Bierzemy tabletki antykoncepcyjne, więc NA PEWNO nie będziemy w ciąży :) część V

[kizdaM]

Napisane przez allyoureluvin

A zadna z Was nie zna zadnego przypadku zajscia w ciaze pomimo brania tabletek? Mam 18 lat, tabletki-cilest-biore od sierpnia, zadnych skutkow ubocznych, oprocz przytycia i cellulitu ale walcze dzielnie z tym przez Wasze opinie sama zastanawiam sie nad tym odpuszczeniem sobie gumek. Chociaz zawsze uzywamy prezerwatyw "extra safe", to jeszcze prosze TZ o nie konczenie we mnie(takie mamy antyciazowe schizy )

Ja początkowo też trochę się obawiałam by Tż kończył we mnie, potem czytając forum przekonałam się, że te obawy były niesłuszne. Mój Tż też się obawiał i nawet gdy ja już byłam do nich przekonana w 100% on się obawiała i nie kończył we mnie. Rozmawialiśmy o tym dużo, pewnego razu podczas stosunku zapytał czy może. Zgodziłam się bez wahania i od tamtej pory zero stresu, nie ma się czym martwić także to kwestia czasu, spróbujcie raz, drugi i sama się przekonasz, że nie warto się obawiać tylko w pełni zaufać tabletkom i cieszyć się seksem do samego końca spontaniczny seks jest na prawdę świetny, nie musząc martwić się o gumki czy cokolwiek innego

[allyoureluvin]

Przekonalyscie mnie, zeby nie schizowac, ze jestem w ciazy pomimo 2 zabezpieczen, ale z gumek chyba na razie nie zrezygnujemy Buziaki

[headen]

allyoureluvin -Jeśli bierze się regularnie tabletki, stosuje się zaleceń w przypadku biegunki lub wymiotów, pamięta że niektóre leki osłabiają działanie to nie ma co się martwić Ja mam 19 lat więc też to nie najlepsza pora na ciążę, ale ufam tabletkom Na początku również miałam obawy i nie robiliśmy tego do końca. Możecie spróbować bez gumki, ale żeby partner w Tobie nie dochodził a jedynie później może się zdecydujecie Chociaż przerywanego nie uznaje się za metodę antykoncepcyjną ale może Ty się będziesz czuła bezpieczniej


Mi piersi urosły z C na D, ale teraz trochę schudłam i znowu się robią mniejsze

[kamila2006]

nie ma co schizowac ja zaczynalam brac tabletki w wieku 17 lat czyli ciaza nie bylaby mile widziana w tym wieku... ale... uznalam ze skoro biore tabletki to chyba wiem po co i wiem jak działaja.

Z tż kochałam sie do konca juz 1 miesica brania tabletek z tego co pamietam chyba po 3-4 tabletce jak krwawienie minelo dzis mimo ze juz ich nie biore to i tak ufam im i nie wierze w ciaze przy tabltekach przy prawidlowym stosowaniu ulotki.- nie wierze mnie przez tyleeeeeee laaaattt nie zawiodly mimo ze chorowalam, stosowalam antybiotyki, raz nawet calkowicie przypadkowo i niechcący wydłuzylam przerwe do dni 8, nigdy nie mialam jednej godziny brania tabletek (tak jak niektore z zegarkiem w ręce) bralam jest z duzym rozmachem w godzinach 18-23 ;]

[madziara_07]

Napisane przez allyoureluvin

A zadna z Was nie zna zadnego przypadku zajscia w ciaze pomimo brania tabletek? Mam 18 lat, tabletki-cilest-biore od sierpnia, zadnych skutkow ubocznych, oprocz przytycia i cellulitu ale walcze dzielnie z tym przez Wasze opinie sama zastanawiam sie nad tym odpuszczeniem sobie gumek. Chociaz zawsze uzywamy prezerwatyw "extra safe", to jeszcze prosze TZ o nie konczenie we mnie(takie mamy antyciazowe schizy )

biore 7 lat i w ciaze nie zaszlam wiec nie ma sie co martwic. mimo ze przez ten czas i bralam antybiotyki i czasem i zapomnialam jednej pigulki wszystko jest ok. juz w pierwszym miesiacu brania pigulek nie uzywalismy prezerwatyw ja mialam od razu zaufanie ogromne moj partner nieco mniejsze ale po okresie sie przekonal
szalejcie do woli

[jasne_jasne]

Tydzień do krwawienia, a u mnie już ból brzucha i pleców daje o sobie znać, nieładnie. Jutro Tż musi pobawić się chyba w doktora.

