2009-10-12, 18:14 | #31 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 376
|
Dot.: Zdrada-wybaczyc?
Nie wybaczylabym zdrady, to ze byl pijany, ze mieliscie zly rok, ze sie klociliscie z niczego Go nie rozgrzesza. Wrecz przeciwnie pokazuje jakim jest czlowiekiem, dla Niego klotnia jest powodem do zdrady?? Nie nie miesci mi sie to w glowie.
Na Twoje pytanie odpowiadam ze nie wybaczylabym zdrady.
__________________
Nie masz żadnej szansy, ale ją wykorzystaj. Arthur Schopenhauer |
2009-10-12, 18:49 | #32 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 55
|
Dot.: Zdrada-wybaczyc?
Sama powinnaś czuc w sercu czy jesteś w stanie mu wybaczyc.Po Twoim poście sądzę ,że tak.Ja bym nie wybaczyła.
|
2009-10-12, 19:01 | #33 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 200
|
Dot.: Zdrada-wybaczyc?
A jeśli wybaczysz to będziesz w stanie normalnie funkcjonować w związku? Na przykład będzie chciał wyjść z kumplami na piwo to będziesz czekać i zastanawiać się całą noc czy aby napewno nie spotkał jakiejś laski i czy cię w tym czasie nie zdradza? Może i wybaczysz ale nie sądzę że mu zaufasz tak jak dawniej i prędzej czy później... będzie koniec. Zdrada to zdrada, nie ważne czy fizyczna czy psychiczna ale zawsze jest to zdrada.Chciał przespać się z prostytutką(czy Ty wogóle słyszysz co on chciał zrobić?)...:/
|
2009-10-12, 19:23 | #34 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 203
|
Dot.: Zdrada-wybaczyc?
Ja wybaczyłabym seks, nie wybaczyłabym zdrady (czyt. życia w trójkącie)... ale to tylko moje zdanie.
Nigdy zadna z nas nie ma pewności że mężczyzna ją nie zdradzi. Czasem jest tak że pod wpływem alkoholu czy innych używek człowiek robi coś czego potem sam przed sobą się wstydzi myślę że nie warto do tego wracać, tym bardziej że u was doszła złość, chęć zemsty, poczucie nierozumienia a przecież z tych powodów mężczyźni głównie korzystają z usług prostytutek. Chcą się na kimś wyładować najlepiej seksualnie a prostytutka najlepiej się do tego nadaje. Poza tym masz pewność że mimo że do niczego nie doszło on do niej absolutnie nic nie czuł, bardziej martwiła bym się gdyby zrobił to z koleżanką albo byłą. A tak na marginesie uważam że jeśli już się zdradzi to warto wyciągnąc z tego wnioski, zastanowić się nad sensem związku, nad własnymi uczuciami i podjąć jakąś decyzję nie przyznając się do tego co zaszło. Czasu się nie cofnie, a może to pozytywnie wpłynąć na jakość związku i utwierdzić w przekonaniu że na prawdę kochamy osobę z którą jesteśmy. |
2009-10-12, 19:59 | #35 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 4 547
|
Dot.: Zdrada-wybaczyc?
Cytat:
Poza tym, cale jego podejscie... Bardzo ladnie ujela to Klarssa (), nie mam nic do dodania. Tylko, ze Ty juz chyba podjelas decyzje . ---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ---------- Cytat:
P.S. Przeprszam szanowych moderatowow (moze ktorys z nich naprawi moj blad?) i reszte czytelnikow, ze tak jedno pod drugim, ale nie wiem jak to dac razem do kupy, ale wypowiedzi powyzej zanim wyslalm poprzedniego posta nie zauwazylam, a powstrzymac od komntarza nie moglam sie. Edit: Wizaz to jest jednak wyzsza technika . Edytowane przez szmyrk Czas edycji: 2009-10-12 o 20:00 |
||
2009-10-12, 20:21 | #36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 6 333
|
Dot.: Zdrada-wybaczyc?
Nie wybaczyłabym. Są po prostu pewne granice, których przekraczać nie można.
|
2009-10-12, 20:39 | #37 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 610
|
Dot.: Zdrada-wybaczyc?
zacytuję Ci coś co kiedyś wyczytałam na pewnym blogu i całkowicie się z tym zgadzam.
