Czerwcowe Panny Młode 2015 :) - cz. II

[Shanti90]

Za to u mnie zmieni się wszytko (nie mieszkamy razem z Tż). I dopiero do mnie dociera jak bardzo się wszytko zmieni chyba teraz bardziej stresuje się tym co po ślubie, niż samym ślubem

[Flofferek]

Napisane przez kateglare

nic sie nie zmini poza nową bizuteria na palcu

Ostatnio gadaliśmy z narzeczonym i właśnie to mu powiedziałam

[eeyesblue]

u nas zmieni sie na kilka dni, gdy zamieszkam w domu tz po slubie, a pozniej i tak wracamy do UK do swojego domku

jestem dzis taka zmeczona z tego goraca i przygotowan, ucielam sobie drzemke, ale tylko mnie zmulila marzy mi sie jakis domek nad jeziorkiem i dluuuugi odpoczynek

[zonamojegomeza]

Napisane przez Malwina_89

A mi jest ciężko uwierzyć, że w sobotę zostanę żoną. Ciekawa jestem, czy coś się zmieni?

Wysłane z telefonu.

Dla mnie też te 3 tyg to jakaś abstrakcja. Jeszcze z tydzień będę pochlonieta pracą a potem... chwila na zalatwienie ostatnich spraw i ślub.

[drazetkaa]

Napisane przez Shanti90

Za to u mnie zmieni się wszytko (nie mieszkamy razem z Tż). I dopiero do mnie dociera jak bardzo się wszytko zmieni chyba teraz bardziej stresuje się tym co po ślubie, niż samym ślubem

To jest gigantyczna zmiana My zamieszkaliśmy razem kilka miesięcy przed zaręczynami i na początku było... dziwnie. Każdy przyzwyczajony do czegoś innego, ma inne nawyki, inny podział obowiązków wyniesiony z domu... Nie jest lekko, ale jest warto

[zonamojegomeza]

My zamieszkamy razem po ślubie

[nusia_777]

My mieszkamy razem od 3 lat :p

[Malwina_89]

My mieszkamy razem 7 lat. Kto da więcej?

Wysłane z telefonu.

[zonamojegomeza]

7 to my się nawet nie znamy.

[Melka88]

Napisane przez Malwina_89

My mieszkamy razem 7 lat. Kto da więcej?

Wysłane z telefonu.

7,5 roku

[Malwina_89]

Napisane przez Melka88

7,5 roku

Wysłane z telefonu.

[existence]

No to my "tylko" 6 lat mieszkamy razem:P

Wysłane z telefonu.

[zonamojegomeza]

To tylko z Shanti nie mieszkamy? Czy ktoś jeszcze?

[Ewula88]

My mieszkamy od 2

[krolewna_smieszka]

Napisane przez Malwina_89

No to mnie uspokoiłaś

Moim zdaniem się zmieni. Na lepsze. Miesiąc miodowy to cudowny wynalazek. Dlatego my będziemy mieli 2.

My mieliśmy nie mieszkać razem przed ślubem, ale wyjechałam z TŻem, więc mieszkamy razem od 9 miesięcy. Dla mnie zamieszkanie razem i to bez rodziców to był REWELACYJNY POMYSŁ! Nareszcie mamy siebie dla siebie, nie musimy się spotykać gdzieś po kątach kilka razy w tygodniu jak przez wcześniejsze 8 lat, nikt nam nie stoi nad głową. Nie mieliśmy (większych) problemów z dopasowaniem swoich przyzwyczajeń i upodobań, sielanka i zachwycanie się każdą chwilą spędzoną razem nadal trwa. I tego samego Wam życzę, gdy zamieszkacie ze swoimi mężami.

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

Odnośnie strony, po której będę stać, ostatnio się nad tym zastanwiałam. Już miałam to dawno temu obmyślone i zapomniałam. xD Ale ostatnio spędzamy z TŻem długie godziny przy jego biurku (on sobie gra na kompie, ja patrzę i/lub sobie siedzę na laptopie) i ja siedzę wtedy po jego prawej stronie, więc jestem do tego przyzwyczajona i chyba tak będzie.

[joasia-a]

Eeyes ale zazdroszcze że schudłaś! ja ostatnio cały czas puchnę, w ciąży nie jestem,badania mam w normie.. co się dzieje to ja nie wiem heh..

Ciekawe jaka pogoda będzie za 10 dni

[zonamojegomeza]

A jak będziecie trzymać męża. My chyba zwyczajnie za rękę.

[shangover90]

My mieszkamy razem prawie 5 lat. Zauroczenie dawno minęło

joasia-a oglądając prognozy to niestety, ale nieciekawa

[edelweiss]

Napisane przez Shanti90

Ja będę po prawej stronie Tżta chyba większość PM siedzi po prawej stronie, coś ostatnio widziałam, jak PeMka była po lewej

Aaa dziewczyny, które mają poprawiny. Jak ubierają się Wasi mężczyźni? Bo musimy Tżtowi zakupić ubranie i nie wiemy co. Koszula w kratę i spodnie coś mniej więcej takiego http://allegro.pl/ekskluzywne-spodni...876748980.html będzie ok?

Mój ubiera spodnie od ślubnego (oczywiście mamy jakieś zapasowe w razie WU) raczej chce zaszaleć z koszulą (będzie szukać pod kolor różowo białej sukienki poprawinowej którą na mnie wymusił ) i geekową muszką

Napisane przez Malwina_89

A mi jest ciężko uwierzyć, że w sobotę zostanę żoną. Ciekawa jestem, czy coś się zmieni?

Wysłane z telefonu.

