Bóg, wiara i Wy - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-06-22, 20:32   #61
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
Dot.: Bóg, wiara i Wy

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
ano nie mam nic do ludzi, którzy mają jakieś swoje prywatne wierzenia i rytuały, np. lubią pójść do kościoła i wybiorą sobie z wiary kk co im się podoba - ale takich ludzi w żaden sposób nie da się nazwać katolikami
Jest tyyyyle odłamów chrześcijaństwa, że chyba każdy mógłby znaleźć jakąś wspólnotę dla siebie.
O to mi właśnie chodziło. "Bo ja nie uważam tego za grzech". No dobra, ale nazywasz się katolikiem, a katolik np. ma zakaz antykoncepcji. Albo się jest tym katolikiem, albo nie. Ludzie się strasznie bronią przed wykluczeniem siebie z większościowej wspólnoty. Nie rozumiem czemu. Tak ciężko żyć w zgodzie ze sobą?

Ps. Nie jem tego kurczaka, jakby ktoś pytał
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-22, 20:33   #62
blekitne_niebo
Zakorzenienie
 
Avatar blekitne_niebo
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 3 892
Dot.: Bóg, wiara i Wy

Wierzę w Boga, chodzę do kościoła, modlę się. Wiara jest bardzo ważna w moim życiu.

Nie wtrącam się jednak w niczyje poglądy religijne ani w ich brak i tego samego oczekuję od innych. Każdy wybiera sam w co wierzy a w co nie.
Daleka też jestem od nawracania niewiernych w słynnych wizażowych wątkach krytykująco-ironizujących
Krytyka kościoła i religii w żaden sposób mnie nie dotyka - moja wiara i przekonania są na tyle mocne że zdanie obcych ludzi na ten temat mnie nie interesuje. Mam wielu znajomych ateistów z którymi świetnie się dogadujemy mimo tak skrajnie odmiennych poglądów.
blekitne_niebo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-22, 20:44   #63
yessabell
Wtajemniczenie
 
Avatar yessabell
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
Dot.: Bóg, wiara i Wy

Ja wierzę w Boga. I dla mnie wiara nie jest możliwa do ogarnięcia przez rozum, dlatego wszelkie próby udowodnienia, że On nie istnieje są dla mnie bezsensowne, ponieważ opieram się na swoim sercu, a nie rozumie.
Cytat:
Napisane przez effcia82 Pokaż wiadomość
Akurat przed chwilą oglądałam filmik o zasadności wiary. Polecam. Daje do myślenia.

http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,8124
Ten filmik jest pełen manipulacyjnych sformułowań. I nie piszę tego, dlatego, że WIERZĘ w Boga, ale dlatego, że to po prostu widać. Manipulacją jest w nim także muzyka i obraz.
Cytat:
Napisane przez Paszczurek666 Pokaż wiadomość
Nie wierzę w nic.


Ale swoją drogą taka wiara może być całkiem fajna. Niektórzy potrzebują wierzyć, że jest ktoś, kto im zawsze pomoże.
Faktycznie widać, że nie wierzysz, bo Bóg nie jest tylko od tego, żeby nam pomagać. Ci, którzy kierują się zasadą "jak trwoga to do Boga" nie są prawdziwie wierzący.
__________________
The journey of thousand miles begins with one step.
yessabell jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-22, 21:01   #64
kleo14
Zakorzenienie
 
Avatar kleo14
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 7 150
Dot.: Bóg, wiara i Wy

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Nie pomyliłam wątków. I jak pisałam tamten post, Twojego jeszcze nie było, więc nie było to personalnie do Ciebie

Po prostu nie ma odgórnego nakazu bycia katolikiem/muzułmaninem/wegetarianinem itp. Dla mnie jak ktoś kieruje się Biblią, ale nie przestrzega nakazów konkretnej wiary, to jest chrześcijaninem, nie katolikiem np. Oczywiście każdy może się nazywać jak chce. Tak samo osoba, która tam od czasu do czasu zje sobie rybkę może być wegetarianinem

I ja jeszcze dodam, że na dobrą sprawę, to miejsce w którym się urodzilismy narzuca nam religię. Gdyby urodzić się w Iranie, na dzień dobry wyznawalibyśmy islam. Religia niejako przekazywana jest z pokolenia na pokolenie, przynajmniej nie spotkałam sie jeszcze z katolikiem (lub kimś kto się waha nad tym określeniem), który szukałby innej wiary, tej właściwszej dla siebie, w której nie musiałby sobie wybierać zasad wedle własnej wygody.

