Muzyka tzw. "poważna" ;) - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kultura(lnie)

Notka

Kultura(lnie) Kultura(lnie) to forum dla osób, które interesują się kulturą, sztuką, filmem, literaturą, polityką itd. Zapraszamy do dyskusji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2005-11-10, 20:06   #1
nan
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467

Muzyka tzw. "poważna" ;)


Od razu zaznaczę, że samo określenie "muzyka poważna" jest dla mnie z lekka nietrafione, ale cóż zrobić - tak się przyjęło w języku polskim ją określać (zamiennie z "klasyczną", co jest równie nietrafione). Tyle tytułem wstępu
Dziewczyny, chciałabym się dowiedzieć, czy poza mną jest tu jeszcze ktoś kto lubi muzykę poważną, chadza na koncerty, słucha w domu...

Ja słucham od dawna, co zawdzięczam ojcu. Zaczął mnie prowadzać do filharmonii jak miałam 10 lat i tak mi już zostało. Nie jestem żadnym koneserem, ani nikim takim, po prostu lubię słuchać. Przepadam za Mozartem, Beethovenem, Bachem (utwory kameralne). Uwielbiam Peer Gynta Griega. Niepatriotycznie nie przepadam za Chopinem, chociaż oba koncerty są rewelacyjne (ostatni Konkurs Chopinowski był okazją, żeby się o tym przekonać).
Osobiście nie znam niczego, co lepiej niż taka muzyka relaksuje i wycisza. Prawdziwy balsam dla duszy, umęczonej codziennością i wiecznym pośpiechem.

No dziewczyny, przyznawać się do tego niepopularnego hobby
nan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-10, 20:14   #2
vanilla_sky
Zakorzenienie
 
Avatar vanilla_sky
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
Dot.: Muzyka tzw. "poważna" ;)

a ja sztampowo.. bo uwielbiam wrecz szopena od dziecka...
muzyka symfoniczna zas meczy mnie i nudzi... za gladka jest, za pompatyczna.
vanilla_sky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-10, 20:17   #3
mech
Zadomowienie
 
Avatar mech
 
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 1 655
Dot.: Muzyka tzw. "poważna" ;)

Ja! Ja też, ja też
Dzięki TŻ-owi, który zaczął mnie wprowadzać w ten świat, zabierać na koncerty, "zmuszać" do słuchania w domu Dzięki Niemu pokochałam Wagnera (nawet pochwalę się, a co, byłam ostatnio na Walkirii gdy śpiewał Placido Domingo achhhhhh )
Cenię też Mozarta choć traktuję jego utwory troszkę jak muzykę "lekką, łatwą i przyjemną" gdyż chociaż zdaję sobie sprawę z tego kunsztu i wagi talentu, to jednak przy Wagnerze zdaje się być to muzyka relaksacyjna

No i jeszcze Jordi Savall, choć to "tylko" artysta, nie kompozytor, ale... mogę słuchać jego interpretacji bez końca Prócz czysto artystycznych wrażeń baaaaardzo miło mi się kojarzy

A'propos określenia "muzyka poważna" muszę powiedzieć, że nóż mi się otwiera przy nim nieomal tak jak przy " tej/tym perfumie" Potworek językowy
mech jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-10, 20:23   #4
the magus
Wtajemniczenie
 
Avatar the magus
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: moon
Wiadomości: 2 558
Dot.: Muzyka tzw. "poważna" ;)

dziewczyny, kocham klasykę.
dvorzak, liszt, mozart, grieg, debussy, brahms, chopin... ale przede wszystkim beethoven. kocham ten gatunek muzyki odkąd pamiętam, bo już jako maleńkie dziecko brzdęgoliłam na fortepianie. teraz gram już na tym cudnym instrumencie ósmy rok, więc z klasyką jestem "za pan brat"
pozdraiwam wszystkie dziewczyny kochające klasykę
the magus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-10, 20:26   #5
Złośnica81
Zadomowienie
 
Avatar Złośnica81
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 716
GG do Złośnica81
Dot.: Muzyka tzw. "poważna" ;)

