2007-08-29, 09:07 | #2041 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Ja wczoraj testowalam
Paco Rabanne nie pamietam dokladnej nazwy, ale to w takim ciemnym flakonie z rozyczka bodajze. Zapach wstretny jakd la mnie, troche meski, ostry, meczacy, dziwaczny. Versace edp - opisalam w innym watku, ale co mi tam, napisze jeszcze raz Zapach jest bardzo lekki, kwiatowy, w klimacie Romance albo Pure white linen. Jets dosc trwaly, ale brakuje mi w nim slodyczy, poniewaz samz apach zlamany jest czyms lekko ostrym, pieprznym, wcina sie w nozdrza Ale oglolne wrazenie pozytywne, z tym, ze zero odkrywczosci w tym zapachu jest. Za to flakon rekompensuje wszystko |
2007-08-29, 17:56 | #2042 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Ambre Precieux MPG
Nutki: myrtle, lavender, amber, vanilla, nutmeg, ambergris, peru balsam, tolu Cechy: słodki, zdecydowanie ambrowy, z początku pikantny ,a nawet narkotyczny Zapach trudno mi porównać do jakiegokolwiek z zapachów mi znanych (może byłby to zapach suchego papieru - pergaminu, jakiejś starej księgi ,której dzieje zapisały się w postaci zapachu stron...), czuje dużo ambry z której wybija się słodka waniliowa nutka, wszystkiemu towarzyszy jakaś ,,mistyczna'' balsamiczna nuta Zapach może wywołać migrenę (mnie od jednej kropelki na nadgarstku zrobiło się nieco niedobrze) Bahiana MPG Nutki:Brazilian orange, caipirinha limon, mandarin, tagette, green leaf, rosewood, gaiac wood, elemi, amber, musk, coconut Cechy: orzeźwiający, cierpki (gorzki) z minimalną wręcz nutą słodyczy, optymistyczny. Przypomina mi połączenie lemoniady z zapachem Couer de Vahine Csp Zapach tak jak nuty czyli lemonka, mandarynka, zielone liście, innych nut kompletnie nie czuje (gdzie ten gaiac i coconut ) Całkiem prosty zapach ,ale przyjemny, nadaje się do użytku codziennego - nieinwazyjny MPG Magnolia Pourpure Nutki:Magnolia, Lavender, Jasmin, Rose, and White Orchid Cechy: kwiatowy, cierpki, nieco kwiaciarniany;-) (tak jakby połączyć zapach kwiaciarni z zapachem kadzidła) Zapach może się podobać, ujmujący, elegancki, bardzo wyszukany( nie znajdziemy takiego cudaka w Sephorze), myślę ,że z dodatkiem świeżego powietrzna można odpłynąć ,,wwąchując'' się w ten cudny zapach ) Zapach dla indywidualistów (na codzień) lub na specjalne okazje. MPG Vocalise Nutki:Red Fruits, Precious Woods, Vanilla, Blackcurrant and Rose Cechy: kwiatowo-owocowy, osłodzony poprzez nutkę wanilii, głęboki jak prawie;-) każdy zapach MPG, jakbym miała opisać jego konsystencje to byłaby na pewno lepka, kleista ( taką lepkość ma też miel de bois SL ) Generalnie łatwo go oswoić pomimo iż nie jest to tak zwany ,,świeżak'' to przyjemny dla nosa , aczkolwiek przeciętna nastolatka zapewne powiedziałaby ,,a feee...'' , bardzo elegancki - do eleganckiej sukienki . Podsumowując zapachy MPG - wszystkie, które miałam przyjemność poznać wydają mi się nieco ,,mistyczne'' - niejednoznaczne (może prócz Bahiany), myślę ,że fanom ,,Lutków'' taka ,,elegancja'' bardzo się spodoba
__________________
|
2007-08-29, 18:00 | #2043 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
13ryjek: mozesz tlyko pwoiedziec czy M.Poison jest choc troszke slodki? Jesli tak to chyba sobie kupie A juz nie moge tak dlugo czekac, bo mnie skreci z tej ciekawosci
|
2007-08-29, 19:40 | #2044 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 065
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
dziś pobieżnie i raczej frywolnie testowałam na skórze:
Nuix de Coco YR - całkiem fajne. Na początku malibu, potem śliczny, delikatny, aptyczny kokos. Zapach przypomina o sobie i jest dość trwały - choć potem trzyma się dość blisko skóry. zastanawiam się czy sobie nie kupić. W końcu cena jest bardzo zachęcajca, a mnie ostatnio bardzo do słodkiego kokosa ciągnie... Malina YR - jedyne co w tym zapachu jest malinowe to początek. Tuż po psiknięciu. Potem w tempie błyskawicznym zapach zmienia się w sztuczną jagodo-jeżynę i zaczyna przypominać Ultraviolet . Sama nie wiem, czy to świadczy dobrze o Malinie, czy źle o Paco Rabanne . W każdym razie ta Malina nie ma prócz początku nic wpsólnego z maliną. na blotterku: Coco Chanel - zapach tak zwany "klasyczny". Pasowałby do mojej eleganckiej ciotki business woman w klasycznych ciuchach po czterdziestce (takie nosi, więc tak mi się kojarzy ). Początek ma przytulny, sweterkowy - nic odkrywczego ale bardzo miły. Niestety właśnie wylazł z niego kwiat pomarańczy więc został zdyskwalifikowany - kwiat pomarańczy w 99% gdy czuję go w kompozycji (bo bywa i ukryty jak wiadomo ) wywołuje u mnie mdłości i migrenę. Tak jest i tym razem. Nie dla mnie... Feminite du Bois - to jest coś ciekawego. Zapach który zdążyłam zarejestrować, to piękne nuty drzewne, mój ulubiony cedr. Początek zapachu wydał mi sie zblożony w klimacie do Black Cashmere i Nu EDP - suchy, drzewny, drapiący. Teraz natomiast wąchają papierek wyczuwam jakby nuty podobne do Dolce vita - ale może to złudzenie. Niestety zapach nie grzeszy trwałością . Na papierku jest już prawie niewyczuwalny, miesza sie z zapachem papieru - a psikałam go jakieś 3 godziny temu... Ale na pewno przy najbliższej okazji przetestuję go na własnej skórze - bo choć nie jestem przekonana, czy na taki zapach mam teaz ochotę, chcę go poczuc w pełnej krasie, bo mam wrażenie, że jest bardzo wart poznania
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=tDJNTd18ANA |
2007-08-29, 20:56 | #2045 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 926
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Cytat:
Ropuszko na początku bardzo przypomina mi Madness Choparda ,to co pozostaje na skórze jest kwiatowe lekko słodkie, przyjemne. Nie jest to słodzik typu Flowerbombka, L LL czy Księżniczka |
|
2007-08-29, 21:21 | #2046 |
Zadomowienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Ja wczoraj testowałam Narcisco Redrigueza Edp, i Baby Doll YSL.
Narcisco - zmysłowy, bardzo piżmowy, jakby podbity jaśminem czy innym kwieciem, ciepły, ale taki jakby szorstki, lekko "gorzkawy", bardzo "przy skórze". Podobał mi się, nawet bardzo, bo intrygujący, ale miałam wrażenie, że piżmo zbyt nad tym wszystkim góruję i że zapach wcale nie ewoluuje, więc jak dla mnie trochę "na jedno kopyto", ale zainteresował mnie . Baby - Na początku bardzo słodki, ale nie przesłodzony, lekko świeży, musujący, jakby "szapmański" ; czuję jeżyny, maliny i czarną porzeczkę. Mi sie bardoz spodobał, nie jest banalny, bardzo dziewczęcy, moze ciut cukierowy, ale interesująca alternatywa dla banalnych świeżaków na lato. Chyba znajdzie się na mojej liście "must - have" .
__________________
Ten more reasons that I need somebody new, just like Fru! |
2007-08-29, 21:56 | #2047 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Testuję Tea for Two - początek jakby wędzony, może i faktycznie herbaciany za to potem ewoluuje w kierunku przepysznego, maślanego herbatnika. Ogromnie mi się podoba! To zapach wczesnojesiennego podwieczorku.
Będą kolejne testy ale już teraz obawiam się, że skończy się na zakupie flaszki... Desnuda - jejku, jaka ona podobna do Rose de Feu Wspólne nuty: cynamon, kardamon, róża. Nie jest tylko tak sucha i ognista jak zapach Rosine. No i przyprawy żyją w niej dłużej a róża kryje się w cieniu, nie wybija na pierwszy plan. Śliczny, dystyngowany zapach
__________________
Edytowane przez eiri Czas edycji: 2007-08-29 o 22:17 |
2007-08-29, 22:46 | #2048 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Cinema edp- mialam okazje pierwszy raz poznać. Pachniala nimi moja klientka, pieknie. Flakonik wyladował w mojej dłoni a dalej domyślicie się co było...
