jak wam minął 13 piątek?

[kamila zabka]

ja mialam wczoraj 21 urodzinki,dostalam prezenty,byla impreza,wszystko fajnie...

[joker]

Dla mnie dzien byl ok Sama urodzilam sie 13 w piatek wiec do tej daty odnosze sie z poczuciem humoru

[anab15]

uuh beznadziejny dzien...:/ w szkole bylo zebranie i oczywiscie nic sie mojej mamie nie podoba ,moj chlopak ma jeszcze wieksza lipke ,ja nie chce isc na bal gimnazajny BO MOJA MAMA TAM MA TEZ BYC :/ i jeszcze wieczrem przeprowadzilam z mama rozmowe...ogolnie niezly dolek

[Crystal]

Dziwne... Ja też odprawiałam moje 13 urodziny 13 w piątek

[shiral]

Mi minoł wysmienicie bylam z swoim chłopakiem na jego studniówce...było za***iście

[Martusia B.]

A ja się przweróciłam

[Basia21]

hymmm jak zwykly dzien nawet zapomnialam ze jest 13 piatek

[Ona_17]

Mi minal jakos nudnawo.. Caly dzien sie obijalam

[rzyrafka]

a ja zaliczyłąm 4 zaległę kolosy

[kasienka.b]

A minal dobrze Wygralam szminke + tusz w konqrsie i dostalam 6 z maty (a to dopiero cud!!!)

[natuska17]

Hehe poszłam do szkoły trochę zestresowana tą datą. Tymbardziej, że mam numer 13 w dzienniku. Napisałam na pierwszej lekcji kartkówkę i dostałam z niej 13 punktów, hehe. Później czekałam na godzinę 13:13, ale zapomniałam gdy już taka pora nastąpiła. Pisałam akurat wtedy kartkówkę z fizyki, z której dostałam 4 Dzień był bardzo spokojny, nic tragicznego, przykrego się nie wydarzyło

[*Claire*]

Piatek ,jak piątek.Myslalam juz tylko o weekendzie.
Obylo sie bez wiekszych problemow.Nawet śmiem twierdzić,ze zdarzylo mi sie cos
co wam wyda sie bez znaczenia,ale dla mnie ma to duże znaczenie.

[misioczat]

Xanka, gratuluje
A piatek minal mi calkiem fajnie, wydarzylo sie cos, na co bardzo czekalam, na razie malutenkie to cos, ale zawsze - daje nadzieje, ze sie rozrosnie

[Mea_nh]

Mi akurat 13 piątek przyniósł jakiegoś pecha chociaż nie wierze w przesądy .Najpierw rano jak poszłam odebrać wyniki do lekarza to dowiedziałam sie że mam kamienie w woreczku żółciowym później musaiałam iść do szkoły żeby zaliczać fizyke i polski co nie poszło mi najlepiej ponieważ po tym co sie dowiedziałam nie mogłam sie skupić no ale jak mi poszło to sie dowiem dopiero w poniedziałek w szkole dowiedziałam sie także że przez to że mnie nie było na ostatniej histori ponieważ byłam na badaniach nauczyciel obniżył mi ocene na semestr z 3 na 2 a jak wróciłam do domu to oczywiście pokłuciłam sie z moimi rodzicami a żeby jakoś zakończyć ten dzień to pokłuciłam sie jeszcze z moim najlepszym przyjacielem o jakieś zupełne głupstwo(nawet już nie pamiętam o co zabardzo nam poszło)no ale on mi wybaczy wkońcu jetam jego "młodszą siostrzyczką" .

