Plotkowy dla Dietetyczek :) VI - Strona 24 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka

Notka

Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-10-31, 21:47   #691
madame_apple
Zadomowienie
 
Avatar madame_apple
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 522
Dot.: Plotkowy dla Dietetyczek :) VI



Ja wzięłam sobie wolny poniedziałek czyli mam długi weekend z zamiarem pracy w domu, ale już widzę, że praca w domu graniczy z cudem więc w środę od rana będę musiała robić wszystko w ekspresowym tempie
No, ale jak odpoczywać to odpoczywać
Nawet wyjątkowo nie wybierałam się nigdzie wieczorami, halloween na spokojnie w domu po raz pierwszy od x lat, ale dobrze mi z tym, odpoczynek bardzo się przyda

Jutro od rana wizyty na grobach, wiadomo. Oby pogoda była ładna. Jakkolwiek głupio by to nie zabrzmiało, całkiem lubię spokojne jesienne refleksyjne spacery po cmentarzu z rodzinką. Czasem zaduma i spokój wskazane.

A Wy (Ty, Ewuś :P) co porabiacie?

__________________
Rivers know this: there is no hurry
We shall get there some day...




Edytowane przez madame_apple
Czas edycji: 2011-10-31 o 21:49
madame_apple jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-31, 21:54   #692
Ewusia_marchew
Zakorzenienie
 
Avatar Ewusia_marchew
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 591
Dot.: Plotkowy dla Dietetyczek :) VI

Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość


Ja wzięłam sobie wolny poniedziałek czyli mam długi weekend z zamiarem pracy w domu, ale już widzę, że praca w domu graniczy z cudem więc w środę od rana będę musiała robić wszystko w ekspresowym tempie
No, ale jak odpoczywać to odpoczywać
Nawet wyjątkowo nie wybierałam się nigdzie wieczorami, halloween na spokojnie w domu po raz pierwszy od x lat, ale dobrze mi z tym, odpoczynek bardzo się przyda

Jutro od rana wizyty na grobach, wiadomo. Oby pogoda była ładna. Jakkolwiek głupio by to nie zabrzmiało, całkiem lubię spokojne jesienne refleksyjne spacery po cmentarzu z rodzinką. Czasem zaduma i spokój wskazane.

A Wy (Ty, Ewuś :P) co porabiacie?

ja też sobie dziś wolne zrobiłam (i w związku z tym chyba jutro wieczorem będę juz musiała sie do roboty wziąć ), fajnie czasem mieć długi weekend
u mnie też na spokojnie, dziś przyjechałam do rodziców i z nimi spędziłam wieczór, jutro też dzień z rodzinką i na wieczór powrót do Katowic
__________________
Na ratunek koniom

Klara 17.10.2014
Konrad 26.12.2015




Ewusia_marchew jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-31, 22:58   #693
madame_apple
Zadomowienie
 
Avatar madame_apple
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 522
Dot.: Plotkowy dla Dietetyczek :) VI

Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
ja też sobie dziś wolne zrobiłam (i w związku z tym chyba jutro wieczorem będę juz musiała sie do roboty wziąć ), fajnie czasem mieć długi weekend
zdecydowanie fajnie - jak dobrze, że w kolejnym tygodniu jeszcze piątek wolny wpada i tym sposobem znowuż weekend się wydłuża, ichaaa

a wieczór z robotą pewnie i mnie czeka, wolę jeszcze o tym nie myśleć, echh

Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
u mnie też na spokojnie, dziś przyjechałam do rodziców i z nimi spędziłam wieczór, jutro też dzień z rodzinką i na wieczór powrót do Katowic
spokój czasem wskazany dla regenracji, a co

Kładę się spać bo jutro wczesna pobudka Dobrej nocy!
__________________
Rivers know this: there is no hurry
We shall get there some day...



madame_apple jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-01, 09:28   #694
anniaa
 
Avatar anniaa
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 672
Dot.: Plotkowy dla Dietetyczek :) VI

Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość


Co tam u Was? obchodzicie długi weekend czy pracujecie/uczycie się?
odchodzę długi weekend , nie licząc , że w czwartek i piątek wykłady to mam praktycznie tydzień wolnego ale mimo , że wolne to niestety muszę się pouczyć


Ja wzięłam sobie wolny poniedziałek czyli mam długi weekend z zamiarem pracy w domu, ale już widzę, że praca w domu graniczy z cudem więc w środę od rana będę musiała robić wszystko w ekspresowym tempie

ja ostatnio wolę zrobić sobie wolne a potem siedzę na ostatnią chwilę co oczywiście wiąże się z minimalną/brakiem snu ale co tam
__________________

Nigdy nie zmienisz swojego życia dopóki nie zmienisz czegoś, co codziennie robisz..

anniaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-01, 09:53   #695
LoLcIa123
Zakorzenienie
 
Avatar LoLcIa123
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 8 486
Dot.: Plotkowy dla Dietetyczek :) VI

cześć i czołem
Zacznę od tego,że - Ewuniu suknia jest b-a-j-e-c-z-n-a ! leży na Tobie genialnie i bardzo mi się podoba pomimo tego,że ja na swój ślub planuję sukienke do kolanka i taką skromniejszą,związku z tym,że jestem'drobnym' (w sensie malutka,niziutka)człowiec zkiem,takie wyjście będzie dla mnie chyba najlepsze no,ale gdziee tam do mojego ślubu,jak ja nawet jeszcze zaręczona nie jestem,a tu już tik tik ,prawie 5 lat za nami,a zegar biologiczny tyka hahahah
Wy się tak cieszycie błogim lenistwem,ale ja osobiście mam już DOŚĆ! pracy nie mogę znaleźć takiej jakbym chciała..no i mam taki z dupy plan na ten semestr ,po prostu w ostatnia niedziele miałam od rana do 20 wykład z jednym prof i to w dodatku cały dzień FILOZOFIE! po prostu ,katorga koleś opowiadał o wszystkim ,tylko nie o filozofii,w sensie że 1+1 nie zawsze równa się 2,bo jak z 5 kominów poleci 5 dymów i te dymy się skumają,to powstanie jeden dym(eee?) i że 30% nieboszczyków po śmierci budzi się jeszcze w trumnie() no i oczywiście temat przewodni ;POLITYKA ... wyszłam po tym wykładzie i zastanawiałam się ,po co ja w ogóle żyje w sumie,tak mi gościu zrył mózg
to nic ,że wyrzuca z egzaminu(ustnego) za to,że ktoś jedno złe słowo powie...już na samą myśl się boję.No a tak nawiązując do dzisiejszego dnia zadumy,to jestem zła,bo nawet nie mam z kim na groby pójść.Tż-et pojechał do rodziny,no a zwiazku z tym,że wiadoma relacja łączy mnie i jego mamę,to nie wypada,żebym się zabrała z nim.Mama w pracy (praca w kwiaciarni zobowiązuje) no a tata setki km od domu pracuje..więc.. pozostałam ja i moja samotność
__________________
"Wielkość człowieka polega na jego postanowieniu, by być silniejszym niż warunki czasu i życia."

