Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

[bombka666]

Napisane przez wika82

Potrzeb dziecka nie przeskoczysz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój hajnidek ma bardzo duże potrzeby 😎

Napisane przez viki1988

Spróbuj zaczac od schodzenia z tych które są dla niej najmniej ważne np. najłatwiej w dzień bo można odwrócić uwagę, dac coś innego(nowego) do zjedzenia i nie ze wszystkich na raz tylko pojedynczo eliminować

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------


.

Zostało nam w dzień już tylko do drzemki,z tym że właśnie od jakiegoś czasu przez to niejedzenie zwiększyła się ilość..

Napisane przez Michalina83

Pewnie już było ale znacie jakieś fajne strony z przepisami albo schematy żywieniowe po pierwszym roku które nie mają połowy przepisów zawierających mm?

I u nas od początku bez schematów.Wszyscy jedliśmy to samo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------

Napisane przez Dotka90

Michalina, u nas młody je po prostu to, co my Żadnych schematów nie używam.

Co do karmień, to u nas paradoksalnie łatwiej było zejść z karmień nocnych, niż z popołudniowych po powrocie z pracy/zloba.

Ile zajęło wam odstawienie w nocy? Spałaś osobno? Ile miał dziec jak przestaliscie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ----------

Napisane przez viki1988

U nas tak samo z tymi karmieniami to chyba od dziecka zależy, u nas najpierw poszły dzienne, potem nocne

A u was jak poszło z nocnymi? Ciężko było? Ile miało dziecko jak odstawilscie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dotka90]

Bombka, młody miał 19 albo 20 mcy, już nie pamiętam kiedy to dokładnie bylo Odstawilam w jedną noc dosłownie. Nie spałam osobno, wręcz przeciwnie - dużo tuliłam,tłumaczyłam, proponowałam wodę, wspierałam i byłam przy nim

[viki1988]

Napisane przez bombka666

Zostało nam w dzień już tylko do drzemki,z tym że właśnie od jakiegoś czasu przez to niejedzenie zwiększyła się ilość..


Ile zajęło wam odstawienie w nocy? Spałaś osobno? Ile miał dziec jak przestaliscie?

A u was jak poszło z nocnymi? Ciężko było? Ile miało dziecko jak odstawilscie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja miała 17 msc, i wtedy też zakończyłam karmienie , teraz ma 20 msc, nie dawałam mm. Odstawienie w nocy zajęło chyba 1-2 noce , podobnie jak Dotka nie spałam osobno, jak się budziła (bo wiadomo że się obudzi chociażby z przyzwyczajenia) to tuliłam, lulałam itp. ale nie dawałam piersi, starałam się żeby była bliskość ale bez karmienia.

A co do jedzenia, może właśnie je mniej bo nadrabia kp próbowałaś dawać "normalne" jedzenie jak domaga się karmienia? Albo po prostu przytulać ?

[Michalina83]

W sumie ja tez próbuję mu dawać to co my jemy ale np często jemy dziczyznę i przed tym mam obawy. Albo jajka na miękko i jajecznicę a on nie chce tego jeść.

Ja jakiś miesiąc temu próbowałam odstawić karmienia w środku nocy bo mi mówiono po kolei, że wtedy dziecko zacznie przesypiać noce. Wszyscy mi mówili że kwestia paru dni. Walczyłam chyba ze 3 tygodnie proponując wodę i usypiając w inny sposób. Wymęczyłam się przy tym bardziej niż na tych nocnych karmieniach. Po tym się poddałam i dalej karmię w nocy. Ale teraz to jest przeważnie jedna pobudka, wtedy były co 2 godziny albo częściej i już wymiękałam od tego.

[bombka666]

Napisane przez Dotka90

Bombka, młody miał 19 albo 20 mcy, już nie pamiętam kiedy to dokładnie bylo Odstawilam w jedną noc dosłownie. Nie spałam osobno, wręcz przeciwnie - dużo tuliłam,tłumaczyłam, proponowałam wodę, wspierałam i byłam przy nim

Fajnie że tak sprawnie wam poszło..
Ja mam wrażenie że moja młoda nie przyjmuje do wiadomości że mleczka nie dostanie..
Kiedyś próbowałam ją uśpić inaczej w dzień i nie dac mleczka,tulilam, kolysalam ale ona wpada w taki dziwny szał wtedy ze odpuscilam..

