Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko... - Strona 12 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-07-26, 10:01   #331
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
Kurcze chodziłam do przedszkola 3 lata i nie pamiętam takich scen. Owszem,dzieci płakały,zdarzało się,ale nie było odrywania siłą,histerii itd. Raczej mama przyprowadzała,rozbierała ,tłumaczyła ,wchodziła do sali i po jakimś czasie wychodziła,a dziecko zaczynało płakać kiedy zauwazyło brak mamy,wtedy panie zabawiały i tyle.

A ja pamiętam i to z autopsji.
NIENAWIDZIŁAM zostawać w przedszkolu.
Co nie zmienia faktu, że jak już po serii obłakańczych ryków, tarzania się po ziemi, wyrywania się, uciekania, gonienia rodzica itd- repertuar miałam bogaty, zdarzało mi się nawet zwymiotować na wychowawczynię - bawiłam sie potem całkiem nieźle, nie tęskniłam, nie płakałam, często nie chciałam iśc do domu jak już po mnie przyszli bo się bawiłam.

Natomiast, wielokrotnie udało mi się uciec rano z przedszkola- bo rodzice już wyszli omamieni moim niby spokojem, a "wykwalifikowany personel" miał na głowie całe stado innych dzieci do opieki.
I pętałam się samopas po mieście przez 2-3 godziny, zanim nie uznałam że jest na tyle późno, ze już nikomu nie będzie się chciało zaprowadzać mnie do przedszkola po raz drugi.

Jakoś traumy nie mam.




Widziałam wczoraj film z lotniska, oraz słyszałam że dziecko zostało odebrane po 12 minutach.

I moja konkluzja jest taka- krzywdę temu dziecku i jego rodzinie, i to niewyobrażalną i być może nieodwracalną, robi się teraz rozdmuchując tą sprawę do rozmiaru wybuchu bomy w Hiroszimie
Media żerują na tej sprawie jak sepy na padlinie i jak widać z dużym skutkiem.

Każdemu rodzicowi zdarza się palnąć głupotę wychowawczą- czasami nawet bardzo dużą- i tylko w takim ujęciu bym to rozpatrywała- głupie potknięcie.
A zrobiono z tego mega aferę, która być może zniszczy tę rodzinę na zawsze.

dziwi mnie też, ze właśnie matki, powinny zachować jakiś rozsądek w pastwieniu się nad potknięciami innych rodziców i racjonalnie oceniać sytuację a nie tylko pastwić się dla samego pastwienia i nie wiem czego... poczucia się lepszym rodzicem niż ci co się akurat nie popisali

I jeszcze zaczyna się czepianie personelu który zaopiekował się dzieckiem.
Jasne, powinni dzieciaka wystawić samopas za ladę bo "takie jest prawo"
Tym sposobem doprowadzimy do stanu, w którym nikt nikomu nie będzie chciał pomóc, bo będzie się bał że potem będzie się go ciągąc po sądach, wyleci z pracy, dostanie naganę itp.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 10:08   #332
TOMORROW
Zakorzenienie
 
Avatar TOMORROW
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 3 851
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...

co za głupoty, że na dziecku to się nie odbija

siostra musiała jechać na tydzień delegacji z pracy, a jej synek miał niecałe 2 latka i został z tatą, przez cały tydzień ani słowem nie wspomniał o mamie, niby wszystko ok
Po powrocie siostry nawet się z nią nie przywitał, był obrażony i traktował ją jak powietrze-ale jak gdzieś razem szli w odwiedziny i siostra tylko odwracała się, by zamknąć drzwi-mały z rozpaczą łapał ją za nogę, tak bał się, że znów zostanie zostawiony

poza tym jak się bije małe dziecko, to za kilka lat też niczego nie pamięta-czy to zatem oznacza, że można je bić? Ten mały człowieczek też ma swoje uczucia
TOMORROW jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 10:20   #333
201605091007
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 135
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
A ja pamiętam i to z autopsji.
NIENAWIDZIŁAM zostawać w przedszkolu.
Co nie zmienia faktu, że jak już po serii obłakańczych ryków, tarzania się po ziemi, wyrywania się, uciekania, gonienia rodzica itd- repertuar miałam bogaty, zdarzało mi się nawet zwymiotować na wychowawczynię - bawiłam sie potem całkiem nieźle, nie tęskniłam, nie płakałam, często nie chciałam iśc do domu jak już po mnie przyszli bo się bawiłam.

