Nowoczesna antykoncepcja - implant

[jaga_2001]

Ciekawa ta metoda, ale ja bym sie na nia nigdy nie zdecydowala Szczegolnie ze wzgledow zdrowotnych. Miesiaczka jest oznaka tego, ze kobieta jest zdrowa. Jesli jej nie ma to znaczy, ze cos sie dzieje nie tak. Zadywaja antykoncepcje hormonalna wprowadza sie organizm w "dziwny" nienaturalny stan.

Poza tym jak wiadomo hormony w tabletkach blokuja wydzielanie hormonow plciowych. A jak wiadomo chronia one kobiete przed osteoporoza. Tak wiec zazywaja srodki hormonalne funduje sie sobie wczesniejsza osteoporoze.

Oczywiscie nie mowie, ze to jest calkowicie be, wrecz przeciwnie. Poza tym kazdy dobiera rodzaj antykoncepcji do swoich potrzeb

[jowisia]

Napisane przez jaga_2001

Ciekawa ta metoda, ale ja bym sie na nia nigdy nie zdecydowala Szczegolnie ze wzgledow zdrowotnych. Miesiaczka jest oznaka tego, ze kobieta jest zdrowa. Jesli jej nie ma to znaczy, ze cos sie dzieje nie tak. Zadywaja antykoncepcje hormonalna wprowadza sie organizm w "dziwny" nienaturalny stan.

Poza tym jak wiadomo hormony w tabletkach blokuja wydzielanie hormonow plciowych. A jak wiadomo chronia one kobiete przed osteoporoza. Tak wiec zazywaja srodki hormonalne funduje sie sobie wczesniejsza osteoporoze.

Oczywiscie nie mowie, ze to jest calkowicie be, wrecz przeciwnie. Poza tym kazdy dobiera rodzaj antykoncepcji do swoich potrzeb

Naturalnie. Miedzy roznymi ryzykami zdecydowalam jednak, ze wolalabym osteoporoze niz niechciane dziecko, w wieku kiedy jeszcze nie umialabym mu wiele zapewnic; Dobralam do swoich potrzeb.

[hathayoga]

Cieszę się, Jowisia, że założyłaś ten wątek

Zastanawiam się nad implantem, bo dość już mam pigułek - wiecznie nastawionego alarmu w komórce, pogoni za receptą.
Przenoszę się za miesiąc na stałe do Szkocji, tam antykoncepcja jest całkowicie bezpłatna. Więc problem kosztów odpada. Poza tym moja szkocka psiapsióła chwali sobie tą formę zabezpieczenia, z tego co wiem - pierwszy implant wszczepiono jej ponad 2 lata temu. O skutkach ubocznych nie wspominała, ale wypytam ją jeszcze na wszelki wypadek dokładnie.

Czy teraz, po kilku miesiącach od wszczepienia implantu widzisz jakieś zmiany? Pozytywne, negatywne? Różnice (poza brakiem krwawienia)?
Jeśli mogę spytać, jakie pigułki przyjmowałaś przed zabiegiem? Chodzi mi zarówno o te "polskie" (jeśli kiedykolwiek któreś dopasowałaś), jak i te wspomniane, niedostępne w Polsce.

Z gory dzięki za informacje

[jowisia]

Napisane przez hathayoga

Cieszę się, Jowisia, że założyłaś ten wątek

Zastanawiam się nad implantem, bo dość już mam pigułek - wiecznie nastawionego alarmu w komórce, pogoni za receptą.
Przenoszę się za miesiąc na stałe do Szkocji, tam antykoncepcja jest całkowicie bezpłatna. Więc problem kosztów odpada. Poza tym moja szkocka psiapsióła chwali sobie tą formę zabezpieczenia, z tego co wiem - pierwszy implant wszczepiono jej ponad 2 lata temu. O skutkach ubocznych nie wspominała, ale wypytam ją jeszcze na wszelki wypadek dokładnie.

