2012-06-22, 12:01 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 126
|
Bóg, wiara i Wy
Drogie Panie,
wpadłam na pomysł aby porozmawiać z Wami na temat religii i tego, jaki jest Wasz stosunek do niej. Niezależnie od tego jakiego wyznania jesteście, bo domyślam się, że na tak dużym forum może ich być kilka Czy wierzycie w Boga, czy ważna jest dla Was wiara, religia, kościół? Jak podchodzicie do tych spraw? Czy Bóg daje Wam siłę, nadzieję, szczęście? Czy może jesteście nastawione całkiem sceptycznie do spraw wiary? Temat wątku nie jest przypadkowy, skłoniły mnie do niego moje własne poglądy. Bardzo wierzę w Boga, sądzę że wielkokrotnie w życiu mi pomógł, wiara daje mi szczęście po prostu Mam nadzieję że przyłączycie się do wspólnej dyskusji |
2012-06-22, 12:08 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Bóg, wiara i Wy
Nie wierzę w żadnego konkretnego Boga, "powierzuję" tzn. dopuszczam jakiś % ,że istnieje przeznaczenie,los ,itp.
Religia, kosciol to wladza, zresztą wystarczy presledzić historie by wiedziec co i jak sie układało, cos na wzór sekty, omotania,manipulacji, strachu, niewiedzy. Nadal zadziwiaja mnie ludzie, którzy swój los, zdrowie, rodzinę powierzają w ręce kościoła, praw koscielnych, wiary. |
2012-06-22, 12:12 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: Bóg, wiara i Wy
za dużo książek z zakresu historii, historii sztuki, archeologii, etnologii i etnografii przeczytałam, aby nadal wierzyć w oryginalność wierzeń chrześcijańskich i religię chrześcijańska jako tą właściwą, objawioną przez Boga.
Czy wierzę? Nie wiem w sumie, może bardziej chcę wierzyć, że istnieje jakiś wyższy wymiar (co przecież wcale nie jest wykluczone przez fizykę) i jakieś wyższe byty. Natomiast w Boga chrześcijańskiego nie wierzę - który w Biblii zabił więcej ludzi niż szatan, równocześnie będąc pełnym miłości i potrzebującym ofiar/modlitwy etc. Jak ktoś jest doskonały, to nie potrzebuje już niczego, jak to mój profesor od filozofii mądrze stwierdził. |
2012-06-22, 12:13 | #4 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 126
|
Dot.: Bóg, wiara i Wy
Cytat:
Mnie to nie zadziwia. Ja sama powierzam wszystko w ręce Boga, tzn to nie tak, że nic nie robię i myślę, że Bóg mi pomoże. Zawsze staram się wypełnić moje obowiązki/uczyć się na itd jak najlepiej potrafię, ale powierzając to Bogu mam wrażenie, że mam w życiu szczęście, bo On tym kieruje |
|
2012-06-22, 12:15 | #5 | |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Bóg, wiara i Wy
Cytat:
Do kościoła nie chodzę, ślubu kościelnego nie wezmę za nic w świecie. |
|
2012-06-22, 12:16 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: Bóg, wiara i Wy
|
2012-06-22, 12:20 | #7 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Bóg, wiara i Wy
Nie wierzę w chrześcijańskiego Boga,w to że ma jakikolwiek wpływ na moje życie ani nie boję się żadnych"kar Boskich"(mój ojciec zawsze mnie straszy że za moje blużnierstwo dopadnie mnie w końcu "kara boska).
Nie chodzę do Kościoła,nie mam ślubu koscielnego i uważam że Bóg nie istnieje. Równie dobrze nie chciałabym aby moje dziecko było ochrzczone,ale maż i rodzina kategorycznie się temu sprzeciwiają Wierzę za to w reinkarnację
__________________
Życie jest jak sen... Czasami piękne,a czasami koszmarne... Nowy,jesienny wątek https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=667473 |
2012-06-22, 12:22 | #8 |
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
|
Dot.: Bóg, wiara i Wy
Wierzę w Boga nie należąc do żadnej religii. Nie potrzebuję przewodników i wspólnoty. Ksiądz jest takim samym człowiekiem jak ja, w tej samej drodze w dążeniu do prawdy, więc czemu miałby być mądrzejszy?