Napisane przez viki1988

Moja miała 17 msc, i wtedy też zakończyłam karmienie , teraz ma 20 msc, nie dawałam mm. Odstawienie w nocy zajęło chyba 1-2 noce , podobnie jak Dotka nie spałam osobno, jak się budziła (bo wiadomo że się obudzi chociażby z przyzwyczajenia) to tuliłam, lulałam itp. ale nie dawałam piersi, starałam się żeby była bliskość ale bez karmienia.

A co do jedzenia, może właśnie je mniej bo nadrabia kp próbowałaś dawać "normalne" jedzenie jak domaga się karmienia? Albo po prostu przytulać ?

Tak,tak właśnie robię.Jak tylko zaczyna szukać cyca to szybko jej próbuje coś dac przygotowanego i często się udawało.


Ja nie chce kończyć kp, chciałabym tylko w dzień mieć z głowy
Pytam was tak tylko z ciekawości.

Napisane przez Michalina83

W sumie ja tez próbuję mu dawać to co my jemy ale np często jemy dziczyznę i przed tym mam obawy. Albo jajka na miękko i jajecznicę a on nie chce tego jeść.

Ja jakiś miesiąc temu próbowałam odstawić karmienia w środku nocy bo mi mówiono po kolei, że wtedy dziecko zacznie przesypiać noce. Wszyscy mi mówili że kwestia paru dni. Walczyłam chyba ze 3 tygodnie proponując wodę i usypiając w inny sposób. Wymęczyłam się przy tym bardziej niż na tych nocnych karmieniach. Po tym się poddałam i dalej karmię w nocy. Ale teraz to jest przeważnie jedna pobudka, wtedy były co 2 godziny albo częściej i już wymiękałam od tego.

Taaaa też ciągle słyszę "A ile ma? odpowiadam półtora.
-o to pewnie noce przesypia?
-Nie,nie przesypia😁"
I zdziwienie..
No ale jak śpi przy cycusiu to co ja chce

Przyjaciółka moja mi powiedziała że dziecko sobie że mnie niewolnice zrobiło..
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vretka]

Syna karmiłam ponad 2 lata. W momencie odstawienia nocnych karmień nic się nie zmieniło jeśli chodzi o nocne pobudki. R. ma teraz 4 lata. Do tej pory rzadko kiedy przesypia noce. Tak więc tego no...

[Dotka90]

My juz w nocy bez kp, a nie ma reguły co do spania - czasem przespi cala noc w lozeczku do tej 5-6, a czasem nie. Ale przy kp tez tak było, więc bez zmian.

[wika82]

Napisane przez Dotka90

My juz w nocy bez kp, a nie ma reguły co do spania - czasem przespi cala noc w lozeczku do tej 5-6, a czasem nie. Ale przy kp tez tak było, więc bez zmian.

U nas było tak samo.
Rany, zostało mi jeszcze z 18 miesięcy kp młodszego.. :P

[201711281320]

To ja się pożalę trochę. Synek ma 15 m-cy i karmimy się zwykle 1 raz w dzień i wieczorem po kąpieli. W nocy to sama nie wiem ile razy, bo zwyczajnie nie kontaktuję ale myślę, że gdzieś 6-10 razy.
Jestem już tym mega zmęczona Od 15 m-cy nie przespałam ciągiem 3 godzin. Rano jak Mały się budzi to mam ochotę skoczyć z okna.

Wczoraj usnął o 20:30 i jak się przebudził o 22:00 to próbowałam go właśnie polulać, przytulić żeby nie musieć znów cycka wyciągać ale się nie dało. Jak go wzięłam na ręce to szarpał mnie za bluzkę, a jak go próbowałam uspokoić to mnie uderzał, odpychał się, wił się jak węgorz no i darł się tak, że jakbyśmy mieszkali w bloku to ktoś wezwałby pewnie policję.
Jakby mąż chciał go wtedy uspokoić to byłaby awantura, której bym nie zniosła i "ratowałabym" dziecko.

Rano gdzieś od godziny 5. śpi bardzo niespokojnie i musi od tej pory być cały czas "podpięty" żeby spał dalej, bo inaczej by się obudził i to wcale nie w dobrym humorze.

Jestem już zmęczona tym kp i byciem żywym smoczkiem całymi godzinami w nocy. Najchętniej bym go odstawiła ale zwyczajnie nie mam pomysłu jak to zrobić. Nie mam siły na to żeby go w nocy nosić, lulać uspokajać, jestem permanentnie niewyspana i w ciągu dnia nie mogę usiąść na dłużej bo zamykają mi się oczy (ostatnio w kościele mi głowa "spadła" i to mnie obudziło ).
Syn nie chce pić mm, nie umie pić z butelki, nie toleruje smoczka. Jak w nocy proponowałam wodę to jeszcze nigdy się nie zdarzyło żeby się napił- odpychał bidon z wrzaskiem- nawet jak były upały.

