Dopiero gdy dorosłem zrozumiałem że...

[201604181004]

Yyyyy siarą jest zamawiać kawę z ekspresu, albo z mlekiem? Szczerze mówiąc pracowałam w kawiarni i jak klient np starsza osoba nie ogarniał że to to i sramto tamto a chciał białą kawę to robiłam latte i byli zadowoleni. A tak w ogóle to cafe au lait istnieje jak najbardziej, tylko że u polaków-cebulaków jak powiesz 'kawa z mlekiem' to siara i w ogóle powinieneś siedzieć w piwnicy, a jak powiesz cafe au lait, albo cafe con leche, to jesteś ęą
Ludzie się nie znają i szczerze mówiąc - dziwić im się? A te wszystkie dziewczyny ęą to też trochę śmiech na sali bo w większości kawiarni nikt baristą nie jest a ekpresy są jak automaty krowie na rowie, chcesz cappucino to klikasz taki przycisk i niewiele myślisz ;-p

[lapida]

Napisane przez Sweet_Jelly

bycie dorosłym nie oznacza że "wszystko ci wolno" i tak naprawdę najbardziej wolny i swobodny jest człowiek w dzieciństwie

oooo
tu się NIE zgodzę

ja się poczułam wolna dopiero, jak się wyprowadziłam z domu

i za żadne skarby świata nie chciałabym być znowu dzieckiem (no, chyba, że miałabym zamieszkać z innymi rodzicami )

[matyldaaaa]

Jak byłam dzieckiem to myślałam, że normalna rodzina to taka gdzie jest dwoje dzieci, pierwszy syn i młodsza siostra. Dlatego też z politowaniem patrzyłam na moje kuzynki (3 siostry) albo kuzynów (4 braci), że ich rodzicom się nie udało i są gorszą rodziną niż moja.

[Dotka90]

Napisane przez drabineczka

Yyyyy siarą jest zamawiać kawę z ekspresu, albo z mlekiem? Szczerze mówiąc pracowałam w kawiarni i jak klient np starsza osoba nie ogarniał że to to i sramto tamto a chciał białą kawę to robiłam latte i byli zadowoleni. A tak w ogóle to cafe au lait istnieje jak najbardziej, tylko że u polaków-cebulaków jak powiesz 'kawa z mlekiem' to siara i w ogóle powinieneś siedzieć w piwnicy, a jak powiesz cafe au lait, albo cafe con leche, to jesteś ęą
Ludzie się nie znają i szczerze mówiąc - dziwić im się? A te wszystkie dziewczyny ęą to też trochę śmiech na sali bo w większości kawiarni nikt baristą nie jest a ekpresy są jak automaty krowie na rowie, chcesz cappucino to klikasz taki przycisk i niewiele myślisz ;-p

Siarą jest zamawianie eKspresso. Nie kawy z ekspresu.
Chodzi o to, że nie ma czegoś takiego jak ekspresso, jest espresso.

[10256707ec776820308db4c1f0d79c3a6390beb4_5dfabd9430a8d]

..............

[arrakis]

Napisane przez star15

- lekiem na brak pieniędzy nie jest po prostu ich dodrukowanie (zawsze myślałam, że ci wszyscy ludzie to durni są, bo przecież wystarczy poprosić tych, którzy drukują pieniądze, żeby im wydrukowali więcej i będziemy bogatym krajem )

tez tak myslalam - dodrukowanie wiekszej ilosci pieniedzy bylo dla mnie tak oczywistym rozwiazaniem, ze dziwilam sie, ze dorosli na to nie wpadli

[201708160922]

Napisane przez drabineczka

Yyyyy siarą jest zamawiać kawę z ekspresu, albo z mlekiem? Szczerze mówiąc pracowałam w kawiarni i jak klient np starsza osoba nie ogarniał że to to i sramto tamto a chciał białą kawę to robiłam latte i byli zadowoleni. A tak w ogóle to cafe au lait istnieje jak najbardziej, tylko że u polaków-cebulaków jak powiesz 'kawa z mlekiem' to siara i w ogóle powinieneś siedzieć w piwnicy, a jak powiesz cafe au lait, albo cafe con leche, to jesteś ęą

Gdybym poprosila biala kawe, to mialabym na mysli czarna z mlekiem, nie latte.

