..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..

[Rosalyn]

Napisane przez Sigfa

Witajcie Dziś mam pierwszy dzień II fazy. Mój jadłospis na dziś:

IŚ: Kromka chleba razowego z masłem, jajecznica z brokułami i pomidorami (z 2 jaj)
IIŚ: Jogurt naturalny + trochę orzechów (8)
O: Kotlety sojowe + sałatka grecka (cała miska)
P: Koktajl owocowy (mleko + owoce zmiksowane, kupię jakieś truskawki a jak nie to pomarańcza wcisnę)
K: Jeszcze nie wiem, pewnie jakieś warzywa (wiem że powinien być nabiał, ale nie mam pomysłu czym zastąpić II Ś albo P żeby tam nie było nabiału. A teraz lecę Pozdrawiam!

Nie powinno być nabiału, tylko bardziej wartościowe białko. Chyba nie jesz mięsa z tego co widzę, więc w Twoim jadłospisie powinna być choć raz dziennie ryba.

A tak w ogóle to witam się ze wszystkimi po długiej przerwie. Cały czas czytam, ale nie miałam weny do pisania. U mnie dobrze, na mojej dietce waga spadła poniżej progu, którego nie mogłam przekroczyć z SB, więc się cieszę.
Ciekawe czy Stella też się zdecydowała, bo znikła z wątku.
No i Inesis udanego urlopu! Sama pamiętam, że jeszcze jak mieszkałam w Irlandii to z polski wracałam zawsze cięższa, ale mam nadzieję, że Ty tego unikniesz!

[ninaad]

Napisane przez Rosalyn

Nie powinno być nabiału, tylko bardziej wartościowe białko. Chyba nie jesz mięsa z tego co widzę, więc w Twoim jadłospisie powinna być choć raz dziennie ryba.
mnie się wydaje, że Sigfa nie je również ryb (ale nie wiem, czy mi się coś nie pomieszało)
A tak w ogóle to witam się ze wszystkimi po długiej przerwie. Cały czas czytam, ale nie miałam weny do pisania. U mnie dobrze, na mojej dietce waga spadła poniżej progu, którego nie mogłam przekroczyć z SB, więc się cieszę.
no to my się cieszymy razem z Tobą
Ciekawe czy Stella też się zdecydowała, bo znikła z wątku.
No i Inesis udanego urlopu! Sama pamiętam, że jeszcze jak mieszkałam w Irlandii to z polski wracałam zawsze cięższa, ale mam nadzieję, że Ty tego unikniesz!

.

[effa79]

Dzien dobry.
A ktos jeszcze w ogole biega z biegaczek??? Czy samotna pozostalam??? Choc ostatnio nieregularnie przez to moje przeziebienie, ale jednak caly czas biegam

Napisane przez IlonaP

he, he, he fajnie by było, ale i tak awans z 75/80C na 70E to jest coś, także zmierz się Ewuś, zmierz bo warto
KOchana zmierzylam sie i co?? I z 75C zostalam okrzyknieta 70A... Ale Tz byl w szoku z efektu stanikowego - ja sama zreszta tez


origa,
mnie zgubiły batoniki przychówku, i tak sobie chodziłam i codziennie jednego ...
tylko żeby nie było - Kinderka

Napisane przez karton

Effa, do 29 sierpnia

to juz poleci szybko

mam nadzieję, że SB się na mnie nie obraziło i zrobi coś z fałdkami, centymetrami i tłuszczykiem grecjowym, hm? ble!

Napisane przez Inesis

Przepraszam że nie ustosunkuje sie do postów chciałam sie z wami tylko pożegnac bo dziś juz mam urlop. mam nadzieje że doświadczenie i wiedza z sb z ostatnich miesiecy pomoże mi ładnie sie urlopować bez zbednych kg. ale najwazniejsze mam zamiar przede wszytskim sie dobrze bawić
pozdrawiam serdecznie i dla wszystkich

Inesis baw sie dobrze, odpoczywaj i wracaj do nas

Rosalyn super, choc ja widze po raz kolejny - tym razem po sobie, ze cierpliwosc na SB jest wynagradzana

Laski powcinalo wakacyjnie - Telika, Papraka i Agee nie widac.

