co robić....

[mmartaaaa]

Zakochałam się w chłopaku, który ma dziewczynę (jest z nią 5lat w związku...). Podoba mi się bardzo już od dwóch lat... pisze z nim bardzo często itd... ale np. zaprosiłam go na wesele, a on w tym samym dniu miał chrzciny u swojej dziewczyny i ze mną nie poszedł ... (to było pare miesięcy temu) a teraz pisze, że możemy się spotkać ... że ona to nie problem itd. mam wrażenie, że zależy mu tylko na jednym ;/. a najgorsze to wydaje mi sie, że go kocham...nie wiem co robić, bo bardzo mi na nim zalezy i nie mam chęci poznawać nikogo nowego
(mam 21. lat ; )

[paula78]

Jestescie siebie warci - ty zarywasz zajętego, a on skoczylby chętnie w bok.
Żal.

[malypeszek]

Napisane przez mmartaaaa

Zakochałam się w chłopaku, który ma dziewczynę (jest z nią 5lat w związku...). Podoba mi się bardzo już od dwóch lat... pisze z nim bardzo często itd... ale np. zaprosiłam go na wesele, a on w tym samym dniu miał chrzciny u swojej dziewczyny i ze mną nie poszedł ... (to było pare miesięcy temu) a teraz pisze, że możemy się spotkać ... że ona to nie problem itd. mam wrażenie, że zależy mu tylko na jednym ;/. a najgorsze to wydaje mi sie, że go kocham...nie wiem co robić, bo bardzo mi na nim zalezy i nie mam chęci poznawać nikogo nowego
(mam 21. lat ; )

Jesteś masochistką?
Pogrubione - nie, no co Ty, wcale nie:P
Podkreślone - jak się kogoś kocha, to nie ma "wydaje mi się" tylko się raczej wie (tak na pocieszenie: to nie miłość).

[201604220915]

No trudne sprawy naprawdę. Kocham go ( chyba ) a on chcę jednego (wg autorki też chyba:P) - Pomóżta!!!
I w ogóle to czego oczekujesz? nie zanosi się jakoś na to żeby zostawił swoja dziewczynę chociaż " Ona to nie problem" smile.
Naiwność niektórych to mnie po prostu rozbraja...

[Karinio]

Napisane przez paula78

Jestescie siebie warci - ty zarywasz zajętego, a on skoczylby chętnie w bok.
Żal.

Zgadzam się.

[mmartaaaa]

to było tak, że nie był z tą dziewczyną (tzn. mieli przerwe) i wtedy mi cały czas mówił, że jej nie ma itd., ja byłam przez jakiś czas za granicą i i tak do mnie pisał, później dowiedziałam się, że z nią jest ... i tak to wyszło

[Barbarella05]

No to sobie go odpuść.
Teraz jest zajęty.
Zajmij się własnym życiem i tyle.

[malypeszek]

Napisane przez RedArrow

No trudne sprawy naprawdę. Kocham go ( chyba ) a on chcę jednego (wg autorki też chyba:P) - Pomóżta!!!
I w ogóle to czego oczekujesz? nie zanosi się jakoś na to żeby zostawił swoja dziewczynę chociaż " Ona to nie problem" smile.
Naiwność niektórych to mnie po prostu rozbraja...

oj tam oj tam, przecież nie musi zaraz zostawiać swojej dziewczyny
Wystarczy że powie Autorce, że tamta już nic dla niego nie znaczy i Autorka pewnie to kupi... Nie trzeba od razu związku kończyć
Tak szczerze, Autorko, to powinnaś popracować nad szacunkiem do siebie samej (tak poza pozbyciem się tego pana ze swojego życia, chociaż w sumie jedno z drugim się łączy).

[sweetmedi25]

Napisane przez mmartaaaa

Zakochałam się w chłopaku, który ma dziewczynę (jest z nią 5lat w związku...). Podoba mi się bardzo już od dwóch lat... pisze z nim bardzo często itd... ale np. zaprosiłam go na wesele, a on w tym samym dniu miał chrzciny u swojej dziewczyny i ze mną nie poszedł ... (to było pare miesięcy temu) a teraz pisze, że możemy się spotkać ... że ona to nie problem itd. mam wrażenie, że zależy mu tylko na jednym ;/. a najgorsze to wydaje mi sie, że go kocham...nie wiem co robić, bo bardzo mi na nim zalezy i nie mam chęci poznawać nikogo nowego
(mam 21. lat ; )

I Ty masz 21 lat? Nie masz chęci poznawać nikogo innego??
Daj sobie spokój z tym chłopakiem!!! Im szybciej tym lepiej. Zobaczysz szybciutko o nim zapomnisz....
Z Twojego wpisu wynika, że nie jest on kompletnie nic wart... Ciebie nie będę oceniać...

