Ile dzisiaj zjadłam ? :)

[Ally83]

Napisane przez amberlinka

Z rana dwa danonki truskawkowe i 20 orzeszków ziemnych. Potem serek waniliowy homogenizowany i 30 orzeszków ziemnych + malutkie ciasteczko z makiem i marmoladą i jeszcze mam w planach zjeść serek wiejski Dietka, a co! Pochłonęłam dodatkowo 2 herbaty System Slim Figura i 2 tabletki aplefit do tego jak codziennie 2 tabletki skrzypovity na porost włosków

no to powodzenia w diecie

Napisane przez ancia19

nie wiem, jak powinnam jeść... wrzucam mój dzisiejszy jadłospis, poradźcie co zmienić... Chciałabym troszkę schudnąć (ważę 56,5kg przy wzrości 169zm)
śniadanko: 3 kromki pieczywa chrupkiego żytniego: jeden z odrobiną masmixu, plasterkiem żółtego sera i troszką keczupu, drugi dość cienko posmarowany serkiem topionym z pieczarkami, trzeci z serkiem ziołowym philadelphia. Do tego herbatka z cytryną i miodem.
Drugie śniadanko: serek Activia waniliowy
Obiad: zupa pieczarkowa z makaronem, polędwiczka wieprzowa z grilla z ryżem i surówką z kiszonej kapusty
w ciągu dnia: ze 3 herbatki ziołowe (piję je bez cukru)
wieczorem (przyznam się) 3 plastry żółtego sera, trochę paluszków i 4 kostki czekolady... ale rzadko tak grzeszę - dzisiaj wyjątkowo (mam okres i zaciągnęło mnie do słodyczy)
zazwyczaj wieczorem staram się jeść owoce (jabłko, kiwi, pomarańcze ect)
no i ostatnio staram się nie pić kawy...

Co do szczegółów to pewnie np. Milka19 się wypowie
Natomiast wydaje mi się, że na wieczór nie powinno się jeść owoców, tylko jakieś białko.

[maluch78]

Napisane przez Milka19

Może tak tradycyjnie zaczniesz jeść więcej

wiem ale 2 ś już lepsze
orzeszki i słonecznik obecne niestety na gotowanie owsianeczki nie mam czasu na tygodniu i tak wstaje po 5 ale w weekend juz napewno sobie ugotuję taką prawdziwą

Milkuś górskie w czasie sesji muszą być i wysoka średnia murowana

ja kawkę też kocham nie powiem zeby mnie jakoś mocno budziła zreszta ja nawet jak dużo się uczyłam i chciałam posiedzieć dłużej w nocy wypijałam kawkę i.... zasypiałam

[Milka19]

Napisane przez maluch78

wiem ale 2 ś już lepsze
orzeszki i słonecznik obecne niestety na gotowanie owsianeczki nie mam czasu na tygodniu i tak wstaje po 5 ale w weekend juz napewno sobie ugotuję taką prawdziwą

Milkuś górskie w czasie sesji muszą być i wysoka średnia murowana

ja kawkę też kocham nie powiem zeby mnie jakoś mocno budziła zreszta ja nawet jak dużo się uczyłam i chciałam posiedzieć dłużej w nocy wypijałam kawkę i.... zasypiałam

Drugie lepsze Ale zastąpiłabym tą bułeczkę kukurydzianą grahamką albo żytnią

Oj biedaku To ja jak wstaje o 6 za każdym razem zastanawiam się za jakie grzechy o tak nieludzkiej porze muszę wstawać a tu widzę, że nie mam aż tak źle

Ja tak sobie myślę, że sobie odwyk kawowy zrobię. Dziś np. nie wypiłam ani jednej Jak zacznie się sesja, to po takiej przerwie będzie na mnie lepiej działać Tylko nie wiem jak długo bez kawy wytrzymam. Dziś ratowałam się herbatkami: czerowną na przemian z zieloną

Oj sprawdzimy te górskie w ekstremalnych sytuacjach

[maluch78]

Napisane przez Milka19

Drugie lepsze Ale zastąpiłabym tą bułeczkę kukurydzianą grahamką albo żytnią

Oj biedaku To ja jak wstaje o 6 za każdym razem zastanawiam się za jakie grzechy o tak nieludzkiej porze muszę wstawać a tu widzę, że nie mam aż tak źle