Czy teraz, po kilku miesiącach od wszczepienia implantu widzisz jakieś zmiany? Pozytywne, negatywne? Różnice (poza brakiem krwawienia)?
Jeśli mogę spytać, jakie pigułki przyjmowałaś przed zabiegiem? Chodzi mi zarówno o te "polskie" (jeśli kiedykolwiek któreś dopasowałaś), jak i te wspomniane, niedostępne w Polsce.

Z gory dzięki za informacje

Hatha, minely juz 2 lata, na poczatku niepokoil mnie znaczny spadek libida, probowalysmy temu zaradzic z moja ginekolog, nie bylysmy pewne, czy dokonca jest to spowodowane implantem, poniewaz istnieja takie skutki uboczne, jednak odnotowywane sa one dosc zadko. Najpierw dostalam wiec estrogen w zelu, ktory mialam sobie wmasowywac w ramie dwa razy dziennie (problemem u mnie oddatkowym byl fakt, ze skarzylam sie mojej ginekolog na duzy rozmiar biustu i prosilam o dostosowanie tabletek zawierajacych jak najmniej estrogenu, aby juz go czasem nie powiekszyc) stad zdecydowalysmy sie na zwiekszenie jego dawki w postaci zelu (nie mozna miec wszystkiego). W tym samym czasie cierpialam rowniez na male zalamanie nerwowe... :/ i ogolne problemy emocjonalne po rozstaniu z facetem. Moja ginekolog podejrzewala wiec ze spadek libida moze wyplywac bardziej z obnizonego nastroju psychicznego niz z implantu. PO kilku dlugich miesiacach wygrzebalam sie z dola i przeprowadzilam, wszystko wrocilo do normy, wiec ciezko mi powiedziec co bylo naprawde przyczna : czy organizm przyzwyczajal sie do zmniejszonej dawki hormonow i reagowal na to zmniejszonym apetytem na seks ( i zycie) czy przyczyna lezala w psychice.

Jednak najwieksza zmiana byla.... ULGA tak jak piszesz, nie trzeba bylo sie juz o nic martwic i o niczym pamietac. Zapomnialam wlasciwie co to jest antykoncepcja...Implant czuje sie pod skora. Kiedy o nim czasem komus opowiadam, chce dotknca, naprowadzam mu palec (jest niewidoczny) i zazwyczaj ludzie cofaja go z przerazeniem (jezu tam jest jakis drut!!) wiec jak dotkniesz, to czujesz. Jednak na codzien zupelnie zapominasz o jego istnieniu.

No i brak okresu - ktory mnie przerazal na poczatku strasznie, ale kiedy juz sie uspokoilam - co za ULGA!Naprawde, jestem strasznie zadowolona z wyboru.
W styczniu 2008 bede go musiala wyjac, i ... strasznei nei chce znowu musiec kombinowac :rolleys: Czlowiek przyzwyczaja sie do tego co dobre
Super, ze masz taka szanse i to za darmo. KORZYSTAJ.

[hathayoga]

Napisane przez jowisia

Hatha, minely juz 2 lata, na poczatku niepokoil mnie znaczny spadek libida, probowalysmy temu zaradzic z moja ginekolog, nie bylysmy pewne, czy dokonca jest to spowodowane implantem, poniewaz istnieja takie skutki uboczne, jednak odnotowywane sa one dosc zadko. Najpierw dostalam wiec estrogen w zelu, ktory mialam sobie wmasowywac w ramie dwa razy dziennie (problemem u mnie oddatkowym byl fakt, ze skarzylam sie mojej ginekolog na duzy rozmiar biustu i prosilam o dostosowanie tabletek zawierajacych jak najmniej estrogenu, aby juz go czasem nie powiekszyc) stad zdecydowalysmy sie na zwiekszenie jego dawki w postaci zelu (nie mozna miec wszystkiego). W tym samym czasie cierpialam rowniez na male zalamanie nerwowe... :/ i ogolne problemy emocjonalne po rozstaniu z facetem. Moja ginekolog podejrzewala wiec ze spadek libida moze wyplywac bardziej z obnizonego nastroju psychicznego niz z implantu. PO kilku dlugich miesiacach wygrzebalam sie z dola i przeprowadzilam, wszystko wrocilo do normy, wiec ciezko mi powiedziec co bylo naprawde przyczna : czy organizm przyzwyczajal sie do zmniejszonej dawki hormonow i reagowal na to zmniejszonym apetytem na seks ( i zycie) czy przyczyna lezala w psychice.

