Torby spakowane, mamy podjarane. Trzeba rodzić dzieci bo listopad leci. MamusieXI-XII

[emylka86]

asia! piękne te focie sama sobie robiłaś?

[Mojitooo]

ja Wam jeszcze napisze, ze jak bylam w moim szpitalu to akurat laska urodzila. polozna mi pokazala mniejsza sale i pyta czy chce zobaczyc wieksza, ale to juz sama, bo tam chwila po porodzie lezy dziewczyna. no i weszlam, pogratulowalam, a ona, ze bylo super. takze od razu sie podbudowalam i juz zupelnie mialam pozytywne nastawienie

[dzika_kaka]

Napisane przez czarnamadonna1982

co do tego seksu 2 razy na dziuen, przed ciaza top byl u nas standard pozniej dłuuuga przerwa bo plamiłam, no a teraz odbijamy

Czuję się jak stara, oziębła sexualnie ramota. Chyba Cię nie lubię

Napisane przez Mojitooo

a co do lozeczek to Wy macie juz wszystko uszykowane?

a co do porodu to jaki macie srosunek do lewatywy? ja chyba bede chciala, wiem, ze moja polozna wykonuje przed. i chyba bede spokojniejsza, choc ja nigdy ani sobie nie
robilam, ani nie mialam robionej.

Ja jeszcze nie mam łóżeczka i kilku bardzo istotnych elementów wyprawki i uzupełnię to dopiero po 'matki boskiej pieniężnej' bo teraz nie mam za co.
A co do lewatywy to moja NAJLEPSZA NA ŚWIECIE POŁOŻNA nic na jej temat nie mówiła a ja nie dopytywałam, jako że temat średnio wdzięczny. Wspomniała o czopkach ewentualnie i o tym, że kobiety zwykle przed porodem oczyszczają się same, także liczę po prostu na s.r.a.c.z.k.e przed

[Sola1]

Napisane przez dzika_kaka

Ja uważam, że to jest najlepsza położna na świecie, nie może się mylić

To może Ty chcesz urodzić przede mną?

Napisane przez dzika_kaka

A może lepiej nasiadówki?

Obawiam się, że nie mam takiej wielkiej miski

[asia84]

Napisane przez rosllinka

Za wizytę Za nowy tydzień


A w szpitalu nikt nie krzyczał?


Fotki przepiękne Widzę, że też masz dziurki po kolczyku

Hehe podobno jedna sala była zajęta, ale na oddziale cichutko Tak a'propos ostatnich rozmów o masażu krocza, położna wspomniała, że u nich w szpitalu nastawiają się na ochronę krocza i nacinają tylko jak trzeba, a nie rutynowo. Mówiła też, że wcześniej po porodzie leżało się na korytarzu. Teraz jest specjalny pokoik, gdzie przychodzi też położna i pomaga zająć się maluszkiem. I w ogóle powiedziała, że wszystkie położne są miłę i zależy im na rodzinnej atmosferze Także jak któraś się wybiera do wojewódzkiego w Gdańsku, to polecam taką wycieczkę przed.

Dziękuję, tak, dziurki są

[czarnamadonna1982]

Napisane przez Mojitooo

a co do lozeczek to Wy macie juz wszystko uszykowane? w sensie zalozone przescieradlo, poszewka, ochraniacz?
bo ja pomyslalam, ze jak urodze to J przeniesie lozeczko do naszej sypialni i wszystko pozaklada, zeby sie nie kurzylo. tak chyba bedzie lepiej, choc sama nie wiem...

a co do porodu to jaki macie srosunek do lewatywy? ja chyba bede chciala, wiem, ze moja polozna wykonuje przed. i chyba bede spokojniejsza, choc ja nigdy ani sobie nie
robilam, ani nie mialam robionej.

ja mam od paru dni juz zlozone mebelki i lozeczko, wiec i tak pozno..jeszcze musze kolyske miec zlozona do naszej sypialni i do niej nie mam nawet materaca ale zamowie na all...mysle ze raczej przenosze , termin w piatek wiec mysle zdaze

a nad lewatywa sie zastanawiam

[Sola1]

