2008-12-28, 14:58 | #1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 778
|
Studniówka a zazdrość chłopaka
Chciałabym uzyskać opinię na temat mnie samej. Czy jestem taka zła, jak mi to mówi pewna osoba. Czy może to w niej jest coś nie tak. Otóż...
Mam w lutym studniówkę. Mój Tż nie może iść. Najpierw prosił bym nie szła. Później błagał, nawet rozkazywał. Powiedział, że to go rani, że pojdę, będę z jakimś chłopakiem tańczyć poloneza. Wszyscy mówili mi, bym szła bo to ważne wydarzenie i myślą, że pójdę. Chciałabym, ale.. Nikt nie wie o problemie z Tż. Mówił mi, że idąc, jestem zła i że nie chce mieć takiej dziewczyny i nie będzie mieć. Czyba zerwał, ale nadal piszemy sms-y normalnie, więc jesteśmy razem. Powiedział, że tańcząc i idąc zachowuję się jak jakaś puszczalska i że mogę iść się pieprzyć skoro tego chcę. Te słowa wiernej dziewczynie potrafią złamać serce. Co zrobiły. Jest dla mnie bardzo ważny, ale ostatnio o wszystko ma pretensje, klnie, obraża mnie, a ja wciąż z nim jestem bo niestety nie umiem być sama. Z nim mam plany na przyszłość. Wszystko mi o nim przypomina, odejście by mnie wykończyło. Potrafię innym mówić, by zerwali, kiedy im źle, ale ja sama nie umiem. Walczę jak lew przy tym, by iść bo bym chciała(to dla mnie ważne i tłumaczyłam mu to wiele razy), ale może on ma rację, może to jest złe? Powiedział, że możemy pójść na jego ale to za 2 lata bo jest w technikum i jeszcze rok powtarzał. Boję się, że nie dotrwamy i zostanę na lodzie, nie będąc nigdy na studniówce. Powtarza tylko ciągle, jak go ranie. A kiedy ja mówię, że on mnie słowami, to on znów, że ja jego chcąc iść. Wiem, że dla większości robię głupio, że powinnam odejść, ale nie umiem. Zbyt to by bolało. Zostawił kolegów, imprezy dla mnie. Ma zbyt dużo czasu i dla tego sporo piszemy, wie, co robię, kiedy. Mówi, że się dla mnie poświęcił, a ja jednej rzeczy małej zrobić nie chce. Ale to nie jest mała sprawa. Mogłabym pisać więcej, ale tyle starczy. Może to w nim i jego zazdrości jest coś nie tak? A może to ja jestem próżna i niewrażliwa? Jestem tak zdezorientowana, że nie umiem logicznie myśleć. Nie wiem. Edytowane przez kocim Czas edycji: 2008-12-28 o 15:01 |
2008-12-28, 15:10 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 344
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
Co Ci mamy napisać? Że masz nie zrywać, że taka sytuacja jest normalna? Sama wiesz, że tak nie jest i sama widzisz, że tkwisz w takim związku, który powinien się skończyć.
Masz prawo iść na studniówkę. Jeszcze żebyś wzięła jakiegoś chłopaka jako osobę towarzyszącą, ale chyba nie bierzesz. Studniówka to nie burdel przecież. Pogadaj z nim normalnie, może jednak Cię łaskawie puści... |
2008-12-28, 15:14 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: z daleka:D
Wiadomości: 1 938
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
Co to za chłopak?
Po co z nim jestes skoro mówisz,że możesz z nim nie być za 2 lata?Po czym mówisz,że masz z nim plany na przyszłość. Prawda z tego opisu jest jedna,miłośc wygasła,a on jest zaborczy. Jak nie pójdziesz pokarzesz,że on rządzi i będziesz wypełniać wszystko co on chce,a nie wiem czy to takie dobre. Jak pójdziesz,a on zerwie oznaczać będzie,że nie był wart i dobrze,że tak szybko się skończyło
__________________
|
2008-12-28, 15:24 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 181
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
Własną studniówke ma się raz w życiu nie widze problemu, żebyś nie szła. Bo to, że TŻ nie może to żaden problem - prznajmniej w normalnym związku
A czemu Twój TŻ nie może na nią iść? Ma jakiś konkretny powód, z którym nie da się nic zrobić? Co do przyszłości Waszego związku to czarno to widze. TŻ nie ma do Ciebie zaufania kompletnie, nie wiem jak Ty w ogóle funkcjonujesz z Nim na codzień jak się nie widzicie? Sama widzisz jakie ma o Tobie zdanie. Po co w tym tkwić w takiej toksynie? Idz i baw się dobrze |
2008-12-28, 15:28 | #5 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 2 093
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
O kurde?!