Czekam na dostawe swiezych jagod. Popieke babeczki dla piatkowych gosci.
Poza tym moja mama jest i dzieki temu mam pranie na biezaco poukladane jak dobrze

[giovinezza]

Witam

Od dzisiaj przeszłam na SB po raz pierwszy w swoim życiu Odchudzam się już jakiś czas, ale nie ma widocznych rezultatów więc ostatnią deską ratunku będzie SB. Mam nadzieję, ze mnie troszkę nakierujecie w tych moich początkach. Kucharką jestem kiepską i nawet wodę potrafię przypalić
Dziś zaczęłam na kacu i śniadanie było tragiczne ...
Owsianka(5 łyżek) na mleku0,5% nie wiedziałam co mam dodać bo przeważnie wkrajałam jabłko lub banana, teraz to zabronione więc dodałam łyżkę kakao bleee ale co już zjadłam-> nie polecam jeśli ktoś nie próbował... i do tego jajko na twardo z chrzanem troszkę posmarowałam aby nie było takie jałowe i właśnie można chrzan ? musztardy akurat nie miałam ...
Na II planuje serek chudy i wkroję tam ogórka chilli i właśnie trzeba sie udać na zakupy bo w lodówce pustka z takiego jedzonka ...

[Rosalyn]

Napisane przez effa79

Dzien dobry.
A ktos jeszcze w ogole biega z biegaczek??? Czy samotna pozostalam??? Choc ostatnio nieregularnie przez to moje przeziebienie, ale jednak caly czas biegam
Zamieniłam biegi na spacerki, niestety, ale dokucza mi zawias w jednej nodze...

Rosalyn super, choc ja widze po raz kolejny - tym razem po sobie, ze cierpliwosc na SB jest wynagradzana
Oczywiście, w to nie wątpię. Jednak ja nie byłam w stanie poradzić sobie z ciągami na II. Jak zjadłam śniadanko na słodko, mimo, że SB to potem ciągnęło mnie dalej...

..

Napisane przez giovinezza

Witam

Od dzisiaj przeszłam na SB po raz pierwszy w swoim życiu Odchudzam się już jakiś czas, ale nie ma widocznych rezultatów więc ostatnią deską ratunku będzie SB. Mam nadzieję, ze mnie troszkę nakierujecie w tych moich początkach. Kucharką jestem kiepską i nawet wodę potrafię przypalić
Dziś zaczęłam na kacu i śniadanie było tragiczne ...
Owsianka(5 łyżek) na mleku0,5% nie wiedziałam co mam dodać bo przeważnie wkrajałam jabłko lub banana, teraz to zabronione więc dodałam łyżkę kakao bleee ale co już zjadłam-> nie polecam jeśli ktoś nie próbował... i do tego jajko na twardo z chrzanem troszkę posmarowałam aby nie było takie jałowe i właśnie można chrzan ? musztardy akurat nie miałam ...
Na II planuje serek chudy i wkroję tam ogórka chilli i właśnie trzeba sie udać na zakupy bo w lodówce pustka z takiego jedzonka ...

Witam!
Niestety chyba coś pomieszałaś. Jesteś na 1 fazie czy na 2? Acha zobaczyłam w podpisie, że na 1, więc niestety ale owsianka odpada i inne produkty skrobiowe też.
Bo na 1 nie można ani owsianki, ani owoców, a na 2 i to i to jest dozwolone.

[ninaad]

Napisane przez giovinezza

Witam

Od dzisiaj przeszłam na SB po raz pierwszy w swoim życiu Odchudzam się już jakiś czas, ale nie ma widocznych rezultatów więc ostatnią deską ratunku będzie SB. Mam nadzieję, ze mnie troszkę nakierujecie w tych moich początkach. Kucharką jestem kiepską i nawet wodę potrafię przypalić
Dziś zaczęłam na kacu i śniadanie było tragiczne ...
Owsianka(5 łyżek) na mleku0,5% nie wiedziałam co mam dodać bo przeważnie wkrajałam jabłko lub banana, teraz to zabronione więc dodałam łyżkę kakao bleee ale co już zjadłam-> nie polecam jeśli ktoś nie próbował... i do tego jajko na twardo z chrzanem troszkę posmarowałam aby nie było takie jałowe i właśnie można chrzan ? musztardy akurat nie miałam ...
Na II planuje serek chudy i wkroję tam ogórka chilli i właśnie trzeba sie udać na zakupy bo w lodówce pustka z takiego jedzonka ...

Witaj,
chrzan można, ale bez cukru (a wszystkie w słoiczkach, które widziałam, były słodzone)
owsianka oczywiście odpada- zapoznaj sie z zasadami SB (1 strona tego wątku)

[Serendipity]

Od wczoraj zaczęłam plażowanie
Cały wczorajszy dzień miałam przed oczami ptysie, czekoladę z orzechami..
A dzisiaj nic - wizualizuję sobie te przysmaki i nawet nie mam ochoty.

Czy to nie za mało na śniadanie ? Strasznie się objadłam.