Z braku pomysłu chyba się przemęczę jeszcze do czasu aż Młody zacznie coś rozumieć i mu powiem, że mleko się skończyło czy coś podobnego... Chyba, że jakimś cudem nagle zacznie lepiej sypiać i doczekam się w końcu np. 2 szybkich pobudek na karmienie.

Często żałuję, że w ogóle zdecydowałam się na kp. Może trzeba było go odstawić gdy miał 3-4 m-ce i nic nie rozumiał. Pewnie dzisiaj spałby normalnie z 1 pobudką na mleko albo nawet przesypiałby noce...

[Ninquelote]

Moja ma 4 lata i czesto sie jej zdarza budzić w nocy. Ale jest lepiej niż przed odstawieniem. Czekam tylko aż zapomni, że ją karmiłam bo kocha moje piersi miłością wielką, aż za bardzo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201711281320]

Napisane przez Ninquelote

Moja ma 4 lata i czesto sie jej zdarza budzić w nocy. Ale jest lepiej niż przed odstawieniem. Czekam tylko aż zapomni, że ją karmiłam bo kocha moje piersi miłością wielką, aż za bardzo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak długo karmiłaś?

[Dotka90]

Śliweczko, moja rada jest po prostu taka, żeby próbować co jakiś czas. Ja też mówiłam, że się nie da, że absolutnie nie ma opcji odstawić w nocy, bo nieraz próbowałam, ale naprawdę baaardzo płakał i no nie miałam serca mu nie dać, ale właśnie denerwowało mnie to już, bo co się przebudził (z różnych powodów) to od razu do cyca. No i tak próbowałam i patrzyłam, jak reaguje, aż w końcu poświęciłam jedną noc, praktycznie nie spaliśmy i odstawiłam. Ale tu faktycznie się udało, że nie płakał za bardzo, tyle tylko że często się przebudzał i sobie przypominał, że jednak chce cyca, no to przytulałam, dawałam wodę z bidonu, tłumaczyłam że nie ma mleczka i jakoś się udało.

Natomiast po powrocie z pracy to nie ma opcji, że go zajmę czymś innym niż mleko. Nawet jakbym miała obiad praktycznie gotowy, to ledwo wejdziemy, jeszcze butów nie ściągnie dobrze, a od razu mnie bierze za rękę i 'cycyyyyy' i biegniemy do sypialni

[Ninquelote]

Napisane przez sliweczka85

Jak długo karmiłaś?

3 lata i 5 miesiecy.

[201711281320]

Napisane przez Dotka90

Śliweczko, moja rada jest po prostu taka, żeby próbować co jakiś czas. Ja też mówiłam, że się nie da, że absolutnie nie ma opcji odstawić w nocy, bo nieraz próbowałam, ale naprawdę baaardzo płakał i no nie miałam serca mu nie dać, ale właśnie denerwowało mnie to już, bo co się przebudził (z różnych powodów) to od razu do cyca. No i tak próbowałam i patrzyłam, jak reaguje, aż w końcu poświęciłam jedną noc, praktycznie nie spaliśmy i odstawiłam. Ale tu faktycznie się udało, że nie płakał za bardzo, tyle tylko że często się przebudzał i sobie przypominał, że jednak chce cyca, no to przytulałam, dawałam wodę z bidonu, tłumaczyłam że nie ma mleczka i jakoś się udało.

Natomiast po powrocie z pracy to nie ma opcji, że go zajmę czymś innym niż mleko. Nawet jakbym miała obiad praktycznie gotowy, to ledwo wejdziemy, jeszcze butów nie ściągnie dobrze, a od razu mnie bierze za rękę i 'cycyyyyy' i biegniemy do sypialni

Super, że Wam się udało tak zaraz po jednej nocy. Właśnie liczę na to, że za parę miesięcy będę mogła mu coś wytłumaczyć i może zrozumie Staram się zawsze przy pobudce najpierw próbować utulić bez karmienia ale rzadko to niestety wychodzi...

Jedno karmienie w dzień, czy nawet trzy to nie byłby dla mnie żaden problem- nawet i do 3 roku życia ale te nocki mnie wykańczają. Wyglądam jak zombi.

