2005-10-10, 21:02 | #121 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 156
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
.
Edytowane przez barbi20 Czas edycji: 2007-10-27 o 00:35 |
2005-10-10, 21:13 | #122 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
Podobnie jak z papierosami - nie bralam, nie biore i brac nie zamierzam. I rowniez podobnie jak z papierosami - nigdy nie uleglam presji otoczenia i jestem z tego dumna.
Bo niestety mialam kontakt np. z osobami regularnie palącymi trawke i myslacymi ze sa z tego powodu cool .. W ogole to nie interesuje mnie czy marihuana jest szkodliwa czy nie - ja po prostu nie potrzebuje takich "zabawek" aby cieszyc sie zyciem, nie myslec o problemach czy tez po prostu dobrze sie bawić. A ciezsze narkotyki juz w ogole mnie nie interesuja i nigdy nie mialam z nimi blizszego kontaktu.
__________________
|
2005-10-10, 21:43 | #123 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
Trawę paliłam raz w zyciu - w podstawówce. Nic mi po niej nie było, nie ciekawi mnie więcej a od samego zapachu jest mi nie dobrze.
Miałam do czynienia z feta i extasy kilka razy w życiu. Mam taki nawyk, że lubię podgryzać sobie wargę - po dużej ilości fety prawie ją sobie zgryzłam Wyglądałam strasznie, rana długo się goiła i paprała. Po fecie zmieszanej z extasy miałam wrażenie, że umieram - serce biło mi w zabójczym tempie a najgorsze było to, że strasznie chciało mi się siusiu (piłam hektolitry napojów) i nie byłam w stanie się wysiusiać Bardzo bolało Kokaina też się przytrafiła, ale właściwie nie odczułam żadnego działania - byłam senna i smętna. Mam znajomą, która jest uzalezniona od fety - w krótkim czasie jej charakter dimetralnie sie zmienił - z pogodnej, wesołej dziewczyny stała sie burkliwa i wręcz agresywna. Nie jestem z siebie dumna, ale spróbowałam i już nigdy do tego nie wrócę. Najgorsze jest dla mnie to, że traci sie kontrolę nad własnym ciałem, myśleniem - może dla innych to jest właśnie "fajne", ale dla mnie jest straszne. Papierosów nie palę (fuj!) i jedyne, na co stale mam ochotę to słodycze i gingers cynamonowy...
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została wojowniczką. /T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/ |
2005-10-10, 21:46 | #124 |
Zakorzenienie
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
Taaak.. Brałam...
Do dzisiaj to robię.. Po prostu z samego rana mam uszykowaną strzykawkę, dodatkowo rozsypany proszek na stoliku nocnym w razie jakbym chciała w nocy... Na śniadanie palę 3 skręty na raz... ---------------------------------------- a tak na poważnie: co za pytanie... nie i raczej NIGDY nie mam zamiaru. poza tym myślę, że nawet jak ktoś brał to nie przyzna się do takiej rzeczy... Dla mnie oznacza to kompletny brak rozumu... No ale co się dziwić, przecież narkotyki prostują mózg;- )
__________________
Gdy się na coś nie zgadza, to jest wredna i cyniczna.
Jak kocha, to jest naiwna, a jak nie kocha, to jest zimna. Jeśli jest sama, to znaczy, że nikt jej nie chciał, a jeśli jest z kimś, to znaczy, że cwana. A gdy dostaje furii to jej się tylko tak zdaje... |
2005-10-10, 21:55 | #125 |
Zadomowienie
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
2,3 razy mj- ale nie ciągnie mnie już do tego- nie namawiam do spróbowania- bo po co?? Owszem "wszystkiego" (nie mówię tu o jakiś ciężkich dragach) należy spróbować ale z rozsądkiem i bez większego zaangażowania.
