kto zaczyna ze mna biegac?

[tigresska]

[quote=aanitka19;6711660]

Napisane przez tigresska

nie nauczysz sie bo Ty blondynka jestes

a mojego raportu prosze nie wysmiewac , bo ja bylam tak zalamana brakiem postepu jakiegokolwiek ,ze az mi wsytd bylo pisac

ale za to dzisiaj moj raport to bedzie RAPORT prosze o cisze:
otoz: o godzinie 19.00 ubrana w dres koloru granatowego ( firmy nie podam -kryptoreklama) i buty koloru niebiesko-bialego wyszlam z domu. Pierwsze wrazenia:cieplo , drugie -cholera wieje trzecie : a co mi biegne!!! i tak pomalutku , truchcikiem mala przebiezka , oddech wyrownalam i przyspieszam , pierwszy zakret , drugi zakret , prosta , na lewo most na prawo most , cos rzeki nie widac ...
minelo 15 minut nic nie boli no coz biegne dalej , kolejne oj nogi juz ciezkie , w sumie po 30 minutkach zawsze byl STOP i do domu , ALE NIE DZISIAJ wypocilam 10 minut wiecej i powrot , specerkiem 15 minut , w pokoju sie porozciagalam i to by bylo na tyle godzinka cos kolo 20 10... :dzie kuje:

Dziękuję bardzo za pomoc


Ten raport jestem w stanie zaakceptować Gratuluję U mnie troche czasu minie zanim bede mogła w ciągłości biec przez dłuzszy czas i nie przeplatać go marszem. Ale pracuję nad tym

Mnie póki co nic nie boli, myślę, że jutro też będzie dobrze. A tak w ogóle to zauważyłam jeszcze jedną ciekawą rzecz - bieżnia wymusza na mnie równy bieg i chyba to powoduje że biegne dłuzej. Jak biegam po dworze to gorzej mi to idzie - nie wytrzymuję ciagłego biegu trwającego dłuzej.

Ok, zmykam spać bo jutro troszke się nabiegam i napływam Do jutrzejszych wieczornych raportów! Dobranoc

[Lola_Psik]

Ja bylam przedwczoraj ze znajomym pobiegac. Dostalam troche wycisk, bo chlopak mial dosyc dobre tempo, a ja zazwyczaj mam "predkosc relaksacyjna". Po biegu czulam sie super- no i wreszcie poczulam wysilek, nawet sie zmeczylam. Dzis o 12:00 idziemy znowu- juz sie ciesze
Dziewczyny mam do Was pytanie: jak oddychacie podczas biegu? Przez nos czy ustami?

[Majka232]

Dziś już czuć wiosnę i aż się chce biegać w taką pogodę. Ja też zamierzam biegać, spacerować i jeździć na rowerze.
Ruch na świeżym powietrzu to zdrowie!

[izza7]

czessc dziewczynki no i ja biegam ..ekhmm znaczy od wczoraj dopiero ale jestem zachwycona i juz sie dzisiejszego doczkeac nie moge robie też A6W ale musze zaczac od poczatku bo doszlam do 10 dnia i sie rozchorowalam mocno i nie mialam sily cwiczyc przez tydzien mam nadzieje ze mnie przyjmiecie w poczet biegaczy

[aanitka19]

Napisane przez Lola_Psik

Ja bylam przedwczoraj ze znajomym pobiegac. Dostalam troche wycisk, bo chlopak mial dosyc dobre tempo, a ja zazwyczaj mam "predkosc relaksacyjna". Po biegu czulam sie super- no i wreszcie poczulam wysilek, nawet sie zmeczylam. Dzis o 12:00 idziemy znowu- juz sie ciesze
Dziewczyny mam do Was pytanie: jak oddychacie podczas biegu? Przez nos czy ustami?

ja zawsze na poczatku oddycham wdech-nos ,wydech-usta , ale po jakims czasie , juz nawet nie ''czuje''oddychania...

