Wybieramy projekt domu - oceny, opinie, porady

[ciekawygosiulek]

witam ja wybralam taki projekt podobny do tego http://www.domus.wroc.pl/projekt2.html?id=102&flip=, z tym ze moj jest indywidualny ktory z adaptacja kosztuje 2500.zrezygnowalam z wykusza, kolanko podnioslam o 30 cm, pokoju nr 6 nie bedzie jest prosty dach,pokoj nr 4 bedzie wiekszy i bedzie sluzyl jako gospodarczy.zastanawiam sie nad oknami dachowymi w 2 i 3. doradzcie mi czy te skosy o ktorych tu czytam u mnie tez beda okropne.dodam ze front od strony polnocnej a salon na poludnie. pozdrawiam i czekam na opinie

achh i jeszcze zapomnialam dodac ze wneki w salonie przy tarasie nie ma wyrownalam do prostego fundamentu i garaz tez powiekszylam i ma 29m2

[Velvet Acid Kitty]

Napisane przez ciekawygosiulek

witam ja wybralam taki projekt podobny do tego http://www.domus.wroc.pl/projekt2.html?id=102&flip=, z tym ze moj jest indywidualny ktory z adaptacja kosztuje 2500.

Projektów indywidualnych się nie adaptuje.

Co do skosów, to nie są okropne (mówiąc ogólnie). Skosy- gdzie jest bardzo nisko i zabierają powierzchnię użytkową pomieszczeń- są niewygodne. Z elewacji widać, że w przypadku twojego projektu skosy są nisko, więc tej powierzchni użytkowej jest niewiele.
Strasznie duże połacie dachowe, w elewacji wygląda to nieproporcjonalnie.
Zadaszenie nad wejściem koszmarne, jakiś wymysł architekta, nie mający nawiązania do tradycyjnych drewnianych ganków (np. tu: http://www.studiorut.pl/photos/bf/bf...15e2f0980b.jpg). W ogóle elewacje takie sobie.
W rzutach schody (zewn.) jakieś wygibasy, nie wiem jak nawiązują do całego domu, też jakiś pomysł wzięty z kosmosu.
Rozmieszczenie pomieszczeń takie sobie - daleko do kuchni. Gość przychodzący do domu powinien bez problemu trafić sam do salonu, a tu salon jakby schowany.
Można zaszaleć i zrobić kominek dwustronny (do salonu i do sypialni) - miłe urozmaicenie.
Na górze trochę ciasno.

[szugarbejb]

Napisane przez xXxZiutAxXx

moze niedługo wstawie prawdziwe zdjęcia mojego domku bo te zdjecia ktore wstawiłam sa z internetu... i rzeczywiście ten dom jest wszystkim przeładowany...chodziło mi tylko aby w przybliżeniu wam go pokazać.. no cóż zobaczycie moj prawdziwy domek i ocenicie

Nie jest to wątek "Pokaż nam swój dom", więc myślę że nie będzie takie potrzeby byś wklejała nam je tutaj.

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Moi rodzice mają dom wybudowany wg projektu gotowego, nawet nie trzeba było dużo zmieniać.

Taki:
http://projekty.muratordom.pl/projek...x=18&y=10&nr=3

Schody mają jednobiegowe, między 4 a 5 jest mikro garderoba, na górze jest tylko pokój 19, a 14 z 18 stanowią jedną otwartą przestrzeń, łazienka jest mniejsza, a reszta to strych.

Dół straszny ... Wspomniane już wejście do domu z garażu przez kuchnię, z pokoju nr 6 nie ma wyjścia na taras, ani nawet okna tylko jest garderoba ... Wejście do toalety widoczne dla wszystkich ...

Ehhhh .... No ale skoro mówisz, ze wygodnie się mieszkało ...

[KarmazynowyKamyk]

Napisane przez szugarbejb

Dół straszny ... Wspomniane już wejście do domu z garażu przez kuchnię, z pokoju nr 6 nie ma wyjścia na taras, ani nawet okna tylko jest garderoba ... Wejście do toalety widoczne dla wszystkich ...

