Zachodniopomorskie Panny Młode

[wika82]

Napisane przez mala mysz

ja tez chyba na 17ta bym slub chciala ale chyba do kosciola ustalac takie rzeczy to dopiero po nowym roku?

Ja mam też za rok, ale godzinę w kościele już zaklepałam, ksiądz nas wpisał na 17:00. Nie chcę być potem postawiona w sytuacji, że muszę wybrać jakąś 15:00, czy 19:00..

[mala mysz]

dziewczyny co tak zamilkłyście?
co nowego? jak przygotowania?
ja czekam na obrączki i przeglądam gdzie się da bukiety ślubne. podobają mi się takie klasyczne okrągłe z różowych róż albo takie w kształcie wachlarzu.
ale mam jeszcze sporo czasu więc może jeszcze coś ciekawego znajdę.
dobrze że tyle pracy mam teraz bo inaczej chyba 24h na dobę bym siedziała i wszystkie fora (tak to sie odmienia?) ślubne przeglądała.
piszcie co u Was

[chilanes]

u mnie w porządku, mam jakąś deprechę, nic mis ię nei chce ;/

[mala mysz]

Napisane przez chilanes

u mnie w porządku, mam jakąś deprechę, nic mis ię nei chce ;/

no niedobrze... to musi być trudne: tak źle się czuć, zwłaszcza że pogoda za oknem całkiem przyjemna a człowiekowi nic się nie chce...
i nawet myśl o ślubie nie stawia na nogi?

---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Napisane przez wika82

Ja mam też za rok, ale godzinę w kościele już zaklepałam, ksiądz nas wpisał na 17:00. Nie chcę być potem postawiona w sytuacji, że muszę wybrać jakąś 15:00, czy 19:00..

myślałam że rok wcześniej to jeszcze nic mi nie zapiszą. ale musze spróbować. tylko że jeszcze się nie zdecydowałam w którym kościele...

[chilanes]

my też zapisywaliśmy godzinę ślubu rok wcześniej, mimo, że ksiądz zapewniał, ze to dużoz a wcześnie, potem byliśmy jakieś 8 m-cy przed ślubem i okazało się, ze są 2 inne pary i mielibyśmy ślub na inną gdozinę, gdyby nie mój wcześniejszy upór.
Minie mi ten nastrój za jakiś czas, teraz mamy trochę zmartwień i to przez to ;/

[mala mysz]

Napisane przez chilanes

my też zapisywaliśmy godzinę ślubu rok wcześniej, mimo, że ksiądz zapewniał, ze to dużoz a wcześnie, potem byliśmy jakieś 8 m-cy przed ślubem i okazało się, ze są 2 inne pary i mielibyśmy ślub na inną gdozinę, gdyby nie mój wcześniejszy upór.
Minie mi ten nastrój za jakiś czas, teraz mamy trochę zmartwień i to przez to ;/

no to postanowione, w przyszlym tygodniu juz koniecznie musze isc do koscioła.
chilanes mam nadzieje ze już niedługo poczujesz się lepiej

[gwiazdeczka26]

Napisane przez mala mysz

dziewczyny co tak zamilkłyście?
co nowego? jak przygotowania?
ja czekam na obrączki i przeglądam gdzie się da bukiety ślubne. podobają mi się takie klasyczne okrągłe z różowych róż albo takie w kształcie wachlarzu.
ale mam jeszcze sporo czasu więc może jeszcze coś ciekawego znajdę.
dobrze że tyle pracy mam teraz bo inaczej chyba 24h na dobę bym siedziała i wszystkie fora (tak to sie odmienia?) ślubne przeglądała.
piszcie co u Was

Juz bedziesz miala obraczki?Szybko. Ja tez juz bym chciala cos zaczac kupowac, organizowac, ale wydaje mi sie , ze jeszcze na to duzo za wczesnie. A jakie zamowilas?
Myslalas juz na suknia?Czy bedziesz szyla czy kupowala?

