25 dni nie wyciskamy, buzie czyste mamy! Cz. IV wątku niewyciskania

[93paulina]

Napisane przez zagubiona94

0/25 w dalszym ciągu.
Co mnie nerwy, zdenerwowanie weźmie, to się lepiej wyciska
Denerwuje mnie na twarzy wszystko, co odstaję i po prostu pozbywam się tego, czasami na prawdę niepotrzebnie, bo robię sobie krzywdę, a nie ma z tego pożytku.
Zjadłam dziś kebaba i boję się, że mnie wysypie. Choć w moim wypadku dieta nie ma zbytniego wpływu na stan cery, przynajmniej tak mi się wydaję, ale to nie zmienia faktu, że się boję... Trzeba było nie jeść

To tak jest-wyciśnie się coś niepotrzebnie, potem spojrzenie na czerwony ślad, który sobie same zafundowałyśmy i zdenerwowanie na samą siebie. Potem z tego wkurzenia wyciskanie wszystkiego, co popadnie... U mnie to tak działa, co za logika.

zagubiona94, uważam że nie nie powinnyśmy się stresować każdym takim 'wsytępkiem' jak np. kebab, po co się stresować że oj, zjadłam coś mniej zdrowego, od razu zaraz mnie wysypie itd. Stres też dobrze nie wpływa na cerę, więc nie przejmujmy się na zapas.

[Vegetarianna]

Dziewczyny! Na każdą wszystko wpływa inaczej. Jedna może zjeść kilka kawałków czekolady i mieć po tym wysyp, a inna zje całą tabliczkę i nic jej się nie stanie
W sumie nie wiem jak na mnie działa jedzenie, ale ja akurat zgadzam się ze słowami "you are what you eat (jesteś tym co jesz)" ale bez przesady - zjedzenie jednego kebabu tragedii nie czyni

U mnie 3/25 Dzisiaj na obiad mam pizzę, fuuu

[helvetet]

Napisane przez zagubiona94

0/25 w dalszym ciągu.
Co mnie nerwy, zdenerwowanie weźmie, to się lepiej wyciska
Denerwuje mnie na twarzy wszystko, co odstaję i po prostu pozbywam się tego, czasami na prawdę niepotrzebnie, bo robię sobie krzywdę, a nie ma z tego pożytku.
Zjadłam dziś kebaba i boję się, że mnie wysypie. Choć w moim wypadku dieta nie ma zbytniego wpływu na stan cery, przynajmniej tak mi się wydaję, ale to nie zmienia faktu, że się boję... Trzeba było nie jeść

nie przejmuj się, kebab to najzdrowszy fastfood zresztą jeżeli raz zaszalejesz to sie nic nie stanie, bedzie dobrze.

Napisane przez 93paulina

To tak jest-wyciśnie się coś niepotrzebnie, potem spojrzenie na czerwony ślad, który sobie same zafundowałyśmy i zdenerwowanie na samą siebie. Potem z tego wkurzenia wyciskanie wszystkiego, co popadnie... U mnie to tak działa, co za logika.

mam to samo..

co do Effalcaru Duo dla mnie jest w sumie fajny. Skóra sie nie łuszczy, czasem gdy używam kilka dni pod rząd na cała twarz to widzę przesuszenie cery. Ale ogólnie staram się tego uniknąć. Natomiast ładnie wyredukował mi zaskórniki z czoła sama sie zdziwiłam, ale miałam tam takie dosyć skupisko pomiedzy i nad brwiami i od niechcenia smarowałam ED, bo stwierdziłam ze i tak bede pewnie musiała to wygnieść, ale ku mojemu zdziwieniu 70% zeszło

[feather]

0/25

[Figula94]

Napisane przez zagubiona94

0/25 w dalszym ciągu.
Co mnie nerwy, zdenerwowanie weźmie, to się lepiej wyciska
Denerwuje mnie na twarzy wszystko, co odstaję i po prostu pozbywam się tego, czasami na prawdę niepotrzebnie, bo robię sobie krzywdę, a nie ma z tego pożytku.
Zjadłam dziś kebaba i boję się, że mnie wysypie. Choć w moim wypadku dieta nie ma zbytniego wpływu na stan cery, przynajmniej tak mi się wydaję, ale to nie zmienia faktu, że się boję... Trzeba było nie jeść

