|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2008-12-20, 23:06 | #3391 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Ja też miałam spotkanie z MOIM (byłym) i oczywiście na początku udawanie kolegi i koleżanki a potem znowu zrobiłam z siebie idiotkę.. i znowu nic tylko obojętność z jego strony....czuję sie tak jakbym 3 ostatnie lata spędziła z obcym człowiekiem. Tylko nie potrafię przestać go kochać!!!!! a teraz mam ochotę zniknąć.......i jest mi tak cholernie źle
już nie mogę |
2008-12-20, 23:56 | #3392 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 46
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
no to i ja dołączam się do waszego grona Wyszło jak wyszło.. czasami było dobrze, czasami źle .. nie było sensu ciągnąc tego dalej
|
2008-12-21, 00:50 | #3393 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Piekło? Niebo? Sama nie wiem.
Wiadomości: 969
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Eh mój eks znów się nie odzywał wiec myślałam ze coś kombinuje. Wczoraj dzwonił - nie odebrałam. Dziś się z nim widziałam i ze stoickim spokojem wygadałam mu jakim to jest egoistycznym dupkiem, zaczął mi się żalić więc stwierdziłam, ze nie jestem niczemu winna, ze nie dam sobą pomiatać bo zasługuje na coś lepszego. Później jeszcze stwierdził ze pewnie kogoś mam wiec żartobliwie dodałam ze czas najwyższy się ustatkować, poinformowałam go iż jest to twierdzenie wysnute z palca i zaczęłam się śmiać, powiedziałam mu nawet ze momentami jest żałosny. Na co on ze naprawdę chciał dobrze dla nas, ze się stara (widać za mało) itp. Dowiedziałam się jeszcze ze planował nawet dla nas sylwestra razem, miał to być miedzy innymi prezent pod choinkę dla mnie. Szkoda tylko ze dowiedziałam się dopiero teraz, ponieważ mnie w Sylwka nawet w Polsce nie będzie, a on idzie z kumplami. I nie wiem co z tego będzie?! Później rozmowa potoczyła się w wiadomym kierunku- jaka to jestem cudowna i ze on nie chce mnie JEDNAK stracić. Eh ale ja sobie poczekam, aż emocjonalnie znów się wycisze, bo teraz jestem kłębkiem nerwów. Zachowam spokój nawet jeśli miałby on być tylko pozorny.
MĘŻCZYŹNI NIE REAGUJĄ NA SŁOWA, TYLKO NA BRAK KONTAKU !!!
__________________
'Zastanawiam się, dlaczego mężczyźni w ogóle bywają poważni. Mają to coś długiego, delikatnego i zabawnego, co im dynda między nogami, to się podnosząc, to opadając z własnej woli... Gdybym ja była mężczyzną, bez przerwy śmiałabym się sama z siebie.' |
2008-12-21, 08:17 | #3394 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Nibylandia :]
Wiadomości: 638
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
Oj dokladnie ) nothingman wykopiemy Cie z tego cholernego magazynu S ) I to tak skutecznie, ze wiecej do niego nie wrocisz Cytat:
|
||
2008-12-21, 09:22 | #3395 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 151
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
ehh dokladnie wczoraj ze mna zerwal chlopak ;x boli jak cholera ...
a najgorsze jest to ze on nawet nie chce ze mna gadac i nie chce powiedziec czego zerwal .. wyslal mi tylko piosenke >Bullet For My Valentine - Hearts Burst Into Fire< z ktorej dalej nie potrafie wywnioskowac o co mu chodzi... moze ktoras z was ma pomysl na jej interpretacje? ;> |
2008-12-21, 09:22 | #3396 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Magazyn S
Wiadomości: 113
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
Im szybciej zrezygnujesz ze Starego Sera, tym wcześniej znajdziesz Nowy! Żeby jeszcze to było takie proste. I know someday you'll have a beautiful life, I know you'll be a star In somebody else's sky, but why Why, why can't it be, why can't it be mine
__________________
Expletur lacrimis egeriturque dolor |
|
2008-12-21, 10:16 | #3397 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
Piękne słowa ma ta piosenka. `Teraz jestem Rozerwany ` - może nie wiedział co ma zrobić? Chce dla Ciebie jak najlepiej i wydawało mu się, że tak właśnie będzie dobrze. Wiesz, nalegaj na tą rozmowe. Zadzwoń, napisz, idź do Niego. `Żeby nie było więcej dni bez Ciebie.` A u mnie bez zmian. Siedzę i chyba tak będzie wyglądał cały dzień. Mimo, że pogoda piękna, słoneczko świeci, nie mam na nic ochoty. Brakuje mi Jego.