Jednak najwieksza zmiana byla.... ULGA tak jak piszesz, nie trzeba bylo sie juz o nic martwic i o niczym pamietac. Zapomnialam wlasciwie co to jest antykoncepcja...Implant czuje sie pod skora. Kiedy o nim czasem komus opowiadam, chce dotknca, naprowadzam mu palec (jest niewidoczny) i zazwyczaj ludzie cofaja go z przerazeniem (jezu tam jest jakis drut!!) wiec jak dotkniesz, to czujesz. Jednak na codzien zupelnie zapominasz o jego istnieniu.

No i brak okresu - ktory mnie przerazal na poczatku strasznie, ale kiedy juz sie uspokoilam - co za ULGA!Naprawde, jestem strasznie zadowolona z wyboru.
W styczniu 2008 bede go musiala wyjac, i ... strasznei nei chce znowu musiec kombinowac :rolleys: Czlowiek przyzwyczaja sie do tego co dobre
Super, ze masz taka szanse i to za darmo. KORZYSTAJ.

Dzięki serdeczne za odpowiedź Faktycznie, pierwszy post z grudnia 2005, nie wiem dlaczego pomyliłam z rokiem ubiegłym. Ale to tym lepiej.

Nie pojmuję dlaczego niektóre panie odstrasza brak okresu - przecież to jak wybawienie Brak kombinowania "kiedy by tu pojechać na urlop ", czy "o boże, cudze łóżko, biała tapicerka"

Jak rozumiem nie zauważyłaś zwiększenia wagi? Moja koleżanka jest dość spora i trochę głupio byłoby mi ją spytać "Mary, czy zawsze byłaś taka pulchna, czy to może być kwestia hormonów?".

A co z tymi pigułkami? Biorę Harmonet, z tego co mi wiadomo to podobny składem jest np. Cilest, z czego Harmonet nie jest znany w UK, nie ma ichniego odpowiednika, a Cilest owszem. Trochę boję się niedopasowania. Może warto byłoby i w moim przypadku najpierw przestawić się na nowe pigułki i dopiero później zdecydować się na implant.

Wiem, że wszelkie szczegóły omawiać będę już z ginekologiem, ale muszę się trochę "wygadać" i tutaj Jakby nie było dla nas, Polek, jest to jeszcze czarna magia, acz kusząca sprawa.

[jowisia]

Napisane przez hathayoga

Nie pojmuję dlaczego niektóre panie odstrasza brak okresu - przecież to jak wybawienie Brak kombinowania "kiedy by tu pojechać na urlop ", czy "o boże, cudze łóżko, biała tapicerka"

Napisane przez hathayoga

Jak rozumiem nie zauważyłaś zwiększenia wagi? Moja koleżanka jest dość spora i trochę głupio byłoby mi ją spytać "Mary, czy zawsze byłaś taka pulchna, czy to może być kwestia hormonów?".