Ja musiałam słuchać z racji szkoły (kończyłam muzyczną ) ale wydaje mi się, że nauczyłam się słuchać i robię to, choć już dawno nie muszę

Bardzo lubię muzykę dawną, barokową (Bacha i Handla zwłaszcza), potem długo długo nic..., Debussy, Szymanowski, Lutosławski ...
Ogólnie nie przepadam za muzyką okresu klasycyzmu i romantyzmu
Złośnica81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-10, 20:28   #6
happygirl
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 614
Dot.: Muzyka tzw. "poważna" ;)

ja tez lubie muzyke klasyczna, ale nie od dziecka, troche czasu potrzebowalam, zeby nauczyc sie jej sluchac i doceniac - na pewno niemala w tym zasluga "Sonaty ksiezycowej"...
Przede wszystkim cenie muzyke fortepianowa, w zasadzie bez wzgledu na kompozytora, ciekawi mnie tez np. tworczosc Strawinskiego...
__________________
The world can be divided into ladies and all other creatures
happygirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-10, 20:39   #7
tulipanka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 793
Dot.: Muzyka tzw. "poważna" ;)

Przyznaję się
uwielbiam muzykę poważną
Żałuję strasznie, że przestałam grać na skrzypcach, to mój ukochany instrumet i strasznie mi brakuje tego, że mogłabym je wyjąć z futerału i zrelaksowac się grając... Chyba nie ma nic wspanialszego... Tylko czasu brak na ponowną naukę
Ja szczególnie lubię Vivaldiego Taki trochę pospolity i oklepany ale słuchać go mogę bez końca Bach, Bethoveen też, bardzo chętnie.
Od jakiegoś czasu szukam bezskutecznie płyty Corelli'ego. Usłyszałam Jego utwory w Empiku na wycieczce w Krakowie i po prostu MUSZĘ ją mieć... Nigdy nie słyszałam równie pięknych utworów... Sonaty skrzypcowe... nigdzie nie mogę znaleźć...
tulipanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2005-11-10, 22:06   #8
nan
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
Dot.: Muzyka tzw. "poważna" ;)

No i proszę - jest nas trochę!
Ja najbardziej chyba kocham mimo wszystko Mozarta. Rzeczywiście zdaje sie być to muzyka lekka łatwa i przyjemna, ale tylko z pozoru, moim zdaniem polega to po prostu na idealnej harmonii dźwięków. Mozarta mogę słuchać w każdym wydaniu, czy to kameralnym, czy symfonicznym, ale zdecydowanie najdoskonalszym utworem jest Requiem. Znam ten utwór co do dźwięku i ani trochę mi się nie nudzi. Nawet opery Mozarta lubię, chociaż za operą generalnie nie przepadam.
Bach z kolei wyłącznie kameralny, szczególnie koncerty brandenburskie. Moje ulubione: II i V. Miałam szczęście słyszeć je w naszej Filharmonii w wykonaniu Academy of St. Martin In The Fields i Perahia w towarzystwie Akademii zauroczył mnie. Moim zdaniem można polecać chorym na depresję jako terapię - na mnie działa niezawodnie.
Beethoven - IX symfonia (oklepana przez UE, ale dla mnie nie traci swej magii) walczy o pierwszeństwo w moim prywatnym rankingu na najwspanialszy utwór świata z Requiem Mozarta. Jak sobie uświadomić, że Beethoven pisząc ten utwór nie słyszał już kompletnie nic to się wydaje wprost niewiarygodne. "Sonata księżycowa" jest przepiękna, ale kiedyś nienawidziłam tego utworu, bo pierwsza część wpędzała mnie w potwornego doła, teraz mi to jakoś przeszło, na szczęście.
Vivaldi - któż go nie kocha? Ja też uwielbiam 4 pory roku, ale popularność nie ujmuje moim zdaniem temu utworowi niczego.
Lubię też Czajkowskiego, ale tu już wyrywkami: mówi się, że to efekciarz, ale ja lubię to jego efekciarstwo . Biedny człowiek swoją drogą, czytałam biografię - chodząca nerwica, nieszczęśliwe życie i na koniec wymuszone samobójstwo - potworna historia, homofobia to straszna rzecz.
Grieg ma w moim sercu miejsce szczególne, Peer Gynta miałam już klilka wykonań i najbardzej podoba mi się wykonanie pod batutą Karajana, ale nigdzie nie mogę tego kupić na CD. Została mi się tylko stara kaseta
Muzyka współczesna nie przemawia do mnie - chyba po prostu jej nie rozumiem, poza Carmina Burana Carla Orffa - uwielbiam chóry i żaden nie brzmi tak, jak w tym utworze.
Od czasu "Shining" z Geoffreyem Rushem "chodzi za mną" Rachmaninow, podobno najnowsze wykonanie Zimmermana jest niesamowite, ale nie znam go jeszcze niestety - ma może któraś z was?

