2013-06-23, 05:28 | #31 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: była uczennica-były nauczyciel
A ja myślę, że powinnaś się z nim skontaktować. Najlepiej bezpośrednio. Podejdź i zagadaj. Może jak facet ci się każe odpier...olić, to zrozumiesz, że on ciebie nie chce w swoim życiu i ci przejdzie.
A może - nie każe. W końcu relacja się zmieniła, jesteś pełnoletnia, może zainteresuje go ta wieloletnia miłość. |
2013-06-23, 10:48 | #32 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 797
|
Dot.: była uczennica-były nauczyciel
to tylko zauroczenie które niebawem minie
zacznij spotykać się z rówieśnikami a na pewno zapomnisz |
2013-06-23, 11:47 | #33 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 14
|
Dot.: była uczennica-były nauczyciel
Zawsze mi się wydawało, że zauroczenie jest raczej krótkotrwałe, a już na pewno nie pięcioletnie. Z tymi rówieśnikami też tak nie do końca. W całym tym czasie kilka razy spotykałam się z facetami w moim wieku, a raz byłam w kilkumięsiecznym związku.
|
2013-06-23, 12:04 | #34 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 431
|
Dot.: była uczennica-były nauczyciel
Po pierwsze - ile ten facet ma lat? czy zastanawiałaś się kiedykolwiek, czy taki związek ma sens? wyobrażasz sobie w ogóle związek z duzo starszym facetem? Przecież to nie jest tak, że będziesz z nim chodzić do kina i na imprezy tylko taki facet zapewne mysli o partnerce, ktora juz umie prac gotowac sprzatac, ktora moze da mu dzieci.
Po drugie - to, że nie ma żony nie oznacza, że z kimś się nie spotyka... Po trzecie- facet Ci dosadnie powiedział, że nie jest zainteresowany. Trochę przesadzil z tym 'to twoj problem', mógł to delikatniej ująć, ale masz jasną sytuacje, on Cie nie chce, nie chce sie z Toba spotykac, moze jestes dla niego za młoda, moze nie jestes w jego typie, nie wiem, ale po prostu nie chce i juz a Ty go nie zmusisz. Tak więc zajmij sie czymś innym i postaraj się nie myslec o kims, o kim tak naprawde nic nie wiesz... on wcale nie musi byc taka osobą, jaką sobie wyobrażasz. |
2013-06-23, 12:04 | #35 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 7 223
|
Dot.: była uczennica-były nauczyciel
Cytat:
Musisz przyjąć do wiadomości, że on Cię nie chce i nigdy nie zechce. Wszystko już stracone, zraziłaś go do siebie wyznawaniem od razu uczuć, a on się do Ciebie wrogo nastawił. Po prostu się od tego odetnij, nie szukaj informacji, nie próbuj nawiązać kontaktu, potraktuj to, jak zamknięty rozdział w Twoim życiu, bo już nic się z tym nie da zrobić. Będzie bolało, ale przestanie Edytowane przez Magdallen Czas edycji: 2013-06-23 o 12:12 |
|
2013-06-23, 12:12 | #36 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 14
|
Dot.: była uczennica-były nauczyciel
Z tym zauroczeniem to pewnie masz rację. Wiem, że sama się nakręcam tym myśleniem i wyobrażaniem.
Do undefined90: On ma 28 lat, oczywiście że się zastanawiałam, czy taki związek ma sens. Jeśli chodzi, czy o różnicę 7 lat, to dla mnie nie jest to żaden problem. Od zawsze wolałam trochę starszych mężczyzn. Naprawdę myślisz, że mężczyzna szuka kobiety po to, żeby mu prała, gotowała i sprzątała? Ale zgadzam się z Tobą w tym, że mógł dac mi trochę delikatniej do zrozumienia, że mnie nie chce. Usłyszenie takich słów w wieku 17 lat, jest naprawdę ogromnym przeżyciem i zostaje w psychice. |
2013-06-23, 12:17 | #37 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 431
|
Dot.: była uczennica-były nauczyciel
Zrozumiałas zle. Po prostu starszy facet szuka troche innego związku niz rówiesnik, o to mi chodzilo i nie będzie to wyglądało tak samo jak z rowiesnikiem. Na pewno dużo więcej obowiązków.
