droga.

[bdan]

Myślę, że duzym problemem jest konieczność szukania pudrów i podkładów nie gryzących sie z filtrem, które też niestety są często droższe.

Dla osób, które stosują Iwostin polecam wątek w którym własnie doczytałam, że można na niego używać dodolnej kolorówki tak jak na Avene (zawiera Tinsorb S )
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=179962

[Madziorka]

Napisane przez rocki

A mnie w ogóle pierwszy raz w życiu wysypało w ten sposób... dlatego nie zareagowałam odpowiednio wcześnie A czy jeśli tak zareagowałam na jednego Avena, to znaczy, że na wszystkie inne kremy tej firmy też tak będę reagować? Nie wiem czy śmiać się, czy płakać, jak patrzę na to opakowanie z napisem: "nie powoduje powstawania zaskórników".

A może któraś z was ma dosyć swojego Iwostinu 40 albo LRP AL? Bo chętnie bym się na nie wymieniła... To moje ostatnie podejście filtrowe.

ja po filtrach Aven i Iwostin dostałam strasznego uczulenia, byłam cała obsypana swędzącymi krostami które potem leczyłam przez dłuugi czas u dermatologa natomiast LRP, Bioderma i Vichy bez problemu moge używać, nie zapychają ani nie podrażniają mnie

[rocki]

Napisane przez Madziorka

ja po filtrach Aven i Iwostin dostałam strasznego uczulenia, byłam cała obsypana swędzącymi krostami które potem leczyłam przez dłuugi czas u dermatologa natomiast LRP, Bioderma i Vichy bez problemu moge używać, nie zapychają ani nie podrażniają mnie

A czy miałaś już kiedyś coś przedtem z Iwostinu? Bo ja mam ich krem na naczynka, żel do mycia i balsam i bez problemu ich używam... To może po filtrze też by mnie nie wysypało Byłoby idealnie, skoro można na nie stosować normalne pudry.

[Madziorka]

Napisane przez rocki

A czy miałaś już kiedyś coś przedtem z Iwostinu? Bo ja mam ich krem na naczynka, żel do mycia i balsam i bez problemu ich używam... To może po filtrze też by mnie nie wysypało Byłoby idealnie, skoro można na nie stosować normalne pudry.

nie nie miałam to był mój pierwszy i ostatni produkt tej firmy ale Avenowskich kosmetyków używam i tylko filtry mnie uczulają.

[Ahtaga]

zwątpienie totalne. Po tym jak przeczytałam na plotkowy wypowiedzi kilku dziewczyn że odkąd zaczeły stosować filtry regularnie to powstaly im jakies plamy a nigdy wczesniej nie mialy takich problemow Jako że filtruje sie od niedawna to chyba przestane wogole zeby tez nie miec takiej sytuacji bo mam wrazenie sie skora sie przyzwyczai do bycia pod ochrona i jak tylko tej ochrony zabraknie (a wiadomo ze jak leniuchuje do poludnia w domu albo jakies zaspanie czy choroba to filtra brak) to załapie wszelkie przebarwienia itp

[Hexxana]

Napisane przez Ahtaga

zwątpienie totalne. Po tym jak przeczytałam na plotkowy wypowiedzi kilku dziewczyn że odkąd zaczeły stosować filtry regularnie to powstaly im jakies plamy a nigdy wczesniej nie mialy takich problemow Jako że filtruje sie od niedawna to chyba przestane wogole zeby tez nie miec takiej sytuacji bo mam wrazenie sie skora sie przyzwyczai do bycia pod ochrona i jak tylko tej ochrony zabraknie (a wiadomo ze jak leniuchuje do poludnia w domu albo jakies zaspanie czy choroba to filtra brak) to załapie wszelkie przebarwienia itp

A stosujesz dodatkowo kuracje kwasami,Zorackiem lub retinem?
To takze ma znaczenie bo dodatkowo kazda taka kuracja ma wplyw na skore przy czym kiedy uzywalam samych filtrow bez kwaszenia sie to nie widzialam roznicy w kondycji cery,glownie chodzi mi o wrazliwosc lub inne widoczne zmiany.
Druga kwestia jest takze to,ze kazda cera jest inna i nie mozna tego generalizowac