Nie przejmuj się, kebab jeszcze nie jest taki zły, w takich fastfoodach chyba najgorsze są sosy, ale nie powinien Ci tak od razu zaszkodzić (chociaż to zależy od organizmu).
Poza tym, rozumiem wyciskanie... Ja mam z tym największy problem od czasu, kiedy mi się poprawiło, teraz, kiedy jest czasem dużo gorzej to po prostu patrzeć nie mogę...

U mnie 2/25.

[Natuś-77]

Po pięciu dniach pozytywnych...0/25

Dorwałam się wczoraj do nosa, byłam mega zmęczona, oczy mi się kleiły i już miałam wychodzić z łazienki, spojrzałam na nos..i jakoś wydawały mi się takie na wierzchu...i miałam rację. Pierwszy raz w życiu wychodziły beż nadmiernego nacisku ze strony moich rąk/paznokci.
Poza tym na prawym policzku poczułam taką budującą się gulkę i też dotknęłam..i wystrzeliło

I też tak jak wy czuję, że organizm zachowuje się jak niedźwiedź przed zimą. Robię zapasy węglowodanów, tłuszczy.....

[zumodefruta]

Wyskoczyły mi dwa na prawym policzku. Nie wiem co mam z nim zrobic. Śpię na nim i ciągle tam coś mam... a nie umiem się odzywczaic spac na tej stronie

[Figula94]

Napisane przez Natuś-77

Po pięciu dniach pozytywnych...0/25

Dorwałam się wczoraj do nosa, byłam mega zmęczona, oczy mi się kleiły i już miałam wychodzić z łazienki, spojrzałam na nos..i jakoś wydawały mi się takie na wierzchu...i miałam rację. Pierwszy raz w życiu wychodziły beż nadmiernego nacisku ze strony moich rąk/paznokci.
Poza tym na prawym policzku poczułam taką budującą się gulkę i też dotknęłam..i wystrzeliło

I też tak jak wy czuję, że organizm zachowuje się jak niedźwiedź przed zimą. Robię zapasy węglowodanów, tłuszczy.....

Za to należą się baty , tym bardziej, ze wydajesz się być zadowolona z tego co zrobiłaś (chociaż pewnie po prostu lekko do tego podchodzisz).

To ja mam jakieś dziwne te wągry, bo mi zawsze tak leciutko wychodzą i dlatego tak często je wyciskam. No i niestety stało się - 0/25, ale naprawdę zrobię wszystko, żeby to się już nie powtórzyło.

Doszłam do wniosku, że peeling enzymatyczny będę stosowała co drugi dzień, tak jak OCM, będę zapisywała co jadłam i ile wypiłam będę jadła regularnie i w końcu wybiorę się na siłownię - dam sobie kilka dni na wprowadzenie tych kilku zmian. Jeśli nie skóra to może chociaż moje włosy i paznokcie zyskają na mojej diecie i suplementach, bo witaminki chyba też sobie kupię, albo drożdże będę piła.

[feather]

Proszę o baty, bo...
... znowu 0/25


We wrześniu tak dobrze mi szło, a teraz aż sama nie wiem co się stało...

[zumodefruta]

Wczoraj 3/25. Wielkiego białego pryszczola najpierw potraktowałam okładem z borasolem, potem dałam trochę pasty z kurkumy a noc pastę cynkową. Rano przywitał mnie malutki strupek!

[helvetet]

moja cera sie jakoś psuje. we wrzesniu była w miare ok, ale teraz jest źle. może wiecej stresu mam teraz.. dzis w ogole przyszlam do domu i wycisnęłam 3 pryszcze, w tym jednego źle..