Natomiast, wielokrotnie udało mi się uciec rano z przedszkola- bo rodzice już wyszli omamieni moim niby spokojem, a "wykwalifikowany personel" miał na głowie całe stado innych dzieci do opieki.
I pętałam się samopas po mieście przez 2-3 godziny, zanim nie uznałam że jest na tyle późno, ze już nikomu nie będzie się chciało zaprowadzać mnie do przedszkola po raz drugi.

Jakoś traumy nie mam.




Widziałam wczoraj film z lotniska, oraz słyszałam że dziecko zostało odebrane po 12 minutach.

I moja konkluzja jest taka- krzywdę temu dziecku i jego rodzinie, i to niewyobrażalną i być może nieodwracalną, robi się teraz rozdmuchując tą sprawę do rozmiaru wybuchu bomy w Hiroszimie
Media żerują na tej sprawie jak sepy na padlinie i jak widać z dużym skutkiem.

Każdemu rodzicowi zdarza się palnąć głupotę wychowawczą- czasami nawet bardzo dużą- i tylko w takim ujęciu bym to rozpatrywała- głupie potknięcie.
A zrobiono z tego mega aferę, która być może zniszczy tę rodzinę na zawsze.

dziwi mnie też, ze właśnie matki, powinny zachować jakiś rozsądek w pastwieniu się nad potknięciami innych rodziców i racjonalnie oceniać sytuację a nie tylko pastwić się dla samego pastwienia i nie wiem czego... poczucia się lepszym rodzicem niż ci co się akurat nie popisali

I jeszcze zaczyna się czepianie personelu który zaopiekował się dzieckiem.
Jasne, powinni dzieciaka wystawić samopas za ladę bo "takie jest prawo"
Tym sposobem doprowadzimy do stanu, w którym nikt nikomu nie będzie chciał pomóc, bo będzie się bał że potem będzie się go ciągąc po sądach, wyleci z pracy, dostanie naganę itp.
Podziwiam Cię, bo jako jedna z nielicznych wypowiadających się tutaj matek podchodzisz do sytuacji ze spokojem i bez zbędnych egzaltacji

Cytat:
Napisane przez TOMORROW Pokaż wiadomość
co za głupoty, że na dziecku to się nie odbija

siostra musiała jechać na tydzień delegacji z pracy, a jej synek miał niecałe 2 latka i został z tatą, przez cały tydzień ani słowem nie wspomniał o mamie, niby wszystko ok
Po powrocie siostry nawet się z nią nie przywitał, był obrażony i traktował ją jak powietrze-ale jak gdzieś razem szli w odwiedziny i siostra tylko odwracała się, by zamknąć drzwi-mały z rozpaczą łapał ją za nogę, tak bał się, że znów zostanie zostawiony
No tak, przecież każde dziecko zareaguje tak, jak syn twojej siostry.
201605091007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 10:36   #334
13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 710
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...

Ja także uważam, że sprawa jest nie potrzebnie i bezsensownie rozdmuchiwana przez media, zrobili z tego sensacje jak gdyby dziecko co najmniej było torturowane. Fakt rodzice chyba nie zastanowili się nad tym co robią i będą mieli nauczkę do końca zycia. A wakacje i tak chyba nie zbyt udane.