Jak on moze gadac takie rzeczy?! tak raniace! zazdrosc jest najgorsza! a jaki jest powod tego iz nie moze byc na owej studniowce? Wiesz co? 2lata temu mialam podobna sytuacje, pieniazki byly juz wplacone, bo do ktoregos tam jest termin, no i niestety okazalo sie ze moj TŻ nie mogl isc, strasznie bylo mi przykro, ale jakos oswoilam sie z ta mysla do calej studniowki, TŻ nie mogl bowiem musial uczyc sie do egzaminow poprawkowych na studiach, a na dodatek nie jestesmy z tych samych miast, stad problem powstal, na poczatku prosilam go, ze tu tez bedzie mogl sie uczyc, tamto bramto i siamto, no ale poprostu nie mogl poloneza cwiczylam z kolega, jak doszlo co do czego, to bylismy pierwsza para za dyrektorka ach wzor dla innych no i ten zaszczyt na studniowke poszlam z moim kolega z podstawowki, no w kocnu musialam bo nie wyobrazalam sobie byc sama, a dwa kasa juz wplacona, super sie bawilismy, bylo bardzo fajnie, nawet zostalam Krolowa Balu! wspominam to sympatycznie pomimo iz TŻ nie moglbyc, dostalam jeszcze meska od niego tuz przed wystepem, w stylu: "polamania nog na polonezie, ucze sie dalej kocham" i wiesz co? dzis jak o tym pomysle, to nie mam jakiegos zalu do niego itp, studia wazniejsze, a ja postanowilam ze bede bdb sie bawic i nie bede rozpaczac, mialam dwoch facetow zastepczych oczywiscie to tylko koledzy a jak kochany TŻ dowiedzial sie ze bylam Krolowa- pewnie zalowal, ze nie byl go no ale- zycie moj tez jest baaardzo zazdrosny, ale niechby tylko sprobowal komentowac to, zabraniac mi isc, a juz w ogole ze niby sama mialabym byc na studniowce nie, nie, nie, mowilam mu otwarcie (moze tez wtedy troche specjalnie? ach my baby ), ze poloneza tancze z takim i siakim chlopakiem, ze potem doszlo do tego iz bedziemy w pierwszej parze, za dyrektorką, ze ide razem z kolega, no i jakos przezylam dzis to juz w ogole mi to nie wadzi, wspominam super, potem ogladalismy fotki, opowiadalam mu jak bylo fajnie itp mam pozytywne skojarzenia jak tam kiedys, np. corce bede opowiadac a z nami rowniez jest ok bylo minelo, nie ma co robic problemu, najwazniejsze to aby zrobic tak aby bylo najlepiej dla Ciebie, on nie ma prawa zabranic Ci isc, powinien wspierac, a nie... nie daj sie!!! nie rozumiem dlaczego chce Ci popsuc jedyna w zyciu taka okazje????
__________________
23.12.2014
23.04.2016 Edytowane przez Alice in Wonderland Czas edycji: 2008-12-28 o 15:37 |
2008-12-28, 15:32 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 19 312
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
idz i baw sie dobrze, nawet bez niego. studniowke ma sie raz w zyciu (oczywiscie wlasna) on nie moze Ci po prostu zabronic, To Twoje zycie i to Ty decydujesz no i bedziesz miala co wspominac za kilka lat...
__________________
We don't attract what we want,but what we are. Only by changing your thoughts you will change your life.
