Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

[wika82]

Napisane przez viki1988

Wiem że nie muszę, bardziej chodziło mi o nocne karmienia, bo mam wrażenie że ona jednak się budzi z głodu, w nocy raczej nie dam rady inaczej jej mleka dać - chyba że ktoś ma inny pomysł?

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------


I zalać sobie po ciemku całe łóżko + rozbudzić dziecko

W nocy lepiej nie dawać mm, chyba że chcesz mieć próchnicę u dziecka lub umyjesz mu zeby po.

[pani-jesień]

Napisane przez viki1988

Wiem że nie muszę, bardziej chodziło mi o nocne karmienia, bo mam wrażenie że ona jednak się budzi z głodu, w nocy raczej nie dam rady inaczej jej mleka dać - chyba że ktoś ma inny pomysł?

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------


I zalać sobie po ciemku całe łóżko + rozbudzić dziecko

Zębatemu dziecku nie powinno się w nocy podawać mm.
Koleżanka karmiła piersią przez rok, odstawiła, bo miała dość nocnych karmień i po odstawieniu pobudki się skończyły.

[viki1988]

Napisane przez wika82

W nocy lepiej nie dawać mm, chyba że chcesz mieć próchnicę u dziecka lub umyjesz mu zeby po.

Napisane przez pani-jesień

Zębatemu dziecku nie powinno się w nocy podawać mm.
Koleżanka karmiła piersią przez rok, odstawiła, bo miała dość nocnych karmień i po odstawieniu pobudki się skończyły.

Tylko że ona się budzi i nie zaśnie aż nie dostanie jedzenia - próbowałam, wygląda to tak że przysypia i co 10-15 min się budzi. A jeszcze dodam że laktatorem nie jestem w stanie już odciągnąć czegokolwiek.

[wika82]

Napisane przez viki1988

Tylko że ona się budzi i nie zaśnie aż nie dostanie jedzenia - próbowałam, wygląda to tak że przysypia i co 10-15 min się budzi. A jeszcze dodam że laktatorem nie jestem w stanie już odciągnąć czegokolwiek.

Ale to proces, nie będzie spać od razu, myślę że z tydzień bedzcie obie niewyspane.

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

Napisane przez Michalina83

Nie chcę się spiera ale gdyby tak było to nie byłoby tych dziwnych tez. Już odchodząc od pytania Ade tylko mówiąc o samej zamianie faz to jestem na świeżo z różnymi lekturami i dosyć często spotykam się z tym żeby zamieniać fazy. Np tutaj
http://www.hafija.pl/2012/05/karmien...lymom-com.html
Artykuł z 2012, ale jeśli coś się zmieniło w tej sprawie to nic mi na ten temat nie wiadomo. Albo też w książce "Warto karmić Piersią" też o tym czytałam.
Mój miał długo tak że łapał tylko po 2, 3 min karmienia i za chwilę był znowu głodny a zamiana faz pomogła. U mnie często ta zamiana faz wychodziła przypadkowo, bo np młody się budził z oznakami głodu zaraz po tym jak skończyłam odciągać. Dziecko po tym było mniej głodne i bardziej zadowolone niż po trzyminutówkach co chwilę. Poza tym to dziecko nawet karmione na żądanie z różnych powodów może nie chcieć jeść z piersi tyle ile potrzebuje i wtedy też trzeba coś robić.

---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Mój też nie chce się w łóżko karmić na leżąco. Wcześniej było tak że jedno karmienie na leżąco mogłam zaliczyć ale teraz to mi zaraz zaczyna płakać i dopiero jak siądę to się nakarmi.

Jeśli dziecko jest prawidłowo kp to tak po prostu jest, dostaje 100% tego, co potrzebuje.

Przy takim wydziwianiu faktycznie mogą zacząć się problemy.

(Autorka nie pisała, że maluch za mało przybiera, o czym jest mowa w zalinkowanym artykule).

[Michalina83]

Napisane przez viki1988

Tylko że ona się budzi i nie zaśnie aż nie dostanie jedzenia - próbowałam, wygląda to tak że przysypia i co 10-15 min się budzi. A jeszcze dodam że laktatorem nie jestem w stanie już odciągnąć czegokolwiek.