Napisane przez dzika_kaka

Ja jeszcze nie mam łóżeczka i kilku bardzo istotnych elementów wyprawki i uzupełnię to dopiero po 'matki boskiej pieniężnej' bo teraz nie mam za co.
A co do lewatywy to moja NAJLEPSZA NA ŚWIECIE POŁOŻNA nic na jej temat nie mówiła a ja nie dopytywałam, jako że temat średnio wdzięczny. Wspomniała o czopkach ewentualnie i o tym, że kobiety zwykle przed porodem oczyszczają się same, także liczę po prostu na s.r.a.c.z.k.e przed

Nie pamiętam dokładnie kiedy do nas dołączyłaś, ale miałyśmy tutaj już zbiorowe oczyszczanie

[dzika_kaka]

Napisane przez Sola1

To może Ty chcesz urodzić przede mną?

Ja chętnie. Od 4.12 jestem donoszona i mogę działać. Tylko musimy się wcześniej w takim razie jakoś na te okna ustawić, żeby nie wyszło na to, że się migam albo jestem gołosłowna

[asia84]

Napisane przez emylka86

asia! piękne te focie sama sobie robiłaś?

Dzięki, to mój mężuś taki zdolny

[czarnamadonna1982]

Napisane przez dzika_kaka

Czuję się jak stara, oziębła sexualnie ramota. Chyba Cię nie lubię



Ja jeszcze nie mam łóżeczka i kilku bardzo istotnych elementów wyprawki i uzupełnię to dopiero po 'matki boskiej pieniężnej' bo teraz nie mam za co.
A co do lewatywy to moja NAJLEPSZA NA ŚWIECIE POŁOŻNA nic na jej temat nie mówiła a ja nie dopytywałam, jako że temat średnio wdzięczny. Wspomniała o czopkach ewentualnie i o tym, że kobiety zwykle przed porodem oczyszczają się same, także liczę po prostu na s.r.a.c.z.k.e przed

łoj tam
stara to ja jestem

[Sola1]

Napisane przez dzika_kaka

Ja chętnie. Od 4.12 jestem donoszona i mogę działać. Tylko musimy się wcześniej w takim razie jakoś na te okna ustawić, żeby nie wyszło na to, że się migam albo jestem gołosłowna

Dobra
To ja zaciskam mocniej nogi

[czarnamadonna1982]

Napisane przez Sola1

Nie pamiętam dokładnie kiedy do nas dołączyłaś, ale miałyśmy tutaj już zbiorowe oczyszczanie

ja mam od tygodnia

[dzika_kaka]

Napisane przez Sola1

Nie pamiętam dokładnie kiedy do nas dołączyłaś, ale miałyśmy tutaj już zbiorowe oczyszczanie

No właśnie przegapiłam tą przyjemność w związku z moim późnym kaming ałtem

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Napisane przez czarnamadonna1982

stara to ja jestem

Ale jak widać jara

[Mojitooo]

Napisane przez dzika_kaka

Czuję się jak stara, oziębła sexualnie ramota. Chyba Cię nie lubię



Ja jeszcze nie mam łóżeczka i kilku bardzo istotnych elementów wyprawki i uzupełnię to dopiero po 'matki boskiej pieniężnej' bo teraz nie mam za co.
A co do lewatywy to moja NAJLEPSZA NA ŚWIECIE POŁOŻNA nic na jej temat nie mówiła a ja nie dopytywałam, jako że temat średnio wdzięczny. Wspomniała o czopkach ewentualnie i o tym, że kobiety zwykle przed porodem oczyszczają się same, także liczę po prostu na s.r.a.c.z.k.e przed

Napisane przez Sola1

Nie pamiętam dokładnie kiedy do nas dołączyłaś, ale miałyśmy tutaj już zbiorowe oczyszczanie

no ja tez na to licze...

dawno mnie nie bylo, wiec pewnie dubluje tematy sorka juz nie bede

[czarnamadonna1982]

Napisane przez dzika_kaka

No właśnie przegapiłam tą przyjemność w związku z moim późnym kaming ałtem

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------



Ale jak widać jara

spoko..do porodu..pozniej celibacik buuu

[rosllinka]

Napisane przez Sola1

Właśnie tak różnie - teraz mi trochę przeszło. Najbardziej mnie zaniepokoił ból pleców.
Pobolewał mnie już wcześniej kręgosłup, ale to jak za długo siedziałam i ten ból był inny, a teraz to był taki w połączeniu z bólem jak na okres. Plus te kilka skurczy.