I dlatego w szkole powinno być religioznawstwo, a nie religia
__________________
Jeden dzień - a na tęsknotę - wiek.
jeden gest - a już orkanów pochód,
jeden krok - a otoś tylko jest
w każdy czas - duch czekający w prochu.

Edytowane przez kleo14
Czas edycji: 2012-06-22 o 21:02
kleo14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-22, 21:01   #65
Kaaef
Zadomowienie
 
Avatar Kaaef
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 430
Dot.: Bóg, wiara i Wy

Cytat:
Napisane przez xhankax Pokaż wiadomość
Temat bardzo trudny. Pewnie będę w mniejszości, ale wierzę w Boga, jestem praktykującą katoliczką. Żyję jak każdy, a jednak wiara powoduje u mnie wiele pozytywnych emocji.
Mam jednak problem ze stosunkiem do samego Kościoła jako instytucji i do księży. Wiele rzeczy mi się tam nie podoba, kazań często nie mogę słuchać. Czasem trudno mi to wszystko pogodzić.
Podpisuję się.
Dodam tylko, że myślę w taki sposób, by to wszystko pogodzić - nie chodzę do kościoła dla księdza, ale dla siebie.
__________________
Aparatka - góra 13.08.2014 + dół 25.02.2015
Kaaef jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-22, 21:05   #66
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Bóg, wiara i Wy

Cytat:
Napisane przez HolaChica Pokaż wiadomość
Czyli nie wierzysz w Boga, wobec tego nie chodzisz w ogóle do kościoła? Znam ludzi, którzy są "powierzający" jak Ty, ale do kościoła chodzą, bo "tak wypada", czego kompletnie nie rozumiem... Pochodzisz z rodziny wierzącej czy też Twoja postawa jest uwarunkowana niejako wychowaniem?
Nie chodze do kościoła z własnej woli od dobrych 15 lat, oprócz uroczystości ślub,pogrzeb ale wtedy ni ewykonuje żadnych "ruchów kościelnych" ,nie odmawim modlitwy,siadam z boku i jedynie wstaje i siadam, kiedy trzeba.

Dziecko nie chodzi na religię ,nie bylo u komuni, nie mamy slubu koscielnego .
Nie mogłabym być z wierzącym czy tez praktykującym na pokaz.
Nie lubie hipokryzji.

Pochodzę z rodziny chodzącej do kosciola bo wypada i lepiej chodzic bo może jednak po smierci jest niebo i piekło ): bez wgłębiania się w sens wiary i religii.
Odkąd my dzieci dorosliśmy rodzice chodza do kośioła jedynie kiedy czują potrzebę i z okazji świąt.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/



Edytowane przez paula78
Czas edycji: 2012-06-22 o 21:07
paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-22, 21:56   #67
TimBurtonfan
Raczkowanie
 
Avatar TimBurtonfan
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 215
Dot.: Bóg, wiara i Wy

Wierzę w siłę wyższą/stwórce ale do kościoła nie chodzę od bierzmowania. Nie podoba mi się ta instytucja. Ostatnio chciałam zmienić swój stosunek bo przez mój wstręt do świątyni m.in. straciłam chłopaka :/ który był praktykujący i mocno wierzący i nie mógł ścierpieć mojego agnostycznego podejścia .
__________________
"Come on, baby, c'mon c'mon darling,
Let me steal this moment from you now.
Come on, angel, c'mon, c'mon, darling,
Let's exchange the experience"

40-41-42-43-44-45 !
TimBurtonfan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-06-22, 22:11   #68
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Bóg, wiara i Wy

Cytat:
Napisane przez HolaChica Pokaż wiadomość
Czy wierzycie w Boga, czy ważna jest dla Was wiara, religia, kościół? Jak podchodzicie do tych spraw? Czy Bóg daje Wam siłę, nadzieję, szczęście? Czy może jesteście nastawione całkiem sceptycznie do spraw wiary?
w coś wierz w jakimś %,w los bardziej,jakies przeznaczenie,w Boga takiego jakim ukazuje KK niestety nie,za duzo mi w tym nie gra,nie pasuje mi sprowadzanie wiary do zapisu sztywnych reguł,'urzędników' itd.

