Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń

[KasiaxQ]

Ja mam ostatnio za dużo wątpliwości , żeby akurat taką uważać za istotną, zwłaszcza, że chwilowo nie robię peelingów na twarz. Idę do dermatologa i chcę, żeby wszystko mógł dojrzeć. Same problemy z tą twarzą

[effa_j]

Napisane przez KasiaxQ

Ja mam ostatnio za dużo wątpliwości , żeby akurat taką uważać za istotną, zwłaszcza, że chwilowo nie robię peelingów na twarz. Idę do dermatologa i chcę, żeby wszystko mógł dojrzeć. Same problemy z tą twarzą

no niestety tak to juz jest ja jednak mimo chwilowych watpliwosci nadal bede walczyc z migdalem o lepsza twarz ... coz innego mi pozostalo ale chyba juz troche spasuje nastepnym razem z mojego hard core bo wygladam dokladnie jak i obawiam sie ze moglam troche popalic twarz miejmy nadzieje ze jednak bedzie dobrze ale cos pustawo na forum nikt sie nie migdali???

ps.kryzys migdalowy potrzebne wsparcie

[antunka]

Jej jak szybko u Ciebie ta wylinka nastąpiła. Fajnie masz, no pomijając buraka, który prędzej czy później zniknie. Ale pomyśl jaką będziesz miała po tym wszystkim ładną, gładką i jasną twarz Więc chyba warto. Co do szybszego złuszczania to niestety doświadczenia nie mam, ale jak nie masz olejków to może zrób masaż zwykłą oliwką do ciała albo po prostu jakimś żelem do mycia twarzy. Myślę, że sam masaż ma większe znaczenie niż to czego używasz.

U mnie leciutkie złuszczanie, ale jak dobrze nawilże twarz to nawet tego nie widać. Ech mam nadzieję, że do sylwestra zdąrzę wylinieć.

[effa_j]

dzieki za wsparcie antunka u mnie bez wiekszych zmian broda cala zluszczona ale nowa skora chyba troche spalona bo czerowna jak burak masaz oliwka hipp wykonany i resztki skorek usuniete.Policzki i nos w trakcie wylinki ale czolo nic sie nie rusza skora wysuszona na wior wiec powinna niebawem schodzic. Moj arsenal po peelingowy to oliwka hipp, masc cicaplast la roche posay ( strasznie szczypie jak sie polozy na nowa skora ) i alantan plus.Mam nadzieje ze alantan troche ukoi tego mojego buraka w dniu dzisiejszy bo to ostatni dzien kiedy moge sie zaszyc w domu przed ludzmi Nie chce strszyc

ps.antunka chyba lepiej malymi kroczakami walczyc migdalkiem niz zrobic sobie taka masakre na twarzy jak ja

[ann217]

dawno dawno tu nie zaglądałam i widzę że wątek baaaaardzo się rozbudował. w większości piszecie tu o pilingu domowej roboty, a ja chcę wam opisać moje doświadczenia z p. migdałowym u lekarza.

Otóż przed ślubem (lipiec 2008) zdecydowałam się na serię pilingów migdałowych u pani dermatolog, mojej zaufanej zresztą, która wcześniej skutecznie mnie wyleczyła z trądziku młodzieńczego.

Zabiegi miałam co 2 tygodnie. Były kosztowne (130 zł za zabieg) i musiałam jeszcze zamówić sobie przez neta wskazany przez lekarkę krem za 160 zł. Wszystko skrupulatnie robiłam jak zalecała p.doktor, chociaż kieszeń bolała

po każdym zabiegu nie nakładałam już makijażu do końca dnia, ale na drugi dzień mogłam spokojnie się umalować do pracy jedyny warunek to używać tego zaleconego kremu przez 5 dni po jako jedynego kremu.

Łuszczyłam się za każdym razem ale w bardzo dyskretny sposób, najczęściej jak umyłam buzię i zaczęłam wsmarowywać krem (dość tłusty ale pięknie się wchłaniał) ale makijaż trzymał się dobrze i bez problemów.