I 2 jaja na miękko , twaróg chudy + skrojona papryka i ogórek , szklanka soku pomidorowego

będzie o 12 :
II sałatka z kapusty pekińskiej, ogórka, rzodkiewki, papryki i jogurtu 0% z oregano, kminkiem i pieprzem + 10 fistaszków

[giovinezza]

ojjj no trudno więc od jutra zaczynam cały czas coś mieszam chciałam zacząć w poniedziałek ale owoce wpadły na śniadanie ;/ dzisiaj owsianka

Wiec co polecacie na śniadanie aby było syte i dozwolone ?

[Ewlyn]

Napisane przez giovinezza

Wiec co polecacie na śniadanie aby było syte i dozwolone ?

Ja zawsze i nieprzerwalenie będę polecała jajeczniczki i omlety
Do tego można kombinować z dodatkami i zawsze coś nowego wymyślic.

[Serendipity]

Napisane przez giovinezza

ojjj no trudno więc od jutra zaczynam cały czas coś mieszam chciałam zacząć w poniedziałek ale owoce wpadły na śniadanie ;/ dzisiaj owsianka

Wiec co polecacie na śniadanie aby było syte i dozwolone ?

Warzywa, chudy twaróg, wszelkie wariacje z jajkami - poczytaj trochę.

[Ray1212]

witam na plaży

dziś mój 2 dzień i nie mam żadnych ciągów ) sukces.

mam pytanko do drugofazowiczek ;P ile kg spadło wam po 1 fazie.? tak pytam z ciekawości

a dziś byłam na zbieraniu truchawek więc troche kalori spaliłam,ale byłam dzielna i żadnej nie zjadłam (:

[effa79]

Kurde no pada...

Napisane przez Serendipity

Od wczoraj zaczęłam plażowanie
Cały wczorajszy dzień miałam przed oczami ptysie, czekoladę z orzechami..
A dzisiaj nic - wizualizuję sobie te przysmaki i nawet nie mam ochoty.

Czy to nie za mało na śniadanie ? Strasznie się objadłam.

I 2 jaja na miękko , twaróg chudy + skrojona papryka i ogórek , szklanka soku pomidorowego
ja polecalabym wybrac jeden rodzaj bialka - albo jajko, albo twarog, zeby pozniej nie kombinowac z bialkiem - jajo na sniadanie, twarog na kolacje na przyklad, lub przekaske
będzie o 12 :
II sałatka z kapusty pekińskiej, ogórka, rzodkiewki, papryki i jogurtu 0% z oregano, kminkiem i pieprzem + 10 fistaszków

Tylko nie wiadomo, czy to II sn to przekaske, czy bedzie zaraz obiad???
Wklejaj jadlospis na caly dzien, wtedy latwiej to ocenic.

Napisane przez giovinezza

ojjj no trudno więc od jutra zaczynam cały czas coś mieszam chciałam zacząć w poniedziałek ale owoce wpadły na śniadanie ;/ dzisiaj owsianka

Wiec co polecacie na śniadanie aby było syte i dozwolone ?

Jajka na milion sposobow. U mnie ostatnio kroluje jajecznica z pomidorami, kabaczkiem lub cukinia, kielbaska, szczpior do tego - uwielbiam.

Napisane przez Ray1212

witam na plaży

dziś mój 2 dzień i nie mam żadnych ciągów ) sukces.

mam pytanko do drugofazowiczek ;P ile kg spadło wam po 1 fazie.? tak pytam z ciekawości

a dziś byłam na zbieraniu truchawek więc troche kalori spaliłam,ale byłam dzielna i żadnej nie zjadłam (:

Na I fazie leci woda, w zaleznosci od tego jaka masz nadwage, tak leca kg. Ja na I fazie schudlam 3,5 kg, ktos inny nawet 7 kg, a jeszcze inny raptem 1,5 kg. II faza jest wlasciwa dla gubienia tluszczu.

[c0f5ee3455cfe7f4618d1cbf50b63003f960a820]

Mi po pierwszej fazie spadło 6 kg. Później już zdecydowanie zwolniło.

[Ray1212]

wiem,że woda ale jak przeszłyście na 2 to nie odbiło się wam to co straciłyście na 1?

ja tak pytam bo bardzo mi zależy a nie chce głupich błedów robić i musze się psychicznie przygotować na to co będzie (:

a na 2 to 0.5 - 1 kg tygodniowo nie ?

[Ewlyn]

Mi nic po I nie wrociło... Leci sobie powoli dalej.
A spadło mi na pierszej fazie ok 3-3,5 kg.