Napisane przez Majka232

Dziś już czuć wiosnę i aż się chce biegać w taką pogodę. Ja też zamierzam biegać, spacerować i jeździć na rowerze.
Ruch na świeżym powietrzu to zdrowie!

no ba

Napisane przez izza7

czessc dziewczynki no i ja biegam ..ekhmm znaczy od wczoraj dopiero ale jestem zachwycona i juz sie dzisiejszego doczkeac nie moge robie też A6W ale musze zaczac od poczatku bo doszlam do 10 dnia i sie rozchorowalam mocno i nie mialam sily cwiczyc przez tydzien mam nadzieje ze mnie przyjmiecie w poczet biegaczy

pytasz a wiesz pewnie ,ze przyjemiemy

[tigresska]

no i gdzie raporty? Ja to samo co wczoraj tylko na orbitreku było dłuzej - 20 min. Wcześniej byłam na basenie i dałąm sobie niezły wycisk bo oprócz normalnego biegania zrobiłam sobie kilka długości z deską w rękach i skupiłam się na szybkiej i silnej pracy nóg. Jak wychodziłam z basenu to wizja bieżni mnie przerażała... Ale obiecałam sobie to poszłam. No i przyznaję że ledwie ledwie przebiegłam te 15 min. Nie wiem czy jest to spowodowane wczorajszym zmęczeniem czy dzisiejszym basenem. Normalnie jestem padnęta Ale zadowolona I jeszcze Od wczorajszego wieczora mam okres...
Jutro dzień bez biegania, za to relaks i odpoczynek w saunie. Już nie mogę się doczekać
A co tam u Was? Witam nowe biegaczki

[Majka84]

jejku a ja caly czas sie nie zmobilizowalam, ale w czwartek jzu napewno

[aanitka19]

Napisane przez tigresska

no i gdzie raporty? Ja to samo co wczoraj tylko na orbitreku było dłuzej - 20 min. Wcześniej byłam na basenie i dałąm sobie niezły wycisk bo oprócz normalnego biegania zrobiłam sobie kilka długości z deską w rękach i skupiłam się na szybkiej i silnej pracy nóg. Jak wychodziłam z basenu to wizja bieżni mnie przerażała... Ale obiecałam sobie to poszłam. No i przyznaję że ledwie ledwie przebiegłam te 15 min. Nie wiem czy jest to spowodowane wczorajszym zmęczeniem czy dzisiejszym basenem. Normalnie jestem padnęta Ale zadowolona I jeszcze Od wczorajszego wieczora mam okres...
Jutro dzień bez biegania, za to relaks i odpoczynek w saunie. Już nie mogę się doczekać
A co tam u Was? Witam nowe biegaczki

u mnie raportu nie bedzie bo biegania nie bylo

pewnie jestes padnieta po wczorajszym wysilku i dzisiejszym basenieodpuszczasz sobie jutro ,odpoczniesz w saunie to odrazu bedzie lepiej zobaczysz

[aanitka19]

Napisane przez Majka84

jejku a ja caly czas sie nie zmobilizowalam, ale w czwartek jzu napewno

no bo jak nie

[tigresska]

Napisane przez Majka84

jejku a ja caly czas sie nie zmobilizowalam, ale w czwartek jzu napewno

A dlaczego w czwartek a nie w środę?

[201705042038]

Napisane przez izza7

czessc dziewczynki no i ja biegam ..ekhmm znaczy od wczoraj dopiero ale jestem zachwycona i juz sie dzisiejszego doczkeac nie moge robie też A6W ale musze zaczac od poczatku bo doszlam do 10 dnia i sie rozchorowalam mocno i nie mialam sily cwiczyc przez tydzien mam nadzieje ze mnie przyjmiecie w poczet biegaczy

Witamy . Też robie a6w, jestem na 13 dniu, mam nadzieje, że wytrwam .

Napisane przez tigresska

no i gdzie raporty?

Już melduję! Dziś zaczęło być fajnie tak pod koniec, na początku męczyłam się okrutnie. A wczoraj miałam niesamowite zakwasy poniżej pleców...

Napisane przez Majka84

jejku a ja caly czas sie nie zmobilizowalam, ale w czwartek jzu napewno

Oj nieładnie . No to w czwartek pobiegamy "razem" bo ja też planuje w ten dzień . Powodzenia!

[tigresska]

A tak w ogóle to muszę sobie kupić buty do biegania. Polecicie jakieś w rozsądnej cenie?

[tigresska]

Napisane przez anna87

Już melduję! Dziś zaczęło być fajnie tak pod koniec, na początku męczyłam się okrutnie. A wczoraj miałam niesamowite zakwasy poniżej pleców...

