2015-09-01, 09:41 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 34
|
Co zrobić? Zmienić się? Ciężka sytuacja.
Hej, na wstępie od razu napiszę, że jestem osobą dość impulsywną, wrażliwą i temperamentną, taką mam już naturę, od kiedy pamiętam. Przez lata i przez różne doświadczenia w życiu staram się to zmienić, być spokojniejszą, ale niestety nie zawsze to wychodzi. Jest szczególnie trudno, gdy czekają mnie jakieś stresujące sprawy, ważne decyzje itd. Lubię tez wtedy wyżalić się, poczuć przez chwilę słabą, wyrzucić swoje obawy, jest mi wtedy lepiej potem być silniejsza i poradzić sobie ze wszystkim. Osobą, której się żalę, a raczej próbuję jest mój chłopak. Niestety nie lubi on rozmów przez telefon ani pocieszania, w dobrej chwili zdarzy mu się porozmawiać ze mną dłużej np przez telefon, pocieszyć mnie i powiedzieć, że mogę się do niego zwrócić. Ale w innej chwili już nie. Np dzisiaj mam stresujący dzień, umówiłam się z nim, że zadzwonię rano, by chwilę pogadać. Dosłownie chwilę, rozmawiał chyba 15 sekund, powiedział, że będzie dobrze i wg niego rozmowa jest już zakończona, ponieważ "makaron mu się zaraz rozgotuje", następnie będzie jadł a potem szedł spać, bo idzie na wieczór do pracy. Ok, rozumiem, że będzie spał itd, ale mógłby powiedzieć ze oddzwoni pozniej jak zje i pogadamy te 3-4 minuty (nie potrzebuję więcej). No i w ogóle to "telefony go bardzo irytują i on nie będzie zirytowany,ale jak teraz przestaniemy gadać i skontaktujemy się dopiero jak on wstanie". Wysłałam mu po rozmowie smsa o bardzo bogatej treści " " , nie odpisał mi, nie wiem jaki jest problem napisać dwa znaki i mieć spokój. Po 10 minutach zadzwoniłam do niego, bo nie wiedziałam czy coś się stało czy może nie ma kasy na koncie. Krzyknął na mnie, że idzie spać i się rozłączył, wielki bulwers, że przecież już miałam nie dzwonić. Ok, rozumiem, że ktoś może nie lubić rozmów przez telefon, ale naprawdę staram się je skracać do minimum dla niego, bo ja akurat lubię rozmawiać. Wiem, że pewnie będzie na mnie wkurzony, aż boję się potem dzwonić, bo kto wie jaki humor zastanę... Co w tej sytuacji powinnam zrobić? Przeprosić go , że dzwoniłam, nic nie mówić czy może powiedzieć, że nie powinien na mnie się drzeć? Naprawdę nie wiem, czy wina leży po mojej stronie, po jego czy może po środku. Jest dla mnie najbliższą osobą, więc najpierw zawsze zwracam się do niego jak mam problem, ale czuję się okropnie i jak idiotka, gdy krzyczy, żebym nie dzwoniła... Nie wiedziałam, że to może być aż taki problem...Jak się denerwuję to staram się to wyjaśniać możliwie od razu, a nie czekać, napiszę smsa lub zadzwonię, u niego tak to nie działa. Jak już wspomniałam jestem wrażliwa i przeżywam mocno pewne sprawy i ciężko jest mi znosić ciszę i napięcie, dlatego szukam w takich chwilach kontaktu, by poczuć , że "jest ok". Niestety mój chłopak ma odwrotnie, jak jest źle czy ma gorszy humor woli zamknąć się w sobie i siedzieć sam, a odezwać dopiero potem, więc jest to różnica charakteru. Jak to pogodzić? Bardzo bym chciała.
Edytowane przez lover134 Czas edycji: 2015-09-01 o 09:43 |
2015-09-01, 10:08 | #2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Co zrobić? Zmienić się? Ciężka sytuacja.
Cytat:
Nie kazdy lubi duzo pisac albo gadac przez telefon.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
2015-09-01, 10:25 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Z Internetów.
Wiadomości: 666
|
Dot.: Co zrobić? Zmienić się? Ciężka sytuacja.
Jeden z Twoich poprzednich wątków
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=824738 Uszanuj to w końcu, że on nie lubi pisać/dzwonić tryliard razy dziennie.
__________________
Żyję w zawieszeniu.
Lepiej być samemu i mieć poczucie zwycięstwa, niż być z kimś, z kim się nie uda. - Meredith Grey |
2015-09-01, 10:26 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 34
|
Dot.: Co zrobić? Zmienić się? Ciężka sytuacja.