Co do personelu, to nie chodzi o czepianie się, ale wydaje mi się że moga teraz za tą pomoc oberwać własnie przez to, że wynikła z tego afera nie z tej ziemi.
13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 11:07   #335
isabelka00
Wtajemniczenie
 
Avatar isabelka00
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 037
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...

pamiętam , jak u Mnie w pracy klientka zostawiła małą dziewczynkę i wybiegła na ulicę bo się okazało, że jakiś sklep z odzieżą zamykają. Niewiele myśląc, zostawiła 3-4 latka na kanapie i wybiegła z biura.
przyszła po 15 min przepraszając za swoje zachowanie.. Sprawy na policję nie zgłosiliśmy a powinnam to zrobić? Uważam, że nie. jesteśmy tylko ludźmi i nawet "idealne" mamy popełniają błędy , na forum wiadomo się do tego nie przyznają
__________________
Życie jest łatwiejsze niż się Nam się wydaję. Wystarczy godzić się z tym, co jest nie do przyjęcia, obywać się bez tego co niezbędne i znosić rzeczy nie do zniesienia.
isabelka00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 11:34   #336
Vampi_z_piekla_rodem
Zakorzenienie
 
Avatar Vampi_z_piekla_rodem
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 177
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
A ja pamiętam i to z autopsji.
NIENAWIDZIŁAM zostawać w przedszkolu.
Co nie zmienia faktu, że jak już po serii obłakańczych ryków, tarzania się po ziemi, wyrywania się, uciekania, gonienia rodzica itd- repertuar miałam bogaty, zdarzało mi się nawet zwymiotować na wychowawczynię - bawiłam sie potem całkiem nieźle, nie tęskniłam, nie płakałam, często nie chciałam iśc do domu jak już po mnie przyszli bo się bawiłam.

Natomiast, wielokrotnie udało mi się uciec rano z przedszkola- bo rodzice już wyszli omamieni moim niby spokojem, a "wykwalifikowany personel" miał na głowie całe stado innych dzieci do opieki.
I pętałam się samopas po mieście przez 2-3 godziny, zanim nie uznałam że jest na tyle późno, ze już nikomu nie będzie się chciało zaprowadzać mnie do przedszkola po raz drugi.

Jakoś traumy nie mam.




Widziałam wczoraj film z lotniska, oraz słyszałam że dziecko zostało odebrane po 12 minutach.

I moja konkluzja jest taka- krzywdę temu dziecku i jego rodzinie, i to niewyobrażalną i być może nieodwracalną, robi się teraz rozdmuchując tą sprawę do rozmiaru wybuchu bomy w Hiroszimie
Media żerują na tej sprawie jak sepy na padlinie i jak widać z dużym skutkiem.

Każdemu rodzicowi zdarza się palnąć głupotę wychowawczą- czasami nawet bardzo dużą- i tylko w takim ujęciu bym to rozpatrywała- głupie potknięcie.
A zrobiono z tego mega aferę, która być może zniszczy tę rodzinę na zawsze.

dziwi mnie też, ze właśnie matki, powinny zachować jakiś rozsądek w pastwieniu się nad potknięciami innych rodziców i racjonalnie oceniać sytuację a nie tylko pastwić się dla samego pastwienia i nie wiem czego... poczucia się lepszym rodzicem niż ci co się akurat nie popisali


I jeszcze zaczyna się czepianie personelu który zaopiekował się dzieckiem.
Jasne, powinni dzieciaka wystawić samopas za ladę bo "takie jest prawo"
Tym sposobem doprowadzimy do stanu, w którym nikt nikomu nie będzie chciał pomóc, bo będzie się bał że potem będzie się go ciągąc po
sądach, wyleci z pracy, dostanie naganę itp.

Bardzo podoba mi się ta wypowiedź

A szczególnie wytłuszczona, odnoszę wrażenie,że w większości są to posty "świeżych" mam, których dzieci są w podobnym do tej dziewczynki wieku.
__________________

"Give me reason but don't give me choice.
'Cause I'll just make the same mistake again.."

Edytowane przez Vampi_z_piekla_rodem
Czas edycji: 2012-07-26 o 11:37
Vampi_z_piekla_rodem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 11:49   #337
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...