[kasiarzynaa]

a mi przyszło krwawienie wcześniej o jeden dzień i w dodatku tak obfite, że w nocy aż przeciekłam Chyba ostatni raz tak miałam z dobre 1,5 roku temu

[Magically]

Słuchajcie, mam pytanie, na które nie mogę znaleźć odp. Jak to jest, że paracetamol podobno wpływa na działanie tabletek antykoncepcyjnych, a np. apap, albo gripex nie? przecież te leki też zawierają paracetamol. Gripex może troszkę mniej, ale zawsze.

[rozsznurowana]

''Co do Paracetamolu: obniża skuteczność TYLKO WTEDY jeśli przekroczy się dawke 3 mg na dobę, czyli 6 tabletek.''

to cytat, ze strony która jest podana w pierwszym poście wątku. najpierw użyj wyszukiwarki, przejrzyj wątek dopiero później- zapytaj

[balletoevs]

Hej Mam pytanie. W środę wieczorem miałam przyjąć ostatnią 21 aktywną tabletkę Vibinu, ale zamiast niej wzięłam placebo. Krwawienie przyszło drugiego dnia przerwy, ostatni raz kochałam się z partnerem w czwartek rano. No więc chcąc nie chcąc rozpoczęłam przerwę, jednak antykoncepcja jest cały czas zachowana jeśli w środę (albo wcześniej bo chciałabym w poniedziałek) zacznę nowe opakowanie? Dobrze zrozumiałam ulotkę? Chciałabym się upewnić bo jest też tam napisane, że ryzyko jest największe jeśli zapomni się tabletki na początku lub na końcu blistra.

[pomme de terre]

Napisane przez quench

Ja i to w większych dawkch. W ciąży nie jestem.

Dzieki za odpowiedz!
A czy ktos jeszcze potwierdzil kto leczyl sie na flukonazolem/mycoystem/flukofastem jednorazowo? Pomoze mi to w mojej schizie Wiem ze w ulotce tabletek nie ma wymienionego konkretnie flukonazolu, a w ulotce flukonazolu jest napisane ze prawdopodobnie nie wplywa on.
Ale wasze doswiadczenia sa dla mnie bardziej wiarygodne :P
Macie jakies sposoby zeby walczyc z tymi schizami ?

[jasne_jasne]

Napisane przez balletoevs

Hej Mam pytanie. W środę wieczorem miałam przyjąć ostatnią 21 aktywną tabletkę Vibinu, ale zamiast niej wzięłam placebo. Krwawienie przyszło drugiego dnia przerwy, ostatni raz kochałam się z partnerem w czwartek rano. No więc chcąc nie chcąc rozpoczęłam przerwę, jednak antykoncepcja jest cały czas zachowana jeśli w środę (albo wcześniej bo chciałabym w poniedziałek) zacznę nowe opakowanie? Dobrze zrozumiałam ulotkę? Chciałabym się upewnić bo jest też tam napisane, że ryzyko jest największe jeśli zapomni się tabletki na początku lub na końcu blistra.

Nie za bardzo orientuję się w metodzie 21+7, ale zajrzałam do ulotki Vibinu w internecie i wynika z niej, że dobrze zrobiłaś, bo to było tak jakby pominięcie tej aktywnej tabletki i nie wzięciu jej z opóźnieniem ponad 12 godzin, a wtedy można od razu przejść do tabletek placebo. Więc wszystko jest wporządku.

[balletoevs]

Tak, dziękuję Dokładnie tak jakbym pominęła tabletkę, a skoro to trzeci tydzień potraktowałam jako początek przerwy

[jasne_jasne]

No to się nie martwimy. I pamiętaj, żeby nie wydłuć przerwy przez przypadek.

[kamila2006]

Napisane przez rozsznurowana

''Co do Paracetamolu: obniża skuteczność TYLKO WTEDY jeśli przekroczy się dawke 3 mg na dobę, czyli 6 tabletek.''

to cytat, ze strony która jest podana w pierwszym poście wątku. najpierw użyj wyszukiwarki, przejrzyj wątek dopiero później- zapytaj

swoja droga dziewczyny jesli ktoras jest przeziebiona albo ma grype pamietajcie czytac sklady !przekraczanie dziennej dawki paracetamolu jest bardzo niebezpieczne. wiele osob laczy leki łyka gripexy, polopiryny wszystko co sie da byle wyzdrowiec a tak naprawde mozna sobie zaszkodzic niszczac organizm.