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Napisane przez Ninquelote

3 lata i 5 miesiecy.

Łał!

[bcf9f99d52c8998cb594a22e00ab9133557f6a07]

Z moimi dziećmi nie miałam większego problemu z odstawianiem. Wśród znajomych, którzy mieli jednak trudności dobrze działało wyjście mamy z domu np.: do koleżanki lub rodziców na noc. Dziecko czując mamę w pobliżu będzie się domagało piersi, a gdy mu się powie, że mama jest tu czy tam i wróci rano to będzie zachowywało się inaczej. Dzieci niestety nas mamy wykorzystują (nieświadomie niejednokrotnie). Oczywiście trzeba samej też być silną.
Powodzenia i dużo wewnętrznej siły życzę.

[wika82]

Napisane przez sliweczka85

To ja się pożalę trochę. Synek ma 15 m-cy i karmimy się zwykle 1 raz w dzień i wieczorem po kąpieli. W nocy to sama nie wiem ile razy, bo zwyczajnie nie kontaktuję ale myślę, że gdzieś 6-10 razy.
Jestem już tym mega zmęczona Od 15 m-cy nie przespałam ciągiem 3 godzin. Rano jak Mały się budzi to mam ochotę skoczyć z okna.

Wczoraj usnął o 20:30 i jak się przebudził o 22:00 to próbowałam go właśnie polulać, przytulić żeby nie musieć znów cycka wyciągać ale się nie dało. Jak go wzięłam na ręce to szarpał mnie za bluzkę, a jak go próbowałam uspokoić to mnie uderzał, odpychał się, wił się jak węgorz no i darł się tak, że jakbyśmy mieszkali w bloku to ktoś wezwałby pewnie policję.
Jakby mąż chciał go wtedy uspokoić to byłaby awantura, której bym nie zniosła i "ratowałabym" dziecko.

Rano gdzieś od godziny 5. śpi bardzo niespokojnie i musi od tej pory być cały czas "podpięty" żeby spał dalej, bo inaczej by się obudził i to wcale nie w dobrym humorze.

Jestem już zmęczona tym kp i byciem żywym smoczkiem całymi godzinami w nocy. Najchętniej bym go odstawiła ale zwyczajnie nie mam pomysłu jak to zrobić. Nie mam siły na to żeby go w nocy nosić, lulać uspokajać, jestem permanentnie niewyspana i w ciągu dnia nie mogę usiąść na dłużej bo zamykają mi się oczy (ostatnio w kościele mi głowa "spadła" i to mnie obudziło ).
Syn nie chce pić mm, nie umie pić z butelki, nie toleruje smoczka. Jak w nocy proponowałam wodę to jeszcze nigdy się nie zdarzyło żeby się napił- odpychał bidon z wrzaskiem- nawet jak były upały.

Z braku pomysłu chyba się przemęczę jeszcze do czasu aż Młody zacznie coś rozumieć i mu powiem, że mleko się skończyło czy coś podobnego... Chyba, że jakimś cudem nagle zacznie lepiej sypiać i doczekam się w końcu np. 2 szybkich pobudek na karmienie.

Często żałuję, że w ogóle zdecydowałam się na kp. Może trzeba było go odstawić gdy miał 3-4 m-ce i nic nie rozumiał. Pewnie dzisiaj spałby normalnie z 1 pobudką na mleko albo nawet przesypiałby noce...

To normalne w tym wieku. Niestety.
A nie możesz spać, kiedy karmisz?

Mam to samo, przy czym w dzień kp 3, 4 razy.

Z pierwszym synem miałam dość, zwłaszcza że karmiłam całą ciążę. Teraz powtarzam sobie, że to ostatni raz w życiu i jakoś idzie. Też nie miałabym jak odstawić, bo jest jak u Ciebie.

Trzymaj się Śliweczko, szybko minie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dotka90]

[1=bcf9f99d52c8998cb594a22 e00ab9133557f6a07;7732216 1]Z moimi dziećmi nie miałam większego problemu z odstawianiem. Wśród znajomych, którzy mieli jednak trudności dobrze działało wyjście mamy z domu np.: do koleżanki lub rodziców na noc. Dziecko czując mamę w pobliżu będzie się domagało piersi, a gdy mu się powie, że mama jest tu czy tam i wróci rano to będzie zachowywało się inaczej. Dzieci niestety nas mamy wykorzystują (nieświadomie niejednokrotnie). Oczywiście trzeba samej też być silną.
Powodzenia i dużo wewnętrznej siły życzę.[/QUOTE]

To akurat jest bzdura, bo dziecku nie dosć, że jest trudno z faktem, że nie ma piersi i mleka, to na dodatek jednocześnie nie ma mamy.