U mnie było dokładnie na odwrót Ale dałaś radę i za to Jak długo biegałaś?

[aanitka19]

zrob tak jak ja idz do sklepu dla biegaczy ,powiedz ,ze bgasz amatorsko , dla dobrej kondycji i szukam w miare dobrych ,ale nie za drogich butów..i jak trafisz tam gdzie sa prawdziwi biegacze , to zadzadza Ci pare pytan , np gdzie biegasz , kaza przymierzyc , ewentualnie tak jak mi przebiec sie po ulicy jak oni patrza na Twoje stopy (wydaje sie byc obciachowe, zwlaszcza ,ze oni ''umieja'' biegac ,ale serio luzik u mnie jeszcze taki ladny pan byl) i wtedy dobiora Ci buta

ja naprawde nie polecam kupowania butów na wyglad i na uczucie miekosci w srodku , bo to nie wszytsko, ja jak przymiezylam pierwsze to tragednia , bieglam na palcach , drugie juz lepiej ,a trzecie to byl strzal w 10... oni tam maja podzialy na stabilzacje to sie chyba nazywa czy jakos tak, niektorzy potrzebuja mocnej stabilizacji inni nie ... To samo z waga , niektore buty lepsze sa dla tych co waza wiecej itd...naprawde nie watro sie sugerowac jak Ci ktos napisze , czy powie ,ze on ma jakies i sa swietne tylko samemu isc i dobrac
uff rozpisalam sie
jak zawsze
ale z doswiadczenia wiem, ze tak sie te buty powinno kupowac

[tigresska]

Napisane przez aanitka19

zrob tak jak ja idz do sklepu dla biegaczy ,powiedz ,ze bgasz amatorsko , dla dobrej kondycji i szukam w miare dobrych ,ale nie za drogich butów..i jak trafisz tam gdzie sa prawdziwi biegacze , to zadzadza Ci pare pytan , np gdzie biegasz , kaza przymierzyc , ewentualnie tak jak mi przebiec sie po ulicy jak oni patrza na Twoje stopy (wydaje sie byc obciachowe, zwlaszcza ,ze oni ''umieja'' biegac ,ale serio luzik u mnie jeszcze taki ladny pan byl) i wtedy dobiora Ci buta

ja naprawde nie polecam kupowania butów na wyglad i na uczucie miekosci w srodku , bo to nie wszytsko, ja jak przymiezylam pierwsze to tragednia , bieglam na palcach , drugie juz lepiej ,a trzecie to byl strzal w 10... oni tam maja podzialy na stabilzacje to sie chyba nazywa czy jakos tak, niektorzy potrzebuja mocnej stabilizacji inni nie ... To samo z waga , niektore buty lepsze sa dla tych co waza wiecej itd...naprawde nie watro sie sugerowac jak Ci ktos napisze , czy powie ,ze on ma jakies i sa swietne tylko samemu isc i dobrac
uff rozpisalam sie
jak zawsze
ale z doswiadczenia wiem, ze tak sie te buty powinno kupowac

Dzięki Masz rację. Obawiam się tylko jednego - ze cena takich dobranych butów to będzie moja cała wypłata... A na takie szaleństwo mnie nie stać...

[201705042038]

Napisane przez tigresska

A tak w ogóle to muszę sobie kupić buty do biegania. Polecicie jakieś w rozsądnej cenie?

Ja mam najzwyklejsze z Decathlona (czy jak to się pisze? ) kosztowały chyba 60 zł (a może nawet mniej?). Czytałam na forach dla biegaczy, że są całkiem przyzwoite, na początku bałam się, że jakiś szmelc kupiłam . Wiem, ze w tym sklepie jest więcej tych decathlonowskich modeli, ja kupiam podstawowy dla początkujących. Koleżanka też je ma i jest zadowolona.

Napisane przez tigresska

U mnie było dokładnie na odwrót Ale dałaś radę i za to Jak długo biegałaś?

Nie mam pojęcia . Zwykle wychodzi mi jakieś 50-60 minut marszobiegu.