[zyjmiloscia]

Co do przeziębień to mam pytanie. Właśnie jestem przeziębiona i przez kilka dni brałam TheraFlu, czy w krótkim czasie po wzięciu tabletki anty tego specyfiku, mogło to zaburzyć jej wchłanianie?

Jeszcze jedno pytanie. Zanim brałam theraflu leczyłam się gripexem. I tak w ciągu dwóch dni tj. jednej doby, może troszkę więcej wzięłam 8 tabletek, czyli tyle ile jest dopuszczalne, żeby spożyć w ciągu doby. Wtedy nad tym się nie zastanawiałam, ale teraz nie wiem, czy to mogło wpłynąć na antykoncepcję?

[Frutti]

Napisane przez zyjmiloscia

Co do przeziębień to mam pytanie. Właśnie jestem przeziębiona i przez kilka dni brałam TheraFlu, czy w krótkim czasie po wzięciu tabletki anty tego specyfiku, mogło to zaburzyć jej wchłanianie?

Jeszcze jedno pytanie. Zanim brałam theraflu leczyłam się gripexem. I tak w ciągu dwóch dni tj. jednej doby, może troszkę więcej wzięłam 8 tabletek, czyli tyle ile jest dopuszczalne, żeby spożyć w ciągu doby. Wtedy nad tym się nie zastanawiałam, ale teraz nie wiem, czy to mogło wpłynąć na antykoncepcję?

Nie, możesz spać spokojnie

[dorota_128]

Dziewczyny, świruję!
Opiszę krótko:
Ostatnia tabletka 22 marca (wszystkie wzięte, bez problemów). Stosunek 23 marca. Miesiączka 26 marca. Pierwsza tabletka 30 marca i tu zaczynają się schody bo trzecią tabletkę zwymiotowałam. Nie wzięłam kolejnej. Zażywam normalnie jakby nie było wymiotów.
Mam schizy, że bolą mnie piersi, brzuch, częściej chodzę do toalety. A z drugiej strony mówię sobie, że to niemożliwe żebym była w ciąży. Czy jednak możliwe? Mam takie głupie myśli, że sama bym siebie o to nie podejrzewała

[jasne_jasne]

Napisane przez dorota_128

Dziewczyny, świruję!
Opiszę krótko:
Ostatnia tabletka 22 marca (wszystkie wzięte, bez problemów). Stosunek 23 marca. Miesiączka 26 marca. Pierwsza tabletka 30 marca i tu zaczynają się schody bo trzecią tabletkę zwymiotowałam. Nie wzięłam kolejnej. Zażywam normalnie jakby nie było wymiotów.
Mam schizy, że bolą mnie piersi, brzuch, częściej chodzę do toalety. A z drugiej strony mówię sobie, że to niemożliwe żebym była w ciąży. Czy jednak możliwe? Mam takie głupie myśli, że sama bym siebie o to nie podejrzewała

[madziara_07]

Napisane przez dorota_128

Dziewczyny, świruję!
Opiszę krótko:
Ostatnia tabletka 22 marca (wszystkie wzięte, bez problemów). Stosunek 23 marca. Miesiączka 26 marca. Pierwsza tabletka 30 marca i tu zaczynają się schody bo trzecią tabletkę zwymiotowałam. Nie wzięłam kolejnej. Zażywam normalnie jakby nie było wymiotów.
Mam schizy, że bolą mnie piersi, brzuch, częściej chodzę do toalety. A z drugiej strony mówię sobie, że to niemożliwe żebym była w ciąży. Czy jednak możliwe? Mam takie głupie myśli, że sama bym siebie o to nie podejrzewała

nie jestes w ciazy i nie bedziesz teraz tez o ile pamietasz zeby sie przez tydzien dodatkowo zabezpieczac

[kamila2006]

Napisane przez dorota_128

Dziewczyny, świruję!
Opiszę krótko:
Ostatnia tabletka 22 marca (wszystkie wzięte, bez problemów). Stosunek 23 marca. Miesiączka 26 marca. Pierwsza tabletka 30 marca i tu zaczynają się schody bo trzecią tabletkę zwymiotowałam. Nie wzięłam kolejnej. Zażywam normalnie jakby nie było wymiotów.
Mam schizy, że bolą mnie piersi, brzuch, częściej chodzę do toalety. A z drugiej strony mówię sobie, że to niemożliwe żebym była w ciąży. Czy jednak możliwe? Mam takie głupie myśli, że sama bym siebie o to nie podejrzewała

za malo info:
- po jakim czasie byly wymioty? (tabletka wchłania sie do 4h)
- dlaczego wiedzac ze nalezy ją przyjac nie przyjełas kolejnej?
skad wiesz ze nie jestes w ciazy? czy po rozpoczeciu kolejnego opakowania odbywaly sie stosunki? czy wiesz ze zapominajac tabletke w 1 tygodniu brania tracisz ochrone antykoncepcyjna?