Corelli jest w Merlinie, Tulipanko, nie wiem, czy o tę płytę Ci chodzi:
http://www.merlin.com.pl/frontend/towar/339401
nan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-10, 22:23   #9
beliczek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
Dot.: Muzyka tzw. "poważna" ;)

Nan dziękuję Ci za wątek.
Lubię muzykę klasyczną. Przepadam za:
- "Muzyką na wodzie" i "Muzyką dla królewskich fajerwerków" Heandla to moim skromnym zdaniem jedne z lepszych utworó w historii dźwięków. Absolutna harmonia, symetria, wręcz ambigramiczność (o ile dźwięk może być ambigramem ). Nie ma słów aby to opisać.

-"Reqiuem" Wolfganga Amadeusza Mozarta. Czy słyszałyście kiedykolwiek aby muzyka była tak żywa, tak uczłowieczona, przejmująca, pełna uczuć i emocji. Te trąbki, bębny one MÓWIĄ, one opowiadają historię człowieka pełnego sprzeczności, balansującego na granicy szaleństwa i geniuszu, człowieka do bólu żywego; pełnego życia i jednocześnie czującego świadomość śmierci. To opowieść tak prawdziwa, że nie znam nikogo kto słuchałby obojętnie "Lacrimosy"... Bo czyż można być obojętnym wobec prawdziwych emocji? Wobec cierpienia, miłości, pasji, ...? To jeden z tych utowrów kiedy odczuwamy człowieczeństwo każdą komórką, tkanką... Nie mnie opisać słowami muzykę Mozarta, skoro tylu literatów w tej kwestii poległo.
...

Edytowane przez beliczek
Czas edycji: 2005-11-10 o 22:52
beliczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-10, 22:53   #10
vanilla_sky
Zakorzenienie
 
Avatar vanilla_sky
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
Dot.: Muzyka tzw. "poważna" ;)

Cytat:
Napisane przez nan
Od czasu "Shining" z Geoffreyem Rushem "chodzi za mną" Rachmaninow, podobno najnowsze wykonanie Zimmermana jest niesamowite, ale nie znam go jeszcze niestety - ma może któraś z was?
tak, ten film tez zwrocil moja uwage na rachmaninowa, nawet plyte kupilam, tylko jeszcze jej nie przesluchalam a kupilam dobrych pare lat temu
aha, tytul to 'shine', 'shining' to film Kubricka z Jackiem Nicholsonem
niesamowicie we mnie zapadl "shine" (w polsce wyszedl jako "blask", zdaje sie), do dzis pamietam dokladnie niektore sceny, mimo, ze ogladalam to pare dobrych lat temu...
vanilla_sky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-10, 23:05   #11
nan
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
Dot.: Muzyka tzw. "poważna" ;)

Cytat:
Napisane przez vanilla_sky
tak, ten film tez zwrocil moja uwage na rachmaninowa, nawet plyte kupilam, tylko jeszcze jej nie przesluchalam a kupilam dobrych pare lat temu
aha, tytul to 'shine', 'shining' to film Kubricka z Jackiem Nicholsonem
niesamowicie we mnie zapadl "shine" (w polsce wyszedl jako "blask", zdaje sie), do dzis pamietam dokladnie niektore sceny, mimo, ze ogladalam to pare dobrych lat temu...
No pewnie, że Shine a nie Shining, zawsze mi się mylą te tytuły. Ja marzę o płycie z Amadeusza z kolei, ale kupić w Polsce jej nie sposób (poradziłam sobie tak, że wszystkie utwory wykorzystane w filmie zgromadziłam na innych płytach).
nan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-11-11, 08:31   #12
neonka28
Zakorzenienie
 
