Wytrwałe staraczki- czekasz ne II kreski, dopiero zaczynasz starania cz.II

[sugarfreeee]

Napisane przez pyati

Jest @ :-(

Najgorzej, jak się franca spóźnia i tylko miesza w kolejnym cyklu


Dziewczyny, a ja z dość trudnym pytaniem - potraficie czerpać radość z seksu? Ja odkąd dużo przykrych spraw zwaliło mi się na głowę tego nie potrafię Nie wspominam o tym mężowi, bo wiem, że bardzo by się przejął, stawałby na głowie, a ja wiem, że nie pomoże. Wszystko w mojej głowie, do zbliżenia podchodzę na zasadzie, że robię to dla niego, nie potrafię na razie czerpać z tego przyjemności - to mija?

[pyati]

Sugar ja tak. Mamy z mężem umowę ze w tym czasie nie myślimy o zaplodnieniu tylko o sobie i przyjemnosci 😜 ale na clo bylo troche z obowiązku ale tylko jeden cykl i powiedzieliśmy dość bo to nas niszczylo. I teraz jestesmy samolubni i myślimy o sobie. Ale przyznam ze na początku tez u mnie nie bylo wow. Dopiero jak się dotarlismy to się polepszyło. No ale to pare lat temu bylo. Teraz zawsze jest przyjemność 😜 może Ci minie

[sandrita86]

Ja też nie mam z tym problemu na szczęście wiem, ze to może byc trudne ale trzeba wyłączyć głowę i skupić się na doznaniach

[MassieDran]

Napisane przez Melkaa_89

Jestem i czytam. Ale się nie udzielam



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Odlozyliscie jednak starania?

---------- Dopisano o 15:38 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------

Napisane przez sugarfreeee

Najgorzej, jak się franca spóźnia i tylko miesza w kolejnym cyklu


Dziewczyny, a ja z dość trudnym pytaniem - potraficie czerpać radość z seksu? Ja odkąd dużo przykrych spraw zwaliło mi się na głowę tego nie potrafię Nie wspominam o tym mężowi, bo wiem, że bardzo by się przejął, stawałby na głowie, a ja wiem, że nie pomoże. Wszystko w mojej głowie, do zbliżenia podchodzę na zasadzie, że robię to dla niego, nie potrafię na razie czerpać z tego przyjemności - to mija?

Ja Cie w sumie rozumiem. Tez mnie przytloczyly wydarzenia z tego roku i w sumie czesto gęsto unikam ❤❤❤ ale nie ukrywam tego przed mezem. Pewnie kiedys to minie, a przynajmniej mam taka nadzieje.

[Melkaa_89]

Massie nie zabezpieczamy się, ale unikam zblizen przy owu. Jeszcze poczekamy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bestka]

Witam Was!! Nie udzielam się tutaj ostatnio, bo po prostu ... przestaliśmy się starać. Tzn seksik jest po prostu bez żadnych planów, spontan dla przyjemności. Nie mam pojęcia, który mam dzisiaj dzień cyklu, nic nie biorę, wszystkie wspomagacze odstawione. Stwierdziłam, że jak dzidzi nie ma to widocznie tak jest nam pisane i trzeba się pogodzić, szkoda życia na zamartwianie się. Odechciało mi się chodzenia do lekarzy, robienia badań, monitoringów ... mam dość.
Ale to nie znaczy, że jestem jakaś zdołowana. Po prostu odpuściliśmy sobie Ale czasem Was podczytuję i kibicuję. Pozdrawiam Was serdecznie i trzymam kciuki

[sugarfreeee]

kurczę, widzę, że nie jest to bardzo popularne. Cóż, może faktycznie powinnam wybrać się do psychologa...na razie za pasem urlop, zrelaksujemy się

