Filtry ochronne - ZBIORCZY

Pani jest bardzo na czasie, bo teraz jest jakiś boom na ten filtr - co druga gwiazdeczka czy inna znakomitość "się z nim nie rozstaje" Tak przynajmniej twierdzą w wywiadach

[L_V]

Napisane przez Sandija

Pani jest bardzo na czasie, bo teraz jest jakiś boom na ten filtr - co druga gwiazdeczka czy inna znakomitość "się z nim nie rozstaje" Tak przynajmniej twierdzą w wywiadach

A ja jeszcze go nie mam! CO za blamaż

L_V, czy chcesz o tym porozmawiać?
Powiedz, czy czujesz się gorsza?

[L_V]

Napisane przez Sandija

L_V, czy chcesz o tym porozmawiać?
Powiedz, czy czujesz się gorsza?

Tak właśnie poczułam że brakuje mi czegoś elementarnego.

Ale zaraz pójdę sobie równiutko poustawiać moje 4 avenki w szafeczce i mi przejdzie

A widzisz, sama się przyznałaś: równowartość antka kremowego stanowią aż cztery avenki

[justa79]

to chyba mogę uważać się za trendsetterkę, bo miałam go tutaj jako pierwsza

Justa, padam przed Tobą na twarz, Ty nasza trensetterko
Twoje lansy są naszymi lansami

[moniga]

Napisane przez justa79

mnie też zdziwiły wypowiedzi tej Pani, tym bardziej, że pochodzą zaledwie sprzed roku. wiem, że Basia na początku też pisała o SPF 15, ale to było ładnych parę lat temu.

Nie wiem, co ta Pani nosi w kosmetyczce i czego używa na codzień, ale gdzieś miesiąc temu na antenie TVN Style w niejakim programie Salon piekności (chyba to taki tytuł), powtórzyła dokładnie to samo, co pisała na Wizażu rok temu.

[knotie]

Ja tez jestem nie na czasie...pierwsze slysze o takim cudzie jak canthelis....mozecie mi podrzucic jakiegos linka?Ja zupelnie nie wiem o co chodzi...

[amika79]

Napisane przez knotie

Ja tez jestem nie na czasie...pierwsze slysze o takim cudzie jak canthelis....mozecie mi podrzucic jakiegos linka?Ja zupelnie nie wiem o co chodzi...

Mnie też ta nazwa na początku zdziwiła. Może to literówka i chodziło jej o antheliosa?

[moniga]

Literówka - chodziło o antka

[knotie]

e,no to teraz juz calkiem nic nie rozumiem....coz tu niby takiego genialnego w tym antku...faktycznie chyba jestem malo trendy

[Ash]

Napisane przez Paula07

Ash ty wszystko rozumiesz, to ta pani moderator nic nie rozumie .

To jak ktoś taki może być moderatorem?

[amika79]

Bo to są słynne autorki równie słynnej książki "Cena urody" . TAKIM osobom niewielkie braki w wiedzy się po prostu wybacza

[kaja-sz]

Piszecie ciagle,ze juz byly takie watki ale ja je przejrzalam, chcociaz pobierznie ale nie zauwazylam nic co by zaspokoilo moja ciekwosc

Chcialabym zapytac o co wogole w tym wszystkim chodzi?
Po co uzywacie takich wysokich filtrow i to jesczze aptecznych firm i kwasow ktore nie wiem czym nawet sa

Moja cera jest ladna, kazdy tak mowi. Nie mam problemow z tradzikiem itp. Jedyny problem to pekajace naczynka kolo nosa, ale mam je odkad pamietam i wiecej sie ich nie zrobilo. mam za to duzo znamion i dosc jasna cere dlatego lubie sie opalac bo nie chce bys taka jasna jak jestem.

Czy mozecie mi wiec powiedziec czy powinnam uzywac filtrow i kwasow? Jezeli tak to dlaczego i jakich?

Bede bardzo, bardzo wdzieczna za odpowiedz

[kaja-sz]

CZy ktos moze mi wytlumaczyc i doradzic

[justyce]

- o właściwościach i zastosowaniu kwasów przeczytasz tutaj http://www.wizaz.pl/basia_kwasy_bha_aha.php
- o filtrach (ich skuteczności, stabilności) jest cały dział słoneczny na wizażu - http://www.wizaz.pl/images/menu/_opalanie.php

A na temat tego, co fundujesz swojej własnej buzi, wolę się nie wypowiadać. Przeczytaj artykuły z działu słonecznego i zastanów się, czy tak naprawdę dobrze postępujesz i czy nie zapewniasz sobie problemów skórnych w przyszłości. Masz jasną skórę z licznymi znamionami - to się kwalifikuje pod wysoką ochronę przeciwsłoneczną, więcej już nie powiem, sama poczytaj.

