Grube uda- mój odwieczny problem.

[suzuranka]

Napisane przez Dziewczyna_z_sąsiedztwa

Wow Suzuranka od dziś jesteś moim idolem
Gratuluję takiego wyniku! 22 kg to jest naprawdę coś!!
A co do wspólnych ćwiczeń to oczywiście jestem za
Razem zawsze raźniej
Tylko musimy znaleźć jakieś fajne ćwiczonka na nasze udka :P

Dziękuję Kosztowało mnie to BARDZO wiele wyrzeczeń, ale się udało No ale te nogi jakieś takie niewymiarowe zostały... No to zaczynam się rozglądać za ćwiczonkami ( może Wizażanki nam jakieś skuteczne podpowiedzą?? ) I bierzemy się do roboty!! Bo ja wierzę, że coś sięz nimi da zrobić, tylko nie wiem- co i jak się za to zabrać ??

[=>Vicki<=]

polecam te cwiczenia szatynki (gdzies na pierwszych 5 str tego watku) na uda-duuuzo daja jak sie systematycznie cwiczy!!! i tez gdzies wkleilam (maks. 5-10 stron do tylu) cwiczenia na uda z shape'a. wszystko fajnie dzialaja-ale tylko jesli jest sie systematycznym (nie ja-2 tyg wytrzumalam, ale male efekty sie ksztaltowaly, teraz z przerwami robie)

a ja dzisiaj biegalam!!!!! :hura: normalnie jestem w szoku....15 minut na start (mialam przerwe chyba 3 tyg wiec nie wytrwalam dluzej) wiec super!! powietrze ekstra o godzinie 0615 bylo takie swieze i chlodne. jutro mam nadzieje ze znow mi sie uda pozniej zostawilam sobie reszte cwiczonek (hula, pompki, na uda) wiec pozniej sie zabiore dawajcie znaki zycia dziewczyny jak Wam idzie!!!!!!!

[suzuranka]

=>Vicki<=
Dzięki WIELKIE za pomoc Teraz już nie mam wymówek, że nie wiem co i jak !! No to bierzemy siędo roboty. Dziewczynko z sąsiedztwa!! Musimy tam się rozejrzeć i ... rzeźbimy nasze nóżki!! I podziwiam za dzisiejsze bieganko!! Ja mam przerwę od... OJJJ!! 2 m-cy!! WSTYD!! Też muszę się wziąćwreszcie za siebie! Koniec leniuchowania!! ( pewnie jak zawsze diświeczorem zapał mi odejdzie... :jezyk: he he idę przeglądać te stronki poprzednie

[suzuranka]

( tylko z tą systematycznością zawsze jest najgorzej... :P :jezyk: )

[=>Vicki<=]

i jak, znalazlas suzuranka? jutro znow planuje pobiegac, dzisiaj byla przerwa musze powoli wrocic do biegow cos ciezko z moja mobilizacja....ale nie mozemy sie poddawac! (ile kalorii sie spala chodzac 6 razy po 2 pietra schodkow w gore i tyle samo w dol? no i ile sie spala robiac 4 spacerki dziennie po 20-40min????????)

[suzuranka]

Napisane przez =>Vicki<=

i jak, znalazlas suzuranka? jutro znow planuje pobiegac, dzisiaj byla przerwa musze powoli wrocic do biegow cos ciezko z moja mobilizacja....ale nie mozemy sie poddawac! (ile kalorii sie spala chodzac 6 razy po 2 pietra schodkow w gore i tyle samo w dol? no i ile sie spala robiac 4 spacerki dziennie po 20-40min????????)

Przyznaję się bez bicia, zę jeszcze nie szukałam Oj, Twoja mobilizacja i tak jest porażająca w porównaniu z moją A co do tych kalorii i schodów... Chyba w ciągu 15 minut 100 kcal ( ale CHYBA!! sprawdzę jeszcze dokładnie ) , ale dla mnie to jest mordęga!! Mieszkam na 9 piętrze, no i raz postanowiłam sobie" ok!! dziś idę sobie " pobiegać" -nie wiedziałam , zę to bieganie to będzie raczej czołganie się... no w założeniu miałam biegać - no i poszłam... udało mi się wytrzymać założone 30 minut, ale ledwo chodziłam i za każdym razem jak wchodziłam na 10 piętro to ziałam jak smok i przez 2 minuty musiałam złapać oddech Jejku, żałuj, że mnie nie widziałaś- czerwona na twarzy, zziajana, jak mnie w domu zobacyli jak wróciłam to moja mama aż sie przestraszyła!! A najlepsze było to, że modliłam się, żeby mnie żaden z sąsiadów nie zobaczył jak tak latam jak głupia po klatce( jeszcze by mnie wzięli za i sięczaiłam i nasłuchiwałam, czy ktoś nie idzie... to był koszmar!! zdecydowanie odradzam bieganie po klatce