Cava ze świecą takich szukać myślę że nie histeryzujesz głównie dlatego że twoje dzieci są już starsze i zdążyłaś oswoić się z rolą matki i sporo przeszłaś. Bo niektóre dopiero w nią weszły i mając półroczne dziecko ew trzyletnie trudno mówić już o sukcesach wychowawczych a co dopiero o wielkich porażkach.
Pięknie powiedziane.
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-07-26, 12:21   #338
szpilki na giewoncie
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 133
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...

dziewczyny czy wy nie widzicie że państwo dąży do tego aby dzieci były odbierane rodzicom z błachych powodów tak jak np ten? MOze im zostac odebrana corka ale pojsc do wiezienia i czy wtedy dziecko bedzie szczesliwe w domu dziecka? nic mu sie nie stało nie było zagrozenia zdrowia badz zycia. w trybie natychmiastowym przyjechał ktos po nie. i od razu afera jak by ja conajmniej ze skóry na tym lotnisku obdzierali. jednym słowem szkoda słów
szpilki na giewoncie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 12:48   #339
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...

Cytat:
Napisane przez szpilki na giewoncie Pokaż wiadomość
dziewczyny czy wy nie widzicie że państwo dąży do tego aby dzieci były odbierane rodzicom z błachych powodów tak jak np ten? MOze im zostac odebrana corka ale pojsc do wiezienia i czy wtedy dziecko bedzie szczesliwe w domu dziecka? nic mu sie nie stało nie było zagrozenia zdrowia badz zycia. w trybie natychmiastowym przyjechał ktos po nie. i od razu afera jak by ja conajmniej ze skóry na tym lotnisku obdzierali. jednym słowem szkoda słów
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 13:07   #340
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...

Tak, to Tusk i Komorowski

Swoją drogą moja mama, matka dwójki dzieci, też jakoś niespecjalnie się podnieciła na tę wieści
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 13:54   #341
IvieDalia
Rozeznanie
 
Avatar IvieDalia
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 711
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...

Mnie osobiście przeraża te wyolbrzymianie tej sprawy. Może jestem dziwna, ale jakoś mnie to nie ruszyło. Fakt - było to nieodpowiedzialne i nie postąpiłabym tak. Ale nie przesadzajmy, dziecko zostało na [tylko] 12 min(!!!)bez nikogo z rodziny, pod opieką pracownic. Przecież dwuletnie dzieci zostają z opiekunkami, niańkami kiedy rodzice wychodzą do pracy lub wyjeżdzają. Najbardziej rozśmieszyła mnie wypowiedź psychologa dziecięcego, który powiedział, że dla 2 letniego dziecka była to przeogromna trauma, która może pozostać do końca życia że potrzeba bycia dziecka z rodzicem, jest tak wielka, że rodzic nie może zostawić dziecka na chwilę. No litości To rodzice musieliby być przywiązani łańcuchami do łożeczka do 6 roku życia?
__________________
Zakochana! 10.2010.
R.

Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.

IvieDalia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-07-26, 13:55   #342
moooniaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar moooniaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 600
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...

Również należę do grona nienormalnych, na których ta wiadomość nie zrobiła żadnego wrażenia

A tutaj tragedia na cały kraj bo rodzice zostawili dziecko pod opieką dziadka i polecieli na wakacje Nie wiem, Was nigdy rodzice nie zostawiali np.:u sąsiadki bo za parę minut miał wrócić dziadek/babcia/tata,a musieli nagle wyjść? Bo mnie tak i traumy nie mam. Może dzisiejsze dzieci są bardziej wrażliwe albo tak wychowywane, że wszystkoe jest dla nich tragedią, która za parę lat spaczy im psychikę
moooniaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 14:02   #343
pendraiw
Zakorzenienie
 
Avatar pendraiw
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 3 719
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...

Czy stało sie jakieś nieszczęście? Dziecko zostało pod opieką przecież, to co? teraz sąd odbierze dziecko rodzicom i wsadzi do sierocińca? tego niektóre z was chcą? czy może chcecie ukarać rodziców? Co proponujecie? 2 lata pozbawienia wolności?
__________________
pendraiw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 14:07   #344
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
Tak, to Tusk i Komorowski
Wyrak na pewno znalazłby jakieś powiązanie
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 14:22   #345
golgie
Zakorzenienie
 
Avatar golgie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 11 146
GG do golgie
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...