"Tak, alkohol jest jednym z ulubionych argumentów na wybaczanie zdrady. To kolejna bzdura. Nawet alkohol nie jest w stanie pozwolić zapomnieć o tym, że jest w naszym życiu ukochana osoba. Alkohol co najwyżej pomaga nam zrozumieć, że czegoś w tym związku brak, coś nie gra... I tyle wystarczy, by zdradzić, a później żałować. A gdy przychodzi moment wybaczania, częściej wybaczają zdrady fizyczne, znaczniej rzadziej te psychiczne. Najlepiej zwalić wszystko na alkohol, potrzebę chwili i wrócić do normalności. Mało osób tak robi? Bardzo dużo, ponieważ łatwiej jest wytłumaczyć chwilową słabość promilami we krwi, niż przyznać się, że trwamy w zj***m związku."
__________________
"kobiety mają problemy z parkowaniem, bo mężczyźni przez całe życie im wmawiają, że 15 centymetrów to dużo" COCO JAMBO I DO PRZODU
|
2009-10-12, 20:44 | #38 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Zdrada-wybaczyc?
Ale pewnie pani prostytutka musiala najpierw odpowiednio "popracowac", żeby może mu stanął mimo alkoholu.
Jak sobie bym to na Twoim miejscu wyobrazila...NIE, nie wybaczyłabym. |
2009-10-12, 23:13 | #39 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 307
|
Dot.: Zdrada-wybaczyc?
Cytat:
Święte słowa... to zjawisko dotyczy 99% problemów typu "czy my wybaczyć zdradę." |
|
2009-10-13, 07:44 | #40 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Piszę z Górnego Śląska
Wiadomości: 894
|
Dot.: Zdrada-wybaczyc?
Po pierwsze - gdyby MÓJ facet, na imprezie robił sobie zdjęcia z pół-nagimi kobietami tańczącymi na barze, a mnie serdecznie olał, to dostałabym chyba palpitacji serca i stu stopni w czaszce
Po drugie - gdyby powiedzial, ze mnie zdradził... bo się na mnie zdenerwował, do tego jeszcze z prostytutką, to nie mielibyśmy już o czym rozmawiac, właściwie to generalnie rzecz biorąc nie mogłabym na niego patrzec. Jeżeli serio myslisz, że do niczego nie doszło, bo On ci tak powiedział, to serdecznie współczuje naiwności. Rzeczywiście Twój facet udowodnił Ci przecież, że można go zostawic pijanego na imprezie, nawet w towarzystwie znajomych... ;] Poza tym myślę, że gdy facet przekazuje jakąś tragiczną wiadomośc, to nigdy do końca nie powie Ci prawdy. Zwłaszcza, że tu chodzi o Ciebie. Więc najprawdopodobniej uprawiał sex z tą prostą, a Tobie tego nie powie. Pozdrawiam
__________________
"Nie ufaj nikomu, to nikt Cię nie oszuka" Rozjaśnię w końcu te czarne kłaki! |
2009-10-13, 10:11 | #41 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 96
|
Dot.: Zdrada-wybaczyc?
W Twojej wypowiedzi można wyczytać między wierszami, że jednak chciałabyś być w stanie mu to wybaczyć. Jednak moim zdaniem niestety nie warto... Kłócicie się poważnie już od roku. Nie wspomniałaś czy ciągle o to samo, o jakieś Wasze nierozwiązane, nawarstwione problemy. Czy są to po prostu kłótnie o bardziej błahe sprawy, zwykłe "niedogadywanie się". Nieustanne kłótnie świadczą o niedopasowaniu. Ludzie którzy chcą stworzyć rodzinę, mieć dzieci, powinni umieć zażegnywać spory (co z tzw. kryzysem pierwszego dziecka?). Jeśli poważnie myślisz o założeniu rodziny, to tylko z człowiekiem, z którym Ci się w związku układa. Jeśli Wasze starcia są o drobnostki, a później stwierdzasz "nie warto było się o to kłócić" to o czymś jednak świadczy... nie pasujecie charakterami.