Siła i szczęście to coś ,co wypracowuję sobie sama.
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-22, 22:31   #69
pani-jesień
Zakorzenienie
 
Avatar pani-jesień
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
Dot.: Bóg, wiara i Wy

Wierzę w Boga.
Chrześcijańskiego.
Nie mylić z katolickim
KK nie uznaję.
__________________
Jesteś!

Edytowane przez pani-jesień
Czas edycji: 2012-06-22 o 22:34
pani-jesień jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-22, 22:37   #70
HolaChica
Raczkowanie
 
Avatar HolaChica
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 126
Dot.: Bóg, wiara i Wy

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
Po zawirowaniach , które miałam w młodości, wierzę, jest to najważniejszy punkt odniesienia w moim życiu- jestem katoliczką z wszystkimi tego konsekwencjami.Tyle że to mój dorosły i świadomy wybór.
Jakie to były zawirowania? Też miałam niemałe i zawsze wiara mi pomagała. Także uważam, że jest to najważniejszy punkt odniesienia w życiu. W ogóle uważam wiarę, religię, Boga za najwyższą wartość w życiu, która warunkuje wszystkie pozostałe. Mam nadzieję, że nie macie mylnego wyobrażenia teraz na mój temat Nie siedzę codziennie w kościele, nie jestem żadną fanatyczką, jestem kobietą jak wszystkie inne, mam chłopaka z którym także łączy mnie intymność (choć jest to grzechem ) itd. Wszystko normalnie, jak każdy, tyle że religia jest u mnie na 1 miejscu.

---------- Dopisano o 23:37 ---------- Poprzedni post napisano o 23:32 ----------

Cytat:
Napisane przez kleo14 Pokaż wiadomość
Pewnie zaraz rozpętam burzę, ale wytłumaczcie mi, jak to jest? Że ludzie identyfikują się z tą wiarą, chodzą do kościoła i teoretycznie powinni przestrzegać wszystkich jej zasad, czy sie podoba czy nie.. a u większości katolików jest tak, że aaaa ta zasada jest spoko, będę przestrzegać, ta jest bezsensowna, to sobie oleję. Czy przy tym sumienie nie gryzie?

(Żeby nie było, pytałam o to wierzących znajomych, który odpuszczą sobie picie w post, ale seks przedmałżeński niekoniecznie - ich odpowiedź jest taka, że no źle się z tym czują, woleliby tego nie robić.. ALE cos tam. No więc czemu to robią? )
Nie da się przestrzegać wszystkich zasad religii chrześcijańskiej w życiu. Wszystko w sumie jest nią warunkowane, nawet myśli. Właśnie chodzi o to, że nawet jeśli "upadnie się", czyli popełni grzech, to można się podnieść poprzez sakrament Spowiedzi św. A że są wyrzuty sumienia... To dobrze o katoliku świadczy
HolaChica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-22, 22:38   #71
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
Dot.: Bóg, wiara i Wy

Hola, człowiek jest grzeszny i wiadomo, że nieraz mu się powinie noga, ale powinien się przynajmniej starać grzechu nie popełniać, a nie żyć z hasłem "dla mnie to nie grzech, a kościół niech se gada"
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-06-22, 22:47   #72
HolaChica
Raczkowanie
 
Avatar HolaChica
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 126
Dot.: Bóg, wiara i Wy

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Nie pomyliłam wątków. I jak pisałam tamten post, Twojego jeszcze nie było, więc nie było to personalnie do Ciebie

Po prostu nie ma odgórnego nakazu bycia katolikiem/muzułmaninem/wegetarianinem itp. Dla mnie jak ktoś kieruje się Biblią, ale nie przestrzega nakazów konkretnej wiary, to jest chrześcijaninem, nie katolikiem np. Oczywiście każdy może się nazywać jak chce. Tak samo osoba, która tam od czasu do czasu zje sobie rybkę może być wegetarianinem
Osoba, która zje od czasu do czasu rybkę, a zwykle je mięso nie jest wegetarianinem Wg Twojego rozumienia, kiedy katolik z ciekawości zacznie czytać Koran to jest muzułmaninem? Nie.