Własnie przyszła nowa książeczka SB Turbo będę miała co czytać do pdusi

[Martilla]

U mnie ostatnie 2 tygodnie były iście nie SB (dużo alkoholu i niezdrowego jedzenia), ale przynajmniej się zrelaksowałam.
Na wadze nic nie przybyło ale pojawiły się ciągi węglowe dlatego zastanawiam się czy zrobić kilka dni fazy I czy II ale 1 W 1 O??

[ninaad]

Napisane przez Martilla

U mnie ostatnie 2 tygodnie były iście nie SB (dużo alkoholu i niezdrowego jedzenia), ale przynajmniej się zrelaksowałam.
Na wadze nic nie przybyło ale pojawiły się ciągi węglowe dlatego zastanawiam się czy zrobić kilka dni fazy I czy II ale 1 W 1 O??

ja bym była za tą 2-gą opcją

I też się muszę wziąć za dietkę, zwłaszcza jeśli chodzi o węgle- raz ich jem za mało (zwykle 1+1, czasem 2+1), albo za dużo (i to tych niedozwolonych )- i to nawet nie o to chodzi, że mam ochotę na słodycze albo z głodu- po prostu same jakoś tak do buzi idą (bo niestety domownicy na każdym stole rozstawiają cukierki i ciastka). Jak nie mam pod ręką słodkości to ich nie jem, nie mam na nie ochoty- wręcz zapominam. No a nie chcę im zakazać kupowania słodkości---no cóż, pozostaje mi się pilnować

[effa79]

Napisane przez Ray1212

wiem,że woda ale jak przeszłyście na 2 to nie odbiło się wam to co straciłyście na 1?

ja tak pytam bo bardzo mi zależy a nie chce głupich błedów robić i musze się psychicznie przygotować na to co będzie (:

a na 2 to 0.5 - 1 kg tygodniowo nie ?

A ile masz do zrzucenia??? Im mniej tym trudniej, my w poprzednim watku cale wywody, kombinacje z weglami przeszlysmy, bo jak tu zgubic te ostatnie dwa kg??? Otoz prawda jest taka, ze bardzo ciezko. Dla mnie miara SB sa nie kg a cm. Zmierz sie - tu bedziesz widziec istotna roznice w trakcie diety, dopoki jak diete bedziesz ja traktowac... bo mi teraz ciezko stwierdzic, ze jestem na diecie Po prostu tak sie odzywiam.
Idealnie jest chudnac 0,5 kg na tydzien, ale nam sie tu zdazaly przestoje, mi po schudnieciu 15 kg zdazyl sie przestoj... trzymiesieczny... PO tym czasie zeszlo 0.5 kg, ale ja tak naprawde juz chudnac nie musze... Cialo modeluje sobie cwiczeniami i nie tyje - a to uwazam za najwiekszy sukces

Napisane przez Ewlyn

Mi nic po I nie wrociło... Leci sobie powoli dalej.
A spadło mi na pierszej fazie ok 3-3,5 kg.

Własnie przyszła nowa książeczka SB Turbo będę miała co czytać do pdusi

Milej lektury, kurde ja swoja ksiazke znowu pozyczylam... a checia bym zajrzala.

Napisane przez Martilla

U mnie ostatnie 2 tygodnie były iście nie SB (dużo alkoholu i niezdrowego jedzenia), ale przynajmniej się zrelaksowałam.
Na wadze nic nie przybyło ale pojawiły się ciągi węglowe dlatego zastanawiam się czy zrobić kilka dni fazy I czy II ale 1 W 1 O??

Tez jestem za druga wersja - taka scisla wczesna dwojka.

Napisane przez ninaad

ja bym była za tą 2-gą opcją

I też się muszę wziąć za dietkę, zwłaszcza jeśli chodzi o węgle- raz ich jem za mało (zwykle 1+1, czasem 2+1), albo za dużo (i to tych niedozwolonych )- i to nawet nie o to chodzi, że mam ochotę na słodycze albo z głodu- po prostu same jakoś tak do buzi idą (bo niestety domownicy na każdym stole rozstawiają cukierki i ciastka). Jak nie mam pod ręką słodkości to ich nie jem, nie mam na nie ochoty- wręcz zapominam. No a nie chcę im zakazać kupowania słodkości---no cóż, pozostaje mi się pilnować

Ninaad a ja sie pilnuje i jem wiecej wegli, tyle, ze zdecydowanie mniejsze porcje jadam, bo szybko czuje sie objedzona.
A tak w ogole to uwielbiam III faze

[ninaad]

Napisane przez effa79

Ninaad a ja sie pilnuje i jem wiecej wegli, tyle, ze zdecydowanie mniejsze porcje jadam, bo szybko czuje sie objedzona.
A tak w ogole to uwielbiam III faze

to może jeszcze mnie popilnujesz?