Inna sprawa, to jego gruboskórne zachowanie. Chciał sobie zrobić zdjęcie z półnagą tancerką. Nie dziwię się Twojemu sprzeciwowi, też bym się źle czuła na samą myśl, że mój TŻ chce mieć takie zdjęcie. No bez przesady... Miałaś rację. Później on nie poszedł za Tobą. Idziecie na imprezę i wychodzicie osobno. On w zemście chciał się odegrać zdradą. Potrzeba dość specyficznego charakteru by jednak chcieć skorzystać z usług prostytutki. Wg mnie facet wart uwagi po prostu nie uznaje takiego rodzaju seksu. Na dokładkę... myślisz, że zaćmienie alkoholowe to fakt go usprawiedliwiający? Mógł się rozmyślić 100 razy zanim do tego doszło: jak go zaczepiły, jak go zagadywały, jak zaczął z nimi rozmawiać, jak poszedł za nią, jak wszedł na górę, jak ustalili cenę, jak ona się rozebrała, jak on się rozebrał, jak ona próbowała go podniecić zanim stwierdził, że jednak nie da rady... To jest zdrada. Nie doszło do stosunku, ale zdradził. Był nagi i chętny. Doszłoby do pełnego stosunku gdyby nie brak erekcji. A możliwe, że doszło, tylko on się nie przyzna. Ale sam fakt gotowości do seksu w burdelu po kłótni z ukochaną o czymś świadczy. Nie tłumacz go alkoholem. Człowiek który kocha nawet nie wiem jak pijany, powstrzyma się. Człowiek który kocha nawet pokłócony, powstrzyma się. Później on nie wyjaśnia sprawy ale przez parę tygodni źle Cię traktuje. Są właśnie 2 typy zachowań po zdradzie: zdrajca jest cudowny by jakoś zrekompensować to co zrobił albo jest okropny by odepchnąć od siebie zdradzonego i zagłuszyć wyrzuty sumienia bo nie zniósłby bliskości kogoś kto mu ufa a którego zranił. Daj sobie czas. Masz dwa wyjścia- wybaczyć lub porzucić. Jeśli mu wybaczysz, to musi być równoznaczne z nie wypominaniem mu winy przy każdej kłótni. Rozmową o nadużywaniu alkoholu. Naprawą związku. Niestety może być tak, że straconego zaufania nie da się odzyskać- będziesz czuła wstręt, pretensje, niechęć, będziesz się bała z nim kłócić zastanawiając się czy nie zemści się znów, a każde jego złe potraktowanie Ciebie będzie Ci nasuwało na myśl- czy historia się nie powtarza?... |
2009-10-13, 10:15 | #42 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Zdrada-wybaczyc?
Cytat:
Jesteś pewna, że możesz mu bezgranicznie zaufać? Będziesz potrafiła spokojnie żyć ze świadomością, że doszło do takiego incydentu? Powiem Ci szczerze, że ja bym nie wybaczyła. A co zrobisz, to Twoja decyzja, jednakże Twój TŻ ewidentnie próbuje wybielić się tym, że nie był trzeźwy. Dla mnie to żaden argument.
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
|
2009-10-13, 10:51 | #43 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218
|
Dot.: Zdrada-wybaczyc?
nie, nie wybaczylabym
nie ma żadnego usprawiedliwienia, czy trwajacego kryzysu od jakiegos czasu, czy za duzej ilosci alkoholu i nawet nie wiem czy to ze sie przyznal dziala na jego korzysc - bo on juz ma spokojne sumienie, ty za to teraz sie zamartwiasz, zrzucil na ciebie troche wine i ciezar decyzji - zostajesz czy odchodzisz i powiem ci (moze nie powinnam) ze jak zdradzil ( bo nie oszukujmy sie, zdradzil) raz, to zdradzi kolejny i mowie to nie z perspektywy osoby zdradzonej a kogos kto sam zdradzil ale pewnie wrocisz do niego, bo uwierzysz ze bedzie dobrze, ze zaluje, ze da sie poukladac, ze strachu przed samotnoscia, z wiary w ta wielka jedna milosc tylko radze miec twardy tylek nastepnym razem pozdrawiam |
2009-10-13, 12:06 | #44 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 4 547
|
Dot.: Zdrada-wybaczyc?
Cytat:
Cytat:
Pytanie raczej retoryczne... |
||
2009-10-13, 12:59 | #45 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Zdrada-wybaczyc?