[suzuranka]

ok, sprawdzilam- 100 kcal na 15 minit

[anniaa]

hehe ja mieszkam na 10 i jak kiedys probowałam biegac po schodach i również odradzam bo ciągle tylko nasłuchiwanie czy idzie sąsiad a jak sie taz wywaliłam to az mi się dziura w spodniach zrobiła bo troche sturlałam sie na dół )

[=>Vicki<=]

ohoho....to jakos malo tych kalorii chociaz schody sa swietne na nogi, trzeba im przyznac pytam sie, bo latam ze swoim szczeniaczkiem jakies 6 razy dziennie, jak nie wiecej! (probuje ja nauczyc ze siusiu sie robi na zewnatrz-bo kupke to juz wie ) a mieszkam na 2 pietrze. no, zawsze cos jeszcze z 15min sie szargalam z psiakiem, ciagnelam za zabawke, latalam szalalam i jestem padnieta!!! w sumie, gdybym mieszkala w troche wiekszym bloku, to z checia bym polatala po schodach!! napewno swietne na nogi! i pupe!!! i bryczesy na biodrach! wiec dziewczyny, jak macie szanse to uzywajcie tych schodow!!! a kondycja przyjdzie z czasem!naprawde, jak ja pierwszy raz biegalam, to myslalam ze ze wstydu padne, taka czerwona i spocona bylam, a teraz jest o niebo lepiej!! wiec jak tak z tydzien polatacie po schodach, (tak ze 2 razy w gore i w dol na 9-10 pietro dziennie) to kondyche tak sobie wyrobicie ze hej!!!! powodzonk!!

[kleine]

oj dawno mnie tu nie bylo, jak nie egzaminy, to praca, wyjazdy, ale wspaniale wraca sie na stare smieci. Mam nadzieje, ze nadrobie zaleglosci i dowiem sie o Was wszystkiego na nawo

[=>Vicki<=]

kleine!! jezu chyba Cie z pol wieku tu nie bylo!!! myslam ze sama tu zostalam z tych "starych" no nadrabiaj, nadrabiaj, i sie odezwij jeszcze

[niunia88]

oho .. po dłuuuuuuugiej przerwie rowniez powracam do was .. i zaczynam po raz kolejny od nowa :| ... A mialam takie fajnie zalozenia na wakacje, ze schudne i przyjde do szkoły troszkę pomniejszona :p .. ale nici ztego .. Bo przyznam sie ebz bicia, ze na ogol w wakacje zawsze tyje :p .. Ciagle rozjazdy, imprezy i jeszcze rodzina na glowie :p .. I wszedzie pokusy .. Ale teraz mowie STOP !!! .. Niedługo szkoła.. I sie juz boje, bo klasa maturalna i jak tu nie zajadac stresow .. Ale walczę razem z wami :p .. OD pazdziernika bede chodzila na aerobik - program przeznaczony specjanie na uda i pupe

[=>Vicki<=]

hehe...ja tez klasa maturalna ja troszke schudlam, ale nie tyle, ile chcialam, bo tez mialam zalozenie wrocic "odmieniona" ja od niedzieli zaczynam moje bieganie poranne od nowa, i ostatnio podjadam sobie czekolade, z ktoreej mam zamiar zrezygnowac znowu.jeszczwe moze cos da sie zrobic....w koncu, zostalo jakies 10dni a to wystarczajaco czasu, by zrzucic 1kg, i poprawic wymiary a wiec do boju! :P

[mateo]

niunia ja mam taki sam cel ................z priorytetem straty 5cm z najgrubszego miejsca w udzie
zyczcie powodzenia

[Dziewczyna_z_sąsiedztwa]

