Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia. - Strona 6 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-06-17, 17:49   #151
sweetpinky
Zakorzenienie
 
Avatar sweetpinky
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: z tamtego świata :)
Wiadomości: 6 212
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

Autorko wątku nie mam żadnych dobrych rad ale mam jedną malutką prośbę:
Mogłabyś wstawić swoje zdjęcie abym wiedziała kogo unikać w przyszłości???

__________________




sweetpinky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-17, 17:58   #152
seduction
Zakorzenienie
 
Avatar seduction
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 15 793
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

Cytat:
Napisane przez giginthesky Pokaż wiadomość
Wiecie co, nie podzielam beztroskich poglądów na życie autorki, ale uważam, że GRUBO przesadzacie. Owszem, źle robi, powinna mieć poczucie winy, nauczke na przyszłość itd. Ale to wasze życzenie jej, żeby spotkało ją to samo, co jego żonę jest po prostu straszne, mówienie, że jest żałosna również. To tylko świadczy o was. Dziewczyna źle robi, sama nie wyobrażam sobie, żeby tak się zachować, ale przynajmniej próbuję to zrozumieć. Nie popieram, ale też nie potępiam, bo sama nigdy nie byłam w takiej sytuacji i nie wiem co bym zrobiła.
Wasza reakcja jest co najmniej nie na miejscu, jest po prostu chamska. I wypowiadając się w ten sposób wcale nie prezentujecie wyższego poziomu od autorki.

---------- Dopisano o 16:30 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ----------



Zgadzam się ale tylko po części. Nie wiem, czy życie bez ojca (w tym przypadku spotkania z ojcem pewnie i tak miałyby miejsce, tylko nie mieszkaliby razem) jest gorsze od życia w jednej wielkiej obłudzie, w rodzinie, w której relacje rodziców są fałszywe i niezdrowe.

Ja na samym początku gdzieś tam przez minutę próbowałam zrozumieć autorkę, ale z każdym postem napisanym tutaj przez nią pojawiało się tylko coraz większe potępienie. Przestałam już tu nawet komentować, bo nie wierzyłam, że TACY ludzie istnieją, ale niestety jednak tak. Na to wszystko, co ona pisze i prawdopodobnie wyprawia ręce opadają i brak słów. Więc co tu rozumieć?

---------- Dopisano o 18:58 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ----------

Cytat:
Napisane przez sweetpinky Pokaż wiadomość
Autorko wątku nie mam żadnych dobrych rad ale mam jedną malutką prośbę:
Mogłabyś wstawić swoje zdjęcie abym wiedziała kogo unikać w przyszłości???

Lepiej nie, bo żona od kochanka się dowie szybciej kogo zlinczować
__________________


Daj dwójaka i nakarm zwierzaka

Lepiej żyć jeden dzień jak tygrys, niż sto dni jak owca.

seduction jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-17, 18:00   #153
sweetpinky
Zakorzenienie
 
Avatar sweetpinky
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: z tamtego świata :)
Wiadomości: 6 212
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

a czy lincz jej się nie należy?
__________________




sweetpinky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-17, 18:09   #154
Aggie125
Zakorzenienie
 
Avatar Aggie125
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 348
GG do Aggie125
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

Nie rozumiem dlaczego życzenie, oby autorkę wątku spotkało w przyszłości to samo, miałoby być czymś złym. Nikt jej nie życzy skręcenia karku, aby jej rodzina umarła - po prostu niech zostanie potraktowana tak, jak ona traktuje innych. Zresztą skoro tak lekko podchodzi do całej sprawy, to zakładam, że jak ją mąż zdradzi z młodszą, podejdzie do tego równie wyrozumiale, co teraz do siebie?
__________________

Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL)
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655
Aggie125 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-17, 18:19   #155
lily92920
Zakorzenienie
 
Avatar lily92920
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 997
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

Cytat:
Napisane przez Melisa1990 Pokaż wiadomość
Moje Drogie,

W Internecie szukalam rozwiazania swojego problemu, szukajac natrafilma na wiele watkow typu"romans z wykladowca - co dalej? ".