nie no jasne, nic się nie stało i przerażające jest też ,że niektóre matki (na szczęście w mniejszości) nie widzą w tym nic dziwnego-brak słówJa już podlotkiem nie jestem,swoje przeżyłam, trochę widziałam i jestem matką, nie idealną ,ale dobrą,stawiającą wyżej przebywanie z dzieckiem, niż wycieczkę do Grecji.Moja mama miała i wychowała trójkę dzieci i dla niej to jakiś kosmos totalny,tak więc naprawdę nie chodzi o to czy ktoś ma malutkie dziecko, czy parę lat syarsze-uwierzcie na słowo
__________________
teraz szczęścia mam(y) dwa:
JULIA
MARCIN

Moja fragrantica


WYMIANA
golgie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 14:41   #346
isabelka00
Wtajemniczenie
 
Avatar isabelka00
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 037
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...

Cytat:
Napisane przez moooniaaaa Pokaż wiadomość
Również należę do grona nienormalnych, na których ta wiadomość nie zrobiła żadnego wrażenia

A tutaj tragedia na cały kraj bo rodzice zostawili dziecko pod opieką dziadka i polecieli na wakacje Nie wiem, Was nigdy rodzice nie zostawiali np.:u sąsiadki bo za parę minut miał wrócić dziadek/babcia/tata,a musieli nagle wyjść? Bo mnie tak i traumy nie mam. Może dzisiejsze dzieci są bardziej wrażliwe albo tak wychowywane, że wszystkoe jest dla nich tragedią, która za parę lat spaczy im psychikę
dzisiejsze dzieci są WYCHOWYWANE BEZSTRESOWO, co za tym idzie są bardzo rozpaprane , rozkapryszone, a każde słowo "nie" rodzica to objaw ignorancji i złego traktowania wg. opinii publicznej. Nie raz słyszałam opinie o "wyrodnych" matkach bo śmiała zabrać pod pachę na siłę dziecko z podłogi, które się rzucało w sklepie bo mama nie chciała kupić lizaka. Krzyknąć na dzieciaka nie wolno, bo o maltretowanie oskarżą...
__________________
Życie jest łatwiejsze niż się Nam się wydaję. Wystarczy godzić się z tym, co jest nie do przyjęcia, obywać się bez tego co niezbędne i znosić rzeczy nie do zniesienia.
isabelka00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 14:47   #347
moooniaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar moooniaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 600
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...

Ale to nie jest stawianie wakacji ponad dziecko. Wyjazd mógł nie wypalić, więc w takim razie rodzice mieli zrezygnować? Bo nie należą się im wakacje? Bo odkąd zostali rodzicami to przestali być ludźmi? Bo rodzicom nie wypada jechać na wakacje bez dziecka?

Zapewnili dziecku opiekę i spoko. Nie zostawili go samopas na lotnisku na pastwę obsługi tylko od razu coś zorganizowali. Mieli się wrócić do domu, żeby osobiście oddać dziecko pod opiekę dziadków i w ogóle nie pojechać albo pojechać w innym terminie (nie każdy ma urlop kiedy tylko chce)? Źle że poprosili opiekunkę o pomoc? Matko kochana chyba od tego opiekunki są Dziecko nie ryczało na lotnisku parę godzin tylko szybko zostało odebrane. Ludzie w czym problem.

---------- Dopisano o 15:47 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------

Cytat:
Napisane przez isabelka00 Pokaż wiadomość
dzisiejsze dzieci są WYCHOWYWANE BEZSTRESOWO, co za tym idzie są bardzo rozpaprane , rozkapryszone, a każde słowo "nie" rodzica to objaw ignorancji i złego traktowania wg. opinii publicznej. Nie raz słyszałam opinie o "wyrodnych" matkach bo śmiała zabrać pod pachę na siłę dziecko z podłogi, które się rzucało w sklepie bo mama nie chciała kupić lizaka. Krzyknąć na dzieciaka nie wolno, bo o maltretowanie oskarżą...
Ani oddać rodzinie pod opiekę bo oskarżą o porzucenie
moooniaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 15:14   #348
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...