Napisane przez chilanes

u mnie w porządku, mam jakąś deprechę, nic mis ię nei chce ;/

No co ty Do slubu tak malutko a ty smutna jestes? Moze to stres przedslubny Cie powoli dopada? Glowa do gory i pomysl o tych cudownych chwilach, ktore juz tuz tuz......

[hajduczkawojtusia]

Napisane przez chilanes

u mnie w porządku, mam jakąś deprechę, nic mis ię nei chce ;/

Współczuję...mnie to ostatnio ogarniają różne lęki, że o czymś zapomnę, coś się nie uda, nie zdążymy z przygotowaniami itp.

[miziol]

Napisane przez mala mysz

bylam raz na weselu gdzie slub byl na 15ta, na sali bylismy ok 16.30 i juz po 23ej zaczelo mi sie dluzyc.

---------- Dopisano o 08:26 ---------- Poprzedni post napisano o 08:19 ----------


dluzo czasu nad planowaniem gdzie usadzic gosci spedziliscie? ja chyba spedze nad tym niejedna noc...

ej ja mam ślub na 15 więc nie straszcie !
czasem się dłuzy bo po prostu nic się nie dzieje

nad usadzaniem siedziałam ze 3-4 godziny :/

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Witam
Też jestem z zachodniopomorskiego (okolice Koszalina) i w przyszłym roku zamierzam wziąć ślub. Zaręczyliśmy się kilka dni temu, więc wszystko przed nami, cały ten przedślubny stres i przygotowania.

Napisane przez wika82

Ja mam też za rok, ale godzinę w kościele już zaklepałam, ksiądz nas wpisał na 17:00. Nie chcę być potem postawiona w sytuacji, że muszę wybrać jakąś 15:00, czy 19:00..

Napisane przez mala mysz

myślałam że rok wcześniej to jeszcze nic mi nie zapiszą. ale musze spróbować. tylko że jeszcze się nie zdecydowałam w którym kościele...

Napisane przez chilanes

my też zapisywaliśmy godzinę ślubu rok wcześniej, mimo, że ksiądz zapewniał, ze to dużoz a wcześnie, potem byliśmy jakieś 8 m-cy przed ślubem i okazało się, ze są 2 inne pary i mielibyśmy ślub na inną gdozinę, gdyby nie mój wcześniejszy upór.

Dziewczyny, nie straszcie - naprawdę tak wcześnie trzeba się zapisać?

[mala mysz]

gwiazdeczka26, hajduczkawojtusia, miziol nareszcie się odezwałyście!

mrowinko witamy, opowiedz coś o Was. szukacie już sali? na jaki miesiąc planujecie?

może i szybko z tymi obrączkami ale jakoś nie mogłam się powstrzymać a tłumacze się tym że wszystko na raz kupić później to będzie za duży wydatek
obrączki będą z żółtego złota, takie zwykłe tyle że płaskie, bez wzorków czy innych zdobień.
nad suknią myśle i myśle ale to trudne bardzo jest

hajduczkawojtusia co jeszcze zostało Ci do załatwienia?

miziol a czym się kierowałaś przy wyborze godziny? daleko masz na sale z kościoła? czy tak po prostu chciałaś w cześniej?
a co do winietek to gratuluje! ja na 100% tygodniami będę nad tym myśleć a i tak pewnie połowie nie dogodze

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez mala mysz

mrowinko witamy, opowiedz coś o Was. szukacie już sali? na jaki miesiąc planujecie?

Myślimy o przyszłorocznych wakacjach - pewnie lipiec. Na razie rozglądamy się po salach wirtualnie, w necie Nie mamy zbytnio czasu teraz chodzić i szukać. Tak naprawdę nawet nie wiemy, od czego powinniśmy zacząć całe te przygotowania do ślubu

[wika82]

Mala mysz masz absolutną rację z obrączkami, potem będzie ogrom wydatków, lepiej co kwartał coś konkretnego kupować, chociażby wspomniane obrączki, coś z garderoby. Rozłożone w czasie mniej boli.