[In_ThE_ShAdOwS]

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=113148
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=99094

[tygrysek_]

Hmm, musze powiedzieć, że dla mnie wizażowa mania filrów tez jest nielada zagadką.. JA rozumiem,że nalezy chronic skórę przed promieniowaniem, bo szybciej się starzeje, ale czy to oznacza konieczność całkowitej rezygnacji ze słońca? Mam 20 lat i zaczęłam się zastanawiać - czy naprawdę jest to czas, aby myśleć o ochronie przed zmarszczkami? Czy to znaczy, że co rano powinnam smarować twarz białą, tłustą mazią, matowić to mąką, pudrem i wyjść z taką tapetą do ludzi?? Wiem, że trochę przejaskrawiam sytuacje, ale zastanawiam się czy jest sens tapetowania swojej twarzy niczym mumia każdego dnia. Przecież zmarszczki i tak się kiedys pojawią ( no rozumiem, że w takim wypadku później )
Nie chcę swoim postem obrazić zagożałych fanek filtrów. Ale aż nie chce mi się wierzyć -czy naprawdę całkowicie rezygnujecie ze słońca?
Jeżeli rzeczywiście to jest konieczność w dzsiejszych czasach, to dlaczego tak rzadko sie o tym mówi?
Proszę o oświecenie i wyrozumiałość

[justyce]

Napisane przez tygrysek_

Hmm, musze powiedzieć, że dla mnie wizażowa mania filrów tez jest nielada zagadką.. JA rozumiem,że nalezy chronic skórę przed promieniowaniem, bo szybciej się starzeje, ale czy to oznacza konieczność całkowitej rezygnacji ze słońca? Mam 20 lat i zaczęłam się zastanawiać - czy naprawdę jest to czas, aby myśleć o ochronie przed zmarszczkami? Czy to znaczy, że co rano powinnam smarować twarz białą, tłustą mazią, matowić to mąką, pudrem i wyjść z taką tapetą do ludzi?? Wiem, że trochę przejaskrawiam sytuacje, ale zastanawiam się czy jest sens tapetowania swojej twarzy niczym mumia każdego dnia. Przecież zmarszczki i tak się kiedys pojawią ( no rozumiem, że w takim wypadku później )
Nie chcę swoim postem obrazić zagożałych fanek filtrów. Ale aż nie chce mi się wierzyć -czy naprawdę całkowicie rezygnujecie ze słońca?
Jeżeli rzeczywiście to jest konieczność w dzsiejszych czasach, to dlaczego tak rzadko sie o tym mówi?
Proszę o oświecenie i wyrozumiałość

O ochronie przed zmarszczkami trzeba myśleć jak najwcześniej - na pewno znacznie wcześniej niż wtedy, kiedy się pojawią. Zresztą, procesy starzenia się skóry i utraty jędrności zaczynają się wcześniej niż jest to widoczne.
Owszem, są osoby, które natychmiastowo odczuwają brak odpowiedniej ochrony przed słońcem, bo mają fotowrażliwą cerę, i szybko ulegają poparzeniom słonecznym. Ale to nie znaczy, że osoby, które z tym problemów nie mają, nie są narażone na szkodliwe skutki promieniowania słonecznego. I tu nie chodzi o pieczenie skóry po całodziennym wylegiwaniu się na słońcu, ale o fotostarzenie, o zmiany nowotworowe itp.

Cóż - jedno powiem - dla niektórych młody, świeży i zdrowy wygląd cery przez te kilka lat dłużej - a, co za tym idzie, "wdzięczne" starzenie się - jest ważniejsze niż sezonowe trendy na opaleniznę.