Buzia bardzo się oczyściła z zaskórniów, zaznaczam że nie miałam już żadnych problemów z pryszczami, chociaż na czole czasem wywkakiwała mi taka drobna kaszka, której podobno poza mną nikt nie widział

W każdym razie po serii 6-ciu zabiegów skóra jak z hollywood żadnych krosteczek, rozjaśniona, niesamowicie gładka, no może pory nie zmniejszyły się tyle ile bym chciała ale jakoś mi to nie przeszkadza.

Stan taki trzyma się praktycznie do dziś, choć czasem coś mi wyskoczy przed okresem. Ratuję się wtedy maściami i jest po wszystkim

Nie wiem czy bym się zdecydowała sama w domu. Oszczędność kasy kusi ale w końcu preparaty gabinetowe mają odpowiednie podłoże, dokładnie odmieżone ilości, odpowiednie pH, odpowiednie, dokładne stężenie.

Także jeśli ktoś ma troszkę gotówki to polecam się wybrać do dobrego lekarza

ściskam wszystkie kwasowe maniaczki

[antunka]

Effa nie ma za co. Przekonałaś mnie, że jednak cierpliwośc popłaca i lepiej powolutku ale bezpieczniej wypalać sobie twarz. Moja łuszczy się delikatnie i stopniowo i chyba dobrze, tylko problem z nałożeniem makijażu:|
A mam pytanie: moge wspomóc się pilingiem mechanicznym? Czy może mi on w jakiś sposób zaszkodzić niszcząc nowy naskórek? Robiłam dzisiaj masaż olejkiem z komosy i faktycznie fajnie skóra po nim wyglądała, ale mimo wszystko chciałabym zrobić normalny piling żeby łatwiej było mi nałożyć jakikolwiek podkład czy puder.
Miłej nocki

[effa_j]

Napisane przez antunka

Effa nie ma za co. Przekonałaś mnie, że jednak cierpliwośc popłaca i lepiej powolutku ale bezpieczniej wypalać sobie twarz. Moja łuszczy się delikatnie i stopniowo i chyba dobrze, tylko problem z nałożeniem makijażu:|
A mam pytanie: moge wspomóc się pilingiem mechanicznym? Czy może mi on w jakiś sposób zaszkodzić niszcząc nowy naskórek? Robiłam dzisiaj masaż olejkiem z komosy i faktycznie fajnie skóra po nim wyglądała, ale mimo wszystko chciałabym zrobić normalny piling żeby łatwiej było mi nałożyć jakikolwiek podkład czy puder.
Miłej nocki

ciesz sie antunka bo za dzien dwa bedziesz wygladac normlanie ja moge zapomniec bede straszyc chyba jeszcze przez tydz
Lepiej nie ryzykowac i nie podrazniac nowego naskorka peelingiem mechanicznym jak juz musisz to chyba lepiej delikatnym enzymatycznym.Albo tak jak juz robilas masaz olejkami, nawilzy i zbierze resztki starego naskorka.Ja ratuje sie alantanem plus ale jakos burak nie schodzi teraz juz mam nauczke jak bede chciala znowu zrobic taki hard core to nie pozwolcie mi!!!!
buziaki milego wieczoru zycze
3majcie kciuki zebym do sylwestra jakos wydobrzala

[jellybooo]

Napisane przez tropicana

Witam, mam prośbę do dziewczyn które siedzą w temacie od dawna, oczywiście odnośnie peelingu migdałowego. Jak większość również borykam sie z trądzikiem i przebarwieniami i postanowiłam spróbować zdziałać cokolwiek peelingiem. Mam już składniki z mazideł, nie mam jednak żadnego konkretnego przepisu (bo w recepturach na mazidłach nic nie znalazłam, zrobiłam z tamtąd tylko tonik migdałowy). Na początek nie chciałabym przesadzić ze stężeniem, więc proszę jeśli możecie, podajcie mi jakiś konkretny przepis... ile kwasu migdałowego, ile wody, mam jeszcze hydromalin - czy tez bedzie do tego potrzebny? I ogólnie technicznie jak to wykonać, jakieś wskazówki Szczerze mówiąc, robiłam zamówienie kilka mies temu i nie bardzo pamietam co do czego się ma;/ Zeszło mi tyle, gdyż nie mogłam zarezerwować sobie czasu na ewentualne 'skutki uboczne' coby nie straszyć otoczenia. Teraz własnie taki czas mam i chcę się wreszcie za to zabrać dlatego bardzo proszę o przypomnienie i o pomoc z góry dziękuję i pozdrawiam