__________________
Nie ufaj rodzicom- zrób się sam!!!
|
2005-10-10, 22:40 | #126 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
Cytat:
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została wojowniczką. /T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/ |
|
2005-10-10, 22:45 | #127 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
Cytat:
|
|
2005-10-10, 22:47 | #128 |
Zadomowienie
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
Dziwi mnie podejście pt:nigdy nie paliłem trawki, bo to śmierć i nie potrzene mi to itd, ale fajki to owszem pale. Trawka ( w umiarkowanych ilościach) jest duuuzo zdrowsza od papierosów i zapobiega nowotworom (m.in. mózgu). Byle nie przesadzic.
|
2005-10-10, 22:50 | #129 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
Cytat:
|
|
2005-10-10, 22:55 | #130 |
Zadomowienie
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
a w radio, jest stosowana w lekach przeciwko nowotworom które testują teraz.
|
2005-10-10, 22:57 | #131 |
Zadomowienie
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
Można by również zastosować THC jako samodzielny lek przeciwbólowy. Pochodne ziela Boga nie hamują bólu tak skutecznie, jak morfina, ale za to mają kilka innych zalet: nie powodują wymiotów i nudności, nie hamują pracy ośrodka oddechowego oraz nie wywołują tolerancji.
THC ma też miejscowe działanie przeciwbólowe i przeciwzapalne. Wstrzyknięcie THC bezpośrednio w uszkodzoną część ciała powoduje ustąpienie bólu. Dlatego niektórzy naukowcy twierdzą, że pochodne marihuany mogłyby zostać wykorzystane jako leki znieczulające w małych zabiegach chirurgicznych. Przeciwbólowe i psychoaktywne właściwości marihuany były znane już w starożytności - wtedy stosowano ją do łagodzenia bólu towarzyszącego porodom i atakom migreny. Aktywne związki chemiczne ziela Boga działają też przeciwskurczowo i przeciwwymiotnie; obniżają ciśnienie panujące w gałkach ocznych oraz napięcie mięśni i rozszerzają naczynia krwionośne. |
2005-10-10, 23:42 | #132 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Żabkowo
Wiadomości: 11 756
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
Cytat:
__________________
flejksy (klik!)
Zapraszam |
|
2005-10-11, 00:13 | #133 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 737
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
Cytat:
A tak na serio to teraz ja się przyznam, że lubię czasem sobie zapalić trawkę. Róznie to bywa, ostatnio paliłam w wakacje chyba, a wcześniej przez rok cały nie miałam z trawką do czynienia. Nie twierdzę, że jest to zdrowe, ale na pewno przyjemniejsze niż picie wódki (bynajmniej dla mnie), które też zdrowe nie jest. Wszystko to, o czym piszecie tutaj, w jakiś sposób nam szkodzi, ale każdy znajdzie argumenty, żeby wybronić swoją opinię I ja się bronię - trawka mnie nie uzależniła i ciężko by jej było mnie uzależnić, przede wszystkim dlatego, że rzadko palę a poza tym, ciężko się uzależniam. Uważam, że takie moje sporadyczne palenie trawy jest zdrowsze niz palenie codziennie kilku papierosów albo picie dużej ilości alkoholu. Papierosów nie palę i palić nie będę. A tak poza tym, ja po prostu lubię czasem zapalić sobie i poogladać jakąś fajna komedię. Śmieszne rzeczy się wtedy dzieją i jest co wspominać. |
|
2005-10-11, 08:03 | #134 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 28 615
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
Ja nigdy nie paliłam trawy ani nie brałam innych narkotyków. Szczerze mówiąc trochę mnie kiedyś ciągnęło do tego (spalenie się na imprezie lub w gronie kilku dobrych znajomych), ale jakoś do końca nigdy nie byłam zdecydowana. Czasem palę papierosy (najczęściej na imprezach), lubię wypić piwo lub jakiegoś dobrego drinka - ale wszystko jest w granicach rozsądku.