---------- Dopisano o 23:43 ---------- Poprzedni post napisano o 23:41 ----------

Cytat:
Napisane przez blekitne_niebo Pokaż wiadomość
Wierzę w Boga, chodzę do kościoła, modlę się. Wiara jest bardzo ważna w moim życiu.

Nie wtrącam się jednak w niczyje poglądy religijne ani w ich brak i tego samego oczekuję od innych. Każdy wybiera sam w co wierzy a w co nie.
Daleka też jestem od nawracania niewiernych w słynnych wizażowych wątkach krytykująco-ironizujących
Krytyka kościoła i religii w żaden sposób mnie nie dotyka - moja wiara i przekonania są na tyle mocne że zdanie obcych ludzi na ten temat mnie nie interesuje. Mam wielu znajomych ateistów z którymi świetnie się dogadujemy mimo tak skrajnie odmiennych poglądów.
Podpisuję się pod Twoimi słowami.

---------- Dopisano o 23:47 ---------- Poprzedni post napisano o 23:43 ----------

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Hola, człowiek jest grzeszny i wiadomo, że nieraz mu się powinie noga, ale powinien się przynajmniej starać grzechu nie popełniać, a nie żyć z hasłem "dla mnie to nie grzech, a kościół niech se gada"
Mogę powiedzieć tylko z mojego punktu widzenia, że staram się Aczkolwiek niektóre grzechy popełniam świadomie, choć zawsze odczuwam wyrzuty z tego powodu... Uznaję za grzechy to wszystko, co za grzech zostało uznane w mojej/naszej religii.
HolaChica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-22, 23:23   #73
201604301936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 183
Dot.: Bóg, wiara i Wy

Cytat:
Napisane przez kleo14 Pokaż wiadomość

I ja jeszcze dodam, że na dobrą sprawę, to miejsce w którym się urodzilismy narzuca nam religię. Gdyby urodzić się w Iranie, na dzień dobry wyznawalibyśmy islam. Religia niejako przekazywana jest z pokolenia na pokolenie, przynajmniej nie spotkałam sie jeszcze z katolikiem (lub kimś kto się waha nad tym określeniem), który szukałby innej wiary, tej właściwszej dla siebie, w której nie musiałby sobie wybierać zasad wedle własnej wygody.
Faktycznie katolicyzm jest mocno zakorzeniony w naszej kulturze, ale jeśli ktoś naprawdę odczuwa głód poznania i wiara jest dla niego ważna, a w katolicyzmie się nie odnajduje, to teoretycznie nie ma większego problemu, żeby próbować odpowiednie wyznanie znaleźć. W praktyce jest jednak tak (przynajmniej ja to tak odbieram), że dużo ludzi olewa wiarę. Nie deklarują się jako ateiści, do KK poprzez sakrament chrztu należą, ale nie utożsamiają się kompletnie. Po prostu im ta kwestia "wisi" i wg mnie dlatego nie poszukują odpowiedniej wiary.

Ja znam jedną osobę, która ma bardzo dużą wiedzę na temat przeróżnych grup religijnych i właśnie szukała tej właściwej. Facet jest dwa razy starszy ode mnie i od wielu lat się tym interesuje. Jest katolikiem, bo to wg niego najbardziej sensowane wyznanie i najlepiej się w nim odnajduje.
201604301936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-23, 07:07   #74
Naya_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 84
Dot.: Bóg, wiara i Wy

Denerwują mnie ludzie, którzy traktują wiarę wybiórczo, tzn. "generalnie to jestem katolikiem, ale pewne elementy odrzucam, bo są przeżytkiem i dla mnie to nie grzech". Uważam, że to hipokryzja. Oczywiście, ludzie popełniają błędy, ale nie mylmy tego ze świadomym odrzucaniem dość istotnych elementów, które tę wiarę tworzą. Najlepiej opisuje to przykład Bananalamy. Najśmieszniejsze jest to, że potem tego typu ludzie próbują mnie nawracać, a gdyby mogli spaliliby mnie na stosie.