[telik]

Witajcie słonka plazowe

Inesis-miłego wypoczynku
NOWE PLAZOWICZKI witam i zycze miłego plażowania
Karton witaj znowu na plazy:d nie przejmuj sie cm spadnaszybciej niz myslisz
Effus ja biegam, tyle ze na biezni bo jakoś żule w moim parku czasami mnie przerazają. staram sie biegac min 4 razy w tygodniu+cwicze sobie brzuszka czasami
A wogóle to nie bijcie bo wskoczyłam na kilka dni na I. dzis jest drugi dzien a ja juz widze ze to był beznadziejny wybór. Chciałam troche oczyscic organizm od weekendowych zbrodni(szcególnie alkoholowych). ale chyba zaraz wracam na III, bo tu na I to nieciekawie jest. POzatym to przeciez nie mam zamiaru juz za bardzo chudnąc. Aha no i moja wag padła całkowicie bo codziennie mi pokazuje wage 144 kg po czym sie resetuje

Pozatym rozpoczelismy z Tztem kolportaz zaproszen i juz sie boje tych wizyt u cioc z ciasteczkami i soczkiem
Ale juz wymysliłam ze napieke muffin i bede nosiła niby ze taki mały podarek dla przyszłuch a jak bed miała sie czyms czestowac to przynajmniej to bede miała zdrowa alternatywe hihi

[Origa]

Napisane przez Serendipity

Od wczoraj zaczęłam plażowanie
Cały wczorajszy dzień miałam przed oczami ptysie, czekoladę z orzechami..
A dzisiaj nic - wizualizuję sobie te przysmaki i nawet nie mam ochoty.

Oby tak dalej

Napisane przez Ray1212

witam na plaży

dziś mój 2 dzień i nie mam żadnych ciągów ) sukces.

mam pytanko do drugofazowiczek ;P ile kg spadło wam po 1 fazie.? tak pytam z ciekawości

a dziś byłam na zbieraniu truchawek więc troche kalori spaliłam,ale byłam dzielna i żadnej nie zjadłam (:

To się nazywa silna wola

Napisane przez Ray1212

wiem,że woda ale jak przeszłyście na 2 to nie odbiło się wam to co straciłyście na 1?

ja tak pytam bo bardzo mi zależy a nie chce głupich błedów robić i musze się psychicznie przygotować na to co będzie (:

a na 2 to 0.5 - 1 kg tygodniowo nie ?

Mi się nie odbiło, nadal powoli spada, ale 1kg tygodniowo to dla mnie i mojego organizmy nierealne-zresztą spójrz na mój podpis-będziesz miała tempo

Napisane przez effa79

Im mniej tym trudniej, my w poprzednim watku cale wywody, kombinacje z weglami przeszlysmy, bo jak tu zgubic te ostatnie dwa kg??? Otoz prawda jest taka, ze bardzo ciezko. Dla mnie miara SB sa nie kg a cm. Zmierz sie - tu bedziesz widziec istotna roznice w trakcie diety, dopoki jak diete bedziesz ja traktowac... bo mi teraz ciezko stwierdzic, ze jestem na diecie Po prostu tak sie odzywiam.
Idealnie jest chudnac 0,5 kg na tydzien, ale nam sie tu zdazaly przestoje, mi po schudnieciu 15 kg zdazyl sie przestoj... trzymiesieczny... PO tym czasie zeszlo 0.5 kg, ale ja tak naprawde juz chudnac nie musze... Cialo modeluje sobie cwiczeniami i nie tyje - a to uwazam za najwiekszy sukces

Ninaad a ja sie pilnuje i jem wiecej wegli, tyle, ze zdecydowanie mniejsze porcje jadam, bo szybko czuje sie objedzona.
A tak w ogole to uwielbiam III faze

No właśnie 2,5 kg mi zostało i już wiem, że będzie ciężko Ale się nie poddaję motywowana osiągnięciami innym plażowiczek
Effa ma rację-największą różnicę widać w obwodach i ja strasznie żałuję, że się nie zmierzyłam wcześniej-widzę natomiast po spodniach, w które znów wchodzę, że jestem już blisko celu Z węglami ciągle mam problem bo raz jem 1+1, innym razem 1+2, jeszcze innym 2+2 ehhh...ale się pocieszam, że ta dieta to sposób odżywiania się na całe życie, a w życiu też nie zawsze codziennie ma się czas czy ochotę zjeść obiad


A mnie nie wyszło z obiadem w chaczapuri i byłam U Babci Maliny...zjadłam bryzola z pieczarkami i z ćwikłą Ale tak dawno (od lutego) nie jadłam buraków, że nie mogłam się oprzeć. Za to czuję się teraz jak mała świnka, bo porcje tam są naprawdę mega i pewnie do podwieczorku/kolacji nic w siebie nie wcisnę już...