J. Allen |
2008-12-28, 15:32 | #7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 422
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
Cytat:
To z nim coś jest nie tak- chorobliwa zazdrość? Bardzo szkodliwa.. Wydaje mi się, że on w ogóle nie ma do Ciebie zaufania.. A czy tak wygląda związek? Ja tam na studniówkę bym poszła- zwłaszcza, że Ty bardzo chcesz iść na nią - czemu masz sobie tego odmówić? Ty masz konkretne argumenty- to Twoja impreza, jedyna, nigdy się nie powtórzy.. a on? Bo będziesz z kimś tańczyć? A czy to zdrada albo grzech..? Nie robisz nic złego.. A to, że Twój chłopak ma jakieś problemy.. To dobrze na przyszłość nie wróży.. Może następnym razem na wesele kuzyna/kuzynki zabroni Ci iść? |
|
2008-12-28, 15:36 | #8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: nvrmnd.
Wiadomości: 2 523
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
Oczywiście, że idź.
Zachowasz się jak puszczalska, gdy zatańczysz z jakimś innym chłopakiem poloneza? Dobre sobie. Tak, idąc na studniówkę pokażesz, że jesteś zła, a wtedy pan i władca z Tobą zerwie. Rozkazuje Ci, tak? Skąd on się urwał w ogóle? ;p Obraża Cię, mówisz? Ma o wszystko pretensje? Ja bym poszła. A jak długo jesteście razem? Wcześniej w związku było dobrze? Problemy zaczęły się od tematu studniówki czy wcześniej?
__________________
*** "Czerń zakrywa Twoje serce, to, które kocha, ale niewidocznie... Na tej sali płakała Twoja dusza, być może ze szczęścia, tańcząc gubiła emocje..." ***
Edytowane przez Avv Czas edycji: 2008-12-28 o 15:37 |
2008-12-28, 15:38 | #9 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 2 093
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
Idz
__________________
23.12.2014
23.04.2016 |
2008-12-28, 15:50 | #10 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
Cytat:
1. Śmieszne - cóż go rani? taniec? z chłopakiem? z niejednym jeszcze zatańczysz, no na własnym weselu chociażby z każdym z gości wypada chociaż raz to by tezecik był poraniony dopiero 2. Zła? co za przesadyzm. Manipulator. 3. Na dodatek ordynarny, tutaj to już brak komentarza - 4. Jak wyżej, rozzuchwalił się bardzo 5. Od tego się nie umiera, naprawdę. Czasem najrozsądniej odejść - skoro nie potrafisz, to ochłodź kontakty. |
|
2008-12-28, 15:56 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
Dlaczego on nie moze isc?
Nie widze dlaczego mialabys nie isc, on wykazuje sie bardzo zazdrosna i samolubna postawa.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
2008-12-28, 15:58 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 85
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
no sorry ale Twój chłopak to totalny DUPEK! Jak można zakazać dziewczynie iść na własną, jedyną w życiu studniówkę? Jak można mówić, że idąc na nią jest puszczalską? W głowie się nie mieści. Na studniówkę idź i naprawdę poważnie się zastanów, czy on jest Ciebie wart...
|
2008-12-28, 16:00 | #13 | |||||
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
Cytat:
Cytat:
Ciekawe jak długo nad tym myślał. Cytat:
Tu nie ma nic do "umienia". Nie przesadzaj, ja w Twoim wieku nie miałam chłopaka (przez całe liceum) i naprawdę nic mi się nie stało, miałam koleżanki, kolegów, szkołę, hobby i żyłam sobie spokojnie, bez fochów o studniówki, obrażania się "chyba zrywania", przekleństw rzucanych w moją stronę, bez obrażania. Cytat:
To zachowanie Twojego chłopaka jest naganne. Na dodatek dość histeryczne. Zachowuje się, jakbyś miała tam go zdradzić z połową obecnych facetów. Śmieszne. Możliwe też (nawet bardzo możliwe), że tu nie chodzi o obawę że go zdradzisz czy coś, ale o chęć kontrolowania Ciebie. Panowania nad Tobą, rozkazywania. Cytat:
Nie jesteś ani próżna, ani niewrażliwa. To on zachowuje się bardzo dziwnie. Jak się nie opanuje, to nie za bardzo widzę ten związek w przyszłości. |
|||||
2008-12-28, 16:06 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lizbona
Wiadomości: 1 881
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
Dziewczyno, jeśli nie pójdziesz na studniówkę, to będziesz żałowała przez całe życie, że z powodu takiego człowieka zrezygnowałaś z bardzo ważnego wydarzenia. Nie powinnaś być z kimś, kto Cię obraża i nie szanuje. Nie marnuj na niego swojego cennego czasu, sama go zostaw i poszukać kogoś, kto będzie Ciebie wart.