__________________
hmm...mówię Wam w sekrecie Mieszkam w Elfolandii |
2007-08-30, 08:07 | #2049 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Cytat:
Niby wszystko ok - herbata, migdały, kwiaty, na końcu piękna kremowa nuta, trwałość powalająca, ale na mojej skórze i dla mojego nosa ten zapach jest wybitnie bezpłciowy, nie wywołuje żadnych emocji, skojarzeń, po prostu sobie jest i niewiele z tego wynika - równie dobrze mogłoby go nie być.
__________________
|
|
2007-08-30, 09:03 | #2050 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 472
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Ja z kolei przeżywam kolejne zauroczenia Cinema (EDP), właśnie wykańczam próbkę i zapach jest już na mojej liście marzeń
Na mnie pięknie się rozwija!. To połączenie herbaciano-gazecianej nuty (o której wspominała w recenzji ishtar) zmiksowane z zapachem maślanych herbatników jest po prostu genialne. Dawno tak dobrze nie czułam się w żadnym zapachu, ma w tyle uroku i ciepła, że ehhh no musi być mój i już! |
2007-08-30, 12:23 | #2051 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
13ryjku, nie znam Madness, choc zawsze chcialam powachac, to nigdy nie bylo nigdzie tesrea. Ale juz mi przeszlo Cieszy mnie to co napisalaas, mianowicie, ze nie jest to slodziak w typie LL czy Flowerbomb, bo tego akurat nie chce Oj, czuje, ze MP bedzie moje
Ja dzis testuje Bright crystal - porzadny psik an dekolt z flachy 50 ml, ktora przypadkowo kupila moja mama. Slyszala ode mnie, ze jest nowy zapach versace, poszla do perfumerii, pani jej pokazala BC wlasnie, powachala i uznala, ze ladny, no to wziela od razu cala 50-ke. Jak wczesniej uwazalam zapach za ladny, ale przecietny, tak teraz bardzo mi sie podoba Poza tym testuje Soir de lune... Kurcze, dla mnie to pachnie jak Eau de soir... Moze lekko odswiezone., ale roznica niewielka. Na tym pracowali kilka lat? Dziwne. Klasyk, szypry, jakies kwiaty, minimalna owocowa swiezosc od czasu do czasu. |
2007-08-30, 13:05 | #2052 |
Przyczajenie
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
ja ostanio sprawdzalam jak pachnie ten ponoc smierdzacy nowy zapach z avonu christian lacroix rouge. i kurcze jakos mi sie podoba, chyba mam wypaczony gust
|
2007-08-30, 21:06 | #2053 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 5 039
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Cytat:
Te zapachy - na mój nos - leżą na przeciwnych biegunach. FdB są wyraźnie drzewne, czuć w nich moc natury, jej potęgę i łagodność zarazem. Odbieram je jako zapach bez żadnych zgrzytów, przepełniony harmonią, pachnący naturalnymi składnikami. Kasaneka to głównie kwiaty. Przyprawy są w tu nieco syntetyczne. Poza tym to zapach z taką jakby pudrową, duszną aurą. A jeśli chodzi o nutę owocową - Kasaneka to cytrusy, Fdb piękna śliwka. Ja z kolei w Kasaneka wyczułam akord znany mi z Armani Mania, tej zamkniętej w buteleczce z czarnym korkiem. Przypuszczam Agatko, że Twoja edp, aż tak bardzo od edt się nie różni. Jest zapewne miększa i cieplejsza Chętnie bym je sobie porównała. Nasze sobotnie spotkanie będzie do tego doskonałą okazją Dodam jeszcze, że flakon jest przepiękny Szyjkę buteleczki oplata fikuśny gadżecik. |
|
2007-08-30, 21:52 | #2054 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 135
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Dzis wybralam sie do perfumerii na testy. Na skorze testowalam cztery zapachy:
Eau d'Hadrien A. Goutal - cytrynka. Zapach orzezwiajacy, czysty , dobry na upalne dni. Petite Cherie A. Goutal - slodka gruszka. Zapach mnie nie porwal, jak dla mnie za duzo gruszki w gruszce Shi A. Sung - musze przyznac, ze nie przepadam za bialymi kwiatami w perfumach, ale ten zapach cos w sobie ma. Niebanalny, mnie kojarzy sie z czystoscia i zrodlana woda. Nie musze jednak go miec. I last but not least Organza Indecence - zapach ten uwiodl mnie od pierwszych nutek. Musze go miec . Kojarzy mi sie z dziecinstwem, szarlotka z mnostwem cynamonu i ciepla waniliowa polewa, szczesciem. Jest slodki, cieply, otulajacy. Nie pamietam kiedy zapach zrobil na mnie tak wielkie wrazenie. Musze przyznac, ze nie przepadam za klasyczna organza i po paru minutach przestaje ja czuc. Z Indecence jest na szczescie inaczej. Dla mnie to prawdziwe dzielo sztuki perfumiarskiej. Jak dobrze, ze wraca. |
2007-08-30, 23:41 | #2055 |
Noc żywych, dzikich tru(p)skawek
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Kraków/Lublin
Wiadomości: 12 680
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Sicily D&G: miodowo - mleczny, słodki, otulający. Dramatyczna reklama w ogóle do niego nie pasuje. Kojarzy mi się ze słodkim nieróbstwem w śródziemnomorskim słońcu. Generalnie: może nie wyjątkowy, ale podoba mi się
Eau Ressourcante Clarins: cytrusowy, odświeżający z jakimiś cieplejszymi nutkami w tle. Taki na codzień. Przyjemny, cena również, zyskał aprobatę mojego chłopaka. Pewnie prędzej czy później będzie mój.