Ja mam romans z wykladowca. On, 36 lat, zonaty, dwojka dzieci, piekielnie przytojny i seksowny, ja 20letnia studentka, oceniania przez innych jako bardzo atrakcyjna, wyrozniajaca sie z tlumu dziewczyna..
Zaczelo sie niewinnie, jak w wiekszosci romansow zaiskrzyllo od samego poczatku. Od slowka do slowka, od rozmowy do spotkania, od spotkania do kolejnego spotkania, az w koncu do spotkania do lozka. Po dwoch miesiacach znajomosci zostalam jego kochanka. Bylo cudownie, nie dopuszczalam do siebie mysli, ze ten mezczyzna ma rodzine, nie przeszkadzalo mi, ze musze czesto udawac, ze go nie znam, ze nie moge go przedstawic znajomym. To wszystko rekopmensowaly mi wizyty w jego mieszkaniu, kilku dniowe wyjazdy itp...
Po jakims czasie uswiadomilam sobie, ze to droga do nikad, chcialam normlanego zwiazku, bez ukrywania i tej calej chorej otoczki. Chialam czuc sie jak dziewczyna nie jak kochanka. Poznalam chlopaka, niewiele starszego ode mnie, z czasem uczucie do niego zaczelo rosnac, a do wykladowcy powoli gasnac. Podjelam decyzje. Koncze romans.


Tak, powinnam miec za soba ten zwiaze juz 2miesiace temu, i co? Nie mam, nie mam mozliwosci odejsc! Jemu nie zalezy na rodzinie, pracy opini, bedzie chcial spakuje sie i wyjedzie na drugi oniec swiata i zacznie nowe zycie, dla mnie ujawnienie naszego romansu jest rownoznaczne z koncem wszytskiego.

Niech to bedzie male ostrzezenie, nie zawsze konczy sie to w ten sposob, ale my glupiutkie, naiwne dziewczynki czesto zle konczymy przez zauroczenie i ...coz... za przeporszeniem zwykly kisiel w majtkach.
Najlatwiej uczyc sie na czyichs bledach, wiec zapraszam do nauki na moim.

Pozdrawiam!
Taaak... I może jeszcze powiedz, ze jesteś z siebie dumna. Masz przecież romans z wykładowca, jesteś ważna... Widać nie obchodzi cię tamta kobieta (żona wykładowcy), jego dzieci itd. Uwikłałaś się w to, jesteś kochanką... A odejść byś mogła, tylko Ci śie tak wydaje. Poprostu nie chcesz...
lily92920 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-17, 18:32   #156
seduction
Zakorzenienie
 
Avatar seduction
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 15 793
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

Cytat:
Napisane przez sweetpinky Pokaż wiadomość
a czy lincz jej się nie należy?
Oczywiście, że należy i to jaki

Cytat:
Napisane przez Aggie125 Pokaż wiadomość
Nie rozumiem dlaczego życzenie, oby autorkę wątku spotkało w przyszłości to samo, miałoby być czymś złym. Nikt jej nie życzy skręcenia karku, aby jej rodzina umarła - po prostu niech zostanie potraktowana tak, jak ona traktuje innych. Zresztą skoro tak lekko podchodzi do całej sprawy, to zakładam, że jak ją mąż zdradzi z młodszą, podejdzie do tego równie wyrozumiale, co teraz do siebie?
Dokładnie.
__________________


Daj dwójaka i nakarm zwierzaka

Lepiej żyć jeden dzień jak tygrys, niż sto dni jak owca.

seduction jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-17, 19:56   #157
Joline
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: NY
Wiadomości: 1 388
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

Staralam sie postawic w sytuacji autorki i zastanawiam sie, co on tak naprawde moglby zrobic?
Czy naprawde uwazasz, ze on pojdzie do dziekana i powie mu co ? 'Od 2 miesiecy sypiam z moją studentką, proszę coś z tym zrobić'?
Bo cóż innego mógłby powiedzieć? Nie wydaje Ci się, że takie postawienie sprawy jest dosyć hmm mało prawdopodobne ? Czy wyobrażasz sobie człowieka wykształconego, pracownika uczelni, który ma dzieci i żonę, który zachowuje się w podobny sposób ?
Może i na żonie mu nie zależy, ale na 99% zależy mu na dzieciach i raczej nie chciałby ich skrzywdzić w ten sposób.
Strach ma wielkie oczy. Nie przejmuj się tym. Ewntualnie, możesz mu powiedzieć (jeśli już naprawdę tak bardzo się tego obawiasz), iż on Cię raz zgwałcił, potem Cię zastraszyl i powiedzial, ze jak nie bedziesz z nim sypiac to wszystko wyjawi i wyrzucą Cię z uczelni. Ciekawi mnie, komu w tej sytuacji osoba postronna by uwierzyła? Żonatemu wykladowcy, czy studentce ?