Tymoteusz
23.11.2014r


LoLcIa123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-01, 10:01   #696
anniaa
 
Avatar anniaa
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 672
Dot.: Plotkowy dla Dietetyczek :) VI

Cytat:
Napisane przez LoLcIa123 Pokaż wiadomość
no,ale gdziee tam do mojego ślubu,jak ja nawet jeszcze zaręczona nie jestem,a tu już tik tik ,prawie 5 lat za nami,a zegar biologiczny tyka hahahah

Wy się tak cieszycie błogim lenistwem,ale ja osobiście mam już DOŚĆ! pracy nie mogę znaleźć takiej jakbym chciała..no i mam taki z dupy plan na ten semestr ,po prostu w ostatnia niedziele miałam od rana do 20 wykład z jednym prof i to w dodatku cały dzień FILOZOFIE! po prostu ,katorga koleś opowiadał o wszystkim ,tylko nie o filozofii,w sensie że 1+1 nie zawsze równa się 2,bo jak z 5 kominów poleci 5 dymów i te dymy się skumają,to powstanie jeden dym(eee?) i że 30% nieboszczyków po śmierci budzi się jeszcze w trumnie() no i oczywiście temat przewodni ;POLITYKA ... wyszłam po tym wykładzie i zastanawiałam się ,po co ja w ogóle żyje w sumie,tak mi gościu zrył mózg
to nic ,że wyrzuca z egzaminu(ustnego) za to,że ktoś jedno złe słowo powie...już na samą myśl się boję.No a tak nawiązując do dzisiejszego dnia zadumy,to jestem zła,bo nawet nie mam z kim na groby pójść.Tż-et pojechał do rodziny,no a zwiazku z tym,że wiadoma relacja łączy mnie i jego mamę,to nie wypada,żebym się zabrała z nim.Mama w pracy (praca w kwiaciarni zobowiązuje) no a tata setki km od domu pracuje..więc.. pozostałam ja i moja samotność
5 lat ? o jej jak ten czas szybko płynie

o kurde to ja bym chyba nie wytrzymała , miałam filozofie przyrody i to tylko 3 godz tygodniowo i nie mogłam tego słuchać a co dopiero cały dzień

ja miałam w planie przez 3 tygodnie w czwartki i piątki od 8 rano do 20.00 jeden przedmiot związany z chemią i biologią (16h tyg). masakra pod wieczór to nawet nie wiedziałam co się dzieje.
__________________

Nigdy nie zmienisz swojego życia dopóki nie zmienisz czegoś, co codziennie robisz..

anniaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-01, 11:28   #697
Ewusia_marchew
Zakorzenienie
 
Avatar Ewusia_marchew
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 591
Dot.: Plotkowy dla Dietetyczek :) VI

Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość
zdecydowanie fajnie - jak dobrze, że w kolejnym tygodniu jeszcze piątek wolny wpada i tym sposobem znowuż weekend się wydłuża, ichaaa

w ten następny weekend się wybieram do rodzinki w góry, wiec tym bardziej sie cieszę

Cytat:
Napisane przez LoLcIa123 Pokaż wiadomość
cześć i czołem
Zacznę od tego,że - Ewuniu suknia jest b-a-j-e-c-z-n-a ! leży na Tobie genialnie i bardzo mi się podoba pomimo tego,że ja na swój ślub planuję sukienke do kolanka i taką skromniejszą,związku z tym,że jestem'drobnym' (w sensie malutka,niziutka)człowiec zkiem,takie wyjście będzie dla mnie chyba najlepsze no,ale gdziee tam do mojego ślubu,jak ja nawet jeszcze zaręczona nie jestem,a tu już tik tik ,prawie 5 lat za nami,a zegar biologiczny tyka hahahah

już Ci zegar tyka? to ja stara baba jestem i mi nic nie tyka no może troszkę zaczęło ostatnio, ale cichutko
Cytat:
Napisane przez LoLcIa123 Pokaż wiadomość
Wy się tak cieszycie błogim lenistwem,ale ja osobiście mam już DOŚĆ! pracy nie mogę znaleźć takiej jakbym chciała..no i mam taki z dupy plan na ten semestr ,po prostu w ostatnia niedziele miałam od rana do 20 wykład z jednym prof i to w dodatku cały dzień FILOZOFIE! po prostu ,katorga koleś opowiadał o wszystkim ,tylko nie o filozofii,w sensie że 1+1 nie zawsze równa się 2,bo jak z 5 kominów poleci 5 dymów i te dymy się skumają,to powstanie jeden dym(eee?) i że 30% nieboszczyków po śmierci budzi się jeszcze w trumnie() no i oczywiście temat przewodni ;POLITYKA ... wyszłam po tym wykładzie i zastanawiałam się ,po co ja w ogóle żyje w sumie,tak mi gościu zrył mózg
to nic ,że wyrzuca z egzaminu(ustnego) za to,że ktoś jedno złe słowo powie...już na samą myśl się boję.No a tak nawiązując do dzisiejszego dnia zadumy,to jestem zła,bo nawet nie mam z kim na groby pójść.Tż-et pojechał do rodziny,no a zwiazku z tym,że wiadoma relacja łączy mnie i jego mamę,to nie wypada,żebym się zabrała z nim.Mama w pracy (praca w kwiaciarni zobowiązuje) no a tata setki km od domu pracuje..więc.. pozostałam ja i moja samotność
współczuję, nie cierpiałąm filozofii na studiach egzamin ledwo na 3 z plusem zdałam
Cytat:
Napisane przez anniaa Pokaż wiadomość
5 lat ? o jej jak ten czas szybko płynie
też sie zdziwiłam mnie z TŻem jutro stuknie dopiero 3,5 roku
Cytat:
Napisane przez anniaa Pokaż wiadomość
ja miałam w planie przez 3 tygodnie w czwartki i piątki od 8 rano do 20.00 jeden przedmiot związany z chemią i biologią (16h tyg). masakra pod wieczór to nawet nie wiedziałam co się dzieje.
__________________
Na ratunek koniom

Klara 17.10.2014
Konrad 26.12.2015




Ewusia_marchew jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-11-01, 14:32   #698
madame_apple
Zadomowienie
 
Avatar madame_apple
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 522
Dot.: Plotkowy dla Dietetyczek :) VI

Hej hej hurrra ile postów
Cytat:
Napisane przez anniaa Pokaż wiadomość
odchodzę długi weekend , nie licząc , że w czwartek i piątek wykłady to mam praktycznie tydzień wolnego ale mimo , że wolne to niestety muszę się pouczyć
Nauka nie zając, a tydzień wolnego to radość

Cytat:
Napisane przez LoLcIa123 Pokaż wiadomość
no,ale gdziee tam do mojego ślubu,jak ja nawet jeszcze zaręczona nie jestem,a tu już tik tik ,prawie 5 lat za nami,a zegar biologiczny tyka hahahah
Już tyka? No ładnie Chociaż po 5 latach związku (jak ten czas pęęęędzi!) też może by mi tykał, kto wie...
Ale TŻ też jeszcze młody w sumie więc nic dziwnego, że do oświadczyn mu nie spieszno ;P

Cytat:
Napisane przez LoLcIa123 Pokaż wiadomość
Wy się tak cieszycie błogim lenistwem,ale ja osobiście mam już DOŚĆ! pracy nie mogę znaleźć takiej jakbym chciała..
A jaką byś chciała?