To może wodę spróbować podać? Nie za każdym razem ale jak się tak często budzi to może tylko pić chce. Dorosły człowiek też czasami się budzi bo chce mu się pić. Wtedy przynajmniej odpada problem próchnicy. Ale jak inaczej podać to nie mam pojęcia, też chętnie poczytam.

Napisane przez wika82

Ale to proces, nie będzie spać od razu, myślę że z tydzień bedzcie obie niewyspane.

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------



Jeśli dziecko jest prawidłowo kp to tak po prostu jest, dostaje 100% tego, co potrzebuje.

Przy takim wydziwianiu faktycznie mogą zacząć się problemy.

(Autorka nie pisała, że maluch za mało przybiera, o czym jest mowa w zalinkowanym artykule).

Napisałam przecież, że odchodząc od pytania Ade, tylko chodziło mi o sam fakt zastosowania zmiany faz. Problem nie musi dotyczyć tylko małego przybierania, może dotyczyć pleśniawek, ząbkowania, kolek i wszelkich sytuacji gdy dziecko nie chce jeść prawidłowo a które dotyczą każdego kp.

[wika82]

Napisane przez Michalina83

To może wodę spróbować podać? Nie za każdym razem ale jak się tak często budzi to może tylko pić chce. Dorosły człowiek też czasami się budzi bo chce mu się pić. Wtedy przynajmniej odpada problem próchnicy. Ale jak inaczej podać to nie mam pojęcia, też chętnie poczytam.



Napisałam przecież, że odchodząc od pytania Ade, tylko chodziło mi o sam fakt zastosowania zmiany faz. Problem nie musi dotyczyć tylko małego przybierania, może dotyczyć pleśniawek, ząbkowania, kolek i wszelkich sytuacji gdy dziecko nie chce jeść prawidłowo a które dotyczą każdego kp.

O, a to bardzo dobra rada, spróbować dać wodę.
Stawiam, że raz czy dwa może faktycznie chcieć pić, reszta to pewnie potrzeba bliskości.

W sumie wodę czy mleko najłatwiej nocą podać w bidonie, ale mm naprawdę nie polecam dawać w nocy, nie znam ani jednego dziecka, z ktorym to praktykowano, które by nie miało dziur.
Znajomy dentysta też odradzał gorąco.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez wika82

O, a to bardzo dobra rada, spróbować dać wodę.
Stawiam, że raz czy dwa może faktycznie chcieć pić, reszta to pewnie potrzeba bliskości.

W sumie wodę czy mleko najłatwiej nocą podać w bidonie, ale mm naprawdę nie polecam dawać w nocy, nie znam ani jednego dziecka, z ktorym to praktykowano, które by nie miało dziur.
Znajomy dentysta też odradzał gorąco.

Artek pił swego czasu mm tuż przed spaniem (mieliśmy wtedy złą kolejność) i nie ma dziur

[wika82]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;70627791]Artek pił swego czasu mm tuż przed spaniem (mieliśmy wtedy złą kolejność) i nie ma dziur [/QUOTE]

Jak zawsze, tak i tutaj bywają wyjątki.
Ale regułą jest próchnica.

[pani-jesień]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;70627791]Artek pił swego czasu mm tuż przed spaniem (mieliśmy wtedy złą kolejność) i nie ma dziur [/QUOTE]
To chyba dosyć częsta praktyka, mam wrażenie.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez pani-jesień

To chyba dosyć częsta praktyka, mam wrażenie.

Wiem, że to niedobre, ale u nas to działało na zasadzie usypiacza, Artek czasami zasypiał pijąc mleko, myjąc mu potem zęby, tylko bym go rozbudziła. Ale teraz oczywiście myje po kolacji i już nic nie pije.