Cytat:
Pakowałabym manatki od razu. Więcej nawet mi się pisać nie chce... ---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ---------- Cytat:
A co do badań - zalecam również. To niesamowite, jak dzisiaj chłopy nie mają rozumu... Narzeczona, żona, rodzina, często dzieci i myk na dziwki... a potem żona w szoku, skąd ma kiłę albo inne cholerstwo. I nawet żadne nie pomyśli, że guma ma większe pory niż większość wirusów itp. przenoszonych drogą płciową i nie służy bezpieczeństwu, a zmniejsza szanse zakażenia... A jakiego typu jest facetem gość, który w złości na swoją kobietę idzie na k...? |
||
2009-10-13, 13:16 | #46 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 533
|
Dot.: Zdrada-wybaczyc?
Kropka nie uogólniaj.
"To niesamowite jak dzisiaj chłopy nie mają rozumu." Wiesz są typy które zdradzają non stop, jak tylko mu się trafi okazja. On nie należał do tego typu. U niego to było pierwszy raz, dlatego warto dać drugą szansę. Nie okazywać od razu ogromnej radości i jak bardzo się cieszy że on wrócił i w ogóle. Pozwolić jemu się postarać. Niech odpokutuje, skoro mu zależy i będzie się starał to Ona da radę zauważyć, że On żałuje tego co zrobił. A najważniejsze jest to by szczerze żałował skoro to był tylko raz. Edytowane przez ziaaa Czas edycji: 2009-10-13 o 13:17 |
2009-10-13, 13:47 | #47 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zdrada-wybaczyc?
Jak mu juz wybaczylas to popros go o testy na choroby weneryczne. Bo taka pani, z ktora (nie) spal mogla mu sprzedac rozne ciekawe dolegliwosci.
|
2009-10-13, 14:12 | #48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 13 145
|
Dot.: Zdrada-wybaczyc?
absolutnie nie wybaczac.. ten facet nie moze sie tlumaczyc alkoholem, to nie jest zadne usprawiedliwienie. a piekne scenki zalu i rozpaczy? ha! widzialam nawet z utratami rpzytomnosci i innymi bajerami! jezeli zrobil to raz zrobi kiedys drugi raz, a jesli tego nie zrobi to bedzie CIebie posadzal o ten czyn..
jestes jeszcze mloda, nie marnuj zycia z takim facetem, po slubie nie bedzie lepiej.. nie ma co wierzyc tak naiwnie. zalozenie obraczki na palec nie zmieni jego mentalonosci i zachowania. tlumaczenie, ze nie zdradzil, bo mu nie stanal to chyba jakis zart.. nie stanal bo nie mogl mu stanac, a gdyby stanal to akt by sie dokonal.. jest tylu swietnych facetow, szanujacych, cieplych, uczciwych, zaradnych i odpowiedzialnych.. szkoda rezygnowac, z ktoregos z nich na rzecz dzieciucha, osoby o slabym kregoslupie moralnym, nieodpowiedzialnej.. |
2009-10-13, 17:43 | #49 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 346
|
Dot.: Zdrada-wybaczyc?
Jesli to byłaby zdrada z fajna,ładną dziewczyną, między nami byłby źle to nie zarzekam się. Istnieje cień szansy, że bym spróbowała z powodu miłości i że może raz warto w życiu przebaczyć. Choć teraz się wzdrygam w życiu różnie się układa. Gdyby mnie długo prosił, pokazywał że mu naprawde zależy czekał tak długo jak mi potrzeba...Może, nie wiem,na 99% nie ale ten 1%... serce nie sługa a łatwo sie mówi...Ale w tym przypadku nie nie i jeszcze raz nie. Pomyśl-z prostytutką z powodu kłótni!!!!!Nawet się nie wysilił-wziął to co było pod ręką. Fatalnie. Ale ponieważ nikt Ci tego nie przetłumaczy to powiem Ci tyle-daj sobie chociaż czas-kilka tygodni, może miesięcy bez niego. Złap dystans. Jeśli wytrwa to może zmądrzał(osobiście wątpię). Najważniejsze, żebyś złapała równowagę i zobaczyła to w takich kolorach w jakich naprwde jest. Moja rada-trzymaj go z daleka dopóki nie odzyskasz równowagi. Później się zobaczy.
Kochana i najważniejsze-jeśli tego nie zrobił to na 100% ta pani go pobudzała, żeby coś z tego było. No nie ma innej możliwiści-za to wzieła kase. Koniecznie zrób badania!