Co do głównego pytania to bardzo, naprawdę bardzo chciałabym w coś wierzyć, bo wiem, że obecność Kogoś/Czegoś byłaby pomocna, w sensie: jest coś co nade mną czuwa, opiekują się mną. Dlatego też nie dziwię się, że tak wiele osób deklaruje się jako wierzący. Dla mnie obecność jakiegoś wyższego, doskonałego bytu jest nielogiczna, nie potrafię zrozumieć na jakich zasadach ten byt miałby istnieć. Być może jestem za głupia, a być może w tym niezrozumieniu tkwi jakieś piękno, bo w końcu nadal jest wiele rzeczy, których ludzkość nie rozumie, co nie znaczy, że w przyszłości nie zostanie to wyjaśnione. Na razie dużo czytam na temat różnych wyznań i kto wie, może któreś okaże się dla mnie tym właściwym Naprawdę, chciałabym.
Naya_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-23, 08:17   #75
b2061242e79199a19ea25d448e737c2153b1403a_5fee6602bf23e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 915
Dot.: Bóg, wiara i Wy

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
Nie wierzę w żadnego konkretnego Boga, "powierzuję" tzn. dopuszczam jakiś % ,że istnieje przeznaczenie,los ,itp.

Religia, kosciol to wladza, zresztą wystarczy presledzić historie by wiedziec co i jak sie układało, cos na wzór sekty, omotania,manipulacji, strachu, niewiedzy.
Nadal zadziwiaja mnie ludzie, którzy swój los, zdrowie, rodzinę powierzają w ręce kościoła, praw koscielnych, wiary.

Najzupełniej się z tym zgadzam i wcale się tego nie wstydzę .
Tak naprawdę , to zaczęłam się kiedyś zastanawiać nad tym i stwierdzam,że cała ta religia ,Bóg itp. są tylko wymysłem.Wymysłem kogoś a potem ten wymysł został przekazywany dalej.
Jest wiele niedomówień i to mnie zaczęło przekonywać ,że coś w tym wszystkim jest nie tak.
I to nie jest tak ,że pomodłiłam się do Boga a on mnie nie wysłuchał ,ale patrząc na wszystko bardziej z fizycznej strony to ...nie,nie wierzę w Boga . Zbyt dużo nie jasności dla mnie jest w tym wszystkim.
b2061242e79199a19ea25d448e737c2153b1403a_5fee6602bf23e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-23, 08:35   #76
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
Dot.: Bóg, wiara i Wy

Cytat:
Napisane przez HolaChica Pokaż wiadomość
mam chłopaka z którym także łączy mnie intymność (choć jest to grzechem ) itd.
polski, obłudny katolicyzm...
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-23, 09:35   #77
Sherezada
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 337
Dot.: Bóg, wiara i Wy

Nie wierzę w boga
Sherezada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-23, 09:44   #78
ogolnie
Zakorzenienie
 
Avatar ogolnie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
Dot.: Bóg, wiara i Wy

We mnie rodzice wmuszali wiarę od dziecka i teraz mam poważne tego zachwiania. Nie wiem czy wierzę. Byłam zmuszana do chodzenia do Kościoła, teraz zresztą też chociaż jestem już dawno osobą dorosłą. W rodzinie rozpętałoby się piekło, jeśli przestałabym chodzić na msze.
Nie lubię też przesadnej religijności, jaką np. charakteryzuje się mój ojciec. Każda rozmowa schodzi na tematy religijne, dlatego w ogóle się nie odzywam. Wkurza mnie moralizowanie księży o rodzinie, seksie i tym podobnych. Nie mam do tego nerwów. Z książek nauczyli się tyle ile im napisali, a w praktyce gówno wiedzą jak to wygląda.

Poza tym rozumem wiary się nie ogarnie i od tego wyjątków nie ma. Bo szczerze mówiąc trudno mi uwierzyć w proroków, kod biblijny i inne takie. No masakra, jak dla mnie.

Edytowane przez ogolnie
Czas edycji: 2012-06-23 o 09:45
ogolnie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-23, 09:57   #79
HolaChica
Raczkowanie
 
Avatar HolaChica
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 126
Dot.: Bóg, wiara i Wy