[Dotka90]

My sie musimy do kwietnia odstawic i na sama mysl az mi sie olakac chce nie wiem kompletnie jak rozwiazac jwestie nocek. W dzien je duzo posilkow stalych wiec cyca sie nie domaga wtedy, wieczorem tez okej. Ale nocki?! No bez cyca to ani rusz..
Juz wymyslilam ze bede teraz w dzien odciagac mleko zeby mu po kwietniu dawac, ale butli nie akceptuje. Z bidonu normalnie pije, ale jak czuje ze tam mleko jest a nie woda to wpada w jakas histerie. Otwarty kubek w nocy tez srednio, bo musialabym go posadzic, trzymac kubek, zapalac swiatlo itd.
Wody w nocy nie chce.

[Gosiurek]

Napisane przez viki1988

Rób jak Ci intuicja podpowiada jak dziecko przybiera to znaczy że jest ok

Dziękuję. Do tej pory ładnie przybierał i mam nadzieję że ta tendencja sie utrzyma.

[viki1988]

Napisane przez Michalina83

To może wodę spróbować podać? Nie za każdym razem ale jak się tak często budzi to może tylko pić chce. Dorosły człowiek też czasami się budzi bo chce mu się pić. Wtedy przynajmniej odpada problem próchnicy. Ale jak inaczej podać to nie mam pojęcia, też chętnie poczytam.

Napisane przez wika82

O, a to bardzo dobra rada, spróbować dać wodę.
Stawiam, że raz czy dwa może faktycznie chcieć pić, reszta to pewnie potrzeba bliskości.

W sumie wodę czy mleko najłatwiej nocą podać w bidonie, ale mm naprawdę nie polecam dawać w nocy, nie znam ani jednego dziecka, z ktorym to praktykowano, które by nie miało dziur.
Znajomy dentysta też odradzał gorąco.

Faktycznie może spróbuję z wodą Dzięki dziewczyny, nie wpadłam na to, tzn. ona ogólnie wie do czego służy butla, jak jej daliśmy mojego mleka z niej to wypiła mimo ze najpierw nie chciała jej wziąć do buzi, w sumie też myślałam żeby jej dać porostu mleko roślinne czy coś no ale tu też kwestia próchnicy

Napisane przez Dotka90

My sie musimy do kwietnia odstawic i na sama mysl az mi sie olakac chce nie wiem kompletnie jak rozwiazac jwestie nocek. W dzien je duzo posilkow stalych wiec cyca sie nie domaga wtedy, wieczorem tez okej. Ale nocki?! No bez cyca to ani rusz..
Juz wymyslilam ze bede teraz w dzien odciagac mleko zeby mu po kwietniu dawac, ale butli nie akceptuje. Z bidonu normalnie pije, ale jak czuje ze tam mleko jest a nie woda to wpada w jakas histerie. Otwarty kubek w nocy tez srednio, bo musialabym go posadzic, trzymac kubek, zapalac swiatlo itd.
Wody w nocy nie chce.

Że względu na pracę odstawiasz? Czy z innego powodu?
W sumie podobnie jak u nas Mała na codzień też z bidonu pije

[Dotka90]

Nie, ze względów zdrowotnych.

[wika82]

Napisane przez Dotka90

Nie, ze względów zdrowotnych.

Tak myślałam, dużo zdrowia, maluch już powyżej roku, poradzi sobie, tylko musisz mu zapewnić dużo czułości.

[viki1988]

Napisane przez Dotka90

Nie, ze względów zdrowotnych.

A to ściskam i dużo zdrowia życzę

[Dotka90]

Z czuloscia problemow nie ma, ale ja naprawde nie mam zielonego pojecia co z tymi nockami..
Co noc probuje najpierw utulic bez podawania cyca, ale no po prostu sie nie da.. a jak on mi tak placze to daje cyca i juz. Wiem ze dziewczyny odstawiaja nieraz i gwaltownie ale no nie mam serca.
Generalnie w kwietniu mam powiedziec lekarzowi czy sie odstawilismy. Jak tak, to konkretny koniec kp od maja wiec jest jak cos lekki zapas. Moge tez i nie odstawiac ale to.juz ze szkoda dla mnie, bo moge sie potem juz nie zalapac na te leki, ktore teraz mi oferuja.
Najgorsze ze on nie chce tego mleka z bidonu, bo myslalam ze troszke mu w nocy damy wtedy i jakos to bedzie. O przytuleniu przez tate to w ogole nie ma mowy..