[zagubiona94]

Napisane przez 93paulina

To tak jest-wyciśnie się coś niepotrzebnie, potem spojrzenie na czerwony ślad, który sobie same zafundowałyśmy i zdenerwowanie na samą siebie. Potem z tego wkurzenia wyciskanie wszystkiego, co popadnie... U mnie to tak działa, co za logika.

zagubiona94, uważam że nie nie powinnyśmy się stresować każdym takim 'wsytępkiem' jak np. kebab, po co się stresować że oj, zjadłam coś mniej zdrowego, od razu zaraz mnie wysypie itd. Stres też dobrze nie wpływa na cerę, więc nie przejmujmy się na zapas.

Logika w naszym wypadku nie koniecznie jest logiczna
Może masz rację, ale ja zazwyczaj wszystkim przejmuję się na zapas, taki typ człowieka.

Napisane przez Vegetarianna

Dziewczyny! Na każdą wszystko wpływa inaczej. Jedna może zjeść kilka kawałków czekolady i mieć po tym wysyp, a inna zje całą tabliczkę i nic jej się nie stanie
W sumie nie wiem jak na mnie działa jedzenie, ale ja akurat zgadzam się ze słowami "you are what you eat (jesteś tym co jesz)" ale bez przesady - zjedzenie jednego kebabu tragedii nie czyni

W sumie w moim wypadku jedzenie nie bardzo wpływa na cerę, ale zaobserwowałam jednak kilka razy, że po fast foodach nastąpił atak zaskórników/wągrów.
No może przesadziłam, ale... tak mam po prostu

Napisane przez helvetet

nie przejmuj się, kebab to najzdrowszy fastfood zresztą jeżeli raz zaszalejesz to sie nic nie stanie, bedzie dobrze.

co do Effalcaru Duo dla mnie jest w sumie fajny. Skóra sie nie łuszczy, czasem gdy używam kilka dni pod rząd na cała twarz to widzę przesuszenie cery. Ale ogólnie staram się tego uniknąć. Natomiast ładnie wyredukował mi zaskórniki z czoła sama sie zdziwiłam, ale miałam tam takie dosyć skupisko pomiedzy i nad brwiami i od niechcenia smarowałam ED, bo stwierdziłam ze i tak bede pewnie musiała to wygnieść, ale ku mojemu zdziwieniu 70% zeszło

Ooo, to nawet nie wiedziałam, że to najzdrowszy fast food
To w takim razie będę musiała poszukać jednak próbę, a nóż widelec, coś ciekawego zdziała na mym pyszczku

Napisane przez Figula94

Nie przejmuj się, kebab jeszcze nie jest taki zły, w takich fastfoodach chyba najgorsze są sosy, ale nie powinien Ci tak od razu zaszkodzić (chociaż to zależy od organizmu).
Poza tym, rozumiem wyciskanie... Ja mam z tym największy problem od czasu, kiedy mi się poprawiło, teraz, kiedy jest czasem dużo gorzej to po prostu patrzeć nie mogę...

Ten kebab był trochę ostry, dlatego się przestraszyłam. Wiem, że takie przyprawy mogą spowodować wysyp, czy coś w ten deseń.
Rozumiem, ja mam problem taki, że denerwuje mnie wszystko, co odstaje na twarzy i niestety to wszystko wyciskam.

Napisane przez feather

Proszę o baty, bo...
... znowu 0/25


We wrześniu tak dobrze mi szło, a teraz aż sama nie wiem co się stało...

A proszę, służę pomocą

Napisane przez zumodefruta

Wczoraj 3/25. Wielkiego białego pryszczola najpierw potraktowałam okładem z borasolem, potem dałam trochę pasty z kurkumy a noc pastę cynkową. Rano przywitał mnie malutki strupek!

Pastę z kurkumy? ;> Ja słyszałam tylko o maseczce

Napisane przez helvetet

moja cera sie jakoś psuje. we wrzesniu była w miare ok, ale teraz jest źle. może wiecej stresu mam teraz.. dzis w ogole przyszlam do domu i wycisnęłam 3 pryszcze, w tym jednego źle..

Może stres, a może jesteś w połowie cyklu, czy zbliża Ci się okres?
Zawsze to lepiej, że 3, a nie cała buzia. Ale i tak źle, że ruszałaś.



