|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2004-10-06, 12:45 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 110
|
Nowe ciuszki....?
Dziewczyny a ja mam pytanko: jak czesto sprawiacie sobie nowe ciuszki? Kilka razy w miesiacu macie cos nowego? Jak to jest?
|
2004-10-06, 13:16 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Re: Nowe ciuszki....?
sorrki ale nie wydaje ci sie ,ze tego typu pytania sa z serii czy tusz do rzęs może lezeć w kosmetyczce czy raczej powinnien stac zwrócony napisem na południe?
paula |
2004-10-06, 13:27 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 110
|
Re: Nowe ciuszki....?
Nie,nie wydaje mi sie.
|
2004-10-06, 13:36 | #4 |
Zakorzenienie
|
Re: Nowe ciuszki....?
Hmm, ja rzadko sobie cos kupuje, ale czesto przegladam i ze tak powiem napalam sie na jakies fajne ciuszki, pozniej mi to mija i tak w kolko. Kupuje zazwyczaj jak juz faktycznie mam dosc swoich codziennych rzeczy. Ale bywa tez tak, ze jak sie napale jak szczerbaty na suchary to wtedy kupuje ze 3 lub 4 nowosci a pozniej skrupulatnie licze dni do ostatniego Ostatnio sprawilam sobie super bluzeczke z mieciuskiego materialu, w kolorze jasny roz (pudrowy)dekolt w lodeczke regulowany sznureczkami no i ma cos co lubie - rozszerzane rekawki. Piknie komponuje sie z blue jeans biodrowki
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
2004-10-06, 13:40 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 110
|
Re: Nowe ciuszki....?
Jak widac ktos sie jednak wypowiedzial na moje pytanko.Moglas ominac moje pytanko jesli Ci sie nie spodobalo a nie odpowiadac .Ja nie krytykuje innych pytan.
|
2004-10-06, 13:48 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
|
Re: Nowe ciuszki....?
Ja kupuje cos wtedy kiedy mam pieniadze . Czyli rzadko .
Zdarzaja sie miesiace kiedy kupie kilka ciuszkow... Ale sa tez takie kiedy nie kupie nic. Naprawde trudno tutaj o regułe.
__________________
|
2004-10-06, 14:01 | #7 |
Raczkowanie
|
Re: Nowe ciuszki....?
Ja tak jak Ines , ale najczęściej wyruszam na podboje sklepowe jak się zmienia pora roku. Na jesiennych wojażach już byłam . Kupiłam sobie płaszczyk, spodenki, sweterek. I od razu mi lepiej.
A tak wogóle, to baaaardzo lubie nawet maluślkimi zakupami poprawiać sobie humor i często kupuję duperelki - dla duszy. |
2004-10-06, 14:49 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 116
|
Re: Nowe ciuszki....?
Mam dokładnie tak samo wiadomo kwestia funduszy Są takie miesiące że kupuję kilka ciuszków są takie kiedy nic nie kupuję
Ania napisała: Ale bywa tez tak, ze jak sie napale jak szczerbaty na suchary to wtedy kupuje ze 3 lub 4 nowosci a pozniej skrupulatnie licze dni do ostatniego Dokładnie mam tak samo |
2004-10-06, 15:07 | #9 |
Wtajemniczenie
|
Re: Nowe ciuszki....?
U mnie różnie, zależy co kupuje. Staram się omijać sklepy, bo wtedy mogę kupić mniej, a wydam więcej, a na bazarku rzeczy są tańsze i nawet jak się rozciągną, to nie będę musiała nosić w kółko tego samego
Najrzadziej kupuje kurtki na jesień i zimę - raz na parę lat - po prostu nie mam większej potrzeby :P Podobnie jest z butami, nie mam w szafach 50 par jak pani Horodyńska ale z 5-6, poza tym nienawidze kupować butów, nigdy nie są takie jakie mi się marzą Spodnie szyje mi mama, więc kupuje tylko materiał, to się nazywa oszczędność Uwielbiam swetry , zaopatrzam się w lumpeksach, za 50 zeta mam 4 nowe swetry na jesień i zimę .
__________________
Kobieta powinna powstrzymac swoje kokieteryjno-prowokacyjne zachowanie aby umozliwic mezczyznie wyksztalcenie pozagenitalnych form osobowej komunikacji arte infantil R jak Remont |
2004-10-06, 16:20 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-08
Wiadomości: 1 763
|
Re: Nowe ciuszki....?
Kupuje gdy odczuwam potrzebe, czasem sie na cos napale albo kupuje pod wplywem impulsu. Na pewno nie ma zadnej regularnosci w mych zakupach.
|
2004-10-06, 16:29 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-10
Wiadomości: 7
|
Re: Nowe ciuszki....?
Ja sobie kupuje drobne ciuszki często , ale poważniejsze to rzadziej
|
2004-10-06, 19:04 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Re: Nowe ciuszki....?
ja czasami kupuję koszulki, bluzeczki po cenach okazyjnych lub sklepach fabrycznych, jak cos mi wpadnie w oko to biorę. dotyczy to głownie koszulek, bluzeczek Ale nie posiadam kilku zimowych kurtek czy płaszczy.