Ehhhh .... No ale skoro mówisz, ze wygodnie się mieszkało ...

Jak pisałam wejście z garażu jest zastawione, faktycznie nie było to dobre rozwiązanie, nikt tamtędy nie chodził.

A po co komu wyjście z sypialni na taras? Okno wychodzi na ogród, czyli ma o wiele ładniejszy widok niż na taras, a na tarasie stoi tam spory stół, pod dachem, więc jak pada też można siedzieć.

[ooliwka]

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Poprosimy, bardzo chętnie zobaczymy.

Edit: Mieszka któraś z was w domu z salonem od frontu? Jakoś mi sie to w głowie nie mieści, a tak by było idealnie mając wjazd od zachodu...

mój brat tak ma
ale jeszcze nie mieszka wiec nie poweim jak to wyglada w praktyce

dadam tylko ze od frontu jest normalne okno a z boku domu taras
choc w projekcie na poczatku tu i tu bylo balkonowe okno ale to moim zdaniem juz przesada

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Edit: Mieszka któraś z was w domu z salonem od frontu? Jakoś mi sie to w głowie nie mieści, a tak by było idealnie mając wjazd od zachodu...

ja tak będę musiała mieć... bo działka raczej wąska, a długa, z wjazdem od południa (ta południowa strona wąska).

[klaudyjka]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;8250889]ja tak będę musiała mieć... bo działka raczej wąska, a długa, z wjazdem od południa (ta południowa strona wąska).[/quote]

Moja działka też jest raczej wąska 20 szer, 50 dług. Ma kształt prostokata. Tez mam front od strony poludniowej. Przy szukaniu projektu wpisywalismy "na wąską działkę". Kupę czasu szukaliśmy i w końcu mamy "Ikara" ze str www.domus.wroc.pl Pomimo strony południowej od przodu budynku (od frontu) szukalismy takie rozwiazanie żeby taras był z tyłu. A co tam- w lecie przecież słońce jest wysoko. A w razie czego - to tyle jest miejsca za domem, że spokojnie znajdzie sie teren w słońcu do zagospodarowania np. na grila, opalanie itp.
Jestesmy bardzo zadowoleni z tego projektu bo ma wszystko czego szukaliśmy (brakuje tylko garderób w pokojach - ale nie mozna mieć wszystkiego). Poza tym domek nie jest drogi i prosty w budowie.
Mamy już fundamenty

[Velvet Acid Kitty]

Napisane przez klaudyjka

(brakuje tylko garderób w pokojach - ale nie mozna mieć wszystkiego).

Akurat z garderobami nie ma wielkiego problemu, jeśli jest tylko odpowiednio duża powierzchnia pokoju to zawsze można wydzielić ściankami, które nijak naruszają konstrukcję...

[Hultaj]

Velvet, wstrzeliłam sie w temat, nie wiedziałam, że dziewczyna robi z poddaszem nieużytkowym. Co do 2, to po prostu wiem, jak te stropy sprawdzają się w praktyce i ja nie polecam, ale co kto woli, zgadzam się, że dziś wszystko można...

[klaudyjka]

Napisane przez Velvet Acid Kitty

Akurat z garderobami nie ma wielkiego problemu, jeśli jest tylko odpowiednio duża powierzchnia pokoju to zawsze można wydzielić ściankami, które nijak naruszają konstrukcję...

tez tak pomyślałam. Poza tym jak człowiem mieszka w bloku w dwupokojowym mieszkaniu z czteroosobowa rodzina i się ze wszystkim mieści - to w domu 130m2 - sie nie zmieści?