[wika82]

Napisane przez Dotka90

Z czuloscia problemow nie ma, ale ja naprawde nie mam zielonego pojecia co z tymi nockami..
Co noc probuje najpierw utulic bez podawania cyca, ale no po prostu sie nie da.. a jak on mi tak placze to daje cyca i juz. Wiem ze dziewczyny odstawiaja nieraz i gwaltownie ale no nie mam serca.
Generalnie w kwietniu mam powiedziec lekarzowi czy sie odstawilismy. Jak tak, to konkretny koniec kp od maja wiec jest jak cos lekki zapas. Moge tez i nie odstawiac ale to.juz ze szkoda dla mnie, bo moge sie potem juz nie zalapac na te leki, ktore teraz mi oferuja.
Najgorsze ze on nie chce tego mleka z bidonu, bo myslalam ze troszke mu w nocy damy wtedy i jakos to bedzie. O przytuleniu przez tate to w ogole nie ma mowy..

Nie insynuowałam braku czułości, jeśli tak zrozumiałas mój post, to najwyraźniej źle się wyraziłam.

Współczuję, bo u nas w okresie 12-18 miesięcy syn spędzał dosłownie całe noce na piersi. I też tata był be.

A maluch jest smoczkowy?

[Dotka90]

Nie, nie zrozumialam tak, spoko

Niesmoczkowy. Tzn byl smoczkowy tylko do usypiania ale z czasem przestal chciec tego smoka, wiec nie proponowalam i teraz nawet jak chcialam dac kiedys, to nie chce.

[Michalina83]

Napisane przez Dotka90

Z czuloscia problemow nie ma, ale ja naprawde nie mam zielonego pojecia co z tymi nockami..
Co noc probuje najpierw utulic bez podawania cyca, ale no po prostu sie nie da.. a jak on mi tak placze to daje cyca i juz. Wiem ze dziewczyny odstawiaja nieraz i gwaltownie ale no nie mam serca.
Generalnie w kwietniu mam powiedziec lekarzowi czy sie odstawilismy. Jak tak, to konkretny koniec kp od maja wiec jest jak cos lekki zapas. Moge tez i nie odstawiac ale to.juz ze szkoda dla mnie, bo moge sie potem juz nie zalapac na te leki, ktore teraz mi oferuja.
Najgorsze ze on nie chce tego mleka z bidonu, bo myslalam ze troszke mu w nocy damy wtedy i jakos to bedzie. O przytuleniu przez tate to w ogole nie ma mowy..

A właśnie. Może tata mógłby spróbować parę razy uśpić malucha. Tylko tak konsekwentnie. Nie że raz ty a raz on. Może tata jest beee bo maluch myśli że jak będzie krzyczał odpowiednio długo to przyjdzie mama z cycem jak zawsze. Wiem że tata też będzie musiał się uzbroić w cierpliwość no ale cyca mu nie poda. A ty będziesz wiedziała że dziecku się krzywda nie dzieje. Dziecko może opornie do tego podchodzi ale może warto spróbować żeby się przekonało do tego przytulenia przez tatę. Z mojej strony to mogę poradzić tylko żeby przed snem dziecku zrobić cały rytuał wyciszający, tak żeby nie miał siły płakać za długo. No wiesz, wcześniej jakieś 3, 4 godz przed troszkę dziecko zmęczyć zabawą potem wietrzenie pokoju, masaż, relaksacyjna muzyka, kąpiel, cichutkie czytanie, przytulanie i wytoczyć wszystkie usypiacze jakie masz w swojej artylerii. Oczywiście poza cycem i oczywiście bez takich ekstremów jak wożenie dziecka samochodem.

[wika82]

Napisane przez Dotka90

Nie, nie zrozumialam tak, spoko

Niesmoczkowy. Tzn byl smoczkowy tylko do usypiania ale z czasem przestal chciec tego smoka, wiec nie proponowalam i teraz nawet jak chcialam dac kiedys, to nie chce.

W tej sytuacji z lekami chyba nie masz wyjścia.
Ja bym zaczęła od odstawienia w dzień, łatwiej o odwrócenie uwagi, zaproponowanie czegoś do picia, jedzenia etc.