Edytowane przez cypressangel Czas edycji: 2008-08-24 o 19:06 |
2005-10-11, 08:42 | #135 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
Nie brałam, nie biorę i nie wyobrażam sobie, żebym mogła zacząć. Mój pierwszy facet był narkomanem po odwyku i wystarczająco dużo nasłuchałam się o narkotykach, żeby się do niech radykalnie zniechęcić. Poza tym samo rzucenie palenia przyszło mi z trudem (i gdyby nie zdrowie, to pewnie psychika nie wystarczyłaby na pożegnanie z fajkami - chociaż nie paliłam ani dużo, ani przez długi okres czasu), a co dopiero rzucenie narkotyków, które są w podobnym stopniu uzależniające? Znam siebie i wiem, że nie wygrzebałabym się z tego. Wolę więc najzwyczajniej w świecie nie zaczynać.
|
2005-10-11, 09:21 | #136 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
kiedys dosyc czesto palilam trawke (teraz tez bym nie pogardzila, chociaz chyba jednak wole isc do knajpy na piwo czy cos takiego )
czegos mocniejszego nigdy w zyciu nie wezme i mojemu TŻ ktory mial takie zapedy tez zabronilam |
2005-10-11, 09:31 | #137 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: skądkolwiek
Wiadomości: 6 613
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
Przyznam sie, ze probowalam trawki raz na jednym z plenerow artystycznych w Zakpanem. Chyba weny szukalam ,ale niestety nie podziala na mnie tak jak na innych. Nie rozluznila mnie, a tylk przez nia wzbudzly sie we mnie negatywne emocje, byla wsciekla na sebi i innych , bo nie rzumialam dlaczego im tak wesolo a mi nie.
Nigdy pozniej nie zapalilam i nie mialam do czynienia z innym paskudztwem. To byl mj pierwszy i ostatni raz. Sprobwalam, wiem jak to na mnie dziala, nie przyniosl to mi za wiele szczescia , wiec juz nie chce |
2005-10-11, 11:09 | #138 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 719
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
Szczerze mówiąc zawsze mnie ciekawiło jak to jest....?? Ale tak naprwdę nigdy nie chciałam tego wiedzieć- nie wiem czy to obawa, lęk....po prostu nie mam na to ochoty. Nigdy jescze po nic nie sięgnęłam i tak naprawdę nie mam zamiaru.
Nie razi mnie kiedy ktos o tym mówi, zachwala itd, irytuje mnie gdy ktos namawia innych do spróbowania....pod tym względem jestem nie ugięta i też nigdy jie uległam presjii. Chciałam pogratulować wszystkim którzy tutaj na forum "PRZYZNALI SIĘ"- moim zdaniem to też wymaga swego rodzaju odwagi, szczerości... Ale przyznaje, ze jestem również zaskoczona...cieszy mnie wasza (wszystkich) tolerancja i dojżałość emocjonalna- rozsądna, dyplomatyczna i normalna rozmowa na jakże "niezwykły"temat.... |
2005-10-11, 11:14 | #139 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 10 785
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
Ani razu nie miałam ani papierosa ani nic innego w ustach
po prostu mnie to nigdy nie ciągnęło ani nie ciągnie nie,chociaż czasem miałam ochotę spróbować tej trawki(tak jest gdy mam doła ) ale jednak nie spróbowałam.
__________________
|
2005-10-11, 11:15 | #140 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Katowice/Graz(Österreich)
Wiadomości: 2 174
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
Ja nie brałam i nie będę brać,nawet nie spróbuje,jakoś mnie to nie kusi.Miałam do czynienia z narkomanami i opowiadali mi jak to jest.Ale sama na sobie nie wypróbuję.