Strach ma wielkie oczy; Nie oceniam Cię, bo nigdy nie byłam w takiej sytuacji jak Ty i rozumiem że łatwo zwrócić młodej dziewczynie w głowie. Ja też studiuje prawo i starałam się postawić w Twojej sytuacji, pomimo wszystko nie zostawiłabym tego w ten sposób i zakończyłabym to błędne koło.

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

Wlasnie przeczytalam inne wypowiedzi autorki w tym watku.

Melissa, czy ty naprawde jestes TAK GŁUPIA?
Przeczytaj to co napisalas, tak jakbys czytala to, ze napisala to inna osoba.
Z jednej strony piszesz, ze masz tego dojsc, ze odpycha Cie od niego, a potem piszesz, ze uwielbiasz jego dotyk.

On nigdy nie odejdzie od zony, facet poprostu wyczul, ze jestes glupia i latwa i moze Cie miec kiedy tylko chce i uzywa sobie w najlepsze.
Joline jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-06-17, 20:21   #158
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

niczego nie węszę, zresztą nie bronię nikomu w jakimkolwiek stopniu pochylac się nad kims, kto w co 2 poście nadaje, jaki to jest asertywny, szmery bajery, idzie przez życie jak taran, prawdaż (bez przerwy to dziecko podkreśla jak to odpowiedzialny jest pan ble ble) a jednoczesnie kuli ogon, co to będzie, jak się dowiedzą, wywalić nie wywalą ale już dobrze zrobią, żeby utruć i obrzydzić, a tak ciężko się było dostać och och.
Nom. Aleksis od 7 boleści.
nie wiemy co to za branża, może koleś ma własną firmę, i to też nie tak do końca się można wypinać na wszystkich, ale chłopcze 36letnie, co to deklaruje, że zlewa dzieci, starą () żonę, etat na uczelni, swoje zycie do góry nogami wywróci, ach!, bo sens życia odkrył przy 20 małolacie, której dojrzałość i mondrość bardzo tu widać, sorry, ktoś tu niedawno oglądał Trędowatą albo za dużo czasu spędza przy brazylijskich czy jak im tam tasiemcach. Domeniko z rozpalonym spojrzeniem chywta ją za nadgarstki: nigdzie nie pójdziesz! rozumiesz! kocham cię! dla ciebie porzucę firmę ojca! Może ktoś zaapelować o emtokę z wachlarzem?
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-17, 20:37   #159
201712190924
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 108
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

Cytat:
Napisane przez Joline
Strach ma wielkie oczy. Nie przejmuj się tym. Ewntualnie, możesz mu powiedzieć (jeśli już naprawdę tak bardzo się tego obawiasz), iż on Cię raz zgwałcił, potem Cię zastraszyl i powiedzial, ze jak nie bedziesz z nim sypiac to wszystko wyjawi i wyrzucą Cię z uczelni. Ciekawi mnie, komu w tej sytuacji osoba postronna by uwierzyła? Żonatemu wykladowcy, czy studentce ?
no nie ma to jak wrobić kogoś w gwałt!!!!!
201712190924 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-17, 20:38   #160
lily92920
Zakorzenienie
 
Avatar lily92920
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 997
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

Cytat:
Napisane przez Joline Pokaż wiadomość
Strach ma wielkie oczy. Nie przejmuj się tym. Ewntualnie, możesz mu powiedzieć (jeśli już naprawdę tak bardzo się tego obawiasz), iż on Cię raz zgwałcił, potem Cię zastraszyl i powiedzial, ze jak nie bedziesz z nim sypiac to wszystko wyjawi i wyrzucą Cię z uczelni. Ciekawi mnie, komu w tej sytuacji osoba postronna by uwierzyła? Żonatemu wykladowcy, czy studentce ?

