A co na wiosnę Drogie Wizażanki???

[renia30]

W planach mam używać namiętnie perfum w kolorze różowym i filoetowym :
AoD Le Secret i wersja Elixir
Galliano Parlez moi d' Amour EDP (nieustająco mnie zachwyca, nie mylić w z wersją edt, która jest słabiutka)
LPRN edt i edp
Angel Schlesser OE II
Love by Kilian
LVEB (chyba będę używac z musu, sprawa z nimi jest taka, że jak ich nie mam - pragnę, jak mam - nie używam)
Baby Doll
Ume
Amethyst Lalique
ogólnie patrząc pół mojej szafki to perfumy w kolorze różowym i fioletowym - kilka lat temu niegdy bym w to nie uwierzyła.
Zmiana upodobań jak nic

[agnes_bdg]

tej wiosny nosić będę to co zawsze ale ze szczególnym upodobaniem:
EL Pleasures
Addict Fraiche
LuluRose

[Daffodilka]

Odkryłam, że mam coś, co idealnie będzie się nadawało na cieplejsze dni - Absynthe Lacroix. I nawet sobie zapas zrobiłam, bo Kashminy to chyba jednak nie kupię. Cena powala

[Figarro]

Wiosna u mnie pachnie glownie Dzagkha i Timbuktu
Dodam do nich jeszcze:
Un Jardin Sur Le Nil
L'Eau de Hesperides
moze (jesli upoluje) L'Eau Froide
L'Eau Trois
Smok w wersji edt
Chaos
Cedre Bleu
i Iso E Super

[dixi]

Napisane przez Daffodilka

Odkryłam, że mam coś, co idealnie będzie się nadawało na cieplejsze dni - Absynthe Lacroix. I nawet sobie zapas zrobiłam, bo Kashminy to chyba jednak nie kupię. Cena powala

A ten Absynthe to ma się jakoś do Kashminy też szukam zamiennika, czytałam że męski fajny, a Ty jaką wersję masz?

a dziś wyczytałam że nowa Bottega Veneta eau Legere piękna i super na wiosnę, w dodatku wybadałam że na all jest ...
póki co, na taką wiosnę jak dziś schlesserowa róża orientalna mi pasuje

[rena63]

A ja na wiosnę będę bez opamiętania używać Ambre Nuit z powodu mienia dużej ilości

[Anulka_L]

Issey Miyake L'Eau d'Issey Summer 2012 - moze nie nowosc, ale dla mnie pachnie wlasnie wiosną, a nie latem

[Figarro]

Napisane przez Figarro

Wiosna u mnie pachnie glownie Dzagkha i Timbuktu
Dodam do nich jeszcze:
Un Jardin Sur Le Nil
L'Eau de Hesperides
moze (jesli upoluje) L'Eau Froide
L'Eau Trois
Smok w wersji edt
Chaos
Cedre Bleu
i Iso E Super

i zapomnialam dopisac, swiezo imbirowy Kingdom edt (limitka 2004 - 2005?)

[MayaMarie]

Napisane przez MayaMarie

Będę zużywać ostatnią już odlewkę Quelques Fleurs Royale, napawając się każdą malutką kropelką... - to tylko w słoneczne, ciepłe i kwitnące dni. A poza tym chcę kupić sobie nową Chanel 19. Będę też pachnieć Mistouko, tak fajnie ją wiosenny (przedwiosenny) wiatr unosi. I Angelem, bo to dla mnie zapach całoroczny.

Mitsouki nie będzie już, znalazła nową właścicielkę. Tej wiosny będę jednak pachnieć próbkami i odlewkami, zużywając kilka do końca, taki mam cel. Większość z nich to zielska i kwiatki, więc tematycznie będzie.

[lady_poison]

U mnie wiosną będą obowiązywać:
Timbuktu + Nilowy
Midnight Poison
Angel la Rose
Chanel no. 5
Evidence YR
I coś mnie ciągnie (irracjonalnie z resztą, bo nigdy jakoś nie przepadałam) w stronę lawendy, niedługo będę testować.