__________________
Gdybyś wiedział, jak bolesna pustka rozprzestrzenia się we mnie, gdy pomyślę, że nie będę mogła Cię więcej mieć...
|
|
2008-12-21, 10:31 | #3398 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 393
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
ja chcę tylko żeby stary ser zniknął z mojego umysłu, bo już dawno pleśń go pokryła i teraz cuchnie okrutnie...i ja już go wcale nie chcę bo tylko przyprawia o mdłości i niestrawność... wiecie wpadłam w okropne przygnębienie i też nic mi się nie chce i czuję że to wszystko pogłębi się przez ten wolny czas chcę iść do pracy!!!
__________________
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. Mark Twain |
|
2008-12-21, 10:44 | #3399 |
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Przypomniało mi się jak po raz pierwszy zapytał się czy Go kocham. Powiedziałam, że tak, ale nie chciałam z Nim być. To był mój przyjaciel, wiedziałam, że mogę mu zaufać. Bałam się, że to wszystko stracę, że nie zostanie z tego nic. No i w końcu byliśmy razem. Wydawało mi się, że lepiej być nie może. To była Miłość i Przyjaźń. Ale wiedziałam, już wtedy czułam, że to nie może być tak pięknie. I jak się skończyło? - Nie ma przyjaźni, nie ma miłości. Nie ma Nas. On pewnie teraz jest z Nią. A ja siedzię i płaczę. To nie miało się tak skończyć. Nie miało.
__________________
Gdybyś wiedział, jak bolesna pustka rozprzestrzenia się we mnie, gdy pomyślę, że nie będę mogła Cię więcej mieć...
|
2008-12-21, 10:45 | #3400 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 151
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
a ta pisoenka jest taka niejednoznaczna ' Za dużo czasu spędziłem z Tobą ,' z jednej strony mysle ze powinnam dac sobie spokoj a z drugiej, ze nie moge tak tego zostawic .. mimo wszytsko dzieki za rade |
|
2008-12-21, 10:47 | #3401 |
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Oj ja też obudziłam się i mam w sobie 2 uczucia- jedno, że poprostu nic mi się nie chce. Kłębią mi się myśli o Nim o tym...du*pku. A z drugiej strony wiem, że przecież tak nie można siedzieć, marnować czas, smucić się i martwić. W końcu świat jeszcze się nie zawalił, coś mogę ze sobą zrobić noooo!
On nie pępek świata, jeszcze czego! Ja mam się zamratwiać o on na imprezce już był. Nie dam mu tej satysfakcji.
__________________
13.08.2010- Razem 09.2011- Zaręczyny 29.06.2013- Ślub 12.03.2015 II Kreski |
2008-12-21, 11:16 | #3402 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
a mi chyba przeszlo calkiem wszystko do tego gnojka. Jest egoistyczny, dziecinny, klamliwy... odrzuca mnie od takich ludzi. Wczesniej mialam go za niemal ideal... a teraz, no ideal siegnal bruku
__________________
................. |
2008-12-21, 11:21 | #3403 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 393
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
i chyba okazuje się że ona jest silniejsza od tej miłości którą do tego **&^^%$%$$ czułam
__________________
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. Mark Twain |
|
2008-12-21, 11:27 | #3404 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
mi chyba nienawisc rowniez przeszla. Przeciez on jest emocjonalnie na poziomie dziecka, zalosny jest.
__________________
................. |
2008-12-21, 11:40 | #3405 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 393
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
ale nie znalazłam jeszcze sposobu, żeby wrócić do równowagi ehhhhhhhhhhh w zasadzie gdyby działo się dookoła choć odrobinę czegoś pozytywnego, to może udałoby mi sie oderwać na chwilę chociaż... ale ogólnie rzecz biorąc jest beznadziejnie, przykro, smutno ....