Jak to mówia w pewnym programie "Za składanie fałszywych zeznań grozi odpowiedzialność karna"
Nie wiem, jak można kogoś tak wrobić, jak mozna wogole takie rzeczy proponowac. Jestem w szkou, co ty wypisujesz...

A i tak myśle, iż uwierzą jemu... A nie jakiejś tam "gówniarce"...


To jest przykład na to, jak durne potrafia byc niektore dziewczyny... Ciekawe, czy za kilka lat bedzie tu wątek, oczywiscie tej samej dziewczyny pod innym nickiem, a o tytule "Mąż mnie zdradził- dramat" a w postach pełno żalów jak to ona była kochanką, ze (zapewne) załuje i jaka jej sie teraz krzywda dzieje...

Zasada jest prosta- cudzych facetów sie nie tyka! Amen!

Edytowane przez lily92920
Czas edycji: 2010-06-17 o 20:41
lily92920 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-17, 20:41   #161
maryanna3
Zakorzenienie
 
Avatar maryanna3
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

o jacie Hultaj: masz w podpisie jedną z moich ulubionych piosenek jednego z moich ulubionych zespołów..Tilt-->przepraszam bardzo za OT
maryanna3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-06-17, 20:50   #162
Joline
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: NY
Wiadomości: 1 388
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

Proszę czytać ze zrozumieniem, nie napisalam, zeby go o to oskarzyc, tylko, zeby go postraszyc.
Joline jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-18, 10:53   #163
Melisa1990
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 26
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

To nie prowokacja, ani brak rozgarniecia. Sama, gdy mialam 5 lat, zostalam bez rodzicow, rozwiedli sie i kazdy zamieszkal osobno, i nie przezylam tego jakos bardzo, widywalam sie z nimi czesto, teraz mam z nimi bardzo dobry kontakt, a oni oboje maja rodziny i sa szczesliwi. Spotykamy sie od czasu do czasu wszyscy np na kolacji i nasze relacje sa naprawde poprawne. Takze nie reagujcie takim oburzeniem i z dziwieniem, ze jak moge tak pisac. A no moge. I to z przekonaniem, ze takie rzeczy czesto zle sie nie koncza.

Joline - juz to tlumaczylam, skad zmiana. Po za tym, pytasz czy ze mna jest cos nie tak, a zobacz na swoj pomysl - jako osoba studiujaca prawo, powinnas wiedziec, ze grozby sa karalne.

Hultaj - "mondrość" mądrość - tak wyglada poprawna forma tego slowa.

Dlaczego nikt z Was nie bierze pod uwage, ze moze naprawde jestem dla niego kims wiecej? Ja sama nie biore tego za pewnik, ale nie wykluczam tez takiej mozliwosci.

Zasada "zajety, to sie nie rusza" moim zdaniem tez jest nieuzasadniona.
Czlowiek do konca swojego zycia ma prawo zmieniac decyzje. Po za tym nigdy nie wiadomo, moze czlowiek ktory nam sie podoba i jest zajety, wlasnie mysli o odejsciu, ale nie ma wystarczajacej motywacji?
Melisa1990 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-18, 11:26   #164
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

Cytat:
i nie przezylam tego jakos bardzo,
tak, akurat, że 5latki nie przezywają, jak im się rodzice rozchodzą.
ale przecież, cynicznych ludzi też nie brak, brak empatii w przyrodzie w koncu też istnieje, a i pewnie nie brak dzieciaków rodem z ''Synalka'', więc się nie czepiam.

jak dla mnie bredzisz i już, nie chce mi się cytować jak to chocby zrobiły dziewczyny, np. najpierw przyszłaś podzielić się krzyżem pańskim, jak to facet po paru uniesieniach cię więzi przy sobie, a teraz czas jakiś (ale to potem, co bylo do przewidzenia), dzien czy 2, mamy zwrot akcji i widzisz w nim materiał na faceta przy ktorym warto tkwić, ''bo''. bez komentarza, i mondrość oznacza dokładnie mondrość. Współczuję laskom, że się daja nabierać na twoje wynudzenie i przeżywają jak komar okupację twoje przygody rodem z serialu o zepsutych nastolatkach, ale to ich sprawa, w co dają się wciągać.