Napisane przez bestka

Witam Was!! Nie udzielam się tutaj ostatnio, bo po prostu ... przestaliśmy się starać. Tzn seksik jest po prostu bez żadnych planów, spontan dla przyjemności. Nie mam pojęcia, który mam dzisiaj dzień cyklu, nic nie biorę, wszystkie wspomagacze odstawione. Stwierdziłam, że jak dzidzi nie ma to widocznie tak jest nam pisane i trzeba się pogodzić, szkoda życia na zamartwianie się. Odechciało mi się chodzenia do lekarzy, robienia badań, monitoringów ... mam dość.
Ale to nie znaczy, że jestem jakaś zdołowana. Po prostu odpuściliśmy sobie Ale czasem Was podczytuję i kibicuję. Pozdrawiam Was serdecznie i trzymam kciuki

Czasem też mam taką ochotę. A ile się staraliście?

[sandrita86]

Napisane przez bestka

Witam Was!! Nie udzielam się tutaj ostatnio, bo po prostu ... przestaliśmy się starać. Tzn seksik jest po prostu bez żadnych planów, spontan dla przyjemności. Nie mam pojęcia, który mam dzisiaj dzień cyklu, nic nie biorę, wszystkie wspomagacze odstawione. Stwierdziłam, że jak dzidzi nie ma to widocznie tak jest nam pisane i trzeba się pogodzić, szkoda życia na zamartwianie się. Odechciało mi się chodzenia do lekarzy, robienia badań, monitoringów ... mam dość.
Ale to nie znaczy, że jestem jakaś zdołowana. Po prostu odpuściliśmy sobie Ale czasem Was podczytuję i kibicuję. Pozdrawiam Was serdecznie i trzymam kciuki

Bestka
ja bym jednak nie zakłądała, że dzidzia nie jest Ci pisana ob z tego co pamietam to chyba nie wykorzystaliście wszytskich możliwości? Podchodziłaś do iui lub ivf? Jeśli nei to wszystko przed Wami

[MassieDran]

Napisane przez bestka

Witam Was!! Nie udzielam się tutaj ostatnio, bo po prostu ... przestaliśmy się starać. Tzn seksik jest po prostu bez żadnych planów, spontan dla przyjemności. Nie mam pojęcia, który mam dzisiaj dzień cyklu, nic nie biorę, wszystkie wspomagacze odstawione. Stwierdziłam, że jak dzidzi nie ma to widocznie tak jest nam pisane i trzeba się pogodzić, szkoda życia na zamartwianie się. Odechciało mi się chodzenia do lekarzy, robienia badań, monitoringów ... mam dość.
Ale to nie znaczy, że jestem jakaś zdołowana. Po prostu odpuściliśmy sobie Ale czasem Was podczytuję i kibicuję. Pozdrawiam Was serdecznie i trzymam kciuki

Bestka i oby zmiana podejscia zaowocowala zaskoczeniem w postaci II

[sunstorm86]

Sandra a jak u ciebie sytuacja?

[sandrita86]

Napisane przez sunstorm86

Sandra a jak u ciebie sytuacja?

Sun u mnie beta 504,78... ale jeszcze nie chce się cieszyć za wrześnie. Dziewczyny na innym wątku mi poradziły sprawdzić w pt czy jest przyrost i może wtedy uwierzę, że się udało

[sunstorm86]

O Ale dobre wieści. To trzymam kciuki i czekam na wieści

[Eveline00]

Sandrita super ja rowniez czekam na wieści ...

[ana909]

Napisane przez sandrita86

Sun u mnie beta 504,78... ale jeszcze nie chce się cieszyć za wrześnie. Dziewczyny na innym wątku mi poradziły sprawdzić w pt czy jest przyrost i może wtedy uwierzę, że się udało

To cudowna wiadomość

[Yo-asia]

O Boże Boże!! Bedzie kolejna mama!!!!! Aaaaa!!!!

Mam jakies osłabienie organizmu, juz 3 raz krwawiłam z nosa a nigdy mi sie to nie zdarza :/

Jutro "kończymy" w tym cyklu. Poproszę o kciuki i dla mnie!

