2007-04-26, 09:23 | #721 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 128
|
Dot.: wkladka wewnatrzmaciczna-spirala
,,To nie jest czlowiek i nie zasluguje na pochowek!''
,,gdy w szpitalu zdarzyli jeszcze dziecko ochrzcic poczym zmarlo ksiadz nie uznal takiego chrztu!'' ABI jak piszesz takie bzdury to napisz skąd to wiesz lub jeżeli byłąś tego świadkiem. Znam wielu Księży i nigdy w życiu nie słyszałam o takeij reakcji. Wręcz przeciwnie - np po śmierci dziecka Ksiądz zaproponował dopełnienei chrztu św i pogrzeb. Może nie wszyscy Księża są naprawde prawymi ludźmi ale pochodzą z różnych rodzin. Z TAKICH SAMYCH JAK MY. |
2007-04-26, 09:37 | #722 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 128
|
Dot.: wkladka wewnatrzmaciczna-spirala
Paula.
Jestem wierząca i praktykująca. O rodzinach wielodzietnych nie czytałam ale znam to z doświadczenia. Mam 5 młodszego rodzeństwa, żyjemy przciętnie bo tylko tata pracuje ale uczciwie. Ja jestem najstarsza (20l) a najmłodsza ma ponad rok. My pomagamy w Parafii jeżeli potrzeba ale z reguły to my otrzymujemy pomoc. Najmłodsza tak wyszło nie była planowana i mama wszystkei rzeczy dla dzieci wydała koleżanką. Nie mieliśmy dla dziecka nic. z parafi dostała mam wyprawke i sporadycznie jak trzeba są ludzie którzy pomagają. Mamy na kogo liczyć. W mojej okolicy jest dużo rodzin wielodzietnych. wszystkie otrzymują pomoc. Rodziny alkoholików tylko nie umieją z tego korzystać; Uwierz mi, ze te rodziny a przede wszytkim moja są szczęśliwe, pełne miłości i radości! Parafia raz w roku zabiera dzieciaki na obozy, kolonie. Bezpłatnie. Jak miałam 12 lat pierwszy raz w życiu byłam nad morzem - oczywiście z parafią! A Księża od tego czasu zmieniali się kilka razy. Kościół nie jest jednostronny tylko ma swoje ,,zasady'' To już głębsza i szersza kwestia, którą poznać można tylko z doświadczenia. Pozdrawiam. |
2007-04-26, 11:15 | #723 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: wkladka wewnatrzmaciczna-spirala
Cytat:
Pkt .widzenia zalezy od pkt siedzenia,mnie dobrze tu gdzie siedze,zyje uczciwie ,dostaje kopy od zycia zbieram sie i dalej do przodu,nikogo nie krzywdze ale chce decydowac o sobie sama,nie chce aby ktos narzucal mi swoje zdanie czy decyzje.i nie wazne czy jest to moja mama,premier czy ksiadz. nie przekonalas mnie ,ze robie cos zlego decydujac sie na spirale czy pigulki bo twoje zdanie to twoje przekonanie,odczucie(wpoj ne od lat) ale nie jest podparte zadnym wiarygodnym ,obiektywnym żródlem medycznym. ty wybralas swoj sposob na zycie ,ja swoj. pzdr |
|
2007-04-26, 11:37 | #724 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 128
|
Dot.: wkladka wewnatrzmaciczna-spirala
Nie wpojone od lat.
Ja zawsze robie wszystko po swojemu i myślę, że póki co dobrze wybieram. zapytaj się lekarzy co myslą o antykoncepji takeij i owakej i o szkodliwościach. Oni najlepiej Ci odpowiedzą - może im uwierzysz. Cytowałam wiarygodne źródłai obektywne oprócz paplanin innych. Również nie lubie jak ktoś mi coś razkazuje itp ale zasady swoje mam. Pozdrawiam |
2007-04-26, 12:20 | #725 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: wkladka wewnatrzmaciczna-spirala
Kazda metoda ma skutki uboczne ,nalezy wybrac tak aby byly one jak najmniejsze dla ciebie,ja wybralam spirale po 4 latach pigulek bo nie ufam metoda naturalnym ,ty wybralas npr i jest nam z tym wygodnie ale nie wmawiaj mi ze strony na ktorych jest napisane iz pigulki i spirala sa srodkami wczesnoporonnymi sa wiarygodnymi żródlami.