Dziękuję dziewczyny za pocieszenie, odnośnie tego kebaba Zawsze to lżej się robi, jak się słowa otuchy poczyta

0/25

[Vegetarianna]

Ratunku Nie jadłam nic nie zdrowego, nie zapycham skóry... a dzisiaj zauważyłam, że wągrów przybyło mi o 100% więcej niż ich miałam. Najwięcej wągrów mam na brodzie - widoczne są bardzo jak tak "wciągnę" usta i na nosie Tragedia. Jeszcze bardzo dużo mam zaskórników, takich grudek na skroniach.
Żadne leki nie pomagają na to. Nie wiem co robić, może mikrodermabrazja lub jakieś takie zabiegi? Ewentualnie jakies domowe sposoby?

0/25

[helvetet]

Napisane przez zagubiona94

Może stres, a może jesteś w połowie cyklu, czy zbliża Ci się okres?
Zawsze to lepiej, że 3, a nie cała buzia. Ale i tak źle, że ruszałaś.

0/25

mam teraz okres, ale nie było tak źle ostatnimi czasy. Myśle, że większa rolę odgrywa stres. Tylko jak ja mam sie wyleczyc z trądziku, skoro czeka mnie cały rok stresu?

[frania97]

U mnie jest dobrze- ale wiem ,że jeszcze z tydzień spokoju i będzie mały wysypik, potem z dwa tyogodnie i będzie wysyp extra Zauważyłam ,ze u mnie stan cery zależy tylko i wyłącznie od hormonów- w połowie cyklu i przed @ wychodzi mi kilka podskórniaków, w inne dni- przez tydzień wyjdą mi dwa zaskórniki, które w dwie nocą są zasuszone Może za kilka lat jak hormony się nie ustabilizują to zdecyduję się na tabletki anty, ale nie teraz
Vegetarianna- bardzo chcialabym Ci coś doradzić ,ale na prawdę nie mam pojęcia skąd u Ciebie takie zmiany- raz jest super, raz tragedia, hmm Bo u mnie powiedzmy ,ze wyjdzie te 5 zmian w środku cyklu i z 3 przed @ a dalej utrzymuje się na w miarę stałym poziomie a u Ciebie raz przybywa dwa razy więcej, raz ubywa. Byłaś u dermatologa?

[zumodefruta]

Napisane przez zagubiona94

Logika w naszym wypadku nie koniecznie jest logiczna
Może masz rację, ale ja zazwyczaj wszystkim przejmuję się na zapas, taki typ człowieka.



W sumie w moim wypadku jedzenie nie bardzo wpływa na cerę, ale zaobserwowałam jednak kilka razy, że po fast foodach nastąpił atak zaskórników/wągrów.
No może przesadziłam, ale... tak mam po prostu



Ooo, to nawet nie wiedziałam, że to najzdrowszy fast food
To w takim razie będę musiała poszukać jednak próbę, a nóż widelec, coś ciekawego zdziała na mym pyszczku



Ten kebab był trochę ostry, dlatego się przestraszyłam. Wiem, że takie przyprawy mogą spowodować wysyp, czy coś w ten deseń.
Rozumiem, ja mam problem taki, że denerwuje mnie wszystko, co odstaje na twarzy i niestety to wszystko wyciskam.




A proszę, służę pomocą



Pastę z kurkumy? ;> Ja słyszałam tylko o maseczce




Może stres, a może jesteś w połowie cyklu, czy zbliża Ci się okres?
Zawsze to lepiej, że 3, a nie cała buzia. Ale i tak źle, że ruszałaś.