__________________
"Kobieta, która się nie perfumuje nie ma przyszłości" Coco Chanel Rozpaczliwie poszukuję chociaż kropelki:Guerlain Aqua Allegoria Rosa Blanca, Thierry Mugler A*Men: Pure Coffee, Pure Malt Creation, Pure Energy, Pure Wood, Ultra Zest |
2007-08-31, 08:51 | #2056 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 23
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Jak tak sobie poczytałam ten wątek o perfumkach to zaraz pobiegłam do perfumerii i przetestowałam parę zapaszków i tak:
Dior Hypnotic poisen(chyba tak to sie pisze)- zdecydowanie nie dla mnie . zapach cieżki, słodko gorzki, kojarzy mi się z paniami po 60-ce bo chyba do takich tylko on pasuje ..może sie mylę ale to takie moje odczucie Lolita Lempicka- za dużo słodyczy, oj zdecydowanie za dużo chociaż zapach sam w sobie nie jest zły, świetny na zimę i mroźne dni Atraction Lancom- duszący ale ma coś w sobie...nuta zapachowa przypomina antyperspirant dove hie hie przynajmniej mi tak się kojarzy Obsession Night Calvin Klein - specjalnie zostawiłam go na koniec bo po prostu mnie zniewolił!! ale nie zapierwszym razem- na papierku nie zachwycił mnie tak bardzo ale jak go poczułam na swojej skórze to az mi się zakręciło w głowie, nie umiem opisywać zapachów dlatego nie napiszę co tam wyczułam moge tylko wspomniec że jest( jak dla mnie) bardzo świeży i jednocześnie tajemniczy i pełen elegancji i co ważne BARDZO TRWAŁY!! w perfumerii byłam ok 18 a zapach utrzymuje mi się do dzisiaj a jest prawie 10!! być moze tak powinno być ale szczerze powiedziawszy nie miałam jeszcze na sobie tak trwałych perfum aha i dodam że nutka zapachowa tych perfum jest łudząco podobna do moich ukochanych Gucci EDP II ale w mocniejszej wersji w przyszłym tyg. biegnę po nie!! |
2007-08-31, 11:06 | #2057 |
niecnotliwa dziewica
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Właśnie testuje otrzymane w drodze wymiany "w ciemno" Lady Caron - nie, nie i jeszcze raz nie
Zapach kompletnie nie mój, na szczęscie psiknęłam tylko delikatnie na nadgarstek, a i tak już czuję, że zaraz mnie głowa rozboli. Lubie jaśmin w perfumach, kwiat pomarańczy również, ale nie w takim stężeniu i nie razem! Słonia by to zabiło! Generalnie zapach przypomina mi klasyczną Organzę, której nie cierpię (w przeciwieństwie do uwielbianej OI ), w każdym razie jeśli ktoś to lubi to chętnie oddam Natomiast wczoraj wędrując po perfumeriach przetestowałam sobie jeszcze Ange ou Demon i Soir de Lune Jeśli chodzi o pierwsze perfumy to raczej jestem na "nie", coś mi w nich przeszkadza na samym początku, pieprz? A Soir de Lune testowałam jedynie z blotterka i "w biegu" ale coś w nich mnie ciągnie przeprowadzenia głębszych testów
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name |
2007-08-31, 12:18 | #2058 |
czyli Endżi
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Dotarły próbeczki od Taki
Taka jestem ciekawa Harlemu, że aplikuję go natychmiast New Harlem, Bond No. 9 - Ktoś na Forum zasugerował podobieństwo do zapachu unoszącego się w nowojorskiej taksówce (Jeszcze) Nie miałam przyjemności nią jechać, ale przypominam sobie obrazowy opis woni wewnątrz nowojorskiej taksówki zamieszczony na pierwszej stronie "Buszującego w zbożu". O ile dobrze pamiętam dominującą nutą przywołaną przez głównego bohatera, uznaną za charektyrystyczną dla nowojorskich taksówek był zapach przypominący zwymiotowane ciastka Tutaj tego nie czuję Harlem jest piękny. Aż brak mi słów żeby należycie go opisać W pierwszej chwili pachnie jak droga męska woda kolońska z dodatkiem świeżych łupinek orzecha włoskiego. Czuje wyraźnie jak pod jego wpływem skóra się "rozgrzewa". Następuje mała zmiana i czuję środkowe nuty z L Lolity Lempickiej bez dodatku ogromniastej porcji wanilii. Słoność, gorzka pomarańcza plus dodatkowo szczypta kurzu. W nutach bazowych ujawnia się na mnie ukochana paczula oraz ambra i ... słodki kurz Piękne... Ja chcę odwiedzić Harlem Edytowane przez your Angel Czas edycji: 2007-08-31 o 13:52 Powód: poprawka z nazwie |
2007-08-31, 13:12 | #2059 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 880
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Ja dzis niestety mialam bliska stycznosc z Eau de Kocia Kaka .... Rudy ma jakies przeziebienie i po antybiotykach nie zdaza do kuwety....