A dziś własnie kupiłam w reservedzie spodnie sztruksowe, bezowe, z kieszonkami z tyłu przykrytymi patkami. |
2004-10-06, 19:33 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
|
Re: Nowe ciuszki....?
U mnie też nie ma reguły.Zazwyczaj kupuje jakieś rzeczy jak mam pieniądze.Dlatego też jak już coś kupuje to rzeczy proste,eleganckie,czasem sportowe, które są zawsze na czasie i nie wychodzą z mody + jakieś modne dodatki w stylu paska, apaszki, fajnej biżuterii (sztucznej oczywiście).
Zakupy typu buty dokonuje 2,3 razy w roku, zależy od potrzeby.Kurtki zimowe kupuje raz na 2,3 lata, a tzw. przejściówki raz na rok. Ostatnio to właśnie we wrześniu nieźle się obłowiłam.Zarobiłam troche pieniążków i postanowiłam sobie sprawić wyprawke na sezon jesienno-zimowy w postaci spodni,sweterków, golfów.Teraz oszczędzam na kozaki. Pozdrawiam Kamila |
2004-10-06, 20:27 | #14 |
Zakorzenienie
|
Re: Nowe ciuszki....?
Kupowanie ubrań to jedna z najbardziej znienawidzonych przez mnie czynności. Wolę już stać w kolejce po Bożonarodzeniowego karpia, przynajmniej mogę sobie spokojnie ksiązkę poczytać! Nie lubię sklepów, tłumów ludzi, nigdy nei mam czasu, zawsze ogarnia mnie stres, jak myślę że kupię coś co kosztuje bardzo dużo, a potem bedzie to leżeć i się kurzyć... Ze już nie wspomnę o rozbieraniu się, przymierzaniu, brrr...
Jak już idę po zakupy, staram się kupić więcej, żeby mieć z głowy. Tydzień temu poszłam z siostrulą, kupiłam sobie buty, 2 pary spodni, sweter, dla młodej tez spodnie i dwa sweterki. Wpadł mi w oko piękny jesienny płaszczyk, ale fundusze już na razie na ten miesiąc wyczerpane Naprawdę kocham kupować buty niestety mam ich nieprzyzwoitą ilość, bo w zasadzie często je kupuję... przedostatnią parę nabyłam tuż przed kinem, mieliśmy już bilety i chwilkę czasu i wstąpliśmy do przydrożnego salonu - właściwie to M. miał sobie buty kupić, ale kupiłam ja
__________________
|
2004-10-06, 20:28 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 3 054
|
Re: Nowe ciuszki....?
Ja kupuję jak mam ochotę. Wejde do sklepu, coś mi sie spodoba i jest nierogie to kupuję. Zdarza się to nawet kilka razy w miesiącu. A czasami raz na 2 miesiace.
__________________
Przeznaczenie rozdaje karty, my tylko w nie gramy. |
2004-10-06, 20:48 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 1 694
|
Re: Nowe ciuszki....?
Smoczyca napisał(a):
> Kupowanie ubrań to jedna z najbardziej znienawidzonych przez mnie czynności. Jezuuu, to tak jak ja NIENAWIDZE kupowac ubran. Z wstydem przyznaje, ze czesto zakupy robi mi mama w moim towrzystwie, i wtedy po prostu musze sie zdecydowac (mama jest tu sila nie tyle finansowa, ale sprawcza). Normalnie omijam sklepy z ciuchami szerokim lukiem. Nie lubie cen ubran, ani tego, ze wystarczy jedna plama i juz ich nie mozna zalozyc. Nie lubie, jak sie w domu okazuje, ze do niczego nie pasuja. Nie lubie, jak sie nie mieszcza w szafie. Ogolnie ble. Lubie za to wyprzedaze Chyba mam weza w kieszeni na ubrania (ale odbijam sobie na ksometykach, heh). Chociaz, heheheh, widzialam ostatnio dwie pary pieknych spodni w Foxxie, i od kilku dni nosze sie z zamiarem uplynnienia tam gotowki . Ehh, kobiety... |
2004-10-06, 23:08 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 19 967
|
Re: Nowe ciuszki....?
To ja mam odwrotnie bardzo lubię robić zakupy różne nie tylko ciuchowe jestem konkretna i zdecydowana, wiem czego chcę i nie daję się skusić na coś czego nie chcę, bo np. coś bardzo wpadło mi w oko choć wiem, że tego nigdy nie założę nie jestem wałęsającą się po sklepie klientką, raczej idę jak burza kupuję różnie. Zazwyczaj przy zmianach pór roku lub na jakieś okazje, ale idąc na zakupy wolę zrobić jedne większe zakupy niż kilka mniejszych.
