2012-07-26, 20:19 | #361 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Wystarczy, że mam dwójkę, która na mnie później zapracuje.
Przecież kasa, którą teraz my dajemy państwu idzie właśnie na emerytury. A swoją drogą, fakt, mamy durny system w kraju.
__________________
Łukasz http://suwaczki.maluchy.pl/li-44203.png Luiza http://suwaczki.maluchy.pl/li-44331.png Jaka jest różnica między kobietą z PMS a terrorystą? Z terrorystą można negocjować. |
2012-07-27, 05:23 | #362 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
dziekuje mi , bo na swoja emeryture pracuje ja a nie jakis na chwile obecna "smarkacz"
Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2012-07-27 o 05:29 |
2012-07-27, 07:14 | #363 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 037
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Cytat:
nie wal podniosłymi tekstami, że dzieciaki twoje będą na nas pracować bo to jakiś absurd jest. każdy pracuje na siebie, ktoś co całe życie siedział na dupie i nie pracował nie dostanie przecież emerytury. Nie wiedziałaś o tym?
__________________
Życie jest łatwiejsze niż się Nam się wydaję. Wystarczy godzić się z tym, co jest nie do przyjęcia, obywać się bez tego co niezbędne i znosić rzeczy nie do zniesienia. |
|
2012-07-27, 08:33 | #364 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Rodzice nawalili (paszport) a karę za to poniosło dziecko. Jak to jednak ludzie nie potrafią odpowiadać za swoje czyny i zaniedbania, a jak chętnie tą odpowiedzialnością obarczają innych.
I właściwie nie mam nic do zostawiania dziecka na chwile z obsługą lotniska (bo np. moje jak były małe, gdyby się zgubiły, to miały przykazane iść do pani sprzedawczyni czy np pani z obsługi lotniska i powiedzieć, ze się zgubiły). Ale rzygać mi się chce normalnie, jak sobie pomyslę, że maluch był pewnie też napalony na ten wyjazd, ileż pewnie było gadania w domu, że sobie pojedziemy, że plaża że coś tam, wiaderko, kurde, spakowane, a tu kicha... mama jedzie na plaże a ty mała do dziadzia i baw sie w piaskownicy. Ta sytuacja jest dla mnie nie do pojęcia. Rodzina to rodzina i jak jedno nie jedzie, to reszta też zostaje w tej zapyziałej piaskownicy pod blokiem, tym bardziej, że to ta reszta zawiniła, prawda? Nie dosyć, że dziecko rozczarowali brakiem wyjazdu i atrakcji, to jeszcze zostawili je mówiąc: ty zostajesz, my jedziemy. Świństwo zwyczajne. I nie wiem czy ono to będzie później pamiętało, ale to co czuje teraz, wiedząc, ze ominęło je to i tamto co mama i tata obiecywali i nie dotrzymali (do tego chamsko jadąc sami), to kurcze, bezcenne
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! Edytowane przez Luba Czas edycji: 2012-07-27 o 08:37 |
2012-07-27, 08:43 | #365 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 037
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Cytat:
__________________
Życie jest łatwiejsze niż się Nam się wydaję. Wystarczy godzić się z tym, co jest nie do przyjęcia, obywać się bez tego co niezbędne i znosić rzeczy nie do zniesienia. |
|
2012-07-27, 08:54 | #366 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Cytat:
Dorośli są różni, ale rodzice powinni być dla dziecka kimś więcej niż inni.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
2012-07-27, 09:03 | #367 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
|
2012-07-27, 09:23 | #368 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 037
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;35538771]Aleś pojechała po bandzie.