Też słyszałam , że bieganie po schodkach bardzo duo daje
hy Sęk w tym , że mieszkam na parterze i z dworza do mojego mieszkanka mam dokładnie 9 schodków. Jak ja chciałabym mieszkać w wieżowcu z zepsutą windą . Wyedy czy chciałabym , czy bym niechciała spaliłabym troszeczkę to co niepotrzebne :P
A co do ćwiczeń szatynki to mam wątpliwości. Czy nie trzeba najpierw spalić tłuszcz a dopiero potem kształtować mięśni odpowiednimi ćwiczeniami? Przeraża mnie , że moje uda mogą się jeszcze bardziej rozrosnąć (rozbudowane mięśnie+tłuszcz= bawół z Uzbekistanu)
Proszę o pomoc

[Agaimka]

Napisane przez Dziewczyna_z_sąsiedztwa

Przeraża mnie , że moje uda mogą się jeszcze bardziej rozrosnąć (rozbudowane mięśnie+tłuszcz= bawół z Uzbekistanu)
Proszę o pomoc

Tez zawsze mam takie obawy dlatego ze uda sa moją zmorą i szybko sie rozbudowują ale p0odobno nalezy po cwiczeniach dobrze rozciągnąć uda, wedy mają się wysmuklić, a nie rozrastać, ja stosują cwiczenia rozciągające z zestwu callanetics

[kleine]

Napisane przez niunia88

oho .. po dłuuuuuuugiej przerwie rowniez powracam do was .. i zaczynam po raz kolejny od nowa :| ... A mialam takie fajnie zalozenia na wakacje, ze schudne i przyjde do szkoły troszkę pomniejszona :p .. ale nici ztego .. Bo przyznam sie ebz bicia, ze na ogol w wakacje zawsze tyje :p .. Ciagle rozjazdy, imprezy i jeszcze rodzina na glowie :p .. I wszedzie pokusy .. Ale teraz mowie STOP !!! .. Niedługo szkoła.. I sie juz boje, bo klasa maturalna i jak tu nie zajadac stresow .. Ale walczę razem z wami :p .. OD pazdziernika bede chodzila na aerobik - program przeznaczony specjanie na uda i pupe

niunia skad ja to znam... Mam podobnie. Ja tez jakos duzo jem w wakacje a do tego nie mam nawet gdzie cwiczyc, bo wszystkie pokoje oddajemy wczasowiczom. W wakacje czlowiek daje sobie na luz i jakos przestaje sie pilnowac. Ja jadlam wieczorami i do tego duzo slodyczy... Ale mam jeszcze miesiac wolnego i jak tylko odzyskam swoj pokoj to biore sie za siebie

[kleine]

Dziewczyny z tego co widze to wszystkie zaczynamy od nowa, moze to i dobrze, bedzie nam latwiej, bo juz sie znamy i wiemy jak sobie pomoc. Moze 1 wrzesnia napiszemy swoje wymiary i bedziemy to robily zawsze 1 nowego miesiaca? Wtedy bedziemy czuly wieksza presje. Co o tym myslicie?

[anniaa]

oh to ja sie do was dołącze od 1 wrzesnia

[mateo]

jak znam zycie do 1wrz jeszcze sie spase bo codzien tylko od jutra.od niedzieli, od poniedziałku ...a jutro nie nachodzi nigdy

[hula_hula]

Uda to też moja zmora Wszystko jest okej, tylko te nogi, no !

[Dziewczyna_z_sąsiedztwa]

OK dziewczyny- jestem z wami
Od 1 września zaczynamy
Razem zawsze raźniej
Tym razem musi się udać :P

[AguŚ87]

fajnie macie bo mozecie wycwiczyc nogi i pupe i bedzie ok.

a moje nozki to patyczki;/ a jak cwicze jeszcze chudną w udzie pod pupą ma m45 cm :/

[niunia88]

Witam dziewczęta !!

Mateo no to witaj w klubie ... Moja zmora tez sa uda, zreszta chyba jak wiekszosci dziewczyn z tad ...Ale wiecie.. mam nadzieje, ze w koncu nadejdzie taki dzien, ze wszystkie bedziemy z naszych ud i pup zadowolone ..i zadna nie bedzie na nie nazekala ... Ehh tzreba sie wziac za siebie teraz i to bez zadnych wymowek

Kleine no dokladnie skads to znam :| ... Słodycze to moja najgorsza zmora .. Jak tu nabrac wstetu do nich :P kuuurcze

A ogolnie to uwazam, ze dobry pomysl z tym oficjalnym rozpoczeciem od 1 wrzesnia ... i mierzeniem sie co jakis czas .. Zawsze to jakas wieksza motywacja dla kazdej z nas