[velika]

Ja mam podobny problem z nocnymi i też nie wiem, jak to ugryźć, bo jestem nieprzytomna! Kilka nocy temu nie dałam piersi, to mi od 1 do 4 nie spała. Póki nie dostała A nie mogę sobie pozwolić na brak snu, bo chodzę do pracy.Jakiś czas temu myślałam, że mi się przestawia na 1-2 karmienia w nocy, ale różnie jest... Raz się budzi 2 razy, raz 10. Tłumaczę, że mleko się kończy, że w nocy się śpi, ale nie dociera Też jestem już tym zmęczona, karmię już prawie rok dłużej niż planowałam i chciałabym to ostatecznie zakończyć, ale jestem za słaba ;]

[201711281320]

[1=bcf9f99d52c8998cb594a22 e00ab9133557f6a07;7732216 1]Z moimi dziećmi nie miałam większego problemu z odstawianiem. Wśród znajomych, którzy mieli jednak trudności dobrze działało wyjście mamy z domu np.: do koleżanki lub rodziców na noc. Dziecko czując mamę w pobliżu będzie się domagało piersi, a gdy mu się powie, że mama jest tu czy tam i wróci rano to będzie zachowywało się inaczej. Dzieci niestety nas mamy wykorzystują (nieświadomie niejednokrotnie). Oczywiście trzeba samej też być silną.
Powodzenia i dużo wewnętrznej siły życzę.[/QUOTE]

Wiem, że niektóre mamy tak robią ale to dosyć egoistyczne i ja bym czegoś takiego nie potrafiła zrobić.

Napisane przez wika82

To normalne w tym wieku. Niestety.
A nie możesz spać, kiedy karmisz?

Mam to samo, przy czym w dzień kp 3, 4 razy.

Z pierwszym synem miałam dość, zwłaszcza że karmiłam całą ciążę. Teraz powtarzam sobie, że to ostatni raz w życiu i jakoś idzie. Też nie miałabym jak odstawić, bo jest jak u Ciebie.

Trzymaj się Śliweczko, szybko minie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niby śpię kiedy karmię ale jest mi mega niewygodnie. Ja lubię mieć podkulone nogi, a dziecko już długie więc muszę mieć wyprostowane. Muszę też mieć mocno wyprostowane plecy, bo mam mały biust i w innej pozycji się nie da.

Może i to normalne w tym wieku, bo faktycznie jest gorzej niz zwykle ale normalnie też nie jest różowo. No marzę o tym żeby się położyć wygodnie w łóżku i przespać bez pobudki 6 godzin.

No nie pozostaje mi nic innego jak to jakoś przeczekać. Mam nadzieję, że w końcu zacznie lepiej sypiać, choć podobno nadzieja matką głupich
Może jak wyjdą te cholerne czwórki to się polepszy... No nie wiem.

Dziękuję w każdym razie za ciepłe słowa

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

Napisane przez velika

Ja mam podobny problem z nocnymi i też nie wiem, jak to ugryźć, bo jestem nieprzytomna! Kilka nocy temu nie dałam piersi, to mi od 1 do 4 nie spała. Póki nie dostała A nie mogę sobie pozwolić na brak snu, bo chodzę do pracy.Jakiś czas temu myślałam, że mi się przestawia na 1-2 karmienia w nocy, ale różnie jest... Raz się budzi 2 razy, raz 10. Tłumaczę, że mleko się kończy, że w nocy się śpi, ale nie dociera Też jestem już tym zmęczona, karmię już prawie rok dłużej niż planowałam i chciałabym to ostatecznie zakończyć, ale jestem za słaba ;]

W jakim wieku córka?
Ja bym też już mogła odstawić ale właśnie nie wiem jak. Gdyby chociaż się napił mleka w nocy z butli/bidonu/kubka to byłoby mi łatwiej bo wiedziałabym, że nie płacze z głodu...

[velika]

17 miesięcy ma. Z głodu to się nie budzi, bo kolacje zjada duże, jest zawsze pierś do usypiania, więc najedzona. Póki co udało mi się przesunąć pierwsze nocne karmienie na 23 Ale i tak idzie spać po 20, a przed 23 się budzi i trzeba ją lulać ;/
Zęby też u nas idą cały czas i obecnie mam zmasowany atak wszystkich 4 i 3.