[Ray1212]

Dziękuje za odp uspokoiłyście mnie ;*

do zrzucenia hym dużo z 18 kg by się przydało ale myśle na razie o 10 na dobry początek ;D


tak myślałam czy można przedłużyć 1 faze czy to głupi pomysł ? ;P

silna wola zobaczymy jak długo )

[ninaad]

Napisane przez telik

A wogóle to nie bijcie bo wskoczyłam na kilka dni na I. dzis jest drugi dzien a ja juz widze ze to był beznadziejny wybór. Chciałam troche oczyscic organizm od weekendowych zbrodni(szcególnie alkoholowych).
jakoś nie wiedzieć czemu jak czytam Twoje posty, przypomina mi się "Telik-menelik". I zawsze śmiać mi się chce z tego
ale chyba zaraz wracam na III, bo tu na I to nieciekawie jest. POzatym to przeciez nie mam zamiaru juz za bardzo chudnąc. Aha no i moja wag padła całkowicie bo codziennie mi pokazuje wage 144 kg po czym sie resetuje
...

Pozatym rozpoczelismy z Tztem kolportaz zaproszen i juz sie boje tych wizyt u cioc z ciasteczkami i soczkiem
Ale juz wymysliłam ze napieke muffin i bede nosiła niby ze taki mały podarek dla przyszłuch a jak bed miała sie czyms czestowac to przynajmniej to bede miała zdrowa alternatywe hihi

dobry pomysł. Tylko ciekawe jak im posmakuje, bo moja familia jakoś nie przepada za moimi wypiekami SB- twierdzą, że są za mało słodkie (chociaż wg mnie są ok, w przeciwieństwie do sklepowych wypieków, które dla mnie smakują jak niemal sam cukier)

Napisane przez Origa

Oby tak dalej



To się nazywa silna wola



Mi się nie odbiło, nadal powoli spada, ale 1kg tygodniowo to dla mnie i mojego organizmy nierealne-zresztą spójrz na mój podpis-będziesz miała tempo



No właśnie 2,5 kg mi zostało i już wiem, że będzie ciężko Ale się nie poddaję motywowana osiągnięciami innym plażowiczek
Effa ma rację-największą różnicę widać w obwodach i ja strasznie żałuję, że się nie zmierzyłam wcześniej-widzę natomiast po spodniach, w które znów wchodzę, że jestem już blisko celu Z węglami ciągle mam problem bo raz jem 1+1, innym razem 1+2, jeszcze innym 2+2 ehhh...ale się pocieszam, że ta dieta to sposób odżywiania się na całe życie, a w życiu też nie zawsze codziennie ma się czas czy ochotę zjeść obiad


A mnie nie wyszło z obiadem w chaczapuri i byłam U Babci Maliny...zjadłam bryzola z pieczarkami i z ćwikłą Ale tak dawno (od lutego) nie jadłam buraków, że nie mogłam się oprzeć. Za to czuję się teraz jak mała świnka, bo porcje tam są naprawdę mega i pewnie do podwieczorku/kolacji nic w siebie nie wcisnę już...

nowych słówek się tu przy was uczę (już sobie sprawdziłam co to)

[Ray1212]

Napisane przez ninaad

dobry pomysł. Tylko ciekawe jak im posmakuje, bo moja familia jakoś nie przepada za moimi wypiekami SB- twierdzą, że są za mało słodkie (chociaż wg mnie są ok, w przeciwieństwie do sklepowych wypieków, które dla mnie smakują jak niemal sam cukier)

nowych słówek się tu przy was uczę (już sobie sprawdziłam co to)

bo wizaż rozwija i pomaga

[effa79]

Napisane przez ninaad

to może jeszcze mnie popilnujesz?

Nie ma sprawy U mnie dzis na sniadanko chlebek, do salatki na obiad chlebek, serniczek na zimno, pewnie po poludniu wpadnie jeszcze kawalek Co dziwne jakos do owocow przestalo mnie ciagnac... Wiem, ze sie powtarzam, ale zdecydowanie sie lepiej czuje na "trojce".