[kleine]

Wiec chyba ustalone, tak bedzie najlepiej, zaczniemy wszystko od poczatku. Dobrze by bylo jakbysmy razem ustalily jeden system i cwiczenia. Bedziemy wszystkie robic to samo i moze wtedy bedziemy bardziej sie pilnowaly. Nie wiem co z dieta, u mnie na pewno nie zda zadna egzaminu. Mozemy ustalic raczej jakies zasady zywieniowe, np. 2 l wody dziennie, brak lodyczy itp. Jak sie razem naradzimy to na pewno wymyslimy cos ciekawego. Jak myslicie?

[Jeannie_jk]

ciesze sie ze jeszcze ten watek istnieje ...ja ćwicze nadal dosc regularnie..raz aerobic w domu a innym razem rowerek lub brzuszki..ale codziennie cos jest staram sie pic duzo wody niegazowanej i ograniczyc słodycze i jest ok chociaz w ostatnim tygodniu słodycze mnie przesladuja i jakos ciezko mi sie pochamowac..a od pażdziernika wyjezdzam na studia i mam nadzieje ze troche jeszcze schudne wiecie jak to chce sie samemu psiłki przygotowywac ...trzymam wiec za was kciuki!!!!

[=>Vicki<=]

lojojoj......to ja tez od 1 wrzesnia....ale narazie to od jutra bo jeszcze wykorzystam ten tydzien przed szkola. nawet kupilam sobie serum intensywnie wyszczuplajace eveline (czyni cuda z odp. dieta i cwiczeniami) wiec mam dodatkowa mobilizacje (by sobie usprawiedliwc ze 10 krem z koleji musi byc zuzyty na szczytne i zazluzone cele, i ze nie moze tak sobie stac na polce) no wiec ja od jutra, ale od 1/09 moge rowniez zjadlam wszystkie mozliwe slodkie rzeczy z domu, wiec nic nie bedzie kusic

Kleine:no to sa moje podstawowe zalozenia zawsze- 2 l wody dziennie, zero slodyczy czipsow itp, bialy chleb zamieniony na ciemy (chlebki sport wasy) no i w sumie tyle. a i czerwona i zielona herbata. zero kawy (ale czedsto sie kusze bo uwieeeeeeelbiam kawe, choc ograniczam do minimum-raz w tygodnuiu tylko). ale tak to reszta jedzenia normalnie zamelduje jutro jak mi poszlo z bieganiem rano

[=>Vicki<=]

no wiec ja zaczelam oficjalnie biegalam 20minut, pozniej rozciaganie 10min, hulahop po 10min w kazda strone i pare pompek. na poranek-wystarczy zjadlam platki na mleku pelnoziarniste (mniam!) chlebek wasa sport z maslem i serkiem zoltym i wypilam zielona herbate i 3 szklanki wody jestem z siebie normalnie dumna a i zanim to zjadlam wszystko, to jeszcze tuz po biegach bylam z psami na spacerku na 40min. wiec ogolnie jestem baaaardzo happy tylko zeby chociaz caly tydzien to wytrzymac wkleje moje wymiary wczesniej jesli pozwolicie, bo chce miec udokumentowane czy czy cos mi tam sie zmniejszylo
Wymiary na dzien 28/08:
Reka na gorze:26cm
pod biustem:77cm
talia:70cm
5cm pod pepkiem:85cm
biodra:96cm
udo:55cm
przed kolanem:38cm
lydka:34,5cm
waga:60kg (wow....schudlam normalnie nie cwiczac chyba z miesiac )

[Vegetka]

dziewczyny tak sie sklada ze ja mieszkam w bloku na 7 pietrze a jest ich 10 ) powaznie bieganie po schodach cos daje ??? ale chyba musialabym biegac przez godzine

[niunia88]

wooow Vicki ... Ładnie, ładnie aktywna jestes ... O ktorej Ty wstajesz, ze robisz to wszystko do godz 10 ?? .. Ja tam lubię pospac i poranne cwiczenia to raczej nie dla mnie ... Tym bardziej nie wyobrazam sobie tego w roku szkolnym.. jak bym miala wstawac wczesniej i cwiczyc ..

A tak poza tym, to dziewczyny mam pytanie do was.. Czy zażywałyscie moze kiedys CIDREX albo zażywacie ?? ..