[KarmazynowyKamyk]

Napisane przez klaudyjka

Moja działka też jest raczej wąska 20 szer, 50 dług. Ma kształt prostokata. Tez mam front od strony poludniowej. Przy szukaniu projektu wpisywalismy "na wąską działkę". Kupę czasu szukaliśmy i w końcu mamy "Ikara" ze str www.domus.wroc.pl Pomimo strony południowej od przodu budynku (od frontu) szukalismy takie rozwiazanie żeby taras był z tyłu. A co tam- w lecie przecież słońce jest wysoko. A w razie czego - to tyle jest miejsca za domem, że spokojnie znajdzie sie teren w słońcu do zagospodarowania np. na grila, opalanie itp.
Jestesmy bardzo zadowoleni z tego projektu bo ma wszystko czego szukaliśmy (brakuje tylko garderób w pokojach - ale nie mozna mieć wszystkiego). Poza tym domek nie jest drogi i prosty w budowie.
Mamy już fundamenty

Ja chyba też będę myśleć o tarasie z tyłu domu... My mamy południe z boku, więc poszukamy jakiegoś węższego domku, żeby drugi taras zrobić z boku, w wyjściem z jadalni, sąsiad nam nie będzie zaglądał, bo jest dość daleko...

Dlatego jak narazie najbardziej pasuje mi ten projekt:
http://projekty.dom.pl/kr_lapis_2.htm
z drobnymi zmianami jak w załącznikach.
A i w jadalni może też wyjście na drugi taras.

[ooliwka]

ja bede miec taras w litere L i takie samo wielkie okno narozne

a to z dwoch powodow, z tylu domu jest najwiecej slonca ale za to bardzo malo miejsca (miejsce do opalania)
a z boku mamy wiecej prywatnsci, blizej do kuchni no i wiecej miejsca.... (miejsce dla gosci)



zapomnialam sie chyba pochwalic jestem w tym watku rekordzistka jesli chodzi o rozmiar dzialki mam az 400m2 hahaahah
duzo co?

[KarmazynowyKamyk]

Napisane przez ooliwka

ja bede miec taras w litere L i takie samo wielkie okno narozne

a to z dwoch powodow, z tylu domu jest najwiecej slonca ale za to bardzo malo miejsca (miejsce do opalania)
a z boku mamy wiecej prywatnsci, blizej do kuchni no i wiecej miejsca.... (miejsce dla gosci)



zapomnialam sie chyba pochwalic jestem w tym watku rekordzistka jesli chodzi o rozmiar dzialki mam az 400m2 hahaahah
duzo co?

A macie już ostateczną wersję projektu?

[Velvet Acid Kitty]

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Dlatego jak narazie najbardziej pasuje mi ten projekt:
http://projekty.dom.pl/kr_lapis_2.htm

Tam są nieprawdziwe dane. Kąt nachylenia połaci dachu nie jest 35 stopni, tylko co najmniej 60. Jeśli nie mieszkasz gdzieś w górach to nie wiem czy warunki i plan pozwolą wam coś takiego wybudować...
W ogóle nie wiem po co takie nachylenie... Elewacje boczne wyglądają jak z koszmaru sennego profesorów architektury, którzy tak nam wpajali że nie powinno się w ten sposób projektować

EDIT: Aha, to tylko tak wygląda na miniaturkach, które są spłaszczone... Rany... wprowadzają w błąd oglądających.

[ooliwka]

Napisane przez KarmazynowyKamyk

A macie już ostateczną wersję projektu?

tak jest czeka juz w starostwie
ale nie mam w domu jakos tak wyszlo ze mamy tylko pierwsza wersje bez poprawek ktora tu byla oceniana

ale mam elewacje
wkeleje zaraz

[kociulek]

Napisane przez ooliwka

zapomnialam sie chyba pochwalic jestem w tym watku rekordzistka jesli chodzi o rozmiar dzialki mam az 400m2 hahaahah
duzo co?