A tak w ogole, to co to znaczy "cebulak"? Skad to sie wzielo?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201604181004]

Napisane przez Dotka90

Siarą jest zamawianie eKspresso. Nie kawy z ekspresu.
Chodzi o to, że nie ma czegoś takiego jak ekspresso, jest espresso.

No to ja wiem, ale nie piłam do ciebie tylko do kogoś kto wspomniał ze siarą jest zamawiać kawę z ekspresu.

Czas Komety - jest taki internauta, testoviron - ten co jego fan nawiedził wizaż i podawał się za niego wklejając obrzydliwe gify z żelkami. Otóż ten internauta miał konto na youtubie - jest polakiem który wyemigrował do stanów i kręcił filmiki hejtujące polaków, mówiąc o nich "polaki biedaki cebulaki" np "polaki biedaki cebulaki patrzcie co sobie kupiłem, tej marki nawet w waszym biednym kraju nie ma" no i potem zrobili z tego fanpage
https://www.facebook.com/Biedaki?fref=ts

[201708160922]

Dzieki za wyjasnienie!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[arrakis]

Napisane przez cochonnetta

* że kiedy na drzwiach jest napisane K + M + B to te plusy nie znaczą plusów tylko krzyże

serio? to nie plusy? do dzis uwazalam, ze tak

Napisane przez doleo

-w trakcie naszego snu zabawki nie ożywają (otwierałam oczy "znienacka" żeby je przyłapać)

tez zawsze chcialam je przylapac ale za szybkie byly

Napisane przez Verunka

- że jak będę długo patrzeć w lusterko to wcale w nim diabła nie zobaczę!! Matko jak ja się tego bałam... a z drugiej strony specjalnie się gapiłam i już raz mi się wydawało, że coś mi się tam pokazuje

rowniez go zawsze tam szukalam

Napisane przez jag_na

ja myślałam, że krowa daje mleko bo jest... krową
a krowy z założenia dają mleko
przez myśl mi nie przeszło, że żeby dawać mleko, jak każda samica ssaka, krowa musi najpierw mieć dziecko
dowiedziałam się o tym późno, za późno by się nie wstydzić

ja sie o tym dowiedzialam jakies 4 lata temu - czyli zylam w nieswiadomosci prawie 30 lat

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Napisane przez Lea_ny

A z tymi krowami, to żartujecie, prawda? Na prawdę tyle osób myśli, że krowa daje mleko, bo jest krową? W szoku jestem

ja naprawde tak myslalam, az do czasu jak mnie uswiadomila ciotka mojego exa jakies pare lat temu - na swoje usprawiedliwienie mam to,ze nigdy w zyciu nie bylam na wsi, w gospodarstwie itd bo nie mam rodziny na wsi wiec nie jezdzilam niey. Uznalam za fakt, ze krowa daje mleko i nie zastanawialam sie nad tym nawet 0 krowa jest po to krową,żeby mleko dawac - oczywiste przeciez, nie?

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

Napisane przez Lea_ny

Nie: jeleń, to jeleń, a sarna, to sarna - dwa odrębne gatunki
Jest pani jeleń (łania) i pan jeleń (byk) - tak samo jak pani sarna (koza) i pan sarna (kozioł)

jak to dwa odrebne gatunki??? a ja do dzis myslalam,ze jeden

Napisane przez drabineczka

koza ma brodę i robi beee, sarna to nie jest koza w moim świecie :d

ooo wlasnie....w moim rowniez przeciez one nawet nie podobne sa.....

[grubella]

Napisane przez Lea_ny

Nie: jeleń, to jeleń, a sarna, to sarna - dwa odrębne gatunki
Jest pani jeleń (łania) i pan jeleń (byk) - tak samo jak pani sarna (koza) i pan sarna (kozioł)

Pani sarna to "siuta". Bo "koza " to także samica daniela.