I tak, 2 lata to zaiste rewelacyjny wiek na takie nauki Gratuluję całkowitego braku empatii.[/QUOTE] gratuluje doszukiwania się tragizmu w całej sytuacji i traumy dla dziecka. Na pewno na psychola wyrośnie bo mamusia z tatusiem nie zabrali na wakacje
__________________
Życie jest łatwiejsze niż się Nam się wydaję. Wystarczy godzić się z tym, co jest nie do przyjęcia, obywać się bez tego co niezbędne i znosić rzeczy nie do zniesienia. |
2012-07-27, 09:37 | #369 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
dziewczyny, już wałkujemy ten temat długo-mnie już wszystko opadło jak przeczytałam niektóre wypowiedzi,jak zwykle,najwięcej wiedzących, bezdzietnych
|
2012-07-27, 09:51 | #370 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Cytat:
A niestety, (znowu) wydaje mi się, że ludzie małe dzieci (tak do wieku, powiedzmy, ok 7, 8 lat) traktują jak nic nie czujące, wrzaskiliwe i denerwujące pasożyty, z którymi rodzic moze zrobić prawie wszytsko i które nie ma uczuć a nawet jak ma, to szybko zapomina... Gdyby sprawa dotyczyła nastolatki i jej zawiedzionego zaufania i zepsutej radości wyjazdu, to z pewnością ludzie (szczególnie ci młodsi) rzucaliby gromy na rodziców.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
2012-07-27, 10:10 | #371 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Cytat:
|
|
2012-07-27, 10:54 | #372 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Cytat:
Jak na razie oburzenie wywołał pozostawienie dziecka na lotnisku , sugerowano,ze gdyby od razu dziadek przyjechał traumy by nie było. A przecież w tej sytuacji dziadek nie zamieni piaskownicy w piaski Grecji Z drugiej strony gdyby wszyscy nie pojechali czy dziecko nie byłoby rozczarowane brakiem obiecanego wyjazdu? Chciałabym wiedzieć gdzie leży problem właściwy.Bo jak na razie każdy się skupia na czym innym. |
|
2012-07-27, 11:04 | #373 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 830
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Zgadzam się z Lubą
Rodzina powinna być rodziną - nie wyłącza się nikogo z niej, tym bardziej, gdy się samemu nawaliło. Do tego sama kwestia pozostawienia dziecka pod opieką obcej osoby z obsługi lotniska i zniknięcia rodziców na czas urlopu z oczu dziecka zanim zobaczyło ono osobę znaną - budzi moją zdecydowaną niechęć do tych "rodziców". Całe szczęście, że obsługa powiadomiła policję - przecież gdyby tego nie zrobiono i obsługa okazałaby się tak samo przejęta sytuacją jak ci "rodzice", to przecież mogłoby dojść do sytuacji, w której jakiś świr/pedofil podszyłby się pod oczekiwanego odbiorcę dziecka. Wątpię, by sprawa była załatwiana szeptem i dyskretnie bez powiadamiania wszem i wobec o zaistniałej sytuacji. Nie ma znaczenia, na ile szczęśliwie się potoczyło dalej zdarzenie - ale kurka, rodzice są też od tego, by przewidywać wszelkie możliwe zagrożenia i nie dopuszczać do powstania sytuacji grożącej bezpieczeństwu dziecka. A kwestia, czy dziecko z tych emocji coś zapamięta i czy się to na nim jakoś odbije. Nikt tego dziś nie wie i się nie dowie, ale jaki to rodzic ryzykuje narażenie swojej pociechy na taką ewentualność bez naprawdę uzasadnionej wyższej konieczności? Czy to pieniądz ma być tą wyższą koniecznością? Czy może jednak nic poniżej czyjegoś zdrowia/życia?
__________________
(...)Journey's end in lovers' meeting (...) "Carpe diem" W.S.