Pewnie tak
Ale w sumie jak będę jechać na IP to i tak będę się kąpać ( chyba, że coś będzie się działo tak, że nie będzie czasu). Nawet jeśli nie będzie to nieregularne to nie zaszkodzi mi
Niestety ja jestem z tych co wolą prysznic niż wannę - wanna raz na jakiś czas.

A brałaś już Nospę?
Ja kocham się kąpać A najchętniej siedziałabym w wannie godzinami

Napisane przez musso4

tu się zgodzę, ból zęba gorszy

aaaa to luuuzik

Napisane przez Mojitooo

a co do lozeczek to Wy macie juz wszystko uszykowane? w sensie zalozone przescieradlo, poszewka, ochraniacz?
bo ja pomyslalam, ze jak urodze to J przeniesie lozeczko do naszej sypialni i wszystko pozaklada, zeby sie nie kurzylo. tak chyba bedzie lepiej, choc sama nie wiem...

a co do porodu to jaki macie srosunek do lewatywy? ja chyba bede chciala, wiem, ze moja polozna wykonuje przed. i chyba bede spokojniejsza, choc ja nigdy ani sobie nie
robilam, ani nie mialam robionej.

Tak jak pisałam moje łóżeczko będzie kilka dni przed tp chyba że pośpieszą się z produkcją W razie czego wózek czeka Wolałabym wcześniej mieć uszykowane wszystko, ale co zrobić.. to moje niezdecydowanie


A ja pytałam położną o lewatywę i rzeczywiście nie praktykują, ewentualnie ona powiedziała że sprawdzi czy jest taka potrzeba () i dostanę czopek, ale właśnie powinnam się teoretycznie sama oczyścić. Pytałam jeszcze jak to jest z porodem w wodzie jak bym się zdecydowała i jak się "coś" zdarzy w trakcie to odpowiedziała "to nic, to wyłowimy" :hahaha :
Normalnie pomyślałam, że jak na filmie "Plan B"
Myślę że dla nich to normalka... taki lajf...

[Dorisp]

Napisane przez Mojitooo

a co do lozeczek to Wy macie juz wszystko uszykowane? w sensie zalozone przescieradlo, poszewka, ochraniacz?
bo ja pomyslalam, ze jak urodze to J przeniesie lozeczko do naszej sypialni i wszystko pozaklada, zeby sie nie kurzylo. tak chyba bedzie lepiej, choc sama nie wiem...

a co do porodu to jaki macie srosunek do lewatywy? ja chyba bede chciala, wiem, ze moja polozna wykonuje przed. i chyba bede spokojniejsza, choc ja nigdy ani sobie nie
robilam, ani nie mialam robionej.

Ochraniacze będę zakładać i właściwie tyle. Prześcieradło TŻ nałoży jak już będziemy wychodzic ze szpitala. Pościel do szuflady nawet na razie nie bedę prała bo i tak na początku nie będzie używane.

Jak się sama nie oczyszczę w domu to będę brała lewatywę, na sr mówiła że z pełną kiszką nie powinno się rodzić, lepszy komfort jak się weźmie (rozbawiło mnie słowo "komfort" w kontekście porodu).