[Kate30]

Napisane przez tygrysek_

Hmm, musze powiedzieć, że dla mnie wizażowa mania filrów tez jest nielada zagadką.. JA rozumiem,że nalezy chronic skórę przed promieniowaniem, bo szybciej się starzeje, ale czy to oznacza konieczność całkowitej rezygnacji ze słońca? Mam 20 lat i zaczęłam się zastanawiać - czy naprawdę jest to czas, aby myśleć o ochronie przed zmarszczkami? Czy to znaczy, że co rano powinnam smarować twarz białą, tłustą mazią, matowić to mąką, pudrem i wyjść z taką tapetą do ludzi?? Wiem, że trochę przejaskrawiam sytuacje, ale zastanawiam się czy jest sens tapetowania swojej twarzy niczym mumia każdego dnia. Przecież zmarszczki i tak się kiedys pojawią ( no rozumiem, że w takim wypadku później )
Nie chcę swoim postem obrazić zagożałych fanek filtrów. Ale aż nie chce mi się wierzyć -czy naprawdę całkowicie rezygnujecie ze słońca?
Jeżeli rzeczywiście to jest konieczność w dzsiejszych czasach, to dlaczego tak rzadko sie o tym mówi?
Proszę o oświecenie i wyrozumiałość

Nie rezygnujemy ze słońca to raz. Przechadzamy się i opalamy pod dobrą filtrową ochroną.
Nie tyle chodzi o zmarszczki co o nowotwory skóry oraz zachowanie jej w dobrej kondycji przez wiele lat.
Filtry to preparaty apteczne, o dobrych składach, właściwie dobrane stają się podstawą pielęgnacji, ograniczają kłopoty z cerą, zwalniają od trudnego wyboru spośród setek kremów na sklepowych półkach.

Czemu się rzadko o tym mówi - nie mam pojęcia, ale ....
W jednej z ostatnich Viv (nie pamiętam nr - przeglądałam u fryzjera), na jednej z ostatnich niestety stron - stoi jednakowoż, że przez cały rok należy używać spf 15, w sezonie i podczas opalania - conajmniej 40 i to apteczne i fotostabilne - a nie kolastyny czy daxy.

Co do tapety co rano. Właściwie dobrany do cery filtr to naprawdę zwykły krem, trzeba go zmatowić skrobią - ok, ale lepsza niezapychająca i nieobciążająca porów skrobia, niż wszystkie pudry świata.
Po skrobii wygląda się białawo - czyli wg. ciebie - jak mumia. Wystarczy odrobina brązera i wszystko wraca do niemumiowatego stanu. Uwierz mi, że nikt się za mną na ulicy nie ogląda (a szkoda ) z powodu filtra i skrobii na twarzy.

Dziewczyny używają na filtry podkładów bezpiecznych, robią makijaż, normalnie egzystują, tyle że dobrze chronione przed zgubnym wpływem promieni słonecznych.

Także, jakby nie patrzeć, filtromania ma jednak same zalety.

[basiao84]

A ile fajnych kolezanek ma się z tej filtromaniaczej przygody


podpisuje sie obiema łapkami pod tym, co napisała Kate

[justyce]

Napisane przez Kate30

Nie rezygnujemy ze słońca to raz. Przechadzamy się i opalamy pod dobrą filtrową ochroną.
Nie tyle chodzi o zmarszczki co o nowotwory skóry oraz zachowanie jej w dobrej kondycji przez wiele lat.
Filtry to preparaty apteczne, o dobrych składach, właściwie dobrane stają się podstawą pielęgnacji, ograniczają kłopoty z cerą, zwalniają od trudnego wyboru spośród setek kremów na sklepowych półkach.

Czemu się rzadko o tym mówi - nie mam pojęcia, ale ....
W jednej z ostatnich Viv (nie pamiętam nr - przeglądałam u fryzjera), na jednej z ostatnich niestety stron - stoi jednakowoż, że przez cały rok należy używać spf 15, w sezonie i podczas opalania - conajmniej 40 i to apteczne i fotostabilne - a nie kolastyny czy daxy.

Co do tapety co rano. Właściwie dobrany do cery filtr to naprawdę zwykły krem, trzeba go zmatowić skrobią - ok, ale lepsza niezapychająca i nieobciążająca porów skrobia, niż wszystkie pudry świata.
Po skrobii wygląda się białawo - czyli wg. ciebie - jak mumia. Wystarczy odrobina brązera i wszystko wraca do niemumiowatego stanu. Uwierz mi, że nikt się za mną na ulicy nie ogląda (a szkoda ) z powodu filtra i skrobii na twarzy.

Dziewczyny używają na filtry podkładów bezpiecznych, robią makijaż, normalnie egzystują, tyle że dobrze chronione przed zgubnym wpływem promieni słonecznych.

Także, jakby nie patrzeć, filtromania ma jednak same zalety.