A w nocy robiła jak do tej pory robisz, chociaż pewnie zwlekałabym do ostatniej chwili, tj. ostatniego dnia, a kiedy już nie bedzie wyjścia, to najpierw przytulanie, w ostateczności noszenie w chuście, wcześniejsze zaproponowanie wody.

Po prostu nie masz wyboru, nie robisz tego dla własnego widzimisię.

[Dotka90]

Michalina,,ale nie jest problemem usypianie na noc, bo czesto tu tego cyca juz nie ma. Problemem sa pobudki w nocy, bo tu tylko cyc daje rade.

Wika- w dzien jest odstawiony,,nie ma problemu. Czasem dam cyca jak np wracamy do domu, on juz spiacy i nie mam czasu jeszcze robic mu jedzenia. Ale w dzien od rana do nocy bez cyca dalby rade.

[wika82]

Napisane przez Dotka90

Michalina,,ale nie jest problemem usypianie na noc, bo czesto tu tego cyca juz nie ma. Problemem sa pobudki w nocy, bo tu tylko cyc daje rade.

Wika- w dzien jest odstawiony,,nie ma problemu. Czasem dam cyca jak np wracamy do domu, on juz spiacy i nie mam czasu jeszcze robic mu jedzenia. Ale w dzien od rana do nocy bez cyca dalby rade.

To ja bym karmiła w nocy do ostatniego momentu.

On tego potrzebuje, dałabym mu tę pierś jak najdłużej, ale też skończyła tak jak musisz z początkiem kwietnia.

[Lena_Marlena]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;70627791]Artek pił swego czasu mm tuż przed spaniem (mieliśmy wtedy złą kolejność) i nie ma dziur [/QUOTE]
A jeśli dziecko 8msc obecnie tylko mm? Skazany na prochnice przez nocne karmienie? Czasem się budzi raz lub dwa na mleko, czasem przesypia cała noc. Ale jak się już obudzi to zjada 250 ml więc nie ma opcji że chce tylko pić.

Napisane przez wika82

O, a to bardzo dobra rada, spróbować dać wodę.
Stawiam, że raz czy dwa może faktycznie chcieć pić, reszta to pewnie potrzeba bliskości.

W sumie wodę czy mleko najłatwiej nocą podać w bidonie, ale mm naprawdę nie polecam dawać w nocy, nie znam ani jednego dziecka, z ktorym to praktykowano, które by nie miało dziur.
Znajomy dentysta też odradzał gorąco.

A jaką jest prawidłowa kolejność? Mój mały też zasypia przy butli. Przed jedzeniem jemy zeby.

Co prawda ma dopiero dwa, ale chciałabym żeby miał zdrowe ładne zeby, żeby nie miał nigdy z nimi problemów.

[pani-jesień]

Prawidłowa kolejność to najpierw mleko, potem mycie zębów. W nocy po jedzeniu daj mu jeszcze trochę wody, zawsze trochę przepłucze buzię.

[wika82]

Napisane przez Lena_Marlena

A jeśli dziecko 8msc obecnie tylko mm? Skazany na prochnice przez nocne karmienie? Czasem się budzi raz lub dwa na mleko, czasem przesypia cała noc. Ale jak się już obudzi to zjada 250 ml więc nie ma opcji że chce tylko pić.

A jaką jest prawidłowa kolejność? Mój mały też zasypia przy butli. Przed jedzeniem jemy zeby.

Co prawda ma dopiero dwa, ale chciałabym żeby miał zdrowe ładne zeby, żeby nie miał nigdy z nimi problemów.

Generalnie 8 miesięczne dziecko może być tylko na mm, bo w zasadzie dzieci są gotowe na rozszerzanie diety jak usiądą, często ok. 9 miesiąca, a nawet wtedy powinny dostawać 2 przekąski, żeby do roku mleko bylo podstawą.

Zasypianie przy mleku jest normą, prawidłowy mechanizm.

Mleko matki chroni zęby, mm ma cukier, który je psuje.