[beznadziejny123]

Zaproś go do siebie i nagraj seks ukrytą kamerą a potem pokaż nagranie jego dziewczynie.

W wyniku tego, on się zabawi, ty się zabawisz a ona się uwolni od złamasa Same profity.

[rambo_mila]

Napisane przez paula78

Jestescie siebie warci - ty zarywasz zajętego, a on skoczylby chętnie w bok.
Żal.

Ta odpowiedź zawiera wszystko, co powinna. Autorko, powtórzę - żal!

[rochelle_]

Napisane przez beznadziejny123

Zaproś go do siebie i nagraj seks ukrytą kamerą a potem pokaż nagranie jego dziewczynie.

W wyniku tego, on się zabawi, ty się zabawisz a ona się uwolni od złamasa Same profity.

Najlepsza rada. Wszyscy skorzystają. A najbardziej jego obecna kobieta.

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta

[b276cf7d045b24ab4154d1e231f6ab4a04fdd640]

Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca

Treść usunięta

Niezły mi "zajęty facet", dla którego dziewczyna "to nie problem", żeby spotykać się z inną.

[stokrotka0198]

[1=b276cf7d045b24ab4154d1e 231f6ab4a04fdd640;4910285 3]Niezły mi "zajęty facet", dla którego dziewczyna "to nie problem", żeby spotykać się z inną. [/QUOTE]

dokladnie , a jak facet bedzie chcial umoczyc to znajdzie inna i ja zbajeruje, nawet na singla

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta

[201607110949]

a ja czekam na Kalincię i jej walcz o swoje szczęście Tylko jakie to szczęście żyć z krętaczem i oszustem to nie wiem

[raita]

Zapewne nie jesteś pierwszą, ani ostatnią jego przygodą. On i tak z nią nie zerwie, a jakby sie dowiedział,że sobie coś wkręcasz to od razu by się mu odechciało znajomości z Tobą.

[b276cf7d045b24ab4154d1e231f6ab4a04fdd640]

Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca

Treść usunięta

W sumie racja. Oboje siebie warci, jak już ktoś tutaj napisał

[szklana_mgla]

Autorko jesteś po całej lini żałosna. Gdybym ja miała taką sytuację, że dowiedziałabym się o czymś takim to bym chyba ci szczeliła w mordę.

[vaacagare]

I nawet jak się z nim spotkasz raz, drugi, dziesiąty... I nawet jak on zostawi swoją obecną dziewczynę (co jest strasznie nieprawdopodobne) to co Ci po takim facecie? Skoro z nią jest od kilku lat i uważa, że nie jest to problem, by spotykać się z inną to uważasz, że Ciebie będzie traktował inaczej? No marne szanse... Jak chcesz być jednorazowym skokiem w bok i dodatkowo zniszczyć długoletni związek i przy okazji życie dziewczynie to masz świetną okazję. Nic tylko korzystać. Pomyśl tylko jak wypadasz w jego oczach. Chyba niezbyt korzystnie. Sama będziesz miała po wszystkim wyrzuty sumienia, a komuś rozwalisz związek. Najrozsądniej to chyba było by wysłać jego dziewczynie screeny z waszych rozmów, żeby sama zobaczyła z kim ma do czynienia.

[szklana_mgla]

Napisane przez vaacagare

I nawet jak się z nim spotkasz raz, drugi, dziesiąty... I nawet jak on zostawi swoją obecną dziewczynę (co jest strasznie nieprawdopodobne) to co Ci po takim facecie? Skoro z nią jest od kilku lat i uważa, że nie jest to problem, by spotykać się z inną to uważasz, że Ciebie będzie traktował inaczej? No marne szanse... Jak chcesz być jednorazowym skokiem w bok i dodatkowo zniszczyć długoletni związek i przy okazji życie dziewczynie to masz świetną okazję. Nic tylko korzystać. Pomyśl tylko jak wypadasz w jego oczach. Chyba niezbyt korzystnie. Sama będziesz miała po wszystkim wyrzuty sumienia, a komuś rozwalisz związek. Najrozsądniej to chyba było by wysłać jego dziewczynie screeny z waszych rozmów, żeby sama zobaczyła z kim ma do czynienia.