Witam! Od dluzszego czasu czytam rozne posty na forach i widze, ze duzo jest ludzi borykajacych sie z problemami skornymi, po nieskutecznych peelingach itp. Mialam ten sam problem.. Przede wszystkim jesli peeling ma byc skuteczny na blizny i przebarwienia - musi byc gleboki, gleboki peeling moze wykonac tylko lekarz! Moj pierwszy peeling nie dal rezultatow, wiec udalam sie do innego lekarza i ku mojemu szczesciu okazalo sie, ze lekarka jest cudotworca! Jestem wierna klientka od ok 4 lat i nie powierzylabym mojej twarzy innemu lekarzowi! Mialam straszne blizny i przebarwienia, ale udalo sie dokonac cudu! Takie zabiegi moze i sa drogie, ale warte swojej ceny! Caly czas walcze z krostami, ale przynajmniej raz w roku wykonuje serie peelingow i dzieki temu skora przez reszte roku wyglada ladnie! A przy tym majac 27 lat wygladam na gora 22! Moge zdradzic, ze poddaje sie peelingowi TCA, doly po tradziku na twarzy wygladzily sie, a przebarwienia zniknely! Poniewaz pochodze z warszawy, tutaj tez wykonuje zabiegi! Nie sadzilam, ze dla mojej skory jest nadzieja, ale jednak okazalo sie, ze nie sa to rzeczy nieodwracalne!! Moge wiec tylko powiedziec, ze zamiast probowac samemu cos tam majstrowac, lepiej oddac sie w rece dobrego specjalisty!! Pozdrawiam!

[effa_j]

ja ogolnie dochodze do siebie,wylinka juz prawie sie konczy na brodzie skora schodzi 2 raz ... alantan plus mimo ze tluscioszech nieziemski jednach chyba troche dziala a jak tam u was??

[KasiaxQ]

Napisane przez jellybooo

Witam! Od dluzszego czasu czytam rozne posty na forach i widze, ze duzo jest ludzi borykajacych sie z problemami skornymi, po nieskutecznych peelingach itp. Mialam ten sam problem.. Przede wszystkim jesli peeling ma byc skuteczny na blizny i przebarwienia - musi byc gleboki, gleboki peeling moze wykonac tylko lekarz! Moj pierwszy peeling nie dal rezultatow, wiec udalam sie do innego lekarza i ku mojemu szczesciu okazalo sie, ze lekarka jest cudotworca! Jestem wierna klientka od ok 4 lat i nie powierzylabym mojej twarzy innemu lekarzowi! Mialam straszne blizny i przebarwienia, ale udalo sie dokonac cudu! Takie zabiegi moze i sa drogie, ale warte swojej ceny! Caly czas walcze z krostami, ale przynajmniej raz w roku wykonuje serie peelingow i dzieki temu skora przez reszte roku wyglada ladnie! A przy tym majac 27 lat wygladam na gora 22! Moge zdradzic, ze poddaje sie peelingowi TCA, doly po tradziku na twarzy wygladzily sie, a przebarwienia zniknely! Poniewaz pochodze z warszawy, tutaj tez wykonuje zabiegi! Nie sadzilam, ze dla mojej skory jest nadzieja, ale jednak okazalo sie, ze nie sa to rzeczy nieodwracalne!! Moge wiec tylko powiedziec, ze zamiast probowac samemu cos tam majstrowac, lepiej oddac sie w rece dobrego specjalisty!! Pozdrawiam!

Oooo, a gdzie wykonujesz to TCA? bo ja też chodziłam do jednej lekarki i była świetna. Może to ta sama Albo może się przeniosę

[jellybooo]

Napisane przez KasiaxQ

Oooo, a gdzie wykonujesz to TCA? bo ja też chodziłam do jednej lekarki i była świetna. Może to ta sama Albo może się przeniosę

Ta lekarka dziala obecnie w 3 placowkach w Warszawie: Instytut Kosmetyki Estetycznej, La Perla i Skin Clinic.. Kto wie, moze to ta sama?!