Ja tak sobie myślę, że sobie odwyk kawowy zrobię. Dziś np. nie wypiłam ani jednej Jak zacznie się sesja, to po takiej przerwie będzie na mnie lepiej działać Tylko nie wiem jak długo bez kawy wytrzymam. Dziś ratowałam się herbatkami: czerowną na przemian z zieloną

Oj sprawdzimy te górskie w ekstremalnych sytuacjach

wstawanie po 5 to KOSZMAR szczególnie dla takiego spiocha jak ja a nie potrafię położyć sie wcześniej niż 23 a potem chodze ledwo przytomna

ta bułeczka kukurydziana to bardzo rzadko mi się zdaza bo ja kocham grahameczki

tak ja odwyk od kawy obiecuje sobie średnio raz dziennie ale i tak juz góra 2 wypijam więc nie jest źle

a ja już trzymam kciuki za nadchodzaca sesję

[Milka19]

Napisane przez ancia19

nie wiem, jak powinnam jeść... wrzucam mój dzisiejszy jadłospis, poradźcie co zmienić... Chciałabym troszkę schudnąć (ważę 56,5kg przy wzrości 169zm)
śniadanko: 3 kromki pieczywa chrupkiego żytniego: jeden z odrobiną masmixu, plasterkiem żółtego sera i troszką keczupu, drugi dość cienko posmarowany serkiem topionym z pieczarkami, trzeci z serkiem ziołowym philadelphia. Do tego herbatka z cytryną i miodem.
Drugie śniadanko: serek Activia waniliowy
Obiad: zupa pieczarkowa z makaronem, polędwiczka wieprzowa z grilla z ryżem i surówką z kiszonej kapusty
w ciągu dnia: ze 3 herbatki ziołowe (piję je bez cukru)
wieczorem (przyznam się) 3 plastry żółtego sera, trochę paluszków i 4 kostki czekolady... ale rzadko tak grzeszę - dzisiaj wyjątkowo (mam okres i zaciągnęło mnie do słodyczy)
zazwyczaj wieczorem staram się jeść owoce (jabłko, kiwi, pomarańcze ect)
no i ostatnio staram się nie pić kawy...

Przede wszystkim jak troszeczkę chcesz schudnąć to polecam aktywność fizyczną Wystarczy, że troszkę zmodyfikujesz dietę i dodasz aktywność fizyczną i powinno być dobrze Dieta pomaga, ale to głownie dzięki ćwiczeniom spalamy tłuszczyk. Nie kieruj się też wagą, lepiej weź w łapki centymetr Bo chyba nie chodzi Ci o to żeby waga pokazywała mniej, tylko żeby niektóre partie ciała były jędrniejsze czy smuklejsze

Więc tekturka żytnia nie jest zła jak Ci smakuje Ale śniadanko chyba powinno być bardziej pożywne. Ja nie najadłabym się 3 tekturkami Co do serków to ja patrzę na etykietki i staram się wybierać takie, które mają dużo białka. Czesto jest niestety tak, że serki zawierają znaczną ilość tłuszczów, a znikomą ilość białka. Tłuszcze roślinne są wskazane, a zwierzęce nie za bardzo. Topione i żółte mają z reguły dużą ilość tłuszczu, ale to najlepiej samemu sprawdzić na etykiecie.

Serek waniliowy to węglowodany proste. Lepiej zastąpić taki serek jogurtem naturalnym z musli bez cukru, albo dodać do niego jakieś owocki.

Ryż brązowy

Kolacja białkowa.

Jemy 5-6 posiłków co trzy godzinki. Śniadanko duże i mogą być węglowodany złożone, im później tym mniej, a na kolacje białko. Najlepiej nie jeść nić 2-3 godziny przed snem. Między posiłkami nie podjadamy. I nie jemy też strasznie malutkich porcji, tylko tyle żeby się najeść. Bo jak będą bardzo małe to tych trzech godzin się nie wytrzyma I dodatko spowalniamy sobie przemianę materii. Dobrze jest też dodawać do każdego posiłku w miarę możliwości warzywa

I aktywność fizyczna. Ważne są posiłki przed i po ćwiczeniach. Po ćwiczeniach dobrze jest sobie zjeść białkowy posiłek, żeby mięśnie mogły się zregenerować (bo to dzięki nim spalamy tłuszczyk)

[Milka19]

Napisane przez amber2046

Gratuluję studiowania dwóch kierunków i szczerze podziwiam.
Za rady serdecznie dziękuję wykorzystam w praktyce po Sylwestrze.