Avatar neonka28
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 7 002
Dot.: Muzyka tzw. "poważna" ;)

Z racji duszy artystycznej ja tez uwielbiam muzyke poważną.Najbardziej mnie i moje stany odzwierciedla Vivaldi "cztery pory roku".Uspakajam się i koi moje serce "Dla Elizy"Beethovena.Nawet potrafie chwilke to zagrać -nieskromna.No i muzyka Chopena

Nie wiem czy do tego wątku można zaliczyc takich wykonawców jak:Andrea Boccelli i Jose Cura.Dla mnie ich wykonanie i muzyka to przeniesienie sie w kraine miłości ,w kraine nie zawsze piękną ."
Niestety rzadko chadzam do opery a tak lubie.

Pozdrawiam wszystkie dusze łaknące muzyke klasyczną
neonka28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-11, 09:44   #13
Elwinga
Rozeznanie
 
Avatar Elwinga
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 688
Dot.: Muzyka tzw. "poważna" ;)

Bardzo lubię muzykę dawną i klasyczną - najbardziej Bacha, poza tym trochę Mozarta, Beethovena, Brahmsa. Słucham od zawsze. Chorały gregoriańskie też lubię i muzykę ludową.
Elwinga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-11, 10:17   #14
tulipanka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 793
Dot.: Muzyka tzw. "poważna" ;)

Cytat:
Napisane przez nan

Corelli jest w Merlinie, Tulipanko, nie wiem, czy o tę płytę Ci chodzi:
http://www.merlin.com.pl/frontend/towar/339401
Niestety, to nie ta Próbowałam już jej szukać w internecie ale mi się nie udało... Zaczęłabym nawet wierzyć, że ta płyta mi się przyśniła ale mam w komórce zdjęcie okładki, które zrobiłam w tamtym Empiku Więc musi taka być...
Ale dzięki Nan, że szukałaś
kochana jesteś
tulipanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-11, 10:29   #15
tulipanka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 793
Dot.: Muzyka tzw. "poważna" ;)

Znalazłam!!! Nie wiem jak ja to zrobiłam, że wcześniej szukając w Merlinie nie widziałam tej płyty...
Nan - gdyby nie Ty już bym tam nie zajrzała...
o tą mi chodziło:
http://www.merlin.com.pl/frontend/towar/333615
tylko cenę ma dość wysoką... Chyba będę musiała zamiast błyszczyka Chanel zażyczyć sobie na imieniny właśnie tą płytkę...
tulipanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-11, 10:41   #16
nan
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
Dot.: Muzyka tzw. "poważna" ;)

Tulipanko, bardzo się cieszę
Może po prostu niedawno ją sprowadzili. Faktycznie, kosztuje sporo. Mnie czasem ceny płyt z klasyką przerażają wręcz.

Tak sobie zerknęłam jeszcze na Peer Gynta i jest to wykonanie, o które mi chodzi. Jakieś cuda się dzieją w Merlinie ostatnio, ja też wcześniej tej płyty nie widziałam.

Co tam błyszczyk Chanel - zużyje się i będzie Ci przykro, a płytę będziesz miała na zawsze!
nan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-11, 10:50   #17
tulipanka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 793
Dot.: Muzyka tzw. "poważna" ;)

Cytat:
Napisane przez nan
Tulipanko, bardzo się cieszę
Może po prostu niedawno ją sprowadzili. Faktycznie, kosztuje sporo. Mnie czasem ceny płyt z klasyką przerażają wręcz.

Tak sobie zerknęłam jeszcze na Peer Gynta i jest to wykonanie, o które mi chodzi. Jakieś cuda się dzieją w Merlinie ostatnio, ja też wcześniej tej płyty nie widziałam.

