płaca dla ekipy remontowej

[laisla]

Witam. Rozpoczynam niedługo remont stąd moje pytanie..Dostałam zarys kosztorysu remontu, w którego skład wchodzą materiały budowlane i robocizna. Czy oprócz tego przyjęte jest płacenie dodatkowo "diety" pokrywającej koszt jedzenia czy powinno to być ujęte już w kwocie robocizny?? Nie mam pojęcia jakie są obyczaje ale przyznam szczerze, że myślałam, że jak płacę za robociznę to ekipy spawa już czym, jak i za ile się wyżywi..ale może się mylę dodam, że ekipa będzie z innego miasta, a ja na ten czas wyprowadzam się z domu.

[Ineczka33]

Pierwsze słyszę, żeby płacić ekipie remontowej za kanapki... Przeżyłam już trzy remonty i nic takiego nie miało miejsca. Co to znaczy obyczaje? Umawiasz się na remont domu a nie dokarmianie facetów. Tym bardziej, że Cie nie będzie w domu.

[godessa]

Twoi robotnicy chyba są z kosmosu! Nie płaci się diet za wyżywienie. To w gestii właściciela firmy leży "utrzymanie" pracowników. Obecnie jesteśmy w trakcie całkowitego remontu domu i nie do pomyślenia byłoby gdybym musiała płacić jeszcze za jedzenie i picie budowlańców, co to to nie!!! Raz mój ojciec wyrwał się i kupił zestawy obiadowe dla nich i właściciel firmy powiedział, iż jest to absolutnie zabronione. Jeśli dostarczasz robotnikom wyżywienie to automatycznie obniżane są koszta/cena wykonywanych prac. Nie zgadzajcie się na to po żadnym pozorem. Ani w kodeksie cywilnym, ani w ustawie o prawie budowlanym nie ma żadnej wzmianki, że Zamawiający (czyli Wy) ma zapewnić zakwaterowanie, wyżywienie, napoje dla ekip budowlanych. Jak dla mnie to jacyś naciągacze. Na "budowie" macie zapewnić dostęp do prądu i bieżącej wody i nic więcej.
Aha, i jeszcze jedno. Zastanówcie się czy nie będzie dla Was bardziej opłacalnym jeśli sami będziecie dostarczać im materiały budowlane. Często można wynegocjować w hurtowniach i marketach baaaaardzo atrakcyjne ceny, a przy ekipach nie macie pewności, czy nie zostaniecie nabici w butelkę. My takim sposobem zaoszczędziliśmy do tej pory około 15 tys. zł., co jest pokaźną sumką, którą przeznaczymy na "powitanie" naszego synka
Spisanie umowy również jest rzeczą niesamowicie ważną. Zamiast się denerwować później, że coś jest źle zrobione, albo zbytnio przedłużają termin zakończenia prac należy zabezpieczyć się umową. W moim przypadku termin do wykonania prac mija 10 lipca br. (cudem będzie jeśli się wyrobią), a po tej dacie za każdy dzień zwłoki w oddaniu budynku kara wynosi 0,5% od ogólnej wartości inwestycji, co zostanie potrącone przy ostateczny rozliczeniu. Mogę domagać się również pokrycia dodatkowych kosztów, które poniosłam w związku z zaistniałymi opóźnieniami tj. mogę potrącić koszta wynajmu stancji za kolejne miesiące. Mówią o tym art. 556, 566, 568, 635-638, 647 i 656 ustawy z dnia 23.04.1964 r. - Kodeks cywilny (Dz. U. nr 16, poz. 93 ze zm.). W necie jest wiele wzorów umów, z którymi dobrze się zapoznać i wiedzieć co ma być w nich ujęte. A jeśli nie macie pewności co do umowy przedstawionej przez firmę, zawsze można się zgłosić do radcy prawnego - to nie kosztuje wiele.
Tu chodzi o Wasze ciężko zarobione pieniądze i nie warto się cackać z robotnikami. Oni nie muszą Was lubić, oni powinni lubić Wasze pieniądze i porządnie wykonywać swoje prace Jeśli nie podpisaliście z nimi jeszcze żadnej umowy to starajcie się ją zmienić albo lepiej poszukać nowej ekipy.
Życzę powodzenia i jak najmniej nerwówki

[Ineczka33]

No właśnie. Czasem warto jednak powierzyć ekipie np. wynajęcie kontenera na gruz, bo ma dużą zniżkę w firmie wynajmującej takie kontenery. Więc wszystko trzeba przemyśleć i dbać o własne pieniądze

[laisla]

Dziękuję Wam bardzo za tak wyczerpujące odpowiedzi