Dziękuje

[Milka19]

Napisane przez maluch78

wstawanie po 5 to KOSZMAR szczególnie dla takiego spiocha jak ja a nie potrafię położyć sie wcześniej niż 23 a potem chodze ledwo przytomna

ta bułeczka kukurydziana to bardzo rzadko mi się zdaza bo ja kocham grahameczki

tak ja odwyk od kawy obiecuje sobie średnio raz dziennie ale i tak juz góra 2 wypijam więc nie jest źle

a ja już trzymam kciuki za nadchodzaca sesję

A ja lubię wstawać wcześnie, ale jak nie muszę i jak jest widno Bo o tej porze roku to wstanie nawet o 7, kiedy ciemno, szaro i zimno jest koszmarem

Ja wczoraj 3 kawy zaliczyłam a dziś ani jednej - aż mnie duma rozpiera

No to razem te kciuki trzymamy Najgorsze jest to, że święta niezbyt przyjemnie się zapowiadają - bo książki psują mi tą świąteczną, beztroska atmosferę

[Rzabba]

Ja dzisiaj 3 bardzo słabiutkie kawki z mleczkiem
ale bywały czasy kiedy 10-13 kaw dziennie to była norma

[LoLcIa123]

Napisane przez Rzabba

Ja dzisiaj 3 bardzo słabiutkie kawki z mleczkiem
ale bywały czasy kiedy 10-13 kaw dziennie to była norma

Że ile? 13? myślałam że to ja tylko jestem taka uzależniona od kawy i popijam w kółko,ale to wychodzi mi jakieś 6kaw max
Ps.Masz ochote na kawe,w czasie ciąży?

[dimar]

Ja nie wiem co sie ze mna dzieje chyba pojde w koncu do psychiatry
tyle sie trzymalam i dzisiaj znowi takie rzeczy odwalam ze skozda gadac, nie bede nawet pisac. strasznie sie zagubilam.

[Rzabba]

Napisane przez LoLcIa123

Że ile? 13? myślałam że to ja tylko jestem taka uzależniona od kawy i popijam w kółko,ale to wychodzi mi jakieś 6kaw max
Ps.Masz ochote na kawe,w czasie ciąży?

Przez kila miesięcy nie miałam wcale, teraz piję bardzo słabą, taką z pół płaskiej łyzeczki.
Jak kiedyś pracowałam po 20 h na dobę to żyłam na tej kawie
Pierwsza ciaża to był skuteczny odwyk, przestałam pić praktycznie z dnia na dzień. Teraz są dni, że piję 1-2, czasem trzecia sie zdarzy ale sa dni że wcale

[amber2046]

Napisane przez Rzabba

Ja dzisiaj 3 bardzo słabiutkie kawki z mleczkiem
ale bywały czasy kiedy 10-13 kaw dziennie to była norma

To jest ilość, a ja myslałam, że nadużywam kawy, bo potrafię pić ją z pół litrowego kubka.
Mogę wypić kilka filiżanek dziennie ze względu na bardzo niskie ciśnienie, gdyby nie kawa i ćwiczenia to przespałabym większość życia, a i tak są dni gdy nic na mnie nie działa i zasypiam dopijając kolejną mocną czarną z mleczkiem.
Za to mam kilka fajnych historii do opowiadania w jakich dziwnych miejscach udało mi się zasnąć- poczynając od ławki w parku, przez imprezy, na których było naprawde głośno, na pociągu skończywszy (dojechałam przez przypadek do stolicy, a chciałam wrócić do domu i nie miałam już funduszy na kolejny bilet).

[Milka19]

Napisane przez Rzabba

Ja dzisiaj 3 bardzo słabiutkie kawki z mleczkiem
ale bywały czasy kiedy 10-13 kaw dziennie to była norma

To ja mam wyrzuty przy 3 A to teraz będę sobie te 3 filiżanki beztrosko piła Jak dojdę do 13 zacznę się martwić

[Milka19]

Napisane przez dimar

Ja nie wiem co sie ze mna dzieje chyba pojde w koncu do psychiatry
tyle sie trzymalam i dzisiaj znowi takie rzeczy odwalam ze skozda gadac, nie bede nawet pisac. strasznie sie zagubilam.