Nie, moja gineko powiedziala mi, ze jezeli tylko nie zaczne wpieprzac, to nic sie nie stanie. Przy kazedj wizycie mnie wazy i ciagle trzyma sie przed 60tka... Mialam okres kiedy przytylam, ale to tylko ze wzgledu na to, ze naprawde zarlam jak swinia i to mase junky food. Ale tak jak pisalam, poczatek byl taki, ze mialam naprawde zly okres (akurat tak sie zlozylo ze krotko po zalozeniu implantu rozstalam sie z facetem) i wtedy wrecz schudlam, bo przez 2msce prawie nic nie jadlam. Wydaje mi sie wiec, ze implant nie ma wiekszego zwiazku z waga. Zreszta, on zawiera naprawde mala dawke hormonow (prosilam na to ze wzgledu na moj duzy biust) wiec tym samym nie przyczynia sie ani do przyrostu tkanki tluszczowej na biuscie, ani do zatrzymywania wody w organizmie, ani do zwiekszenia apetytu. W ogole nie zauwazylam takich zmian, ale pamietaj, ze to sa ponoc objawy bardzo indywidualne i na kazdego dzialaja inaczej. Na poczatku jeszcze pamietam, ze przez pierwszy okres mialam zawroty glowy, ale tak jak ci mowie, zbieglo sie to wtedy w czasie z takim fatalnym okresem, ogolnie malo wtedy jadlam i bylam rozbita, wiec wydaje mi sie ze to ma barzdiej zwiazek z tym niz z samym implantem...

Napisane przez hathayoga

A co z tymi pigułkami? Biorę Harmonet, z tego co mi wiadomo to podobny składem jest np. Cilest, z czego Harmonet nie jest znany w UK, nie ma ichniego odpowiednika, a Cilest owszem. Trochę boję się niedopasowania. Może warto byłoby i w moim przypadku najpierw przestawić się na nowe pigułki i dopiero później zdecydować się na implant.

Tak, wiem, pytalas o pigulki, kurcze naprawde nie pamietam co to bylo, bo zmienialam tyle razy w zyciu... ale powiem ci cos waznego. TO jest tak, ze zanim zalozysz implant, bierzesz przez jakis czas (pol roku bodajze) TE SAME PIGULKI, znaczy sie ten sam sklad, ktory jest w implancie (te same hormony w tej samej dawce) zeby sprawdzic jak na nie reagujesz!!! Nikt (a przynajmniej dobry ginekolog) nie wsadzi ci na 3 lata implantu ot tak. To niepowazne. Najpierw zawsze sa testy, ja pamietam ze przez kilka miesiecy bralam te pigulki, zeby sprawdzic tolerancje na nie. Przychodzilam do mojej gineko raz w mscu, wazyla mnei, badala, zagladala... I poniewaz wszytsko bylo ok, nic sie nie dzialo, nei przytylam, nie mialam nudnosci, czy stanow depresyjnych, zdecydowalysmy sie na zalozenie.


ps. jestem teraz za granica, ale jak wroce do siebie do paryza to moge poszukac co to byly za pigulki jak chcesz

[hathayoga]

Napisane przez jowisia

Tak, wiem, pytalas o pigulki, kurcze naprawde nie pamietam co to bylo, bo zmienialam tyle razy w zyciu... ale powiem ci cos waznego. TO jest tak, ze zanim zalozysz implant, bierzesz przez jakis czas (pol roku bodajze) TE SAME PIGULKI, znaczy sie ten sam sklad, ktory jest w implancie (te same hormony w tej samej dawce) zeby sprawdzic jak na nie reagujesz!!! Nikt (a przynajmniej dobry ginekolog) nie wsadzi ci na 3 lata implantu ot tak. To niepowazne. Najpierw zawsze sa testy, ja pamietam ze przez kilka miesiecy bralam te pigulki, zeby sprawdzic tolerancje na nie. Przychodzilam do mojej gineko raz w mscu, wazyla mnei, badala, zagladala... I poniewaz wszytsko bylo ok, nic sie nie dzialo, nei przytylam, nie mialam nudnosci, czy stanow depresyjnych, zdecydowalysmy sie na zalozenie.


ps. jestem teraz za granica, ale jak wroce do siebie do paryza to moge poszukac co to byly za pigulki jak chcesz

Nie ma sprawy, nie sprawdzaj, o Twoje pigułki pytałam właściwie z czystej ciekawości. Jasna sprawa, że wszystkie szczegóły będę musiała uzgodnić i dopasować z lekarzem. Tylko bądź mądry i znajdź od razu takiego "do rany przyłóż" (nie żebym chciała go do czegokolwiek przykładać ).