[Mojitooo]

Napisane przez czarnamadonna1982

ja mam od tygodnia

ja mam chyba od 3 z krotkimi przerwami...
ja to w ogole ciagle doszukuje u siebie zwiastunow porodu. bo czasem mysle, ze sie za pozno zorientuje

[kia_mia]

Napisane przez agasobo

zobaczcie co wynalazłam
bransoletka - skórzana ze srebrną kostką - na 4 stronach mogą być napisy i sobie zaplanowałam, że jak mały się urodzi, to sobie zrobię takie napisy:
Agnieszka
Adrian
Antoni
data urodzenia małego

co myślicie?
Są jeszcze srebrne, czerwone, beżowe i inne kolory tych skórek

Fajne ! Pomysł super, ale może czwarte miejsce zostaw na nastepne imię

[czarnamadonna1982]

ja poscieli wogole nie kupilam, mam tylko ochraniacz, 3 rożki, dwa kocyki.starczy

[gusiak23]

Nie udało mi się wykonać 3s (spaceru) bo mieliśmy gości. Ale kurde, powiem Wam, że na mnie nie działa to. Cisza nadal

Napisane przez agasobo

UWAGA!!! przez Marti wzięłam się za robotę ma termin taki jak ja z om, a ja liczę na to, że ten z USG mi się sprawdzi.... czyli mam już baaaaaaaaaaaaaardzo mało czasu.
pakuję torby, zaraz szukam dokumentów do szpitala, wstawiłam przedostanie pranie - z tych ciuszków, które wczoraj dostałam, zaraz się biorę za prasowanie, a w międzyczasie podczytuję

dla Ciebie. Powiem, że jesteś lepsza ode mnie

Napisane przez dzika_kaka

A i w ogóle taka ciekawostka a propos pękania przy porodzie - zapytała czy mam rozstępy na brzuchu, powiedziałam, że póki co nie i uchowaj boże. A ona na to, że skoro nie mam to włókna kolagenowe mam mocne i najprawdopodobniej tak samo to zadziała na boberku, to znaczy że się główką rozciągnie a nie powinnam popękać. Trzymam się tej optymistycznej wizji

toś mnie pocieszyła

Napisane przez rosllinka

Mnie też zapytała o rozstępy i też póki co nie mam, staram się smarować brzuszek, ale do porodu wszystko się może jeszcze zmienić (mam nadzieję że nie). Ale mam kilka starych rozstępów na pośladkach, ale podobno to nie ma znaczenia tyle że te na brzuchu mają znaczenie.
Nie polecała też picia herbaty z liści malin. Widać jest zwolenniczką tylko tych tabletek z oleju wiesiołka...(o których mi nie powiedziała)

ja się smarowałam itp,a i tak cholery wylazły pod koniec 8miesiąca

Napisane przez asia84

No i na wieczór fotka dla Was - wczoraj zaczęliśmy 36 tydzień

widziałam fotki, śliczne

Napisane przez Mojitooo

a co do lozeczek to Wy macie juz wszystko uszykowane? w sensie zalozone przescieradlo, poszewka, ochraniacz?
bo ja pomyslalam, ze jak urodze to J przeniesie lozeczko do naszej sypialni i wszystko pozaklada, zeby sie nie kurzylo. tak chyba bedzie lepiej, choc sama nie wiem...

a co do porodu to jaki macie srosunek do lewatywy? ja chyba bede chciala, wiem, ze moja polozna wykonuje przed. i chyba bede spokojniejsza, choc ja nigdy ani sobie nie
robilam, ani nie mialam robionej.

ja mam termin na 16, a jeszcze nic nie rozłożone. Tż się tym zajmie jak pójdę do szpitala, będzie miał zajęcie i nie będzie się nudził ja mu tylko wszystko wyprasowałam, rozłożyłam, żeby się nie pomięło i nie kurzyło.

[czarnamadonna1982]

Napisane przez Mojitooo

ja mam chyba od 3 z krotkimi przerwami...
ja to w ogole ciagle doszukuje u siebie zwiastunow porodu. bo czasem mysle, ze sie za pozno zorientuje

ja juz sie przestałam doszukiwac, pozostaje mi czekac ...

gusiak na mnie tez nic nie działa.porażka po prostu

[Mojitooo]

Napisane przez rosllinka

A brałaś już Nospę?
Ja kocham się kąpać A najchętniej siedziałabym w wannie godzinami





aaaa to luuuzik




Tak jak pisałam moje łóżeczko będzie kilka dni przed tp chyba że pośpieszą się z produkcją W razie czego wózek czeka Wolałabym wcześniej mieć uszykowane wszystko, ale co zrobić.. to moje niezdecydowanie