Cytat:
Napisane przez isabelka00 Pokaż wiadomość
dzisiejsze dzieci są WYCHOWYWANE BEZSTRESOWO, co za tym idzie są bardzo rozpaprane , rozkapryszone,
Nieprawda, tak sie często zachowują dzieci wychowywane przez tv i kompa od najmłodszych lat zycia, chodzące na spacery głównie do centrum handlowego. Byscie sie zdziwiły, ile matek sadza już niemowlaki przed tv i nic w tym złego nie widzi (w końcu swiety spokój w chałupie, dzieciak wgapiony w hipnotyzera), mi wystarczyło na Mamie z Klasa przebywać trochę.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 15:16   #349
isabelka00
Wtajemniczenie
 
Avatar isabelka00
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 037
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...

a potem chodzą takie mamisynki, co mamusia jakby mogła dupkę by podcierała ile wątków na wizażu w tym temacie.
__________________
Życie jest łatwiejsze niż się Nam się wydaję. Wystarczy godzić się z tym, co jest nie do przyjęcia, obywać się bez tego co niezbędne i znosić rzeczy nie do zniesienia.
isabelka00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-07-26, 15:30   #350
bydgoszczanka
Zakorzenienie
 
Avatar bydgoszczanka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 7 375
GG do bydgoszczanka
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...

Cytat:
Napisane przez isabelka00 Pokaż wiadomość
dzisiejsze dzieci są WYCHOWYWANE BEZSTRESOWO, co za tym idzie są bardzo rozpaprane , rozkapryszone, a każde słowo "nie" rodzica to objaw ignorancji i złego traktowania wg. opinii publicznej. Nie raz słyszałam opinie o "wyrodnych" matkach bo śmiała zabrać pod pachę na siłę dziecko z podłogi, które się rzucało w sklepie bo mama nie chciała kupić lizaka. Krzyknąć na dzieciaka nie wolno, bo o maltretowanie oskarżą...
Mam wrażenie, że takie dzieci wychowują osoby, które same tak były wychowywane. Mnie rodzice wpoili pewne zasady, wychowali normalnie i ja swoje dzieci staram się wychować tak samo.

A tak btw: gdyby nie my, matki histeryczki, itp., to ciekawe kto by pracował na Wasze emeryturki
__________________
Łukasz

http://suwaczki.maluchy.pl/li-44203.png

Luiza

http://suwaczki.maluchy.pl/li-44331.png

Jaka jest różnica między kobietą z PMS a terrorystą?
Z terrorystą można negocjować.
bydgoszczanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 15:35   #351
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...

Cytat:
Napisane przez isabelka00 Pokaż wiadomość
dzisiejsze dzieci są WYCHOWYWANE BEZSTRESOWO, co za tym idzie są bardzo rozpaprane , rozkapryszone, a każde słowo "nie" rodzica to objaw ignorancji i złego traktowania wg. opinii publicznej. Nie raz słyszałam opinie o "wyrodnych" matkach bo śmiała zabrać pod pachę na siłę dziecko z podłogi, które się rzucało w sklepie bo mama nie chciała kupić lizaka. Krzyknąć na dzieciaka nie wolno, bo o maltretowanie oskarżą...

Nie ma czegos takiego jak wychowanie bezstresowe.
Jesli ktoś mnie oskarża o męczenie dziecka w sytuacji, gdy wynoszę je ze sklepu, gdzie dostaje szału, bo niedostanie czegoś czego chce- sam ma z tym problem.
Nikt nie potraktuje tych oskarżeń powaznie.


Jesli jednak zostawię swoje dziecko z obcymi ludźmi, bez wcześniejszych planów: to działam nierozwaznie i niezbyt odpowiedzialnie. Dziecko jest moją odpowiedzialnoscią.
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 17:35   #352
mad86
Zakorzenienie
 
Avatar mad86
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 954
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...

Cytat:
Napisane przez bydgoszczanka Pokaż wiadomość

A tak btw: gdyby nie my, matki histeryczki, itp., to ciekawe kto by pracował na Wasze emeryturki
my same? spójrz na swoją rmue od czasu do czasu.