Czasami wizyta u psychologa bardzo pomaga

[Milka19]

Napisane przez amber2046

To jest ilość, a ja myslałam, że nadużywam kawy, bo potrafię pić ją z pół litrowego kubka.
Mogę wypić kilka filiżanek dziennie ze względu na bardzo niskie ciśnienie, gdyby nie kawa i ćwiczenia to przespałabym większość życia, a i tak są dni gdy nic na mnie nie działa i zasypiam dopijając kolejną mocną czarną z mleczkiem.
Za to mam kilka fajnych historii do opowiadania w jakich dziwnych miejscach udało mi się zasnąć- poczynając od ławki w parku, przez imprezy, na których było naprawde głośno, na pociągu skończywszy (dojechałam przez przypadek do stolicy, a chciałam wrócić do domu i nie miałam już funduszy na kolejny bilet).

Też mam niskie ciśnienie Ale nigdy nie zdażyło mi się zasnąć w publicznym miejscu Choć raz na wykładzie byłam bliska

[Rzabba]

Napisane przez Milka19

To ja mam wyrzuty przy 3 A to teraz będę sobie te 3 filiżanki beztrosko piła Jak dojdę do 13 zacznę się martwić

13 to przegięcie
że tak powiem pot i mocz miały zapach kawy

[kasiag-01]

Wczoraj zjadłam:

-serek wiejski 3%
-danio lekki
- półtorej nogi kurczaka pieczonego + surówka
- 1 piernik

[dimar]

S: owsianka(szklanka)z cynamonem, musli, mlrekiem, actimel, chrupka z wiejskim, sok

Do psychologa, najgorsze jest to ze ja jestem na 4 roku psychologii i o zburzeniach odzywiania wiem wzytko, to moj ulubiony przedmiot, idokladniewiem co mi jest.

[amber2046]

Napisane przez kasiag-01

Wczoraj zjadłam:

-serek wiejski 3%
-danio lekki
- półtorej nogi kurczaka pieczonego + surówka
- 1 piernik

To był cały dzień .

Faktycznie minka pod hasłem mad jest odpowiednia, ale chyba jesteś zła za to, że tak szkodzisz swojemu organizmowi.

[Ally83]

Napisane przez kasiag-01

Wczoraj zjadłam:

-serek wiejski 3%
-danio lekki
- półtorej nogi kurczaka pieczonego + surówka
- 1 piernik

Jeśli naprawdę chcesz schudnąć (a tak mniemam po Twoim podpisie), to powinnaś zmienić swoją dietę. Bo to jak się teraz odżywiasz to nawet nie jest dieta, to jest głodzenie się.
Proszę przejrzyj uważnie ten wątek albo wiele innych i wyciągnij wnioski.
Jedząc tak mało spowalniasz sobie przemianę materii, a to co tracisz teraz to rozczaruję cię, ale nie tłuszcz A ćwiczysz chociaż??? Bo bez ćwiczeń nie zdziałasz nic, stracisz tylko mięśnie, a nie tłuszczyk i twoje ciało straci na jędrności. A po skończeniu tej głodówki twoje ciało wróci do stanu wyjściowego i efekt jo-jo gwarantowany.
Dołącz ruch do swojej diety. A im więcej sie ruszasz i ćwiczysz tym więcej energii potrzebujesz, a te serki i pierniki jej nie dostarczą. Po treningu koniecznie coś białkowego - ser biały, jajko (bo inaczej organizm będzie spalał białko z mięśni i o jędrnym ciele będziesz mogła pomarzyć). Śniadanie powinno być obfite, jakieś płatki z musli i jogurtem czy jajecznica.
Jedz 5-6 posiłków dziennie, w odstępach 3-godzinnych

[kasiag-01]

ACH.....
wiedziałam ze mi się dostanie!!! w cale nie jestem zadowolona z tego co zjadłm, ale poprostu nie miałam czasu!!! cały czas po pracy latałam po miescie - ach te święta i tylko kolację zdażyłam zjeść, a co do piernika był to mały pierniczek
Watku przegladać nie będę bo go śledze na co dzień i wcale się nie głodze poprostu tal wyszło

[LoLcIa123]

Napisane przez kasiag-01

Hmmmm
to ja sie tak szybko wtrynie i napiszę co dziś zjadłam, ale proszę bez opr, bo obiadzio w domku zjem i kupę roboty dziś miałam , jutro mam urlop więc się wyrobic musiałam, hm..... co do jedzonka to odwiedzę Was dopiero w pn, więc trzynajcie sie cieplutko i odżywiajcie zdrowo

-serek wiejski 3%
-serek wiejski 3 %
w domku zjem obiadzio!!!