Poza tym chyba czegos nie rozumiem, twierdzisz, że on ma 28 lat a 5 lat temu pracowal w szkole, czyli pracowal w szkole w wieku 23 lat? Magisterke się zdaje w wieku 24-25 więc tyle najmniej mógł mieć wtedy, stąd jak na moje, facet jest koło 30, nawet jesli wtedy to byl jego 1 rok pracy. A nie wiem jakiej kobiety on szuka i do czego, ale Ty tez tego nie wiesz. Nie wiesz czy się z kimś nie spotyka, nie wiesz czy kogos juz nie ma, nie wiesz w ogóle jakim jest czlowiekiem, znasz tylko swoje wyobrazenia na jego temat i to co wyczytalas na jakichs fcb czy innych portalach... tak czy inaczej, jakikolwiek by nie był, powiedzial Ci dwukrotnie bardzo dosadnie, że nie chce utrzymywac z Tobą żadnego kontaktu, nie ma sensu dalej się narzucać. |
2013-06-23, 12:28 | #38 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 14
|
Dot.: była uczennica-były nauczyciel
Byłam jego pierwszym rocznikiem, wtedy zbierał materiały, czy pisał pracę magisterską bo niejednokrotnie do tego nawiązywał. Nie wiem czy dla niego to były jakies praktyki, a potem dostał pracę. Może miał jakieś wtyki w dyrekcji. Nie wiem, ale wiem jedno, że ja jestem rocznik '92 a on jest '85.
|
2013-06-23, 12:32 | #39 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 431
|
Dot.: była uczennica-były nauczyciel
Ok, ale jakimkolwiek rocznikiem by nie był, dał Ci jasno do zrozumienia, że nie chce niczego. Nie ma zamiaru nawet sie z Toba spotkać. Nie pisz więcej do niego, bo wyjdziesz na desperatkę, w koncu koles zacznie się Ciebie bać.
|
2013-06-23, 12:34 | #40 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 14
|
Dot.: była uczennica-były nauczyciel
Wiem, rozumiem
|
2013-06-23, 13:09 | #41 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: była uczennica-były nauczyciel
Cytat:
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
|
2013-06-23, 14:23 | #42 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: była uczennica-były nauczyciel
Cytat:
|
|
2013-06-23, 15:10 | #43 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Sobótka
Wiadomości: 185
|
Dot.: była uczennica-były nauczyciel
A tutaj się nie zgodzę. Moja przyjaciółka ma 21 lat, jej chłopak 27. Są ze sobą, dobrze im się układa, są ze sobą szczęśliwi. Z jednej strony mają czas na imprezowanie, bo taki wiek to wcale nie znaczy, że facet od razu myśli o założeniu rodziny. Większość (przynajmniej moim zdaniem) chce się jeszcze bawić, a kiedy ma młodszą dziewczynę to ma z kim się bawić. Dziewczyna w wieku 20-25 lat też myśli jeszcze o imprezach. Z drugiej strony jest też czas na pomyślenie o wspólnym domu, ale niekoniecznie ślub, dziecko i siedzenie w pieluchach. Jak dla mnie Nauczyciel jeszcze ma w pamięci, że jesteś jego uczennicą. Nie patrzy na Ciebie jak na kobietę. Spróbuj porozmawiać z nim na żywo, żeby zobaczył, że dorosłaś i wcale nie jesteś już dziewczynką z liceum
|
2013-06-23, 15:27 | #44 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 14
|
Dot.: była uczennica-były nauczyciel
Effie_16 dziękuję Ci bardzo, że tak napisałaś, bo właśnie tu jest mój największy problem. Z jednej strony myślę, że niby mnie nie chcę, ale przecież nawet nie miał okazji mnie poznac. Pewnie cały czas widzi mnie jako nastolatkę, a nie ukrywam ze ja przez te 5 lat się bardzo zmieniłam i z charakteru i z wyglądu. Ale z drugiej strony nie wiem, czy juz nie wydarzyło się za dużo...