Dzięki za wszystkie odpowiedzi, bardzo mi pomogłaś. I już nie taki diabeł straszny
Pozdrawiam!

[jowisia]

Napisane przez hathayoga

Nie ma sprawy, nie sprawdzaj, o Twoje pigułki pytałam właściwie z czystej ciekawości. Jasna sprawa, że wszystkie szczegóły będę musiała uzgodnić i dopasować z lekarzem. Tylko bądź mądry i znajdź od razu takiego "do rany przyłóż" (nie żebym chciała go do czegokolwiek przykładać ).

Dzięki za wszystkie odpowiedzi, bardzo mi pomogłaś. I już nie taki diabeł straszny
Pozdrawiam!

Rowniez sie ciesze, lubie gdy inteligentne postepy tego swiata zdobywaja sobie slusznie fanow....

[Ewciaak]

ciekawe jakie ma skutki uboczne??? ma juz ktos z was zalozony?? jak wysiadzie mi zoladek to napewno pmysle o czyms takim

[jaga_2001]

Napisane przez Ewciaak

ciekawe jakie ma skutki uboczne??? ma juz ktos z was zalozony?? jak wysiadzie mi zoladek to napewno pmysle o czyms takim

ktoras z wizazanek ma juz go zalozonego
Polecam ten watek:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...hlight=implant

[Anja15]

Napisane przez hathayoga

Nie ma sprawy, nie sprawdzaj, o Twoje pigułki pytałam właściwie z czystej ciekawości. Jasna sprawa, że wszystkie szczegóły będę musiała uzgodnić i dopasować z lekarzem. Tylko bądź mądry i znajdź od razu takiego "do rany przyłóż" (nie żebym chciała go do czegokolwiek przykładać ).

Dzięki za wszystkie odpowiedzi, bardzo mi pomogłaś. I już nie taki diabeł straszny
Pozdrawiam!

hathayoga, ja byłam dziś w Family Planning Clinic po pigułki antykoncepcyjne, i dowiedziałam sie, że jest możliwość założenia tam implantu (oczywiście za darmo), byłam raczej sceptycznie nastawiona, bo niewiele o tym wieidziałam, ale dostałam mnustwo ulotek, info, poczytałam i teraz uważam, że to całkiem nie głupie Zacznę się nad tym poważnie zastanawiać. Ale na razie dostałam zapas pigułek na pół roku...

Wybierz się może to takiego centrum u siebie w Edi i tam wszystkiego się dowiesz.
Pozdro!

[hathayoga]

Napisane przez Anja15

hathayoga, ja byłam dziś w Family Planning Clinic po pigułki antykoncepcyjne, i dowiedziałam sie, że jest możliwość założenia tam implantu (oczywiście za darmo), byłam raczej sceptycznie nastawiona, bo niewiele o tym wieidziałam, ale dostałam mnustwo ulotek, info, poczytałam i teraz uważam, że to całkiem nie głupie Zacznę się nad tym poważnie zastanawiać. Ale na razie dostałam zapas pigułek na pół roku...

Wybierz się może to takiego centrum u siebie w Edi i tam wszystkiego się dowiesz.
Pozdro!

Dzieki, Anju Na razie, podobnie jak Ty, dostalam zapas pigul, (brytyjski odpowiednik Harmonetu, od PG). Obserwuje siebie, reakcje organizmu na nowe tabletki, ale za jakis czas na pewno pomysle o implancie, bo szkoda mi chociazby wieloletniego maltretowania watrobki...
Pozdrawiam cieplo

[Ewciaak]

Napisane przez hathayoga

Dzięki serdeczne za odpowiedź Faktycznie, pierwszy post z grudnia 2005, nie wiem dlaczego pomyliłam z rokiem ubiegłym. Ale to tym lepiej.