[prince_polo]

hej dziewczyny. Nie wiem czy mnie pamiętacie, w grudniu pisałam ze zaczynam tabletki. Ale okazalo sie ze nie moge poniewaz mam zylaka po ciązy.

Robilam ostatnio badania i moj gin powiedzial ze moge brac.Tylko mam dac znac pod koniec jak sie czuje. Tak wiec za jakis tydzien zaczynam brac Novynette

[jasne_jasne]

Napisane przez prince_polo

hej dziewczyny. Nie wiem czy mnie pamiętacie, w grudniu pisałam ze zaczynam tabletki. Ale okazalo sie ze nie moge poniewaz mam zylaka po ciązy.

Robilam ostatnio badania i moj gin powiedzial ze moge brac.Tylko mam dac znac pod koniec jak sie czuje. Tak wiec za jakis tydzien zaczynam brac Novynette

W takim razie witamy ponownie w tabletkowym gronie.

[peearl]

Dziewczyny czy to możliwe że tabletki bardzo drastycznie obniżają odporność ? Biorę je od lutego zeszłego roku i mniej więcej od jesieni raz na dwa miesiące jestem przeziębiona Kiedyś nie miałam takich problemów, miałam lekką grypę maksymalnie dwa razy do roku.

[klada]

W sumie to i ja takie coś zauważyłam Co chwila coś mnie łapie, co jakiś czas mam objawy przeziębienia

[peearl]

Napisane przez klada

W sumie to i ja takie coś zauważyłam Co chwila coś mnie łapie, co jakiś czas mam objawy przeziębienia

Kurcze strasznie to męczące nie ? Nie jestem przyzwyczajona do tego, że mam taką słabą odporność, kiedyś to mogłam zimą paradować w koszulce z krótkim rękawem i nic mi nie było, a teraz byle g... wystarczy żebym miała katar albo bolące gardło

[kasiarzynaa]

Napisane przez peearl

Kurcze strasznie to męczące nie ? Nie jestem przyzwyczajona do tego, że mam taką słabą odporność, kiedyś to mogłam zimą paradować w koszulce z krótkim rękawem i nic mi nie było, a teraz byle g... wystarczy żebym miała katar albo bolące gardło

Ja coś podobnego u siebie też zauważyłam I nie wiem czy mogę za to winić tabletki, czy zwyczajnie brak mi witamin.

[Niewymierna]

Hej Ja dopiero zaczęłam brać zoely i mam pytanie czy to, że tabletka odrobinę rozpuściła się na języku ma jakiś wpływ na jej działanie? @ dostałam wczoraj o 20, a tabletkę wzięłam dzisiaj o 14. Wydaje mi się, że powinno być wszystko w porządku

[kizdaM]

Napisane przez kasiarzynaa

Ja coś podobnego u siebie też zauważyłam I nie wiem czy mogę za to winić tabletki, czy zwyczajnie brak mi witamin.

A ja miałam wrażenie, że jest wręcz przeciwnie, zwykle zimą/jesienią chorowałam, a tabletki biorę od października i jak dotąd nie ma śladu po przeziębieniu

[bierdonka]

Przeszłam z Midiany na Daylette w 1 dniu krwawienia, bo nie trzymały mi cyklu. Niestety w 15 dniu Midiany wzięłam jedna tabletkę Domoxu (tylko tą 1). 23 dnia Daylette odbyłam stosunek bez dodatkowego zabezpieczenia - to był 28.03. - tą sytuację opisywałam w wątku wcześniej.
Krwawienie z odstawienia dostałam 4 dnia przerwy, dzię jestem przy 8 tabletce nowego opakowania.
Zrobiłam dziś test ciążowy, ten o czułości 10, wynik negatywny, to 14 dzień od stosunku. Czy jest on już wiarygodny? Czy lepiej powtórzyć za jakiś czas?
Niepokoję się, bo mam podwyższoną temperaturę, mdłości, tkliwość piersi i kłuje mnie w podbrzuszu.