Nikt z nas nie wie, co jest po drugiej stronie i czy Bóg istnieje, więc wszyscy jesteśmy na tym samym szczeblu. Wątpię, by z tego punktu widzenia potrzebny był nam na ziemi ktoś, kto nas będzie prowadził za rączkę. Religia daje poczucie wspólnoty, w jakiś sposób kierunkuje życie, ale prawda jest brutalna - nie mamy pewności która religia mówi prawdę i czy w ogóle któraś.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
2012-06-22, 12:27 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 195
|
Dot.: Bóg, wiara i Wy
Wierzę w Boga jako tę siłę "wyższą", "sprawczą", być może to tylko czysty przypadek ale myślę że kilka razy w życiu mi pomógł, tak jakby sprawdziły się słowa wiersza;
...Kiedy Bóg drzwi zamyka, to otwiera okno (...) Natomiast nie wierzę w siłę i potrzebę funkcjonowania Kościoła, nie czuję potrzeby chodzenia na mszę, spowiedzi, komunii etc. (ku rozpaczy mojej matki która uważa że już jestem ateistką przez to, a sama chodzi do kościoła głównie po to by zobaczyć kto i jak wygląda - no ale ona jest wierząca a ja nie ) Zazwyczaj nie modlę się żadną utartą "regułką", czasem po prostu w samotności "rozmawiam" z Bogiem. Nie chcę żeby ktokolwiek to widział i nawet o tym wiedział. Jest mi lżej z prostą wiarą że jest ktoś, kto może wszystko zmienić, gdy ja nie widzę szans na poprawę.
__________________
Jeśli cię kocham to cicho tak jak oddech lub szept kokardy twoim bucikom przypinam z najbielszych nieb Edytowane przez liketoysoldiers Czas edycji: 2012-06-22 o 12:34 |
2012-06-22, 12:28 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Bóg, wiara i Wy
Nie jestem chrześcijanką. Zresztą nie identyfikuję się z żadną religią. Wierzę, że jest Coś. Może to jakaś siła wyższa, może po prostu jakiś bardziej duchowy/astralny świat obok naszego. Nie wiem i nie próbuję się domyśleć nawet co jest po śmierci, ani czy w ogóle coś jest. Jak umrę to się przekonam. (choć dość bliska jest mi idea reinkarnacji).
Wychodzę z założenia, że jeśli bóg jakikolwiek istnieje to: 1)Raczej nie patrzy się na każdą rzecz i drobnostkę w naszym życiu 2)Jeśli jest silą sprawczą, to powinien być czystą miłością, a więc bez wymierzania kar, liczenia grzechów, potępienia wiecznego itd. 3)Najprawdopodobniej nie jest niczym, co mieściłoby się w naszym pojmowaniu 4)Jako nadzorca i opiekun, powinien dążyć do równowagi. A więc zdaje sobie sprawę, że nic nie jest czarno-białe, że nie ma rzeczy dobrych, ani złych, ale że rzeczy po prostu są. |
2012-06-22, 12:29 | #11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 645
|
Dot.: Bóg, wiara i Wy
cięzki temat do opisania w moim przypadku.. moj ojciec jest wierzący, matka nieszczególnie (bardzo mocno została znechęcona przez włąsną matkę, która była katechetką), od wczesnego dzieciństwa pamiętam, że z siostrą i tatą co niedziele byłysmy w kościele - skończyło sie to jakoś w okresie licealnym, aktualnie przyznam, że bywam w kościele okazjonalnie - w jakieś ważniejsze święta, uroczystości itp - identycznie ma się sprawa z moim TŻem, ale jego rodzice są jeszcze bardziej zaangażowani w działalność okołokościelną nazwijmy to (Stowarzyszenie Rodzin Katolickich itp)
natomiast jest wiele spraw w których nie zgadzam sie z tym co mówi Kościół - aczkolwiek są to kwestie współczesne, nie wynikające w bezpośredni sposób z tego co głosi Pismo Święte; mieszanie się Kościoła w wiele spraw, które nie powinny go dotyczyć zniechęca mnóstwo osób powiedziłabym, ze aktualnie wierzę w Boga (takiego na modłe katolicką bo to moja tradycja, choć zdaje sobie sprawę z tego o czym salix wspomniałą - tzn. że to są wierzenia które w jakiś sposób wyewoluowały z tego co już było) ale nie bardzo wierzę w samą instytucję, a przynajmniej w dużą część jej poczynań; nie jestem antyklerykałem, gdy już dotrę do kościoła to odczuwam (o ile nie trafi sie nawiedzony ksiądz) pewnien mistycyzm, i odbieram mszę w pewnym duchowym wymiarze; istotny jest np. dla mnie ślub kościelny i nie chodzi mi o białą bezową sukienkę.. taki zeświecczony ze mnie katol..