Nie pojmuję dlaczego niektóre panie odstrasza brak okresu - przecież to jak wybawienie Brak kombinowania "kiedy by tu pojechać na urlop ", czy "o boże, cudze łóżko, biała tapicerka"

Jak rozumiem nie zauważyłaś zwiększenia wagi? Moja koleżanka jest dość spora i trochę głupio byłoby mi ją spytać "Mary, czy zawsze byłaś taka pulchna, czy to może być kwestia hormonów?".

A co z tymi pigułkami? Biorę Harmonet, z tego co mi wiadomo to podobny składem jest np. Cilest, z czego Harmonet nie jest znany w UK, nie ma ichniego odpowiednika, a Cilest owszem. Trochę boję się niedopasowania. Może warto byłoby i w moim przypadku najpierw przestawić się na nowe pigułki i dopiero później zdecydować się na implant.

Wiem, że wszelkie szczegóły omawiać będę już z ginekologiem, ale muszę się trochę "wygadać" i tutaj Jakby nie było dla nas, Polek, jest to jeszcze czarna magia, acz kusząca sprawa.

wiesz.........ja bralam w polsce mercilon i w anglii tez wystepuje pod ta sama nazwa, firma i jest ten sam sklad a jednak po pierwszym opakowaniu angielskich tabletek mialam plamienia niby to samo a jednak

[hathayoga]

Napisane przez Ewciaak

wiesz.........ja bralam w polsce mercilon i w anglii tez wystepuje pod ta sama nazwa, firma i jest ten sam sklad a jednak po pierwszym opakowaniu angielskich tabletek mialam plamienia niby to samo a jednak

Wiem cos o tym, przyjmuje juz drugi miesiac brytyjski odpowiednik Harmonetu i... wcale nie czuje sie tak samo jak po Harmonecie. Ze nie wspomne o 3kg do przodu...

[Kasia2710]

Witam Was kobietki, widze ze tylko jedna osoba ma implant. To powiem tak juz nie jestes sama . Wczoraj zalozyli mi implant . Oczywiscie wywnioskujecie ze napewno nie ma mnie w Polsce no i bedziecie miec racje. Mieszkam w Manchesterze. Dwa miesiace temu skonczyly mi sie tabletki z Polski (bralam Regulon), poszlam do ginekologa tutaj powiedzialam ze jestem zainteresowana implantem, wytlumaczyl wszystko i powiedzial ze najpierw musze przejsc "tabletki" o tym samym skladzie. Dostalam Cerazette. Tabletki te przyjely sie swietnie, jedyny minus ze przez pierwsze 2 dni nabawilam sie zapalenia pecherza, do konca nie jest pewna czy to przez zmiane tabletek, ale wszystko na to wsazuje. Potem poszlo z gorki, wzroslo mi libido i to bardzoooo , maz stwierdzil ze kocha te tabletki. I wczoraj nadeszla ta chwila i pojechalam na zalozenie, caly zabieg byl bezbolesny, przeprowadzony fachowo i jestem bardzo zadowolona. Nic mnie nie boli, wczoraj tylko caly dzien mialam posmak znieczulenia w buzi, ale to chyba normalne. No i dostalam karte jak do bankomatu ze jestem zaimplantowana.
W Polsce nie slyszalam jeszcze o tym, ale mam nadzieje ze za kilka lat tez nasz rodaczki beda mogly sie ciszyc takim wynalazkiem.
Pozdrawiam .

[jowisia]

Napisane przez Kasia2710

Witam Was kobietki, widze ze tylko jedna osoba ma implant. To powiem tak juz nie jestes sama . Wczoraj zalozyli mi implant .

He he he strasznie mi milo!!

[Teje]

O, czytam i czytam i ja to chyba sobie założe - po rozmowie z ginekologiem, rzecz jasna. Przyznam, że najbardziej mnie przekonuje brak okresu - mięsnie w dole brzucha nie chcą pracować, zmęczony człwoeik, przekrwione struny głosowe - jak tu pracować- dlatego od lat eksperymentuję i przekładam sobie ciągle okres tabletkami. pełne zlikwidowanie go byloby idealne.