|
2005-10-11, 11:43 | #141 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 390
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
ja nie próbowałam
|
2005-10-11, 13:45 | #142 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
paliłam trawke kiedys kilka razy ale to przez kolezanke nie rozmawiam z nią od kilku lat i nawet na dobre mi to wyszło, po przeczytanych ksiązkach o narkomanach i po tym co mam na studiach np. na patologii społecznej to juz dziękuje za to nie mam zamiaru pchac się d tego, a wracając do tej kolezanki to nawet dzwoniła do mnie jak jeszcze ze sobą rozmawiałyśmy że ma białe i zebym do niej przyszła to pouczymy się słówek z niemca a ja jej na to że nie bedę wciagac do nosa a ona ze proponuje mi takie coś a ja nie chce i obrazona rzuciła telefonem a dziś to nawet jej nie widuję i nie rozmawiam i nie mam zamiaru
__________________
12.09.2009 09.04.2012 córa 19.04.2017 31.01.2018 06.02.2019 Kropek http://fajnamama.pl/suwaczki/kw05lel.png |
2005-10-11, 14:01 | #143 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 647
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
raz zapalilam trawke....i gonily mnie truskawki to byl pierwszy i ostatni raz, z czystej ciekawosci.. a papierosy pale jak mnie cos najdzie ,okazjonalnie
|
2005-10-11, 14:18 | #144 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
Cytat:
przed chwilą myslałam że się posikam ze śmiechu kolega widział krasnale ale truskawki
__________________
12.09.2009 09.04.2012 córa 19.04.2017 31.01.2018 06.02.2019 Kropek http://fajnamama.pl/suwaczki/kw05lel.png |
|
2005-10-11, 15:37 | #145 |
Zakorzenienie
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
Nie probowalam i nie chce probowac. Narkotyki to tragedia i czyste zlo (moja dobra kolezanka stracila przez nie brata )
Nie rozumiem dlaczego niektorzy pisza z zadowoleniem, ze cos braly bo przeciez to bylo raz, dwa czy tylko kilka razy. Kazdy narkoman od tego wlasnie zaczyna |
2005-10-11, 16:38 | #146 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 059
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
Moja koleżanka z gimnazjum wpadła w to bagno Wszystko przez znajomych... Potem chciała się przypodobać i wyglądało to tak, że ona kupowała towar (zazwyczaj amfetamine) a wszyscy inni korzystali. Doszło do tego, że okradała własnych rodziców, bo inaczej tego nazwać nie potrafię... Potrafiła nawet na haju przyjść do szkoły, nigdy nie zapomnę jak ona wtedy wyglądała Uciekła z domu... na kilka dni z przyjaciółką, przyjaciółka wróciła, ale nie wiedziala co się dzieje z tą moją koleżanką... Ostatnio ktoś ją spotkał w klubie, podobno wyglądała jak wrak człowieka... A pamiętam, że skończyła z tamtym towarzystwem, przede wszystkim z chłopakiem, poszła do poradni, nie pomogło... poszła drugi raz... I na to wygląda, że jednak nie udało się jej uwolnić Powiem tylko tyle, że szkoda dziewczyny... Jakoś nawet w pełni nie dociera to do mnie, że tak to się wszystko skończyło... A mówiłyśmy jej..., tyle rozmów było... Nawet w końcu z jej rodzicami były rozmowy na jej temat. Ech...
To jest dla mnie najlepsza przestroga... |
2005-10-11, 16:56 | #147 | |
Zadomowienie
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
Cytat:
__________________
so are you game? nie ma dla mnie rzeczy niemożliwych pod warunkiem,
że nie wiem o czym mówię |
|
2005-10-11, 17:12 | #148 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
mnie jakoś one nie ciągną najbardziej szkoda mi tych osób jak pojadę na dyskotekę to ile osób jedzie na pigułach smutne
__________________
12.09.2009 09.04.2012 córa 19.04.2017 31.01.2018 06.02.2019 Kropek http://fajnamama.pl/suwaczki/kw05lel.png |
2005-10-11, 17:28 | #149 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 43
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
czytajac to wszystko co napisałyscie doszlam do wniosku ze te wszystkie akcje antynarkotykowe dzialaja. zdziwilam sie jaki wplyw maja na ludzi ogladane filmy. jestem w szoku.wtdawalo mi sie ze teraz mlodziez robi wszystko aby sie nacpac a tu prosze sa ludzie ktorzy nawet majac okazje nie biora. uwazam ze narkotyki nie sa zle jezeli zna sie umiar i jezeli zazywa sie je sporadycznie. i nie nalezy brac zeby wpasowac sie w towarzystwo bo to jest najgłupsza rzecz na swiecie . co innegi z ciekawosi
|
2005-10-11, 17:32 | #150 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
ale i tak te akcje na działają na te osoby które biora piguły na dyskotekach
__________________
12.09.2009 09.04.2012 córa 19.04.2017 31.01.2018 06.02.2019 Kropek http://fajnamama.pl/suwaczki/kw05lel.png |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:28.