My mamy 488m2 także też do olbrzymich nie należy

A u nas w przyszłym tygodniu będą już kryć
A propos... dziewczyny Wy napewno się znacie... pod blachodachówkę lepiej dać tylko folię, czy poświęcić trochę więcej kasy i dać papę Wiem, że papa jest droższa i trzeba więcej desek, ale słyszymy też ostatnio, że folia z czasem zanika, topi się w skutek parowania A może jest coś lepszego?
Nastawiłam się na matową blachodachówkę, ale też właśnie słyszałam opinię, że po 5 latach osadza się na niej mech

[ooliwka]

Napisane przez kociulek

My mamy 488m2 także też do olbrzymich nie należy

A u nas w przyszłym tygodniu będą już kryć
A propos... dziewczyny Wy napewno się znacie... pod blachodachówkę lepiej dać tylko folię, czy poświęcić trochę więcej kasy i dać papę Wiem, że papa jest droższa i trzeba więcej desek, ale słyszymy też ostatnio, że folia z czasem zanika, topi się w skutek parowania A może jest coś lepszego?
Nastawiłam się na matową blachodachówkę, ale też właśnie słyszałam opinię, że po 5 latach osadza się na niej mech

no to jestes o 100m2 lepsza



co do dachu to jest tyle opini
ale ogolnie kazdy radzi dac pod blachodachowke np. pape bo podobno gdy pada deszcz to strasznie dudni

no i mech nie slyszalam o tym ale wczoraj przechodzilam przez takie dosyc nowe osiedle domkow i na jednym z nich wlasnie byl mech bardzo mnie to zdziwilo bo dach wygladal na blachodachowke
to teraz mam chyba odpowiedz

[ooliwka]

o to elewacja mojego domku


tam gdzie sa takie paseczki to bedzie drewno

[Velvet Acid Kitty]

Napisane przez ooliwka

o to elewacja mojego domku

Tego chyba architekt nie projektował?

[KarmazynowyKamyk]

Napisane przez Velvet Acid Kitty

Tam są nieprawdziwe dane. Kąt nachylenia połaci dachu nie jest 35 stopni, tylko co najmniej 60. Jeśli nie mieszkasz gdzieś w górach to nie wiem czy warunki i plan pozwolą wam coś takiego wybudować...
W ogóle nie wiem po co takie nachylenie... Elewacje boczne wyglądają jak z koszmaru sennego profesorów architektury, którzy tak nam wpajali że nie powinno się w ten sposób projektować

EDIT: Aha, to tylko tak wygląda na miniaturkach, które są spłaszczone... Rany... wprowadzają w błąd oglądających.

Tak, na miniaturkach tylko tak wygląda, bez sensu to zrobili, bo nie każdy klika na miniaturki.

Napisane przez ooliwka

no to jestes o 100m2 lepsza



co do dachu to jest tyle opini
ale ogolnie kazdy radzi dac pod blachodachowke np. pape bo podobno gdy pada deszcz to strasznie dudni

no i mech nie slyszalam o tym ale wczoraj przechodzilam przez takie dosyc nowe osiedle domkow i na jednym z nich wlasnie byl mech bardzo mnie to zdziwilo bo dach wygladal na blachodachowke
to teraz mam chyba odpowiedz

Kiedyś nocowałam w takim domu u znajomych, a akurat padało, porażka, własnych myśli nie słychać. W pracy też mam blaszany dach i jak mocno leje, to przez telefon się nie porozmawia...

Napisane przez ooliwka

o to elewacja mojego domku


tam gdzie sa takie paseczki to bedzie drewno

Elewacje mi się podobają. Domek nie jest udziwniony, taki chyba bardziej nowoczesny. A jak będzie z kolorkami?

[ooliwka]

[/b]KarmazynowyKamyk

dom miał ksztaltem pasować do okolicy
ale ja gustuje bardziej w nowczesnych formach wiec elewacja jest taka a nie inna

co do kolorystyki to drzewo pewnie bedzie jakims egzotykiem
sciany albo białe i wtedy szare okna
lub dom jasno szary a okna białe



Velvet Acid Kitty

czuje nute sarkazmu ale moze mi sie wydaje

tak architekt

a te domy byly dla mnie i architekta inspiracją

do tej pory plakac mi się chce że nie mam takiej lukary
no ale ani nie byla potrzebna
ani nie ma na nia srodkow
do tego TŻ sie nie spodobała.........