|
2012-07-27, 11:13 | #374 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: dolny śląsk
Wiadomości: 4 630
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Cytat:
cała to wydarzenie jest jakby nie było dość nietypowe, dlatego tyle poświęca mu się uwagi. dla mnie np. nie jest problemem zostawienie dziecka na te 12 minut czy pozostawienie u dziadków, tylko zawiedzione zaufanie malucha i zrobienie go w konia przez rodziców. a że innym w tej sytuacji coś innego przeszkadza albo i nie, ich prawo i nie, nie uważam, że wobec rodziców w tym momencie powinno się wyciągać jakieś prawne konsekwencje, bo karę już ponieśli poprzez upublicznienie całej sytuacji i nawet gdyby tej sytuacji nie nagłośniły media, to podejrzewam, że w ich środowisku to wydarzenie nie przeszło by bez echa, w końcu nawet te z was, które nie widzą w tym nic złego, same przyznały, że tak by nie postąpiły. i nie widzę nic dziwnego w tym, że panie z obsługi wezwały policję, czy wy byście przekazały dziecko powierzone waszej opiece zupełnie obcej osobie? z doniesień wynika, że po dziecko miała przyjechać opiekunka, a pojawił się w końcu wujek, w przedszkolu czy żłobku w takiej sytuacji też by wezwano policję, żeby zweryfikować tożsamość takiej osoby, jeśli nie byłby możliwy kontakt z rodzicami. Edytowane przez shachownica Czas edycji: 2012-07-27 o 11:14 |
|
2012-07-27, 11:19 | #375 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 067
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Cytat:
Jako dorosła osobniczka nie potrafiła sobie z tym poradzić na tyle, że założyła wątek, ale co tam może czuć dwulatek, zostawiony w gronie obcych ludzi, oglądający plecy matki, która spieprzała z lotniska, jak by ktoś wkoło rozpylił wąglika Mało. Co tam może wiedzieć psycholog dziecięcy o uczuciach dziecka. JA to mam problem - cała rodzina o mnie zapomniała i jest mi z tym źle. Dwulatek nie ma poczucia czasu. Nie wie czy matka wróci za 12 minut czy wcale. A teksty, że niech się uczy życia jak najwcześniej- bez komentarza. Zobaczymy jak Cię zostawi facet z dnia na dzień - czy przyjmiesz tę lekcję od życia na klatę Kasia, problem leży w nagłym, bez uprzedzenia, pozostawieniu małego dziecka wśród obcych ludzi. Zostało pozbawione poczucia bezpieczeństwa, które dwulatkowi (każdemu dziecku) należy się od rodziców jak psu micha. Dziecko ma gdzieś piaski Egiptu, chodzi o nagłe rozdzielenie od matki i pozostawione obok wózka i torby na lotnisku. Ilekroć widzę w TV jak to dziecko wybiega za matką, to płakać mi się chce.
__________________
Życie na czas? Czas na życie! |
|
2012-07-27, 11:39 | #376 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Cytat:
|
|
2012-07-27, 11:41 | #377 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Cytat:
Mnie dotyka najbardziej fakt niesprawdzenia paszportu i niespełniona obietnica wyjazdu. Jeśli chodzi o pozsoatwienie dziecka na 12! minut to ja poważnie nie widzę kłopotu. Zwłaszcza,ze mówimy o lotnisku! Nie znam bezpieczniejszych, bardziej monitorowanych miejsc. Kiedy pracowałam w sklepie przyszła matka z małym dzieckiem (nie znałam jej dobrze, po prostu często przychodziła)3 letnim i spytała czy może dziecko na chwilkę zostawić bo musi paczkę nadać a na poczcie kolejka 100 osobowa Zgodziłam się - mieliśmy kota w sklepie więc dzieciak ucieszony się z nim bawił i nie musiał męczyć stojąc w durnej kolejce. Nie robiłam afer bo nie widziałam problemu - pewnie jakby jakiś chłop przyszedł dziecko odebrać to bym policję wezwała, ale tak? |
|
2012-07-27, 11:45 | #378 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 067
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Z punktu widzenia osoby dorosłej. Dla małego dziecka takie zatłoczone miejsce, pełne obcych ludzi, nawet przyjaźnie nastawionych, jest przerażające. O tym mówili psychologowie.
__________________
Życie na czas? Czas na życie! |
2012-07-27, 12:13 | #379 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Cytat:
PS nie pije do Ciebie |
|
2012-07-27, 12:17 | #380 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 067
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
A padło tu takie porównanie? Nie zauważyłam. jeśli tak, to zgadzam się z Tobą.