Napisane przez telik

Witajcie słonka plazowe

Inesis-miłego wypoczynku
NOWE PLAZOWICZKI witam i zycze miłego plażowania
Karton witaj znowu na plazy:d nie przejmuj sie cm spadnaszybciej niz myslisz
Effus ja biegam, tyle ze na biezni bo jakoś żule w moim parku czasami mnie przerazają. staram sie biegac min 4 razy w tygodniu+cwicze sobie brzuszka czasami
A wogóle to nie bijcie bo wskoczyłam na kilka dni na I. dzis jest drugi dzien a ja juz widze ze to był beznadziejny wybór. Chciałam troche oczyscic organizm od weekendowych zbrodni(szcególnie alkoholowych). ale chyba zaraz wracam na III, bo tu na I to nieciekawie jest. POzatym to przeciez nie mam zamiaru juz za bardzo chudnąc. Aha no i moja wag padła całkowicie bo codziennie mi pokazuje wage 144 kg po czym sie resetuje
lo matko
Pozatym rozpoczelismy z Tztem kolportaz zaproszen i juz sie boje tych wizyt u cioc z ciasteczkami i soczkiem
Ale juz wymysliłam ze napieke muffin i bede nosiła niby ze taki mały podarek dla przyszłuch a jak bed miała sie czyms czestowac to przynajmniej to bede miała zdrowa alternatywe hihi

Ode mnie masz baty za jedynke , bo zupelnie nie rozumiem, po co ci ta jedynka??? Przytylas jakos strasznie po tym alkoholu, masz ciag na slodycze??? Ja wypilam w niedziele i jakgdyby nigdy nic dalej sobie siedze na trojce. Telik no nie mozna tak!!!

Napisane przez Ray1212

Dziękuje za odp uspokoiłyście mnie ;*

do zrzucenia hym dużo z 18 kg by się przydało ale myśle na razie o 10 na dobry początek ;D

tak myślałam czy można przedłużyć 1 faze czy to głupi pomysł ? ;P

silna wola zobaczymy jak długo )

Ja akurat przedluzylam, ale dlatego, ze pierwsze dni nie byly idealne. Przedluzylam do trzech tygodni, ale nie uwazam tego teraz za dobry pomysl. Lepiej po dwoch tygodniach wprowadzic sobie jeden wegiel zlozony - mala kromke na sniadanie do jajka, owsianke jako dodatek do twarogu - tak bym pokombinowala.
A 10 kg - zrzucisz spokojnie, wklejaj jadlospisy - pomozemy.


Ninaad u mnie tez rodzinka za wypiekami SB nie przepada, dlatego wole upiec normalne ciasto, a dla siebie zamrozic drozdzowki SB, niz pozniej wyrzucac jedzenie. CHoc muffinkami jagodowym chlopaki sie zajadali

[ninaad]

Napisane przez effa79

Nie ma sprawy U mnie dzis na sniadanko chlebek, do salatki na obiad chlebek, serniczek na zimno, pewnie po poludniu wpadnie jeszcze kawalek Co dziwne jakos do owocow przestalo mnie ciagnac... Wiem, ze sie powtarzam, ale zdecydowanie sie lepiej czuje na "trojce".
no ja muszę "zasłużyć", żeby przejść na właściwą III. Jakieś 4 kg jeszcze...a idzie mi to baaaaardzo opornie

Ode mnie masz baty za jedynke , bo zupelnie nie rozumiem, po co ci ta jedynka??? Przytylas jakos strasznie po tym alkoholu, masz ciag na slodycze??? Ja wypilam w niedziele i jakgdyby nigdy nic dalej sobie siedze na trojce. Telik no nie mozna tak!!!



Ja akurat przedluzylam, ale dlatego, ze pierwsze dni nie byly idealne. Przedluzylam do trzech tygodni, ale nie uwazam tego teraz za dobry pomysl. Lepiej po dwoch tygodniach wprowadzic sobie jeden wegiel zlozony - mala kromke na sniadanie do jajka, owsianke jako dodatek do twarogu - tak bym pokombinowala.
A 10 kg - zrzucisz spokojnie, wklejaj jadlospisy - pomozemy.


Ninaad u mnie tez rodzinka za wypiekami SB nie przepada, dlatego wole upiec normalne ciasto, a dla siebie zamrozic drozdzowki SB, niz pozniej wyrzucac jedzenie. CHoc muffinkami jagodowym chlopaki sie zajadali

a moje jagodowe muffiny też im nie posmakowały- że niby "za wytrawne"- ale mnie baaaardzo smakują- jagodami, a nie tylko cukrem. Dobrze, że je od razu zamroziłam, bo inaczej pewnie wszamałabym te kilkanaście sztuk w 2 dni, a tak rozmrażam po jednej

[Ray1212]

Napisane przez effa79

Nie ma sprawy U mnie dzis na sniadanko chlebek, do salatki na obiad chlebek, serniczek na zimno, pewnie po poludniu wpadnie jeszcze kawalek Co dziwne jakos do owocow przestalo mnie ciagnac... Wiem, ze sie powtarzam, ale zdecydowanie sie lepiej czuje na "trojce".