Cytat:
Napisane przez LoLcIa123 Pokaż wiadomość
no i mam taki z dupy plan na ten semestr ,po prostu w ostatnia niedziele miałam od rana do 20 wykład z jednym prof i to w dodatku cały dzień FILOZOFIE! po prostu ,katorga koleś opowiadał o wszystkim ,tylko nie o filozofii,w sensie że 1+1 nie zawsze równa się 2,bo jak z 5 kominów poleci 5 dymów i te dymy się skumają,to powstanie jeden dym(eee?) i że 30% nieboszczyków po śmierci budzi się jeszcze w trumnie() no i oczywiście temat przewodni ;POLITYKA ... wyszłam po tym wykładzie i zastanawiałam się ,po co ja w ogóle żyje w sumie,tak mi gościu zrył mózg
to nic ,że wyrzuca z egzaminu(ustnego) za to,że ktoś jedno złe słowo powie...już na samą myśl się boję
Łojezuuu podziwiam, żeś to wytrzymała! Ja wykłady z filozofii zawsze omijałam szerokim łukiem, ewentualnie wpisywałam się na listę, dosypiałam do przerwy i uciekałam co sił w nogach

Cytat:
Napisane przez LoLcIa123 Pokaż wiadomość
No a tak nawiązując do dzisiejszego dnia zadumy,to jestem zła,bo nawet nie mam z kim na groby pójść.Tż-et pojechał do rodziny,no a zwiazku z tym,że wiadoma relacja łączy mnie i jego mamę,to nie wypada,żebym się zabrała z nim.Mama w pracy (praca w kwiaciarni zobowiązuje) no a tata setki km od domu pracuje..więc.. pozostałam ja i moja samotność
echhh fakt, szkoda, że tak wyszło...to zabierz może jakąś koleżankę Albo nawet i sama na długi spacer na cmentarz?

Cytat:
Napisane przez anniaa Pokaż wiadomość
ja miałam w planie przez 3 tygodnie w czwartki i piątki od 8 rano do 20.00 jeden przedmiot związany z chemią i biologią (16h tyg). masakra pod wieczór to nawet nie wiedziałam co się dzieje.
Nie dziwię się, też bym nie wiedziała pewnie nawet jak się nazywam - mnie już 5h laboratorium radiowego wykańczało ^^

Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
w ten następny weekend się wybieram do rodzinki w góry, wiec tym bardziej sie cieszę
aaaaaale superancko, zazdroszczę! Szkoda, że nie mam rodzinki w górach, też bym się z chęcią wybrała...

Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
już Ci zegar tyka? to ja stara baba jestem i mi nic nie tyka no może troszkę zaczęło ostatnio, ale cichutko

ja prawie stara baba i nie ty ani trochę kurrrrde

Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
współczuję, nie cierpiałąm filozofii na studiach egzamin ledwo na 3 z plusem zdałam
Witam w klubie

Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
też sie zdziwiłam mnie z TŻem jutro stuknie dopiero 3,5 roku
też ładnie

Pogoda piękna, ciepło jakby to był zaledwie początek jesieni. Z samego rana cmentarzowo-porządkowo, później z TŻ cmentarzowo-spacerowo, a wieczorem może jeszcze spacer wpadnie... Także dzień w dużej mierze na świeżym powietrzu co się chwali
Nawet pracy trochę ruszyłam, ale jeszcze ciut został na później - mam nadzieję, że dam radę.
Spokojny rodzinny dzień jednym słowem, przydaje się czasem taki.
Szkoda, że jutro koniec długiego weekendu, ale w następnym tygodniu jeszcze jeden więc perspektywa dość optymistyczna.

Miłego popołudnia dziewczyny!
__________________
Rivers know this: there is no hurry
We shall get there some day...



madame_apple jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-01, 19:13   #699
LoLcIa123
Zakorzenienie
 
Avatar LoLcIa123
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 8 486
Dot.: Plotkowy dla Dietetyczek :) VI

No kurczę powiem Wam dziewczyny,że ten czas zaaaapierdziela równo.
Co do mojego strasznego wykładu z filo,to ogólnie miałam PLAN był taki,wejść podpisać listę ,posiedzieć do przerwy ii myk do domu,noo ale..co się okazało? że wspaniały Pan Profesor po każdej przerwie sprawdza obecność i każdemu każe wstać i się pokazać..także z moich planów wynikło wielkie NIC:-P.
Z tym zegarem to oczywiście tak troche żartobliwie napisałam ale mój Tż-et nie jest w moim wieku 5lat+ więc niebawem bliżej mu będzie do 30-stki,niż do 20 no,aleeeeeeee coo tam.........On ma wiecznie na wszystko dużo czasu 'wiecie Państwo jak to jest ' tak by to ujął mój wspaniały prof filozofii .
No i na cmentarz w końcu dotarłam,mamuśka wróciła i wybrałyśmy się razem wieczorową porą.
__________________
"Wielkość człowieka polega na jego postanowieniu, by być silniejszym niż warunki czasu i życia."

Tymoteusz
23.11.2014r


LoLcIa123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-01, 20:06   #700
Ewusia_marchew
Zakorzenienie
 
Avatar Ewusia_marchew
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 591
Dot.: Plotkowy dla Dietetyczek :) VI

Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość

Pogoda piękna, ciepło jakby to był zaledwie początek jesieni. Z samego rana cmentarzowo-porządkowo, później z TŻ cmentarzowo-spacerowo, a wieczorem może jeszcze spacer wpadnie... Także dzień w dużej mierze na świeżym powietrzu co się chwali
u mnie też było pięknie dziś, aż się chciało spacerować
Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość
Nawet pracy trochę ruszyłam, ale jeszcze ciut został na później - mam nadzieję, że dam radę.
Spokojny rodzinny dzień jednym słowem, przydaje się czasem taki.
Szkoda, że jutro koniec długiego weekendu, ale w następnym tygodniu jeszcze jeden więc perspektywa dość optymistyczna.
ano szkoda ze już koniec ja jeszcze sie za robotę nie wzięłam bo dopiero co wróciłam do siebie od rodziców, no ale będę musiała jeszcze się zmobilizować i zasiąść chociaż na chwilę

Cytat:
Napisane przez LoLcIa123 Pokaż wiadomość
No kurczę powiem Wam dziewczyny,że ten czas zaaaapierdziela równo.
Co do mojego strasznego wykładu z filo,to ogólnie miałam PLAN był taki,wejść podpisać listę ,posiedzieć do przerwy ii myk do domu,noo ale..co się okazało? że wspaniały Pan Profesor po każdej przerwie sprawdza obecność i każdemu każe wstać i się pokazać..także z moich planów wynikło wielkie NIC:-P.
spryciarz

Cytat:
Napisane przez LoLcIa123 Pokaż wiadomość
Z tym zegarem to oczywiście tak troche żartobliwie napisałam ale mój Tż-et nie jest w moim wieku 5lat+ więc niebawem bliżej mu będzie do 30-stki,niż do 20 no,aleeeeeeee coo tam.........On ma wiecznie na wszystko dużo czasu 'wiecie Państwo jak to jest ' tak by to ujął mój wspaniały prof filozofii .
No i na cmentarz w końcu dotarłam,mamuśka wróciła i wybrałyśmy się razem wieczorową porą.
fakt faktem faceci w różnym wieku dojrzewają do zaręczyn a może on uważa że Ty jesteś za młoda jeszcze?> serio tak Ci sie do ślubu spieszy? ja w Twoim wieku (wiem, brzmię jak stara ciotka ) to na myśl o ślubie raczej uciekałam w panice dopiero teraz czuję się gotowa musiałam skończyć studia, pracować itp najpierw. Tzn rozumiem ze ktoś może mieć inaczej, nie jestem książkowym przykładem, no ale mnie to fascynuje dość
__________________
Na ratunek koniom