Widzę, że miałyście implanty wkładane we Francji i w Anglii. Ja bym się chyba zdecydowała na zrobienie tego we Francji, w Niemczech ( jeżeli tam też są robione) albo w Stanach ( o ile tam też są). Macie jakieś kliniki do polecenia w tych krajach? Na Anglię raczej się nie zdecyduję, mam złe doświadczenia...

[jowisia]

Napisane przez Teje

Ja bym się chyba zdecydowała na zrobienie tego we Francji, w Niemczech ( jeżeli tam też są robione) albo w Stanach ( o ile tam też są). Macie jakieś kliniki do polecenia w tych krajach?

Zabieg wbrew pozorom jest bardzo prosty, bezbolesny (miejscowe znieczulenie, "prosze odwrocic glowe w druga strone" jak przy pobieraniu krwi), i trwa niecale dwie minuty!
Zatem nie trzeba absolutnie wybierac sie do zadnej "kliniki" - wystarczy znalezc dobrego ginekologa, ktory przeszedl odpowiednie szkolene i w swoim gabinecie prywatnym przeprwadza tego typu zabieg.
Jednak zanim sie umowisz, pamietaj, ze lekarz powinien wczesniej wiedziec jakie leki stosujesz, przeprwadzic wszelkie badania i ogolny wywiad, takze na jednej wizycie raczej sie nie obejdzie

[Kasia2710]

A ja tam nie odwracałam głowy , powiedziałam ze chce patrzeć i patrzyłam, podobalo mi sie . Dodam ze od zawsze uwielbiałam pobieranie krwi. Ja tam doświadczenia w Angli mam same dobre, w klinice w ktorej bylam jest fachowa obsługa, lekarz tak miły ze jeszcze takiego nie spotkałam. Napradwe jestem zadowolona.
A mam pytanie do jowisi, czy jest jakaś szansa ze to sie przesunie??, do góry na dol na bok itd..., takie jakieś mam wrażenie, ze to sobie gdzieś "pójdzie".

[Teje]

Napisane przez jowisia

Jednak zanim sie umowisz, pamietaj, ze lekarz powinien wczesniej wiedziec jakie leki stosujesz, przeprwadzic wszelkie badania i ogolny wywiad, takze na jednej wizycie raczej sie nie obejdzie

W to nie wątpię, zreztą, ztego, co zrzumiałm, na pierwsze pół roku dostanę nowe tabletki - bo wątpię, żeby mi zostawili te , których uzywam obecnie w Polce, chociaż szkoda, bo dobre, trzeba będzie jakieś podobne dobrać...

Cieszę się, że jest to bezbolesne, nie jestem zbyt odporna na ból. Dzięki.

[agusska]

Witam Kochane
Wlaśnie za dwa tygodnie, w pierwszy dzień okresu idę założyć sobie ten Implant, jestem bardzo ciekawa, bo moja koleżanka już to ma. Jestem w Anglii i tutaj antykoncepcja jest zupełnie darmowa. Tabletki, za które w Polsce płacę 30 zł, tu mam za darmo. Fakt, trzeba się na początku zarejstrować w pobliskiej przychodni i lekarz przepisuje tabletki. Z Implantem będzie trochę więcej zabawy, bo nie zakłada go każdy ginekolog, tylko większe kliniki ginekologiczne-rejonowe.
Wiec jeśli siedzisz w Anglii, jestes ubezpieczona to nie czekaj korzystaj
Pozdrowienia.
Jak nie zgubie tego forum to napisze wrazenia po "zaszywaniu"

[Kasia2710]

gratuluje wyboru. ale chyba tak jak ja masz mylne wyobrazenie o zabiegu. tez myslalam ze beda ciac i szyc. ale oni to robia pistoletem z gruba igla i wstzeliwuja implant. jedynie slad jaki pozostaje to kropeczka od igly.

[jowisia]

Napisane przez Kasia2710

gratuluje wyboru. ale chyba tak jak ja masz mylne wyobrazenie o zabiegu. tez myslalam ze beda ciac i szyc. ale oni to robia pistoletem z gruba igla i wstzeliwuja implant. jedynie slad jaki pozostaje to kropeczka od igly.