__________________
Bartuś 23.12.2010 Aniołek 01.08.2011... Hubert 21.11.2012 „Błogosławiony, który daje swoim dzieciom korzenie i skrzydła” |
2009-10-13, 17:58 | #50 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 306
|
Dot.: Zdrada-wybaczyc?
hmm ciezka sprawa... wg statystyk to kobiety zcesciej zdradzaja niz faceci, powod??bo oni dbaja lataja na poczatku ajk dostana to co chca robia się lenie... kobiety czuja sie zaniedbane i szukaja szczesvia gdzie indziej... i ich zdrada faktycznei mzoe byc zdrada z braku milsoci , jednak gdy zdradza facet to w 80% byl on sprowokowany przez jakas głupią pinde... ktora myśli macicą... już ja nei jedna taka znam ktorej tylko ejdno w glowie i nie pzreszkadza ze zajęty, ze jest w dlugim stałym zwiazku ba ze ma zone, dzieci... a prostytutka??Pheh tymbardziej darzyla do jednego.... .Facet się przyznal, dlugo to trwalo ale sie przyznal... mogł zerwac odejsc.. bez slowa skoro wiedzial ze nie wybaczysz mu... a jednak mimo to przyznal sie i napewno zdawal sobie sprawe ze mzoe byc to koneic zwiazku...
napewno Ci ciezko, odrazu wyabczyc bym nei umiala a napewno zapomneic ale dajcie sobie czas... jesli łączy was wzjamenie wielkie uczucie to za jakis czas wrocicie do siebie i tak!!. |
2009-10-13, 19:43 | #51 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 372
|
Dot.: Zdrada-wybaczyc?
Dla mnie już pierwszym alarmowym sygnałem byłoby że chciał robić sobie zdjęcia z półnagimi kobietami.
Zdradził Cię z prostytutką. Mówi,że tego nie zrobił bo nie dał rady, ale nie wiadomo czy mówi prawdę, nawet jeżeli tak to nie zrobił tego z przyczyn fizycznych a nie moralnych. Jakim jest człowiekiem, że idzie z prostytutką? Będziesz umiała mu jeszcze zaufać? Ja może zdrade bym wybaczyła ale na pewno nie taką. ktos już wcześniej powiedział że radzi się przebadać, ja bym to zrobiła, nigdy nie wiadomo czy nie doszło do czegoś, czy ona nie była chora, czy on miał prezerwatywe. Obrzydzenie mnie bierze że mój chłopak miałby mnie dotykac rekami którymi macał jakąś dziw*e. Ale widać, ze tyc chesz wybaczyć, zapewne zrobisz to bardzo szybko, a facet poczuje wtedy sie swobodnie i zrobi to kolejny raz, może juz nie z prostytutka ale z jakas nowo poznana panienką. jak tak łatwo ulegniesz sytuacja na pewno sie powtórzy. Dlatego jeżeli chcesz wybaczyć, to daj sobie czas, odejdź, jeżeli będzie sie starał, zauwazysz że mu zależy, że chodziz a tobą prosi pzreprasza żałuje zmienia sie wtedy gdy poczujesz ze mozesz mu zaufac wtedzy wybacz.
__________________
ODCHUDZAM SIĘ Waga:67kg--> 63 kg-->60 Udo: 55 cm-->52 Łydka: 34cm Biodra: 96cm-->94 Talia: 68cm-->66 ZAPUSZCZAM WŁOSY
21.11 Jest: 33 cm |
2009-10-13, 22:10 | #52 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 4 547
|
Dot.: Zdrada-wybaczyc?
Cytat:
|
|
2009-10-13, 22:34 | #53 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 24
|
Dot.: Zdrada-wybaczyc?
ja bym swojemu Tż nie wybaczyła, zdrada to w końcu zdrada a sama zaznaczyłaś, że gdyby nie fakt iż był zapijany na stosunek to pewnie by do niego doszło. poza tym nie usprawiedliwiaj go, że był pijany. skoro nie panuje nad sobą gdy jest nietrzeźwy to niech w ogóle nie pije
__________________
__________________ 25. 07. 2008 szczęśliwa
|
2009-10-14, 11:36 | #54 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Piszę z Górnego Śląska
Wiadomości: 894
|
Dot.: Zdrada-wybaczyc?