Z przyjemniejszych zapachow - New Harlem cudna kawa z cieniem lawendy, na mnie przerazajaco ulotne (30 min max) i Aoud (nie wiem czy Micallef i ktore...) - moglabym sie nimi upic, maja nutke takiej szlachetnej brandy z owocowym posmakiem. Nat
__________________
Not all those who wander are lost. MNIEJ CHEMII / NIE MARNUJ! Legite aut Perite! |
2007-08-31, 13:28 | #2060 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Cytat:
Choc ja kaki to psie, królicze lub świnkowe
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
|
2007-08-31, 13:30 | #2061 | |
czyli Endżi
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Cytat:
Ze mnie już ucieka New Harlem - po około godzince To chyba dobrze, bo nie będę go tak bardzo chciała Lawenda i kawa? Gdzie? Ja się pytam gdzie ? |
|
2007-08-31, 13:51 | #2062 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 880
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
W imieniu Dantego (rudego kocura) dziekuje za zyczenia. Mam nadzieje ze wszybko mu przejdzie
Haarlem jest na mnie baaaardzo kawowy cudnosc po prostu ale ulotny straszliwie. Potem tylko wyczuwam go troche na skorze. Lawendy jest doslownie blysk Nat
__________________
Not all those who wander are lost. MNIEJ CHEMII / NIE MARNUJ! Legite aut Perite! |
2007-08-31, 13:55 | #2063 |
czyli Endżi
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
To prawda, że trwałość i intensywność jest mierna Minęło półtora godziny od aplikacji a ja wyczuwam bazowe nutki dopiero po baaardzo intensywnym wwąchiwaniu się w nadgarstek
Kawy i lawendy na mnie nie ujawnił Ale moja skóra to ciekawy organ Kattarinowy Dzing pachniał na mnie męską szatnią po w-fie tak więc wszystko jest możliwe Nutki New Harlem: NEW HAARLEM – dla kobiet i mężczyzn Nuty głowy: LAWENDA, BERGAMOTKA, ZIELONE LIŚCIE Nuty serca: KAWA, DRZEWO CEDROWE Nuty bazy: AMBRA, WANILIA, PACZULA, TONKA |
2007-08-31, 13:58 | #2064 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Ja również dołączam się do życzeń powrotu kotka do zdrowia. A skąd to imię? Czyżby ktoś tu był wielbicielem włoskiej literatury?
__________________
Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL) https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655 |
2007-08-31, 14:09 | #2065 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 880
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Bingo - kocur z piekla rodem o ogniscie ruydym futrze
Nat
__________________
Not all those who wander are lost. MNIEJ CHEMII / NIE MARNUJ! Legite aut Perite! |
2007-08-31, 14:44 | #2066 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Cytat:
|
|
2007-08-31, 15:49 | #2067 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 904
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Cytat:
|
|
2007-08-31, 16:29 | #2068 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Od wczoraj są w Sephora ... U mnie też dziś boskie Soir de Lune i Ange ou Demon - i tego i tego na dziś chciałabym mieć 30, ale pamiętam jak się z Demonem męczyłam rok temu kończąc flaszkę więc ... nie wiem |
2007-08-31, 16:59 | #2069 |
czyli Endżi
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Są już w Sephorze mowisz...
|
2007-08-31, 17:22 | #2070 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Super! To ja jutro lece do Sephory
|
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:32.