Nie wyzywać proszę

Napisane przez kasiag-01

Wczoraj zjadłam:
-2 jajka na twardo
-serek wiejski 3%
-2 x zupa-krem pieczarkowy
-sałatKa (pekinska+sos czosnkowy z odrobiną majonezu), ćwiartka kurczaka gotowana (pierś)
Hmmm, więcej czasu na jedzenie nie znalazłam

Napisane przez kasiag-01

A ja zjadłam!
-sałatka(lodowa, ogórek,sos)
-danio lekki
-serek wiejski 3 %
-kawalindek kiełbaski

Dziś z TZ idziemy na świąteczne zakupy, więc kolacje pewnie zjem na miejscie, sphinxa lub cosik podobnego, ale obiecuje że szaleć nie będę, bo przeciez SB mi ciaży na sercu

Napisane przez kasiag-01

Ale się rozbrykalyscie szpinakowo

ja dziś zjadlam;
-salatka (lodowa,pomidor,ogorek,so s winegre Knorra)
-serek wiejski piatnicy
-danio waniliowy

dojdzie jeszcze obiadek w domku....

Napisane przez kasiag-01

- surówko-sałatka( pekinska, lodowa,ogorek, pomidor,soso ziołowy w proszku Knorra)
-serek wiejski 3% Piątnica
-danio waniliowy lekki

przede mną jeszcze gotowane mięsko i gotowana kapusta kiszona, ale to dopiero ok 20stej

Napisane przez kasiag-01

Mój drugi dzień na SB

wczoraj
-jajecznica z szynką
-zapiekanka (kurczak, pieczarki, cebula)

dzisiaj
-2 jajka na twardo
-sałatka(pekinska, ogorek. pomidor+sos paprykowy w proszku z Knora)
-zupa kapuśniak z kwaśnej kapusty(jak tylko mogłam omijałam marchewkę i pyrki )
jeszcze zjem cos w domu >>>>>
pewnie jakies warzywa na patelni lub szpinak

Napisane przez kasiag-01

ACH.....
wiedziałam ze mi się dostanie!!! w cale nie jestem zadowolona z tego co zjadłm, ale poprostu nie miałam czasu!!! cały czas po pracy latałam po miescie - ach te święta i tylko kolację zdażyłam zjeść, a co do piernika był to mały pierniczek
Watku przegladać nie będę bo go śledze na co dzień i wcale się nie głodze poprostu tal wyszło

Zadałam sobie troche trudu i przeanalizowałam Twoje wpisy,wiesz co zauważyłam? że za każdym razem znajdujesz jakieś usprawiedliwienie na to iż mało zjadłaś

[justyna_t]

A ja tradycyjnie:
śniadanie- płatki z owocami, zalane mlekiem ( to wszystkow kubku), twaróg chudy 100 g, orzechy włoskie
2 śniadanie- pierś z kurczaka okoł 110 g, marchew, kalarepa, orzechy
3 śniadanie- 2 jajka, pomidor, ogórek
obiad- ryż dziki 50 g, cielęcina 120 g, warzywa
5 posiłek- jogurt naturalny z owocami, ryba
6 posiłek- tworóg chudy 100 g
Jak mam trening to modyfikuje posiłki przed i po treningowe.

[kasiag-01]

LoLCIU!!!
faktycznie sie natrudziłaś (szczwrze to nawet ja tak nie umiem)
Nie tłumaczę się ze tak mało jem, zrobiłam to tylko 2 razy, bo naprawdę nie miałam czasu (nawał pracy w pracyświąteczne zakupy, porządki itd)
generalnie jak zauważyłaś jem przewaznie 4 posiłki
W praca coś typu
serek danio, serek wiejski, sałatka , jajka,
a po przyjściu do domu jem obiad.

tak np. dzisiaj zjadłam
-2 jajka
-sałatkę z pekińskiej z papryką i ogorkiem
- zjem za godzinę serek wiejski
i jak wróce do domu to obiado-kolację (obiad ok 18 normalnie, a że dziś jade do miasta po świateczne zakupy to zjem pewnie ok 20)
więc prosze mi powiedzieć co robię źle???
2 razy się tłumaczyłam bo nie miałam czasu na zjedzenie , a tak to jem przeważnie tak samo i nie ma żadnych zastrzeżeń.