[Lisciolaz Straszliwy]

Jeszcze inaczej? Świat jest taki skomplikowany !

[szprotka_]

a pan zając to "gach". a w gwarze myśliwskiej, zające to koty.

[arrakis]

Napisane przez farfala

A i jeszcze z kulinarnych rzeczy to dopiero jakiś niecały rok temu się dowiedziałam, że curry to mieszanka kilkunastu ziół, a nie przyprawa sama w sobie.
Byłam przekonana, że to taka pojedyncza przyprawa jak pieprz albo majeranek.

jak to nie ma rosliny Curry???

Napisane przez szprotka_

a pan zając to "gach". a w gwarze myśliwskiej, zające to koty.

jak to zajace to koty????

[czokled]

Jest coś takiego jak liście curry tyle że one niekoniecznie wchodzą w skład mieszanki przypraw curry

[Lemmy is God]

Napisane przez szprotka_

a pan zając to "gach". a w gwarze myśliwskiej, zające to koty.

Czyli dlatego w "Misiu" zająca gra kot

[arrakis]

Napisane przez czokled

Jest coś takiego jak liście curry tyle że one niekoniecznie wchodzą w skład mieszanki przypraw curry

ja do dzis nie wiedzialam,ze to mieszanka jest

[mm444]

Treść usunięta

[kobietasukcesu]

Napisane przez drabineczka

Yyyyy siarą jest zamawiać kawę z ekspresu, albo z mlekiem? Szczerze mówiąc pracowałam w kawiarni i jak klient np starsza osoba nie ogarniał że to to i sramto tamto a chciał białą kawę to robiłam latte i byli zadowoleni. A tak w ogóle to cafe au lait istnieje jak najbardziej, tylko że u polaków-cebulaków jak powiesz 'kawa z mlekiem' to siara i w ogóle powinieneś siedzieć w piwnicy, a jak powiesz cafe au lait, albo cafe con leche, to jesteś ęą
Ludzie się nie znają i szczerze mówiąc - dziwić im się? A te wszystkie dziewczyny ęą to też trochę śmiech na sali bo w większości kawiarni nikt baristą nie jest a ekpresy są jak automaty krowie na rowie, chcesz cappucino to klikasz taki przycisk i niewiele myślisz ;-p

Mnie rozwalają te wszelkie 5 członowe nazwy kaw w Coffe Heaven np.
I tak każda z nich to tona mleka, pół litra syropu smakowego i odrobina kawy.

Dlatego kawę piję jak sama sobie zrobię, a jak chce się napić czegoś ciepłego to biorę herbatę, chociaż mnie nie zemdli.

Na kij mam mówić cafe con leche, skoro jest polski odpowiednik tego?

[kawa_zmlekiem]

U mnie w mieście jest taka włoska knajpka, z prawdziwym Włochem serwującym kawę i też każda nazwa składa się z kilku członów, w dodatku po włosku. Ale jestem mu w stanie to wybaczyć, bo kawa prima sort, najlepsza na świecie

[05872c226b72f809f533e1be5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f2b5f9d]

Napisane przez kobietasukcesu

Mnie rozwalają te wszelkie 5 członowe nazwy kaw w Coffe Heaven np.
I tak każda z nich to tona mleka, pół litra syropu smakowego i odrobina kawy.

Dlatego kawę piję jak sama sobie zrobię, a jak chce się napić czegoś ciepłego to biorę herbatę, chociaż mnie nie zemdli.

Na kij mam mówić cafe con leche, skoro jest polski odpowiednik tego?

Jak dla mnie to brzmi bardziej jak deser kawowy niż kawa Zapytam się tylko jak wymawia się to: kahlua caramocha?