Wydaje mi się, że coś się zmienia I nie chodzi tylko o mieszkanie i podział obowiązków- to jednak kolejny etap, tak jak zaręczyny spowodowały że skoncetrowaliśmy się na planowaniu ślubu/wesela, tak samo ślub przeniesie nasza koncentracje na inne sprawy, planowanie dziecka itp:P
Ale nie będą to jakieś szybkie, przerażające zmiany i na pewno będą pozytywne ponoć pierwsze miesiące są jak początki miłość- więc zapowiada się świetnie!

PatiPee życzę Wam wszystkiego najlepszego na nowej ścieżce życia

[joasia-a]

Napisane przez shangover90

My mieszkamy razem prawie 5 lat. Zauroczenie dawno minęło

joasia-a oglądając prognozy to niestety, ale nieciekawa

aa my z Panem G 3 lata mieszkamy i 7,5 razem nam minęło

Shangover ja na prognozy już nie patrzę bo co chwilę się zmieniają 2 dni temu były burze a wczoraj patrzyłam na 4 różne strony i było pomiędzy 21 a 29 stopni i bez deszczu

A wgl to dziś nasi świdkowie wybrali się na Chorwację, mają zamiar wrócić za tydzień środa/czw.. oby nic nie wykombinowali :P

[drazetkaa]

Będzie piękna pogoda 13, zobaczycie!

Mi się najbardziej podoba jak się idzie pod rękę i chyba tak pójdziemy.

A my to świeżaki przy Was, dopiero 4,5 roku razem.

[zonamojegomeza]

Napisane przez drazetkaa

Mi się najbardziej podoba jak się idzie pod rękę i chyba tak pójdziemy.

A my to świeżaki przy Was, dopiero 4,5 roku razem.

Mi nie. Widzialam jeszcze trzymanie jak do poloneza. U nas wygrywa za rękę, jak na co dzień.

My razem dopiero 3 lata.

[krolewna_smieszka]

Napisane przez zonamojegomeza

A jak będziecie trzymać męża. My chyba zwyczajnie za rękę.

My chyba pod rękę. Często tak chodzę z TŻem, jak jest w garniturze. Ale jak będzie, to pewnie się okaże w dniu ślubu, bo w emocjach raczej nie będę się nad tym zastanawiać. Jak mnie TŻ złapie, tak będzie.

[zonamojegomeza]

Plan na jutro: związać kieliszki. Dorobić kokardki i wstążkę.
Poszłabym na rower, ale boje się, że się zakaszlę.

[krolewna_smieszka]

Napisane przez zonamojegomeza

Plan na jutro: związać kieliszki. Dorobić kokardki i wstążkę.
Poszłabym na rower, ale boje się, że się zakaszlę.

Absolutnie nie idź!!! Z antybiotykiem nie ma żartów!

[drazetkaa]

Napisane przez krolewna_smieszka

My chyba pod rękę. Często tak chodzę z TŻem, jak jest w garniturze. Ale jak będzie, to pewnie się okaże w dniu ślubu, bo w emocjach raczej nie będę się nad tym zastanawiać. Jak mnie TŻ złapie, tak będzie.

a jak złapie za pupę?

[eeyesblue]

Napisane przez joasia-a

Eeyes ale zazdroszcze że schudłaś! ja ostatnio cały czas puchnę, w ciąży nie jestem,badania mam w normie.. co się dzieje to ja nie wiem heh..

Ciekawe jaka pogoda będzie za 10 dni

a najlepsze, ze nie wiem jak bo stresu nie czuje a jem co mam pod reka tylko, ze w ciaglym biegu jestem aczkolwiek juz dzis cos mnie przed @ na zarcie zbiera wiec moze byc nie ciekawie
moze Twoj organizm tak reaguje na stres? mi panie w salonie nawet mowily, ze niekiedy pmki tyja lub puchna przed slubem nawet jesli sa po @, niektore tyja w owulacji, roznie jest..

Napisane przez zonamojegomeza

A jak będziecie trzymać męża. My chyba zwyczajnie za rękę.

ja pod reke rzadko tak chodzimy to bedzie okazja

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

Napisane przez zonamojegomeza

Plan na jutro: związać kieliszki. Dorobić kokardki i wstążkę.
Poszłabym na rower, ale boje się, że się zakaszlę.

o ja jutro tez sie zajmuje kokardami tyle ze na przystrojenie klatki w bloku, mieszkam na 4 pietrze, wiec troche musze narobic do tego ozdobic pudelko na koperty i obraz

[zonamojegomeza]

Napisane przez drazetkaa

a jak złapie za pupę?

Ja mojego często łapię. A w tych spodniach jego tylek wygląda..

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

Czekam na tiul, organzę, kosze dla rodziców i koszulki na "po ślubie".
TŻ nawet się nie skrzywił na hasło "pompony".

[magrest]

Ja chyba będę siedzieć po prawej stronie TŻa. Tak mi się kojarzy ze zdjęć, że wszystkie pary młode tak siedzą.
A do ołtarza będzie prowadzić mnie ojciec, natomiast wychodząc to chyba wezmę TŻa pod rękę. Jakoś tak wydaje mi się bardziej elegancko i bardziej bliskość czuć

Napisane przez kateglare

nic sie nie zmini poza nową bizuteria na palcu

HAhaha to samo chciałam napisać

My mieszkamy 3 lata razem, a jesteśmy parą od ponad 12,5 lat, więc u nas nie wiele się zmieni

[krolewna_smieszka]

Napisane przez drazetkaa

a jak złapie za pupę?

Haha, pewnie będzie próbował. Ale przez tyle warstw tiulu to ciężko.

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

Napisane przez magrest

My mieszkamy 3 lata razem, a jesteśmy parą od ponad 12,5 lat, więc u nas nie wiele się zmieni

Wow! To ile mieliście lat, jak zostaliście parą? Jeśli można wiedzieć.