[MassieDran]

Napisane przez sandrita86

Sun u mnie beta 504,78... ale jeszcze nie chce się cieszyć za wrześnie. Dziewczyny na innym wątku mi poradziły sprawdzić w pt czy jest przyrost i może wtedy uwierzę, że się udało

O rany na pewno wszystko bedzie dobrze

---------- Dopisano o 07:04 ---------- Poprzedni post napisano o 07:04 ----------

Napisane przez Yo-asia

O Boże Boże!! Bedzie kolejna mama!!!!! Aaaaa!!!!

Mam jakies osłabienie organizmu, juz 3 raz krwawiłam z nosa a nigdy mi sie to nie zdarza :/

Jutro "kończymy" w tym cyklu. Poproszę o kciuki i dla mnie!

[sunstorm86]

Kciuki dziewczyny

[sandrita86]

dziękuję dziewczyny na razie jeszcze trudno mi uwierzyć, że się udało więc prosze jeszcze o kciuki za rosnącą betę

Yoasia

[sunstorm86]

Sandra trzymam kciuki. To ile dpo wyszedł ci pozytywny test? Czy od razu na betę poszłas?

[HurraVita]

Sandra, ale czad!!!!! to przecudowna wiadomość! : brokul:

[Lenoo]

Napisane przez sandrita86

Sun u mnie beta 504,78... ale jeszcze nie chce się cieszyć za wrześnie. Dziewczyny na innym wątku mi poradziły sprawdzić w pt czy jest przyrost i może wtedy uwierzę, że się udało

Ale Mega Super wiadomość dzisiaj czytam 😄😄😄
Trzymam mocno kciuki żeby beta była na Maxa 😘😘😘
Tule mocno!!!

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

Napisane przez Yo-asia

O Boże Boże!! Bedzie kolejna mama!!!!! Aaaaa!!!!

Mam jakies osłabienie organizmu, juz 3 raz krwawiłam z nosa a nigdy mi sie to nie zdarza :/

Jutro "kończymy" w tym cyklu. Poproszę o kciuki i dla mnie!

Trzymam kciuki za Ciebie Asiu!!!😘✊✊✊

[HurraVita]

Asiu, Ty jestes nastepna czekamy na dobre wiesci!

[sandrita86]

Napisane przez sunstorm86

Sandra trzymam kciuki. To ile dpo wyszedł ci pozytywny test? Czy od razu na betę poszłas?

Sun najpierw tetsy robiłam do 13dpo negatywne. w 15 dpo po południu był cień 2 kreski, powtórzyłam rano w 16dpo i znowu cień to poszłam na betę. I wyszła. jutro się wybieram na kolejną o przyrost

Hurra, Leno miałyście jakieś objawy początkowe? Bo u mnie takie bóle jakby na @ plus wilgotno tak jakby się dni płodne miały zbliżać...do tego sikam często i mam wzdęcie non stop niezależnie co jem i nie wiem czy to normalne :| a i serce mi bije jak szalone ale może to stres?

[Lenoo]

Napisane przez sandrita86

Sun najpierw tetsy robiłam do 13dpo negatywne. w 15 dpo po południu był cień 2 kreski, powtórzyłam rano w 16dpo i znowu cień to poszłam na betę. I wyszła. jutro się wybieram na kolejną o przyrost

Hurra, Leno miałyście jakieś objawy początkowe? Bo u mnie takie bóle jakby na @ plus wilgotno tak jakby się dni płodne miały zbliżać...do tego sikam często i mam wzdęcie non stop niezależnie co jem i nie wiem czy to normalne :| a i serce mi bije jak szalone ale może to stres?

Kochana u Mnie objawem było w 10dpo pare kropelek krwi i cisza.... Zawsze bolały mniej piersi a w cyklu ciążowy 7 dni przed spodziewana @ nic a nic!! No i temp. W dzien 37.3 37.4 a rano 37.0
I wilgotno...
Co do serca to normalny objaw hehehe - adrenalina.