[wika82]

Napisane przez sliweczka85

Wiem, że niektóre mamy tak robią ale to dosyć egoistyczne i ja bym czegoś takiego nie potrafiła zrobić.



Niby śpię kiedy karmię ale jest mi mega niewygodnie. Ja lubię mieć podkulone nogi, a dziecko już długie więc muszę mieć wyprostowane. Muszę też mieć mocno wyprostowane plecy, bo mam mały biust i w innej pozycji się nie da.

Może i to normalne w tym wieku, bo faktycznie jest gorzej niz zwykle ale normalnie też nie jest różowo. No marzę o tym żeby się położyć wygodnie w łóżku i przespać bez pobudki 6 godzin.

No nie pozostaje mi nic innego jak to jakoś przeczekać. Mam nadzieję, że w końcu zacznie lepiej sypiać, choć podobno nadzieja matką głupich
Może jak wyjdą te cholerne czwórki to się polepszy... No nie wiem.

Dziękuję w każdym razie za ciepłe słowa

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------



W jakim wieku córka?
Ja bym też już mogła odstawić ale właśnie nie wiem jak. Gdyby chociaż się napił mleka w nocy z butli/bidonu/kubka to byłoby mi łatwiej bo wiedziałabym, że nie płacze z głodu...

Nawet nie wiesz jak Cię rozumiem.

Ze starszakiem spałam wyłącznie na plecach, tylko tak umieliśmy się karmić, wyobraź sobie - zaawansowana ciąża i ja na plecach. Marzyłam o spania na boku.

Z drugim wyłącznie na boku, i marzę o spania na brzuchu.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201711281320]

O matko, ja w ciąży w ogóle nie mogłam leżeć na plecach, bo mi tchu brakowało, nawet podczas KTG musiałam na boku leżeć, bo bym się udusiła

Od razu człowiekowi lepiej jak ma świadomość, że nie jest sam ze swoim problemem na świecie i ktoś inny też się tak męczy

wika jak Twój synek przechodzi ząbkowanie?
Wyszły już Wam czwórki? Czytałam, że często dzieci najgorzej właśnie przechodzą wyżynanie tych ząbków.
Nie mam w tej kwestii w ogóle doświadczenia, bo moje starszaki ząbkowały bezobjawowo.

[Dotka90]

U nas jednocześnie wyszly wszystkie 3 i 4, to dopiero byl dramat

[bombka666]

U nas jedynki i dwójki wyszly bez problemu,czwórki już odczulysmy dość mocno .Mała malo co jadła,zresztą to jej zostało..Kiepsko spała,najlepiej bylo jej z cycem w buzi.
Teraz chyba idą nam trójki,nie jestem pewna,ale kupy robi częściej i inne niż zwykle więc domyślam się tylko.
Gorączka nam nigdy nie towarzyszyła przy ząbkowaniu i pomaga Dentinox wiec chyba nie jest źle.

Co do spania to doskonałe Cię rozumiem.Mam to samo niby śpię jak karmię ale pozycja z wygietymi plecami żeby mały cyc był w buzi pozostawia wiele do życzenia.
Rano ciężko mi się wyprostować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wika82]

Napisane przez sliweczka85

O matko, ja w ciąży w ogóle nie mogłam leżeć na plecach, bo mi tchu brakowało, nawet podczas KTG musiałam na boku leżeć, bo bym się udusiła

Od razu człowiekowi lepiej jak ma świadomość, że nie jest sam ze swoim problemem na świecie i ktoś inny też się tak męczy

wika jak Twój synek przechodzi ząbkowanie?
Wyszły już Wam czwórki? Czytałam, że często dzieci najgorzej właśnie przechodzą wyżynanie tych ząbków.
Nie mam w tej kwestii w ogóle doświadczenia, bo moje starszaki ząbkowały bezobjawowo.

U nas jedynymi objawami, u dwóch egzemplarzy było wzmożone ssanie, są bezsmoczkowi, więc pierś jest grana całe noce w tym okresie.