Chyba nic nie możesz zrobić, myj po każdym mm, po nocnym na razie odpuść, nie będziesz przecież wzbudzać malucha.
Kiedy rozszerzysz dietę po 12 miesiącu możesz rezygnować z mm w nocy, kiedy dziecko zacznie jeść konkretniej.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Nie wiem, jak jest z nocą, bo mój syn do czasu, jak pił w nocy był tylko kp. A wieczorem jednak powinno się myć zęby po ostatnim posiłku. Tak jak piszę - też robiłam źle, na szczęście bez konsekwencji. Ale też niezbyt długo.

[wika82]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;70655541]Nie wiem, jak jest z nocą, bo mój syn do czasu, jak pił w nocy był tylko kp. A wieczorem jednak powinno się myć zęby po ostatnim posiłku. Tak jak piszę - też robiłam źle, na szczęście bez konsekwencji. Ale też niezbyt długo.[/QUOTE]

Nie powinno się tak robić po 12 miesiącu, ale LenaMarlena ma jednak maluszka.

[Michalina83]

Napisane przez Dotka90

Michalina,,ale nie jest problemem usypianie na noc, bo czesto tu tego cyca juz nie ma. Problemem sa pobudki w nocy, bo tu tylko cyc daje rade.

Wika- w dzien jest odstawiony,,nie ma problemu. Czasem dam cyca jak np wracamy do domu, on juz spiacy i nie mam czasu jeszcze robic mu jedzenia. Ale w dzien od rana do nocy bez cyca dalby rade.

Może zrób tak jak Wika napisała żeby do końca podawać tego cyca. Jak najmniej oczywiście, ale w tym czasie przyzwyczajać dziecko że tata też je uspokaja i usypia w nocy. Chodzi mi o to że Ojca nie zmusi żeby podał pierś dlatego jestem za tym żeby jednak go angażować jak najczęściej. Kiedyś mi doradczyni laktacyjna powiedziała że dzieci często odrzucają pierś jak kończy się w niej mleko. Mniej będziesz przystawiać to mleka będzie mniej. Zostaje potrzeba bliskości. Poza tym tak pomyślałam że jak nie możesz ograniczyć cyca to może możesz spróbować ograniczyć czas na cycu. No wiesz. Dać trochę possać a potem spróbować uśpić inaczej. Ale tutaj niech się wypowiedzą inne dziewczyny czy to ma sens. U mojego syna akurat jest taki problem, że on nie ssie piersi dłużej jak mu trzeba do tego żeby zjeść a uśpić go potrafi ktokolwiek bez piersi więc problem jakby mnie nie dotyczy żeby wiedzieć czy coś zadziała czy nie w tej sprawie.

[wika82]

Napisane przez Michalina83

Może zrób tak jak Wika napisała żeby do końca podawać tego cyca. Jak najmniej oczywiście, ale w tym czasie przyzwyczajać dziecko że tata też je uspokaja i usypia w nocy. Chodzi mi o to że Ojca nie zmusi żeby podał pierś dlatego jestem za tym żeby jednak go angażować jak najczęściej. Kiedyś mi doradczyni laktacyjna powiedziała że dzieci często odrzucają pierś jak kończy się w niej mleko. Mniej będziesz przystawiać to mleka będzie mniej. Zostaje potrzeba bliskości. Poza tym tak pomyślałam że jak nie możesz ograniczyć cyca to może możesz spróbować ograniczyć czas na cycu. No wiesz. Dać trochę possać a potem spróbować uśpić inaczej. Ale tutaj niech się wypowiedzą inne dziewczyny czy to ma sens. U mojego syna akurat jest taki problem, że on nie ssie piersi dłużej jak mu trzeba do tego żeby zjeść a uśpić go potrafi ktokolwiek bez piersi więc problem jakby mnie nie dotyczy żeby wiedzieć czy coś zadziała czy nie w tej sprawie.

Ja bym nie ograniczała do kwietnia, dawała pierś tyle ile potrzebuje w nocy, jednocześnie tłumacząc w dzień, że niedlugo nie będzie już mleka, bo mama nie może już karmić.

A potem w dniu zero po prostu nie dała już ssać, tylko tuliła i nosiła na zmianę z mężem. Pewnie będzie kilka nocy z głowy, ale wolałabym dać maluchowi jak najdłużej kp.