Chciałam porozmawiać tylko rano. Tak jak napisałam skracam do minimum, ale akurat mam stresujący dzień i potrzebowałam rozmowy rano, bo on potem poszedł spać. Nie oznacza też to, że może na mnie krzyczeć do słuchawki...
|
2015-09-01, 10:37 | #5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 905
|
Dot.: Co zrobić? Zmienić się? Ciężka sytuacja.
Szczerze to nie wytrzymałabym z kimś takim jak Ty. On jest naprawdę niewiarygodnie cierpliwy.
Przestań w końcu wydzwaniać pierdyliard razy do chłopaka bo to naprawdę nie jest normalne. Może załóż sobie bloga, pamiętnik, cokolwiek żeby pisać o swoich emocjach bo jesteś niewiarygodnie wprost natrętna z tym swoim dzwonieniem. |
2015-09-01, 10:49 | #6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Co zrobić? Zmienić się? Ciężka sytuacja.
Cytat:
Pozniesz jakies epistoly wysylasz w smsach Itd...
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
2015-09-01, 11:00 | #7 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Co zrobić? Zmienić się? Ciężka sytuacja.
jezuuu... też bym krzyczała, gdyby ktoś mi dzwonił, bo nie odpisałam na głupią minę. daj człowiekowi żyć, bo lada chwila ucieknie z krzykiem i skończy się osoba do użalania.
__________________
-27,9 kg |
2015-09-01, 11:02 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 5 490
|
Dot.: Co zrobić? Zmienić się? Ciężka sytuacja.
Wiszenie na telefonachjest dla ludzi którzy nie mają co robić - taka jest prawda. Człowiek który normalnie pracuje, uczy się czy po prostu jest zajęty w ciągu dnia nie ma czasu na telefony. Dzwonienie bez powodu do kogos rano - co to jest? Bo to, że Ty masz zły humor, bo lewą nogą wstałaś to nie znaczy że facet ma smętów od świtu wysłuchiwać. To nie jest powód, powód by był gdyby się cos stało - wtedy rozumiem telefony rano czy późnymi wieczorami.
Sa tacy ludzie jak Ty, znam taką dziewczynę, która wisi na tefonie non stop - nie ma ona inne zajęcia w życiu. Podejrzewam, że z Tobą jest podobnie. Powiedz mi, wróce do poprzedniego Twojego watku - jak to robisz, że masz czas dzwonić do kogoś 4 razy dziennie ?? Dla mnie to niepojęte jest po prostu. A jeszcze dodać do tego smsy to jakiś kosmos. Do mnie mąż lubił sobie dzwonić po wyjściu z pracy, codziennie - w końcu uświadomiłam go, że kiedy on wychdzi z pracy to ja nastawiam mu obiad, jestem zajęta i nie mogę wisieć na telefonie bez powodu. Zrozumiał, dalej jesteśmy razem i jesteśmy szczęśliwi. Czemu więc Tobie tak ciężko jest zrozumieć, że ktoś nie chce wisieć na telefonie od świtu i wypisywac smsów z jakimiś emotami? |
2015-09-01, 11:26 | #9 |
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
|
Dot.: Co zrobić? Zmienić się? Ciężka sytuacja.
Tak, zmienić się.
Sytuacja jest ciężka chyba głównie dla Twojego faceta, bo chyba by mnie szlag trafił, jakby ktoś do mnie wydzwaniał 3-4 razy dziennie, a później jeszcze dzwonił po tym, jak nie odpisałam na smsa z buźką, chociaż 10 minut wcześniej powiedziałam, że idę jeść i spać i nie mam już ochoty rozmawiać. Jeeeeżuzielony! |
2015-09-01, 11:35 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 34
|
Dot.: Co zrobić? Zmienić się? Ciężka sytuacja.
Z tym, że on wiedział, że rano zadzwonię, więc te 3 minuty by go nie zbawiły. I nie wiszę ciągle na telefonie, nie wiecie jak jest, to nie piszcie takich rzeczy, a raczej czytajcie uważnie, że ograniczam rozmowy. Po prostu czasem ma się potrzebę, porozmawiania, pocieszenia i nie wierzę,że tutaj nie ma takich dziewczyn, które lubią porozmawiać z chłopakiem przez telefon choćby to raz dziennie , ale dłużej. Po drugie ja jemu zawsze odpisuję na smsy, czasem głupie, więc nie widzę powodu , że nie mógł mi również nabazgrać tych dwóch znaczków...
---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ---------- Poza tym od poprzedniego wątku zmieniło się to, że dzwonię mniej razy czyli dwa, a jesli się zdarzy coś dodatkowo to na chwilę, żeby poinformować , że się spoznię itd. I zawsze ustalam z nim kiedy gadamy... |
2015-09-01, 11:36 | #11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: Co zrobić? Zmienić się? Ciężka sytuacja.