Klara 17.10.2014
Konrad 26.12.2015




Ewusia_marchew jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-01, 20:21   #701
LoLcIa123
Zakorzenienie
 
Avatar LoLcIa123
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 8 486
Dot.: Plotkowy dla Dietetyczek :) VI

Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość

fakt faktem faceci w różnym wieku dojrzewają do zaręczyn a może on uważa że Ty jesteś za młoda jeszcze?> serio tak Ci sie do ślubu spieszy? ja w Twoim wieku (wiem, brzmię jak stara ciotka ) to na myśl o ślubie raczej uciekałam w panice dopiero teraz czuję się gotowa musiałam skończyć studia, pracować itp najpierw. Tzn rozumiem ze ktoś może mieć inaczej, nie jestem książkowym przykładem, no ale mnie to fascynuje dość
Hmm.. co On o tym myśli,ja wiem tyle,że On ma jakiś swój wymarzony plan na zaręczyny i nie może od niego odstąpić,a On kosztuje tyle,że póki co go nie stać ale obiecał mi,że jak wygra w totka(a gra regularnie) to jak On to mówi 'zrobimy zaręczyny'.
Jeżeli chodzi o ten ślub to nie spieszy mi się z nim,ale chciałabym zamieszkać już z Tż-etem ,mam kilka powodów,jeden z nich jest taki ,że jak go nie widzę przez 1 dzień ,to po prostu wariuje [tak,tak po 5 latach] a kilka kolejnych to są bardziej osobiste no ale chciałabym wejść w to mieszkanie już jako narzeczona chociażby,tak żeby to było wszystko jakieś stabilniejsze,wiem że pewnie nic się nie zmieni po oświadczynach,ale zyska mój wewnętrzny spokój
__________________
"Wielkość człowieka polega na jego postanowieniu, by być silniejszym niż warunki czasu i życia."

Tymoteusz
23.11.2014r


LoLcIa123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-11-14, 11:20   #702
LoLcIa123
Zakorzenienie
 
Avatar LoLcIa123
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 8 486
Dot.: Plotkowy dla Dietetyczek :) VI

ej baby odzywać się,bo Wam naklupie w zadki
__________________
"Wielkość człowieka polega na jego postanowieniu, by być silniejszym niż warunki czasu i życia."

Tymoteusz
23.11.2014r


LoLcIa123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-14, 16:06   #703
Ewusia_marchew
Zakorzenienie
 
Avatar Ewusia_marchew
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 591
Dot.: Plotkowy dla Dietetyczek :) VI

Odzywam się



Cytat:
Napisane przez LoLcIa123 Pokaż wiadomość
Hmm.. co On o tym myśli,ja wiem tyle,że On ma jakiś swój wymarzony plan na zaręczyny i nie może od niego odstąpić,a On kosztuje tyle,że póki co go nie stać ale obiecał mi,że jak wygra w totka(a gra regularnie) to jak On to mówi 'zrobimy zaręczyny'.
Jeżeli chodzi o ten ślub to nie spieszy mi się z nim,ale chciałabym zamieszkać już z Tż-etem ,mam kilka powodów,jeden z nich jest taki ,że jak go nie widzę przez 1 dzień ,to po prostu wariuje [tak,tak po 5 latach] a kilka kolejnych to są bardziej osobiste no ale chciałabym wejść w to mieszkanie już jako narzeczona chociażby,tak żeby to było wszystko jakieś stabilniejsze,wiem że pewnie nic się nie zmieni po oświadczynach,ale zyska mój wewnętrzny spokój
Rozumiem
Nie rozumiem tylko że TŻ musi koniecznie realizować jakiś plan, bo jakbym miała w takim układzie czekać na wygraną w totka to bym
__________________
Na ratunek koniom

Klara 17.10.2014
Konrad 26.12.2015




Ewusia_marchew jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-14, 21:03   #704
LoLcIa123
Zakorzenienie
 
Avatar LoLcIa123
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 8 486
Dot.: Plotkowy dla Dietetyczek :) VI

No właśnie ja też tego nie rozumiem,On sobie myśli,że ja od niego wymagam oświadczyn w Paryżu conajmniej i chociaż tłumaczę mu ,że dla mnie najważniejsze będą wtedy jego słowa,a nie bajery -w postaci dodatków,to On i tak wie swoje i nic nie zrobie.Kto wymyślił tą zakłamaną teze,że faceci są prości ,a kobiety skomplikowane
__________________
"Wielkość człowieka polega na jego postanowieniu, by być silniejszym niż warunki czasu i życia."

Tymoteusz
23.11.2014r


LoLcIa123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-15, 11:03   #705
asiek14
Zakorzenienie
 
Avatar asiek14
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 533
Dot.: Plotkowy dla Dietetyczek :) VI

Hej
Co slychać?

Nie wiem czemu wizaż oznaczyl mi posty jako przeczytane...
Ewuś - śliczna suknia!

lolcia - rozumiem co masz na myśli. Ja też wariuję nie widząc TŻ dlużej niż jeden dzień, a ostatnio przestalam lubić chodzić spać kiedy śpię u siebie. Jakoś mi tak pusto i samotnie w tym lóżku, nie ma się do kogo przytulić. Za to przy TŻ nie mam najmniejszych problemow z zaśnięciem, za to mega ze wstawaniem

Edytowane przez asiek14
Czas edycji: 2011-11-15 o 11:11
asiek14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-19, 07:25   #706
Ather
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 8 129
Dot.: Plotkowy dla Dietetyczek :) VI

Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
no to pokazuję (akurat TŻ poszedł zmywać to mogę poszukać zdjęcia, bo on nie widział oczywiście )
Ewuś, piękna suknia! Sporo chodzenia i przymiarek, prawda? Ale uważam, że to czysta przyjemność dla panny młodej

Kochane, wyszłam za mąż 17 grudnia!
Ather jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-19, 10:08   #707
Ewusia_marchew
Zakorzenienie
 
Avatar Ewusia_marchew
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 591
Dot.: Plotkowy dla Dietetyczek :) VI

Cytat:
Napisane przez LoLcIa123 Pokaż wiadomość
No właśnie ja też tego nie rozumiem,On sobie myśli,że ja od niego wymagam oświadczyn w Paryżu conajmniej i chociaż tłumaczę mu ,że dla mnie najważniejsze będą wtedy jego słowa,a nie bajery -w postaci dodatków,to On i tak wie swoje i nic nie zrobie.Kto wymyślił tą zakłamaną teze,że faceci są prości ,a kobiety skomplikowane
no ja włąśnie nie wiem, chybka ktoś kto nigdy nie próbował dogadać sie z facetem
Cytat:
Napisane przez asiek14 Pokaż wiadomość
Ewuś - śliczna suknia!