o antykoncepcji rozmawialm z wieloma lekrzami przeciez ktos przepisywal mi pigulki i zakladal spirale ,odbieral porod. mam wrazenie ze nie spojrzysz jak narazie na to obiektywnie z racji wychowania i wieku przede wszytskim i dalsza dyskusja nie ma sensu . |
2007-04-26, 12:55 | #726 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 128
|
Dot.: wkladka wewnatrzmaciczna-spirala
z racji Wieku
dobre. No w sumie młodsza jestem. Lekarze są różni. Są to środki wczesnoporonne i nic tego nie zmieni.. No chyba że dla Ciebie dzieciątko kilkudniowe jest niczym. |
2007-04-26, 13:21 | #727 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: wkladka wewnatrzmaciczna-spirala
Cytat:
wyszlo koscielno-rodzinne mącenie w glowie. |
|
2007-04-26, 15:00 | #728 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 128
|
Dot.: wkladka wewnatrzmaciczna-spirala
Gdyby każdy był tak oporny na wiedze jak ty to hm........
kondolencje dla świata. |
2007-04-26, 15:14 | #729 |
Raczkowanie
|
Dot.: wkladka wewnatrzmaciczna-spirala
Jeszcze zadna religia swiata nie zmienila i nie zmieni... A nie zadko to ona wlasnie jest promotorem i impulsem do czynienia zla...
To mial byc watek o spirali i proponuje zakonczyc bezsensowna wymiane zdan z osobami ktore nawet nie maja doswiadczenia rodzicielskiego a chca wplynac na seksualnosc osob trzecich... |
2007-04-26, 16:37 | #730 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: wkladka wewnatrzmaciczna-spirala
Cytat:
napisz to co chcialas napisac na samym poczatku tego watku zamiast bawic sie w kulturalna rozmowe,malo jeszcze wiesz o prawdziwym zyciu i teoretycznie(teoria jednostronna to zadna wiedza) a przede wszytskim w praktyce. Edytowane przez paula78 Czas edycji: 2007-04-26 o 18:18 |
|
2007-05-24, 08:44 | #731 |
Raczkowanie
|
Dot.: wkladka wewnatrzmaciczna-spirala
Judyla wklejam specjalnie dla ciebie ten artykul, choc pewnie i tak z niego zakpisz...
http://wiadomosci.onet.pl/1412393,26...,kioskart.html |
2007-05-24, 22:02 | #732 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Wkladka Wewnatrzmaciczna-spirala
Cytat:
Nie chce mi się komentować wypowiedzi Judyli, napiszę tylko, że to są poglądy członków LPR, którzy nie wiedzieć czemu "zagladają" nam kobietom nie tam gdzie powinni Aha, a jak moja babcia ufała naturze, to rodziła dziecko za dzieckiem, chyba że "nie dopuściła" męża (z desperacji i strachu przed kolejną ciązą) A w ogóle to podobno tabletki antykoncepcyjne też są wczesnoporonne, tylko tak kombinuję w jaki sposób, bo przecież w trakcie ich stosowania owulacja jest zatrzymana ehh...ktoś tu chyba miał w dzieciństwie nieźle móżdżek wyprany (bez urazy)
__________________
"Lata człowieka zaczynamy liczyć dopiero wtedy, kiedy w jego życiu nie liczy się nic prócz lat" Emerson |
|
2007-05-25, 09:24 | #733 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 207
|
Dot.: wkladka wewnatrzmaciczna-spirala
Cytat:
Cytat:
A dlaczego zakładasz, że to co Ty wiesz jest prawdą? A nie opinią? Ja też tak myślę, ale żeby to zrobić trzeba przyjąć inny punkt widzenia, a nie traktować swojej opinii jako prawdy objawionej jedynej słusznej. |
||
2007-05-25, 10:24 | #734 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: wkladka wewnatrzmaciczna-spirala
dziewczyny chyba nie ma co prowadzic dyskusji z osobami zamknietymi w "oazie dobra i prawdy."