Boję się, że jak coś zrobię to się skompromituję, źle to się na mnie odbije i znów będę ponosic duże konsekwencje, ale nie chcę za kilka lat się zastanawiac, co by było gdybym teraz z nim porozmawiala, na żywo, w cztery oczy. |
2013-06-23, 15:49 | #45 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lincolnshire
Wiadomości: 4 734
|
Dot.: była uczennica-były nauczyciel
Cytat:
Facet powiedział Ci wyraźnie "nie" a Ty nadal łudzisz się, że jak z nim porozmawiasz to za sprawą czarodziejskiej różdżki zakocha się w Tobie i będziecie żyć długo i szczęśliwie. Koleś ma swoje życie, zapewne już poukładane, może kogoś ma, z kimś się spotyka i pewnie już nawet zapomniałby o Tobie gdyby nie fakt, że ciągle szukasz z nim kontaktu. |
|
2013-06-23, 15:57 | #46 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: była uczennica-były nauczyciel
Cytat:
"niby mnie nie chce".. losie - on cię po prostu nie chce a nie jakieś tam niby ale akurat nie masz się coś bać bo już się wystarczająco skompromitowałaś twój największy problem polega na tym, że masz urojenia co do tego, że rozmowa z tobą będzie tak fascynująca, że facet z totalnej niechęci do bycia z tobą w jakimkolwiek kontakcie cię nagle pokocha
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
|
2013-06-23, 16:23 | #47 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 431
|
Dot.: była uczennica-były nauczyciel
Dokładnie, zgadzam się z eyo, facet byc może kogoś ma a tu co jakiś czas narzuca sie mu była uczennica, którą nie jest zainteresowany. Nie będzie żadnej rozmowy, bo on sie na tą rozmowę nie zgodzi, bo już się nie zgodził. Czemu miałby nagle zmienić zdanie? Dla niego jesteś byłą uczennicą. Nawet jeśli dorosłaś i nie jesteś nastolatką, to nie znaczy, że nagle się w Tobie zakocha. Potraktowal Cie wręcz olewczo i trochę po chamsku, bo mógł powiedzieć, że nie jest zainteresowany albo jakoś łagodniej a nie odzywki typu 'to twoj problem'. A Ty dalej masz ochotę biegac za tym facetem, który juz tyle razy powiedzial, że nie chce, bezposrednio i nawet nie pozostawił cienia wątpliwości. Pisz do niego jeszcze kilka lat, a facet sie przestraszy bo pomyśli, że masz obsesję na jego punkcie, ale jak chcesz...
|
2013-06-23, 16:55 | #48 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 7 223
|
Dot.: była uczennica-były nauczyciel
Cytat:
I nie zmieni tak łatwo zdania o Tobie, bo nawet, jak się zgodzi na rozmowę, to będzie negatywnie nastawiony. Ludzie niezależnie od wieku wolą się wiązać z normalnymi ludźmi, a nie z jakimiś opętanymi obsesją desperatkami (wiem, że przesadzam z tym określeniem, ale jak będziesz dalej próbować z nim nawiązać kontakt, to tak będzie Cię odbierał). Byłam w sytuacji tego nauczyciela (pewien chłopak, tylko, że w moim wieku, zasypywał mnie smsami i prośbami spotkań, dania mu szansy, wyznaniami wieloletniej miłości itd., a mi się on kompletnie nie podobał i od razu mu to zakomunikowałam) i do mojego psychicznego fana czułam jedynie negatywne emocje. Edytowane przez Magdallen Czas edycji: 2013-06-23 o 16:59 |
|
2013-06-23, 20:21 | #49 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 1 062
|
Dot.: była uczennica-były nauczyciel
wiktoria_ Wyznalas mu w przeszlosci swoje uczucia wprost i on Cie jasno odrzucil, a nastepnie nigdy sie z Toba nie skontaktowal, kiedy juz moglby sobie na ten zwiazek pozwolic. Staw czola prawdzie - ON CIEBIE NIE CHCE. Prosze Cie, szanuj sie i przyjmij to z godnoscia. Nie fantazjuj, ze teraz ten zwiazek mialby szanse, bo zmienilas sie, jestes pelnoletnia itd. Widocznie nie jestes w jego guscie i tyle.