[rosana]

Ja już wiosennie wyciągnęłam z czeluści półki na pierwsze miejsce Eau des Merveilles, a poza tym juz czekają:
Balenciaga L'essence
Smoki
Shaal Nur
Paestum Rose
La Chasse aux Papillons - czekają na kwitnienie akacji bo nieodmiennie mi się kojarzą z tym zapachem
no i pewnie coś jeszcze się znajdzie

[pandulek]

Napisane przez pandulek

u mnie dwa pierwsze również Dodatkowo Womanity

IN2U i Womanity już czekają I love love kurier ma dzisiaj dostarczyc

Jednak będzie jeszcze Elle edp YSL niedawno kliknięte na allegro Zapach zamówiony w ciemno mam nadzieję, że na wiosnę się nada, a jak nie najwyżej poczeka na lepsze czasy Czaję się jeszcze na Le secret elixir Givenchy (też chcę zamawiać w ciemno bo nie znam tego zapachu) tylko czekam na przypływ gotówki

[moniq012]

I jak tam Elle ? Ciekawa jestem opinii bo mi się bardzo podoba ale ponosiłam parę dni i zaczęłam odczuwac nutę pdobną do Perles de Lalique i zaczął mnie trochę "dręczyć"...Lubiłam perły ale z czasem jednak kamfora zmęczyła...
Le secret elixir -przepiękny i baaaaardzo trwały.Wiem bo kiedyś szorowałam płynem od naczyń ponieważ potrzebowałam nadgarstka do wypróbowania innych perfum i trzyma się nieziemsko.pozdr.

[Little Thai Girl]

Tej wiosny znowu wracam do Victor&Rolf Eau mega - mocno owocowy i wywołujący cudowne wspomnienia

[luciasabogal]

Omg dziewczyny ale macie duzo tych perfum

pare dni temu poszlam po Gucci Flore a wrocilam z See by Chloe, wiec wlasnie to bedzie moim zapachem na wiosne nigdy jeszcze nie mialam tej firmy wiec mam nadzieje ze sa trwale bo pachnie cudownie

[pandulek]

Napisane przez moniq012

I jak tam Elle ? Ciekawa jestem opinii bo mi się bardzo podoba ale ponosiłam parę dni i zaczęłam odczuwac nutę pdobną do Perles de Lalique i zaczął mnie trochę "dręczyć"...Lubiłam perły ale z czasem jednak kamfora zmęczyła...
Le secret elixir -przepiękny i baaaaardzo trwały.Wiem bo kiedyś szorowałam płynem od naczyń ponieważ potrzebowałam nadgarstka do wypróbowania innych perfum i trzyma się nieziemsko.pozdr.

Elle cudeńko Spodobał mi się od pierwszego niucha, na początku czuję earl grey, trochę pieprzu i.. maliny Troszkę żałuję, że pieprz jest na mnie słabo wyczuwalny i przez krótki okres czasu bo lubię takie nuty. Na początku byłam zachwycona bo myślałam że będzie bardziej "pieprznie" Ale okazało się to przekłamane nieco ponieważ gdy psiknęłam się po raz pierwszy miałam ubraną kurtkę, na której kołnierzu zostało wcześniej noszone Womanity Jakoś mi się wymieszały te dwa zapachy. Dopiero na drugi dzień odkryłam prawdziwą twarz Elle Później jest róża... delikatna bardzo, słodka i kobieca która tak trwa do końca. Zapach nie jest intensywny, ale wyczuwalny. Podoba mi się bo nie jest nachalny, a tego właśnie szukałam na wiosnę. Na początku nie mogłam się przestawić po zimie, podczas której nosiłam raczej ciężkie i intensywne zapachy, głównie Aniołka i Obcego od TM, ale tego właśnie było mi trzeba. Potrzebowałam takiej odskoczni bo powoli zaczęłam się już męczyć tymi killerami. W Elle czuję się tak kobieco i subtelnie, podoba mi się to, że nie krzyczy z daleka i nie zaznacza wszem i wobec swojej obecności tylko delikatnie daje o sobie znać, że tak to ujmę. Zaskoczona jestem również trwałością, na mnie trzyma się spokojnie 10 h. Czytając opinie bałam się, że w tej kwestii będzie słabiutko, na szczęście te perfumy polubiły się z moją skórą. Jestem przeszczęśliwa bo zdarza się, że nawet perfumy uznawane za jedne z najtrwalszych i wszelkie Muglery nie szczególnie się na mnie trzymają i muszę się co jakiś czas dopsikiwać. A tutaj niespodzianka Nie mogę się doczekać jakiegoś letniego wieczoru, imprezy na plaży- myślę że Elle będzie wówczas pięknie pachniał
Nie znam pereł, ale muszę koniecznie kiedyś przetestować skoro mówisz, że podobne. Zastanawia mnie tylko ta kamfora.. ja jej nie wyczuwam absolutnie w Elle, a szkoda Bo uwielbiam kamforowe nutki Ale moja skóra chyba bardzo wysładza zapachy, szkoda. Podobnie miałam z Euphorią CK, która na mojej przyjaciółce pachniała cuuudną kamforą, która przeplatała się ze słodyczą. No pięknie na niej pachniała, na mnie niestety tylko sama słodycz.