[LoLcIa123]

Napisane przez kasiag-01

LoLCIU!!!
faktycznie sie natrudziłaś (szczwrze to nawet ja tak nie umiem)
Nie tłumaczę się ze tak mało jem, zrobiłam to tylko 2 razy, bo naprawdę nie miałam czasu (nawał pracy w pracyświąteczne zakupy, porządki itd)
generalnie jak zauważyłaś jem przewaznie 4 posiłki
W praca coś typu
serek danio, serek wiejski, sałatka , jajka,
a po przyjściu do domu jem obiad.

tak np. dzisiaj zjadłam
-2 jajka
-sałatkę z pekińskiej z papryką i ogorkiem
- zjem za godzinę serek wiejski
i jak wróce do domu to obiado-kolację (obiad ok 18 normalnie, a że dziś jade do miasta po świateczne zakupy to zjem pewnie ok 20)
więc prosze mi powiedzieć co robię źle???
2 razy się tłumaczyłam bo nie miałam czasu na zjedzenie , a tak to jem przeważnie tak samo i nie ma żadnych zastrzeżeń.

Za mało kalorii,brak owoców/warzyw,zdrowego tłuszczu,białka.A co Ty widzisz w tym Daniu? przecież to węglowodany proste.

[Rzabba]

Napisane przez kasiag-01

generalnie jak zauważyłaś jem przewaznie 4 posiłki
W praca coś typu
serek danio, serek wiejski, sałatka , jajka,
a po przyjściu do domu jem obiad.

tak np. dzisiaj zjadłam
-2 jajka brak warzyw
-sałatkę z pekińskiej z papryką i ogorkiem
to nie jest posiłek

- zjem za godzinę serek wiejski brak warzyw
i jak wróce do domu to obiado-kolację (obiad ok 18 normalnie, a że dziś jade do miasta po świateczne zakupy to zjem pewnie ok 20)
więc prosze mi powiedzieć co robię źle???
2 razy się tłumaczyłam bo nie było czasu, a tak to jem przeważnie tak samo i nie ma żadnych zastrzeżeń.

3 posiłki to za mało, powinnas jesć minimum 5

[kasiag-01]

Halo!!!
Byłam 2 tygodnie na SB
czy ja mam jeśc same warzywa???
serek wiejski i miesko to chyba nie przestępstwo.

co wy się dziś tak uczepiłyście ... co???

[LoLcIa123]

Napisane przez kasiag-01

Halo!!!
Byłm 2 tygodnie na SB

Z tego co wiem,na tej diecie powinno się jeść bez ograniczenia kalorycznego właśnie dzięki temu,że nie ucinamy na niej kalorii nie występuje po zakończeniu efekt jo-jo.

[kasiag-01]

Kurcze, niewiem jak wy zyjecie ale ja czasem nie mam czasu w pracy zjeśc choć 1 posiłku, jem 2-3 i powiedzcie co bym miała jeszcze jeść???

[Anheles]

Ja dizsiaj sporo:

jogurt z muesli
banan
4 kawałki wasy pełnoziarnistej z twarożkiem, pomidorem i rzodkiewką
jogurt owocowy
suszone morele (ILE? DUŻO!!!!!)
sałatka z pomidorami, kukurydzą, papryką, cebulą czerwoną, rzodkiewką, sałatami, i wstrętnym sosem Knorra Francuskim(FUJ!!! brzydki był okropny i ostry )
obiad: gulasz warzywny z sosem pomidorowym i soją (ma białko), maślanka owocowa
jogurt activia
6 kiwi

a przed chwilą puszka piwa

i właśnie co powiecie na mój jadłospis? jak do teraz?
i co z tym piwem? jedna puszka piwa Warka jasnego...
czy piwo tuczy? czy piwo ma jakieś DOBRE własciwości? czy pomaga na trawienie czy coś?
powiedzcie...