[aanitka19]

wiesz ja dalam 65 funtów(byly na promocji z 80 ) czyli troche drogie ,ale szczerze to wiem , ze a)nie narazam sie na urazy stop , b) nie rozwala sie po roku , czyli gdybym dala 100 za rok pewnie bym musiala kupowac drugie itd,wiec wychodzi na to samo... mysle ,ze jak pojdziesz do jakiegos dobrego sklepu dla biegaczy ,a mysle ,ze takie sie znajda w Polsce i powiesz ile masz kasy to oni znajda Ci cos przyzwoitego i dopasowanego

[tigresska]

Napisane przez anna87

Ja mam najzwyklejsze z Decathlona (czy jak to się pisze? ) kosztowały chyba 60 zł (a może nawet mniej?). Czytałam na forach dla biegaczy, że są całkiem przyzwoite, na początku bałam się, że jakiś szmelc kupiłam . Wiem, ze w tym sklepie jest więcej tych decathlonowskich modeli, ja kupiam podstawowy dla początkujących. Koleżanka też je ma i jest zadowolona.

Dziękuję, rozejżę się

[tigresska]

Napisane przez aanitka19

wiesz ja dalam 65 funtów(byly na promocji z 80 ) czyli troche drogie ,ale szczerze to wiem , ze a)nie narazam sie na urazy stop , b) nie rozwala sie po roku , czyli gdybym dala 100 za rok pewnie bym musiala kupowac drugie itd,wiec wychodzi na to samo... mysle ,ze jak pojdziesz do jakiegos dobrego sklepu dla biegaczy ,a mysle ,ze takie sie znajda w Polsce i powiesz ile masz kasy to oni znajda Ci cos przyzwoitego i dopasowanego

Jak powiem ile mam kasy to mnie ze sklepu wyrzucą

[izza7]

hah no i ja się melduję wlasnie wróciłam z biegania i zdązyłam nawet wziąć prysznic spotkałam dziś chyba po drodze z 6 biegających par od razu raźniej sie robi hihi

A6W robie przed samym spaniem

Anna87 musimy wytrzymac ale coś mi sie wydaje że ciężko będzie u mnie

A słychajcie dziewczyny mam pytanie.. Jak z tym rozciąganiem po bieganiem ? Czy to wystarczy 5 minutek i wszystko jedno jakie ćwiczonka rozciągające czy jakieś specjalne i dłużej ?? buuziaki i do jutrzejszego biegania

[aanitka19]

Napisane przez izza7

hah no i ja się melduję wlasnie wróciłam z biegania i zdązyłam nawet wziąć prysznic spotkałam dziś chyba po drodze z 6 biegających par od razu raźniej sie robi hihi

A6W robie przed samym spaniem

Anna87 musimy wytrzymac ale coś mi sie wydaje że ciężko będzie u mnie

A słychajcie dziewczyny mam pytanie.. Jak z tym rozciąganiem po bieganiem ? Czy to wystarczy 5 minutek i wszystko jedno jakie ćwiczonka rozciągające czy jakieś specjalne i dłużej ?? buuziaki i do jutrzejszego biegania

oj chyba troszke dluzej tu masz linka na drugiej stronie sa wklejone cwiczenia

[imago84]

ja biegam od 2 dni
moj dzien wyglada tak:
przychodze z pracy jest godzina 15-30, lekki obiadek
o 16 zaczynam bieganie półgodzinne a po biegach jeszce 20 brzuszków
wszystko zalezy od pogody mam zamiar biegac co 2 dzien bo w jeden jestem u TŻta

czuje sie bardzo dobrze po wysiłku fizycznym takim

[andzya]

ja biegam od dobrych kilku lat,teraz mam przerwe ,ktora wlasnie bede zakanczac. dzisiaj pojde biegac,jedna rzecz ktorej nienawidze,to wiatr,a dzisiaj straszliwie wieje ...