Co tam błyszczyk Chanel - zużyje się i będzie Ci przykro, a płytę będziesz miała na zawsze!
Co tam błyszczyk, masz rację, może jak sobie to powiem jeszcze ze 20 razy to w to uwierzę
pozdrawiam
tulipanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-11, 11:53   #18
Noor
Żandarm na emeryturze
 
Avatar Noor
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Czasem mam wrażenie, że jestem z Marsa ;-)
Wiadomości: 4 045
Dot.: Muzyka tzw. "poważna" ;)

Cytat:
Napisane przez nan
Od razu zaznaczę, że samo określenie "muzyka poważna" jest dla mnie z lekka nietrafione, ale cóż zrobić - tak się przyjęło w języku polskim ją określać (zamiennie z "klasyczną", co jest równie nietrafione). Tyle tytułem wstępu
Dziewczyny, chciałabym się dowiedzieć, czy poza mną jest tu jeszcze ktoś kto lubi muzykę poważną, chadza na koncerty, słucha w domu...

Ja słucham od dawna, co zawdzięczam ojcu. Zaczął mnie prowadzać do filharmonii jak miałam 10 lat i tak mi już zostało. Nie jestem żadnym koneserem, ani nikim takim, po prostu lubię słuchać. Przepadam za Mozartem, Beethovenem, Bachem (utwory kameralne). Uwielbiam Peer Gynta Griega. Niepatriotycznie nie przepadam za Chopinem, chociaż oba koncerty są rewelacyjne (ostatni Konkurs Chopinowski był okazją, żeby się o tym przekonać).
Osobiście nie znam niczego, co lepiej niż taka muzyka relaksuje i wycisza. Prawdziwy balsam dla duszy, umęczonej codziennością i wiecznym pośpiechem.

No dziewczyny, przyznawać się do tego niepopularnego hobby
OK. Przyznaję się. Kocham muzykę klasyczną. Uwielbiam Bacha i to nie tylko J.S. i nie tylko kameralnego, Haendla, Vivaldiego ... w ogóle barok. Corellego, Haydna, Albinoniego (miałam okazję słuchać Adagio g-mol z partią skrzypiec w wykonaniu Kulki w opactwie cystersów w Jędrzejowie - granego tylko dla mnie) .
Ciekawe, że Griega taż tylko Pera Gynta i to tylko Morning Mood i Pieśń Solvejgi .
Lubię Mozarta (on jest taki lekki ), Beethowena (z wyjątkiem sonat fortepianowych ), Brahmsa, Chopina.

Bardzo lubie też muzykę operową, zwłaszcza Pucciniego, Verdiego i...Wagnera.

Ale najbardziej uwielbiam chorały gregoriańskie - i dyrekcję Turco, Vellarda, Peresa, oraz dawną muzykę skaralną (zwłaszcza Byrda) i rękę Summerleya z Oxford Camerata.
__________________
Terenówki na front Wsparcie zakupu samochodów dla wojska i do ewakuacji rannych oraz cywilów.

Wsparcie polskich medyków pola walki na ukraińskim froncie: Grupa Damiana Dudy - W międzyczasie i Grupa Rudej - Awangarda

Edytowane przez Noor
Czas edycji: 2005-11-11 o 12:18
Noor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-11, 11:54   #19
Joey
Zakorzenienie
 
Avatar Joey
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 390
Dot.: Muzyka tzw. "poważna" ;)

Ja lubię czasem posłuchać sobie muzyki klasycznej Muszę przyznać, że przekonałam się do tego gatunku dopiero jakiś rok temu, za sprawą mojego nauczyciela muzyki w 3. gimnazjum Musiałam na sprawdzian nauczyć się rozpoznawać 30 utworów muzyki klasycznej i prawie wszystkie przypadły mi do gustu. Chyba najbardziej spodobał mi się "Polones As-dur" Chopina i "Reqiem" (fragment "Kyrie") Mozarta. Ach, i jeszcze "Wiosna" z "Czterech pór roku" Vivaldiego. Także wyzbyłam się wszelkich uprzedzeń i stereotypów dot. muzyki poważnej i czasami jej słucham
Joey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-11-11, 14:18   #20
maniutek-mania
Wtajemniczenie
 