Młodszy ma dopiero jedynki na dole i na górze i górne dwójki, a Ty mi o czwórkach..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viki1988]

Napisane przez Michalina83

Ja jakiś miesiąc temu próbowałam odstawić karmienia w środku nocy bo mi mówiono po kolei, że wtedy dziecko zacznie przesypiać noce. Wszyscy mi mówili że kwestia paru dni. Walczyłam chyba ze 3 tygodnie proponując wodę i usypiając w inny sposób. Wymęczyłam się przy tym bardziej niż na tych nocnych karmieniach. Po tym się poddałam i dalej karmię w nocy. Ale teraz to jest przeważnie jedna pobudka, wtedy były co 2 godziny albo częściej i już wymiękałam od tego.

A Ty nie masz przypadkiem młodszego dziecka? Przy takim sprzeciwie bym odpuściła temat na minimum miesiąc.

Napisane przez bombka666

Taaaa też ciągle słyszę "A ile ma? odpowiadam półtora.
-o to pewnie noce przesypia?
-Nie,nie przesypia😁"
I zdziwienie..
No ale jak śpi przy cycusiu to co ja chce

Przyjaciółka moja mi powiedziała że dziecko sobie że mnie niewolnice zrobiło..
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj niech da spokój, jesli obojgu Wam to odpowiada to karm dalej i się nie przejmuj takimi tekstami

A u nas po odstawieniu w nocy zaczęła w końcu te noce przesypiać - zdarza się że się kitłasi w łóżku ale tylko sprawdza czy aj też w nim jestem i zasypia dalej ku mojej uciesze bo już łaziłam po ścianach

Napisane przez Dotka90

To akurat jest bzdura, bo dziecku nie dosć, że jest trudno z faktem, że nie ma piersi i mleka, to na dodatek jednocześnie nie ma mamy.

Tez tak uważam

Napisane przez velika

17 miesięcy ma. Z głodu to się nie budzi, bo kolacje zjada duże, jest zawsze pierś do usypiania, więc najedzona. Póki co udało mi się przesunąć pierwsze nocne karmienie na 23 Ale i tak idzie spać po 20, a przed 23 się budzi i trzeba ją lulać ;/
Zęby też u nas idą cały czas i obecnie mam zmasowany atak wszystkich 4 i 3.

Poczekaj aż wyjdą i wtedy spróbuj odstawić noce ogólnie chyba najlepiej wyczuc taki w miarę spokojny moment bez ząbkowania, skoków rozwojowych itp.

[Michalina83]

Napisane przez viki1988

A Ty nie masz przypadkiem młodszego dziecka? Przy takim sprzeciwie bym odpuściła temat na minimum miesiąc.

Oj niech da spokój, jesli obojgu Wam to odpowiada to karm dalej i się nie przejmuj takimi tekstami

A u nas po odstawieniu w nocy zaczęła w końcu te noce przesypiać - zdarza się że się kitłasi w łóżku ale tylko sprawdza czy aj też w nim jestem i zasypia dalej ku mojej uciesze bo już łaziłam po ścianach


Tez tak uważam

Poczekaj aż wyjdą i wtedy spróbuj odstawić noce ogólnie chyba najlepiej wyczuc taki w miarę spokojny moment bez ząbkowania, skoków rozwojowych itp.

Mój niedawno skończył rok. Odpuściłam. Kto by to wytrzymał. Te osoby które mi to radziły to udawało im się przy młodszych dzieciach, ale mój dopiero zaczął ząbkować a to też dodatkowe utrudnienie.

Napisane przez Dotka90

To akurat jest bzdura, bo dziecku nie dosć, że jest trudno z faktem, że nie ma piersi i mleka, to na dodatek jednocześnie nie ma mamy.

Zależy z kim jest dziecko. U mnie np. jak próbowałam odstawić w nocy to było tak, że młody za każdym razem się denerwował właśnie wtedy jak ja go trzymałam i próbowałam uspokoić bez cyca. Wypluwał butelkę z wodą, łyżeczką tez mu nie mogłam podać. Byłam większość tego czasu u rodziców. A jak mama go zabierała do drugiego pokoju to się uspokajał, wody też się napił bez problemów. Dawał się ululać. Z mężem to różnie, bo czasami go próbuje ululać nie budząc mnie i czasami mu się udaje, z rana zwłaszcza, że ja nawet nie zauważę że wstawał. A czasami wrzeszczy wniebogłosy i wtedy muszę wstać.

[201711281320]

Napisane przez Dotka90

U nas jednocześnie wyszly wszystkie 3 i 4, to dopiero byl dramat

O rany! Wierzę...