Dziękuję dziewczyny za pocieszenie, odnośnie tego kebaba Zawsze to lżej się robi, jak się słowa otuchy poczyta

0/25

Pasta to tylko kurkuma z wodą taka gęsta papka! Tylko potem to cholerstwo ciężko odmyc

4/25 Coraz mniej mi wyskakuje, chyba zmiana diety wychodzi mi na dobre Do tego zaczęłam trochę się ruszac, więc skóra jest dotleniona

[MartaMaria]

Boże, Boże... znowu 0/25.
Kupiłam teraz nowy podkład i już nie mam w ogóle motywacji, bo wiem, że cokolwiek sobie na twarzy zrobię, to wszystko nim przykryję. Błędne koło

[spaghettii]

1/25 ostatnio 26 dni wytrzymalam aa potem masakre na twarzy zrobilam.. Kupilam dzisiaj zel i tonik z bielendy zobaczymy jak podziala.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Natuś-77]

Napisane przez frania97

U mnie jest dobrze- ale wiem ,że jeszcze z tydzień spokoju i będzie mały wysypik, potem z dwa tyogodnie i będzie wysyp extra Zauważyłam ,ze u mnie stan cery zależy tylko i wyłącznie od hormonów- w połowie cyklu i przed @ wychodzi mi kilka podskórniaków, w inne dni- przez tydzień wyjdą mi dwa zaskórniki, które w dwie nocą są zasuszone Może za kilka lat jak hormony się nie ustabilizują to zdecyduję się na tabletki anty, ale nie teraz
Vegetarianna- bardzo chcialabym Ci coś doradzić ,ale na prawdę nie mam pojęcia skąd u Ciebie takie zmiany- raz jest super, raz tragedia, hmm Bo u mnie powiedzmy ,ze wyjdzie te 5 zmian w środku cyklu i z 3 przed @ a dalej utrzymuje się na w miarę stałym poziomie a u Ciebie raz przybywa dwa razy więcej, raz ubywa. Byłaś u dermatologa?

Niestety u mnie też hormonalnie 12 dc a u mnie jeszcze nie zeszły gule na brodzie, które wyszły jak @ przyszła.

---------- Dopisano o 08:52 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ----------

Napisane przez MartaMaria

Boże, Boże... znowu 0/25.
Kupiłam teraz nowy podkład i już nie mam w ogóle motywacji, bo wiem, że cokolwiek sobie na twarzy zrobię, to wszystko nim przykryję. Błędne koło

A co za cudo masz, że tak ekstra kryje?

Ja się zastanawiałam nad Dermacolem, ale nie mogę stacjonarnie dorwać a boje się ryzykować dobierając kolor przez neta.

[helvetet]

Napisane przez frania97

U mnie jest dobrze- ale wiem ,że jeszcze z tydzień spokoju i będzie mały wysypik, potem z dwa tyogodnie i będzie wysyp extra Zauważyłam ,ze u mnie stan cery zależy tylko i wyłącznie od hormonów- w połowie cyklu i przed @ wychodzi mi kilka podskórniaków, w inne dni- przez tydzień wyjdą mi dwa zaskórniki, które w dwie nocą są zasuszone Może za kilka lat jak hormony się nie ustabilizują to zdecyduję się na tabletki anty, ale nie teraz
Vegetarianna- bardzo chcialabym Ci coś doradzić ,ale na prawdę nie mam pojęcia skąd u Ciebie takie zmiany- raz jest super, raz tragedia, hmm Bo u mnie powiedzmy ,ze wyjdzie te 5 zmian w środku cyklu i z 3 przed @ a dalej utrzymuje się na w miarę stałym poziomie a u Ciebie raz przybywa dwa razy więcej, raz ubywa. Byłaś u dermatologa?

mnie sie zdaję, że u mnie też duża rolę odgrywają hormony. Teraz przed @ pojawiały mi się głównie na brodzie. Wczoraj dokładnie sie przyglądnęłam i mam tam przebarwienia po zagojonych już pryszczach, i w okolicach zmarszczki mimicznej jak się uśmiecham (nie wiem czy wiecie o co chodzi) Ale byłam u ginekologa w kwieniu to mi nawet nie wypisał skierowania na badania hormonalne, wypytał się o pare rzeczy i stwierdził, że nie ma takiej potrzeby, bo wszystko jest ok. A ogólne ginekolog podobno polecany nie wiem już sama co robić, bo jeżeli zdecyduje sie na izotek to przecież chciałabym mieć pewnosc ze nie mam trądziku hormonalnego

Napisane przez Natuś-77

Ja się zastanawiałam nad Dermacolem, ale nie mogę stacjonarnie dorwać a boje się ryzykować dobierając kolor przez neta.