Glowa do gory

[arba]

Napisane przez Ahtaga

zwątpienie totalne. Po tym jak przeczytałam na plotkowy wypowiedzi kilku dziewczyn że odkąd zaczeły stosować filtry regularnie to powstaly im jakies plamy a nigdy wczesniej nie mialy takich problemow Jako że filtruje sie od niedawna to chyba przestane wogole zeby tez nie miec takiej sytuacji bo mam wrazenie sie skora sie przyzwyczai do bycia pod ochrona i jak tylko tej ochrony zabraknie (a wiadomo ze jak leniuchuje do poludnia w domu albo jakies zaspanie czy choroba to filtra brak) to załapie wszelkie przebarwienia itp

No tak ale ważne jest np od jakiego czasu się filtry stosuje. Ja stosuję od 8 miesięcy, wcześniej co prawda się jakoś drastycznie nie opalałam ale też nie uciekałam przed słońcem. I raczej nie jestem zdziwiona że przed miesiącem pojawiło mi się małe przebarwienie na policzku. Póltora roku temu byłam w Egipcie i jestem pewna że to właśnie wtedy się tego nabawiłam. Nie oczekujmy że filtry załatwią wszystko, cudów nie ma, jeżeli ktoś zanim zaczął stosować filtry nagrzeszył to nie powinien być zdziwiony że zbiera tego efekty.
Jeżeli ktoś mi powie że stosuje filtry np 10 lat (to pewnie było by trudne ) i mimo to ma przebarwienia to wtedy bym się zastanawiała czy warto

[Germini]

Przyszłam tutaj powątpić


Z próbek Antheliosa byłam zadowolona, ale jak zainwestowałam w "normalną" tubkę, wszystkie jego wady wylazły. Nagle zaczął mi się strasznie wałkować i osadzać na łuszczącym się naskórku (łuszczącym - bo Effaclar).
No i ja tak nie mogę
Trochę się ostatnio nabiegałam po aptekach za próbkami i prawie nic nie dostałam, bo nie mają. A nie stać mnie, żeby teraz eksperymentować i ładować kasę w pełnowymiarowe opakowania różnych filtrów po to tylko, żeby i tak na końcu dowiedzieć się, że wszystkie, jak jeden mąż, do kitu

Poza tym krosty mi powyłaziły i może to być efekt stosowania Effaclaru, a może zapychać mnie Anthelios. Nie wiem jeszcze.


Wiem też, że nie jestem w stanie nałożyć na twarz przepisowej ilości filtra. A w takim wypadku stosowanie kwasów jest nietegez.
Naprawdę, staram się, nie żałuję Antka, walę grubą warstwę i więcej nie daję rady... A to i tak za mało (na oko, bo nie odmierzałam).


A na koniec jeszcze takie spostrzeżenie:
Kwaszę się, więc używam filtra. Używam filtra, więc się świecę. Świecę się, więc walę tapetę. Walę tapetę, więc wyglądam jak pasztet, bo mi się skóra łuszczy (tapeta osadza sie na skórkach). A łuszczy mi się skóra, bo się kwaszę.
Tak więc chyba lepiej nie robić z paszczą nic



(No, teraz mi trochę lżej na duchu, jak już sie wyżaliłam )

[martina@]

sosuję filtry od około miesiąca.
Nie krępuję się i nie nakładam przepisowej ilości, bo bym się zapchała na śmierć (jak Boga kocham). Twarz mam o niebo gładszą - nie wiem, czy to zasługa antybiotyku który biorę doustnie, kwasów, które stosuję czy filtrów. W każdym razie póki co nie rezygnuję z żadnej z tych trzech rzeczy.
Bądź co bądź już spokojnie chodzę po mieście wiedząc, że moja twarz jest pod ochroną