No wlasnie.

A nie wiecie jak to jest z wyjmowaniem...?? Wlasnie w sobote jestem umowiona na wyjecie implantu (trzy latka szybko minely..)

Ktokolwiek wie....?

[agusska]

Witam ponownie
Własnie wczoraj założyłam sobie implant. Więcej było strachu niż to warte Prawdę powiedziawszy nawet nie trzeba tu być ubezpieczonym żeby to dostać, bo w formularzach nic nie było o tym. Zabieg trwał dosłownie kilka sekund, a bolało mnie tylko wtedy jak dawali mi zastrzyk przeciwbólowy. Pani doktor (chyba,bo nawet nie wiem czy to doktorka czy pielęgniarka) powiedziała, że okres może być, ale nie musi. Chciałam poprosić o mniejszą dawkę hormomów, niż miałam w tabletkach, ale dowiedziałam się, że wszystkie są takie same:-/ To mnie trochę zaskoczyło, bo jak tu pisałyście to jest inaczej, tylko,że pierwszy post był pisany 2 lata temu i technika poszła w górę i być może teraz dają minimalną ilość hormonów. Jestem bardzo zadowolona, bo już nie będę musiała myśleć o tabletkach i latać po przychodniach żeby je zamówić i odebrać, a robiłam to przeważnie w ostatniej chwili
Ramię narazie boli, ale to normalne. Dowiedziałam się również, że jak nie będę tej ampułki czuć pod skórą to natychmiast mam się zgłosić do przychodni. Dostanę wezwania na kontrolę i to oni będą pilnować terminu wymiany. Kurde:-/ Kiedy w Polsce tak będzie. W ogóle już jest dostępny implant w Polsce czy nie?
Pozdrowienia

[paula78]

A co ze skutkami ubocznym ?
wahania wagi?nastroju?co z okresem?

[Kasia2710]

Podobno przy wyjmowaniu nacinaja skore, ale to tylko wiem ze slyszenia.
U mnie mija miesiac i jak narazie ok. Jestem bardzo zadowolona, zadnych wachan nastroju, wzrostu wagi tez nie zauwazylam, a okresu tez nie mam co dla mnie najwazniejsze, "meczarnia" z glowy.
W Polsce niestety jeszcze nie jest dostepne, jest mozliwosc sprowadzenia do Polski implantu, ale kto go zalozy

[paula78]

W zasadzie ten brak okresu nie do konca jest fajny bo jakby nie patrzec jest too pierwszy sygnal ew. ciazy.

Pewnie jest mozliwosc sprowadzenia -to czysta biurokracja i chetnie bym sie podjela probem kto go zalozy.

[***luna]

ja mam implant.
Jak na razie jestem zadowolona.
Nie zawsze zanika miesiączka, krwawienia moga byc nieregularne, a po jakims czasie powinny się ustabilizować.
Jeden z największych plusów to to,że nie zaburza libido...

[BERRY21]

Napisane przez jowisia

A nie wiecie jak to jest z wyjmowaniem...?? Wlasnie w sobote jestem umowiona na wyjecie implantu (trzy latka szybko minely..)

Ktokolwiek wie....?

Jowisia, jak sie czujesz po wyjeciu implantu?

Mozesz opisac, jak to wygladalo i czy bylo bolesne?

[RudaMaja]

Czesc! Od ponad miesiaca mam implant i... od ponad miesiaca mam okres! Wlasnie teraz powinnam normalnie dostac ale krwawie wciaz od poprzedniego, no poprostu non stop, juz mnie to meczy, jezeli za tydzien mi nie przejdzi to ide do lekarza bo mam juz dosc. Poza tym wszystko super, nie niszcze watroby, mimo, ze krwawie to pozostalych objawow brak ( bol glowy, krzyza, brzucha), modle sie tylko zeby mi sie juz to uregulowalo bo implant to naprawde wygoda.
Ma ktos podobne doswiadczenia?