Napisane przez bombka666

U nas jedynki i dwójki wyszly bez problemu,czwórki już odczulysmy dość mocno .Mała malo co jadła,zresztą to jej zostało..Kiepsko spała,najlepiej bylo jej z cycem w buzi.
Teraz chyba idą nam trójki,nie jestem pewna,ale kupy robi częściej i inne niż zwykle więc domyślam się tylko.
Gorączka nam nigdy nie towarzyszyła przy ząbkowaniu i pomaga Dentinox wiec chyba nie jest źle.

Co do spania to doskonałe Cię rozumiem.Mam to samo niby śpię jak karmię ale pozycja z wygietymi plecami żeby mały cyc był w buzi pozostawia wiele do życzenia.
Rano ciężko mi się wyprostować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Piona

Napisane przez wika82

U nas jedynymi objawami, u dwóch egzemplarzy było wzmożone ssanie, są bezsmoczkowi, więc pierś jest grana całe noce w tym okresie.

Młodszy ma dopiero jedynki na dole i na górze i górne dwójki, a Ty mi o czwórkach..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To mój ma jeszcze mniej, bo ma tylko jedynki na górze i na dole, a ostatnio mu czwórka na górze wylazła i po drugiej stronie też wyłazi, bo już ją czuć pod palcem. Na dole też dziąsła napuchnięte.

Może też z tego powodu takie intensywne nocne ssanie i płacz jak cyc wypadnie z buzi...

A jeszcze miałam Cię pytać jak Twój młodszy je. Pisałaś że karmisz 3-4 razy dziennie. Ja jakbym tyle razy dała pierś w dzień to na bank nic by nie zjadł. Właśnie z tego względu ograniczyłam te karmienia w dzień, żeby mu tyłeczek troszkę wygłodzić, bo wcześniej w ogóle nie był zainteresowany pokarmami stałymi.

Napisane przez velika

17 miesięcy ma. Z głodu to się nie budzi, bo kolacje zjada duże, jest zawsze pierś do usypiania, więc najedzona. Póki co udało mi się przesunąć pierwsze nocne karmienie na 23 Ale i tak idzie spać po 20, a przed 23 się budzi i trzeba ją lulać ;/
Zęby też u nas idą cały czas i obecnie mam zmasowany atak wszystkich 4 i 3.

No to u nas identiko. Spanie od 20. i pierwsze karmienie o 23 jak w zegarku ( znaczy aktualnie to jest gorzej i tak jak pisałam wczoraj musiałam dać godzinę wcześniej, bo była awantura).
Dziwna ta pora też dla mnie, bo koło 19 je kolację, potem dobija cycem na spanie i o tej 23. nie ma opcji żeby się nie karmić. Co najmniej jakby pól dnia głodował. Jak był 2-3 miesięcznym maluszkiem to pierwszą pobudkę miał koło 1. w nocy, a potem z wiekiem to już było tylko gorzej.

[bombka666]

Napisane przez viki1988

Oj niech da spokój, jesli obojgu Wam to odpowiada to karm dalej i się nie przejmuj takimi tekstami

A u nas po odstawieniu w nocy zaczęła w końcu te noce przesypiać - zdarza się że się kitłasi w łóżku ale tylko sprawdza czy aj też w nim jestem i zasypia dalej ku mojej uciesze bo już łaziłam po ścianach



Poczekaj aż wyjdą i wtedy spróbuj odstawić noce ogólnie chyba najlepiej wyczuc taki w miarę spokojny moment bez ząbkowania, skoków rozwojowych itp.

Próbuje zlewac wszystkie te "dobre rady"
chociaż siedzą w głowie potem..

Fajnie że tak zaczęła przesypia noce po odstawieniu,aż ci zazdroszczę,ale wcześniej czy później chyba 😁każda tego doczeka..

Też zrobię tak jak napisałaś,przeczekam aż wyjdą 3 i spróbuje na spokojnie odstawiac to do drzemki a potem zobaczymy dalej.

Kurczę lubię karmić,żal mi będzie jak się to skończy..

Napisane przez sliweczka85

Piona .

😁

Katar się mlodej przyplatal i teraz już w ogóle do jedzenia tylko cyc milion razy..
Trzeba wstawić rosołek 😀

Powiedzcie podajecie Wit C teraz w okresie jesiennym? Słyszałam żeby podawac na odporność.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dotka90]

Ja daję wit. c, wit. D, Sanprobi IBS i teraz doszedl Colostrigen, bo młody co chwilę coś łapie ze żłoba. Po urlopie był w żłobku 2 dni, a potem juz goraczka i nie poszedl..