Ode mnie masz baty za jedynke , bo zupelnie nie rozumiem, po co ci ta jedynka??? Przytylas jakos strasznie po tym alkoholu, masz ciag na slodycze??? Ja wypilam w niedziele i jakgdyby nigdy nic dalej sobie siedze na trojce. Telik no nie mozna tak!!!



Ja akurat przedluzylam, ale dlatego, ze pierwsze dni nie byly idealne. Przedluzylam do trzech tygodni, ale nie uwazam tego teraz za dobry pomysl. Lepiej po dwoch tygodniach wprowadzic sobie jeden wegiel zlozony - mala kromke na sniadanie do jajka, owsianke jako dodatek do twarogu - tak bym pokombinowala.
A 10 kg - zrzucisz spokojnie, wklejaj jadlospisy - pomozemy.

Będę wklejać będę ale wieczorami bo moje jadłospisy powstają podczas przyrządzania

wiem ,że dam radę te 10 ale ja zawsze chce za szybko ;D ale teraz wszystko będzie idealnie i zdrowo w 2 miesiące dam rade te 10 ? <ciekawość xD >

dziękuje za wskazówki


Ninaad u mnie tez rodzinka za wypiekami SB nie przepada, dlatego wole upiec normalne ciasto, a dla siebie zamrozic drozdzowki SB, niz pozniej wyrzucac jedzenie. CHoc muffinkami jagodowym chlopaki sie zajadali

..

[IlonaP]

u mnie tam wszystko schodzi, pewnie dlatego, że nigdy nie dodawałam zbyt wiele cukru [w każdym przepisie obcinałam tak o 25%]

Ray, w dwa miesiące, nierealne raczej

zrobiłam wczoraj cielęcinę pieczoną i do tego sosik z kurek
mięso [1kg] natarłam mieszanką musztardy Dijon i chrzanu, soli i pieprzu, obsmażyłam i piekłam w 160stopniach 60minut
sos z pieczenia przelałam na patelnię, udusiłam w nim cebulkę, dodałam kurki i dusiłam aż zmiękną, dodałam tymianek, odrobine brandy i zagęściłam zagęszczonym mlekiem zamiast śmietany

[ninaad]

Napisane przez Ray1212

Dziękuje za odp uspokoiłyście mnie ;*

do zrzucenia hym dużo z 18 kg by się przydało ale myśle na razie o 10 na dobry początek ;D


tak myślałam czy można przedłużyć 1 faze czy to głupi pomysł ? ;P

silna wola zobaczymy jak długo )

jeżeli będziesz ładnie plażować to nie ma sensu przedłużać. Po n1 fazie trzeba się powoli przyzwyczajać do jedzenia węgli i już

10 kg w 2 m-ce? Nie jest to nierealne, ale ja bym się nie nastawiała, że tak musi być. Jedni chudną szybciej, inni wolniej itp.
A co do jadłospisów- zrobisz jak zechcesz, ale przynajmniej na początku chyba łatwiej jest ładnie plażować układając wcześniej jadłospisy i np dając je tu do ew. korekty

Zmykam do domku

[effa79]

Napisane przez IlonaP

u mnie tam wszystko schodzi, pewnie dlatego, że nigdy nie dodawałam zbyt wiele cukru [w każdym przepisie obcinałam tak o 25%]

Ray, w dwa miesiące, nierealne raczej

zrobiłam wczoraj cielęcinę pieczoną i do tego sosik z kurek
mięso [1kg] natarłam mieszanką musztardy Dijon i chrzanu, soli i pieprzu, obsmażyłam i piekłam w 160stopniach 60minut
sos z pieczenia przelałam na patelnię, udusiłam w nim cebulkę, dodałam kurki i dusiłam aż zmiękną, dodałam tymianek, odrobine brandy i zagęściłam zagęszczonym mlekiem zamiast śmietany

Alez brzmi smakowicie... Musze sie skusic w najblizszym czasie.
Co do wypiekow - u mnie nie o cukier chodzi a o make. Moje chlopaki nie sa jakies bradzo cukrowe, wrecz lubia, jak cos jest bardziej kwaskowe niz slodkie, ale biala maka ma dla Tzeta smak deserowy - czyli do ciast, babeczek - ciemna moze byc - makaron, pizza, ale nie w polaczeniu ze slodkim...