|
2008-12-28, 16:15 | #15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 24
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
Jeżeli Twój chłopak porównuje tańczenie poloneza (jakże rozerotyzowany taniec) z innym do "puszczania się" to ma chyba jakieś mocno wypaczone spojrzenie na sprawy damsko-męskie. Moim zdaniem powinnaś iść na studniówkę a nad chłopakiem mocno się zastanowić. Nie jesteś jego własnością, nie może Ci rozkazywać ani Cię obrażać. Z resztą chłopaków możesz mieć jeszcze wielu, a studniówka jest jedna (zazwyczaj).
|
2008-12-28, 16:21 | #16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
Mózg mi się lasuje, jak czytam o tym, że facet zabrania dziewczynie iść na jej własną studniówkę, a ona jeszcze się przejmuje zdaniem takiego idioty... Przypadki do leczenia powinny być leczone, nie przez dziewczyny, a przez lekarzy. To nie jest normalne i nigdy nie będzie. I tu nie ma co się tłumaczyć.
|
2008-12-28, 16:24 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 883
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
Cytat:
po prostu idź... jeśli zostawi - niech żałuje, że oskarżał, zazdrościł, a jak mowisz sama - byłaś wierna, on nie ma powodów by robić to, co robi... a Ty poradzisz sobie, napewno. pomyśl tylko, co jest lepsze. ... a może zrozumie? |
|
2008-12-28, 16:28 | #18 | ||||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Bywa tu, bywa tam, bywa też gdzie indziej...
Wiadomości: 2 110
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
Cytat:
Cytat:
Zresztą na naukę nigdy nie jest za późno, najpierw trzeba umieć cenić siebie, żeby cenili nas inni. Cytat:
Cytat:
Skoro ma zbyt dużo czasu to niech sobie znajdzie jakieś konstruktywne zajęcie, a mniej zajmuje się tym co akurat robisz. Wygląda na to, że on nie ma własnego życia tylko usiłuje żyć Twoim. Edytowane przez Aramintha Czas edycji: 2008-12-28 o 16:31 |
||||
2008-12-28, 16:35 | #19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
Ja bym się nie martwiła o studniówkę, ale o dalsze swoje życie. Dziewczyno, spotykasz się z ograniczonym intelektualnie, towarzysko i światopoglądowo gburem i chamem. Nie warto dla takiej osoby poświęcać chociażby godziny swojego życia. To są przypadki do terapii i leczenia, ale on sam musi widzieć problem. To jeden z tych gości, którzy zawsze będą zwalać winę za swoje smutne, nudne, nieudane życie na innych ludzi - na partnerkę, szefa, kolegów z pracy, znajomych. A najwięcej zawsze się oberwie partnerce, bo zła, nielojalna, pewnie się puszcza, nie wspiera księcia z bajki, nikt mu nie daje szansy. Toksyczny związek, toksyczny człowiek. Tacy powinni przejść przez życie sami, albo znaleźć sobie partnerkę równą sobie- tak samo chamską i ograniczoną.
|
2008-12-28, 18:59 | #20 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 778
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
Jesteśmy 2 lata. Na początku było świetnie jak zazwyczaj bywa. Po jakimś czasie zaczynał coraz bardziej pokazywać swoją zazdrość. Zaczynał kłótnie o to, że mam za duży dekold, za krótką bluzkę, że rozmawiam z kolegami. Oczywiście tego zabronił-bo żeby go nie ranić. Ale pierwszy chłopak i myślałam, że trzeba iść na ustępstwa, że tak się robi w związkach.