|
2007-05-25, 22:24 | #735 |
Rozeznanie
|
Dot.: wkladka wewnatrzmaciczna-spirala
Jasne Paula, że nie ma sensu, ale nie mogłam w ogóle nie zareagować to był jednorazowy komentarz i nie zamierzałam ciągnąć dyskusji
__________________
"Lata człowieka zaczynamy liczyć dopiero wtedy, kiedy w jego życiu nie liczy się nic prócz lat" Emerson |
2007-05-28, 20:43 | #736 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 46
|
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy
nie wiem dlaczego czepiłyście sie Judyli ale oczywiście macie racje bo dziewczyna nie jest doświadczona i nie może Wam czegokolwiek nakazywac!! Ja sama stosuje pigułki juz prawie 5 lat,mam dwoje dzieci i chcialabym na tym poprzestac.Zamierzałam niedawno zmienić rodzaj antykoncepcji i byłam prawie zdecydowana,troche sie bałam tych skutków ubocznych ale byłam na tak dla wkładki dopóki nie dowiedzialam sie ,że działa jako srodek wczesnoporonny!!!! Myślę,że My jako matki mamy tego swiadomosc,co to oznacza!!!TEN ARGUMENT mnie przekonał!!!! nie zamierzam zakładać tego paskudztwa,a jesli ktoś sie na to zdecydował to jego sprawa. A to nie jest kwestia wiary tylko Własnego sumienia!!! pozdr
|
2007-05-28, 21:04 | #737 |
Rozeznanie
|
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy
@monika niestety muszę zanegować Twoją wypowiedź, bo nie do końca sie z nią zgadzam. Piszesz, że spirala jest środkiem wczesnoporonnym...hmmm..p oronienie to najczęściej wydalenie już zagnieżdżonego zarodka, a nie wiem czy wiesz, że takie "poronienia" jak w przypadku oddziaływania spirali zdarzają się i u kobiet które nie stosują tej metody antykoncepcji i nawet sobie sprawy nie zdają, że wydaliły zapłodnione jajo wraz z krwią miesięczną . I ja tak sobie myślę, że w takim przypadku to z racji ewentualnego "poronienia" nie powinnyśmy w ogóle współżyć z mężczyzną...
Wiesz, zdania na temat działania spirali są podzielone, mi nawet gdyby naprawdę tak działała nie przeszkadzało by to, bo dzieci więcej mieć nie chcę, a tabletki brałam przez prawie 10 lat i to co narobiły mi w moim organiźmie to już inna historia...A powiedz skąd się dowiedziałaś, że spirala jest środkiem wczesnoporonnym?
__________________
"Lata człowieka zaczynamy liczyć dopiero wtedy, kiedy w jego życiu nie liczy się nic prócz lat" Emerson |
2007-05-28, 22:07 | #738 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka
Wiadomości: 1 733
|
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy
Przeczytałam tylko pierwsze 8 stron wątku i mam pytanie (przepraszam,jesli odpowiedz znajduje sie w watku) - czy wkładka podobnie jak pigułki powoduje osłabienie libido?
__________________
Nasza kochana córeczka Hania 04.04.2013 Mój BLOG, zapraszam http://blogagimamy.blogspot.com/ |
2007-05-29, 07:36 | #739 | |
Rozeznanie
|
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy
Cytat:
Spirala, działa tylko miejscowo, nie robi bałaganu w całym organiźmie, gospodarka hormonalna pozostaje bez zmian. Czyli libido przez spiralę nie zmieni się na gorsze. Mam nadzieję, że Ci wytłumaczyłam, chociaż dziwne trochę to Twoje pytanie Pozdrawiam
__________________
"Lata człowieka zaczynamy liczyć dopiero wtedy, kiedy w jego życiu nie liczy się nic prócz lat" Emerson |
|
2007-05-29, 08:23 | #740 |
Rozeznanie
|
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy
łoł ale się tu nadziało w kwestii światopoglądaowej
Absolutnie prawdą jest ze zarówno spirala jak i pigułka jak i prezerwatywa to srodki antykoncepcyjne zabronione przez kościól. Bez wzgledu na to jak działają kosciół - albo raczej religia katolicka - wyraźnie określa ze jest to niezgodne z sumieniem wierzącego i już. I tu rozróznienia na gorsze lepsze srodki ni ema - sam fakt antykoncepcji jest zakazany w kosciele. Spirala często jest okreslana jako srodek wczesnoporonny - ale dokładnie tak jak powiedziała Bergamia - raczej zapobiega osadzaniu się zygoty ( czy zarodka ?) w macicy. I faktem jest ze wiele kobiet nie zdaje sobie sprawę ze takie naturalne wydalanie zygoty z krwią miesiączkową moze się zdarzyć. Jesli nie chcemy aby nam się to przydarzyło proponuję połaczyć stosowanie spirali z metodą naturalną - wtedy na pewno organizm będzi eo wiele mniej obciązony niż przy antykoncepcji hormonalnej, a do "poronienia" dojdzie w ostateczności. Ponadto spirala spełnia równiez funkcję zapobiegającą zapłodnieniu upośledzając funkcjonowanie plemników - poprzez działanie miedzi którą jest pokryta. Może to komuś rozwieje czyjeś wątpliwość?