[psheniczka]

A mi właśnie wczoraj w piątek 13 wypadła studniówka... no i wszytsko było dobrze do czasu gdy poszłam do fryzjera... tam pani zrobiła mi jakąs dziwną asymetryczna fryzure która za bardzo mi nie lezala.. potem biegiem do wizazystki... ta to dopiero zrobila mi krzywde... zrobila mi taki makijaz ze jak wrocilam do domu... to moja szwagierka sie zapytala czemu mam niebieskie oczy... i czy nei moglam sie sama pomalowac... no i wlasnie tzreba bylo sie samej pomalowac... Ale... ale nie bylo juz czasu zmyc tego, bo musialam jeszce pomalowac kolezanke.. ledwo zdazylam ją pomalowac i musielismy jechac... wiec zla na caly swiat pojechalam na stuniowke...
Ale imprzeza byla fajna i przestalam sie przejmowac tym co mam na glowie.. i bawilam sie wyborowo No i mój TZ spisal się... Przetanczylismy cala noc

[Agusz]

Dla mnie ZAWSZE jest szczęśliwy ! Tym razem dostałam celujący z pracy dyplomowej !

[asiaczek_007]

było cudownie 13 mialam swoja studniowke... nie zapomne tej nocy nigdy... naprawde pierwszy raz w zyciu sie tak dobrze wybawilam (szkoda tylko ze ta noc tak szybko minela)

[Hanka20]

Napisane przez asiaczek_007

było cudownie 13 mialam swoja studniowke... nie zapomne tej nocy nigdy... naprawde pierwszy raz w zyciu sie tak dobrze wybawilam (szkoda tylko ze ta noc tak szybko minela)

oj, zazdroszcze!! tez bym chciala studniówke na bis

ja oczywiscie 13-tego mialam pecha i sie spóźnilam do szkoly przez te okropne autobusy, które nie chcialy mi przyjechac. musialam taaaki kawal piechota leciec. poza tym bylo ok

[xanka]

Napisane przez misioczat

Xanka, gratuluje
A piatek minal mi calkiem fajnie, wydarzylo sie cos, na co bardzo czekalam, na razie malutenkie to cos, ale zawsze - daje nadzieje, ze sie rozrosnie

Dziękuje Misioczatku

hm.. tajemnicza bardzo jesteś

[misioczat]

Napisane przez xanka

hm.. tajemnicza bardzo jesteś

Bo boje sie zapeszyc

[xanka]

Napisane przez misioczat

Bo boje sie zapeszyc

no to tfu tfu, nie zapeszamy

[beat@]

Nie odczułam że to był piątek 13-ego. Leżałam cały dzień w łóżeczku bo mnie choroba męczy nom i się uczyłam do egzaminów ale warto było bo zdałam, ale jeszcze czekają mnie kolejne egzaminy. Dobrze że właśnie w piątek nie miałam żadnego egzaminu

[Anul3k]

...szłam do szkoły i przebiegł mi drogę czarny kot

[olka222]

W piatek dowiedziałam się, że "miłe" panie z labolatorium nie zaliczyły mi ćwiczeń i muszę zaliczać jeszcze raz 2 koła. Jak się pytałam wcześniej to powiedziały, że jest ok i mam przyjść po wpis do indeksu. Dowiedziałam się też, że zaliczyłam egzamin z ekonomii. Czyli 1:1

[paulinka5891]

Jak każdy piątek. Nie jestem zabobonna...po za tym urodziłam się
w piątek 13-stego a w dodatku o godz. 13.30!!! Dla mnie liczba 13 jest wyjątkowa

[autistique]

Napisane przez paulinka5891

Jak każdy piątek. Nie jestem zabobonna...po za tym urodziłam się
w piątek 13-stego a w dodatku o godz. 13.30!!! Dla mnie liczba 13 jest wyjątkowa

hehe, to przybij ja też przyszłam na świat 13-go w piątek i mam wrażenie, że ta data urodzin nie wpływa znacząco na jakość mojego życia (pecha mam tyle ile każdy normalny bądź nienormalny obywatel... tak myślę )

[Anett_]

Uaktualniam wątek, z wiadomych względów

[Bridget]

Napisane przez Anett_

Uaktualniam wątek, z wiadomych względów

no to zaczynamy ten piękny piąteczek

[pink69]

Ja sie wypowiem wieczorem bo na razie jest w porządku,a to dopiero początek

[biiibiii]

hehe no wlansie ja tez narazie, nie zapeszajac jest normalnie