[antunka]

Cieszę się effa, że dochodzisz do siebie U mnie całkiem nieźle ta wylinka postępuje. Łuszczę się cały czas ale stopniowo i równomiernie i nawet tak nie straszę ludzi bo wszyscy mi mówią że niczego nie widać. Ja się masuję olejkami, nawilżam i też dochodzę do równowagi. Za dwa dni nie będzie śladu po suchych skórkach. Szkoda tylko, że przebarwienia nie za bardzo się rozjaśniły ale wiadomo, że muszę przejść kilka takich zabiegów, żeby były efekty. Za miesiąc będzie kolejny piling i kolejne modlenie się o efekty

[effa_j]

Napisane przez antunka

Cieszę się effa, że dochodzisz do siebie U mnie całkiem nieźle ta wylinka postępuje. Łuszczę się cały czas ale stopniowo i równomiernie i nawet tak nie straszę ludzi bo wszyscy mi mówią że niczego nie widać. Ja się masuję olejkami, nawilżam i też dochodzę do równowagi. Za dwa dni nie będzie śladu po suchych skórkach. Szkoda tylko, że przebarwienia nie za bardzo się rozjaśniły ale wiadomo, że muszę przejść kilka takich zabiegów, żeby były efekty. Za miesiąc będzie kolejny piling i kolejne modlenie się o efekty

powoli do przodu skorki jeszcze sa ale tez masuje oliwka i nie jest zle.Dzis polozylam troche pudru bo nie chcialam straszyc i wygladalam nawet ok.Tylko bez makijazu niestety broda troche jakby spalona.Klade gruba warstwe alantana plus i chyba to mnie ratuje
tez juz spokornialam i bede juz ostrozniej i mniejsze stezenia stosowac,lepiej powoli do celu niz raz a porzadnie... obiecuje sobie ja mysle ze jak skora dojdzie do siebie tak za 10 -12 dni zrobie kolejny peel
pozdrawiam buziaki

[KasiaxQ]

Napisane przez jellybooo

Ta lekarka dziala obecnie w 3 placowkach w Warszawie: Instytut Kosmetyki Estetycznej, La Perla i Skin Clinic.. Kto wie, moze to ta sama?!

To jednak nie ta sama Ja chodziłam na TCA, byłam 2 czy 3 lata z rzędu na kilku seriach, a później nagle przestały przynosić efekty. I zastanawiam się co dalej, zwłaszcza, że nagle mam wielki nawrót trądziku

[0d75851a92bcdb93dfbf170261c847a0f1cef222]

Witam
Zakupiłam na allegro kwas migdałowy. 10 stycznia mam studniówkę. jeśli np. w poniedziałek zrobilabym peeling to moge byc spokojna ,ze w dzien imprezy (sobota) nie spotka mnie zadna niespodzianka np w postaci mocnej wylinki? zaryzykowac? w sumie niewiele dni zostalo..
wyczytałam w tym wątku,że kwasy z allegro są raczej słabe. może nic mi nie będzie? prosze-oświećcie mnie kwas ktory kupilam ma 25 %
Miałam juz robiony zabieg kwasem migdałowym u kosmetyczki. kwas był bardzo slaby,praktycznie sie nie łuszczylam Dodam jeszcze,ze nie mam raczej problemow z cerą. Raz na jakis czas wyskoczyczy 'cos porzadnego', czasami jakies małe zaskorniki..często się 'świecę', mam troche przebarwien i malych blizn po rękoczynach

i jeszcze jedno pytanko - czy moge rozcieńczyć kwas wodą do iniekcji? niby jest podobna/taka sama jak woda destylowana (znalazlam malo informacji),ale musze sie upewnic
z góry dziękuję za odpowiedzi,pozdrawiam !

[telbuh]

[1=0d75851a92bcdb93dfbf170 261c847a0f1cef222;1032972 7]Witam
Zakupiłam na allegro kwas migdałowy. 10 stycznia mam studniówkę. jeśli np. w poniedziałek zrobilabym peeling to moge byc spokojna ,ze w dzien imprezy (sobota) nie spotka mnie zadna niespodzianka np w postaci mocnej wylinki? zaryzykowac? w sumie niewiele dni zostalo..
wyczytałam w tym wątku,że kwasy z allegro są raczej słabe. może nic mi nie będzie? prosze-oświećcie mnie kwas ktory kupilam ma 25 %
Miałam juz robiony zabieg kwasem migdałowym u kosmetyczki. kwas był bardzo slaby,praktycznie sie nie łuszczylam Dodam jeszcze,ze nie mam raczej problemow z cerą. Raz na jakis czas wyskoczyczy 'cos porzadnego', czasami jakies małe zaskorniki..często się 'świecę', mam troche przebarwien i malych blizn po rękoczynach