__________________
"Każda kobieta jest piękna w swoim rozmiarze" Strona rodzinna Instrukcja przygotowywania fotek na aukcje na allegro |
2007-05-29, 09:11 | #741 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 207
|
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy
Sama prawda. Ja bym jeszcze dodała, że spirala utrudnia zapłodnienie zwiększając gęstość śluzu ( przez zawartą w sobie miedź), a niektóre (zależnie od kształtu) stanowią również mechaniczną barierę, zasłaniając swoimi "ramionami" ujście jajowodów (np. te w kształcie litery T). A to wszystko "stoi" napisane w ulotce dołączonej do spiralki, tyle, że osoby z góry nastawione na nie nigdy po tę ulotkę nie sięgną.
|
2007-05-29, 09:50 | #742 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 46
|
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy
dzieki za wyjasnienie jak dokladnie dziala spirala,nie zasiegalam co prawda porady od lekarza ale o tym ,ze jest srodkiem wczesnoporonnym dowiedzialam sie od mojego meza,ktory pracuje w firmie farmaceutycznej pozdr
|
2007-06-28, 11:42 | #743 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 37
|
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy
wita,
nie wiem czy ktoś jeszcze zagląda do tego wątku ... mam nadzieje że tak. Powiedzcie mi proszę czy przed założeniem spirali z miedzią można zrobić jakieś testy uczuleniowe? Ja osobiście ma uczuleni na metal (nie wiem jaki) i chciała bym wiedzieć czy bede tolerować miedź. A inne metody odpadają mam żylaki I jeszcze jedno (może głupie) pytanie czy jak mam założoną spirale to nie przeszkadza to w intensywnym treningu na rowerze (muszę zrzucić kilka kilo ) |
2007-06-28, 22:09 | #744 | |
Rozeznanie
|
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy
Cytat:
Jesli masz wątpliwości co do reakcji Twojego organizmu na miedź, zapytaj lekarza co o tym sądzi i to on powinien wiedzieć jakie ewentualnie testy Ci zlecić. A co do treningu na rowerze, aż się uśmiechnęłam bo miałam takie same rozterki, czy można jeździć konno itp. więc odpowiem Ci ze spirala rowerowi nie przeszkadza i spirali też rower nie przeszkadza Jedyne z czym się spotkałam w opiniach, to przesunięcie się spirali na skutek regularnego dźwigania wózka z dzieckiem, no ale to coś zupełnie innego. Na pewno z intensywnym treningiem powinnaś odczekać miesiac po założeniu, żeby się "tam" wszystko "ułożyło". Pozdrawiam i powodzenia życzę.
__________________
"Lata człowieka zaczynamy liczyć dopiero wtedy, kiedy w jego życiu nie liczy się nic prócz lat" Emerson |
|
2007-06-28, 22:45 | #745 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 37
|
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy
Dziękuje za szybka odpowiedz.
Uspokoiłaś mnie, cóż jedyne co ja dźwigam to 18 kg w postaci mojego synka ale myślę że w końcu 4 latek powinien sie odzwyczajać i nie robie tego regularnie A co do lekarza to muszę zmieni bo ta do której chodzę to nawet jak zapisywała mi tabletki to nie przeprowadziła żadnych badan Pozdrawiam |
2007-06-28, 23:02 | #746 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: wkladka wewnatrzmaciczna-spirala
Przepraszam, że tak się wtrącam, ale przypadkiem natrafiłam na ten wątek i tak czytam i czytam i aż musiałam coś napisać.