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

Cytat:
o jacie Hultaj: masz w podpisie jedną z moich ulubionych piosenek jednego z moich ulubionych zespołów..Tilt-->przepraszam bardzo za OT
też ją lubię.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-18, 11:28   #165
Aggie125
Zakorzenienie
 
Avatar Aggie125
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 348
GG do Aggie125
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

Cytat:
Napisane przez lily92920 Pokaż wiadomość

Jak to mówia w pewnym programie "Za składanie fałszywych zeznań grozi odpowiedzialność karna"
Nie wiem, jak można kogoś tak wrobić, jak mozna wogole takie rzeczy proponowac. Jestem w szkou, co ty wypisujesz...

A i tak myśle, iż uwierzą jemu... A nie jakiejś tam "gówniarce"...
Oczywiście, że uwierzą jemu, a nie dziewczynie, która przyszła zgłosic gwałt po jakims czasie, tłumacząc, że musiała sypiac z wykładowcą, aby jej nie wyrzucono z uczelni. Nie rozumiem, jak można wypisywać takie bzdurne rady. Zwłaszcza, że facet nie ma możliwości jej do niczego zmusić - po prostu kończy się związek, a w razie nekania telefonami grozi, że pójdzie ze skargą do władz uczelni.

Meliso, a jaką motywację do odejścia miałby mieć ten facet? W domu żona, która może podstawi pod nos obiad i skarpetki upierze plus dzieciaki, któe w razie rozwodu zostałyby na pewno z matką. Z drugiej strony młoda dziewczyna, wobec której nie ma się żadnych zobowiązań. Naprawdę podejrzewasz, że jesteś dla niego na tyle ważna, aby rzucił rodzinę?
__________________

Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL)
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655
Aggie125 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-18, 11:34   #166
misialinka
Raczkowanie
 
Avatar misialinka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 177
GG do misialinka
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

Cytat:
Napisane przez Melisa1990 Pokaż wiadomość
To nie prowokacja, ani brak rozgarniecia. Sama, gdy mialam 5 lat, zostalam bez rodzicow, rozwiedli sie i kazdy zamieszkal osobno, i nie przezylam tego jakos bardzo, widywalam sie z nimi czesto, teraz mam z nimi bardzo dobry kontakt, a oni oboje maja rodziny i sa szczesliwi. Spotykamy sie od czasu do czasu wszyscy np na kolacji i nasze relacje sa naprawde poprawne. Takze nie reagujcie takim oburzeniem i z dziwieniem, ze jak moge tak pisac. A no moge. I to z przekonaniem, ze takie rzeczy czesto zle sie nie koncza.

Miałam się nie wypowiadać, ale jednak.
Pogrubione zdanie w moich oczach wszystko wyjaśnia.

Po 1 to, że tylko ci sie tak wydaje, że nie przeżyłaś jakoś bardzo rozwodu rodziców - może byłaś wtedy za mała i tego nie rozumiałaś, ale teraz twoje zachowanie to według mnie nic innego, jak efekt tamtej sytuacji. Przeczytaj sobie swoje wypowiedzi i zastanów się, czy aby na pewno rozwód twoich rodziców sie dla ciebie źle nie skończył... Jak dla mnie skończył się fatalnie - jesteś rozkapryszona, nie nauczona życia w społeczeństwie i pozbawiona jakiegokolwiek wzorca moralnego.

Po 2, tobie to się tak wydaje, że widywanie rodziców co drugi weekend, życie w niepełnej rodzinie jest normalne, przecież ty tak miałeś i "dobrze" się to dla ciebie skończyło... Ale niestety nie, to owszem jest częste, ale nie jest normalne. I nie może się dla dziecka dobrze kończyć. Ty jesteś tego najlepszym przykładem.
__________________
Jestem piasku ziarenkiem w klepsydrze
zagubioną łódeczką wśrod raf
kroplą deszczu
trzciną myślącą wśrod traw
...ale jestem!
misialinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-18, 11:48   #167
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

Cytat:
Napisane przez misialinka Pokaż wiadomość
Miałam się nie wypowiadać, ale jednak.
Pogrubione zdanie w moich oczach wszystko wyjaśnia.