A ja mam pytanko w związku z tym - wiadomo, że trzeba w ciągu dnia zwykle powtórzyć aplikację filtra. Jak to zrobić, gdy ma się pełny makeup? Zmyć, nałożyć filtr i od nowa się malować? Nie jest to kłopotliwe?...
(pytam, bo ja nie używam latem podkładu, więc jestem ciekawa, jak to jest w takiej sytuacji)

[Kate30]

Napisane przez justyce

A ja mam pytanko w związku z tym - wiadomo, że trzeba w ciągu dnia zwykle powtórzyć aplikację filtra. Jak to zrobić, gdy ma się pełny makeup? Zmyć, nałożyć filtr i od nowa się malować? Nie jest to kłopotliwe?...
(pytam, bo ja nie używam latem podkładu, więc jestem ciekawa, jak to jest w takiej sytuacji)

Jeśli ktoś ma potrzebę się umalować po reaplikacji filtra to to robi zapewne.
Ja się nie maluję, ale po reaplikacji nakładam skrobię + brązer, poprawiam brwi i gotowe.

[kaja-sz]

No ok ale czy ktos mzoe mi pwoeidziec w takim razie po co kwasy? Do czego sluza, jakie jest ich dzialanie?

I czy mzoecie doradzic mi filtry? Jakie sa najlepsze? Maluje sie zawsze dlatego chcialabym zeby nie byl to dla mnie problem. Poprosze tez o cene

[kaemka]

Napisane przez kaja-sz

No ok ale czy ktos mzoe mi pwoeidziec w takim razie po co kwasy? Do czego sluza, jakie jest ich dzialanie?

I czy mzoecie doradzic mi filtry? Jakie sa najlepsze? Maluje sie zawsze dlatego chcialabym zeby nie byl to dla mnie problem. Poprosze tez o cene

A czy ktoś może mi powiedzieć, dlaczego nie chce Ci się kliknąć w pierwszy link podany w odpowiedzi na Twoje posty? W artykule jest wszystko dokładnie wyjaśnione, jakie są kwasy i co dają cerze.

[April007]

Czesc
Szukalam na forum, ale niewiele znalazlam na ten temat. Kosmetyczka chce wcisnac mojej psiapsiolce filtry Biodrogi. Przyznam, ze niewiele wiem o tej firmie - jestem ciekawa czy ktos zna te filtry? Czy sa fotostabilne? Czy mozna na nie nakladac makijaz?
Druga kolezanka uzywa filtrow Thalgowskich. Tez nie jestem do nich przekonana ale nie mialam w rece skladu, wiec nie oceniam. Jesli ktos mial do czynienia z filtrami obu firm to chetnie wyslucham opinii Buziaki

[L_V]

Napisane przez April007

Czesc
Szukalam na forum, ale niewiele znalazlam na ten temat. Kosmetyczka chce wcisnac mojej psiapsiolce filtry Biodrogi. Przyznam, ze niewiele wiem o tej firmie - jestem ciekawa czy ktos zna te filtry? Czy sa fotostabilne? Czy mozna na nie nakladac makijaz?
Druga kolezanka uzywa filtrow Thalgowskich. Tez nie jestem do nich przekonana ale nie mialam w rece skladu, wiec nie oceniam. Jesli ktos mial do czynienia z filtrami obu firm to chetnie wyslucham opinii Buziaki

Nie znam składu obydwu firm, ale na starej BU filtry nie te nie były wymieniane wśród tych fotostabilnych, chyba że to jakies nowości

Co do makijażu itd - musiałabyś April podać skład

[April007]

No pojecia nie mam wlasnie czy to nowosci czy cos... Pierwszy raz o nich uslyszalam miesiac temu. Kosmetyczka strasznie zachwalala te Biodroge, spytalam wiec kolezanki czy dowiedziala sie o fotostabilnosc - a ona, ze tak i ze kosmetyczka odpowiedziala jej, ze przeciez kazdy filtr z czasem sie destabilizuje... Obudzilo to we mnie wrodzona podejrzliwosc :P Nie moge tez znalezc tych produktow nigdzie na necie Na stronie Biodrogi ani slowa o filtrach ...Nie wiem skad wytrzasnac sklady - moze jak bede w tym salonie to dyskretnie spisze Myslalam ze moze jest ktos na forum, kto tego uzywa i napisze sklad - dlatego napisalam . Jak tylko dorwe jakies informacje na ten temat - dam znac.

[kaja-sz]

Oczywiscie... poporstu nie chce mi sie to otworzyc