O popieram, to byłby dobry pomysł

[stokrotka0198]

Napisane przez vaacagare

I nawet jak się z nim spotkasz raz, drugi, dziesiąty... I nawet jak on zostawi swoją obecną dziewczynę (co jest strasznie nieprawdopodobne) to co Ci po takim facecie? Skoro z nią jest od kilku lat i uważa, że nie jest to problem, by spotykać się z inną to uważasz, że Ciebie będzie traktował inaczej? No marne szanse... Jak chcesz być jednorazowym skokiem w bok i dodatkowo zniszczyć długoletni związek i przy okazji życie dziewczynie to masz świetną okazję. Nic tylko korzystać. Pomyśl tylko jak wypadasz w jego oczach. Chyba niezbyt korzystnie. Sama będziesz miała po wszystkim wyrzuty sumienia, a komuś rozwalisz związek. Najrozsądniej to chyba było by wysłać jego dziewczynie screeny z waszych rozmów, żeby sama zobaczyła z kim ma do czynienia.

jedyna osoba ktora niszczy tu zwiazek i ta kobiete to facet i zadna kobieta nie powinna sobie tego dac wmowic

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 08:57 ----------

Napisane przez szklana_mgla

Autorko jesteś po całej lini żałosna. Gdybym ja miała taką sytuację, że dowiedziałabym się o czymś takim to bym chyba ci szczeliła w mordę.

a faceta bys przytulila i mu dala zeby nie uciekl na inna dziure?

ja bym reagowala tylko wtedy gdyby facet byl bierny, a cipcia by sie uczepila misia, ale w sytuacji kiedy facet wykazywalby zainteresowanie owa pania, co ja moge jej zrobic, mam sie rzucic na wolna kobiete i trzymac klamce, oszusta i dziw...arza*?

* w sumie to nie jest dobre okreslenie bo kochanka to nie dz...wka ale to w przenosni

[kryssska]

Nie ma już innych facetów? Odpusc sobie.

[201607010856]

Dziwią mnie dziewczyny, które piszą, że ta druga nie jest niczemu winna Owszem, facet jest NAJBARDZIEJ winny, ale jakby autorka wdała się z nim w romans - także byłaby. No błagam, doskonale wie, że on ma dziewczynę, świadomie pakuje się w coś, co rani długiego człowieka, taaaka niewinna, oczywiście. Powiecie, że jak nie ona to inna. No właśnie, każda tak myśli Dobry sposób na usprawiedliwienie się. Z własnych obserwacji dodam, że zazwyczaj takie panienki wręcz cieszą się, no bo są takie świetne skoro chłoptaś zdradza z nimi swoją obecną Pomijając fakt, że autorka i tak zapewne dostanie po tyłku, bo taki facet nigdy się nie zmienia, to ja nie pakowałabym się w coś takiego ze zwykłej przyzwoitości, po prostu. A że będzie miał 10 innych skoro nie ja i i tak tamtą zdradzi to mnie to już nie obchodzi, nie moja broszka, ja będę mieć ręce czyste.

[attena07]

No to ja z innej beczki . Po pierwsze chłopak najwyraźniej rozgląda się za inną skoro Ci pisze że jego dziewczyna to nie problem i może się z Tobą spotkać . Bo gdyby było inaczej po prostu by Ci odmówił przy pierwszym zaproszeniu . Po drugie skoro ma dziewczynę i czeka na propozycję lub inne spotkania , to jest zwykłym z*****em i szkoda sobie nim głowy zawracać . Sama sobie odpowiedziałaś jak to może się skończyć , więc daj sobie z nim spokój . A czy to jest miłość ? nie sądzę , zwykłe zauroczenie które szybko minie jak znajdziesz inny "obiekt do wzdychania"

[spaghettii]

Ale on powiedzial, ze moze sie SPOTKAC i, ze to nie problem, ze ma dziewczyne. Moze on nie wie, ze autorka jest w nim zakochana i traktuje ja po prpstu jak kolezanke, a w tym zeby miec kolezanke przeciez nie przeszkadza fakt, ze jest w zwiazku. Przeciez spotkac mozna sie po kolezensku, a rownie dobrze dzieczyna moze o tym wiedziec.