Chilanes, ja zrozumiałam, że zmartwienia które Cię trapią nie mają nic wspólnego ze ślubem, więc szczerze życzę dobrego obrotu spraw, żebyś mogła się cieszyć ostatnimi miesiącami oczekiwania.

[mala mysz]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;20082038]Myślimy o przyszłorocznych wakacjach - pewnie lipiec. Na razie rozglądamy się po salach wirtualnie, w necie Nie mamy zbytnio czasu teraz chodzić i szukać. Tak naprawdę nawet nie wiemy, od czego powinniśmy zacząć całe te przygotowania do ślubu [/QUOTE]

od sali zacznij i zespolu. wcale nie taka prosta sprawa. juz czesc na pewno jest porezerwowana. w niektorych osrodkach np.wdw w uniesciu powiedzili mi juz miesiąc temu ze najblizszy wolny termin jest w ostatni weekend wrzesnia 2011. podobnie w kilku innych miejscach wiec juz zacznij moze telefoniczne poszukiwania.
a duze planujecie wesele?

wika 82 a Tobie co zostało do załatwienia?

[wika82]

Napisane przez mala mysz

wika 82 a Tobie co zostało do załatwienia?

Fotograf, bo kamerzysty nie chcę - wezmę się za to po weekendzie.
Poza tym wszystko mam, oprócz zaproszeń, obrączek, kosmetyczki, fryzjera i stroju dla TŻta. Sukienkę będę miała szytą w Elizabeth z Konina (www.elizabeth.com.pl), bo okazało się, że moja chrzestna zna tam ludzi, co do modelu będę się decydować po wejściu kolekcji 2011.
Więc tylko pomysł na strój TŻta, obrączki, zaproszenia, fryzjerka i kosmetyczka plus te "niematerialne" rzeczy jak nauki przedmałżeńskie i protokół przedślubny.
O niczym nie zapomniałam - oprócz sali, orkiestry, w cenie mam wystrój łącznie z kościołem i samochód.
Myślę, że jak na ponad rok przed ślubem jest bardzo dobrze.

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez mala mysz

od sali zacznij i zespolu. wcale nie taka prosta sprawa. juz czesc na pewno jest porezerwowana. w niektorych osrodkach np.wdw w uniesciu powiedzili mi juz miesiąc temu ze najblizszy wolny termin jest w ostatni weekend wrzesnia 2011. podobnie w kilku innych miejscach wiec juz zacznij moze telefoniczne poszukiwania.
a duze planujecie wesele?

Zespół niepotrzebny, bo nie robimy wesela, szkoda nam na to pieniędzy. Chcemy skromny obiad dla najbliższych, ok. 30 osób.

[mala mysz]

Napisane przez wika82

Fotograf, bo kamerzysty nie chcę - wezmę się za to po weekendzie.
Poza tym wszystko mam, oprócz zaproszeń, obrączek, kosmetyczki, fryzjera i stroju dla TŻta. Sukienkę będę miała szytą w Elizabeth z Konina (www.elizabeth.com.pl), bo okazało się, że moja chrzestna zna tam ludzi, co do modelu będę się decydować po wejściu kolekcji 2011.
Więc tylko pomysł na strój TŻta, obrączki, zaproszenia, fryzjerka i kosmetyczka plus te "niematerialne" rzeczy jak nauki przedmałżeńskie i protokół przedślubny.
O niczym nie zapomniałam - oprócz sali, orkiestry, w cenie mam wystrój łącznie z kościołem i samochód.
Myślę, że jak na ponad rok przed ślubem jest bardzo dobrze.

a co z alkoholem? tez w cenie sali jest? fajnie ze samochód i dekoracje sali masz z głowy. ja właśnie się zastanawiam nad tym czym do ślubu pojedziemy. w koszalinie nie za duży wbór. a limuzyny nie chce. wolałabym jakieś stare autko.