Dermacol zapycha, do codziennego użytkowania raczej się nie nadaje. Na okazyjne wyjścia owszem

[waransi_22]

0/25!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ;(!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Vegetarianna]

Napisane przez frania97

Vegetarianna- bardzo chcialabym Ci coś doradzić ,ale na prawdę nie mam pojęcia skąd u Ciebie takie zmiany- raz jest super, raz tragedia, hmm Bo u mnie powiedzmy ,ze wyjdzie te 5 zmian w środku cyklu i z 3 przed @ a dalej utrzymuje się na w miarę stałym poziomie a u Ciebie raz przybywa dwa razy więcej, raz ubywa. Byłaś u dermatologa?

Bardzo dziękuję, że znowu chcesz mi pomóc Tak, byłam 2 razy u dermatologa. Jak byłam ostatnio (około miesiąc temu) pani dermatolog powiedziała mi, że wykorzystałam już wszystkie możliwe leki i jedynie został mi Zineryt. Wiec go stosuje. Co prawda tak w okolicach środka czoła nie mam już tak wielu grudek jak miałam, ale na skroniach pojawiło się ich o wiele więcej Tak samo zaskórników na brodzie. I jeszcze zauważyłam, że zaczęły mi wyskakiwać krostki na policzkach - których nigdy dotąd nie miałam.. zawsze policzki były u mnie najlepszym miejscem na twarzy.
W ciągu tego miesiąca nie jadłam nic nie zdrowego, ok 5-6 razy użyłam kremu nawilzającego (który nigdy dotąd mnie nie zapychał), codziennie wieczorem Zineryt, czasami popołudniu Benzacne. Raz czy dwa razy zrobiłam peeling.. Nie jest to także od spania, bo mam to po obu stronach (chodzi mi o te krostki na skroniach). Na nic nie jestem uczulona, stosuję jednorazowe ręczniki. Myję twarz żelem z Ziaji Med, przecieram tonikiem z tej samej serii.. a pryszczy coraz więcej Nie miałam też ostatnio jako takich powodów do stresu.. Nie wiem już co tak na mnie źle wpływa.
Raz u mnie jest super ekstra świetnie, a później istna tragedia...

[zumodefruta]

5/25! Jest coraz lepiej! Ale @ już niedługo, więc pojawią się nowe (jeden już próbuje wyjśc na powierzchnię w najbardziej znienawidzonym przeze mnie miejscu - nad górną wargą)

[MartaMaria]

Napisane przez Natuś-77

A co za cudo masz, że tak ekstra kryje?

Ja się zastanawiałam nad Dermacolem, ale nie mogę stacjonarnie dorwać a boje się ryzykować dobierając kolor przez neta.

Raczej nie cudo, ale u mnie kryje super - Lasting finish z Rimmel

[Natuś-77]

Napisane przez helvetet

mnie sie zdaję, że u mnie też duża rolę odgrywają hormony. Teraz przed @ pojawiały mi się głównie na brodzie. Wczoraj dokładnie sie przyglądnęłam i mam tam przebarwienia po zagojonych już pryszczach, i w okolicach zmarszczki mimicznej jak się uśmiecham (nie wiem czy wiecie o co chodzi) Ale byłam u ginekologa w kwieniu to mi nawet nie wypisał skierowania na badania hormonalne, wypytał się o pare rzeczy i stwierdził, że nie ma takiej potrzeby, bo wszystko jest ok. A ogólne ginekolog podobno polecany nie wiem już sama co robić, bo jeżeli zdecyduje sie na izotek to przecież chciałabym mieć pewnosc ze nie mam trądziku hormonalnego



Dermacol zapycha, do codziennego użytkowania raczej się nie nadaje. Na okazyjne wyjścia owszem

Tak, słyszałam że zatyka, ale teraz sporadycznie mam makijaż a tak żeby coś ukryć to myślę, że raz na 10-14 dni bym stosowała.