Przestał się spotykać z kolegami bo oni pili i chodzili na dziewczyny. On nie pił, coraz mniej się z nimi spotykał. Na dziewczyny nigdy nie chodził. Poprosiłam go o to, żeby niczego nie brał. Skoro nie brał, to unikał kolegów i po prostu zostawał w domu. Wszystko "ok" gdyby nie jego zazdrość. Prawda, nie ufa mi. Bo kilka razy nie powiedziałam, że kolega napisał, a on się o tym dowiedział. Zwyczajne braki w pamięci, która u mnie nie jest doskonała. Uznał, że specjalnie to ukryłam. To, że by mnie wykończyło, to określenie na stan w jakim bym się znalazła. Żal, ogromny smutek, brak chęci do czegokolwiek. Jestem do niego ogromnie przywiązana. Nie jest tak, że uważam, że kiedyś się z nim rozstanę. Może się tak stać. Myślę jednak, że może dałoby się coś zrobić, żeby nie był tak zazdrosny i niemiły. Co zrobić... nie wiem. Bo robię to, co on chce, a ta studniówka to pierwsza taka sprawa, przy której on się tak uparł. Dla mnie to nie jest powód do kłotni. Nie wiem, dlaczego nagle tak go to zdenerwowało. Nie myślcie jednak, że ulegam we wszystkim bo tak nie jest. Potrafię mu wiele wytłumaczyć i postawić na swoim. Ale tego nie. W ogóle nie słucha moich argumentów. Nie mógł iść, a teraz to nie wiem, jak jest. Na początku nie miał kasy. Później moja matka zrobiła taką akcję, że postawiła ultimatum:dom, pieniądze albo on. Nie znacie jej. Gotowa własnymi rękoma zniszczyć to, co nie jest wg jej myśli. Stwierdziła, że nie pozwoli, by taki ktoś zajmował mi czas i przeszkadzał w zabawie. Była wtedy wielka awantura. Powiedziałam mu o tym. Po jakimś czasie chciałam pogodzić wszystko tak, by nie zacząć wojny w domu. Ale kiedy mówiłam mu o tym wczoraj, stwierdził, że nie ma kasy i że najwyżej mógłby ode mnie pożyczyć, ale i tak pewnie nie wyjdzie. Oczywiście wciąż zły na mnie za to, że chce iść. Nie rozumie moich powodów, ja nie rozumiem jego zachowania i tak kółko się zatacza. Dlatego nie wiem już, co myśleć. I dziękuję, że obiektywnie oceniacie to wszystko. Kiedyś potrafił być zazdrosny w taki sposób, że wiedziałam, że mu zależy. A teraz się zachowuje jak nałogowy alkoholik z tym jednak, że nie pije (chodziło mi, by pokazać schemat zachowań). Potrafi (czasem) przeprosić i za chwilę znów zacząć wyżalać jak mu przeze mnie źle. Kiedy powiedziałam, że zostawię go, by było mu lepiej, on na to: wtedy najbardziej byś mnie zraniła. Nie jestem jakaś głupia, ale po prostu samotna i od zawsze nieśmiała, dlatego tak trudno mi by było bez kogoś, przed kim mogę się wygadać. Być z kimś kto mnie zna, wie, o czym chcę rozmawiać, a o czym nie, to dla mnie bardzo dużo. Dlatego tak cholernie się ośmieszam i to ciągnę. Pewnie wiele osób tego nie zrozumie po prostu. Edytowane przez kocim Czas edycji: 2008-12-28 o 19:35 |
2008-12-28, 20:13 | #21 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 317
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
Cytat:
Facet jest do odstrzału, szkoda Twojego młodego życia na związek z takim osobnikiem. Cytat:
|
||
2008-12-28, 21:21 | #22 |
Raczkowanie
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
Po pierwsze, uważam że powinnaś iść. To twoja studniówka, taka impreza jest tylko raz w życiu. Sama wiesz, że jeśli nie pójdziesz będziesz żałować. A twój chłopak chyba za bardzo myśli o sobie... Moim zdaniem on po prostu gra na twoich uczuciach. Nie daj sie.
Po drugie, piszesz,że on nie ma kasy. Nie wiem jak jest u ciebie, ale z tego co mi wiadomo (też mam w tym roku studniówkę) moje koleżanki które zapraszają partnerów z poza szkoły pokrywają koszty za nich. W przypadku mojej studniówki jest to 120 zł. Może u ciebie nie ma takiego zwyczaju, ale myślę, że gdybyś zapłaciła za niego problem by się rozwiązał (jeśli chodzi tylko o pieniądze).