Cytat:
Napisane przez Ather Pokaż wiadomość
Ewuś, piękna suknia! Sporo chodzenia i przymiarek, prawda? Ale uważam, że to czysta przyjemność dla panny młodej
dziękuję ano prawda tzn mierzenia było sporo, ale prawda była taka że tę przymierzyłam jako jedną z pierwszych i po niej już nic mi się tak nie spodobało
Cytat:
Napisane przez Ather Pokaż wiadomość
Kochane, wyszłam za mąż 17 grudnia!
Kochana gratuluję serdecznie życzę Wam na nowej drodze samych pięknych dni
Jakieś fotki będą?
Szybciutko sie zdecydowaliście, zazdroszczę ja już nie umiem się doczekać ślubu, a tu jeszcze 4 miesiące z hakiem
__________________
Na ratunek koniom

Klara 17.10.2014
Konrad 26.12.2015




Ewusia_marchew jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-21, 18:39   #708
anniaa
 
Avatar anniaa
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 672
Dot.: Plotkowy dla Dietetyczek :) VI

Cytat:
Napisane przez Ather Pokaż wiadomość
Kochane, wyszłam za mąż 17 grudnia!
super, gratuluje
__________________

Nigdy nie zmienisz swojego życia dopóki nie zmienisz czegoś, co codziennie robisz..

anniaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-24, 09:42   #709
anniaa
 
Avatar anniaa
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 672
Dot.: Plotkowy dla Dietetyczek :) VI

Kochane życzę Wam Wesołych, spokojnych , rodzinnych Świąt
__________________

Nigdy nie zmienisz swojego życia dopóki nie zmienisz czegoś, co codziennie robisz..

anniaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-12-24, 23:08   #710
Ewusia_marchew
Zakorzenienie
 
Avatar Ewusia_marchew
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 591
Dot.: Plotkowy dla Dietetyczek :) VI

Ja również Wam życzę wesołych, spokojnych Świąt, dużo zasłużonego odpoczynku i wszystkiego o czym marzycie
__________________
Na ratunek koniom

Klara 17.10.2014
Konrad 26.12.2015




Ewusia_marchew jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-26, 22:49   #711
LoLcIa123
Zakorzenienie
 
Avatar LoLcIa123
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 8 486
Dot.: Plotkowy dla Dietetyczek :) VI

I Ja i Ja! Zdrowia,Zdrowia i jeszcze raz miłości !
__________________
"Wielkość człowieka polega na jego postanowieniu, by być silniejszym niż warunki czasu i życia."

Tymoteusz
23.11.2014r


LoLcIa123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-27, 09:35   #712
Ather
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 8 129
Dot.: Plotkowy dla Dietetyczek :) VI

Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
dziękuję ano prawda tzn mierzenia było sporo, ale prawda była taka że tę przymierzyłam jako jedną z pierwszych i po niej już nic mi się tak nie spodobało
Zazdroszczę Ciężko o tak szczęśliwy traf. Ja swoją znalazłam dopiero w przedostatnim salonie, do ktorego weszłam, na mocnym wnerwie i zrezygnowaniu, bo troche tego było

Suknia cudowna, będziesz piękną Panną Młodą!

Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
Kochana gratuluję serdecznie życzę Wam na nowej drodze samych pięknych dni
Jakieś fotki będą?
Szybciutko sie zdecydowaliście, zazdroszczę ja już nie umiem się doczekać ślubu, a tu jeszcze 4 miesiące z hakiem
Dziękuję Ewuś

Ano szybko, szybko, w sumie zorganizowaliśmy wszystko w 1,5 miesiąca. Ma to swoje dobre i złe strony. Krótszy stres, ale i krótszy okres na załatwienie wszystkiego. Plusy i minusy Ale wszystko się udało tak, jak zaplanowaliśmy. Na tyle na ile mogliśmy to zaplanować w takim czasie.

Cytat:
Napisane przez anniaa Pokaż wiadomość
super, gratuluje
Dziękuję



Jak po Świętach ? Objedzone ?
Ather jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-27, 10:28   #713
Ewusia_marchew
Zakorzenienie
 
Avatar Ewusia_marchew
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 591
Dot.: Plotkowy dla Dietetyczek :) VI

Cytat:
Napisane przez Ather Pokaż wiadomość
Zazdroszczę Ciężko o tak szczęśliwy traf. Ja swoją znalazłam dopiero w przedostatnim salonie, do ktorego weszłam, na mocnym wnerwie i zrezygnowaniu, bo troche tego było

Suknia cudowna, będziesz piękną Panną Młodą!

ja czekam z niecierpliwością na Twoje zdjęcia bo że byłaś piękna Panną Młodą to jestem pewna

Cytat:
Napisane przez Ather Pokaż wiadomość
Dziękuję Ewuś

Ano szybko, szybko, w sumie zorganizowaliśmy wszystko w 1,5 miesiąca. Ma to swoje dobre i złe strony. Krótszy stres, ale i krótszy okres na załatwienie wszystkiego. Plusy i minusy Ale wszystko się udało tak, jak zaplanowaliśmy. Na tyle na ile mogliśmy to zaplanować w takim czasie.
ja z jednej strony chciałam wszyskto dopiąć na ostatni guzik i na spokojnie, bo ślub mamy w inym mieście niż mieszkamy, więc siłą rzeczy niektóre sprawy jest ciężej załatwić, ale z drugiej myślę ze tak rok przed byłoby wystarczająco, a nam minie od zaręczyn do ślubu 2 lata aż, to już za długo moim zdaniem no ale wcześniej nie mieliśmy pewnego mieszkania ani sytuacji zawodowej, a dla mnie własny kąt i stałe zarobki to podstawa żeby w ogóle myśleć o ślubie

Cytat:
Napisane przez Ather Pokaż wiadomość

Jak po Świętach ? Objedzone ?
ja starałam się nie jeść za dużo i nawet całkiem mi to wyszło ale jeszcze zapasy wzięłam od rodziców, wiec barszcz z uszkami znowu dziś będzie królować na obiad
__________________
Na ratunek koniom

Klara 17.10.2014
Konrad 26.12.2015




Ewusia_marchew jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-11, 12:40   #714
madame_apple
Zadomowienie
 
Avatar madame_apple
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 522
Dot.: Plotkowy dla Dietetyczek :) VI

Hej hej hej witam w Nowym Roku dziewuszki Jakoś nie zauważyłam, że w okolicach świątecznych były nowe posty, co za gała ze mnie
Cytat:
Napisane przez Ather Pokaż wiadomość
Kochane, wyszłam za mąż 17 grudnia!
Dla mnie był to trochę szok, że tak szybko - ale mega się cieszę i po raz kolejny gratuluję, super!
Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
Szybciutko sie zdecydowaliście, zazdroszczę ja już nie umiem się doczekać ślubu, a tu jeszcze 4 miesiące z hakiem
Zleci jak z bicza strzelił
Cytat:
Napisane przez Ather Pokaż wiadomość
Ano szybko, szybko, w sumie zorganizowaliśmy wszystko w 1,5 miesiąca. Ma to swoje dobre i złe strony. Krótszy stres, ale i krótszy okres na załatwienie wszystkiego. Plusy i minusy Ale wszystko się udało tak, jak zaplanowaliśmy. Na tyle na ile mogliśmy to zaplanować w takim czasie.
Nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć to na zdjęciach
Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
ja czekam z niecierpliwością na Twoje zdjęcia bo że byłaś piękna Panną Młodą to jestem pewna
Ja też jestem pewna i też czekam
Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
no ale wcześniej nie mieliśmy pewnego mieszkania ani sytuacji zawodowej, a dla mnie własny kąt i stałe zarobki to podstawa żeby w ogóle myśleć o ślubie
oj rozumiem to, ja też bez ustabilizowanej sytuacji zawodowo-mieszkaniowej nie decydowałabym się na ślub...
Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
ja starałam się nie jeść za dużo i nawet całkiem mi to wyszło ale jeszcze zapasy wzięłam od rodziców, wiec barszcz z uszkami znowu dziś będzie królować na obiad
Ja się objadłam jak nie wiem co, dopiero niedawno mi zeszło :P

A jak po sylwestrze w ogóle, jak pierwsze dni/tygodnie nowego roku?