[201804100943]

dopiero po 7 latach zrozumiałam co to prawdziwa ksenofobia. W najczystszej postaci u Ślązaków (a nie daj boże jak ktoś przyjechał/mieszkał w Zagłębiu)

[Donatella_Rosa]

Wiem, że to głupie, ale dopiero niedawno dowiedziałam się, że te duże telewizory, podczas transmisji gdzieś na powietrzu czy coś to telebimy
Wcześniej myślałam, że nazywają się telefilmy, potem, że telebilmy, a dopiero niedawno zwróciłam uwagę na napis na jednym z nich "Telebim do wynajęcia"

[Dotka90]

O, to w kwestii ogłoszeń:
jak byłam mała i widziałam na tablicy reklamowej napis: TO LET - do wynajęcia, to myślałam, że tam ma być TOALETY, tylko im literki poodpadały

[201708160922]

Napisane przez kobietasukcesu

Na kij mam mówić cafe con leche, skoro jest polski odpowiednik tego?

Ja nawet nie wiem, jaka to kawa Irytuje mnie to, ze musze sie upewniac, jaka to kawa. Chodzi mi o to, ze klasyka powinna byc rozpoznawalna. Jak ktos serwuje kawe z syropem, jajkiem i migdalami, to niech to sobie nazywa jak chce.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[moemoe]

Ja dopiero dzis dowiedzialam sie, ze borowki amerykanskie mozna sobie w polsce wyhodowac No bo przeciez amerykanskie to pewnie z ameryki sprowadzane

[madisz]

Napisane przez Dotka90

O, to w kwestii ogłoszeń:
jak byłam mała i widziałam na tablicy reklamowej napis: TO LET - do wynajęcia, to myślałam, że tam ma być TOALETY, tylko im literki poodpadały

Ja za to byłam srogo rozczarowana że jest Bruksela a nie Brukselka
Też byłam zdziwiona, że mówi się "a niech to szlag" a nie "szlaK". W warszawskich autobusach na szybie oddzielajacej przestrzeń kierowcy od pasażerów jest nalepka "proszę nie ograniczać widoczności" . Parę ładnych lat kminiłam, że to chyba jest "proszę nie ograniczać (sobie) widoczności" czyli zachęta, żeby śmiało pchać się na przednią szybę i patrzeć, jak kierowca jedzie. WTF gdzie tu sens A za to moja koleżanka nigdy nie wiedziała, co to jest "maczkupaczka" we fragmencie, że "kupiła raz maczku paczkę" (kaczka dziwaczka)

[matyldaaaa]

Będąc dzieckiem zastanawiałam się zawsze o co chodzi z tym, że ktoś jest `dwulicowy`. Przecież większość ludzi jakich spotkałam miało dwa lica (policzki). Dlatego też myślałam, że to taka pochwała, że ktoś jest taki ładny, a nie jakiś upośledzony z jednym policzkiem.

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Uśmiałam się czytając ten wątek.

I za dorosłego można się czegoś nauczyć.
Niedawno miałam co nieco do czynienia z aktem erekcyjnym i wierzcie mi po usłyszeniu wyrażenia poprosiłam jego autora, żeby upewnił się, czy jemu naprawdę właśnie i dokładnie o to wyrażenie chodzi. I o zgrozo! - racja była po jego stronie.

Jako ciekawostka Wiki:
AKT EREKCYJNY

[weronika7]

Napisane przez madisz

Ja za to byłam srogo rozczarowana że jest Bruksela a nie Brukselka
Też byłam zdziwiona, że mówi się "a niech to szlag" a nie "szlaK". W warszawskich autobusach na szybie oddzielajacej przestrzeń kierowcy od pasażerów jest nalepka "proszę nie ograniczać widoczności" . Parę ładnych lat kminiłam, że to chyba jest "proszę nie ograniczać (sobie) widoczności" czyli zachęta, żeby śmiało pchać się na przednią szybę i patrzeć, jak kierowca jedzie. WTF gdzie tu sens A za to moja koleżanka nigdy nie wiedziała, co to jest "maczkupaczka" we fragmencie, że "kupiła raz maczku paczkę" (kaczka dziwaczka)