Sorry, ale Twoje potrzeby telefoniczne swiadcza o jakis niezaspokonych potrzebach emocjonalnych. Kazdy potrzebuje od czasu do czasu pocieszenia - ale nie codziennie gadac o tym, czy jest "ok".
|
2015-09-01, 11:39 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 34
|
Dot.: Co zrobić? Zmienić się? Ciężka sytuacja.
Jeju czemu Wy nie czytacie, nie mówię, żeby codziennie mówić, że jest ok, tylko jak są jakies stresujace sytuacje, cięższe dni, to się nie zdarza codziennie... Wtedy oczekuję jakiegoś pocieszenia, bo ja sama również pocieszam.
|
2015-09-01, 11:42 | #13 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: Co zrobić? Zmienić się? Ciężka sytuacja.
Cytat:
No tak, ale wysylasz smsa a po 10 minutach i tak dzwonisz, mimo wyraznych sygnalow, ze druga strona jest zajeta. Widac, facet jest zmeczony, Twoim namolnym dzwonieniem. |
|
2015-09-01, 11:48 | #14 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 905
|
Dot.: Co zrobić? Zmienić się? Ciężka sytuacja.
Cytat:
Autorko czytamy uważnie a mimo to ja nadal uważam, że to co robisz to mocne przegięcie ale Ty uparcie nie chcesz tego przyjąć do wiadomości. Zamiast wyrzucać ludziom, że nie czytają uważnie to Ty przeczytaj uważnie odpowiedzi i przyjmij do wiadomości, że swoim patologicznym natręctwem telefonicznym możesz bardzo szybko rozwalić swój związek! Wizażanki Ci piszą, że mocno przesadzasz, chłopak Ci mówi, że ma dość a Ty dalej swoje... ręce opadają. Po co zakładasz kolejne wątki skoro i tak nic do Ciebie nie dociera? Edytowane przez kasiatoya Czas edycji: 2015-09-01 o 11:49 |
|
2015-09-01, 11:49 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
|
Dot.: Co zrobić? Zmienić się? Ciężka sytuacja.
Bez kitu ciężka sytuacja. Wysyłasz mu JEDEN EMOTIKON i dzwonisz, dlaczego nie odpisuje. Co.
|
2015-09-01, 11:52 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 34
|
Dot.: Co zrobić? Zmienić się? Ciężka sytuacja.
Byłam w innych związkach i nie było takiej sytuacji, rozmawiałam też o tym z kolegą, który nie rozumiał tego, ponieważ sam twierdzi, że lubi rozmawiać przez telefon i jemu to nie przeszkadza. Te rozmowy są rzadkie, nie dzwonię do niego co chwila, nie mieszkamy razem i nie widujemy się codziennie, więc mam się z nim w ogole nie kontaktować?
---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ---------- on mi też wysyla tego typu smsy,ale jakos odpisuje |
2015-09-01, 11:53 | #17 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 905
|
Dot.: Co zrobić? Zmienić się? Ciężka sytuacja.
Ja pierdzielę, codzienne wydzwanianie + smsy to rzadkie rozmowy???
Zmień chłopaka na takiego co lubi wisieć na telefonie. |
2015-09-01, 11:53 | #18 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Co zrobić? Zmienić się? Ciężka sytuacja.
no to bądź w związku z kolegą a nie tym facetem. nikt nie powiedział, że masz się nie kontaktować, ale ogranicz to. jeden telefon dziennie wystarczy. nie oczekuj odpowiedzi na durne emotikony i nie dzwoń jak na nie nie dostaniesz odpowiedzi.
__________________
-27,9 kg |
2015-09-01, 11:54 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 34
|
Dot.: Co zrobić? Zmienić się? Ciężka sytuacja.
Więc według Was jak powinien wyglądać kontakt, kiedy się nie widzimy? Jeden telefon typu "-czesc co tam? - dobrze, a u ciebie? - tez dobrze,pa ?" bo trochę nie rozumiem co jest złego w kilkuminutowej rozmowie telefonicznej rano i wieczorem z chłopakiem.
|
2015-09-01, 11:54 | #20 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 905
|
Dot.: Co zrobić? Zmienić się? Ciężka sytuacja.
|
2015-09-01, 11:56 | #21 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
|
Dot.: Co zrobić? Zmienić się? Ciężka sytuacja.
Ja też wysyłam takie piehdoly jak mojemu facetowi, a on mnie. Czasem odpisze inna piehdole, czasem tylko spojrzę na ekran i się uśmiechne i on to samo. Nie zakładam nie wiadomo czego bo mi nie odpisał na bzdety. Kiedy do siebie dzwonimy i któreś nie może rozmawiać, może nie przez makaron, ale ryż się już zdarzal to ok, oddzwon później. I to bynajmniej nie oznacza, że ktoś jest mniej ważny od torebki ryżu.