__________________
"Ja mieszkać w Polska i robić kariera my mieć samochód i bullterriera" |
2012-06-22, 12:33 | #12 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 126
|
Dot.: Bóg, wiara i Wy
Cytat:
|
|
2012-06-22, 12:39 | #13 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: Bóg, wiara i Wy
Cytat:
O innym przedmiocie kultu, czyli wizerunku z Gwadelupe też można poczytać, dowody obalające "boskie" pochodzenie malowidła są bardzo silne. |
|
2012-06-22, 12:43 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Habana
Wiadomości: 1 305
|
Dot.: Bóg, wiara i Wy
Pochodzę z katolickiej rodziny, latami chodziłam do kościoła, chociaż nie odczuwałam tego jako mistycznego przeżycia, tylko jako przykry obowiązek. W ciągu ostatnich pięciu lat w kościele byłam raz, na ślubie mojego młodszego brata, bo poprosiła mnie o to jego dziewczyna.
Jestem niewierząca, tj. jakoś nigdy nie byłam w stanie się przekonać, że obrzędy kościelne mają jakieś większe znaczenie niż teatr, tym bardziej nie byłam w stanie przekonać się, że to coś więcej niż tradycja. Określam się też jako zadeklarowana antyklerykałka, czuje obrzydzenie na myśl o tym, ile zła wyrządziła instytucja Kościoła, mam tu na myśli inkwizycję, stosy, współpracę z nazistami i Mussolinim w czasie wojny, ograniczanie praw reprodukcyjnych kobiet, ciche przyzwolenie na pedofilię w kościele przez jej ukrywanie. Jednocześnie obrzydza mnie zakłamanie osób, które deklarują się jako katolicy, chodzą do kościoła, a przy tym nie mają pojęcia, czego nauczał chociażby Wojtyła i w efekcie, mimo deklaracji, nie żyją zgodnie z jego zaleceniami. Kościół obrzydza mnie pod każdym możliwym względem, a 'bóg' został wymyślony przez ludzi, by móc sterować społeczeństwem. Ot i tyle. |
2012-06-22, 12:44 | #15 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Bóg, wiara i Wy
Temat bardzo trudny. Pewnie będę w mniejszości, ale wierzę w Boga, jestem praktykującą katoliczką. Żyję jak każdy, a jednak wiara powoduje u mnie wiele pozytywnych emocji.
Mam jednak problem ze stosunkiem do samego Kościoła jako instytucji i do księży. Wiele rzeczy mi się tam nie podoba, kazań często nie mogę słuchać. Czasem trudno mi to wszystko pogodzić.
__________________
KKV |
2012-06-22, 12:49 | #16 | |
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
|
Dot.: Bóg, wiara i Wy
Cytat:
Ja wiem, że w religii chrześcijańskiej jest tak, że ksiądz ma pomagać, bo ma wiedzę i doświadczenie. Tylko że jaką wiedzę i jakie doświadczenie ma ksiądz katolicki w sprawach rodziny czy współżycia? Rozumiem pastor, ale ksiądz? Ksiądz ma wiedzę, na którą składają się reguły wiary, pismo święte (a podobno Bóg nie mieszka w świątyniach zbudowanych ludzką ręką ), encykliki. Ale to wszystko opiera się na wierze właśnie. Fizyka to wiedza zbadana empirycznie, a wiara... no cóż, to zawsze jest tylko i aż wiara.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
|
2012-06-22, 13:10 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 854
|
Dot.: Bóg, wiara i Wy
Ja nie wierzę w żadne bóstwa. W sumie to nigdy nie wierzyłam.
Cytat:
Ostatnio byłam na ślubie kościelnym. Wszyscy powtarzali za księdzem 'błogosławiony, kto się boi pana'. Ta cała wiara ma w sobie coś z rządzeniem, wpie*przaniem się w życie ludzi przez jakieś chore zastraszanie, wzbudzanie strachu przed piekłem, potępieniem etc. Ja osobiście nie rozumiem, jak w XXI wieku można wierzyć w takie rzeczy.
__________________
samica leniwca _______________________ *projekt denko. *o włosy dbam i zapuszczam! |
|
2012-06-22, 13:13 | #18 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 718
|
Dot.: Bóg, wiara i Wy
Nie wierzę w Boga, ani nie chodzę do kościoła.
__________________
"People dont tell you who you are, you tell them !"
|
2012-06-22, 13:21 | #19 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 126
|
Dot.: Bóg, wiara i Wy
Cytat:
Z drugiej strony jest tak jak mówisz, ksiądz jest pośrednikiem, niektórzy go potrzebują, inni nie W tym cała rzecz... Dla mnie księża to wspaniali ludzie, ale wiadomo - zdarzają się wyjątki jak w każdym innym "zawodzie" czy sytuacji życiowej. Ja jak na razie się nie zawiodłam |
|
2012-06-22, 13:26 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 7 007
|
Dot.: Bóg, wiara i Wy
Akurat przed chwilą oglądałam filmik o zasadności wiary. Polecam. Daje do myślenia.