[Justin Timberlake]

Ja też zaczynam, od jutra

[201705042038]

Napisane przez izza7

hah no i ja się melduję wlasnie wróciłam z biegania i zdązyłam nawet wziąć prysznic spotkałam dziś chyba po drodze z 6 biegających par od razu raźniej sie robi hihi

U mnie też wysyp biegaczy . Nie ukrywam, że bardzo mnie to cieszy

Napisane przez izza7

A6W robie przed samym spaniem

Ja się przerzuciłam na rano. Wole mieć to szybciej za sobą bo nie ukrywam, nie są to moje naulubieńsze ćwiczenia

Napisane przez izza7

Anna87 musimy wytrzymac ale coś mi sie wydaje że ciężko będzie u mnie

Będzie dobrze . U mnie widać już efekty, z dnia na dzień coraz lepiej a same ćwiczenia wydaja się łatwiejsze więc nie będzie tak źle
Przydało by mi się jeszcze wzmocnić mięśnie pleców, ud i ramion, dlatego tak fantazjuje o tej siłowni...

Napisane przez izza7

A słychajcie dziewczyny mam pytanie.. Jak z tym rozciąganiem po bieganiem ? Czy to wystarczy 5 minutek i wszystko jedno jakie ćwiczonka rozciągające czy jakieś specjalne i dłużej ?? buuziaki i do jutrzejszego biegania

U mnie różnie, ale staram się przykładać do rozciągania. Szczególną uwagę poświęcam łydkom i udom, ale staram się tez rozluźnić brzuch talie i plecy. Ja mnie czas nie goni to robię sobie porządne rozciągnie całego ciała.
Tutaj masz sporo na ten temat: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=122973

Napisane przez Justin Timberlake

Ja też zaczynam, od jutra

Trzymamy za słowo

[izza7]

Napisane przez anna87

Ja się przerzuciłam na rano. Wole mieć to szybciej za sobą bo nie ukrywam, nie są to moje naulubieńsze ćwiczenia

no i ja nie przepadam, ale coz.. )jak trzeba to trzeba

Napisane przez anna87

U mnie różnie, ale staram się przykładać do rozciągania. Szczególną uwagę poświęcam łydkom i udom, ale staram się tez rozluźnić brzuch talie i plecy. Ja mnie czas nie goni to robię sobie porządne rozciągnie całego ciała.
Tutaj masz sporo na ten temat: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=122973

dziekuje

[olkie]

ja od piatku ide biegac bo wracam do siebie i mam tam sprzecior jaki sobie zdazylam zgromadzic) mam pytanko.....jak szybko zauwazyliscie efekty zgubienia tluszczyku i czy pozbede sie w ten sposob boczkow po pigulach anty?? zaznaczam ze bardzo szybko mi sie miesnie rozbudowuja( mam to po tacie i.......podwyzszonej ilosci testosteronu)

[aanitka19]

hmm nie wiem jak u innych ,ale u mnie tluszczyk znika bardzo szybko ,zwlaszcza jak jem w mare normalnie (ani za malo ,ani za duzo) a z miesniami nie wiem ...

[olkie]

bardzo szybko czyli.....? po ilu tygodniach?? od dawna biegasz?? zalezy mi na zrzuceniu "baleronkow" do poznej wiosny a pozniej bjeganie bedzie rekraacyjne i dla utrzymania formyzmienilam diete na mniej tlyszczowa za to wiecej wody o owocow

[aanitka19]

Napisane przez olkie

bardzo szybko czyli.....? po ilu tygodniach?? od dawna biegasz?? zalezy mi na zrzuceniu "baleronkow" do poznej wiosny a pozniej bjeganie bedzie rekraacyjne i dla utrzymania formyzmienilam diete na mniej tlyszczowa za to wiecej wody o owocow

no ja biegam teraz cos kolo miesiaca, i niby na wadze tylko pol kg ubylo ,ale brzuch mi sie wyraznie splaszczyl i nogi wzmocily waga tak malo spada , bo ja nie jestem na diecie , w sumie zalezy mi tylko na wysmukleniu ciala.... a co do diety :http://www.wizaz.pl/forum/showthread...84056&page=164
nie wiem czy bylas na tym watku ,ale wedlug mnie tam masz wszytsko swietnie napisane , bo wprawdzie wody to Ty powinnas duzo pic, ale z owocami bym nie przesadzala , zwlaszcza z niektorymi i popoludniu

postaw na warzywa , duzo bilka(chude mieso , stek , jajka , twarogoi ,serki wiejskie itd) ja na tej diecie schudlam do dzisiaj 10 kg , a moja mama 8 i jakies 11 cm z brzucha i najwazniejsze , juz od bardzo dlugiego czasu nam nie wracaja te wredne kilogramy