Odnośnie Le secret elixir- nawet nie masz pojęcia jak teraz cierpię
Po Twoim poście jeszcze bardziej zapragnęłam go mieć, a niestety póki co nie mogę sobie pozwolić Teraz będę o nim śniła i wyobrażała sobie jego zapach dopóki nie zagości na mojej półce. Mam nadzieję, że niedługo to nastąpi.

---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

Napisane przez luciasabogal

Omg dziewczyny ale macie duzo tych perfum

pare dni temu poszlam po Gucci Flore a wrocilam z See by Chloe, wiec wlasnie to bedzie moim zapachem na wiosne nigdy jeszcze nie mialam tej firmy wiec mam nadzieje ze sa trwale bo pachnie cudownie

Uwielbiam wszystkie perfumy Chloe Muszę przestać zaglądać na Perfumy bo to mnie niebawem zrujnuje Co nie zajrzę to nowa pokusa której ciężko się oprzeć Na pewno będą trwałe..perfumy Chloe mają to do siebie, że trwałości odmówić im nie można, ale wiadomo, że na każdej skórze zapachy leżą i trzymają się inaczej. Życzę Ci aby z Twoją skórą się fajnie zgrały.

[luciasabogal]

tak, sa bardzo trwalepare dni po uzyciu czuje je jeszcze na ubraniach.
ten zapach przypomina mi ktorys z ogrodkow hermesa, kolezanka kiedys z pracy miala...taki swiezy, nieco sportowy ale i z nutka czegos rzezkiego

[HABANITA 72]

Odświeżam, odkurzam, odgruzowuję
Czym pachniecie tej wiosny dziewczyny? Maj za pasem a ja jadę na Angelu, Shali a i czasem przejażdżką na Słoniu nie pogardzę Wypadałoby włożyć coś lżejszego Jakie są Wasze typy wiosenne, bo ja jako miłośniczka orientu, słodziaków i pudrów a przeciwniczka "świeżaków z ogórasem" NIE MAM CO NA SIEBIE WŁOŻYĆ

[IwBond]

Napisane przez HABANITA 72

Odświeżam, odkurzam, odgruzowuję
Czym pachniecie tej wiosny dziewczyny? Maj za pasem a ja jadę na Angelu, Shali a i czasem przejażdżką na Słoniu nie pogardzę Wypadałoby włożyć coś lżejszego Jakie są Wasze typy wiosenne, bo ja jako miłośniczka orientu, słodziaków i pudrów a przeciwniczka "świeżaków z ogórasem" NIE MAM CO NA SIEBIE WŁOŻYĆ

Mam to samo I niezmiennie u mnie na wiosnę króluje Gucio edp II Ale nie odstawię też moich Jadorków, a ostatnio poznałam też Zen Shiseido i Versace Vanitas z takich moim zdaniem trochę wiosennych, a nie wybitnie owocowo-zielonych świeżaków. No i Chanel Chance trzymam na tą porę

[jowisz]

ja zażyłam już bardzo ciepłej wiosny na Teneryfie, wróciłam tydzień temu
zużyłam tam odlewki Duel , White Patchouli i złotej bombki (wieczorami).