Sama jestem "nosicielką" wkładki od jakiś 3 miesięcy- wszytko jest w porządku, nie mam żadnych skutków ubocznych , nic mnie nie boli, a jaki komfort. Wkładka kosztowała mnie 80zł + założenie u lekarza (nie prywatnego) 200zł co do kwestii religijnych- jestem chrześcijanką, ale nie czuję jakbym w jakiś sposób urażała Boga tym, że noszę wkładkę- myślę, że bardziej uraziłabym Go głodząc dzieci z niechcianych ciąży- bo może nie byłabym w stanie ich utrzymać. Co do metod naturalnych- może gdyby ich nie było- nie miałabym teraz męża (efekt dyscypliny kalendarzyka małżeńskiego) Nawet najmniejsza, najgłupsza i bezobjawowa infekcja może tak pięknie poprzestawiać cały mechanizm organizmu, że nie będzie w stanie określić się dni płodnych... Zresztą każda z nas ma swoje zdanie i wolną wolę Amen Mam nadzieję ze nikogo nie uraziłam
__________________
moja Naduleńka |
2007-07-05, 06:56 | #747 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-10
Wiadomości: 129
|
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy
Zdecydowałam się zdjąć spiralę - plamię non stop i mam tego powyżej uszu. Czy muszę czekać na okres czy mogę iść z dnia na dzień? Przy zakładaniu miałam okres ale lekarz powiedział, że w sumie to bez różnicy bo miałam cc. No i czy ściąganie boli? Założenia nie czułam ale mam jakieś obawy czy czasem nie będzie bolało. Mam nadzieję, że to trwa jeszcze krócej niż zakładanie
|
2007-07-06, 22:10 | #748 | |
Rozeznanie
|
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy
Cytat:
Szkoda, ze się u Ciebie spiralka "nie przyjęła" (a jak długo już ją masz?) Myślę, że skoro zakładanie Cię nie bolało, wyjmowanie tym bardziej nie powinno, bo jest to mniej inwazyjny zabieg i trwa momencik. Ale myślę że jednak lepiej będzie jak poczekasz do miesiączki, ja wiem że są różne szkoły, ale bedzie łatwiej i mniej nieprzyjemnie dla Ciebie (w sensie bólu, bo podczas miesiaczki do lekarza to też nie bardzo lubię) Trzymam kciuki, pozdrawiam.
__________________
"Lata człowieka zaczynamy liczyć dopiero wtedy, kiedy w jego życiu nie liczy się nic prócz lat" Emerson |
|
2007-07-07, 20:01 | #749 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Mikołów
Wiadomości: 15
|
Dot.: wkladka wewnatrzmaciczna-spirala
poczytałam i muszę Wam powiedzieć, żemam 3 dzieci w wyniku stosowania npr. Mój organizm nie tolerował hormonówi załozyłam spiralę, którą "urodziłam" zaraz po załozeniu. Wydaje mi się, że to było wynikiem nastawienia psychicznego. Wmówiono mi, ze to są metody wczesnoporonne i moje nastawienie psychiczne zaowocowało brakiem tolerancji zarówno tabletek jak i spirali. Po urodzeniu 3 dziecka mój swiatopogląd się zmienił i już było wszystko w porządku. W sumie miałam 3 spirale pięcioletnie.
Bez problemów i powikłań. W tej chwili ginekolog w poradni odmawia mi załozenia następnej (mam rok przerwy) twierdzi, że niedługo mogę wejśćw okres przekwitania (bzdury). Nie chcę w żadnym wypadku dziecka i nieplanowana ciąża skończyła by się aborcją (nigdy tego nie zrobiłam i chciałabym nie musieć). Ze względu na stan zdrowia i zażywane leki nie urodziłabym zdrowego dziecka. Nie mam już siły na dziecko i jeszcze wiele argumentów. Wiem, że do okresu przekwitania zostało mi ok. 6-10 lat więc postanowiłam zmienić lekarza. Teraz, jak czytam opinie takich różnych ignorantek to nie wiem, czy się smiać, czy płakać. Dziecko to jest odpowiedzialność i powinno być chciane. Wychowałam 3 dzieci i wiem, że gdybym nie zmieniła poglądu to miałabym ze 20 (całkiem realne). Tej trójce mogłam zapewnić byt, ale więcej dzieci nie byłabym w stanie mieć ze wzgledów materialnych przede wszystkim. Po co mnożyć skrajną nędzę? Po co narażać się na stres co miesiąć? Z wiekiem otworzyły mi sięoczy na wiele spraw a szczególnie na kościół i nikt mnie nie przekona. A Judylla to nie Młodzież Wszechpolska przypadkiem? |
2007-07-09, 07:13 | #750 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-10
Wiadomości: 129
|
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy
Mam ją dwa lata. Raz jest lepiej, raz gorzej, ale te plamienia mnie irytują, tym bardziej, że przez ostatnie 2 miesiące plamię non stop. Zresztą nie nadaję się na kobietę Czuję kiedy mam owulację, przed okresem czuję się jakbym miałam kogoś zabić, w czasie okresu zabijam :P Wracam do tabletek.
|
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:04.