Pomóżcie, czego on ode mnie chce?

[sweetgirl13441]

Witajcie,
Poznałam jakoś w połowie listopada przez internet chłopaka, ja mam 19 lat, a on 20. Pierwszy raz spotkaliśmy się na początku grudnia. Już na pierwszym spotkaniu mnie pocałował, a ja nie miałam nic przeciwko bo bardzo mi się podoba. Po tygodniu spotkaliśmy się 2 raz, później były święta i ta długa przerwa, pochodzi z innego miasta niż ja więc nie mieliśmy jak się spotkać. Trzeci raz spotkaliśmy się jakoś w styczniu no i teraz 4 raz tydzień temu.
Bardzo mi się podoba i aż nie moge uwierzyć że przez internet udało mi się poznać kogoś takiego jak on, ale mam też wrażenie że tyko ja podchodze do tego tak,że chciałabym żeby coś z tego wyszło. Teraz powiedział mi,że on ma sesje do końca lutego więc dopiero w marcu się zobaczymy.
Rozumiem że sesja to naprawdę duży trud ale nie chce mi się wierzyć,że nie znalazłby paru godzin na spotkanie w żaden dzień przez ten cały czas.
Ostatnio ciągle też mi opowiada o tym jak wychodzą z kumplami albo o tym jak same dziewczyny do niego podchodzą i go podrywają. Raz stwierdziłam że może chce żebym była zazdrosna, ale chyba po prostu ma w nosie co ja sobie pomyśle.Jest dość pewny siebie co daje się bardzo szybko zauważyć, ale nie wiem po co on mi to mówi wszystko. Chyba myśli,że ja będę wiecznie na niego czekała, nie zważając na to co on tam sobie wyprawia. Kontakt na facebooku mamy codziennie, ale jak mamy się poznać spotykając się tak rzadko?
Co o tym myślicie?

[chwast]

Napisane przez sweetgirl13441

Witajcie,
Poznałam jakoś w połowie listopada przez internet chłopaka, ja mam 19 lat, a on 20. Pierwszy raz spotkaliśmy się na początku grudnia. Już na pierwszym spotkaniu mnie pocałował, a ja nie miałam nic przeciwko bo bardzo mi się podoba. Po tygodniu spotkaliśmy się 2 raz, później były święta i ta długa przerwa, pochodzi z innego miasta niż ja więc nie mieliśmy jak się spotkać. Trzeci raz spotkaliśmy się jakoś w styczniu no i teraz 4 raz tydzień temu.
Bardzo mi się podoba i aż nie moge uwierzyć że przez internet udało mi się poznać kogoś takiego jak on, ale mam też wrażenie że tyko ja podchodze do tego tak,że chciałabym żeby coś z tego wyszło. Teraz powiedział mi,że on ma sesje do końca lutego więc dopiero w marcu się zobaczymy.
Rozumiem że sesja to naprawdę duży trud ale nie chce mi się wierzyć,że nie znalazłby paru godzin na spotkanie w żaden dzień przez ten cały czas.
Ostatnio ciągle też mi opowiada o tym jak wychodzą z kumplami albo o tym jak same dziewczyny do niego podchodzą i go podrywają. Raz stwierdziłam że może chce żebym była zazdrosna, ale chyba po prostu ma w nosie co ja sobie pomyśle.Jest dość pewny siebie co daje się bardzo szybko zauważyć, ale nie wiem po co on mi to mówi wszystko. Chyba myśli,że ja będę wiecznie na niego czekała, nie zważając na to co on tam sobie wyprawia. Kontakt na facebooku mamy codziennie, ale jak mamy się poznać spotykając się tak rzadko?
Co o tym myślicie?

serio nie ma kogoś normalnego nigdzie wokół?

[anjuta]

myslimy ze facet pokazuje, abyś nie robiła sobie zbyt dużych nadziei

[pegzi]

Napisane przez anjuta

myslimy ze facet pokazuje, abyś nie robiła sobie zbyt dużych nadziei

zgadzam się

[Gomra]

a jaka jest odległość pomiędzy waszymi miastami?

[szynka_w_toscie]

Gyby mu zależało bardzo na Tobie to by znalazł chociaż godzinkę żeby się z Tobą zobaczyć, szczególnie że dla kolegów ma czas. A do marca jeszcze bardzo dużo czasu, w między czasie są przecież walentynki więc mógłby znaleźć dla Ciebie chwilę. Może ogranicz z nim kontakt żeby zobaczył, że nie jesteś na jego zawołanie?