Teraz czekam na wiosnę z nowymi, świeżutkimi flakonami White Patchouli i Aliena Extra. A poza tym w szufladzie czekają Shalimar Parfum Initial i Chloe Lavande

[HABANITA 72]

Napisane przez IwBond

Mam to samo I niezmiennie u mnie na wiosnę króluje Gucio edp II Ale nie odstawię też moich Jadorków, a ostatnio poznałam też Zen Shiseido i Versace Vanitas z takich moim zdaniem trochę wiosennych, a nie wybitnie owocowo-zielonych świeżaków. No i Chanel Chance trzymam na tą porę

Zen koniecznie muszę spróbować, tylko strasznie dużo wariacji na jego temat Chodzi Ci o klasyka?, ale z którego roku 2000 czy 2007

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Napisane przez jowisz

ja zażyłam już bardzo ciepłej wiosny na Teneryfie, wróciłam tydzień temu
zużyłam tam odlewki Duel , White Patchouli i złotej bombki (wieczorami).

Teraz czekam na wiosnę z nowymi, świeżutkimi flakonami White Patchouli i Aliena Extra. A poza tym w szufladzie czekają Shalimar Parfum Initial i Chloe Lavande

Shali miałam odlewkę 10 ml - bardzo mi podszedł, będzie flakon

[IwBond]

Napisane przez HABANITA 72

Zen koniecznie muszę spróbować, tylko strasznie dużo wariacji na jego temat Chodzi Ci o klasyka?, ale z którego roku 2000 czy 2007

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Kupowałam ostatnio na rozbiórce. Sed podała link do tego
http://www.perfumesco.pl/shiseido-zen-%28w%29-edp-100ml

[jowisz]

Napisane przez HABANITA 72

Shali miałam odlewkę 10 ml - bardzo mi podszedł, będzie flakon

słusznie! u mnie już kolejny 60 ml flakon

[HABANITA 72]

Napisane przez IwBond

Kupowałam ostatnio na rozbiórce. Sed podała link do tego
http://www.perfumesco.pl/shiseido-zen-%28w%29-edp-100ml

No i jaki on jest?, może być kompromisem pomiędzy przysłowiowym killerem a wodą ogórkową?

[IwBond]

Napisane przez HABANITA 72

No i jaki on jest?, może być kompromisem pomiędzy przysłowiowym killerem a wodą ogórkową?

Poczekaj chwilkę, bo globalnych testów jeszcze nie wykonałam. Za mało wiosny
Na nadgarstku mnie nie odrzucił, jak większość świeżaków-owocków, co się powinno na lżejszą porę zapodać.
Ale jeszcze się mocno nie ekscytuję

[HABANITA 72]

U mnie na tą porę sprawdza się Euphoria edp, która jeszcze mi się nie znudziła, myślę, że Perły Lalique też będą fajnym wyborem, moim zdaniem nawet w lecie się sprawdzą - dla mnie są takie "chłodzące". Rok temu o tej porze dosyć często sięgałam po Cerruti 1881, Eternity (muszę powtórzyć), Envy

[Nonix]

Ja sobie zakupiłem Azzaro- Chrome, metaliczny świeżaczek idealny będzie na ciepłe dni . W planach mam zakup 212 Caroliny jednakże wiele osób mi go odradza (dość w skuteczny sposób) ewentualnie CK Truth.

[HABANITA 72]

Napisane przez Nonix

Ja sobie zakupiłem Azzaro- Chrome, metaliczny świeżaczek idealny będzie na ciepłe dni . W planach mam zakup 212 Caroliny jednakże wiele osób mi go odradza (dość w skuteczny sposób) ewentualnie CK Truth.

Przetestuj Allure Homme Sport YSL L'Homme i stary dobry Aspen - lub jego droższy "odpowiednik"
http://www.fragrantica.com/perfume/C...Tweed-474.html

[Gwiazdeczka223]

Ja obecnie noszę l'eau de Chloe, i Gucci Envy me Według mnie są to najbardziej wiosenne zapachy na świecie Ale ja uwielbiam świeżaki, i żałuję że nie mogę ich nosić przez cały rok

[HABANITA 72]

Napisane przez Gwiazdeczka223

Ja obecnie noszę l'eau de Chloe, i Gucci Envy me Według mnie są to najbardziej wiosenne zapachy na świecie Ale ja uwielbiam świeżaki, i żałuję że nie mogę ich nosić przez cały rok

A kto Ci zabroni
Możesz porównać Envy me do klasyka, bo tylko zielonego znam