[chilanes]

Napisane przez hajduczkawojtusia

Współczuję...mnie to ostatnio ogarniają różne lęki, że o czymś zapomnę, coś się nie uda, nie zdążymy z przygotowaniami itp.

Napisane przez mala mysz

no to postanowione, w przyszlym tygodniu juz koniecznie musze isc do koscioła.
chilanes mam nadzieje ze już niedługo poczujesz się lepiej

dziękuję dziewczyny za wsparcie, mam nadzieję, ze mi niedługo przejdzie

Napisane przez gwiazdeczka26

Juz bedziesz miala obraczki?Szybko. Ja tez juz bym chciala cos zaczac kupowac, organizowac, ale wydaje mi sie , ze jeszcze na to duzo za wczesnie. A jakie zamowilas?
Myslalas juz na suknia?Czy bedziesz szyla czy kupowala?



No co ty Do slubu tak malutko a ty smutna jestes? Moze to stres przedslubny Cie powoli dopada? Glowa do gory i pomysl o tych cudownych chwilach, ktore juz tuz tuz......

pewnie po części też, bo jakoś szybko minął mi czas od sylwestra, a tu już koniec czerwca
[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;20081036]Witam
[....]
Dziewczyny, nie straszcie - naprawdę tak wcześnie trzeba się zapisać? [/QUOTE]
nie trzeba, ale można. Wszysto zależy też od tego gdzie się ślub bierze

Napisane przez wika82

Mala mysz masz absolutną rację z obrączkami, potem będzie ogrom wydatków, lepiej co kwartał coś konkretnego kupować, chociażby wspomniane obrączki, coś z garderoby. Rozłożone w czasie mniej boli.

Chilanes, ja zrozumiałam, że zmartwienia które Cię trapią nie mają nic wspólnego ze ślubem, więc szczerze życzę dobrego obrotu spraw, żebyś mogła się cieszyć ostatnimi miesiącami oczekiwania.

dokładnie tak jest, bo ślubem się nie martwię poza standardowymi "czy się nie poryczę, nie zająknę, co z gośćmi...."


Koniec ze smuceniem Wam tu.... jutro ślub bierze puchatkowa Potem po kolei z małymi odstępami: Miziol, Hajduczkawojtusia i ja

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez chilanes

nie trzeba, ale można. Wszysto zależy też od tego gdzie się ślub bierze

Są tu 4 kościoły, więc myślę, że gdzieś znajdzie się dla nas miejsce Muszę się najpierw oswoić z myślą, że przede mną ślub, bo chyba jeszcze to do mnie w pełni nie dotarło. Potem mogę zacząć przygotowania

[mala mysz]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;20083393]Zespół niepotrzebny, bo nie robimy wesela, szkoda nam na to pieniędzy. Chcemy skromny obiad dla najbliższych, ok. 30 osób.[/QUOTE]

tez tak chcialam. ale moj tż uparł się na wesele. więc żeby mu bylo milo nie walczyłam. a co! taka dobra jestem

[hajduczkawojtusia]

Napisane przez mala mysz

gwiazdeczka26, hajduczkawojtusia, miziol nareszcie się odezwałyście!

hajduczkawojtusia co jeszcze zostało Ci do załatwienia?