[Jewels]

Zapomnij o kimś takim i rozejrzyj się za wolnym facetam. Bo moze być tak, że się zabawi Tobą i wraz pójdzie do innej.

[wildDaisy]

Napisane przez mmartaaaa

Zakochałam się w chłopaku, który ma dziewczynę (jest z nią 5lat w związku...). Podoba mi się bardzo już od dwóch lat... pisze z nim bardzo często itd... ale np. zaprosiłam go na wesele, a on w tym samym dniu miał chrzciny u swojej dziewczyny i ze mną nie poszedł ... (to było pare miesięcy temu) a teraz pisze, że możemy się spotkać ... że ona to nie problem itd. mam wrażenie, że zależy mu tylko na jednym ;/. a najgorsze to wydaje mi sie, że go kocham...nie wiem co robić, bo bardzo mi na nim zalezy i nie mam chęci poznawać nikogo nowego
(mam 21. lat ; )

Serio Cię to dziwi? Jakby nie było to ona wciąż jest jego dziewczyną, a Ty się starasz o status hmm... kochanicy?

Napisane przez Minf

Dziwią mnie dziewczyny, które piszą, że ta druga nie jest niczemu winna Owszem, facet jest NAJBARDZIEJ winny, ale jakby autorka wdała się z nim w romans - także byłaby. No błagam, doskonale wie, że on ma dziewczynę, świadomie pakuje się w coś, co rani długiego człowieka, taaaka niewinna, oczywiście. Powiecie, że jak nie ona to inna. No właśnie, każda tak myśli Dobry sposób na usprawiedliwienie się. Z własnych obserwacji dodam, że zazwyczaj takie panienki wręcz cieszą się, no bo są takie świetne skoro chłoptaś zdradza z nimi swoją obecną Pomijając fakt, że autorka i tak zapewne dostanie po tyłku, bo taki facet nigdy się nie zmienia, to ja nie pakowałabym się w coś takiego ze zwykłej przyzwoitości, po prostu. A że będzie miał 10 innych skoro nie ja i i tak tamtą zdradzi to mnie to już nie obchodzi, nie moja broszka, ja będę mieć ręce czyste.

Dokładnie, zgadzam się z Tobą. I te głosy: "autorka (w sensie kochanka chłopaka) przecież nikogo nie rani, to nie ona jest w związku!" pozostawię bez komentarza

[Kolor kremowy]

Napisane przez mmartaaaa

Zakochałam się w chłopaku, który ma dziewczynę (jest z nią 5lat w związku...). Podoba mi się bardzo już od dwóch lat... pisze z nim bardzo często itd... ale np. zaprosiłam go na wesele, a on w tym samym dniu miał chrzciny u swojej dziewczyny i ze mną nie poszedł ... (to było pare miesięcy temu) a teraz pisze, że możemy się spotkać ... że ona to nie problem itd. mam wrażenie, że zależy mu tylko na jednym ;/. a najgorsze to wydaje mi sie, że go kocham...nie wiem co robić, bo bardzo mi na nim zalezy i nie mam chęci poznawać nikogo nowego
(mam 21. lat ; )

Dla niego "dziewczyna to nie problem" oznacza, że facet nie ma problemu z tym, że Cie bzyknie bez zobowiązań, mimo że ma dziewczynę. Absolutnie nie oznacza to, że on z nią zerwie, żeby z Toba być. Taki to fałszywy i zdradziecki ch.jek.

Więc nie wygłupiaj się, zerwij z nim kontakt i zapomnij. Znajdziesz sobie takiego, który będzie chciał z Toba być.

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:03 ----------

Napisane przez beznadziejny123

Zaproś go do siebie i nagraj seks ukrytą kamerą a potem pokaż nagranie jego dziewczynie.

W wyniku tego, on się zabawi, ty się zabawisz a ona się uwolni od złamasa Same profity.

Dobre