Edytowane przez 201604130936 Czas edycji: 2015-09-01 o 11:59 |
2015-09-01, 11:59 | #22 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 905
|
Dot.: Co zrobić? Zmienić się? Ciężka sytuacja.
Cytat:
To nie rozmowy są złe ale to że nie potrafisz przyjąć do wiadomości, że Twój sposób kontaktowania się (ilość i treść) jest niezwykle uciążliwy dla drugiej strony. Złe jest to, że nie potrafisz tego ani zrozumieć ani uszanować. |
|
2015-09-01, 12:01 | #23 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 34
|
Dot.: Co zrobić? Zmienić się? Ciężka sytuacja.
Cytat:
|
|
2015-09-01, 12:03 | #24 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
|
Dot.: Co zrobić? Zmienić się? Ciężka sytuacja.
Do wieczora, no to byście wieczorem porozmawiali olaboga. Też jestem zdania, że to jest kwestia tego co się komu podoba i pewnie jest jakiś facet, który byłby zachwycony twoja uwagą i pragnieniem czułości, ale zaryzykuje stwierdzenie, że dla bardzo dużej części jest to zwyczajnie męczące.
|
2015-09-01, 12:03 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 368
|
Dot.: Co zrobić? Zmienić się? Ciężka sytuacja.
Tak, zmienić się.
Szkoda jakichkolwiek odpowiedzi skoro autorka wątku nie widzi w sobie ani trochę winy. A chłopak jest na prawdę cierpliwy ale u każdego cierpliwość kiedyś się kończy...
__________________
♥ "W chwili, kiedy zastanawiasz się, czy kogoś kochasz, przestałaś go już kochać na zawsze." ♥
|
2015-09-01, 12:08 | #26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: Co zrobić? Zmienić się? Ciężka sytuacja.
Szczerze mowiac, ja jestem chora, jak ktos dzwoni bez powodu i gada ze mna dluzej niz 10 minut - bo to jest bezproduktywne, a zazwyczaj "wisi" nade mna cos do zrobienia albo w swietym spokoju poczytac ksiazke. Nie lubie gadac przez telefon i potrafie zrozumiec w 100% Twojego faceta.
Tu nie chodzi o ilosc, ale o fakt, ze sie kompletnie rozmijacie w tej kwestii oraz, ze jestes NAMOLNA. Serio, lepiej potraktuje sie osobe, ktora dzwoni, zeby pogadac, niz kogos kto: 1. Dzwoni, dostaje jasny sygnal, ze druga strona jest zajeta 2. Pisze smsa (a wlasciwie emoticona) 3. Dzwoni po 10 minutach, bo na EMOTIKONA nie dostala odpowiedzi |
2015-09-01, 12:09 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 34
|
Dot.: Co zrobić? Zmienić się? Ciężka sytuacja.
Widzę w sobie winę, po prostu nie mialam nigdy takiej sytuacji, żeby telefon stanowił taki problem i ciężko jest mi się przyzwyczaić do tego. Nie odzywam się do niego tak jak chciał, zresztą wolę uniknąc kolejnego opieprzu.
|
2015-09-01, 12:16 | #28 | |
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
|
Dot.: Co zrobić? Zmienić się? Ciężka sytuacja.
Cytat:
I Twój facet tyka Cię tym palcem w brzuch. Codziennie. Kilka razy. Mówisz mu, że nie lubisz i żeby przestał. Ale on Cię dalej tyka. Bo on lubi. Bo jego poprzednie dziewczyny lubiły. Bo on pytał koleżanki i koleżanka lubi. Czy to taki problem, żebyś znosiła ciągłe tykanie w brzuch? Przecież to tylko głupie tykanie w brzuch, co to za problem, przecież możesz to znieść dla niego, nie? Robisz mu o to pierwszą aferę, on Cię dalej tyka. Robisz mu o to drugą aferę, on dalej tyka. Prosisz, żeby nie tykał teraz, bo chcesz w spokoju poczytać. 10 minut później on przychodzi i Cię tyka. Jak to Ci nie zobrazuje, jaka jesteś irytująca z tymi telefonami i smsami non-stop, to ja już nie wiem. |
|
2015-09-01, 12:36 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
|
Dot.: Co zrobić? Zmienić się? Ciężka sytuacja.
Zachowujesz sie strasznie. Zrozum, ze w związku nie chodzi tylko o ciebie.
Wysłano przez tapatalk |
2015-09-01, 15:54 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Co zrobić? Zmienić się? Ciężka sytuacja.
jesteś wampirem emocjonalnym
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:18.