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,8124 |
2012-06-22, 13:36 | #21 |
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
|
Dot.: Bóg, wiara i Wy
Hola widzę, że potrzebujesz wiary, religii, przewodników, więc życzę byś trafiała tylko na tych, którzy zaspokoją te potrzeby godnie i uczciwie. Mam nadzieję, że zawsze spotkasz takich księży, którzy będą świetnymi osobami.
Ja zawsze chodziłam swoimi drogami i na własną rękę próbowałam poznawać to, co mnie interesowało. Dla nie przewodnik nie tylko nie jest potrzebny, ale wręcz przeszkadza. Mówię o ziemskim przewodniku .
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
2012-06-22, 13:53 | #22 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 067
|
Dot.: Bóg, wiara i Wy
Autorko, obejrzałaś może filmik, wklejony przez effcię82?
Co o nim myślisz?
__________________
Życie na czas? Czas na życie! |
2012-06-22, 14:10 | #23 | |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Bóg, wiara i Wy
Cytat:
|
|
2012-06-22, 14:29 | #24 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Bóg, wiara i Wy
wierzę w matkę naturę-co ma zrobić to zrobi, nikt jej nie poskromi, równie dobrze niszczy co zachwyca swym pięknem, nie działa na zasadzie krucjat, szanuję ją i kocham z mądrości a nie ze strachu/głupoty i "bo tak wypada"...itd. itp.
|
2012-06-22, 14:34 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 134
|
Dot.: Bóg, wiara i Wy
Nie wierzę i Bóg nie pełni w moim życiu żadnej roli. Moja mama z kolei jest bardzo wierząca więc jak są święta czy jakieś okazje to chodzimy razem do kościoła, żeby dotrzymać jej towarzystwa.
Za to uważam, że wszystko to co zrobimy - dobre czy złe odbije się jakoś na naszym życiu i relacjach z ludźmi. Dlatego powinniśmy czynić samo dobro itp itd a nie dlatego że "Bóg tak chciał" XD
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=FMaK4DS_ulE |
2012-06-22, 14:50 | #26 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 2 138
|
Dot.: Bóg, wiara i Wy
Kiedyś gdzieś przeczytałam:
"Bóg istnieje, ale nie w kościele" i całkowicie się z tym zgadzam. Interpretuję tu kościół jako 'współczesną' wspólnotę i tę całą hierarchię. Wierzę w Boga. |
2012-06-22, 14:54 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 913
|
Dot.: Bóg, wiara i Wy
heh tak samo jak nie ma NAMACALNYCH dowodów na istnienie Boga, tak samo nie ma dowodów na jego nieistnienie
Więc koło się zamyka i okaże się po śmierci ps. ja wierzę. |
2012-06-22, 15:04 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Piernikowo
Wiadomości: 4 262
|
Dot.: Bóg, wiara i Wy
Nie wierzę w nic.
Ale swoją drogą taka wiara może być całkiem fajna. Niektórzy potrzebują wierzyć, że jest ktoś, kto im zawsze pomoże.
__________________
Nie wydaję pieniędzy na głupoty (tysięczna para butów NIE JEST głupotą) Miłośniczka butów wszelakich Podskakuję z Mel B. Joga Jem czekoladę aż uszy mi się trzęsą. ---------------------------- Używasz poprawnie? 'Szlak prowadzi na wschód.' 'Szlag mnie trafia.' |
2012-06-22, 15:08 | #29 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 816
|
Dot.: Bóg, wiara i Wy
-wierze w Boga
-nie wierze w kościół jako instytucję oraz nie wierze w księży. sa to jednostki które obecnie sa raczej nastawione na biznes. dzieki moim studiom jeszcze bardziej widze jaka tam zachodzi manipulacja i propaganda -do kosciola chodze bo - 1. mama wierzaca nie dalabymi spokoju gdybym nie poszla 2. czasem dobrze jest w kosciele o roznych sprawach pomyslec -do spowiedzi od kilku lat nie chodze. nie czuje potrzeby mowienia swoich grzechow osobom (ksiezom), ktore czesto maja na koncie wieksze i powazniejsze grzechy odemnie -jestem na tak dla slubow kościelnych mimo wszystko Edytowane przez cyanide sun Czas edycji: 2012-06-22 o 15:10 |
2012-06-22, 15:42 | #30 |
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
|
Dot.: Bóg, wiara i Wy
Wierzę w Boga.
Nie wierzę natomiast w sektę pt. kościół bardzo rzadko, ale czasem trafiam do kościoła, ale nie na mszę... wchodzę wtedy, kiedy kościół jest zupełnie pusty... lubię tam sobie posiedzieć i przemyśleć niektóre sprawy i to mi do szczęścia w życiu wystarcza
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km Edytowane przez khloe Czas edycji: 2012-06-22 o 15:44 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:25.