__________________
Życie na czas? Czas na życie! |
2012-07-27, 12:20 | #381 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
No jak nie padło, w pierwszym poście padło chociażby
|
2012-07-27, 12:28 | #382 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
o , tutaj
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;35430526]http://polskalokalna.pl/wiadomosci/s...e,1824498,3321 Zaliczyłam całkowity opad szczeny... Wiecie, że to mnie nawet bardziej zszokowało niż sprawa Madzi, Szymona...[/QUOTE] |
2012-07-27, 12:53 | #383 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 495
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Cytat:
__________________
enter the ninja- dietkuję, fitnessuję...walczę |
|
2012-07-27, 12:58 | #384 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
wiecie dlaczego niektórzy porównują to nieszczęsne pozostawienie na lotnisku ze sprawą Madzi itp.?Może dlatego,że często źle rozumiana tolerancja i zrozumienie zaczyna się od bagatelizowania pierwszych symptomów ,,wdupiemania" dziecka, czyli np. zostawienia go wśród obcych na lotnisku.Zaczyna się od czegoś takiego, a może się skończyć na ciałku dziecka w wersalce, bo jednak przeszkadzało już tak bardzo ,że chwilowe zostawienie na lotnisku na dłuższą metę nie pomaga
Przykro mi, ale takie zaburzenie priorytetów rodziców, jakie miało miejsce w przypadku dziecka z lotniska, jest niepokojącym sygnałem i warto już na takim etapie przyglądać się sprawie. |
2012-07-27, 13:24 | #385 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Według mnie to niepotrzebne rozdmuchiwanie całej sprawy,nic wielkiego się nie stało a afera na cały kraj.Nie widze tu żadnych zaniedbań ze strony rodziców,nie zostawili tego dziecka gdziekolwiek tylko pod opieka pracowników,mieli pewność że za chwile po dziecko ktoś przyjedzie.
A co mieli zrobić?Wstrzymać ruch powietrzny czy też zaprzepaścić opłacone wczesniej wakacje Na mnie osobiście nie zrobiło to żadnego wrażenia,codziennie przeciętny człowiek jest świadkiem duzo gorszych zaniedbań dziecka i bezmyslności rodziców i jakos nikt nie robi z tego takiej afery
__________________
Życie jest jak sen... Czasami piękne,a czasami koszmarne... Nowy,jesienny wątek https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=667473 |
2012-07-27, 13:30 | #386 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 067
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Cytat:
Nic się nie stało, bo Szymon czy Madzia mieli gorzej Dziecko musi zostać zakatowane, żeby obudzić w ludziach empatię? To jest dopiero chore. Dziecko też czuje i przeżywa.
__________________
Życie na czas? Czas na życie! |
|
2012-07-27, 13:37 | #387 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Cytat:
No ale w tym kraju trzeba niestety mieć podejscie typowej Matki-Polki bo jak nie to zgiń,przepadnij
__________________
Życie jest jak sen... Czasami piękne,a czasami koszmarne... Nowy,jesienny wątek https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=667473 |
|
2012-07-27, 13:57 | #388 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 067
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Posłuchaj co mówią psychologowie dziecięcy na ten temat. To że ktoś wykazuje się empatią wobec dzieci nie oznacza, że jest ''Matką -Polką". Pomiędzy psycholem a matką Polką jest jeszcze coś pośrodku - normalność, która powinna się objawiać zapewnianiu dziecku poczucia bezpieczeństwa. Pod względem psychicznym również.
__________________
Życie na czas? Czas na życie! |
2012-07-27, 14:07 | #389 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Cytat:
To,że rodzice też sie nastawili psychicznie na te wakacje też za bardzo nikogo nie obchodzi. Z jednej strony rozumiem - mają odpowiedzialność, nikt im się na dziecko nie kazał dcydować. Tylko szkoda,że na wątku o bezdzietnych próbuje sie wmawiać,ze posiadanie dziecka to żadne wyrzeczenie Lepiej od podstaw ludziom tłumaczyć z czym się to wiąże. Wtedy nie będzie rozczarowań, problemów, tragedii. |
|
2012-07-27, 14:22 | #390 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:37.