Avatar maniutek-mania
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 2 096
GG do maniutek-mania Send a message via Skype™ to maniutek-mania
Dot.: Muzyka tzw. "poważna" ;)

Ja nie słucham muzyki klasycznej może jakoś namiętnie , ale mam takie momenty, że słucham tylko jej .Wycisza, uspokaja, można się zamyśleć...(czyli jednym słowem coś dla mnie )
maniutek-mania jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-11, 14:19   #21
Szczypta Chili
Zadomowienie
 
Avatar Szczypta Chili
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: ezoteryczny Poznań
Wiadomości: 1 416
GG do Szczypta Chili
Dot.: Muzyka tzw. "poważna" ;)

Cytat:
Napisane przez tulipanka
Ja szczególnie lubię Vivaldiego Taki trochę pospolity i oklepany ale słuchać go mogę bez końca
Ja też uwielbiam Vivaldiego, chociaz nie uważam by był on oklepany... Uwielbiam i szanuje Mozarta (uwielbiam od pierwszego zasłyszenia, szanuje od "Amadeusza" M.Formana), zarówno jego opery (oper nie za bardo lubię, ale "Czarodziejski flet" i "Wesele Figara" słucham z przyjemnością, oczywiście w e fragmentach) jak i symonie czy msze. Poza tym kocham muzyke Berlioza, Czajkowskiego, Schuberta, Debussy...Chiałabym się kiedyś wybrać do opery, szczególnie na "Madame Butterfly" Pucciniego, albo do Filharmonii. Niestety mieszkam w małej mieścinie i chyba nieprędko mie się to uda...
__________________
Jesteśmy średnimi dziećmi historii.
Nie mamy celu ani miejsca.
Nie mamy Wielkiej Wojny.
Wielkiej Depresji.
Naszą wielką wojną jest wojna duchowa.
Naszą wielką depresją jest życie.

Szczypta Chili jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-11, 14:40   #22
SandraBullock
Wtajemniczenie
 
Avatar SandraBullock
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Katowice/Graz(Österreich)
Wiadomości: 2 174
Dot.: Muzyka tzw. "poważna" ;)

Ja uwielbiam Czajkowskiego i jego twórczość.Ale mi narobiłyście ochoty.Posłucham sobie teraz Czajkowskiego.A więc zaraz po kompakcik i do dzieła.Poza tym Grieg też jest w porządeczku.Wiele mam płyt,bo mój tatuś kupiła je,jak żył jeszcze,hurtowo,bo tanie były i teraz mam do wyboru do koloruJa bym chętnie chodziła do Opery,ale u mnie nie ma,a ja kocham balety.Ale nie czytam o nich.Czasem tylko w TV patrzę.Ale miałabym ochotę na takią Romeo i Julię iść.Choć uwielbiam Dziadka do orzechów i Jezioro łabędzie
SandraBullock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-11, 16:45   #23
lullaby22
Zakorzenienie
 
Avatar lullaby22
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 8 405
Dot.: Muzyka tzw. "poważna" ;)

Czajkowski - uwielbiam; przede wszystkim balety. Dziadka do orzechów mogłabym słuchać non stop, zwłaszcza Tańca wieszki cukrowej i Walca kwiatów. Barzdo lubię jego walce np. z Jeziora łabędziego albo Śpiącej królewny.
Często też słucham symfonii, przepiękna VI symfonia h-moll.
Koncerty fortepianowe i skrzypcowe, mmm...

Poza tym Debussy (cudowne Popołudnie Fauna), Grieg, Schumann, czasami Berlioz.