Ceny są dla mnie drugorzędną sprawą, raczej coś musi mi się podobać i być dobre gatunkowo, ale oczywiście w tym wszystkim musi być zachowany rozsądek. Nie mam jakiejś reguły typu: dwa swetry jednego m-ca, a drugiego dwie pary spodni, więc nie wiem, jak często coś kupuję i ile rzeczy np. miesięcznie, bo to bywa różnie, chociażby dlatego, że coś nie spodobało mi się na danych zakupach. Kupuję też mojej Mamie Kurczę chyba mogę nawet powiedzieć, że to kocham ale zakupoholiczką nie jestem po prostu polowanie na ciuchy jest dla mnie pewną formą rozrywki połączonej z satysfakcją jak się uda kupić coś fajowego
__________________
" – Pani Iwonko! Pani wytrze tę szminkę, bo klient znów się będzie pieklił ... " NA PEWNO piszemy NA PEWNO oddzielnie! NAPRAWDĘ piszemy NAPRAWDĘ łącznie! |
2004-10-07, 07:52 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Re: Nowe ciuszki....?
Iwonko! Mam tak samo jak Ty.
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
2004-10-07, 09:03 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 264
|
Re: Nowe ciuszki....?
ostatnio kupuje duzo bo cala szafa do wymiany z powodu zmiany mojego rozmiaru w czerwcu kurteczka dzinsowa, dzinsy,koszulka, sukienka na wieczor, ubranko tzw. wyjsciowe, torebka, buty...Lubie wyprzedaze dlatego w lipcu i sierpniu kupilam sukienke, kurtke przejsciowa, buty, spodnice, bluzke i buty. We wrzesniu kolejne buty i bluzke a w tym miesiacu plaszczyk na zime , spodniczke i 2 sweterki. I jeszcze wpadl mi w oko jeden sweterek...ehhh Ale nie kupuje drogich ubran, jak napisalam , lubie wyprzedaze, sklepyy z koncowkami kolekcji gdzie mozna kupic swietne ciuszki dobrej jakosci za male pieniadze, np. bluzki za 25 czy sukienki za 20 ale zdarzy sie ze sukienka za 190, z dobrych materialow. Zanim cos kupie, sprawdze czy 2 sklepy dalej to samo nie ma innej ceny...ostatnio kupowalam buty, kupilam za 75 zl a innym miejscu te same kosztowaly 175
|
2004-10-07, 23:50 | #20 |
Rozeznanie
|
Re: Nowe ciuszki....?
Ja też nie lubie chodzić, tak jak Ty Olu, po sklepach z odzieżą. Zawsze przypomina mi to polowanie, gdy patrzę na tłumy przejętych zakupami małolat, hehe
Chyba zaczynam nabierac zwyczajów mego faceta... to znaczy najlepiej by było wejść do sklepu pierwszego z brzegu i brać pierwsze buty , które mu "dobrze leżą"(wasi mężczyżni też tak mają?). Zwyczajnie nudzi mnie to łażenie, może wyrosłam z tego , czy jak... Za to , gdy juz coś kupię, to lubie mieć i owszem nową rzecz w szafie, ale "chodzić za nią" już mniej... Dlatego robie zakupy hurtowo, na co wydaję zawsze spora gotówkę. Buty, spodnie, kurtka, sweter, bluzka, perfumy, etc, a po wszystkim w końcu wizyta w mojej i Piotra ulubionej kawiarni. Bo się należy Nazywamy to "doładowaniem energii". Po zakupach zawsze dobre jedzonko sie należy. Czasem mam wrażenie, że bardziej nas cieszy wizyta w tej ciastkarni,gdzie jest fajny klimat, niż same zakupy, hehe Pozdrawiam |
2004-10-07, 23:58 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 19 967
|
Re: Nowe ciuszki....?
Cieszę się Sarenko Już myślałam, że jestem jakaś dziwna w tej dziedzinie generalnie czuję się z tym moim podejściem do zakupów, jak prawdziwa kobieta choć wątek męski też tu się przewija [ te polowania ]
__________________
" – Pani Iwonko! Pani wytrze tę szminkę, bo klient znów się będzie pieklił ... " NA PEWNO piszemy NA PEWNO oddzielnie! NAPRAWDĘ piszemy NAPRAWDĘ łącznie! |
2004-10-08, 08:02 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Re: Nowe ciuszki....?
Iwonalodz napisał(a):
> Cieszę się Sarenko Już myślałam, że jestem jakaś dziwna w tej dziedzinie generalnie czuję się z tym moim podejściem do zakupów, jak prawdziwa kobieta choć wątek męski też tu się przewija [ te polowania ] > No właśnie, z jednej strony przebija typowa kobiecość [czyli sama sympatia do zakupów ] a z drugiej.. nigdy nie kupuję rzeczy, które mi się podobają, ale których nie założę; zastanawiam się do czego będzie mi "to" pasowało; wiem co mierzyć [widzę długość, szerokość gołym okiem ] wiem czego szukać i gdzie wchodzić .. to takie niekobiece
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
2004-10-08, 13:11 | #23 |
Zakorzenienie
|
Re: Nowe ciuszki....?
Iwonalodz napisał(a):
> Kurczę chyba mogę nawet powiedzieć, że to kocham ale zakupoholiczką nie jestem po prostu polowanie na ciuchy jest dla mnie pewną formą rozrywki połączonej z satysfakcją jak się uda kupić coś fajowego > Ja mam podobnie |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:03.