__________________
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. Mark Twain |
|
2008-12-21, 11:54 | #3406 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 151
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
zazdroszcze ;x bo mimo iż wiem ze jest kompletnie niedojrzaly i dziecinny i tak go kocham i nie moge zpaomniec o nim ehh .. |
|
2008-12-21, 12:01 | #3407 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Lw
Wiadomości: 84
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Witam was dziewczyny pisałam tu jakoś w wakacje, pewnie nie pamiętacie mojej historii... Byłam z chłopakiem 1,5 roku po jakims czasie zaczęło się psuć, nie byłam dla niego idealna, krzyczałam, wyzywałam, ciagle miałam pretensje itp.... aż w końcu mnie zostawił... to był cios prosto w serce, myslałam, ze nigdy do tego nie dojdzie, przeciez tak mnie kochał... ale stało się. Nie mogłam się pozbierać, prosiłam, błagałam, ale to nie skutkowało. On był obojętny, wiedział, ze cierpie, pocieszał mnie ale nie chciał wrócic... Od tamtej pory utrzymywałam z nim kontakt, pisalismy czasem na gg, dla mnie było to wazne bo myślałam, ze moze go jeszcze odzyskam ale on nie zmienił zdania. Az w końcu aby zapomnieć znalazłam sobie nowe towarzystwo... co weekend imprezy, podobało mi się to, w końcu mogłam zapomnieć. Po kilku miesiącach zadręczania się udało mi się odżyć. Tam też poznałam swojego nowego chłopaka, jestem z nim 2 miesiące, nie powiem, że jest tak wspaniały jak EX ale nie narzekam... On jest bardziej typem imprezowicza, ciągle tylko koledzy... oczywiście ja też się liczę, ale nie czuję tego samego co wcześniej.... ale nie o tym konkretnie chciałam opowiedzieć... przedwczoraj rozmawiałam z exem, chciał się spotkać, bardzo mu na tym zależało, juz dawno prosił mnie o to ale zawsze odmawiałam, no ale tym razem uległam... umówilismy się na 19 na pizze. Przyjechał po mnie, był bardzo miły, naprawdę widać było, że mu zależy... na początku było wszystko ok, rozmwialismy jak dobrzy znajomi, ale pozniej on się rozkleił, powiedział, ze tak bardzo za mną teskni, nie może się pozbierać, że żałuje ze mnie stracił... Płakał, powiedział, ze chciał się spotkać ze mną ostatni raz bo nie chce mi juz zatruwać życia, na 15 stycznia ma bilet do Anglii i chce zacząć wszystko od początku. Tutaj nie może o mnie zapomnieć, wszystko dookoła przypomina mu mnie... Na koniec powiedział, że może życzyć mi tylko szczęścia z moim nowym chłopakiem. To mnie kompletnie zbilo z tropu. Dziewczyny nie wiem co mam robić wiem, ze gdybym do niego wróciła byłoby cudownie, ale to nie jest takie proste, gdybym była sama to myśle, ze nie wahałabym się i wróciła od razu, ale teraz.... nie mam pojęcia co zrobić pomóżcie.... nienawidzę podejmowac takich decyzji, jedna albo druga osoba zostanie zraniona...
__________________
"In and out of love " |
2008-12-21, 12:15 | #3408 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 116
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Jest tak mi źle w nocy płakałam...nie mam już siły żyć, teraz się zastanawiam co po ja tu jestem, dlaczego mam żyć i dla kogo mam żyć i dla kogo jestem ważna? I nic. Jestem ciągle sama i nikt mnie nie docenia i nie lubią mnie, coraz częściej myślę, że nikt nie może mnie pokochać Z nikim nie spotykam...nie mam przyjaciółki, ostatnio wyżaliłam dość że takie mam życie, a ona mi dała spokój, olała mnie skoro jestem taka słaba że nic nie poradzę sobie w życiu Często myślę, że chciałbym zachorować jakąś ciężką chorobę...i umrzeć kilka miesięcy albo niech potrąci mnie samochód...
Jestem beznadziejna, brzydka i nic nie warta, na uczelni ludzie odsuwają się ode mnie jestem bardzo nieśmiała i cicha Dla Niego byłam z kimś, byłam radosna i szczęśliwa i nauczył mnie wiele...a teraz...pozostał smutek, cierpienie i pustka Nie mam kontaktu z nim i chyba tak pozostaje Ciągle czekam na Niego sms...