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
polski, obłudny katolicyzm...
Możesz mnie uświadomić czym różni się katolik polski od np. hiszpańskiego? Bo ja nie zauważyłam żadnej różnicy. Dlaczego zaraz obłudny? Jestem świadoma tego, co jest grzechem i wiem że powinnam unikać tego wszystkiego, ale tak się nie da. Wg naszej wiary Bóg jest miłosierny i wybacza człowiekowi, dlatego dał nam sakrament pokuty. Jestem więc katoliczką pomimo grzechów, które popełniam, ponieważ podnoszę się z nich, postanawiam poprawę i do tej poprawy dążę. Mnie za to śmieszą obłudni "ateiści", którzy nie wierzą w Boga, ale wierzą w los, przeznaczenie, czarne koty, horoskopy, inne zabobony, miłość, przyjaźń itd. - bo to są wartości tak samo jak religia. Jeśli więc ktoś wierzy w jakąś wyższą wartość typu miłość to NIE JEST ATEISTĄ. Ateista w nic nie wierzy. Tak jak prawdziwy wegetarianin nie je mięsa W OGÓLE.
HolaChica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-06-23, 10:04   #80
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Bóg, wiara i Wy

Cytat:
Napisane przez HolaChica Pokaż wiadomość
Dlaczego zaraz obłudny? Jestem świadoma tego, co jest grzechem i wiem że powinnam unikać tego wszystkiego, ale tak się nie da. Wg naszej wiary Bóg jest miłosierny i wybacza człowiekowi, dlatego dał nam sakrament pokuty.
Grzeszysz, wymagany jest od Ciebie żal za grzechy i mocne postanowienie poprawy. I nie ma tutaj dyskusji i twierdzenia, że się nie da, bo owszem, w przypadku intymności się da. Niejedna para żyje bez tego

Obłudą jest zapieranie się, że się jest gorącym katolikiem, głęboko wierzącym, przestrzegającym zasad Kościoła, a chwilę później jednak próbowanie naginania rzeczywistości.

Intymność przedślubna jest grzechem i kropka. Grzeszysz z premedytacją i założeniem, że Bóg i tak Ci wybaczy. Prawdziwy katolik robi wszystko, żeby grzeszyć jak najmniej.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-23, 10:08   #81
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
Dot.: Bóg, wiara i Wy

Ja tylko wtrącę, że grzechem ciężkim jest grzeszenie z rozmysłem i przekonaniem, że jak Bóg miłosierny, to i tak mi wybaczy.

Religia to nie bar z menu! Naprawdę nie ma obowiązku bycia katolikiem. Ponawiam pytanie : Ludzie, dlaczego tak przeraża Was wykluczenie z największej w Polsce wspólnoty religijnej, których zasad nota bene nie stosujecie?
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-23, 10:09   #82
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
Dot.: Bóg, wiara i Wy

Cytat:
Napisane przez HolaChica Pokaż wiadomość
Możesz mnie uświadomić czym różni się katolik polski od np. hiszpańskiego?
nie znam się na hiszpańskim katolicyźmie, ale wiem, że polski w wielu wypadkach jest wysmarowany grubą warstwą hipokryzji. na pokaz.

Cytat:
Napisane przez HolaChica Pokaż wiadomość
Dlaczego zaraz obłudny? Jestem świadoma tego, co jest grzechem i wiem że powinnam unikać tego wszystkiego, ale tak się nie da. Wg naszej wiary Bóg jest miłosierny i wybacza człowiekowi, dlatego dał nam sakrament pokuty. Jestem więc katoliczką pomimo grzechów, które popełniam, ponieważ podnoszę się z nich, postanawiam poprawę i do tej poprawy dążę.
Ale żeby to się liczyło, postanowienie poprawy musi być naprawdę silne i trzeba zapobiegać ponownym grzechom a nie mówić:

Cytat:
Napisane przez HolaChica Pokaż wiadomość
mam chłopaka z którym także łączy mnie intymność (choć jest to grzechem ) itd.
czyli mówiąc innymi słowy: wiem, że jest to grzechem, ale robię to dalej. W takim postępowaniu nie widzę ani słynnej bojaźni bożej ani wyrzutów sumienia ani postanowienia poprawy.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-23, 10:12   #83
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
Dot.: Bóg, wiara i Wy

Cytat:
Napisane przez HolaChica Pokaż wiadomość
Mnie za to śmieszą obłudni "ateiści", którzy nie wierzą w Boga, ale wierzą w los, przeznaczenie, czarne koty, horoskopy, inne zabobony, miłość, przyjaźń itd. - bo to są wartości tak samo jak religia. Jeśli więc ktoś wierzy w jakąś wyższą wartość typu miłość to NIE JEST ATEISTĄ. Ateista w nic nie wierzy. Tak jak prawdziwy wegetarianin nie je mięsa W OGÓLE.
ateizm «pogląd zaprzeczający istnieniu Boga»Za słownikiem