[marthinisa]

Napisane przez ooliwka

a te domy byly dla mnie i architekta inspiracją

do tej pory plakac mi się chce że nie mam takiej lukary
no ale ani nie byla potrzebna
ani nie ma na nia srodkow
do tego TŻ sie nie spodobała.........

Z ciekawosci spytam czy te domki, ktorymi sie inspirowalas, nie stoja gdzies na anglosaskiej ziemii?
Mieszkam w Irlandii i ta pierwsza fotka przypomina mi tutejsze, nowe osiedla

Oryginalne pomysly...

[ooliwka]

Napisane przez marthinisa

Z ciekawosci spytam czy te domki, ktorymi sie inspirowalas, nie stoja gdzies na anglosaskiej ziemii?
Mieszkam w Irlandii i ta pierwsza fotka przypomina mi tutejsze, nowe osiedla

Oryginalne pomysly...

z tego co pamietam ale glowy nie dam sobie uciac
to ktorys z krajow skandynawskich


bo chyba tam ten styl byl pierwszy




jesli lubicie nowoczesny styl to ta strona jest genialna!
http://www.archiweb.cz/buildings.php...nent=&offset=3

[Velvet Acid Kitty]

Napisane przez ooliwka

Velvet Acid Kitty

czuje nute sarkazmu ale moze mi sie wydaje

Tak, nutka sarkazmu to moje drugie imię . Przepraszam.
Cóż, są różni architekci, niektórzy projektują całkowicie wbrew sobie i niezgodnie z zasadami, kanonami, proporcjami - wszystko pod klienta . Dlatego pytam się czy to jego projekt czy wasza wizja, pod którą on się tylko podpisał.
Mnie się nie podoba, ale nie będę się rozpisywać dlaczego, nie mam już siły do "koszmarków jednorodzinnych" .

[ooliwka]

Napisane przez Velvet Acid Kitty

Tak, nutka sarkazmu to moje drugie imię . Przepraszam.
Cóż, są różni architekci, niektórzy projektują całkowicie wbrew sobie i niezgodnie z zasadami, kanonami, proporcjami - wszystko pod klienta . Dlatego pytam się czy to jego projekt czy wasza wizja, pod którą on się tylko podpisał.
Mnie się nie podoba, ale nie będę się rozpisywać dlaczego, nie mam już siły do "koszmarków jednorodzinnych" .

ja i mój "koszmarek jednorodzinny" dziękujemy


byś nie traciła sił

END

[KarmazynowyKamyk]

Napisane przez Velvet Acid Kitty

Tak, nutka sarkazmu to moje drugie imię . Przepraszam.
Cóż, są różni architekci, niektórzy projektują całkowicie wbrew sobie i niezgodnie z zasadami, kanonami, proporcjami - wszystko pod klienta . Dlatego pytam się czy to jego projekt czy wasza wizja, pod którą on się tylko podpisał.
Mnie się nie podoba, ale nie będę się rozpisywać dlaczego, nie mam już siły do "koszmarków jednorodzinnych" .

Zazwyczaj można jedną rzecz powiedzieć na różne sposoby... Ale taka umiejętność nie wszystkim jest dana...

Niektórzy w tym wątku jak coś im się nie podoba potrafą w grzeczny sposób zasugerować zmiany, inni potrafią tylko wyśmiać...

No cóż, życzę takim architektom wielu klientów, którzy całkowicie się podporządkują ich gustom, zapominając o swojej wizji domu i o swojej estetyce...

Bo kto w końcu ma w tych domach mieszkać? Hmmm...

[Velvet Acid Kitty]

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Zazwyczaj można jedną rzecz powiedzieć na różne sposoby... Ale taka umiejętność nie wszystkim jest dana...

Niektórzy w tym wątku jak coś im się nie podoba potrafą w grzeczny sposób zasugerować zmiany, inni potrafią tylko wyśmiać...