__________________
|
2008-12-21, 12:27 | #3409 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Nibylandia :]
Wiadomości: 638
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Haha widze ze kazdy byly ma podobne zachowania. Najlepiej spier niz sie przyznac do bledu i walczyc o szczescie. |
|||
2008-12-21, 12:49 | #3410 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 506
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Wczoraj nie chciał ze mną rozmawiać. Pragnęłam, żeby spojrzał na mnie tak jak kiedyś. Z miłością. otrzymałam tylko wzrok pełen pogardy i... ja wiem? jakiejś takiej niechęci. Wyszedł. Nie dał sobie nic powiedzieć. Zapytałam czy jutro (dzisiaj) znajdzie czas na to, żebym mogła mu powiedzieć co sobie przemyślałam, poukładałam w głowie. Powiedział, że pewnie tak, ale ja zaczynam w to wątpić. Mam zamiar odezwać się do niego wieczorem, napisać czy mogę wpaść na chwilę. Czy robię dobrze? Nie mam zamiaru się poddać...
|
2008-12-21, 13:05 | #3411 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
u mnie tez jest beznadziejnie, no ale co tam. Teraz sie martwie o prace i studia, i takie sprawy. Moze juz na tym w zyciu poprzestane Lepiej sie skupie tylko na karierze juz teraz...niz zyciu osobistym...
__________________
................. Edytowane przez syntagma Czas edycji: 2008-12-21 o 13:06 |
2008-12-21, 13:06 | #3412 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 9
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
u mnie wszystko rypnęło w piątek w nocy. po prawie 3,5 latach.
nigdy nie przypuszczałam że w ciągu jednego dnia można schudnąć 3 kg nic mi nie wchodzi. ani jedzenie ani żadne picie. Oczy zapuchnięte. nie chciał sie spotkać żebyśmy mogli porozmawiać. nie wiem. czekam, może jednak zechce pogadać.
__________________
.Ulotka rzecz święta. |
2008-12-21, 13:07 | #3413 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
Wiesz, a z tymi rzeczami to nie jest tak łatwo [ sama wiesz ]. Skasowałam rozmowy, ale na starym Gadu jeszcze jakieś są i wciąż do nich wracam. Nie potrafię ich skasować. Jego zdjęcia, niektórych nie ma, ale inne nadal leżą gdzieś. Mi już nawet ta pogoda nie pomaga, i tak cały czas myślę o Nim. Teraz tyle wolnego, mam książki, ale i tak będę myśleć o Nim. Mam to gdzieś zapisane i nie potrafię tego zmienić. I też nie chcę.
__________________
Gdybyś wiedział, jak bolesna pustka rozprzestrzenia się we mnie, gdy pomyślę, że nie będę mogła Cię więcej mieć...
|
|
2008-12-21, 13:11 | #3414 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
ten moj ****** mi napisal, ze on rozumie, ze jest egoista, ze jest dziecinny, ze rozumie, ze zle o nim mysle, ze mam prawo do tego... odpisalam mu, ze mnie nudzi...
__________________
................. |
|
2008-12-21, 13:23 | #3415 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 393
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
reakcja rewelacja
__________________
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. Mark Twain |
2008-12-21, 13:51 | #3416 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 506
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Chętnie napisałabym do mojego chłopaka to samo co Twój napisał do Ciebie. Bo dokładnie tak się czuję. I dostając odpowiedź "nudzisz mnie" na takie uzewnętrznienie uczuć pewnie nie czułabym się dobrze. A wręcz fatalnie. Także dla mnie nie ma w tej reakcji nic rewelacyjnego...
|
2008-12-21, 13:59 | #3417 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Soulone, jak czesto ten Twoj sie z Toba kontaktuje i ma chec rozmawiac, odkad wyjechal?
walczyc o zwiazek super, ale patrz zebys na tym polu walki sama nie zostala.
__________________
................. Edytowane przez syntagma Czas edycji: 2008-12-21 o 14:00 |
2008-12-21, 14:01 | #3418 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 506
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Wiesz to zależy. Stara się codziennie. Ale czasami bywa tak, że milczy cały dzień i odzywa się kolejnego dnia wieczorem. Z tym, że to zrozumiałe. Jeden dzień to nie cały tydzień...
|
2008-12-21, 14:01 | #3419 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
zerwal, potem chcial wrocic bo mu z inna nie wyszlo a na drugi dzien sie wycofal. Rekacja dokaldnie taka na jaka zasluzyl <brawa dla syntagmy >
__________________
Rzadko inteligencja idzie w parze z urodą, ale u mnie się tak jakoś złożyło
|
|
2008-12-21, 14:03 | #3420 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 506
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Nie znam sytuacji. Być może rzeczywiście zasłużył na takie słowa. Jeśli tak to moje odczucia tutaj nic nie mają do gadania. I moja sytuacja się diametralnie różni
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:09.