i jeszcze jedno pytanko - czy moge rozcieńczyć kwas wodą do iniekcji? niby jest podobna/taka sama jak woda destylowana (znalazlam malo informacji),ale musze sie upewnic
z góry dziękuję za odpowiedzi,pozdrawiam ![/quote]
Ja bym nie ryzykowała. Nie wiesz, jakie skutki taki allegrowy migdałek może wywołać. A co jakby (odpukać) wyskoczyły Ci paskudne ropniaki albo uczulenie na całą buźkę? Nie wiem, na czym Ci zależy, ale jak chcesz oczyścić to zrób sobie tonik migdałowy albo peelingi i maseczki sprawdzone sklepowe, i powstrzymaj łapki przed majstrowaniem Nawilżaj i jak lubisz to lekko kremem koloryzującym ożywić możesz

[justyna1278]

hej, tak sobie myślę ze skusze się na ten piling.
czy nawilzać twarz w trakcie złuszczania i jak często go robic?

[0d75851a92bcdb93dfbf170261c847a0f1cef222]

Napisane przez telbuh

Ja bym nie ryzykowała. Nie wiesz, jakie skutki taki allegrowy migdałek może wywołać. A co jakby (odpukać) wyskoczyły Ci paskudne ropniaki albo uczulenie na całą buźkę? Nie wiem, na czym Ci zależy, ale jak chcesz oczyścić to zrób sobie tonik migdałowy albo peelingi i maseczki sprawdzone sklepowe, i powstrzymaj łapki przed majstrowaniem Nawilżaj i jak lubisz to lekko kremem koloryzującym ożywić możesz

dzieki za rade
jedak poczekam z peelingiem,skora jak narazie jest w nienajgorszym stanie. zrobie po 100dniówce

[KasiuniiaaoOo]

Za 2 dni będę miała robiony peeling migdałowy u dermatologa. Umówiłam się już na wizyte ale mam pewne obawy. Mam 15 lat i nie wiem czy moja skóra nie jest za młoda na ten peeling. Proszę Was o szybką radę, bo mogę się wycofać tylko do czwartku!

[antunka]

Kasiunia a jakie masz problemy z cerą? Trądzik czy przebarwienia czy co tam innego? Wydaje mi się, że skoro dermatolog Ci to polecił i on będzie go wykonywał to nie powinno nic złego się stać. Na pewno dobierze odpowiednie stężenie, żeby nie zrobić Ci krzywdy. Jeśli masz duże problemy z cerą to się zdecyduj. Jeśli uważasz, że twarz nie wygląda źle i spokojnie możesz zatuszować niedoskonałości lekkim podkładem to sobie odpuść. Aaa no i jeszcze jedna kwestia. Jeśli np. nadal leczysz trądzik to z takim peelingiem należałoby się wstrzymać do wyleczenia twarzy. Bo co z tego że pozbędziesz się przebarwień jak za chwilę znowu coś wyskoczy i znów twarz będzie wyglądała tak samo jak przed zabiegiem.
Pozdrawiam

[aliś]

Witam, po lekturze wątku dzisiaj zamówiłam na mazidłach migdałka. Już nie mogę się doczekać. Cały czas stosuje AcneDerm, wcześniej stosowałam też Lysanel Activ i Tonik z BHA z BU więc myślę że jestem jakos uodporniona, dlatego mam zamiar zacząć od 10%. Juz nie mogę się doczekać, pierwszy peeling pewnie będzie w przyszłą środę, chyba, że paczka z BU dotrzeb do mnie przed weekendem, wtedy pewnie z niecierpliwosci skuszę sie na ukręcenie toniku