Cytat:
Teoretycznie nie ma żadnego, bo generalnie rzecz biorąc itak chciał odbyc stosunek seksualny, ale to czy mu "stanął", czy też nie, to inna bajka. Równie dobrze, mógłby chciec ukrasc komuś torebkę, ale mu się nie udało z tego względu, że się przewrócił mimo wszystko chęci były, tylko możliwości brak. Z punktu widzenia nas - to czy doszło do stosunku znaczenia nie ma. Dla mnie jako dla jego zdradzonej dziewczyny znaczenie by miało napewno, ciężko mi wytłumaczyc jakie znaczenie, ale napewno by miało. Jednak nie wpłynęło by to na jakiekolwiek złagodzenie moich negatywnych uczuc w stosunku co do Niego. A ma jeszcze znaczenie pod kątem medycznym. Bo prostytutki często mają jakieś choroby weneryczne. Jeżeli nie doszło do penetracji, delikwent takowego problemu mógłby uniknąc.
__________________
"Nie ufaj nikomu, to nikt Cię nie oszuka" Rozjaśnię w końcu te czarne kłaki! |
|
2009-10-14, 11:58 | #55 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 360
|
Dot.: Zdrada-wybaczyc?
Cytat:
|
|
2009-10-14, 13:31 | #56 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 613
|
Dot.: Zdrada-wybaczyc?
Moim zdaniem, to co zrobił było zdradą pełną gęba, nie znajduję usprawiedliwienia. Nigdy nie byłam w podobnej sytuacji, dlatego to co teraz napiszę będzie tylko czystym teoretyzowaniem. Uważam, że wybaczenie zdrady może właśnie świadczyć o potędze miłości. Jednak wszystko zależy od Ciebie, od tego czy sobie z tym poradzisz. Nie znam Twojego chłopaka, ale sądzę, że jest szczery. Wierzę, że Wam się uda. 3MAM KCIUKI!
|
2009-10-14, 13:47 | #57 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 3 581
|
Dot.: Zdrada-wybaczyc?
Cytat:
__________________
|
|
2009-10-14, 14:28 | #58 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: na statku z poduszek :)
Wiadomości: 81
|
Dot.: Zdrada-wybaczyc?
trudna decyzja sama wiem z doswiadczenia ,ja kiedys wybaczylam i zaluje tego do dzisiaj bo zmarnowalam czas ale na szczęście juz razem nie jestesmy ) powiem tak na poczatku pokazywal ze ma poczucie winy i jest mu strasznie zle jak postapil ale pozniej kiedy minelo troche czasu i uznal ze juz nie musi sie starac zaczely sie klamstwa i wypady na disco bez mojej wiedzy i do dzis nie wiem czy byl wierny czy nie ;/ tazke nie warto wybaczac bo i tak tego nie doceni a Ty i tak bedziesz miala caly czas to w glowie ,nie warto sie zadreczac nie jest tego wart .
|
2009-10-14, 15:17 | #59 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 4 547
|
Dot.: Zdrada-wybaczyc?
Cytat:
A mi wlasnie ciezko jakiekolwiek znaczenie temu przypisac. Nawet "kwesia medyczna" nie do konca mnie przekonuje. Przyklad z torebka uwazam za nie trafiony - w przykladzie z torebko, o ktorym pisalas, faktycznie chodzi glownie o intencje ale zdrada (nie chcec zdrady) zaczyna sie troche wczesniej niz po wlozeniu penisa do pochwy (i nie mam tu na mysli tylko zdrady psychicznej, choc oczywiscie rowniez i ten aspekt ma znaczenie). Ale to juz zalezy kto co pod pojeciem zdrady rozumie... |
|
2009-10-14, 18:39 | #60 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 583
|
Dot.: Zdrada-wybaczyc?
ja bym wybaczyła, choć by piekielnie bolało - oczywiście jeśli nadal zależałoby mi na nim tak bardzo....powiedzmy że mam teraz ten sam problem z TZ. wiem, że mnie zdradzil, bylo miedzy nami źle, nadal jest. on nie wie że ja wiem....
wybaczyć to moze nie, ale starałabym się zapomnieć....ale to może kwestia tego, ze sama też go kiedyś zdradziłam, a on się o tym dowiedzial. bolało, ale spróbowalismy znowu. nie wiem czy to przetrwa... zobaczymy
__________________
pij mleko bedziesz wielki |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:02.