U mnie ogólnie da się żyć, ale... szału nie ma. To znaczy, z TŻ przede wszystkim szału nie ma. Jakoś pod koniec roku wzięło mnie na podsumowania i wyszło, że przez 2,5 roku naszego związku większość to jednak kłótnie, nie zgadzamy się ze sobą w tak wielu kwestiach, poza tym on jest strasznie porywczy I powiem szczerze, że jakoś po tej podsumie zastanowiłam się, po co ja w ogóle tkwię w tym związku skoro nie jestem szczęśliwa... Po kolejnej kłótni (w sylwestra) powiedziałam TŻ, że skoro przez tyle czasu nic się nie zmienia, a on nie umie pohamować agresji i porywczości to ja już nie wierzę, że nam się uda.... na co on stwierdził, że on się zmieni, że nam się uda, że nie chce żeby te lata były zmarnowane etc... No dobra, przystałam na to, ale po pierwsze nie wierzę, że nagle uda mu się zmienić - to chyba raczej takie działanie "osoby przypartej do muru". Kurcze, jeśli nigdy nie obyło się bez kłótni dłużej niż 2 tygodnie to chyba coś nie tak. Jestem już zmęczona tym związkiem, zdołowana etc... dużo by pisać.
Nie wiem, nie wiem czy to ma sens i czy nie bylibyśmy szczęśliwi z innymi.

No, a poza tym wszystko w miarę gra.

Pozdrawiam Kochane
__________________
Rivers know this: there is no hurry
We shall get there some day...



madame_apple jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-18, 12:32   #715
Ewusia_marchew
Zakorzenienie
 
Avatar Ewusia_marchew
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 591
Dot.: Plotkowy dla Dietetyczek :) VI

Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość

oj rozumiem to, ja też bez ustabilizowanej sytuacji zawodowo-mieszkaniowej nie decydowałabym się na ślub...
to jest wręcz szokujące ile jest takich osób tak ogólnie tzn ja rozumiem sytuacje losowe, ale pchać się w zabawę dom jak się nie ma kasy i gdzie mieszkać, to nie rozumiem zupełnie

Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość
A jak po sylwestrze w ogóle, jak pierwsze dni/tygodnie nowego roku?
ja obecnie pracuję już dla 3 firm na raz, więc mam roboty po same uszy i brak czasu na cokolwiek
Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość
U mnie ogólnie da się żyć, ale... szału nie ma. To znaczy, z TŻ przede wszystkim szału nie ma. Jakoś pod koniec roku wzięło mnie na podsumowania i wyszło, że przez 2,5 roku naszego związku większość to jednak kłótnie, nie zgadzamy się ze sobą w tak wielu kwestiach, poza tym on jest strasznie porywczy I powiem szczerze, że jakoś po tej podsumie zastanowiłam się, po co ja w ogóle tkwię w tym związku skoro nie jestem szczęśliwa... Po kolejnej kłótni (w sylwestra) powiedziałam TŻ, że skoro przez tyle czasu nic się nie zmienia, a on nie umie pohamować agresji i porywczości to ja już nie wierzę, że nam się uda.... na co on stwierdził, że on się zmieni, że nam się uda, że nie chce żeby te lata były zmarnowane etc... No dobra, przystałam na to, ale po pierwsze nie wierzę, że nagle uda mu się zmienić - to chyba raczej takie działanie "osoby przypartej do muru". Kurcze, jeśli nigdy nie obyło się bez kłótni dłużej niż 2 tygodnie to chyba coś nie tak. Jestem już zmęczona tym związkiem, zdołowana etc... dużo by pisać.
Nie wiem, nie wiem czy to ma sens i czy nie bylibyśmy szczęśliwi z innymi.
Kochana wiem co czujesz bo byłam sama w takim związku i powiem Ci ze chociaż ciężko było odejść to jak to zrobiłam to poczułam wielką ulgę i przypływ sił... Bo takie ciągłe kłótnie są strasznie wyczerpujące psychicznie przede wszystkim i skoro nie czujesz się szcześliwa z tego powodu to naprawdę nie ma sensu, bo jest się w związku po to zeby być szczęśliwym a nie po to żeby sie męczyć Widocznie macie niedobrane charaktery po prostu....


Wszystkiego dobrego w nowym roku Dziewczynki, bądźcie szczęśliwe
__________________
Na ratunek koniom

Klara 17.10.2014
Konrad 26.12.2015




Ewusia_marchew jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-19, 13:10   #716
Ather
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 8 129
Dot.: Plotkowy dla Dietetyczek :) VI

Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość

ja czekam z niecierpliwością na Twoje zdjęcia bo że byłaś piękna Panną Młodą to jestem pewna
Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość
Nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć to na zdjęciach
Staram się zebrać w sobie i... zabrać się do tego Na dniach powinnam coś wrzucić na facebooka, ostatnio miałam niestety za dużo na głowie, stąd opóźnienia, ale pamiętam o wszystkich, którzy dopytywali, także dołożę wszelkich starań, by to w końcu zrobić


Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
ale wcześniej nie mieliśmy pewnego mieszkania ani sytuacji zawodowej, a dla mnie własny kąt i stałe zarobki to podstawa żeby w ogóle myśleć o ślubie
W zasadzie tu zgodzę się z Tobą praktycznie w 100%, mieszkanie oraz stabilizacja zawodowo - finansowa są ogromnie ważne, bez tego ciężko ruszyć do przodu, a często nie ma po prostu jak. U nas nie było inaczej - też to odegrało znaczącą rolę, jednak uznaliśmy, że byliśmy i jesteśmy w idealnym momencie do podjęcia takiej decyzji. Gdyby tak nie było, pewnie jeszcze byśmy poczekali.

Stabilizacja zawodowa i finansowa sprawia, że inaczej się postrzega pewne sprawy. Uznaliśmy, że nie ma na co czekać, tym bardziej, że kilka lat wspólnego mieszkania było już za nami, teraz był czas na "swoje"

Z kolei zakup wspólnego mieszkania zostawiliśmy na czas po ślubie już jako małżeństwo W sumie chyba dobrze się stało bo udało nam się rozgraniczyć te dwa ośrodki zamieszania Finalnie, na miesiąc po ślubie jesteśmy już po zakupie mieszkania czekamy tylko aż deweloper skończy prace. Nie mogłabym oczekiwać niczego więcej...

Trzymam kciuki Ewuś, żeby i Wam wszystko się udało Już nie mogę się doczekać Twojej relacji ze ślubu!


Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość
Dla mnie był to trochę szok, że tak szybko - ale mega się cieszę i po raz kolejny gratuluję, super!
Po co czekać?

Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość
A jak po sylwestrze w ogóle, jak pierwsze dni/tygodnie nowego roku?
Zdecydowanie pracowicie

Cytat:
Napisane przez madame_apple Pokaż wiadomość
U mnie ogólnie da się żyć, ale... szału nie ma. To znaczy, z TŻ przede wszystkim szału nie ma. Jakoś pod koniec roku wzięło mnie na podsumowania i wyszło, że przez 2,5 roku naszego związku większość to jednak kłótnie, nie zgadzamy się ze sobą w tak wielu kwestiach, poza tym on jest strasznie porywczy I powiem szczerze, że jakoś po tej podsumie zastanowiłam się, po co ja w ogóle tkwię w tym związku skoro nie jestem szczęśliwa... Po kolejnej kłótni (w sylwestra) powiedziałam TŻ, że skoro przez tyle czasu nic się nie zmienia, a on nie umie pohamować agresji i porywczości to ja już nie wierzę, że nam się uda.... na co on stwierdził, że on się zmieni, że nam się uda, że nie chce żeby te lata były zmarnowane etc... No dobra, przystałam na to, ale po pierwsze nie wierzę, że nagle uda mu się zmienić - to chyba raczej takie działanie "osoby przypartej do muru". Kurcze, jeśli nigdy nie obyło się bez kłótni dłużej niż 2 tygodnie to chyba coś nie tak. Jestem już zmęczona tym związkiem, zdołowana etc... dużo by pisać.
Nie wiem, nie wiem czy to ma sens i czy nie bylibyśmy szczęśliwi z innymi.


Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
Kochana wiem co czujesz bo byłam sama w takim związku i powiem Ci ze chociaż ciężko było odejść to jak to zrobiłam to poczułam wielką ulgę i przypływ sił... Bo takie ciągłe kłótnie są strasznie wyczerpujące psychicznie przede wszystkim i skoro nie czujesz się szcześliwa z tego powodu to naprawdę nie ma sensu, bo jest się w związku po to zeby być szczęśliwym a nie po to żeby sie męczyć Widocznie macie niedobrane charaktery po prostu....
Ciężko się w tej sytuacji nie zgodzić. Choć z tego co obserwuję u bliskich znajomych lub ich znajomych, którzy zdarzają się być podobnych sytuacjach - takie rozstanie jest ciężkie, jakkolwiek źle by się nie działo. Sentyment, przywiązanie, wspólnie spędzone lata, wiązanie wspólnych planów, nadziei. I ta perspektywa - "tyle czasu razem". Ale trwanie w związku, dla którego nie ma przyszłości nic dobrego ze sobą nie niesie, kolejne lata frustracji i świadomości, że można było temu zapobiec lub coś zrobić inaczej. Albo co gorsza... "a co by było gdyby".

Sama pewnie dałabym jedną szansę na zmiany. Ale gdyby to niczego nie zmieniło to pewnie wyszłabym z założenia, że czegoś w związku brakuje, czegoś co sprawia, że ludzie starają się dla siebie ze wszystkich sił. Podstawowym pytaniem jest, czy widzisz swoją przyszłość u jego boku. I na to musisz sobie odpowiedzieć sama.

Trzymam kciuki Kochana, byle byś była szczęśliwa. Jakkolwiek nie postanowisz, pamiętaj by mieć obok siebie osoby, które będą Cię wspierały Trzymaj się ciepło Kochana, życzę Ci wszystkiego dobrego. Bardzo mi przykro, że znalazłaś się w takiej sytuacji...

Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
Wszystkiego dobrego w nowym roku Dziewczynki, bądźcie szczęśliwe
I wzajemnie
Ather jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-22, 11:05   #717
tamonita
Zakorzenienie
 
Avatar tamonita
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Poza granicami naszego pięknego kraju
Wiadomości: 5 977
Dot.: Plotkowy dla Dietetyczek :) VI

Hej, hej i czołem

Co tam u was Kobietki, jak w nowym roku ? U mnie wszystko w porządku, mieszkam sobie z moim TŻetem w Danii już od ponad pół roku i jakoś się nam tu żyje, z górki, pod górkę, ważne, że razem. Nadal studiuje w Polsce, co, niestety, łączy się z co dwutygodniowym dojeżdżaniem 1000 km do domu i spowrotem. Na szczęście zostało mi mniej niż więcej zjazdów, więc nie ma co narzekać
Poza tym wielkimi krokami zbliża się ten najważniejszy dzień mojego życia
4 sierpnia coraz bliżeeeej... Nie mogę się doczekać, ale z drugiej strony strasznie się boję, że się potknę, że będę źle wyglądała, że kiecka mi się pobrudzi... Itp
Fakt, najpierw trzeba tą kieckę mieć. W kwietniu, jak będę w Polsce jadę na poszukiwania tej wyśnionej, pięknej i jedynej.
Poza tym przytyłam Tzn, inaczej, tendencja wzrostu wagi jak zawsze zauważalna jest w zimie (czyli teraz, czyli dół, czyli lament.. ), a tendencja spadku w lecie (gdzie to lato do cholery ?!), więc żeby troszkę zmniejszyć mojego emocjonalnego dołka od ponad miesiąca chodzę na siłowanie Na razie jeszcze nic mi ona, chyba, nie dała (oprócz lepszego samopoczucia), ale mam nadzieję, że do wedding day uda mi się osiągnąć zamierzony cel (nie wagowy, a wyglądowy )
Ostatnimi czasy trochę w moim życiu się działo, trochę złego, trochę dobrego... Przez swoją głupotę mogłam stracić Mężczyznę Mojego Życia, ale na szczęście w porę przejrzałam na oczy i znów zaczęłam wierzyć w nas, wszystko to było chyba spowodowane strachem przed tą totalną dorosłością (ślub), ale już mi przeszło i strach i jakieś głupie niepewności, wiem czego i KOGO chcę

No to się rozpisałam, chociaż to i tak w skrócie.
Kochane, obiecuję zaglądać tu częściej, trochę stęskniłam się za tym naszym forum

Buziak !

__________________
Jesteśmy razem od: 21.12.2008 r. http://www.suwaczek.pl/cache/f9e7365b00.png
Zaręczeni od: 09.07.2011 r.
http://www.suwaczek.pl/cache/008a20f1c3.png
Nasz Dzień: 04.08.2012 r. http://www.suwaczek.pl/cache/d5ce1e934e.png

Niech się stanie... !
KCP

tamonita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-08, 07:29   #718
Milka19
Zakorzenienie
 
Avatar Milka19
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 8 446
Smile Dot.: Plotkowy dla Dietetyczek :) VI

Wpadłam życzyć wszystkiego najlepszego w dniu naszego święta

Tamonita w Danii(?) Rozumiem, że to z powodu pracy?
Milka19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-12, 19:45   #719
madame_apple
Zadomowienie
 
Avatar madame_apple
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 522
Dot.: Plotkowy dla Dietetyczek :) VI