[wiekanka]

Ja bym powiedziala,ze w marcu to jeszcze jest za zimno.
Najlepiej w maju.Slonko juz bedzie dobrze grzalo,to wtedy sie umowimy.
Niepowazny.

[francesca13]

Moja przyjaciółka, jako najlepszy detektyw wszystkich sprawdza na fb . Więc jeżeli Ty masz konto, on ma konto, zawsze możesz go podpatrzeć, to chyba nie zbrodnia

[suzeta]

Napisane przez anjuta

myslimy ze facet pokazuje, abyś nie robiła sobie zbyt dużych nadziei

Dokładnie ! Tak się nie zachowuje ktoś komu na Tobie zależy !

[slodka0018]

niestety dzieweczyny maja racje, nie ma co robic sobie wielkiej nadziei jak tak sie zachowuje......

[colinpl]

Niestety dziewczyny macie rację, bo tak to wygląda.

[Carolinessa]

On chyba oczekuje tylko relacji koleżeńskich, a Ty się chyba za bardzo w to wkręciłaś.

[Mija62]

Przeczekaj i zobacz, czy tak faktycznie zrobi. Moze zateskni i bedzie chcial sie zobaczyc. Tylko nie angazyj sie zbytnio przez ten czas.

[sweetgirl13441]

Dzięki wam bardzo
Czasem takie spojrzenie osób trzecich jest bardzo pomocne. Postaram się luźno do tego podejść, może wreszcie do niego dotrze, że powinien się bardziej postarać. A jeśli tego nie zrozumie, to trudno. Świat mi się nie zawali, chyba już po prostu przywykłam do takiego traktowania przez facetów..

[Mini1991]

Napisane przez anjuta

myslimy ze facet pokazuje, abyś nie robiła sobie zbyt dużych nadziei

może coś w tym jest? warto marnować dla niego czas?

[emiltik]

Napisane przez suzeta

Dokładnie ! Tak się nie zachowuje ktoś komu na Tobie zależy !

Dokładnie tak, o zazdrość to się nie rozchodzi. Kobiety chcąc zniechęcić adoratora stosują podobne taktyki.

[empress83]

Sama napisałaś że jest pewny siebie... robi z siebie macho...
koleś ma nierówno pod sufitem i tyle, uważa, że każda panna będzie na jego zawołanie i nie szanuje kobiet.
Więc ty się szanuj i go po proprostu OLEJ....
Jak napisze do ciebie to nie odpisuj.... niech napisze jeszcze ze 2 razy... a ty odpisz po prostu że nie miałaś czasu... nie tłumacz nie wymyślaj.. Po prostu, że byłaś zajęta.

Daj sobie spokój... po co ci później łzy i cierpienie... Jesteś młoda i łatwiej manipulować takiemu osrajmajtkowi tobą... czekam tylko jak w końcu trafi kosa na kamień i jego któraś tak przerobi.. bo to się stanie ale jeszcze troszkę...

[Czekoladyn83]

Odwieczna prawda pamiętająca czasy dziada,pradziada...jeżeli facetowi zależy to choćby skały srały..jak by mu zależało to NIC nie stało by mu na przeszkodzie by sie z Tobą spotkać.
Możliwe, że traktuje Cie jako taką "maskotkę zastępczą", jeżeli nie ma co robić bądź żadna inna dziewczyna nie ma dla niego czasu wtedy on przypomina sobie o Tobie i ma chęć na spotkanie.
Nie podchodzi do tego poważnie tak jak Ty, dla niego to odskocznia,zabawa, nie planuje przyszłości z Tobą więc proponowął bym go sobie odpuścić albo też podejść do tego na luzie.

[Individualist]

Sesja sesją ale bez przesady.. spotkania z kolegami istnieją a z Tobą nie? DUŻY dystans bym miała do tego pana.

Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka

[Biała Dama]

Napisane przez Czekoladyn83

Odwieczna prawda pamiętająca czasy dziada,pradziada...jeżeli facetowi zależy to choćby skały srały..jak by mu zależało to NIC nie stało by mu na przeszkodzie by sie z Tobą spotkać.
Możliwe, że traktuje Cie jako taką "maskotkę zastępczą", jeżeli nie ma co robić bądź żadna inna dziewczyna nie ma dla niego czasu wtedy on przypomina sobie o Tobie i ma chęć na spotkanie.
Nie podchodzi do tego poważnie tak jak Ty, dla niego to odskocznia,zabawa, nie planuje przyszłości z Tobą więc proponowął bym go sobie odpuścić albo też podejść do tego na luzie.

myślę bardzo podobnie

[maszToCoChcesz]

wydaje mi się, że gdyby mu zależało to stanąłby na uszach, żeby się spotkać..