Jesli spotkasz sie z nim, to jest szansa, ze dojdzie tu do jakiegos nieudanego romansu, ktory z czasem sie rozpadnie, a Ty cale zycie bedziesz myslec, co zrobilas zle i co powinnas byla zrobic, abyscie zyli dlugo i szczesliwie. Nie licz na wielka milosc, moim zdaniem nic powaznego by z tego nie wyszlo. Roznica wieku nie ma tu zupelnie nic do rzeczy. Po prostu nie pakuj sie w zwiazek wymeczony, wyproszony. To takie zalosne. Nigdy nie bylabys w takim zwiazku tak traktowana, jak sobie wyobrazasz i jak zaslugujesz! Z wiekiem zrozumiesz, ze podstawa milosci jest to, jak osoby sie w zwiazku traktuja. Nie trzeba sie zwiazac z tym wymarzonym wysnionym upragnionym ksieciem, zeby byc szczesliwa. Zastanawia mnie tez, co podtrzymuje Twoje uczucie przez te 5 lat. Przemysl to sobie dobrze. Nie znasz tego czlowieka, raczej go sobie wymyslilas na podstawie niewielkiej ilosci informacji, jakie o nim masz. Zobacz, ile zycia na to zmarnowalas. Na cos, co istnieje tylko w Twojej glowie. Moim zdaniem podstawa Twojego problemu jest inna i tak naprawde nie chodzi o tego mezczyzne. Nie chce snuc teorii na Twoj temat, idz do psychologa i poznaj z jego pomoca prawde o sobie. Jak poznasz przyczyne, to znajdzie sie lekarstwo. Szkoda mi Ciebie i mowie to z sympatia. Zycze Ci, abys wrocila na ziemie i zyla tutaj, a nie w swiecie swoich fantazji. Abys uwolnila sie od tego dziwnego uczucia, a nastepnie znalazla prawdziwa milosc. Nie polecam robic tego w odwrotnej kolejnosci. Twoj przyszly chlopak nie ma byc Twoim lekarstwem, czy terapeuta. Najpierw musisz z tego wyjsc (sama, czy z pomoca psychologa), dopiero wtedy bedziesz gotowa na normalny zwiazek. Pisz od czasu do czasu, jak sie czujesz. Pozdrawiam |
2013-06-23, 21:23 | #50 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 14
|
Dot.: była uczennica-były nauczyciel
kamilak dziękuję Ci bardzo za ciepłe słowa i zrozumienie. Po tym wszystkim co tu przeczytałam, nie ukrywam,że się podłamałam, mimo że wiem, że wszystko to było powiedziane po to, żeby mnie ściągnąc na ziemię. Dziękuję za sposób, w jaki to napisałaś. Tego mi było trzeba, odrobiny wparcia. Zgadzam się z każdym (!) Twoim zdaniem. Od wczorajszego popołudnia analizuje każdą Waszą wypowiedź, bo wiem, że muszę podjąc ostateczną decyzję, dla własnego dobra. Coś strasznego. Mimo że dobra decyzja z Waszego obiektywnego i rozsądnego punktu widzenia jest tylko jedna. I wiem, że powinnam ją podjąc, ale dla mnie jest to cholernie trudna walka.
|
2013-06-23, 21:30 | #51 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 523
|
Dot.: była uczennica-były nauczyciel
Cytat:
Na milion procent bedzie ci lepiej jak nie bedziesz kręcac sobie tego PANA |
|
2013-06-23, 21:38 | #52 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 14
|
Dot.: była uczennica-były nauczyciel
Wiem, dziękuję
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:22.