Po 1 to, że tylko ci sie tak wydaje, że nie przeżyłaś jakoś bardzo rozwodu rodziców - może byłaś wtedy za mała i tego nie rozumiałaś, ale teraz twoje zachowanie to według mnie nic innego, jak efekt tamtej sytuacji. Przeczytaj sobie swoje wypowiedzi i zastanów się, czy aby na pewno rozwód twoich rodziców sie dla ciebie źle nie skończył... Jak dla mnie skończył się fatalnie - jesteś rozkapryszona, nie nauczona życia w społeczeństwie i pozbawiona jakiegokolwiek wzorca moralnego.

Po 2, tobie to się tak wydaje, że widywanie rodziców co drugi weekend, życie w niepełnej rodzinie jest normalne, przecież ty tak miałeś i "dobrze" się to dla ciebie skończyło... Ale niestety nie, to owszem jest częste, ale nie jest normalne. I nie może się dla dziecka dobrze kończyć. Ty jesteś tego najlepszym przykładem.
Z ust mi to wyjęłas (tzn z klawiatury ).
Ja też jestem dzieckiem rozwiedzionych rodziców. Miałam 15lat jak się rozstali. Przeżyłam to okropnie, a z depresji nie mogę się wyleczyc do dzis.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-18, 11:59   #168
Oliath
Zakorzenienie
 
Avatar Oliath
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 015
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

Cytat:
Napisane przez Oliath Pokaż wiadomość
Ktos robil Ci krzywde w dziecinstwie, tak? Stad te uposledzone emocje i kompleksy?...
(...)
Nie masz pojecia o uczuciach, wiec watpie, czy zaczaisz roznice tego i nie tego, nie wysilaj sie nawet
+

Cytat:
Napisane przez Melisa1990 Pokaż wiadomość
Sama, gdy mialam 5 lat, zostalam bez rodzicow, rozwiedli sie i kazdy zamieszkal osobno, i nie przezylam tego jakos bardzo (...)
=

Cytat:
Napisane przez misialinka Pokaż wiadomość
Miałam się nie wypowiadać, ale jednak.
Pogrubione zdanie w moich oczach wszystko wyjaśnia.

Po 1 to, że tylko ci sie tak wydaje, że nie przeżyłaś jakoś bardzo rozwodu rodziców - może byłaś wtedy za mała i tego nie rozumiałaś, ale teraz twoje zachowanie to według mnie nic innego, jak efekt tamtej sytuacji. Przeczytaj sobie swoje wypowiedzi i zastanów się, czy aby na pewno rozwód twoich rodziców sie dla ciebie źle nie skończył... Jak dla mnie skończył się fatalnie - jesteś rozkapryszona, nie nauczona życia w społeczeństwie i pozbawiona jakiegokolwiek wzorca moralnego.

Po 2, tobie to się tak wydaje, że widywanie rodziców co drugi weekend, życie w niepełnej rodzinie jest normalne, przecież ty tak miałeś i "dobrze" się to dla ciebie skończyło... Ale niestety nie, to owszem jest częste, ale nie jest normalne. I nie może się dla dziecka dobrze kończyć. Ty jesteś tego najlepszym przykładem.
Kochana, z ust mi wyjelas.

Cytat:
Napisane przez Melisa1990 Pokaż wiadomość
Hultaj - "mondrość" mądrość - tak wyglada poprawna forma tego slowa.
No i sie, Hultaj, doczekalas, ze ktos nie zalapal sarkazmu
__________________
Iza
Diablicja
Lilo
Kubulek
Oliath jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-18, 12:08   #169
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

ależ ja się znakomicie zgadzam, że radosnie stwierdzając na koniec, jak to się przezyło rozwód i jest cacy, na tacy podaje się, jak bardzo jest się w błędzie..., tylko, że jak zaglądam sobie tu latek parę..., tak wszystkie te wyrafinowane dziunie prędzej czy później były zwykłymi trolliczkami. Wszystkie te dziwki, za przeproszeniem, kochające swoj zawód, sponsorowane, i te wszystkie Pejton czy inne niedobre niewiasty.
Upadałby moja wiara w spoleczeństwo, gdyby nie druga wiara, w to, że ludzie, jak mają za uszami, to się nazbyt radośnie nie chwalą.