A ja pytałam położną o lewatywę i rzeczywiście nie praktykują, ewentualnie ona powiedziała że sprawdzi czy jest taka potrzeba () i dostanę czopek, ale właśnie powinnam się teoretycznie sama oczyścić. Pytałam jeszcze jak to jest z porodem w wodzie jak bym się zdecydowała i jak się "coś" zdarzy w trakcie to odpowiedziała "to nic, to wyłowimy" :hahaha :
Normalnie pomyślałam, że jak na filmie "Plan B"
Myślę że dla nich to normalka... taki lajf...

[landi0909]

co do lewatywy to ja zamierzam dobrowolnie oddać się tej "przyjemności" tylko pamiętajcie, żeby nie na Małysza i żeby papier ze sobą zabrać

dla niewtajemniczonych: moja siostra dostała lewatywę, poszła do kibelka i chciała "na małysza" zrobić, no i niestety musiała myć kafelki do wysokości oczu... a papier musiał jej przynieść mąż, bo ona zapomniała dobrze że miała męża przy sobie, bo jakoś nie wyobrażam jej sobie wołającej na całą porodówkę "halooo dajcie mi papier!"

a łóżeczko, a właściwie kołyskę to ja już mam przygotowaną gdzieś od 2 tygodni, tylko teraz zamiast dziecka mam tam torby do szpitala

[nini_b]

A jakie kupiłyście kocyki? Chodzi mi o taki cieplejszy, bo mam jeden ale taki cieniutki i muszę kupić grubszy.

[gusiak23]

Napisane przez Dorisp

Jak się sama nie oczyszczę w domu to będę brała lewatywę, na sr mówiła że z pełną kiszką nie powinno się rodzić, lepszy komfort jak się weźmie (rozbawiło mnie słowo "komfort" w kontekście porodu).

mnie ginka napisała na kartce, że trzeba sobie kupić samemu. Więc mam już tę przyjemność zakupioną i czeka w torbie

[czarnamadonna1982]

Napisane przez nini_b

A jakie kupiłyście kocyki? Chodzi mi o taki cieplejszy, bo mam jeden ale taki cieniutki i muszę kupić grubszy.

jua mam jeden gruby, drugi polarowy cienszy

[Mojitooo]

Napisane przez gusiak23

Nie udało mi się wykonać 3s (spaceru) bo mieliśmy gości. Ale kurde, powiem Wam, że na mnie nie działa to. Cisza nadal


dla Ciebie. Powiem, że jesteś lepsza ode mnie


toś mnie pocieszyła

ja się smarowałam itp,a i tak cholery wylazły pod koniec 8miesiąca

widziałam fotki, śliczne
l

ja mam termin na 16, a jeszcze nic nie rozłożone. Tż się tym zajmie jak pójdę do szpitala, będzie miał zajęcie i nie będzie się nudził ja mu tylko wszystko wyprasowałam, rozłożyłam, żeby się nie pomięło i nie kurzyło.

no ja tak samo wlasnie zrobilam.

Napisane przez czarnamadonna1982

ja juz sie przestałam doszukiwac, pozostaje mi czekac ...

gusiak na mnie tez nic nie działa.porażka po prostu

ja tez musze przestac i sie ogarnac...

[gusiak23]

Napisane przez czarnamadonna1982

gusiak na mnie tez nic nie działa.porażka po prostu

Napisane przez nini_b

A jakie kupiłyście kocyki? Chodzi mi o taki cieplejszy, bo mam jeden ale taki cieniutki i muszę kupić grubszy.

ja kupiłąm akrylowy. Coś podobnego do nr 3, tylko mój jest beżowy
http://allegro.pl/koc-100x140-akrylo...763325585.html.

[czarnamadonna1982]

Napisane przez gusiak23

mnie ginka napisała na kartce, że trzeba sobie kupić samemu. Więc mam już tę przyjemność zakupioną i czeka w torbie

u nas robia , ale ja mam czopki kupione, raczej z mysla na po porodzie, ale zobaczymy