Witaj...jakie miłe przywitanie od czasu do czasu się udzielam, ale przyznaję się, że częściej bywam na wątku pt. SIERPNIOWE PANNY MŁODE
Do załatwienia jeszcze trochę mi zostało: zmieniłam trochę kolorystykę "sali"...myślę, że wszystko dojdzie na czas. Będzie czerwono/bordowo i limonkowe dodatki. Nie mogę zdecydować się na buty...chodzi mi o wysokość obcasa. Poza tym 30.06 odbieramy obrączki...na pewno od razu pokażę, chociaż niewielu z Was może się spodobać. Nasze obrączki mają napisy (na zewnątrz) w języku portugalskim (ja) a mój luby w języku białoruskim; ponieważ z tych krajów wywodzą się nasze rodziny. Zobaczycie
Poza tym...jutro przyjeżdża bimber, który zamówiliśmy u znajomych-tylko kilka litrów na tzw. spróbowanie. Oprócz tego będzie "normalna" wódka. No i dzisiaj kupiłam ładną księgę na wpisywanie życzeń w Empiku.
Ustaliłam (w końcu) jaki chcę mieć bukiet, złożony z zielonych i dwukolorowych (czerwone,ale końce mają jasne prawie białe) róż
Kupiłam ozdoby na stół "wiejski"...ale jeszcze trochę przede mną. Nadal nie mogę się zdecydować jaką chcę biżuterię. Serio...powoli zaczynam się stresować...dobrze, że za tydzień już mam wakacje. Wtedy zaczną szaleć

Napisane przez chilanes

dziękuję dziewczyny za wsparcie, mam nadzieję, ze mi niedługo przejdzie

Koniec ze smuceniem Wam tu.... jutro ślub bierze puchatkowa Potem po kolei z małymi odstępami: Miziol, Hajduczkawojtusia i ja

Nie przypominaj bo się zaczynam stresować

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez mala mysz

tez tak chcialam. ale moj tż uparł się na wesele. więc żeby mu bylo milo nie walczyłam. a co! taka dobra jestem

Na szczęście mój narzeczony ma bardzo podobne poglądy na życie jak ja, więc tu nie było problemu. Rodzice też nie marudzą, tym bardziej, że i tak nie wspomogliby nas finansowo, wszystko w naszych rękach. Paru osobom z rodziny co prawda nie pasuje, że jak to tak bez wesela, ale... to nasz dzień i nic im do tego.
Za to chcemy zaszaleć po ślubie i gdzieś wyjechać, na podróże zdecydowanie nie szkoda nam pieniędzy

[mala mysz]

Napisane przez hajduczkawojtusia

Witaj...jakie miłe przywitanie od czasu do czasu się udzielam, ale przyznaję się, że częściej bywam na wątku pt. SIERPNIOWE PANNY MŁODE
Do załatwienia jeszcze trochę mi zostało: zmieniłam trochę kolorystykę "sali"...myślę, że wszystko dojdzie na czas. Będzie czerwono/bordowo i limonkowe dodatki. Nie mogę zdecydować się na buty...chodzi mi o wysokość obcasa. Poza tym 30.06 odbieramy obrączki...na pewno od razu pokażę, chociaż niewielu z Was może się spodobać. Nasze obrączki mają napisy (na zewnątrz) w języku portugalskim (ja) a mój luby w języku białoruskim; ponieważ z tych krajów wywodzą się nasze rodziny. Zobaczycie
Poza tym...jutro przyjeżdża bimber, który zamówiliśmy u znajomych-tylko kilka litrów na tzw. spróbowanie. Oprócz tego będzie "normalna" wódka. No i dzisiaj kupiłam ładną księgę na wpisywanie życzeń w Empiku.
Ustaliłam (w końcu) jaki chcę mieć bukiet, złożony z zielonych i dwukolorowych (czerwone,ale końce mają jasne prawie białe) róż
Kupiłam ozdoby na stół "wiejski"...ale jeszcze trochę przede mną. Nadal nie mogę się zdecydować jaką chcę biżuterię. Serio...powoli zaczynam się stresować...dobrze, że za tydzień już mam wakacje. Wtedy zaczną szaleć

bardzo orginalne wszystko.
ciekawa jestem tez jak bedzie wygladala sala z tymi limonkowymi dodatkami. koniecznie zdjecia zamiesc jak juz bedziesz "po".
pomysl na obraczki tez bardzo oryginalny. widzialam obraczki z napisem na zewnatrz, ale nie wpadłabym na pomysł grawerowania w obcych językach. super pomysł!
bukiet też koniecznie pokaż jak już będziesz mogła. kurcze ale mnie zaintrygowałaś. ja dopiero zastanawiam sie nad dekoracjami itp.więc może coś u Ciebie podpatrzę.