---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:32 ----------

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
Swoją drogą moja mama, matka dwójki dzieci, też jakoś niespecjalnie się podnieciła na tę wieści
Moja też nie

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ----------

Cytat:
Napisane przez isabelka00 Pokaż wiadomość
dzisiejsze dzieci są WYCHOWYWANE BEZSTRESOWO, co za tym idzie są bardzo rozpaprane , rozkapryszone, a każde słowo "nie" rodzica to objaw ignorancji i złego traktowania wg. opinii publicznej. Nie raz słyszałam opinie o "wyrodnych" matkach bo śmiała zabrać pod pachę na siłę dziecko z podłogi, które się rzucało w sklepie bo mama nie chciała kupić lizaka. Krzyknąć na dzieciaka nie wolno, bo o maltretowanie oskarżą...
moim zdaniem tu jest jednak brak wychowania. Często jest tak jak pisze Vixen- tv i po problemie. Znam rodziców, którzy na wycieczkę do lasu wręczyli dzieciom konsolę
__________________
24.02- Jantar+pokrzywa
mad86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 17:36   #353
monikkad
Wtajemniczenie
 
Avatar monikkad
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 104
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...

Cytat:
Napisane przez kotnaplocie Pokaż wiadomość
Po pierwsze, nie bardzo mogli pojechać późniejszym samolotem. Oni mieli wyczarterowany przez biuro podróży lot, wliczony w cene wycieczki. Biuro wyczarterowało ten lot pewnie z kilka miesięcy temu, jak nie rok, za najkorzystniejszą cenę z możliwych. Bilet do Aten na dzisiejszy lot dla jednej osoby to już prawa 1500zł. A oni pewnie nie lecą do Aten, tylko na Halkidiki, Zakynthos, czy Rodos. Jeszcze jeden lot. Same samoloty kosztowałyby ich więcej niż wycieczka organizowana przez nisko-czy-śrdodniopółkowe biuro podróży. Więc to nie jest takie hop siup, polecieć następnym samolotem.

Po drugie - to dziecko miało wszystkie rzeczy przy sobie. Miało lecieć do Grecji. Musiało mieć spakowane leki, kosmetyki, ubranka itd. Z tymi rzeczami pojechało do dziadków.

Po trzecie - Szajo, dzieci sa różne. Gdybym ja w wieku dwóch lat była na miejscu tego dziecka, to w kanciapce biura byłby teatrzyk, a ja już dziarko malowałabym ściany na fioletowo, bo to mój ulubiony kolor, jednocześnie gadając do wszystkich po polko-włosku i wkurzając się, jak ktoś czegoś nie zrozumie. A policjanci zainteresowaliby się, gdybym jednego zaczęłą męczyć, żeby udawał tygrysa. Nie wszystkie dwulatki boją się obcych. To dziecko zostawało na codzień z opiekunką, więc do tego, że rodzice się z nim żegnają i wychodzą było pewnie przyzwyczajone. Jakby ryczało i rwało się na ręce do mamy, to pewnie nikt by się nie zgodził z nim zaczekać.

Po czwarte - jest spora możliwosć, że to obsługa biura zaproponowała zajęcie się przez chwilę dzieckiem, bo rodzice musieli biec do odprawy. Myślę, że jest też bardzo prawdopodobne, że oni do końca walczyli o to, żeby dizecko pojechało z nimi ( na akt urodzenia, za uśmiech itd ) i zrezygnowali, kiedy już nie było czasu, trzeba było wybierać, jadą, czy zostają. Zadzwonili do dziadków, do opiekunki, umówili się, tam ktoś pewnei wsiadł do samochodu czy taskówki i ruszył, oni pobiegli do odprawy. Gdybym pracowała w takim biurze, sama bym, coś takiego zaproponowała.

Po piąte, to aż się cieszę, że dzieci nawet mieć nie mogę, bo w obecnych czasach po prostu nie da się być wytarczająco dobrym rodzicem. Chcesz zabrać dziecko do Grecji - upały, krzywdę robisz. chcesz zostawić - traumę dziecku fundujesz. Chcesz zabrać, ale Ci nie wyjdzie - do ściągnięcia do kraju i najlepiej od razu przed pluton egzekucyjny.