Hopsa, i ja odzywam się po miesiącach o odgrzebuję starsze i nowsze posty

Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
Kochana wiem co czujesz bo byłam sama w takim związku i powiem Ci ze chociaż ciężko było odejść to jak to zrobiłam to poczułam wielką ulgę i przypływ sił... Bo takie ciągłe kłótnie są strasznie wyczerpujące psychicznie przede wszystkim i skoro nie czujesz się szcześliwa z tego powodu to naprawdę nie ma sensu, bo jest się w związku po to zeby być szczęśliwym a nie po to żeby sie męczyć Widocznie macie niedobrane charaktery po prostu....
Masz rację. Mamy za sobą dużo rozmów. Odważnie powiedziałam o wszystkim co czuję i co mi przeszkadza. Ale mimo to nie udało się nam rozstać. TŻ trzyma się mnie wszystkimi siłami...Nie wiem, albo tak kocha albo to takie przyzwyczajenie albo boi się, że już nikogo lepszego nie znajdzie. Ja mówię jedno, on drugie. Ja mówię, że nie widzę już szans na przyszłość, a on nie potrafi tego zrozumieć. Najgorsze jest to, że faktycznie ostatnio zaczął się starać, nie denerwować, zmienić, ale... obawiam się, że po tym wszystkim co się wcześniej między nami działo - już jest za późno, że...już go nie kocham. Sama gubię się w swoich uczuciach w tej chwili, ale mam nieodparte wrażenie, że już nic z tego nie będzie... I tym bardziej mi przykro gdy widzę, że on się zaczął starać, próbuję się do niego przekonać, przetłumaczyć sobie, że powinnam dać mu szansę...z drugiej strony - nawet jeśli - to będzie tylko rozsądek i przywiązanie. Mam wrażenie, że traktuję go już jak kolegę
Cytat:
Napisane przez Ather Pokaż wiadomość
Ciężko się w tej sytuacji nie zgodzić. Choć z tego co obserwuję u bliskich znajomych lub ich znajomych, którzy zdarzają się być podobnych sytuacjach - takie rozstanie jest ciężkie, jakkolwiek źle by się nie działo. Sentyment, przywiązanie, wspólnie spędzone lata, wiązanie wspólnych planów, nadziei. I ta perspektywa - "tyle czasu razem". Ale trwanie w związku, dla którego nie ma przyszłości nic dobrego ze sobą nie niesie, kolejne lata frustracji i świadomości, że można było temu zapobiec lub coś zrobić inaczej. Albo co gorsza... "a co by było gdyby".

Sama pewnie dałabym jedną szansę na zmiany. Ale gdyby to niczego nie zmieniło to pewnie wyszłabym z założenia, że czegoś w związku brakuje, czegoś co sprawia, że ludzie starają się dla siebie ze wszystkich sił. Podstawowym pytaniem jest, czy widzisz swoją przyszłość u jego boku. I na to musisz sobie odpowiedzieć sama.

Trzymam kciuki Kochana, byle byś była szczęśliwa. Jakkolwiek nie postanowisz, pamiętaj by mieć obok siebie osoby, które będą Cię wspierały Trzymaj się ciepło Kochana, życzę Ci wszystkiego dobrego. Bardzo mi przykro, że znalazłaś się w takiej sytuacji...
No właśnie - odpowiedź na to pytanie brzmi w tym momencie - nie, nie wyobrażam sobie przyszłości u jego boku. Ale może się mylę, może to chwilowe, może jeszcze się w nim zakocham...? Pogubiłam się Tyle się ostatnio wydarzyło, że w mojej głowie jest totalny mętlik - powinnam wyjechać gdzieś daleko, odizolować się od wszystkich i przemyśleć sprawę. Niestety - możliwości na chwilę wytchnienia póki co brak.

Praca, dodatkowe zlecenia, klecenie magisterki, a jeszcze czas na życie trzeba znaleźć :P

Dziękuję Kochane za tyle miłych słów wsparcia

Cytat:
Napisane przez tamonita Pokaż wiadomość

Co tam u was Kobietki, jak w nowym roku ? U mnie wszystko w porządku, mieszkam sobie z moim TŻetem w Danii już od ponad pół roku i jakoś się nam tu żyje, z górki, pod górkę, ważne, że razem. Nadal studiuje w Polsce, co, niestety, łączy się z co dwutygodniowym dojeżdżaniem 1000 km do domu i spowrotem. Na szczęście zostało mi mniej niż więcej zjazdów, więc nie ma co narzekać
Poza tym wielkimi krokami zbliża się ten najważniejszy dzień mojego życia
4 sierpnia coraz bliżeeeej... Nie mogę się doczekać, ale z drugiej strony strasznie się boję, że się potknę, że będę źle wyglądała, że kiecka mi się pobrudzi... Itp
Fakt, najpierw trzeba tą kieckę mieć. W kwietniu, jak będę w Polsce jadę na poszukiwania tej wyśnionej, pięknej i jedynej.

Cieszę się, że jesteś zadowolona Dania wydaje mi się przyjaznym krajem, choć nigdy tam nie byłam A co robisz, jak pracujesz? Nauczyłaś się już trochę duńskiego?

Ty, źle wyglądała? Nie gadaj
A jaka jest Twoja wymarzona suknia?
Cytat:
Napisane przez tamonita Pokaż wiadomość

Poza tym przytyłam Tzn, inaczej, tendencja wzrostu wagi jak zawsze zauważalna jest w zimie (czyli teraz, czyli dół, czyli lament.. ), a tendencja spadku w lecie (gdzie to lato do cholery ?!), więc żeby troszkę zmniejszyć mojego emocjonalnego dołka od ponad miesiąca chodzę na siłowanie Na razie jeszcze nic mi ona, chyba, nie dała (oprócz lepszego samopoczucia), ale mam nadzieję, że do wedding day uda mi się osiągnąć zamierzony cel (nie wagowy, a wyglądowy )
Założę się, że wyglądasz bosko, ale życzę powodzenia w osiąganiu wyglądowego celu bez drakońskich diet
Cytat:
Napisane przez tamonita Pokaż wiadomość

Ostatnimi czasy trochę w moim życiu się działo, trochę złego, trochę dobrego... Przez swoją głupotę mogłam stracić Mężczyznę Mojego Życia, ale na szczęście w porę przejrzałam na oczy i znów zaczęłam wierzyć w nas, wszystko to było chyba spowodowane strachem przed tą totalną dorosłością (ślub), ale już mi przeszło i strach i jakieś głupie niepewności, wiem czego i KOGO chcę
Cieszę się, że wiesz czego (i kogo) chcesz - to najważniejsze. Kryzysy zdarzają się zawsze, ale dobrze, że z tego wyszłaś obronną ręką. Oby już tylko dobrze się działo
Cytat:
Napisane przez Milka19 Pokaż wiadomość
Wpadłam życzyć wszystkiego najlepszego w dniu naszego święta
Dzięuję Milkuś i wzajemnie, miło Cię tu "widzieć"

Ściskam Was dziewczyny i pozdrawiam
__________________
Rivers know this: there is no hurry
We shall get there some day...



madame_apple jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-08, 19:40   #720
Ewusia_marchew
Zakorzenienie
 
Avatar Ewusia_marchew
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 591
Dot.: Plotkowy dla Dietetyczek :) VI

Dziewczynki kochane, co tam u Was?
Odkopuję wątek bo śpieszę zameldować że my już "po" tzn zaślubieni i obrączki na palcach

Ślub i wesele były cudowne, wszystko udało się super każdej z Was, które są jeszcze przed życzę takich cudownych wrażeń
Tak strasznie nie mogłam sie doczekać a teraz żałuję że to już zleciało i czas na powrót do normalności
Dobrze że chociaż podróż poślubna jeszcze przed nami

Wrzucam 2 zdjęcia, więcej (i bez zakrytych buzi ) znajdziecie w albumie w moim profilu
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg na forum 2.jpg (105,2 KB, 29 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg na forum 3.jpg (77,7 KB, 29 załadowań)
__________________
Na ratunek koniom

Klara 17.10.2014
Konrad 26.12.2015




Ewusia_marchew jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dietetyka


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:22.