[effa_j]

witam po krotkiej przerwie
wszystkiego najlepszego w Nowym Roku dziewczyny zycze no i sukcesow w walce o perfekcyjna cere
u mnie ok skora po tej mojej hard core'wej maskarze doszla do siebie chociaz nie powiem co do brody to nadal nie jestem z niej zadowolona.Skora zeszla mi ze 3 razy i nadal odroznia sie od pozostalej czesci twarzy tak sobie mysle ze moze kolo czwartku zrobie sobie peeling ale juz na pewno nie taki mocny
a jak tam u was drogie forumowiczki??
antunka jak tam twoje doswiadczenia z kwasem? mam nadzieje ze zadowlona i dalej powalczymy razem.
Pozdrawiam serdecznie i cieplutko bo za oknem stoga zima ( przynajmniej u mnie)

[KasiuniiaaoOo]

dziękuję antunka nie mam aż tak dużych problemów z cerą, ale chciałabym mieć idealną cerę, więc chyba skorzystam z peelingu.

[karolina2020]

Dostalam dzisiaj paczke z Mazidel, to normalnie jak zestaw maly chemik Od paru miesiecy na zmiane na noc uzywam Zorac i Duac, co druga noc, bo codziennie to byl hardcore dla mojej skory, palila zywym ogniem i ogolnie bylo nieciekawie...

Oczywiscie na Mazidlach zamowilam sobie kwas migdalowy Na poczatek chce zrobic sobie tonik z przepisu na ich stronie, bo akurat dorzucili mi jako probke kwas hialuronowy http://mazidla.com/index.php?option=...d=109&Itemid=2
Ale zanim go sobie zrobie mam pare pytan :

Jak czesto moge uzywac tego toniku, czy moge go nakladac codziennie na noc?
Czy po tym toniku moge jeszcze nalozyc moj Zorac lub Duac, czy dac sobie z nim spokoj (i tak juz mam resztke)
Czy zamiast wody destylowanej moge dac hydrolat rozany, czy bedzie sie gryzlo?
Czy filtrow mam zaczac uzywac od toniku, czy dopiero jak zaczne robic peeling o wiekszym stezeniu (mam w domu Vichy 50+ i Bioderme 40)
Co z peelingiem, uzywam tylko enzymatycznego i to dosyc czesto, czy powinnam z niego zrezygnowac?
Po jakim czasie zwiekszyc stezenie i zaczac nakladac peeling i jak czesto (np raz na 2 tyg, raz na miesiac?)
Aha, czy w miedzy czasie (oczywiscie jesli nie bedzie podraznienia) moge uzywac Lysanelu Active na noc?

Wiem, ze wszystko zalezy od skory, ale zawsze bylam z chemii noga i ogolnie mnie cala ta tworczosc troche przeraza Jesli ktos mi podpowie pare rzeczy to bede bardzo wdzieczna

[antunka]

Effa dobrze, że doszłaś do siebie. Ale może poczekaj jeszcze z nastepnym peelingiem. Lepiej żeby skóra się zregenerowała po takim hard corze Ja zamierzam kolejny zrobić w weekend 24-25, tzn żeby w weekend była wylinka muszę peeling zrobić wcześniej. A efekty po pierwszym razie są naprawdę zadowalające. Wprawdzie złuszczanie nie było tak spektakularne jak się spodziwałam, ale mimo wszystko skóra jest bardziej rozjaśniona a co najważniejsze nic mi od tej pory nie wyskakuje nowego co jest nowością dla mnie Także walcze dalej dzielnie i kolejny zmasowany atak na moja buźkę za 2 tygodnie.

[effa_j]

Napisane przez antunka

Effa dobrze, że doszłaś do siebie. Ale może poczekaj jeszcze z nastepnym peelingiem. Lepiej żeby skóra się zregenerowała po takim hard corze Ja zamierzam kolejny zrobić w weekend 24-25, tzn żeby w weekend była wylinka muszę peeling zrobić wcześniej. A efekty po pierwszym razie są naprawdę zadowalające. Wprawdzie złuszczanie nie było tak spektakularne jak się spodziwałam, ale mimo wszystko skóra jest bardziej rozjaśniona a co najważniejsze nic mi od tej pory nie wyskakuje nowego co jest nowością dla mnie Także walcze dalej dzielnie i kolejny zmasowany atak na moja buźkę za 2 tygodnie.