Jasne, to nie była idealna sytuacja. Ale ja tych ludzi rozumiem. Nieodpowiedzialne to jest zostawienie dziecka samego w samochodzie w upał, a na 10 minut w renomowanym biurze podróży, z jednym z pracowników, którego wszytskie dane biuro może w każdej chwili sprawdzić?
Masz absolutną rację, zgadzam się z każdym słowem, zwłaszcza z tym, co pogrubiłam
__________________
"Ludzie dbają o tych, którzy dbają o siebie!"
monikkad jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 17:37   #354
201605091007
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 135
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...

Cytat:
Napisane przez mad86 Pokaż wiadomość

Moja też nie
U mnie, hmm.

Mama stwierdziła tylko, że nie zostawiłaby dziecka z kimś obcym
Tata stwierdził, że skoro mieli już wszystko zarezerwowane, a po małą ktoś się chwile później zgłosił, to tragedia żadna się nie stała.
Babcia (i tu zaskoczenie, bo babcia jest okropnie nadopiekuńcza osobą) poparła tatę.
201605091007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 17:41   #355
mad86
Zakorzenienie
 
Avatar mad86
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 954
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...

Cytat:
Napisane przez M917 Pokaż wiadomość
U mnie, hmm.

Mama stwierdziła tylko, że nie zostawiłaby dziecka z kimś obcym
Tata stwierdził, że skoro mieli już wszystko zarezerwowane, a po małą ktoś się chwile później zgłosił, to tragedia żadna się nie stała.
Babcia (i tu zaskoczenie, bo babcia jest okropnie nadopiekuńcza osobą) poparła tatę.
ja też bym dziecka nie zostawiła, ale nie widzę tez powodu do takiej afery.

Co do babć- moja też nie widzi w tym nic złego.
__________________
24.02- Jantar+pokrzywa
mad86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 17:54   #356
201605091007
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 135
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...

Cytat:
Napisane przez mad86 Pokaż wiadomość
ja też bym dziecka nie zostawiła, ale nie widzę tez powodu do takiej afery.

Co do babć- moja też nie widzi w tym nic złego.
Może wynika to z tego, że żyły w innych czasach, gdy na dziecko nikt nie chuchał i dmuchał?
201605091007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 17:59   #357
mad86
Zakorzenienie
 
Avatar mad86
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 954
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...

Cytat:
Napisane przez M917 Pokaż wiadomość
Może wynika to z tego, że żyły w innych czasach, gdy na dziecko nikt nie chuchał i dmuchał?
Pewnie tak. Moja babcia ma 3 braci. W czasie wojny zajmowała się nimi tylko matka, nie miała czasu chuchać i dmuchać.
__________________
24.02- Jantar+pokrzywa
mad86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 18:48   #358
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...

Ktoś wyciąga emeryturę. No bo śmiechem zabiję. Wystarczy że ja pracuję na czyjąś to logiczne że musi mi się zwrócić, pomijam fakt że mamy totalnie chory system emerytalny więc karta pt jestem matką moje dzieci będą na ciebie zarabiać, jest totalnie absurdalna i wręcz nie na miejscu.
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 19:39   #359
Vampi_z_piekla_rodem
Zakorzenienie
 
Avatar Vampi_z_piekla_rodem
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 177
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
Ktoś wyciąga emeryturę. No bo śmiechem zabiję. Wystarczy że ja pracuję na czyjąś to logiczne że musi mi się zwrócić, pomijam fakt że mamy totalnie chory system emerytalny więc karta pt jestem matką moje dzieci będą na ciebie zarabiać, jest totalnie absurdalna i wręcz nie na miejscu.
Jestem przekonana,że właśnie dziecko tej Wizażanki będzie tyrać na Twoją emeryturę, więc sobie uważaj I podziękuj
__________________

"Give me reason but don't give me choice.
'Cause I'll just make the same mistake again.."
Vampi_z_piekla_rodem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 19:46   #360
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...

No tylko jak już chce się tak rozliczać, to powinna sobie min. trójkę zrobić - dwójka zarobi na nią i na jej męża, a trzecie odda w hołdzie ojczyźnie
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:17.