Wczoraj też wróciłam od gin i jakoś jestem niepocieszona. Powiedziałam, że wyglądam jak 17-latka a tu już bliżej 40...
Chyba w tyg. wybiorę się do rodzinnej po skierowanie do endokrynologa, bo inaczej ani rusz.
Derma powiedziała, że najlepiej przeleczyć tetracyklinami, ale staramy się o baby więc nici...a Gin powiedział, że jak będzie baby to cera będzie cacy
I masz tu babo placek...
A ja się nadal męczę patrząc w lustro

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

Napisane przez zumodefruta

5/25! Jest coraz lepiej! Ale @ już niedługo, więc pojawią się nowe (jeden już próbuje wyjśc na powierzchnię w najbardziej znienawidzonym przeze mnie miejscu - nad górną wargą)

To jakiś bolący gnojek próbuje się przecisnąć. Ja chyba z 2 razy w życiu miałam nad wargą i powiem, że masakrycznie bolało, nawet łzy w oczach się kręciły, bo przy mówieniu cała ta część się ruszała.

[pyh]

tetracykliny o kant d...y rozbic
jak sie staracie o dziecko, to olej tym bardziej

rozumiem Cie, bo jestem raptem 2 lata mlodsza, a tez sie mecze z syfami od ogolniaka
patrzac na moja mamę, to tak bedzie do emerytury....
mam recepte na isotretinoine, ale boje sie powiklan

[zumodefruta]

Napisane przez Natuś-77

Tak, słyszałam że zatyka, ale teraz sporadycznie mam makijaż a tak żeby coś ukryć to myślę, że raz na 10-14 dni bym stosowała.

Wczoraj też wróciłam od gin i jakoś jestem niepocieszona. Powiedziałam, że wyglądam jak 17-latka a tu już bliżej 40...
Chyba w tyg. wybiorę się do rodzinnej po skierowanie do endokrynologa, bo inaczej ani rusz.
Derma powiedziała, że najlepiej przeleczyć tetracyklinami, ale staramy się o baby więc nici...a Gin powiedział, że jak będzie baby to cera będzie cacy
I masz tu babo placek...
A ja się nadal męczę patrząc w lustro

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------



To jakiś bolący gnojek próbuje się przecisnąć. Ja chyba z 2 razy w życiu miałam nad wargą i powiem, że masakrycznie bolało, nawet łzy w oczach się kręciły, bo przy mówieniu cała ta część się ruszała.

Nie ruszyłam go, tylko zasuszyłam. Dzisiaj jest już lepiej. To chyba najlepszy sposób na tego typu krostki.
Cieszyłam się ładną cerą, a teraz mam z 6 nowych. Witaj @, witajcie syfki. Do tego dzisiaj zahaczyłam o maca, miałam do domu jeszcze dwie godziny drogi a byłam strasznie głodna. To był pierwszy raz od 3 miesięcy, więc za bardzo się nie przejmuję. Wypiłam też trochę coli, której nie ruszałam już 3 tygodnie. Jedno małe odstępstwo chyba za bardzo nie zaszkodzi

6/25 ale kusi, oj kusi...

[ilooveyou]

co na zaczerwienione miejsce, w którym wiem, ze bedzie pryszcz? Miejsce boli i robi sie powoli takie zgrubienie na policzku

[zumodefruta]

Napisane przez ilooveyou

co na zaczerwienione miejsce, w którym wiem, ze bedzie pryszcz? Miejsce boli i robi sie powoli takie zgrubienie na policzku

Masc cynkowa - wyciągnie, Effeclar Duo też podobnie. Okłady (wacik zamoczony i przyklejony plasterkiem na pół godziny) z borasolu zmniejszają gulki

Dorwałam się do twarzy Wczoraj mac, dzisiaj pizza. Mam z 20 nowych syfów. Wycisnęłam wszystko Wyglądam jak jeden, wielki czerwony potwór!

[MartaMaria]

Ja od 5 dni codziennie coś majstruję, cały czas 0/25, nie mam żadnej motywacji