[sandrita86]

Napisane przez Lenoo

Kochana u Mnie objawem było w 10dpo pare kropelek krwi i cisza.... Zawsze bolały mniej piersi a w cyklu ciążowy 7 dni przed spodziewana @ nic a nic!! No i temp. W dzien 37.3 37.4 a rano 37.0
I wilgotno...
Co do serca to normalny objaw hehehe - adrenalina.

dzięki Leno mnie piersi nie bolą ani nic. temp. waha się tak 37-37.03, 36.99 więc chyba ok.
najbardziej mnie ten śluz niepokoił bo isę czuje jakbym wciąż morko miała i biegam do wc jak szalona sprawdzić czy coś wiecej się nie pojawiło...

btw czy mogę brać jakieś tabletki przeciwbólowe? chciałabym nie ale dzisiaj ot już mnie tak głowa boli, że szok. normalnie ibum forte bym sobie zaaplikowała chyba zacznę uprawiać jogę :bo na razie przestałam biegać a muszę gdzieś stres upuścić

[Lenoo]

Napisane przez sandrita86

dzięki Leno mnie piersi nie bolą ani nic. temp. waha się tak 37-37.03, 36.99 więc chyba ok.
najbardziej mnie ten śluz niepokoił bo isę czuje jakbym wciąż morko miała i biegam do wc jak szalona sprawdzić czy coś wiecej się nie pojawiło...

btw czy mogę brać jakieś tabletki przeciwbólowe? chciałabym nie ale dzisiaj ot już mnie tak głowa boli, że szok. normalnie ibum forte bym sobie zaaplikowała chyba zacznę uprawiać jogę :bo na razie przestałam biegać a muszę gdzieś stres upuścić

Tylko PARACETAMOL!!!
A na skurcze NOSPE. 😘

[bestka]

Sandrita super wiadomość !!! Łoooooł !! Chyba coś przeoczyłam w postach, bo nawet nie wiedziałam, że miałaś pozytywne testy. I tak zupełnie przypadkiem??? Łooooł !! Trzymam kciuki za duży przyrost

[HurraVita]

Sandra, nie przejmuj sie tymi objawami. Kazda z nas jest inna. Dla mnie masz typowo ciążowe temperatura idealna ja do teraz mam stresik jak ide do toalety, ale trzeba ubijac w glowie wszystkie złe myśli! Piwtorna beta to dobry pomysl, uskokoisz sie tym wynikiem. Ja zrobilam bete 3 razy hihi. Z tabletek-apap. Zadnego ibupromu Sandruś I najwazniejsze - wszystko bedzie dobrze :-* dbaj o Was!

[sunstorm86]

Sandra jedna będzie się fatalnie czuć od początku a inna nie będzie miała objawów wcale. Ciesz się. Trzymam kciuki Ale zobaczysz będzie dobrze strasznie się cieszę że ci się udało

[sandrita86]

Huraś

na pewno się chociaż trochę uspokoję jak beta będzie dobrze rosła na razie to się czuję jak dziecko we mgle bo nie wiem co mi wolno, a co nie. nawet nie ma lekarza wybranego, a jak z beta będzie ok to wypadałoby się do kogoś umówić :| nie biegam bo nie wiem czy można, kawe pije z wahaniem bo też nie wiem czy powinnam...nawet się zastanawiam czy mogę dalej robić paznokcie hybrydowe i włosy farbować także proszę o wyrozumiałość jak głupoty piszę

Bestka robiłam testy od 10dpo począwszy :P 3 negatywne. dopiero w 15dpo i 16dpo cień drugiej kreski sie pojawił. Nadzieja się tliła bo moja faza lutealna zawsze 12 dni trwała tu nagle się zrobił 14, 15 i 16 dzień a @ dalej brak i temp. ok 37. mój TŻ to od razu się ucieszył i nie zakłada, że coś mogłoby pójść nie tak ale ja jakoś bardziej zdystansowana jestem i jeszcze nie umiem się z tego cieszyć bo wciąz mi cięzko uwierzyć, że się udało