Co ma miłość czy przyjaźń do religii? Dla mnie religia nie jest wyższą wartością. Wiara owszem. Religia nie. Poza tym ja ateistką nie jestem.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-23, 10:13   #84
cyanide sun
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 816
Dot.: Bóg, wiara i Wy

a ja tylko dodam ze z obluda owszem macie racje. tak naprawde to ja watpie zeby gdzies dzisiaj znalezc takiego 100% katolika.
ale obluda jest tez deklarowanie ze jest sie ateista, a potem nagle zabawa w przedswiateczne szalenstwo, dawanie prezentow itp itd. jest wiele takich przypadkow.
cyanide sun jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-23, 10:16   #85
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
Dot.: Bóg, wiara i Wy

SALIX, ale Bóg jest miłosierny, to mi wybaczy, bo stworzył mnie grzeszną przecież! Musiał się liczyć z tym, że nie dam rady dotrzymać czystości! Z resztą księża gorsze rzeczy robią, a niektórzy ludzie to zabijają i kradną! To jest grzech dopiero! - czyli typowe tłumaczenie

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

Cytat:
Napisane przez cyanide sun Pokaż wiadomość
a ja tylko dodam ze z obluda owszem macie racje. tak naprawde to ja watpie zeby gdzies dzisiaj znalezc takiego 100% katolika.
ale obluda jest tez deklarowanie ze jest sie ateista, a potem nagle zabawa w przedswiateczne szalenstwo, dawanie prezentow itp itd. jest wiele takich przypadkow.
Święta to tradycja, bardzo fajna. Ja przed Wigilią się nie modlę, nie ma w tym otoczki Jezuska w żłobku. Po prostu uroczysta wyżerka z atrakcjami. Cenię sobie wartości rodzinne, więc fajnie, jak wszyscy się spotykamy przy stole.

Ja znam kilkoro 100% katolików. Kuzyn to nawet w pracy nie odpoczywa i nie rozmawia poza przerwą, bo to jest czas na sumienną pracę, a on kłamcą i złodziejem nie jest .
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-23, 10:21   #86
cyanide sun
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 816
Dot.: Bóg, wiara i Wy

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
SALIX, ale Bóg jest miłosierny, to mi wybaczy, bo stworzył mnie grzeszną przecież! Musiał się liczyć z tym, że nie dam rady dotrzymać czystości! Z resztą księża gorsze rzeczy robią, a niektórzy ludzie to zabijają i kradną! To jest grzech dopiero! - czyli typowe tłumaczenie

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------



Święta to tradycja, bardzo fajna. Ja przed Wigilią się nie modlę, nie ma w tym otoczki Jezuska w żłobku. Po prostu uroczysta wyżerka z atrakcjami. Cenię sobie wartości rodzinne, więc fajnie, jak wszyscy się spotykamy przy stole.

Ja znam kilkoro 100% katolików. Kuzyn to nawet w pracy nie odpoczywa i nie rozmawia poza przerwą, bo to jest czas na sumienną pracę, a on kłamcą i złodziejem nie jest .
swieta to - tak upraszczajac - swietowanie narodzin Jezusa. jesli ktos jest ateista i takie cos obchodzi - wlasnie jakies takie pielegnowanie niby rodzinnych tradycji - to jest tak samo obludny jak "katolicy" upraiwajacy seks przedmalzenski.
nie zebym katolikow bronila bo juz pisalam wczesniej co i jak o mnie (i tak, tez wychodzi na to ze jestem wg tych kryteriow obludna, tylko po stronie katolicyzmu).
cyanide sun jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-23, 10:25   #87
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
Dot.: Bóg, wiara i Wy