Nie pierwszy Oliath raz, zresztą, ja w ogóle się doczekałam już dawno dnia by pojąć, że nie każdy rozumie, co sobie bazgrolę, czytaj, bierze serio bądź dosłownie to, czego nie powinien. A ludzie wierzą, że nie dają sobą manipulowac, a tu człowiek chce się trochę podyplomacić, i wychodzi mu piękna dosłowniocha. Cóż zrobić, takie życie.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2010-06-18 o 12:11
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-06-18, 13:26   #170
misialinka
Raczkowanie
 
Avatar misialinka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 177
GG do misialinka
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

Wiesz Hultaju, ja jestem w wieku autorki i nie wyobrażam sobie 20-sto latki, która wymyśla takie historie...
Wolę wierzyć, że to prawda, bo wychodzę z założenia że kompleksy można wyleczyć, a skrajnej głupoty niestety nie.
__________________
Jestem piasku ziarenkiem w klepsydrze
zagubioną łódeczką wśrod raf
kroplą deszczu
trzciną myślącą wśrod traw
...ale jestem!
misialinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-18, 13:34   #171
krooolewna
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: z daleka:D
Wiadomości: 1 938
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

Nigdy nie zrozumiem takich kobiet...
Odejdź i tyle,a nie szukasz sobie wytłumaczenia.
__________________

krooolewna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-18, 16:19   #172
Melisa1990
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 26
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

Skoro Wy sadzicie, ze to na pewno na mnie wplynelo, to znaczy ze tak musi byc?
Musze Was rozczarowac, bo dziecinstwo wspominam bardzo dobrze i nigdy nie czulam sie pokrzywdzona z tego powodu.
Nie jestem wyrafinowana - to mogl byc kazdy.
Jeszcze raz: na poczatku - zwykly romans, potem zaczelo rodzic sie uczucie, ale nigdy nie bylo powaznej rozmowy na temat "nas", z reszta jakos nie dopuszczalam nawet mozliwosci, ze on moze sie rozwiesc, a zasady naszego zwiazku zaczely mnie meczyc, spotkalam kogos, chcialam odejsc, on nie pozwalal. trwalo to troche, napisalam watek na forum, przekonalam sie, zeby definitywnie to skonczyc, wtedy on - uogolniajac - tak jakby powiedzial ze zostawi zone. Skoro wczesniej, chcialam odejsc tylko dlatego, ze on mial zone, to chyba nie dziwi nikogo zmiana mojego stanowiska po tym jak powiedzial ze od niej odejdzie.

Dzis wychodzimy na kolacje, w popularne, publiczne miejsce.
Nie bedziemy nic udawac.
Melisa1990 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-18, 16:27   #173
pigula1990
Zadomowienie
 
Avatar pigula1990
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 274
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

Cytat:
Napisane przez Melisa1990 Pokaż wiadomość
Skoro Wy sadzicie, ze to na pewno na mnie wplynelo, to znaczy ze tak musi byc?
Musze Was rozczarowac, bo dziecinstwo wspominam bardzo dobrze i nigdy nie czulam sie pokrzywdzona z tego powodu.
Nie jestem wyrafinowana - to mogl byc kazdy.
Jeszcze raz: na poczatku - zwykly romans, potem zaczelo rodzic sie uczucie, ale nigdy nie bylo powaznej rozmowy na temat "nas", z reszta jakos nie dopuszczalam nawet mozliwosci, ze on moze sie rozwiesc, a zasady naszego zwiazku zaczely mnie meczyc, spotkalam kogos, chcialam odejsc, on nie pozwalal. trwalo to troche, napisalam watek na forum, przekonalam sie, zeby definitywnie to skonczyc, wtedy on - uogolniajac - tak jakby powiedzial ze zostawi zone. Skoro wczesniej, chcialam odejsc tylko dlatego, ze on mial zone, to chyba nie dziwi nikogo zmiana mojego stanowiska po tym jak powiedzial ze od niej odejdzie.

Dzis wychodzimy na kolacje, w popularne, publiczne miejsce.
Nie bedziemy nic udawac.
No to szczescia.