Wlasnie nie wiem co mam zrobic bo mam wazna impreze pod koniec stycznia na ktorej chcialam dobrze wygladac.Wiec myslalam ze dam rade jeszcze ze 3 migdalki sobie zrobic ale takie slabsze... z drugiej strony nie chce przesadzic zeby nie bylo z tego wiecej szkody niz pozytku... no coz bede musiala znalezc jakies optymalne rozwiazanie Ciesze sie antunka ze jestes zadowolona

[yuki23]

Dołączam do WAS... odważyłam się i zaaplikowałam sobie dziś mocniejszy kwas mlekowy... troche spontanicznie to wyszło , myślę , że jakies 20-25%

Ile czasu po przetarciu takim tonikiem musi minąc bym mogła nałozyc cos nawilżajacego ??

[antunka]

Effa aż 3 chcialas peelingi zrobić? Ja myślę, że to zdecydowanie za dużo. Po takim złuszczaniu skóra musi się zregenerować a to trwa co najmniej 2 tygodnie. Ja też bym chciała już być piękna i mieć jednolitą cerę ale boję się, że zrobię sobie krzywdę. Zrób jeden peeling za tydzien czyli 17-18. Do tego czasu i skóra zdąrzy odpocząć i po zabiegu też będzie miała czas żeby dojść do siebie. Myślę, że to będzie najlepsze rozwiązanie bo inaczej faktycznie możesz narobić więcej szkody niż pożytku.

Yuki a jaką miksturę nałożyłaś na twarz? Czysty kwas mlekowy czy mieszanka? Też mam kwas mlekowy i się zastanawiam jak go spożytkować mogę. Można go solo kłaść na skórę.

Pozdrawiam

[marita26]

Uprzejmie donoszę: jestem po 3 domowych zabiegach i mogę ja na razie potwierdzić skuteczność (widzę różnicę*) peeling robiłam w proporcjach 1,5 ml wody na 0,5 ml kwasu bez przygotowania - wiem zgrzeszyłam, ale nie widzialam żadnych negatywnych skutkow. Dzień po peelingu skóra jest bardzo gladka, oczyszczona i napięta, potem przez**dni łuszczyla się. trzeciego albo czwartego dnia wieczorem robię peeling, dodatkowo trochę naskórka ścieralam płatkiem kosmetycznym nasączonym tonikiem (nivea bezalkoh.) - żadnych podrażnień, zaczerwienień, nic. Pielęgnacja absolutnie normalna (kremy itp) tylko tuż po peelingu nakładam jakąś maść za pierwszym razem była to maść z wit. A ale to na wazelinie więc pomyślałam, że za tłuste, teraz po peelingu smaruję się panthenolem. Zamierzam stosowac co 1-2 tygodnie więc za jakiś czas dopowiem co i jak. Ogólnie polecam. Acha zapomniałabym moja skóra zrobiła się jaśniejsza- do tego stopnia, że musialam zmienic podkład. Czy Wy też widzicie różnicę ? .wysiwyg { background-attachment: scroll; background-repeat: repeat; background-position: 0% 0%; background-color: #f5f5ff; background-image: none; color: #000000; font-family: Verdana, Arial, Arial; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; font-size: 11px; line-height: normal } p { margin: 0px; } .inlineimg { vertical-align: middle; }

[yuki23]

Napisane przez antunka

Yuki a jaką miksturę nałożyłaś na twarz? Czysty kwas mlekowy czy mieszanka? Też mam kwas mlekowy i się zastanawiam jak go spożytkować mogę. Można go solo kłaść na skórę.

Pozdrawiam

Na początku zrobiłam po prostu tonik z mazideł 15% L-mlekowy ale ponieważ mam wakacje i czas sie połuszczyć dodałam z 4 krople kwasu mlekowego dodatkowo.
Czyli w sumie jest to kwas mlekowy+kwas hialuronowy wielko i malo cząsteczkowy na bazie hydrolatu różanego. Może być takie cudo ??

Dopiero po posmarowaniu się tym zaczełam czytać jak sie przeprowadza taki piling kwasowy..i nawet do głowy mi nie przyszło, ze trzeba go uzasadowić czymś przy spłukaniu... Dzięki bogu jest LU ...

Tylko teraz mam problem z pH... jakie powinno być pH by taki kwas mlekowy złuszczał ??
Rozumiem, że przy jednym pH kwas mlekowy złuszcza a przy innym tylko nawilża...??
No i te papierki lakmusowe... z porównania koloru na papierku a monitorze niewiele mi wynika