No cóż, życzę takim architektom wielu klientów, którzy całkowicie się podporządkują ich gustom, zapominając o swojej wizji domu i o swojej estetyce...

Bo kto w końcu ma w tych domach mieszkać? Hmmm...

Ani nie wyśmiewam, ani nie sugeruję zmian. Jak widać tak też można .
Akurat jeśli chodzi o mnie, to wszyscy klienci zawsze byli zadowoleni - jeśli ktoś chce żeby projektować taki dom jak przedstawiła ooliwka, to pewnie znajdą się architekci którzy się podejmą, ja nie - takie moje prawo.
I nie chodzi o to, żeby klient podporządkowywał się gustom architekta, tylko żeby wysłuchał kogś kto się zna lepiej - w końcu nie idziesz do lekarza i nie mówisz mu jak ma cię leczyć?
Są pewne zasady, którym architektura powinna się podporządkowywać, nie można sobie projektować co się chce... Nie musisz tego rozumieć, ale powinnaś zaufać komuś kto zna się lepiej, że coś nie pasuje, że coś nie będzie wygodne w użytkowaniu. To nie kwestia gustu - muzyka Mozarta nigdy nie będzie porównywalna do Ich Troje.

[szugarbejb]

Napisane przez KarmazynowyKamyk

No cóż, życzę takim architektom wielu klientów, którzy całkowicie się podporządkują ich gustom, zapominając o swojej wizji domu i o swojej estetyce...
Bo kto w końcu ma w tych domach mieszkać? Hmmm...

Napisane przez Velvet Acid Kitty

I nie chodzi o to, żeby klient podporządkowywał się gustom architekta, tylko żeby wysłuchał kogś kto się zna lepiej - w końcu nie idziesz do lekarza i nie mówisz mu jak ma cię leczyć?
Są pewne zasady, którym architektura powinna się podporządkowywać, nie można sobie projektować co się chce... Nie musisz tego rozumieć, ale powinnaś zaufać komuś kto zna się lepiej, że coś nie pasuje, że coś nie będzie wygodne w użytkowaniu.

Tutaj absolutnie zgadzam się z VAK - w projektowaniu domu nie chodzi o gust architekta, ale o zasady sztuki i techniki tego projektowania. Przecież nikt tutaj nie krytykuje ani nigdy nie krytykował np. koloru domu czy też koloru podłogi. Inwestujesz ogromne pieniądze, często oszczędności całego życia, często wisi nad Tobą kredyt. Zadaniem architekta jest zaprojektować taki dom, który oczywiście będzie spełniał Twoje potrzeby, Twoje marzenia, i twoje poczucie estetyki, ale też będzie przede wszystkim łatwy w utrzymaniu, energooszczędny, funkcjonalny. A na tym on się najlepiej zna. I tak jak mówię, żaden architekt nie zaprojektuje Ci niebieskiej fasady, jeśli tego nie zechcesz, bo to nie o kolory ani estetykę tu chodzi.
Ani też nikt nie napisał w tym wątku "Ale ten dom paskudny ogólnie jest".

Bardzo dobre jest porównanie z lekarzem - lekarz może leczyć anginę na życzenie pacjenta drogim i znanym antybiotykiem. Ale zgodnie ze sztuką lekarską powinien zrobić najpierw wymaz, antybiogram, a dopiero później na tej podstawie dobrać antybiotyk lub zalecić inne leczenie.

Tak samo architekt może zaprojektować dom pod życzenie klienta ("tu chcę mieć kuchnię a tu łazienkę" ) i tak jest projektowane 99% projektów gotowych. Ale jak widać niestety te 99% z nich nie spełnia podstawowych kryteriów funkcjonalności chociażby. I już nie chodzi nawet o to, że każdy powinien mieszkać w domu idealnym (z tymi nieszczęsnymi dwiema łazienkami na parterze, bo nawet ja ich nie mam ), ale tu chodzi o podstawy, naprawdę podstawy.