I jakbys zakladala kiedys watek "moj maz mnie zdradza" to zrob to pod tym samym nikiem, zeby lepiej kojarzyło sie fakty

Chociaz i tak mysle, ze szybko Ci sie to odwidzi, jak zobaczysz paradoks kochanek o ktorym juz wyzej pisalam. W zwiazku nie jest wcale tak sielsko i anielsko
__________________
"Wiedzę buduje się z faktów, jak dom z kamienia; ale zbiór faktów nie jest wiedzą, jak stos kamieni nie jest domem"
H. Poincare

pigula1990 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-18, 16:31   #174
Flashdance
Zadomowienie
 
Avatar Flashdance
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 773
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

Cytat:
Napisane przez Melisa1990 Pokaż wiadomość
Skoro Wy sadzicie, ze to na pewno na mnie wplynelo, to znaczy ze tak musi byc?
Musze Was rozczarowac, bo dziecinstwo wspominam bardzo dobrze i nigdy nie czulam sie pokrzywdzona z tego powodu.
Nie jestem wyrafinowana - to mogl byc kazdy.
Jeszcze raz: na poczatku - zwykly romans, potem zaczelo rodzic sie uczucie, ale nigdy nie bylo powaznej rozmowy na temat "nas", z reszta jakos nie dopuszczalam nawet mozliwosci, ze on moze sie rozwiesc, a zasady naszego zwiazku zaczely mnie meczyc, spotkalam kogos, chcialam odejsc, on nie pozwalal. trwalo to troche, napisalam watek na forum, przekonalam sie, zeby definitywnie to skonczyc, wtedy on - uogolniajac - tak jakby powiedzial ze zostawi zone. Skoro wczesniej, chcialam odejsc tylko dlatego, ze on mial zone, to chyba nie dziwi nikogo zmiana mojego stanowiska po tym jak powiedzial ze od niej odejdzie.

Dzis wychodzimy na kolacje, w popularne, publiczne miejsce.
Nie bedziemy nic udawac.

No skoro on TAK JAKBY ZOSTAWI ŻONĘ, TO TY ZOSTANIESZ TAK JAKBY JEGO OFICJALNĄ DZIEWCZYNĄ.
Moje gratulacje.
Flashdance jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-18, 16:59   #175
aiza19
Raczkowanie
 
Avatar aiza19
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 459
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

leże po prostu leże!
aiza19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-18, 17:05   #176
dzustam
Zakorzenienie
 
Avatar dzustam
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.



W tej historii to jest jak w filmie polskim, to jest tak: nuda... Nic się nie dzieje, proszę pana. Nic. Dialogi niedobre... Bardzo niedobre dialogi są. W ogóle brak akcji jest. Nic się nie dzieje.
__________________

dzustam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-18, 17:44   #177
maryanna3
Zakorzenienie
 
Avatar maryanna3
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

Cytat:
Napisane przez Flashdance Pokaż wiadomość
No skoro on TAK JAKBY ZOSTAWI ŻONĘ, TO TY ZOSTANIESZ TAK JAKBY JEGO OFICJALNĄ DZIEWCZYNĄ.
Moje gratulacje.
idealnie to ujęłaś
maryanna3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-18, 18:10   #178
Emilkaa
Zadomowienie
 
Avatar Emilkaa
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 775
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

Jakbym komuś rozwaliła małżeństwo to zamaist iść na kolację z owym panem plunęłabym sobie do lustra
Emilkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-18, 18:58   #179
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

ogółem, cóże za przemiana, prawdaż.
najpierw chęc wycofania się, bo nigdy nie będę kimś wiecej niż kochanką..., a teraz proszę, wystarczyło założyć wątek, i już jesteśmy tymi nic nie udającymi.
cudowne forum, zaprawdę cudowne, widzisz, jak potrafi pomóc? raptem tydzień.
odejść ci za skarby nie pozwolił, za to zgodził się na postawienie sobie ultimatum.
smacznego.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2010-06-18 o 18:59
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-18, 19:06   #180
aiza19
Raczkowanie
 
Avatar aiza19
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 459
Dot.: Romans z wykladowca i brak mozliwosci jego zakonczenia.

nie rozumiem bardzo czemu założyłaś ten wątek? aby najpierw żądać pomocy a póżniej wszem i wobec oznajmić, że jednak rady dziewczyn nic dla Ciebie nie znaczą i z dumą oznajmiasz, że z nim wychodzisz czy coś tam?? to jakoś się z celem wszystko mija....

Edytowane przez aiza19
Czas edycji: 2010-06-18 o 19:08
aiza19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:57.