Ja również nie jestem wielką znawczynią, ale potrafię docenić piękną muzykę i całkowicie się zasłuchać. Bardzo to lubię.
lullaby22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-11, 16:54   #24
Złośnica81
Zadomowienie
 
Avatar Złośnica81
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 716
GG do Złośnica81
Dot.: Muzyka tzw. "poważna" ;)

Cytat:
Napisane przez lullaby22

Poza tym Debussy (cudowne Popołudnie Fauna), Grieg, Schumann, czasami Berlioz.
Popołudnie Fauna to właśnie mója ulubiona kompozycja Debussy'ego - cudowna jest
Złośnica81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-11, 17:06   #25
lullaby22
Zakorzenienie
 
Avatar lullaby22
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 8 405
Dot.: Muzyka tzw. "poważna" ;)

Hmmm, można odpłynąć, prawda.
lullaby22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-11, 17:36   #26
meesha
Zakorzenienie
 
Avatar meesha
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: wroclaw
Wiadomości: 7 301
Send a message via Skype™ to meesha
Dot.: Muzyka tzw. "poważna" ;)

ja moze nie jestem az tak obeznana w tej muzyce jak wy ale mam w domku 2 plytki-jedna z mozartem a druga z beethovenem i ostatnio cos mnie natklo i sobie puscilam... cudownie sie wtedy czulam... niestety tylko do momentu az wrocila moja rodzinka... zaczeli sie nasmiewac...:/ no coz...
__________________
What is popular is not always right.
What is right is not always popular.
meesha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-11, 17:52   #27
the magus
Wtajemniczenie
 
Avatar the magus
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: moon
Wiadomości: 2 558
Dot.: Muzyka tzw. "poważna" ;)

dziewczyny, przy jakich utworach naprawdę odpływacie, zapominacie o troskach i problemach? dla mnie takimi utworami są sonaty beethovena - księżycowa, patetyczna, appassionata... cudeńka i perełeczki
the magus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-11, 18:19   #28
nan
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
Dot.: Muzyka tzw. "poważna" ;)

Cytat:
Napisane przez meesha
ja moze nie jestem az tak obeznana w tej muzyce jak wy ale mam w domku 2 plytki-jedna z mozartem a druga z beethovenem i ostatnio cos mnie natklo i sobie puscilam... cudownie sie wtedy czulam... niestety tylko do momentu az wrocila moja rodzinka... zaczeli sie nasmiewac...:/ no coz...
Zawsze mnie zastanawiałam czemu słuchanie takiej muzyki to powód do żartów lub oskarżeń o snobizm (zdarzało się, zdarzało), a słuchanie Mandaryny nie... bo porównując poziom artystyczny, powinno być raczej odwrotnie. Ja bym się nie zrażała na Twom miejscu. Jak rodzinie się nie podoba, to załóż słuchawki i tyle - słuchawki są nawet pomocne, bo muzyka tego typu wymaga skupienia by dobrze ją odebrać.
nan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-11, 18:26   #29
nan
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
Dot.: Muzyka tzw. "poważna" ;)

Cytat:
Napisane przez the magus
dziewczyny, przy jakich utworach naprawdę odpływacie, zapominacie o troskach i problemach? dla mnie takimi utworami są sonaty beethovena - księżycowa, patetyczna, appassionata... cudeńka i perełeczki
Dla mnie: Koncerty Brandenburskie Bacha, koncerty fortepianowe Mozarta. Nie znam nic lepszego na psychiczne i fizyczne zmęczenie. Jak przez pewien czas miałam kłopoty ze snem nastawiałam sobie jedno, albo drugie, brałam książkę do czytania i po zgaszeniu światła zasypiałam jak dziecko. Bardzo mi to pomogło - naprawdę.
Beethoven działa na mnie podobnie, a druga część sonaty księżycowej fascynuje mnie niesamowicie - ależ to musi być frajda grać coś takiego na fortepianie (moje wielkie, niespełnione marzenie).
nan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-11, 18:30   #30
meesha
Zakorzenienie
 
Avatar meesha
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: wroclaw
Wiadomości: 7 301
Send a message via Skype™ to meesha
Dot.: Muzyka tzw. "poważna" ;)

chyba rzeczywiscie bede sobie musiala sprawic sluchawki bo czasami sa takie dni kiedy czuje ze tylko takiej muzyki moge sluchac... i nie wybuchnac... jak slucham beethovena to zawsze zaluje ze ja tak nie umiem...
__________________
What is popular is not always right.
What is right is not always popular.
meesha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Kultura(lnie)


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2024-04-26 20:58:01


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:15.