Cytat:
Napisane przez cyanide sun Pokaż wiadomość
swieta to - tak upraszczajac - swietowanie narodzin Jezusa. jesli ktos jest ateista i takie cos obchodzi - wlasnie jakies takie pielegnowanie niby rodzinnych tradycji - to jest tak samo obludny jak "katolicy" upraiwajacy seks przedmalzenski.
nie zebym katolikow bronila bo juz pisalam wczesniej co i jak o mnie (i tak, tez wychodzi na to ze jestem wg tych kryteriow obludna, tylko po stronie katolicyzmu).
Powiem tak - moja mama, mój ojciec, moja siostra i jej rodzina - katolicy. Ja i mój brat- nie katolicy. On to nawet ateista. Nie obchodzimy Świąt ze względu na religię. Nie obchodzimy narodzin Jezusa. Obchodzimy lenistwo, wyżerkę i prezenty. Bez otoczki religijnej. Tak strasznie podoba mi się zwyczaj wyżerka+prezenty, że chciałabym jeszcze obchodzić Dzień Narodzin Proroka, ale moja rodzina nie lubi islamu
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-23, 10:29   #88
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
Dot.: Bóg, wiara i Wy

Cytat:
Napisane przez cyanide sun Pokaż wiadomość
swieta to - tak upraszczajac - swietowanie narodzin Jezusa.
tudzież Sol Invictus
we wszystkich świętach katolickich i zwyczajach im towarzyszących, można odnaleźć całą masę nawiązań do pogańskich obrzędów. Mam katolicką rodzinę, więc uczestniczę w malowaniu jajek czy ubieraniu choinki - traktuję to jako miłe zwyczaje, twory cieszące oko
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-23, 10:32   #89
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
Dot.: Bóg, wiara i Wy

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
tudzież Sol Invictus
we wszystkich świętach katolickich i zwyczajach im towarzyszących, można odnaleźć całą masę nawiązań do pogańskich obrzędów. Mam katolicką rodzinę, więc uczestniczę w malowaniu jajek czy ubieraniu choinki - traktuję to jako miłe zwyczaje, twory cieszące oko
Jojka tyż maluję, bo mam talent plastyczny i lubię się popisywać . A czy ktoś je później pokropi wodą od księdza czy nie, to mi tam wsio ryba. W Wigilię lubię z tego samego powodu ubrać choinę.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-23, 10:37   #90
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Bóg, wiara i Wy

Cytat:
Napisane przez HolaChica Pokaż wiadomość
Możesz mnie uświadomić czym różni się katolik polski od np. hiszpańskiego? Bo ja nie zauważyłam żadnej różnicy. Dlaczego zaraz obłudny? Jestem świadoma tego, co jest grzechem i wiem że powinnam unikać tego wszystkiego, ale tak się nie da. Wg naszej wiary Bóg jest miłosierny i wybacza człowiekowi, dlatego dał nam sakrament pokuty. Jestem więc katoliczką pomimo grzechów, które popełniam, ponieważ podnoszę się z nich, postanawiam poprawę i do tej poprawy dążę. Mnie za to śmieszą obłudni "ateiści", którzy nie wierzą w Boga, ale wierzą w los, przeznaczenie, czarne koty, horoskopy, inne zabobony, miłość, przyjaźń itd. - bo to są wartości tak samo jak religia. Jeśli więc ktoś wierzy w jakąś wyższą wartość typu miłość to NIE JEST ATEISTĄ. Ateista w nic nie wierzy. Tak jak prawdziwy wegetarianin nie je mięsa W OGÓLE.
Po każdej intymności z chłopakiem postanawiasz poprawę, ale jednak robisz to cały czas? Aha

Ja jednej rzeczy nie rozumiem - katolicyzm to nie jedyna religia świata, więc dlaczego niektórzy tak uparcie podają się za jej wyznawców, skoro nie stosują się do jej zasad? Wiara to nie jest przymus, z zasad wiary nie można sobie wybierać tego, co nam pasuje, a odrzucać tego, co nam się nie podoba. Bez seksu i intymności można żyć (do ślubu), ale po co, skoro można głosić, że jest się wierzącym katolikiem, czuje wyrzuty sumienia po seksie, ale robi to dalej, bo w końcu ksiądz w konfesjonale nie wie, że identyczna spowiedź się co miesiąc powtarza i żadnej poprawy nie ma Ja się zastanawiam, czy katolik, który uprawia seks przed ślubem i podczas spowiedzi mówi: "Postanawiam poprawę", wcale jej nie chcąc i robiąc nadal to samo, nie czuje się jak hipokryta i oszust i czy zdaje sobie sprawę z tego, że taka spowiedź nie ma żadnego znaczenia.
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:30.