__________________
Jestem piasku ziarenkiem w klepsydrze zagubioną łódeczką wśrod raf kroplą deszczu trzciną myślącą wśrod traw ...ale jestem!
|
2008-12-28, 22:00 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 125
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
Gdyby mi chłopak zabraniał iść na studniówkę, pokazałabym mu od razu kto komu i czego może zabraniać. To się w głowie nie mieści jaki z niego ograniczony, zazdrosny i wredny człowiek. Studniówka to nie byle impreza czy dyskoteka z kumpelami, to bal na całe życie, który się wspomina ze wzruszeniem po iluś tam latach dlatego według mnie nie ma nad czym myśleć-idź i się nim nie przejmuj, niech on lepiej zacznie się martwić o to, że takim postępowaniem to on nie utrzyma przy sobie żadnej normalnej dziewczyny...
__________________
Nowy początek ! |
2008-12-28, 22:38 | #24 |
Raczkowanie
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
nie wierze w to co czytam!
Dziewczyno, nie bądz miękka! jesli pujdziesz na jego ustępstwa bedzie jeszcze gorzej. Nie jestes jego niewolnicą przeciez! idz na sudniówke i baw sie jak bawią się maturzystki
__________________
Nie ważne gdzie, ważne że... wegetarianka
|
2008-12-28, 22:51 | #25 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: z doliny
Wiadomości: 653
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
Od kiedy tańczenie poloneza z jakimś chłopakiem na własnej studniówce jest równoznaczne z puszczalstwem???
Jeśli studniówka jest dla Ciebie czymś bardzo ważnym i wyjątkowym to IDŹ bo później nie wydarujesz sobie, że nie poszłaś! Ja mogłabym rozważyć ewentualną rezygnację ze studniówki tylko jeśli TŻ byłby tym jedynym, wyjątkowym, moją miłością. Dla niego. Ale u Ciebie raczej tak nie jest. I naprawdę to on przesadza - nie Ty.
__________________
Czarny kot już jest! |
2008-12-28, 22:58 | #26 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 2 438
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
Moim zdaniem to tu wcale studniówke nie chodzi . Zreszta jesli on nie moze to ja bym pszla . Moj Tz zreszta napewno bym i nie zakazywał bo u mnei tez byla taka sytuacla ze Tz na poczatku nie mogl i mialam isc z kims innym . Ale udalo sie ze poszdl ze mna .
Jesli facet mowi ci takie teksy jak piszesz to sory ale dla mnie jest niedojrzały i powinnas sie zastanowic nad zwiazkiem .. |
2008-12-29, 08:42 | #27 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 317
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
Prawdziwa miłość nie zakazywałaby pójścia na studniówkę, bo nie ma to żadnego sensownego celu i powodu, poza egoistycznym żądaniem podporządkowania się.
|
2008-12-29, 09:02 | #28 | |
ForceIsStrongInThisOne...
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
Cytat:
A tekst, że "mógłby najwyżej pożyczyć pieniądze od Ciebie" na tą Studniówkę, to szok , facet troll.
__________________
Wealth, Income & Power I`m Proud to Be a Christian - Jestem Dumna, że Jestem Chrześcijanką 55 kg
|
|
2008-12-29, 09:06 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 158
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
Ja na Twoim miejscu poszłabym na ta studniówke z kolegą i starała się dobrze bawić .Studniówka jest bardzo ważnym dniem ,po latach się ją wspomina ,ogląda ... Przecież niewiadomo ,czy ze swoim chłopakiem zawsze będziecie razem (jesteś jeszcze młoda) a pozbawienie się takich wspomnień może w przyszłości doprowadzic ,że będziesz tej decyzji żałować .
Po tym co piszesz tu : "Powiedział, że tańcząc i idąc zachowuję się jak jakaś puszczalska i że mogę iść się pieprzyć skoro tego chcę" zrobiło mi się bardzo Ciebie żal .Twój chłopak Cie nieszanuje a Ty jesteś taka zakochana ,że nawet nie reagujesz na te słowa i pozwalasz sie oczerniać . |
2008-12-29, 11:21 | #30 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 317
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:49.