A i sarkazmowi się nie dziwię - po to wklejacie tutaj projekt domu do oceny by fachowcy się wypowiedzieli na jego temat. Mimo to podważacie te rady, macie swoje teorie, obstawiacie na swoim, że przecież tyle lat mieszkałam/mieszkałem i nie było źle ... No niby do wszystkiego można się przyzwyczaić, ale po co ? A i pisanie po sto razy tego samego już się w końcu nudzi.


Edit: i jeszcze takla refleksja. Ja z racji zawodu i tradycji rodzinnych (Tata jest architektem i budowniczym, Mama prowadzi biuro nieruchomości już 10 lat)) mam ogromny szacunek do nieruchomości. I jak czasem jadę do klientów to mi się po prostu chce płakać, autentycznie, że można było sobie wybudować dom za straszne pieniądze (ludzie mają rachunki na 1,2 mln zł), a dom sprzedaje się za 500 - 600 tys. po dłuuuuugich negocjacjach. A sprzedać muszą, bo mieszkać się niestety nie da. Bo wejście do domu jest właśnie przez pralnię, na piętrze nie można się wyprostować, a koszty utrzymania zjadają nawet prominentnego adwokata.

Ot, życie.

[marthinisa]

Napisane przez szugarbejb

A i sarkazmowi się nie dziwię - po to wklejacie tutaj projekt domu do oceny by fachowcy się wypowiedzieli na jego temat. Mimo to podważacie te rady, macie swoje teorie, obstawiacie na swoim, że przecież tyle lat mieszkałam/mieszkałem i nie było źle ... No niby do wszystkiego można się przyzwyczaić, ale po co ? A i pisanie po sto razy tego samego już się w końcu nudzi.

Od niedawna jestem na tym forum, wkleilam linka do wybranego przez nas projektu domu z prosba o ocene. No i "dostalo mi sie" - czyli projekt zostal skrytykowany pod roznymi wzgledami. Nie mam oto pretensji, wkoncu po to jest to forum.
Zastanawiam sie jedynie nad kryteriami oceny, bo ile krytyka nie trafiononego funkcjonalnego rozwiazania np. wejscie do garazu przez kuchnie jest w moim pojeciu uzasadnione to wytykanie skosow jest juz kwestia preferencji osobistych. Podobnie jak to, ze "Gość przychodzący do domu powinien bez problemu trafić sam do salonu", czy to ,ze wyjscie na taras powinno byc z kuchni by nosic talerzy. Pytam (bez sarkazmu czy zlosliwosci) czy wyzej wspomniane przeze mnie "standardy" wynikaja z wlasnych upodoban architekta czyli ogolnie przyjetych w architekturze norm i zasad? I dalej: jesli takie sa ogolne standardy to czemu wiekszosc projektow gotowych ich nie spelnia? Przeciez sa autorstwa wyksztalconych architektow.

[KarmazynowyKamyk]

Napisane przez marthinisa

Od niedawna jestem na tym forum, wkleilam linka do wybranego przez nas projektu domu z prosba o ocene. No i "dostalo mi sie" - czyli projekt zostal skrytykowany pod roznymi wzgledami. Nie mam oto pretensji, wkoncu po to jest to forum.
Zastanawiam sie jedynie nad kryteriami oceny, bo ile krytyka nie trafiononego funkcjonalnego rozwiazania np. wejscie do garazu przez kuchnie jest w moim pojeciu uzasadnione to wytykanie skosow jest juz kwestia preferencji osobistych. Podobnie jak to, ze "Gość przychodzący do domu powinien bez problemu trafić sam do salonu", czy to ,ze wyjscie na taras powinno byc z kuchni by nosic talerzy. Pytam (bez sarkazmu czy zlosliwosci) czy wyzej wspomniane przeze mnie "standardy" wynikaja z wlasnych upodoban architekta czyli ogolnie przyjetych w architekturze norm i zasad? I dalej: jesli takie sa ogolne standardy to czemu wiekszosc projektow gotowych ich nie spelnia? Przeciez sa autorstwa wyksztalconych architektow.

Bingo! Wyjęłaś mi to z ust...