[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;20092805]Na szczęście mój narzeczony ma bardzo podobne poglądy na życie jak ja, więc tu nie było problemu. Rodzice też nie marudzą, tym bardziej, że i tak nie wspomogliby nas finansowo, wszystko w naszych rękach. Paru osobom z rodziny co prawda nie pasuje, że jak to tak bez wesela, ale... to nasz dzień i nic im do tego.
Za to chcemy zaszaleć po ślubie i gdzieś wyjechać, na podróże zdecydowanie nie szkoda nam pieniędzy [/QUOTE]
fajnie a gdzie chcielibyście pojechać?

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez mala mysz

fajnie a gdzie chcielibyście pojechać?

Włochy, Grecja albo Hiszpania.

[wika82]

Napisane przez mala mysz

a co z alkoholem? tez w cenie sali jest? fajnie ze samochód i dekoracje sali masz z głowy. ja właśnie się zastanawiam nad tym czym do ślubu pojedziemy. w koszalinie nie za duży wbór. a limuzyny nie chce. wolałabym jakieś stare autko.

wiesz kochana, jak dla mnie ten samochód jest drugorzędny, mało tego zdążyłam się już z TŻtem pokłócić, że chcę do ślubu jechać jego oplem astrą. Okazało się, że w cenie są do wyboru 3 auta, więc coś wybierzemy i problem rozwiązany.

Alkohol mają swój, załatwiają z zaprzyjaźnionej hurtowni, to samo z owocami, ciastami, etc.

[puchatkowa]

Tak dziś ja - trzymajcie kciuki za pogodę bo to jedyne co mnie teraz martwi

Postaram się później umieścić tutaj jakąś relację!

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez puchatkowa

Tak dziś ja - trzymajcie kciuki za pogodę bo to jedyne co mnie teraz martwi

Postaram się później umieścić tutaj jakąś relację!

Powodzenia!

U nas pogoda taka sobie, mam nadzieję, że u Ciebie dopisze. Oby wszystko się udało

[mala mysz]

Napisane przez puchatkowa

Tak dziś ja - trzymajcie kciuki za pogodę bo to jedyne co mnie teraz martwi

Postaram się później umieścić tutaj jakąś relację!

Wszystkiego dobrego!!!
Trzymam kciuki żeby wszystko poszło po Twojej myśli!
i czekamy na relacje.

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

Napisane przez wika82

wiesz kochana, jak dla mnie ten samochód jest drugorzędny, mało tego zdążyłam się już z TŻtem pokłócić, że chcę do ślubu jechać jego oplem astrą. Okazało się, że w cenie są do wyboru 3 auta, więc coś wybierzemy i problem rozwiązany.

Alkohol mają swój, załatwiają z zaprzyjaźnionej hurtowni, to samo z owocami, ciastami, etc.

ja też mogłabym naszym samochodem jechać gdyby nie obawa że po drodze się zepsuje albo całkiem rozkraczy do przyszłego roku . niestety jesteśmy zmuszeni do wynajęcia gdzieś auta...

[chilanes]

puchatkowa wszystkiego dobrego i pięknej pogody życzę czekamy niecierpliwie na relację

hajduczka eee spoko, przecież jesteś szaloną, zorganizowaną PM

[wika82]

Jeżeli chodzi o dzisiejszą pogodę, to w Szczecinie jest ok, słoneczko wygląda zza chmur. Można by mieć zastrzeżenia, co do temperatury, ale mimo wszystko, wobec tegorocznych anomalii 15 stopni, to nie jest tak źle.
Czekamy na relację!